Spotkanie męża z byłą - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-07-22, 12:00   #31
Dariella
Rozeznanie
 
Avatar Dariella
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 881
Dot.: Spotkanie męża z byłą

Cytat:
Napisane przez myny Pokaż wiadomość
moze niech napisze mu na hjakims portalu " Milo mi ze wkoncu sie poznamy bo lubie piozawc nowych ludzi... mam nadzieje ze przyjdziesz na spotkanie na ktore twoja zona umowila sie z moim mezem" hehe

nie koniecznie zaraz przez internet, wystarczy pogadać ze swoim mężem i przyjąc postawę :" fajniej będzie jak będziemy we 4". I już...
__________________
"Wierzysz, że można kochać kobietę i ustawicznie ją zdradzać?Mniejsza o zdradę fizyczną, chodzi o
intencje, o poezję duszy.Cóż nie jest to proste ale i tak męzczyźni nieustannie to robią."
Dariella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 12:05   #32
Ninquelote
Wtajemniczenie
 
Avatar Ninquelote
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 316
Dot.: Spotkanie męża z byłą

Ja lubię byłą mojego męża i nie mam nic przeciwko ich spotkaniom. Za to nie znoszę takiej jednej która chciała być nową. Na takie spotkanie bym się nie zgodziła. Na szczęście mąż sam wie, że ją trzeba omijać z daleka.
__________________
Bo jestem kluską, po prostu kluską
Choć bardzo staram się, wyglądać na istotę ludzką
Tak naprawdę jestem pierogiem
Ninquelote jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 12:21   #33
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Spotkanie męża z byłą

Jest różnica między spotykaniem się ze swoimi exami na gruncie towarzyskim, poprzez ciągłość - czyli macie wspólnych znajomych, chodzicie na te same imprezy, bo to Wasze wspólne środowisko, a spotykaniem się po dłuższym czasie od bolesnego rozstania.
Po co odgrzebywać takie znajomości? Aby się utwierdzić w czymś? Przekonać? Powspominać?

Nie poszłabym ani nie zgodziłabym się na takie spotkanie. Ja tu nie widzę ograniczania "wolności", ale jasne postawienie sprawy - przecież Ty jesteś teraz najważniejsza, a EX, która sprawiła tyle bólu powinna wylecieć z życia Waszej rodziny.
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 12:41   #34
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Spotkanie męża z byłą

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Zaraz rozpocznie się wojna, dostaniesz dwa typy rad: jesteś zazdrosna, ograniczasz wolność męża, to tylko koleżanka, niech się spotyka z kim chce.
I druga: jeśli mężowi brakuje koleżanek (szczególnie takich, z którymi kiedyś był związany i je bardzo kochał) to rozwód i niech się spotyka z kim chce.

Ja głosuję na bramkę numer dwa. Dla mnie to są jakieś kosmosy, nie spotykam się z eksiami na kawkach i pogaduszkach, bo gadać z nimi nie mam o czym, jakbym miała, to by nie byli eksiami. I tego samego oczekuję od drugiej osoby. A już wymiany maili czy smsów to dodatkowy kosmos, niedopuszczalne dla mnie.
Popieram. I dodam od siebie jeszcze jedno- jak partner chce się spotkać z była czy inną niepożądaną to jeszcze nie tragedia, ale jak partnerce na prośbę o nie robienie tego wyjeżdża z "ograniczaniem wolności i będę robił co chcę" to tragedia.

Bo na pierwszym miejscu powinny dla niego być uczucia wobec partnerki i jej dobro powinno mu leżeć na sercu a nie ploty z kimkolwiek.

Raz poprosiłam męża o nie utrzymywanie kontaktów z pewną osobą - nie było problemu. Na swiecie jest ok 7 miliardów ludzi. To naprawdę chyba da sie tak wybrać znajomych z tych 7 miliardów żeby nie robić fermentu we własnym związku i nie być przy okazji ograniczonym?

Facet po prostu znalazła sobie bat na partnerkę- wie że ona się boi to ją szantażuje świnia na każdym kroku i utrzymuje w poczuciu ze jest "ta gorsza i łaski nie robi"
Moze autorko wątku, faktycznie powinnaś przestać łaskę robić i za wszelką cenę Misiunia utrzymywać w przekonaniu ze jest dla Cibie niezastąpiony i po nim już tylko śmierć?
Bo to co opisałaś to nie wiem jak tak w ogóle da się żyć, związek z łaski i na siłę.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 13:12   #35
bluebluesky
Zakorzenienie
 
Avatar bluebluesky
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
Dot.: Spotkanie męża z byłą

Mam wrazenie, ze on doskonale rozumie, dlaczego nie chcesz, zeby sie spotkali, ale zwyczajnie nie interesuja go Twoje uczucia wobec tej sytuacji. Bardzo smutne.
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś.
bluebluesky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 13:26   #36
_chocolate
Zakorzenienie
 
Avatar _chocolate
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
Dot.: Spotkanie męża z byłą

Cytat:
Napisane przez bluebluesky Pokaż wiadomość
Mam wrazenie, ze on doskonale rozumie, dlaczego nie chcesz, zeby sie spotkali, ale zwyczajnie nie interesuja go Twoje uczucia wobec tej sytuacji. Bardzo smutne.
Też mam takie wrażenie. Widząc jak to boli Autorkę, to powinien od razu odwołac to spotkanie a nie jeszcze wyskakiwać z oskarżeniami. Zresztą, same maile w takiej sytuacji to dla mnie przegięcie.
__________________


_chocolate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 13:33   #37
Gipssis
Wtajemniczenie
 
Avatar Gipssis
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Königshütte
Wiadomości: 2 387
Dot.: Spotkanie męża z byłą

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość

Dla mnie to są jakieś kosmosy, nie spotykam się z eksiami na kawkach i pogaduszkach, bo gadać z nimi nie mam o czym, jakbym miała, to by nie byli eksiami. I tego samego oczekuję od drugiej osoby. A już wymiany maili czy smsów to dodatkowy kosmos, niedopuszczalne dla mnie.
Cytat:
Napisane przez BajaderkowaBaba Pokaż wiadomość
Jest różnica między spotykaniem się ze swoimi exami na gruncie towarzyskim, poprzez ciągłość - czyli macie wspólnych znajomych, chodzicie na te same imprezy, bo to Wasze wspólne środowisko, a spotykaniem się po dłuższym czasie od bolesnego rozstania.
Po co odgrzebywać takie znajomości? Aby się utwierdzić w czymś? Przekonać? Powspominać?

Nie poszłabym ani nie zgodziłabym się na takie spotkanie. Ja tu nie widzę ograniczania "wolności", ale jasne postawienie sprawy - przecież Ty jesteś teraz najważniejsza, a EX, która sprawiła tyle bólu powinna wylecieć z życia Waszej rodziny.
Dla mnie tez niedopuszczalne! Z moim tez mialam takie jazdy,jego ex szczesliwie po 10 latach zaczely sobie o Nim przypominac i proponowac kawki,kina,pogaduszki...N osz-po moim trupie!Byly smsy po nocach-kosmos totalny i niezrozumialy jak dla mnie. One pisaly...Az ktoregos dnia wyskoczyl jakze radosny,ze jego ex chce sie spotkac. Pewnie Jego ego sie mocno podbudowalo,ale szybko sprowadzilam Go na ziemie.Stanowczo powiedzialam Mu,ze jak tylko pojdzie z Nami koniec.A,ze wie,ze nie rzucam slow na wiatr...Oczywiscie moim wywodom nie bylo konca,ale efekt zostal osiagniety Jego argumenty w wiekszosci byly o ograniczaniu Jego wolnosci,mojej zaborczosci i egoizmie I co z tego?A na pytanie dlaczego sie chce z Nia spotkac mowil:Bo ona chce,nie ma sie komu wygadac itp.Nosz-a co to przyjaciólek nie ma???Facet jest niestety takim podgatunkiem,ze trza Nim troche potrzasnac
Ja jestem troche wrednym babsztylem i gdyby faktycznie sie uparl,ze idzie poszlabym z Nim. A noz Jego ex okaze sie bardzo zmeczona zyciem kobieta...Podbuduje sie rowniez Twoje ego.Poza tym nie szczedzilabym uszczypliwych uwag wzgledem bylej I pelnych radosci rozmow,jacy to my jestesmy szczesliwi...
Zycze Ci powodzenia i nie ma tego zlego coby na dobre nie wyszlo.
__________________
Wolę byc niedoskonałą wersją samej siebie,niż najlepszą kopią kogoś innego.Bo lepiej zaliczać sie do niektórych niż do wszystkich
Życie to nie konkurs na złożenie najzdrowszego ciała w grobie

Edytowane przez Gipssis
Czas edycji: 2011-07-22 o 13:43
Gipssis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-07-22, 14:02   #38
Susanna
Zakorzenienie
 
Avatar Susanna
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: ♥ Śląsk ♥
Wiadomości: 13 459
Send a message via Skype™ to Susanna
Dot.: Spotkanie męża z byłą

Agnstep masz prawo być zaniepokojona. Wcale Ci się nie dziwię, że się martwisz.
Przyznam, że mój maż też miał przede mną dziewczynę, był to długi i poważny związek z ta różnicą, że nie było zaręczyn i że to on ją rzucił a nie ona jego. W każdym razie na początku naszej znajomości jeszcze pisywali do siebie e-maile a nawet małż (wówczas chłopak) kupił jej prezent na mikołajki. Wkurzyłam się, powiedziałam, że albo to skończy definitywnie albo... i skończył.
Przed ślubem miałam okazję ją poznać, kupiliśmy od niej sprzęt AGD, trzeba było po niego jechać - nie puściłam narzeczonego samego, pojechałam z nim. Jemu ufam ale jej nie. Jak się okazało akurat rozstała się ze swoim chłopakiem, powiedziała ze przeprowadza się do nowego miejsca i zasugerowała, że będzie teraz mieszkać sama.
W każdym razie naprawdę wkurzyłabym się na męża gdyby umówił się z nią na kawę. Myślę, ze on sam by na taki pomysł nie wpadł, nie skorzystałby.

Na Twoim miejscu nie poszłabym na to spotkanie bo o czym będziesz z nią rozmawiać? O nich? Nie bezie wspólnych tematów, będziesz się czuła skrepowana i niepewna. I nie ustąpiłabym mężowi. Nawet jeśli groziłoby to wojną między nami. W ogóle to się dziwię dlaczego tak bardzo broni tego spotkania, nie widzi, że jest Ci przykro. Nie kusi się losu w żaden sposób. Niby nic a jednak kto wie jak to się może skończyć. Coś co z początku wydaje się błahostką może się skończyć tragicznie.
__________________

M&M

Staś


Susanna szyje - mój krawiecki blog

Edytowane przez Susanna
Czas edycji: 2011-07-22 o 14:04
Susanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 14:13   #39
Gipssis
Wtajemniczenie
 
Avatar Gipssis
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Königshütte
Wiadomości: 2 387
Dot.: Spotkanie męża z byłą

Cytat:
Napisane przez Susanna Pokaż wiadomość

Na Twoim miejscu nie poszłabym na to spotkanie bo o czym będziesz z nią rozmawiać? O nich?
Niekoniecznie.Obecnosc Autorki watku pewnie ograniczy potok komplementow,jakie moga plynac z ust bylej w stosunku do meza,a wiadomo kazdy facet jest lasy na komplementy.Poza tym ograniczy wspomnienia Wybiora tematy bardziej neutralne i"na czasie"Wydaje mi sie ,ze wszystko zalezy od charakteru. Ja pewnie cale spotkanie bym zdominowala,a poza tym zdziwiony widok ex na moja obecnosc-bezcenny
__________________
Wolę byc niedoskonałą wersją samej siebie,niż najlepszą kopią kogoś innego.Bo lepiej zaliczać sie do niektórych niż do wszystkich
Życie to nie konkurs na złożenie najzdrowszego ciała w grobie
Gipssis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 14:23   #40
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Spotkanie męża z byłą

Nie uważam, że posiadanie znajomych, czy przyjaciół płci przeciwnej to coś złego, ALE w tym przypadku postawiłabym WETO. To jednak nie jest jakaś tam koleżanka, ale ex partnerka, w dodatku ktoś, kto był poważną, długoletnią partnerką - po jakiego grzyba odnawiać ze sobą taki kontakt? Dla mnie to nieco podejrzane. W tym szczególnym przypadku jak najbardziej rozumiem wątpliwości autorki wątku.

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Cytat:
Napisane przez agnstep Pokaż wiadomość
Ja już powiedziałam, że na pewno na takie spotkanie nie pójdę i jak tak bardzo chce to niech idzie sam, ale mi się to nie podoba. No to powiedział że pójdzie bo nie będę go ograniczać. A ja go nie chcę ograniczać tylko co poradzę że to powoduje że jest mi bardzo przykro? Co mam zrobić żeby to zaakceptować?
Masz prawo powiedzieć, że nie chcesz, aby szedł na to spotkanie. I uważam, że kochający facet to uszanuje. Co innego, gdyby to była kumpela z dawnych lat, czy nawet miłość z podstawówki. Ale tu jest mowa o kimś, kto był wielką, poważną miłością, kto zerwał, z kim pewne uczucia na pewno mogą dosyć łatwo odżyć. Ten kontakt, ta znajomość, nie jest mu potrzebna do szczęścia, za to z jakiegoś powodu jest potrzebna tej pani - powód może być całkiem niewinny, ale może być w tym i ukryty cel. Po co to ruszać? Niech on sobie da spokój, pogadać "co u Ciebie słychać?" mogą przez gg.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 14:31   #41
NibyNic
Zakorzenienie
 
Avatar NibyNic
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: III piętro
Wiadomości: 17 137
Dot.: Spotkanie męża z byłą

nie ciekawa sytuacja
ja jestem za postawą - "mam nadzieję, że jej mąż też będzie - wtedy idziemy, może zagramy w bilard albo kręgle" i wtedy takim kijem czy kulą "przypadkiem" wyeliminować "problem"
a tak na poważnie
Autorko - nie jesteś pewna swojej pozycji więc ja na Twoim miejscu nie poszłabym na spotkanie i uparcie nie pozwalałabym mu iść, jeśli mąż pójdzie, to zacznij go traktować jak współlokatora a nie męża (wiem że będzie trudno, ale skoro on pójdzie na spotkanie z eks "bo ty o ograniczasz" to niech pozna smak "wolności" w praniu, sprzątaniu, gotowaniu i wielu wielu innych - wieczorami wychodź na spotkania z koleżankami - niech się chłop poczuje wolny jak dzika świnia na zakręcie - jeśli się nie opamięta, jeśli nie zaczną trybiki naskakiwać na swoje miejsce i nie załapie, że jednak małżeństwo to jest takie trochę ograniczenie, ale plusów takiego stanu rzeczy jest więcej i trzeba też myśleć o żonie - to związek trzeba będzie chyba zakończyć
__________________
Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest.

NibyNic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-07-22, 14:33   #42
Weronikapr
Wtajemniczenie
 
Avatar Weronikapr
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
Dot.: Spotkanie męża z byłą

Cytat:
Napisane przez agnstep Pokaż wiadomość
Co mam zrobić żeby to zaakceptować?
A po co chcesz akceptować coś co Cię rani? Dla męża, którego najwyraźniej nie obchodzi fakt że Cię krzywdzi? Zastanów się. Masz prawo wymagać zarówno szacunku jak i tego, żeby nikt Cię nie ranił, a już na pewno nie jedna z najbliższych osób.
Weronikapr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 14:34   #43
Susanna
Zakorzenienie
 
Avatar Susanna
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: ♥ Śląsk ♥
Wiadomości: 13 459
Send a message via Skype™ to Susanna
Dot.: Spotkanie męża z byłą

Cytat:
Napisane przez Gipssis Pokaż wiadomość
Niekoniecznie.Obecnosc Autorki watku pewnie ograniczy potok komplementow,jakie moga plynac z ust bylej w stosunku do meza,a wiadomo kazdy facet jest lasy na komplementy.Poza tym ograniczy wspomnienia Wybiora tematy bardziej neutralne i"na czasie"Wydaje mi sie ,ze wszystko zalezy od charakteru. Ja pewnie cale spotkanie bym zdominowala,a poza tym zdziwiony widok ex na moja obecnosc-bezcenny
Wiesz zależy jaka jest ta druga. Może faktycznie ograniczyć "potok komplementów" ale nie zdziwiłabym się gdyby panna-ex zaczęła chociażby dominować, przeciągle patrzeć w oczy mąża autorki (choćby po to żeby ją wkurzyć), niby przypadkiem go "dotykać"- generalnie pokazywac swoją wyższaość w mniej lub bardziej drażniący sposób. A kobieta która kocha jest na tym punkcie naprawdę wyczulona. Po co ma się denerwować jeszcze bardziej.
__________________

M&M

Staś


Susanna szyje - mój krawiecki blog
Susanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 14:35   #44
bluebluesky
Zakorzenienie
 
Avatar bluebluesky
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
Dot.: Spotkanie męża z byłą

Tak sobie mysle, ze juz samo to, ze on sie tak upiera przy tym spotkaniu, wiedzac, ze to rani uczucia Autorki, wyjatkowo by mnie zasmucilo. To tak jakby bylej nie mogl odmowic kawki, a Autorce moze odmawiac czego mu sie zywnie podoba, bo to przeciez Pan Maz.
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś.
bluebluesky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 14:38   #45
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Spotkanie męża z byłą

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Nie uważam, że posiadanie znajomych, czy przyjaciół płci przeciwnej to coś złego, ALE w tym przypadku postawiłabym WETO. To jednak nie jest jakaś tam koleżanka, ale ex partnerka, w dodatku ktoś, kto był poważną, długoletnią partnerką - po jakiego grzyba odnawiać ze sobą taki kontakt? Dla mnie to nieco podejrzane. W tym szczególnym przypadku jak najbardziej rozumiem wątpliwości autorki wątku.

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------



Masz prawo powiedzieć, że nie chcesz, aby szedł na to spotkanie. I uważam, że kochający facet to uszanuje. Co innego, gdyby to była kumpela z dawnych lat, czy nawet miłość z podstawówki. Ale tu jest mowa o kimś, kto był wielką, poważną miłością, kto zerwał, z kim pewne uczucia na pewno mogą dosyć łatwo odżyć. Ten kontakt, ta znajomość, nie jest mu potrzebna do szczęścia, za to z jakiegoś powodu jest potrzebna tej pani - powód może być całkiem niewinny, ale może być w tym i ukryty cel. Po co to ruszać? Niech on sobie da spokój, pogadać "co u Ciebie słychać?" mogą przez gg.
Dokładnie, są byłe z którymi można się spotkać i takie jak ta
Gdyby mj facet zdecydował sie na to spotkanie, podejrzewam,że poszłabym z nim i wybadała czy ma maślane gały czy nie...oczywiście wzięłabym też jakiegoś kolegę, z ktorym w tempie błyskawicznym odnowiłabym kontakty

Co on mówi,że Ty go ograniczasz? No przepraszam, to mógł się biedaczek nie żenić, teraz mógłby spotykać się z kim chce i kiedy chce

I jeszcze te maile, smsiki ...widać to już nie wystarcza
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 14:40   #46
rzapek
Zakorzenienie
 
Avatar rzapek
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 350
Dot.: Spotkanie męża z byłą

Na Twoim miejscu porozmawiałabym z nim spokojnie, bez kłótni, o których wspominasz i powiedziała to wszystko, co napisałaś nam tutaj, pięknie to ujęłaś. Na miejscu Twojego bałabym się, ba, nawet nie chciałabym utrzymywać z byłą jakikolwiek kontakt. Zostawiła go, tyle cierpiał, a teraz może w jej życie wdarła się rutyna i szuka przygód? Bo jak to inaczej można nazwać? Po co odnawia ten kontakt?

Po przeprowadzonej rozmowie jeśli on będzie obstawiał przy swoim - nie poszłabym na takie spotkanie, a tym bardziej nie mówiła na końcu tej babie, żeby odeszła z waszego życia, bo Twój mąż może ją bronić, że to nic złego i stwierdzić, że go ograniczasz. Czekałabym na jego dalsze reakcje. Walczyłabym o związek, ale nic na siłę.

Albo skontaktowałabym się z jej mężem (taki mały żarcik)
__________________

bynajmniej TO NIE przynajmniej

Edytowane przez rzapek
Czas edycji: 2011-07-22 o 14:44
rzapek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 14:41   #47
Gipssis
Wtajemniczenie
 
Avatar Gipssis
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Königshütte
Wiadomości: 2 387
Dot.: Spotkanie męża z byłą

Zawsze sie zastanawiam,co kieruje takimi kobietami? Jest tyle miliow facetow z ktorymi moga sie umowic,a potrafia wygrzebac telefon z zaswiatow i sie odezwac do ex? Nie pojete to dla mnie. Zero szacunku i godnosci dla siebie i swojego partnera.Mi by reka predzej uschla niz po X latach mialabym sie odezwac do ex. Masakra!
__________________
Wolę byc niedoskonałą wersją samej siebie,niż najlepszą kopią kogoś innego.Bo lepiej zaliczać sie do niektórych niż do wszystkich
Życie to nie konkurs na złożenie najzdrowszego ciała w grobie
Gipssis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 14:45   #48
Weronikapr
Wtajemniczenie
 
Avatar Weronikapr
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
Dot.: Spotkanie męża z byłą

Cytat:
Napisane przez dawidowskasia Pokaż wiadomość
Co on mówi,że Ty go ograniczasz? No przepraszam, to mógł się biedaczek nie żenić, teraz mógłby spotykać się z kim chce i kiedy chce
Toż to głupia wymówka pierwsza z brzegu, żeby tylko Pani Żona przestała marudzić

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

Cytat:
Napisane przez Gipssis Pokaż wiadomość
Zawsze sie zastanawiam,co kieruje takimi kobietami? Jest tyle miliow facetow z ktorymi moga sie umowic,a potrafia wygrzebac telefon z zaswiatow i sie odezwac do ex? Nie pojete to dla mnie. Zero szacunku i godnosci dla siebie i swojego partnera.Mi by reka predzej uschla niz po X latach mialabym sie odezwac do ex. Masakra!
Mi się wydaje, że najczęściej wspominają jak to miały dobrze z takim panem i im się ckni do powrotu, bo takie głupie były, że go zostawiły. I zobaczyły, że potem życie im dało popalić.

Kosmos.
Weronikapr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 14:48   #49
Gipssis
Wtajemniczenie
 
Avatar Gipssis
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Königshütte
Wiadomości: 2 387
Dot.: Spotkanie męża z byłą

Cytat:
Napisane przez bluebluesky Pokaż wiadomość
Tak sobie mysle, ze juz samo to, ze on sie tak upiera przy tym spotkaniu, wiedzac, ze to rani uczucia Autorki, wyjatkowo by mnie zasmucilo. To tak jakby bylej nie mogl odmowic kawki, a Autorce moze odmawiac czego mu sie zywnie podoba, bo to przeciez Pan Maz.
Ciekawe dlaczego sie tak dzieje? Zachowanie facetow jest dla mnie irracjonalne Dlatego nie warto szukac zrozumienia w ich zachowaniu tylko uparcie stawiac na swoim
__________________
Wolę byc niedoskonałą wersją samej siebie,niż najlepszą kopią kogoś innego.Bo lepiej zaliczać sie do niektórych niż do wszystkich
Życie to nie konkurs na złożenie najzdrowszego ciała w grobie
Gipssis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-07-22, 14:51   #50
Sunrise_23
Raczkowanie
 
Avatar Sunrise_23
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 198
Dot.: Spotkanie męża z byłą

Była mojego TŻ zaprosiła go kiedyś ni stąd ni zowąd na kawę do siebie (!)
Pokazał mi tego smsa i sam stwierdził, że naprawdę nie wie o czym mieliby rozmawiać i po co. Szkoda, że są faceci, którzy nie rozumieją, że jakikolwiek kontakt z byłą, rani ich obecną kobietę.

A w związku to uczucia tej drugiej osoby powinny być najważniejsze, na pierwszym miejscu to, żeby jej nie zranić. Wszystkie inne przyjemności, ZWŁASZCZA "spotkania" z byłą należy odrzucić, jeżeli boli to moją połówkę i jest dla niej powodem smutku, niepewności.

Ja bym chyba nie umiała pójść tam z nim, gdyby się uparł. Ale też ciężko siedzieć bezczynnie i czekać, aż ona rozwali nam małżeństwo.
Sunrise_23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 14:56   #51
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Spotkanie męża z byłą

Cytat:
Napisane przez Weronikapr Pokaż wiadomość
Toż to głupia wymówka pierwsza z brzegu, żeby tylko Pani Żona przestała marudzić.
Zgadza się, ale mógł się bardziej postarac

Mi się wydaje, że najczęściej wspominają jak to miały dobrze z takim panem i im się ckni do powrotu, bo takie głupie były, że go zostawiły. I zobaczyły, że potem życie im dało popalić.

Kosmos.[/QUOTE]

Zgadzam się
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 15:03   #52
bluebluesky
Zakorzenienie
 
Avatar bluebluesky
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
Dot.: Spotkanie męża z byłą

Cytat:
Napisane przez Gipssis Pokaż wiadomość
Ciekawe dlaczego sie tak dzieje? Zachowanie facetow jest dla mnie irracjonalne Dlatego nie warto szukac zrozumienia w ich zachowaniu tylko uparcie stawiac na swoim
Na szczescie nie wszyscy tacy sa
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś.
bluebluesky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 15:24   #53
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Spotkanie męża z byłą

Cytat:
Napisane przez agnstep Pokaż wiadomość
Mąż w swoim życiu przede mną miał z tego co opowiadał tylko jedną poważną partnerkę na której mu zależało. Byli razem kilka lat, ale ona miała inne plany na życie i go zostawiła. On długi czas cierpiał, bo zerwała z nim zaręczyny, ale w końcu (tak mówi) z tym pogodził i rozstali się przyjaźnie. Dłuższy czas nie mieli kontaktu, a teraz ona (ma już męża i dzieci) zaczyna do niego towarzysko pisać i proponować spotkanie. Ja na to spotkanie (mimo że mąż uczciwie zaproponował,, żebym tam poszła z nim) nie mam ochoty z uwagi na to że to moja bardzo odległa znajoma z podstawówki i raczej nie mam ochoty odnawiać tej znajomości.

Dla wyjaśnienia: nie chodzi o to że podejrzewam męża o zdradę. To bardziej jest zazdrość o to co było kiedyś między nimi, a czego nigdy nie było między nami.
Niestety tak wyszło że zanim był ze mną, to najpierw się kolegowaliśmy i dużo mi o uczuciach do niej opowiadał. I może gdybym tego nie wiedziała, to byłoby inaczej. Ale niestety wiem, że to jej się oświadczył sam z siebie, a nie dlatego że tak wypadało, to z nią był dużo dłużej niż ze mną, to przez nią cierpiał długo po tym jak go zostawiła. To z nią był kilka lat, a ze mną dużo krócej… I to ona była w stanie zranić jego uczucia, a ze mną nie raz chciał się rozstać przy pierwszej lepszej kłótni bez mrugnięcia okiem. Ja czuję się przy niej dużo gorsza

Dla niego to jest tylko spotkanie towarzyskie, dla mnie powrót złych wspomnień. Trudno mi jest zrozumieć jej wielką chęć do spotkania z mężem. Dlaczego nie wystarczą im emaile w których można sobie wymienić informacje? U mnie w głowie powstaje tylko jedno wielkie: po co takie spotkania?
W domu oczywiście kłótnia bo mąż moje zdanie traktuje jako ograniczanie jego wolności i zamykanie w klatce. Ja przecież nie stoję w drzwiach i powiedziałam że może iść, ale co mam zrobić że mnie to boli i tak trudno mi to zrozumieć. Jak rozwiązać tę sytuację tak żeby było między nami dobrze? Jak sobie poradzić z tym bólem i zazdrością o że to ona była jego prawdziwą miłością a do mnie uczucia rozwijał długo i początkowo niezbyt chętnie choć teraz jest super (nie będę wnikać w szczegóły), a przez to ich spotkanie i kontakty te złe wspomnienia z przeszłości wracają?
Powiedz mężowi, że bardzo by Cię zabolało gdyby poszedł na spotkanie z byłą. Dla niego to byłoby przecież tylko spotkanie towarzyskie, nic ważnego... Więc może z tego zrezygnować dla Ciebie. Zwłaszcza, że źle byś się czuła gdyby on się spotkał z byłą.

Inna sprawa, że mąż musi w końcu się dowiedzieć, że czujesz się gorsza od jego byłej. Musisz powiedzieć, co Cię trapi, spokojnie obgadać to z nim. Bo z jego perspektywy Ty możesz być np. bezpodstawnie zazdrosna o byłą, która obecnie dla niego jest tylko znajomą. Mąż może zupełnie nie rozumieć dlaczego postępujesz tak a nie inaczej. Jeżeli nie wie, że czujesz się gorsza od byłej, to nie wie też, że obecnie Twoje wątpliwości dotyczące spotkania się z nią, wynikają właśnie z tego, że masz wrażenie, że ona była lepsza.

A co do wolności w związku - wolność musi być. Ale wolność jednego partnera jest ograniczona wolnością i uczuciami drugiego. Pomijając tzw. otwarte związki, to partnerzy przecież godzą się chociażby na to, że nie sypiają z nikim innym niż własny partner. To też przecież ograniczenie wolności. Ograniczenie wolności na rzecz dobra związku i dobra drugiego partnera.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-07-22, 15:45   #54
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Spotkanie męża z byłą

Cytat:
Napisane przez agnstep Pokaż wiadomość
A może jednak pójść razem z nim na to spotkanie, poczekać niech sobie pogadają a potem jakoś kulturalnie powiedzieć jej przy nim że uważam że utrzymywanie znajomości i kontaktu z naszą rodziną to nie jest najlepszy pomysł? Ja już nie wiem

Jeśli mąż będzie chciał postawić na swoim i tylko po to się z nią spotka żeby pokazać swoją wyższość to co? Mamy się rozstać...
osobiście uważam ten pomysł za dobry.dodatkowo chyba bym wytargała za wlosy ,gdyby laska podrywałaby mojego męża na moich oczach.
TAK,powinnąs iść na takie spotkanie,zobaczyłabyś mine męża,oraz jak to mówią'obsikała swój teren"

związek dwoja ludzi to poważna deklaracja monogamii,zaufania i bezpieczenstwa.w twoim związku brakuje każdej znich
POWIEDZ MU O TYM.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 16:13   #55
Gipssis
Wtajemniczenie
 
Avatar Gipssis
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Königshütte
Wiadomości: 2 387
Dot.: Spotkanie męża z byłą

Poza tym odnioslam wrazenie,ze Autorka watku musi byc cicha,spokojna kobieta.Pewnie zakompleksiona i zdominowana przez malzonka... Wiesz czasami trzeba tupnac nozka i nie tracic wiary w siebie.
Czlowiek jest z natury przekorny,a im bardziej bedziesz gderac mezowi,ze nie chcesz tego spotkania,On tym bardziej bedzie chcial isc. Kobiece pomysly nie znaja granic Uzyj fortelu,uderz w Jego slaby punkt.To w koncu Twoj maz.
Albo pozwol mu isc na spotkanie i powiedz malzonkowi ze niedawno trafilas w sklepie swojego bylego(nawet jakbys miala wymyslic jakas historyjke) i tez sie z Nim umowilas. Wystroj sie jak tylko mozesz i to tak jak juz dawno dla swojego meza sie tak nie ubralas.Sposob stary jak swiat,ale sprawdzony.A maz nawet jak pojdzie bedzie myslal o Tobie i dam sobie glowe uciac,że ze spotkania wroci szybciej niz myslisz,a jeszcze zadzwoni,czy Cie przypadkiem nie odebrac z kawiarni w ktorej jestes Mysle,ze troszke luzu i podejscia z usmiechem sie przyda. Aczkolwiek jak jest naprawde w Waszym malzenstwie to juz tylko Ty i Twoj maz wiecie....
__________________
Wolę byc niedoskonałą wersją samej siebie,niż najlepszą kopią kogoś innego.Bo lepiej zaliczać sie do niektórych niż do wszystkich
Życie to nie konkurs na złożenie najzdrowszego ciała w grobie
Gipssis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 16:21   #56
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Spotkanie męża z byłą

ja np. kumpluję się ze swoim ex i mój obecny Tż go zna i polubili się panowie i nie ma nikt do nikogo żadnych pretensji, ale to wszystko zależy od ludzi. tu ewidentnie widać, że autorkę to boli i w sumie jeśli jej męża łączyło z tą kobietą takie "wow" uczucie to nie dziwię się, że się martwi.

ja bym chyba poiwedziała szczerze mężowi co sądzę na ten temat i jak się czuję. i w sumie jakby tak bardzo chciał się z nią zobaczyć, to serio zaproponowałabym spotkanie w 4: ty, mąż, ona i jej mąż oczywiście jeśli byś była na siłach, bo z tego co pisałaś, czujesz się gorzej przy tej kobiecie, a nie powinnaś! tu trochę problemu leży w twojej głowie. powinnaś w siebie uwierzyć
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-22, 21:42   #57
garfieldek
Zakorzenienie
 
Avatar garfieldek
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: puszka po Pepsi ;>
Wiadomości: 21 373
Dot.: Spotkanie męża z byłą

i jak autorko wątku postanowilas rozwiazac ta sytuacje?
__________________
PM2014


Wymianka
garfieldek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-23, 23:49   #58
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
Dot.: Spotkanie męża z byłą

Rozumiem Cię. Na Twoim miejscu też pewnie bym miała obawy, ufam swojemu facetowi, lecz tyle się słyszy, że uczucia wracają itp. U mnie do byłego wątpię, by wróciły, mam wstręt do tego człowieka i dawno zakończyłam rozdział, ale jak to się mówi - różnie bywa i każdy ma inaczej.
No, ale z drugiej strony zabranianie nic nie da. Sama nie mam kontaktu z EX i nie chcę, wiem, że uczucia, by nie wróciły, lecz to nie jest człowiek, którego bym darzyła sympatią - zranił mnie. Gdyby rozstanie było bardziej pokojowe, to kto wie, może po czasie bym kolegowała się z nim, ale uczucia raczej , by nie wróciły, bo, gdy zakańczam związek, a potem po czasie jestem z innym, to znaczy, że jestem już całkowicie wyleczona z uczucia do byłego. Po prostu nie mogłabym związać się z kimś czując coś do byłego, taka jestem i tak miałam teraz, póki nie minęło, to co do byłego, to nie żadnego związku, byłam sama.
Moim zdaniem powinnaś okazać mężowi, że mu ufasz, mimo że w środku się gotuje, bo kiedyś bardzo ją kochał. Zaufaj, że jest uczciwy i uczuć do niej już dawno nie ma, jedynie tylko cień sympatii, ale kocha Ciebie. Naprawdę, niektórzy nie wracają ciągle do byłych związków i nie zawsze pojawianie się EX jest oznaką, że on do niej wróci. Oni pewnie już dawno pogodzili się z rozstaniem, mogą się kumplować, on sądzę, że nie myśli o niej już w tyhc kategoriach, tylko o Tobie
Bowiem, jeśli będziesz mu zabraniać, to on jak to czasem faceci uzna, że mu nie ufasz i będzie się i tak z nią spotykał , a Wasze relacje się pogorszą.
A tak, on będzie cieszył się, że ma wyrozumiałą żonę i nie możesz od razu zakładać czarnych scenariuszy, po prostu uwierz mu, że ona już nic dla niego nie znaczy
Choć z drugiej strony , możesz też pogadać, ale też na spokojnie. Wybadaj jego reakcję. Może zrozumie.
No, ja jak pisałam nie spotykam się z EX, to było minęło, ale nawet jakby był zwykłym kolegą i TŻ by nie chciał naszych spotkań, to na pewno wzięłabym to pod uwagę. A więc właściwie Twój facet też powinien nie iść jeśli Ciebie to boli, lub we czworo ewentualnie spotkanie i już odechce się jej ewentualnych romansików.

Edytowane przez Candy_lips
Czas edycji: 2011-07-24 o 00:05
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-24, 00:56   #59
fobia04
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 132
Dot.: Spotkanie męża z byłą

Cytat:
Napisane przez Susanna Pokaż wiadomość
Jemu ufam ale jej nie.
hmm, kobiety często tak mówią, ciekawa jestem co to znaczy. że ona się na niego rzuci z nożem i zgwałci? bo jak dla mnie z Twojego posta wyraźnie wynika, że jednak mu nie ufasz...
fobia04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-24, 11:47   #60
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Spotkanie męża z byłą

Cytat:
Napisane przez Candy_lips Pokaż wiadomość
(...)
Bowiem, jeśli będziesz mu zabraniać, to on jak to czasem faceci uzna, że mu nie ufasz i będzie się i tak z nią spotykał , a Wasze relacje się pogorszą.
A tak, on będzie cieszył się, że ma wyrozumiałą żonę i nie możesz od razu zakładać czarnych scenariuszy, po prostu uwierz mu, że ona już nic dla niego nie znaczy
(...)
W tym momencie się nie zgodzę. W pewnych sytuacjach ma się prawo powiedzieć partnerowi "nie, nie zgadzam się" i może to docenić bardziej, niż "taka jestem wyrozumiała, idź [rób co chcesz]". Ma prawo mu pokazać swoje prawdziwe uczucia, emocje, on dzięki temu ma szansę coś zrozumieć. Odgrzewanie kotleta pt. kolegowanie się z ex, nie jest mu potrzebne do szczęścia. A nadmierna wyrozumiałość może się odwrócić przeciwko autorce wątku i tu nie chodzi wcale o to, że on ją zdradzi z tą ex, ale chociażby o kwestię ewentualnego ich kumplowania się, niezręcznych sytuacji typu "X przyjdzie na grilla, w końcu się kolegujemy" etc. Są ludzie, których nie chcemy mieć w swoim życiu i tyle.

Skoro to nic dla niego nie znaczy, po cholerę mu ta znajomość? Na pewno ma sporo innych znajomych.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:23.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.