Przeszłość chłoapaka i jej wpływ na nasz zwiąek..... :(

[Lea_ny]

W tym wypadku to nie przeszłość jest największym problemem, tylko teraźniejszość. Sam fakt kredytu to nie jakaś tragedia - różnie w życiu się układa... gdyby rzeczywiście teraz go spłacał to nie nie byłoby to dla mnie problemem. Znacznie gorsze jest to, co robi teraz - czyli okłamuje Cię na co idą Twoje pieniądze oraz, że mając możliwość oddania części długu, on woli wydać kasę na papierosy. Na dodatek długi nie tylko nie maleją, ale najzwyczajniej w świecie rosną (bo nie zrobił nic z kredytem bankowym, a teraz ma dodatkowo 400 zł do oddania Tobie - i niestety podejrzewam, że nie tylko od Ciebie pożyczył kasę, więc prawdopodobnie ma do oddania znacznie więcej, niż 9 tys).

[laisla]

Napisane przez madana

- nie tylko kombinator, nie tylko nieodpowiedzialny, ale i idiota na dodatek, bo -wybacz- tylko idiota wyprowadza się z domu z kobietą NA KREDYT, a nie wtedy gdy stać na wynajem. Tego nie finansuje się z kredytów!!!! Kurczę, kobieto, to 26-letni facet, ok- jeśli chcesz mieć kochanka, to z nim bądź, ale jeśli myślisz o nim poważnie, to wybacz- lepiej na otrzeźwienie zrób baranka. W tym wieku on się już nie zmieni z podejściem do kasy, na dodatek jeśli kłamał ci w twarz, na zimno, ma oszustwo "we krwi". Łatwo mu pójdzie dalsze oszukiwanie ciebie.
I robisz błąd wielu kobiet: nie dokonujesz eliminacji facetów na początku, ktoś taki NIE NADAJE się do poważnego związku, dlatego- jeśli to tylko miły romans na boku- to ok,ale jeśli coś więcej- to chyba instynkt samozachowawczy utraciłaś.

Dokładnie.

Napisane przez Lea_ny

W tym wypadku to nie przeszłość jest największym problemem, tylko teraźniejszość. Sam fakt kredytu to nie jakaś tragedia - różnie w życiu się układa... gdyby rzeczywiście teraz go spłacał to nie nie byłoby to dla mnie problemem. Znacznie gorsze jest to, co robi teraz - czyli okłamuje Cię na co idą Twoje pieniądze oraz, że mając możliwość oddania części długu, on woli wydać kasę na papierosy. Na dodatek długi nie tylko nie maleją, ale najzwyczajniej w świecie rosną (bo nie zrobił nic z kredytem bankowym, a teraz ma dodatkowo 400 zł do oddania Tobie - i niestety podejrzewam, że nie tylko od Ciebie pożyczył kasę, więc prawdopodobnie ma do oddania znacznie więcej, niż 9 tys).

Tego jestem pewna. I skoro został zmuszony do pożyczenia od autorki, co w sposób oczywisty fatalnie o nim świadczy to znaczy że nikt inny już nie chciał mu pożyczyć. Ciekawe dlaczego

[maszToCoChcesz]

nie zaufasz mu już i bardzo słusznie, bo jakiś niedojrzały strasznie typ.

[rzepaa]

Witajcie ponownie.
Dziś zakończyłam związek z nim. Przypomniałam mu naszą wcześniejszą rozmowę - wg niej miał mnie już nigdy więcej nie oszukać. Powiedziałam że nie wierzę już w żadne jego słowa, skrzywdził mnie i nie widzę szansy by to naprawić.
Przyjął to w miarę spokojnie - wiedział że schrzanił swoją drugą i ostatnią szansę. Pisze mi jeszcze jakiś esy - nie chcę nawet ich czytać. Nie byłam jego pierwszą dziewczyną i myślę że szybko znajdzie pocieszenie. A ja i tak pewnie okażę się tą najgorszą....
Dziękuję za Wasze opinie

[madana]

Mądra decyzja , chociaż na pewno nie jest ci łatwo. Dlatego życzę, aby kolejny chłopak/mężczyzna okazał się tym właściwym.

[201803290936]

Napisane przez rzepaa

Witajcie ponownie.
Dziś zakończyłam związek z nim. Przypomniałam mu naszą wcześniejszą rozmowę - wg niej miał mnie już nigdy więcej nie oszukać. Powiedziałam że nie wierzę już w żadne jego słowa, skrzywdził mnie i nie widzę szansy by to naprawić.
Przyjął to w miarę spokojnie - wiedział że schrzanił swoją drugą i ostatnią szansę. Pisze mi jeszcze jakiś esy - nie chcę nawet ich czytać. Nie byłam jego pierwszą dziewczyną i myślę że szybko znajdzie pocieszenie. A ja i tak pewnie okażę się tą najgorszą....
Dziękuję za Wasze opinie

Bardzo mądra decyzja, autorko wątku. O ile mogę zrozumieć, że ktoś młody, może pod wpływem podszeptów złych doradców, wziął lekkomyślnie kredyt na jakiś zbytek (skuter to nie jest artykuł pierwszej potrzeby, czy opłata za naukę), to nie rozumiem jak można potem tego długu nie spłacać, brak kolejny, zachowywać się tak lekkomyślnie i nieodpowiedzialnie. On nie nauczył się niczego na własnych błędach, a co więcej - wpędza w problemy innych, wykorzystał własną dziewczynę (i podejrzewam, że nie Ciebie pierwszą - pewnie wisi kasę i innym ludziom, skoro bez krępacji wyciągnął rękę do Ciebie). Podjęłaś najlepszą z możliwych decyzję.

A co z Twoją kasą? Kiedy ma Ci oddać, czy od razu oddał?

[rzepaa]

[QUOTE=Doris1981;28439351]Bardzo mądra decyzja, autorko wątku. O ile mogę zrozumieć, że ktoś młody, może pod wpływem podszeptów złych doradców, wziął lekkomyślnie kredyt na jakiś zbytek (skuter to nie jest artykuł pierwszej potrzeby, czy opłata za naukę), to nie rozumiem jak można potem tego długu nie spłacać, brak kolejny, zachowywać się tak lekkomyślnie i nieodpowiedzialnie. On nie nauczył się niczego na własnych błędach, a co więcej - wpędza w problemy innych, wykorzystał własną dziewczynę (i podejrzewam, że nie Ciebie pierwszą - pewnie wisi kasę i innym ludziom, skoro bez krępacji wyciągnął rękę do Ciebie). Podjęłaś najlepszą z możliwych decyzję.

A co z Twoją kasą? Kiedy ma Ci oddać, czy od razu oddał?[/QUOTE]

Przypomniałam mu o tym sama bo wyglądało na to, że jemu nie śpieszy się z oddaniem. Stanęło na tym że ma mi oddać do 10-ego sierpnia. Wiem że to słuszna decyzja. Nie zmienia to jednak faktu że szkoda/żal mi tego że tak to się skończyło...

[201803290936]

Trzymam kciuki, abyś rzeczywiście tą kasę zobaczyła. Moja siostra i kilka innych dziewczyn, które miały podobne historie, niestety nie zobaczyły - albo całości, albo części. Jednak może facet zachowa się uczciwie i odda w zaplanowanym terminie. Oby tak było, bo 400 zł to nie tak mało.

[laisla]

rzepaa podziwiam i popieram w 100% to, co zrobiłaś. Większość kobiet żyje w takich sytuacjach nadzieją na zmiany i lepsze jutro, a nadzieja to wiadomo czyja matka dla Ciebie

[niebieskie_oczko]

przeczytałam cały wątek i zgodzę się ze wszystkim z dziewczynami. gratuluję ci podjęcia najlepszej z możliwych decyzji i mam nadzieję, że kasa również do ciebie wróci. powodzenia