Wątek ANTY-kościelny..

[mm444]

Treść usunięta

[karolynka90]

Napisane przez damngirl90

Napisałam, że nie chodzę do kościoła. Nie chodzę co niedzielę, nie spoawidam się do miesiąc.
Widzisz, niestety musiałam się wyspowiadać na pogrzeb.

Dlaczego musiałaś? Myślałam, że spowiadasz się bo masz taką potrzebę?

[Chatul]

Napisane przez damngirl90

Bo pewnie, tylko ja grzeszę Nikt więcej.

No inni też grzeszą, ale co z tego? To, że inni kradną to znaczy, że jak ja ukradnę to to będzie w porządku "bo inni tak robią"?

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Napisane przez damngirl90

Widzisz, niestety musiałam się wyspowiadać na pogrzeb.

Z tego, co wiem, to nie trzeba się spowiadać przed byciem na pogrzebie...

[vespertine_]

Napisane przez damngirl90

Bo pewnie, tylko ja grzeszę Nikt więcej.
Jestem realistką po prostu i wiem co się dzieje na świecie.
Tyle mam do powiedzenia

A czy ktoś powiedział, że tylko Ty grzeszysz? Też jestem realistką i wiem, że do Kościoła chodzą tacy sami jak Ty hipokryci Niestety.

Rzecz w tym, że niepotrzebnie oglądasz się na innych i w myśl zasady 'oni moga to ja też' sypiasz ze swoim chlopakiem a potem idziesz do Kościoła i bierzesz komunię.

[damngirl90]

Napisane przez karolynka90

To nie dziw się, że ksiądz mówi, że powinnaś wstrzymać się do ślubu. Co w tym dziwnego? Taka religia.

Ja? Nigdy w życiu.
Po prostu śmieszy mnie taka hipokryzja.

Ale ja wiem, że kościół nie jest idealny.
Nie musisz mi tego udowadniać.
Masz dziwne podejście, po prostu.

Nie bronię kościoła. Mówię tylko, że zachowujesz się śmiesznie.

Ludzie! Mi nie chodzi o to, że mówił dla mnie, że seks jest be przed ślubem. Jak to wiem! Tylko o to, że chuj wie czego gębe darł i ton rozmowy jakbym całe miasto wybiła. Ponoć do wszystkich tak się odnosi i traktuje ludzi jak największe zło. Spowiadałam się u innych - było ok, potrafią porozmawiać, wytłumaczyć a nie drzeć ryja na cały kościół.

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Mam swój własny tok rozumowania na temat wiary, postrzegam ją po swojemu.

Ktoś tu wspomniał o awanturze w konfesjonale na wieść o współżyciu.

I to mnie śmieszy nieco. Jest jeden wielki krzyk o czystości, że to obowiązek małżonków dochować jej do ślubu, teksty o niedopuszczeniu do ślubu jeśli się współżyje, ale właśnie.

Do ołtarza to jedna za drugą z brzuchem biegnie. Więc co, ja nie mogę, ale jak już wpadnę to z pocałowaniem w rączkę i ślub bez gadania?

[mad86]

Napisane przez damngirl90

Spowiedź przed Wielkanocą tego roku: Spowiadam się, spowiadam i mówię, że współżyłam z chłopakiem. Oczywiście mega opierdziel, że jestem nie czysta, czy wiem co ja robię, że mam tego więcej nie robić bo ślubu nie dostanę, czy nie mam nic innego do roboty niż kochanie się z chłopakiem... Zatkało mnie, a ks z tekstem" no powiedz jeszcze jakie masz tam grzeszki ukryte, może się masturbowałaś?" Darł się, że zachowuje się jak dziecko, że spowiadam się jak dziecko, że nie ma we mnie za grosz dorosłości... Kuźwa wstałam i wyszłam z kościoła nie wyspowiadałam się do końca. Poźniej ludzie się dziwią,że do kościoła nie chodzą jak tacy ludzie msze prowadzą...

widocznie trafilas na ksiedza,ktoremu zalezy bardziej na jakosci wiernych niz na ich ilosci.
Nie rozumiem czego oczekiwalas ? ze Ci przyklasnie?
grzeszysz,nie zalujesz i masz zamiar dalej grzeszyc. I co rozgrzeszenie Ci sie niby nalezy? Doskonaly przyklad ilu hipokrytow jest w kosciele.

[damngirl90]

Napisane przez vespertine_

A czy ktoś powiedział, że tylko Ty grzeszysz? Też jestem realistką i wiem, że do Kościoła chodzą tacy sami jak Ty hipokryci Niestety.

Rzecz w tym, że niepotrzebnie oglądasz się na innych i w myśl zasady 'oni moga to ja też' sypiasz ze swoim chlopakiem a potem idziesz do Kościoła i bierzesz komunię.

Nie była u spowiedzi jakieś 5 lat to samo się tyczy komunii. Spowiadałam się tylko na pogrzebie dziadka - bo wiem, że tak by chciał.

[Chatul]

Napisane przez damngirl90

Ludzie! Mi nie chodzi o to, że mówił dla mnie, że seks jest be przed ślubem. Jak to wiem! Tylko o to, że chuj wie czego gębe darł i ton rozmowy jakbym całe miasto wybiła. Ponoć do wszystkich tak się odnosi i traktuje ludzi jak największe zło. Spowiadałam się u innych - było ok, potrafią porozmawiać, wytłumaczyć a nie drzeć ryja na cały kościół.

No tak, nie powinien był się drzeć

Inna sprawa, że nie wiem po co się spowiadałaś, skoro i tak nie żałujesz tego seksu. Spowiedź była nieważna.

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;2804964 6]Mam swój własny tok rozumowania na temat wiary, postrzegam ją po swojemu.

Ktoś tu wspomniał o awanturze w konfesjonale na wieść o współżyciu.

I to mnie śmieszy nieco. Jest jeden wielki krzyk o czystości, że to obowiązek małżonków dochować jej do ślubu, teksty o niedopuszczeniu do ślubu jeśli się współżyje, ale właśnie.

Do ołtarza to jedna za drugą z brzuchem biegnie. Więc co, ja nie mogę, ale jak już wpadnę to z pocałowaniem w rączkę i ślub bez gadania?[/QUOTE]

Podobno KK chce teraz wprowadzić jakiś zakaz dawania ślubów ciężarnym Tak żeby nie było małżeństw "z wpadki" Ale nie wiem na ile to prawda.

[damngirl90]

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;2804964 6]Mam swój własny tok rozumowania na temat wiary, postrzegam ją po swojemu.

Ktoś tu wspomniał o awanturze w konfesjonale na wieść o współżyciu.

I to mnie śmieszy nieco. Jest jeden wielki krzyk o czystości, że to obowiązek małżonków dochować jej do ślubu, teksty o niedopuszczeniu do ślubu jeśli się współżyje, ale właśnie.

Do ołtarza to jedna za drugą z brzuchem biegnie. Więc co, ja nie mogę, ale jak już wpadnę to z pocałowaniem w rączkę i ślub bez gadania?[/QUOTE]
Kasa, kasa Jak da się odpowiednią sumkę to ksiądz o wszystkim zapomina

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Napisane przez Chatul

No tak, nie powinien był się drzeć

Inna sprawa, że nie wiem po co się spowiadałaś, skoro i tak nie żałujesz tego seksu. Spowiedź była nieważna.



Podobno KK chce teraz wprowadzić jakiś zakaz dawania ślubów ciężarnym Tak żeby nie było małżeństw "z wpadki" Ale nie wiem na ile to prawda.

Wiem, że była nie ważna. Trudno. Żyje się dalej. I to była moja 1 spowiedź od czasu rozpoczęcia współżycia.
I nie jestem hipokrytką.

[himym]

Ostatnio byłam na ślubie i ksiądz powiedział do młodych "mam nadzieję,że będziecie świecić przykładem dla innych i zagłosujecie na Prawo i Sprawiedliwość!"
Ja osobiście jestem ateistą, u spowiedzi byłam ostatnio na komunii świetej w 2klasie podstawówki. Chodzę tylko na pogrzeby i śluby.
Jeszcze mnie denerwuje jak podchodzą do mnie z tacą i wtykają dosłownie pod noc i czekają,aż coś wrzucę.

[vespertine_]

Ejej, ale wczesniej pisalas ze spowiadasz się jak czujesz taka potrzebę

Na pogrzeb nie trzeba sie spowiadac, ale rozumiem, ze chcialas pojsc w czystosci przed Bogiem. Tyle, że nawet po niej przed Bogiem czysta nie byłaś. Bo co, zalowalas tego grzechu, nie mialas zamiaru juz z nim sypiac?

Zresztą... co ja mówię. Sama piszesz, że już wcześniej się z tego spowiadalaś, u innych ksiezy, ktorzy byli lagodniejsi. Wiem, ze czlowiek jest omylny, bledy i tak dalej. Ale czy chociaz po jednej z tych spowiedzi pomyślalas sobie 'okej, zaluje za grzechy, przestanę wspolzyc az do slubu'?

[kobietasukcesu]

Napisane przez damngirl90

Napisałam, że nie chodzę do kościoła. Nie chodzę co niedzielę, nie spoawidam się do miesiąc.
Widzisz, niestety musiałam się wyspowiadać na pogrzeb.

bez sensu taka spowiedź

[muszynianka]

Napisane przez damngirl90

Ludzie! Mi nie chodzi o to, że mówił dla mnie, że seks jest be przed ślubem. Jak to wiem! Tylko o to, że chuj wie czego gębe darł i ton rozmowy jakbym całe miasto wybiła. Ponoć do wszystkich tak się odnosi i traktuje ludzi jak największe zło. Spowiadałam się u innych - było ok, potrafią porozmawiać, wytłumaczyć a nie drzeć ryja na cały kościół.

ogarnij się laska, zgłaszam

[damngirl90]

Napisane przez vespertine_

Ejej, ale wczesniej pisalas ze spowiadasz się jak czujesz taka potrzebę

Na pogrzeb nie trzeba sie spowiadac, ale rozumiem, ze chcialas pojsc w czystosci przed Bogiem. Tyle, że nawet po niej przed Bogiem czysta nie byłaś. Bo co, zalowalas tego grzechu, nie mialas zamiaru juz z nim sypiac?

Zresztą... co ja mówię. Sama piszesz, że już wcześniej się z tego spowiadalaś, u innych ksiezy, ktorzy byli lagodniejsi. Wiem, ze czlowiek jest omylny, bledy i tak dalej. Ale czy chociaz po jednej z tych spowiedzi pomyślalas sobie 'okej, zaluje za grzechy, przestanę wspolzyc az do slubu'?

Miałam potrzebę wyspowiadania się na pogrzebie. Niestety, ale ksiądz kazał się wyspowiadać całej rodzinie - a dokładnie wie kto w niej jest i tego dopilnował.

Nie nazywam siebie katoliczką, dla mnie to jest obojętne czy pójdę do kościoła ( najczęściej z przymusu babci) czy nie. Dla mnie to nic nie wnosi do życia. Ktoś mnie nazwie hipokrytka - proszę bardzo, wolność słowa. Tak więc po co chodzę do kościoła nawet od święta? A bo, żeby babcia się nie czepiała i awantury rodzicom nie robiła. Ja niczego nie oczekuję od kościoła w zamian. Leję na to.
Znam laskę co jest wiece wierząca, śmiga ciagle do kościoła, współżyje z chłopakiem, żyje bez ślubu - nie spowiada się z tego i uważa, że jest ok. Zatajanie grzechów - spowiedź też nie ważna.

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez muszynianka

ogarnij się laska, zgłaszam

hahaha, a zgłaszej sobie
Lepiej się poczujesz ?

[vespertine_]

Muszynianka, tu nie ma czego zgłaszać, przeciez ona nic złego nie powiedziala

Okej, myślalam, że chodzisz częściej do Kościoła. tak wynikało z Twoich wypowiedzi (np. ze inni ksieza łagodniej traktowali twoje wspolzycie). Ale wiesz, nawet jesli ta spowiedz byla sporadyczna - to pretensji do księdza mieć nie mozesz. Inna sprawa, że zmuszanie do spowiedzi rodziny przez ksiedza to juz dno totalne

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Nie rozumiem przymuszania do chodzenia do kościoła. Moja mama pochodzi z bardzo religijnej rodziny, jednak sama mówiła, że człowiek może decydować sam o sobie jeśli jest dojrzały. W kościele o dojrzałości świadczy bierzmowanie. Jestem bierzmowana, chodziłam do kościoła i na spotkania z przyjemnością bo ksiądz był niesamowity ale po sakramencie coś się zmieniło. Zaczęłam opuszczać msze. Względem wiary jestem dojrzała więc nie pozwoliłabym sobie narzucić czyjejś woli, jeśli nie mam ochoty iść na mszę to nie pójdę. I od tamtej pory przestałam. Nie nazywam się katoliczką bo moje postrzeganie wiary kłóci się z tym, co prezentują księża.

[***luna]

Dziwię się, ze ten wątek ma w ogóle rację bytu na wizażu.

Nie dlatego, ze jest antykościelny, tylko dlatego, że jest w ogóle anty

Już widzę, jak zamykają wątek: przeciwko homoseksualistom, świadkom Jehowy czy laluniom, któe ubierają się tylko na różowo.

Serio???
Pozwalanie na istnienie wątku który ma na celu obrażanie kogoś?

[muszynianka]

Tak, mogłam odreagować, gdy kliknęłam zgłoś zniknęła złość

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Muszynianka, tu nie ma czego zgłaszać, przeciez ona nic złego nie powiedziala

O $@# tak gębę darł


to dla ciebie nic złego?

[damngirl90]

Napisane przez vespertine_

Muszynianka, tu nie ma czego zgłaszać, przeciez ona nic złego nie powiedziala

Okej, myślalam, że chodzisz częściej do Kościoła. tak wynikało z Twoich wypowiedzi (np. ze inni ksieza łagodniej traktowali twoje wspolzycie). Ale wiesz, nawet jesli ta spowiedz byla sporadyczna - to pretensji do księdza mieć nie mozesz. Inna sprawa, że zmuszanie do spowiedzi rodziny przez ksiedza to juz dno totalne

Miałam pretensje to tego jak poprowadził spowiedź, w jakim tonie i jakich słów używał. Nie do tego, że miał pretensje, że grzeszyłam

[Finlora]

Napisane przez damngirl90

Spowiadam się, bo mam taka potrzebę.

Jeśli czujesz taką potrzebę to jest jeszcze coś takiego jak spowiedź powszechna więc nie musisz iść do konfesjonału (a nawet do kościoła)

[vespertine_]

Napisane przez muszynianka

Tak, mogłam odreagować, gdy kliknęłam zgłoś zniknęła złość

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------



O $@# tak gębę darł


to dla ciebie nic złego?

No jak darł to darł, trzeba napisać A napisala coś $@# bo ja nie zauwazyłam, ale może ja ślepa bo dopiero co wstałam i oczka mi się kleją

[Wyrak]

Napisane przez skazana_na_bluesa

oho, zaraz pewnie pojawi sie Wyrak ;P

No pewnie, taki fajny watek: pannica sie poskarzyla,ze ksiadz nie poglaskal po glowce na spowiedzi, tylko opierdziel dostala i biedaczka tutaj sie widocznie poglaskania po glowce spodziewala i tez opierdziel dostala, tylko jakas przeskake i cos do picia zlapac i czytac

Napisane przez vespertine_

Muszynianka, tu nie ma czego zgłaszać, przeciez ona nic złego nie powiedziala

Nie no, za to sa praktycznie 2 punkty z automatu za slownictwo.

[sine.ira]

Zachwyciło mnie wczorajsze polityczne wystąpienie p. Rydzyka na Jasnej Górze.

[xenia37]

Napisane przez Nimfa20

Mnie ogólnie denerwuje niedostosowanie się Kościoła do Pisma Świętego...

Pismo święte nie jest wyznacznikiem działalności KK, cała działalność KK opiera się na INTERPRETACJI pisma św. wg. uznania hierarchów, a widać jak interpretuje się różnie tekst pisany

...

ja wierzę w Boga - ale nie w KK, dla mnie to zbiorowisko hipokryzji i kłamstwa...

ale wiem że Bóg istnieje i są ludzie którzy są godni być kapłanami, jak umierała mi Mama, nie chciałam mojego pierdo***tego proboszcza do ostatniego namaszczenia bo przez niego ona się bała że nie pozwoli jej pochować na cmentarzu - zadzwoniłam do mojego ksiedza z liceum, przyjechał 200 km by udzielić jej ostatniego namaszczenia...

...

a Ci co idą bo rodzice chcą, bo ktoś tam chce ale to nei ejst zgodne z ich przekonaniami i tym co czują wew. siebie...
po prostu czeka ten moment w życiu że wreszcie dojrzą do tego i sami zrozumieją że to bez sensu - jak ktoś ci całe życie wmawia że TRZEBA i MUSISZ chodzić do kościoła - to trudno do tak to rzucić...
ja wiem jak było ze mną, i jeszcze nacisk rodziców, kłótnie - CZEMU NI BYŁAŚ u KOMUNII!!!??? ty już w nic nie wierzysz!! - i takie tam...

jestem wierząca i niepraktykująca
ha!

[muszynianka]

Matko Boska prorokuję koniec świata, zgadzam się z Wyrakiem i to w kwestii spowiedzi....



Ale tak, vespertine przeczytaj jeszcze raz jej post, uważniej

[damngirl90]

Napisane przez Wyrak

No pewnie, taki fajny watek: pannica sie poskarzyla,ze ksiadz nie poglaskal po glowce na spowiedzi, tylko opierdziel dostala i biedaczka tutaj sie widocznie poglaskania po glowce spodziewala i tez opierdziel dostala, tylko jakas przeskake i cos do picia zlapac i czytac



Nie no, za to sa praktycznie 2 punkty z automatu za slownictwo.

Od nikogo nie wymagałam pogłaskania po główce.
I nie czuje, że dostałam tu opierdziel hahahaha ;d
Wytłumaczyłam wyżej, na czym moje pretensje polegają.
Kwestia czytania ze zrozumieniem.

[Wyrak]

Napisane przez sine.ira

Zachwyciło mnie wczorajsze polityczne wystąpienie p. Rydzyka na Jasnej Górze.

Tak a propos politycznych wystapien - mamy sobie Konstytucje RP, ktora zapewnia wolnosc slowa i pogladow politycznych, oraz ich gloszenia, wiec jakim cudem ktos sie moze mieszac do czegokolwiek, skoro ma takie konstytucyjne prawo ? Tym bardziej, ze o mieszaniu sie kosciola mowia osoby, ktore do tego kosciola nie naleza, wiec sila rzeczy nic im do tego nie powinno byc. Ja nie wymagam od ogranizacji do ktorych nie naleze/z ktorymi sie identyfikuje czegokolwiek w kwestii pogladow politycznych i ich gloszenia, dlaczego niektorym osobom sie wydaje, ze maja takie prawo ?

Jak juz przy tym jestesmy, to RAS ma wystawic do Senatu ewangelickiego pastora jako kandydata. Teraz lapki do gory, ile osob o tym slyszalo. Bo jakby katolicki ksiadz chcial wystartowac z jakiejs listy, to by sie dopiero dzialo

To tylko tyle, zanim temat zmieni sie w taplanie sie w rynsztoku zwyczajowo

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Napisane przez muszynianka

Matko Boska prorokuję koniec świata, zgadzam się z Wyrakiem i to w kwestii spowiedzi....

Jak tak popatrzysz, to sie nazbiera tych kilka zgadzan sie Wiesz, gdybys byla wierzaca, to bym zalecil jakies wykapanie sie w jakiejs chrzcielnicy, czy polezenie krzyzem, zeby sie obmyc z tej zgodnosci ze mna. No ale co robia w takim wypadku niewierzacy? Moze zlozysz samokrytyke przed partia ? To chyba bylo stosowane Bo jak nie, to jeszcze zaczniesz chodzic w klapkach kubota i Ci sie kubki wyszczerbia

Napisane przez damngirl90

Od nikogo nie wymagałam pogłaskania po główce.
I nie czuje, że dostałam tu opierdziel hahahaha ;d
Wytłumaczyłam wyżej, na czym moje pretensje polegają.
Kwestia czytania ze zrozumieniem.

"Pure irony"

[sine.ira]

Oczywiście, że jest wolność słowa i każdy polityk może uprawiać swoją politykę gdzie chce. Polityk Rydzyk wybrał sobie Jasną Górę. Czy ja coś mówię.

[Mini007]

A ja myślałam, że msza i kazanie są dla Boga i o Bogu, a nie po to, żeby ktoś mówił o swoich poglądach politycznych...