bezrobociu się nie damy i plotkowanie zaczynamy!

[sandrina]

ja prawka raczej nie będę robić; zbyt nerwowa jestem - pewnie non stop bym narzekała na innych kierowców i przeklinała pod nosem

sikoreczka111 zrób "wieczór dla siebie" kąpiel, maseczka, winko, film...Ja zawsze planuje taki relaks a jak już TŻ raczy zostawić mi całe mieszkanie dla siebie to nie mogę sobie miejsca znaleźć hihi

[sikoreczka111]

Napisane przez sandrina

ja prawka raczej nie będę robić; zbyt nerwowa jestem - pewnie non stop bym narzekała na innych kierowców i przeklinała pod nosem

sikoreczka111 zrób "wieczór dla siebie" kąpiel, maseczka, winko, film...Ja zawsze planuje taki relaks a jak już TŻ raczy zostawić mi całe mieszkanie dla siebie to nie mogę sobie miejsca znaleźć hihi

właśnie konczę pranie , ogarnę mieszkanie i zamierzam zrobić coś dla siebie muszę znaleźć jakieś przepisy na domowe maseczki na buźkę, bo nic kupnego nie mam ... a jak nie to ogórki na twarzy wystarczą ... no i na wieczór koniecznie jakiś fajny film !

[yoona]

jestem i ja

[antunka]

[1=6cf34e7e8f39cee75534fdb 852be8187cc381168_600e0a0 280783;28788927]
antunka To pewnie masz prawko jak samochód będziesz miała ja zrezygnowałam z prawka po jednym nie zdanym egzaminie, po prostu wiem już, że się do tego nie nadaje, zbyt rozkojarzona jestem i spać mi się chce jak autem jadę
A grzybki to jakieś rosną mi na trawce koło bloku[/QUOTE]

Oj mam już 7 lat. Na początku to nawet nie śniłam o własnym aucie ale po kilku latach bycia na czyjeś łasce zapragnęłam mieć swoje. Niestety musiałam długo czekać. Ale wiecie co? Pojechałam z tatą w sumie drugi raz na "łowy" i już zaklepaliśmy. Mam mieszane uczucia, z jednej strony radość a z drugiej niepewność czy to ten najlepszy, czy nie trzeba było dłużej szukać. Choć tłumaczę to sobie, że zazwyczaj jak się czegoś szuka to można nogi schodzić a i tak się wraca do pierwszej oglądanej rzeczy. Może tym razem też tak miało być Jutro wracam nim do domu to wtedy się pochwalę jaki to samochód.

Generalnie jako kierowca czuję się pewnie ale w zeszłym roku miałam wypadek (byłam pasażerem) i teraz boję się szybko jechać na trasie i wyprzedzać. Po mieście luz ale jak trzeba jechać setką to mam stracha. Mam nadzieję, że to kiedyś minie

[szklanka19]

Cześć dziewczynki

Karolka cieszę się bardzo, że z pieskiem już lepiej. Ja też mam/miałam psa (został u rodziców jak się wyprowadziłam). Zwierzęta są niesamowite, ja uwielbiam jak teraz odwiedzam rodziców i moja psina kładzie przy moich nogach i mi "opowiada" o wszystkim

A co do prawa jazdy to nie mam i chyba prędko mieć nie będę bo sie stresuje mocno, nawet jak jeżdżę jako pasażer

[yoona]

Napisane przez antunka

Oj mam już 7 lat. Na początku to nawet nie śniłam o własnym aucie ale po kilku latach bycia na czyjeś łasce zapragnęłam mieć swoje. Niestety musiałam długo czekać. Ale wiecie co? Pojechałam z tatą w sumie drugi raz na "łowy" i już zaklepaliśmy. Mam mieszane uczucia, z jednej strony radość a z drugiej niepewność czy to ten najlepszy, czy nie trzeba było dłużej szukać. Choć tłumaczę to sobie, że zazwyczaj jak się czegoś szuka to można nogi schodzić a i tak się wraca do pierwszej oglądanej rzeczy. Może tym razem też tak miało być Jutro wracam nim do domu to wtedy się pochwalę jaki to samochód.

Generalnie jako kierowca czuję się pewnie ale w zeszłym roku miałam wypadek (byłam pasażerem) i teraz boję się szybko jechać na trasie i wyprzedzać. Po mieście luz ale jak trzeba jechać setką to mam stracha. Mam nadzieję, że to kiedyś minie

a jakie autko? ja wlasnie tez bede kupowac.
tez sie boje wyprzedzac ale na trasi esie nie boje, mnie stresuje duze miasto.

[oto_ ja]

Napisane przez yoona

a jakie autko? ja wlasnie tez bede kupowac.
tez sie boje wyprzedzac ale na trasi esie nie boje, mnie stresuje duze miasto.

Ja się boję jak jadę z Tż i wyprzedza

[Amazoniak]

wróciłam z urlopu a tu widzę że dużo zmian-pomysł na wątek przedni

[Palulina]

Ja z wielkim bóle poszłam dwa lata temu na prawo jazdy bo twierdziłam, że mi nie potrzebne.
Dziś nie wyobrażam sobie życia bez prawka. Tym bardziej, że kiedyś w przyszłości będę musiała po ślubie przeprowadzić się do TŻ, który mieszka na baaaardzo małej wsi, z dala od wszystkiego

[gwiazdeczka172]

Hej Babeczki

Melduję się i ja

U mnie nic ciekawego w sumie. Właśnie wróciłam z klubu fitness. Jeżdżę tam od czerwca i schudłam już nieco ponad 5 kg . Jest fajnie

Dzisiaj zaczął mi się @ i bolą mnie zatoki, więc taka jakaś markotna jestem

Jestem trochę zawiedziona, bo weekend miałam samotny strasznie. Z TŻtem widujemy się tylko w weekendy, on mieszka w Bydgoszczy, ja 40 km od niego w małej mieścinie. Już jakiś czas temu planowaliśmy że na długi week pojedziemy nad morze, a tu lipa. On w jeden dzień w sumie zmienił nasze plany i poszedł na fuchę. Robił cały weekend. Co prawda fajnie, bo zarobił przez te 3 dni 500 zł, ale wiecie jak to jest. Jestem przyzwyczajona, że jak przychodzi weekend to się widzimy. Chociaż teraz mi przyszło do głowy, że widujemy się też w tygodniu gdy mam zajęcia fitness, bo przyjeżdża po mnie i zawozi na autobus, ale to tylko tak na godzinkę maksymalnie, więc strasznie źle się czułam w ten week.

Ale nieskładnie to napisałam hehe

Póki co, zaczął się 4 tydzień mojego stażu, zobaczymy co będzie potem, no - ale to nie wątek o pracy więc już dalej się nie rozwijam


Ps. Ja też często jeżdżę z tatą i TŻtem na grzyby kocham sowy (w sumie w różnych regionach się inaczej nazywają: guły, kanie, sowy) ale pewnie wiecie o jakie chodzi - o takie co się z nich kotlety przyrządza o takie:
http://www.google.pl/search?client=o...w=1024&bih=478

[joannaszymanska99]

hej
jestem nowa, dopiero na bezrobotnych sie zapisalam czy przyjmiecie mnie?

[gwiazdeczka172]

Napisane przez joannaszymanska99

hej
jestem nowa, dopiero na bezrobotnych sie zapisalam czy przyjmiecie mnie?

Nie pytaj tyle tylko opowiadaj co u Ciebie

[joannaszymanska99]

A u mnie dobrze.
Wczoraj wyslalam cv do firmy, ogloszenie praca stala na stanowisku pracownik biurowy. dzisiaj do mnie napisali maila, ze skontaktuja siew tym tugodniu zeby sie umowic na rozmowe kwalifikacyjna.

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Napisane przez gwiazdeczka172

Hej Babeczki

Melduję się i ja

U mnie nic ciekawego w sumie. Właśnie wróciłam z klubu fitness. Jeżdżę tam od czerwca i schudłam już nieco ponad 5 kg . Jest fajnie

Dzisiaj zaczął mi się @ i bolą mnie zatoki, więc taka jakaś markotna jestem

Jestem trochę zawiedziona, bo weekend miałam samotny strasznie. Z TŻtem widujemy się tylko w weekendy, on mieszka w Bydgoszczy, ja 40 km od niego w małej mieścinie. Już jakiś czas temu planowaliśmy że na długi week pojedziemy nad morze, a tu lipa. On w jeden dzień w sumie zmienił nasze plany i poszedł na fuchę. Robił cały weekend. Co prawda fajnie, bo zarobił przez te 3 dni 500 zł, ale wiecie jak to jest. Jestem przyzwyczajona, że jak przychodzi weekend to się widzimy. Chociaż teraz mi przyszło do głowy, że widujemy się też w tygodniu gdy mam zajęcia fitness, bo przyjeżdża po mnie i zawozi na autobus, ale to tylko tak na godzinkę maksymalnie, więc strasznie źle się czułam w ten week.

Ale nieskładnie to napisałam hehe

Póki co, zaczął się 4 tydzień mojego stażu, zobaczymy co będzie potem, no - ale to nie wątek o pracy więc już dalej się nie rozwijam


Ps. Ja też często jeżdżę z tatą i TŻtem na grzyby kocham sowy (w sumie w różnych regionach się inaczej nazywają: guły, kanie, sowy) ale pewnie wiecie o jakie chodzi - o takie co się z nich kotlety przyrządza o takie:
http://www.google.pl/search?client=o...w=1024&bih=478

Ja chodze na fittness od poczatku sierpnia. Widze juz efekty - wiecej sily mam, lepsza sylwetka ciala.

[sikoreczka111]

Napisane przez joannaszymanska99

hej
jestem nowa, dopiero na bezrobotnych sie zapisalam czy przyjmiecie mnie?

witam rok temu byłam w pierwoszynie ( o ile jesteś z tego nad morzem - bo nie wiem czy jest jakieś inne )

Ja z TŻ za tydzień planujemy jechać na 3 dni nad morze, możecie mi polecić coś w okolicy wejherowa ? macie może namiary na jakieś sprawdzone kwatery ? Mam nadzieję, że znajdzie się w ogóle coś wolnego ... a jak nie to wexniemy namiot ...

[joannaszymanska99]

Tak jestem z Pierwoszyna znad morza a dokladnie Zatoki Puckiej. Niestety nie znam zadnych kwater w okolicy wejherowa.

[Ariena]

Widzę że wątek się kręci. I proszę mi tu nie pisać o szukaniu pracy i o rozmowach kwalifikacyjnych. Od tego są inne wątki.

Ja wróciłam z pracy, coś zjadłam i zaraz idę się kąpać. Zmęczona jestem.

Poszukam sobie jeszcze cieni na allegro, coś mam ostatnio chrapkę na kosmetyki kolorowe. Odkąd zaczęłam pracę to robię sobie makijaż, jakoś trzeba wyglądać. Mam jakieś cienie, ale chcę mieć jakieś porządne i kompletuję zestawik, mąż mi kupi na urodziny które mam niedługo. Kupiłam sobie pędzelki na allegro, ale muszę jeszcze dokupić przynajmniej dwa porządne do cieni, bo te co kupiłam okazały się badziewne i faktyczne mimo że naturalne to są straszne płaskie i mają mało włosia.


[1=6cf34e7e8f39cee75534fdb 852be8187cc381168_600e0a0 280783;28784709]Ariena A ty co robisz na obiad?? Ja już się dwa razy wybierałam na grzyby i nic z tego nie wyszło, bo zawsze pogoda wtedy się psuła
[/QUOTE]

Ja zrobiłam sobie pulpeciki z indyka, wyszło 6,a 3 zabrałam do pracy. Mężowi pulpeciki wieprzowe, które sobie sam usmażył+ziemniaki które sobie sam ugotował+ogórek kiszony. A swoje w pracy jadłam jedną ręką, a drugą rozliczałam dokumenty. Nie da się tam inaczej, nie ma czasu na jedzenie. Jestem na diecie Dukana więc o tyle dobrze, bo jakbym była głodna i chciała porządnego obiadu to bym się wykończyła, ale to mi starcza. Potem zjadłam serek wiejski i jogurt. A godzinę temu już w domu ser biały ze szczypiorkiem i jajko. Jutro w pracy znowu te klopsiki bo jeszcze 3 zostały.

Napisane przez antunka

Uwielbiam chodzić na grzyby a że jestem z lubuskiego gdzie lasów w bród to i grzybów mnóstwo. Mam jeden las niedaleko, do którego ludzie z innych województw przyjeżadżają na grzyby.

I się powtórzę, że jadę zaraz oglądać autka i będę miała swój własny, wymarzony samochodzik No może nie dzisiaj ale niedługo Doczekać się nie mogę. Będę go pucować codziennie i dbać jak o dziecko

Ja też uwielbiam chodzić na grzyby, ale jak rosną! Uwielbiam też je jeść. Od małego jeździłam z rodzicami na wakacje na Mazury pod namioty, potem w Bory Tucholskie i zawsze tam chodziłam na grzyby, miałam swoje miejsca "kozakowe". Udawało mi się nieraz takie wielkie znaleźć jak talerz. Od paru lat tam nie jeżdżę, a dokładnie odkąd mieszkamy z mężem bo generalnie nie było nas stać by tam jechać przez mój brak pracy. A poza tym nie chcieliśmy też jechać tam gdzie cała moja rodzina, tylko sami gdzieś jechać (a nie było nas stać). Rok temu byliśmy w podróży poślubnej w Egipcie, w tym roku znowu nic, także znowu grzybków nie zbierałam w Borach Tucholskich. W tym roku nie popuszczę i muszę gdzieś wyczaić miejsce gdzie będą rosnąć we wrześniu, czuję głód grzybowy od paru lat. Byłam teraz w Gliwicach w lesie na takim miejscu gdzie czołgi testują z pobliskiej fabryki. Tam podobno jest mnóstwo grzybów jesienią, info znalazłam na innym forum grzybiarzy. Oby były we wrześniu bo teraz same trujaki tylko. A jak nie będzie to pojedziemy z mężem gdzieś dalej w lasy.

Co do autka to zazdroszczę! My mamy auto ale to mąż je kupował parę lat temu i jest w zasadzie jego. Jeżdżę nim codziennie, opel tigra, super się prowadzi i uwielbiam je. Ale chciałabym mieć takie całkiem swoje, kupione za swoje pieniądze.

[1=6cf34e7e8f39cee75534fdb 852be8187cc381168_600e0a0 280783;28790079]To nie jest śmieszne ja po prostu uważam żeby ptaszkom krzywdy nie zrobić, bo czasami za blisko maski samochodu był[/QUOTE]

Oj tak, ja uważam na wróbelki które perfidnie kąpią się w piasku na drodze koło mojego bloku i nieraz za cholerę nie odfruwają a ja się muszę zatrzymać.
Mi też się chce spać jak jeżdżę, jednak robię pewne rzeczy machinalnie i mimo tego że chce mi się spać to zawsze zauważam coś nagłego na drodze i prawidłowe odruchy mam automatyczne. Generalnie nie pamiętam kiedy włączam światła, ale potem widzą że świecą i jest ok, ale nie pamiętam nawet momentu ich włączenia.

[martusia205]

hej witam w tą piekną środę..dziś mam parę spraw do załatwienia,a o 16 już tż będzie..aż 2 dni go nie widziałam
zrobię nam na kolację naleśniki ze szpinakiem,i sosem czosnkowym..jadł ktoś?? rewelacja! może go też na rowerki wyciągnę..choć zobaczymy,bo będzie po pracy,a dzień teraz krótki jest

ja mam pieska,rasy huski..jest kochany,ale tylko z daleka..jak zwieje,to trzeba go szukać..nie jest posłuszny
ale i tak bardzo kocham zwierzęta..marzy mi się piesek ze schroniska..chciałabym mieć labladora

na grzybach w tym roku nie byłam,ale wybiorę się..bardzo lubię to zajęcie ;P

[Czarnooka_Paula]

a ja gnije z nudów na stancji
Ładna pogoda jest to chyba wezme ksiazke i pojde do parku poczytac opale sie troszke

[sandrina]

u mnie też ładna pogoda - w końcu; muszę się zmobilizować i zrobić pranie, i obiad;
Póki co czekam na TŻ bo dziś wraca od rodziców

[martusia205]

mamy z tż duży problem oboje mamy w mix plusie telefony..i on jakiś czas temu przypadkiem wkopał się w taryfę 5 a to jak się poźniej okazało jest najgorsze co może być..

nie mamy smsów do siebie..a zawsze non stop pisaliśmy ja mam taryfę 4 i mam bezlik,a on? ma 500 smsów na miesiąć..to kpina jest..i nie można tej taryfy zmienić..pozostaje nam już tylko gadanie

[6cf34e7e8f39cee75534fdb852be8187cc381168_600e0a0280783]

Napisane przez sikoreczka111

ja mam prawko już z 6 lat, lubiłam jeździć , ale po groźnie wyglądającej "od środka- z mojego punktu widzenia" stłuczce trochę się strachałam, ( i dlatego nie chciałam iść na mobilnego doradcę ) ale od tej propozycji pracy TŻ daje mi więcej jeździć i tak wczoraj jechałam do wrocka ok 200 km w nocy , pogoda była mega fatalna...ale powoli na nowo zaczynam uwielbiać jeździć autkiem

ja dziś samiusia w domciu , TŻ wyjechał z pracy i wróci dopiero jutro, a ja się boję bo to 1 samotna noc na tym mieszkaniu ..

Też miałam stłuczkę, ale siedziałam na szczęście jako pasażer. Innym razem jak jechałam po drodze widziałam skutki wypadku (samochód dachował, przywalił drzewo, na zewnątrz leżał fotelik dziecięcy), widok bardzo nieprzyjemny i odrzucający mnie od kierownicy jeszcze bardziej. Innym razem jechałam tą samą drogą i w tym miejscu stały już krzyże

Ja prawie dziennie po kilka godzin jestem sama. Ja jeszcze nigdy nie spałam sama w mieszkaniu w nocy, czasami nad ranem sama zostawałam to już zasnąć nie potrafiłam.

sandrina Też jestem strasznie nerwowa, jak mam zaliczać jakiś egzamin pisemny to jest ok, ale jak praktyczny to mi się ręce strasznie trzęsą Tylko jeśli chodzi o jazdę samochodem to robiłam inaczej niż ty byś robiła, ja robiłam jazdę rekreacyjną (po całym mieście 30km albo 40km/h ) i się śmiałam z kierowców co za mną musieli jechać, bo pewnie się wkurzali.

antunka Na pewno Ci kiedyś ten strach minie Mnie się zawsze wydawało, że lepiej jeździć na trasach z szybkimi drogami niż po mieście, bo na mieście w każdej chwili może ktoś na ulicę wbiec

szklanka19 Tak, pieski są super moja do południa ciągle teraz śpi, po południu zaś robi się wesoła i domaga się pieszczot, ciężko ją trochę upilnować, że szwów nie lizała, bo to duże ciele jest a kołnierza nie chce jej zakładać, bo tak jakoś smutno w nim wygląda, więc zostaje mi ją ciągle pilnować Prócz psiaków bardzo fajne są jeszcze koszatniczki, potrafią bardzo dobrze przyzwyczaić się do człowieka, domagać pieszczot, jak koło klatki przechodzę to zawsze wskakuje na pięterko i czeka aż go na ręce wezmę
Kolejna nerwowa osoba do kolekcji

Amazoniak I jak było na urlopie?? Wyjeżdżałaś gdzieś??

gwiazdeczka172 Ojej, ja też bym chciała na fitness. Tylko, że u mnie karnet kosztuje ok.130 zł i mnie nie stać
Ja zawsze pierwsze 2 dni @ mam najgorsze, jestem strasznie osłabiona (czasem aż czarno przed oczami mi się robi) i obolała, tylko Ibum mi pomaga, poza tym teoretycznie powinnam jeść wtedy tabletki z żelazem, ale rzadko kiedy o tym pamiętam
U mnie na te grzybki mówi się kanie A z początku jak czytałam to myślałam, że chodzi Ci o zwierzaczka sowę bo one bardzo fajne są

joannaszymanska99 Mam nadzieję, że ta firma się z Tobą skontaktuje

Ariena To widzę, że Cię ciągnie do wizażu jak mnie ja się już 2 rok uczę malować oczy cenię sobie cienie firmy Inglot, są dobrze napigmentowane i całkiem fajnie się nimi cieniuje. Czytałam, że w miarę dobre są pędzelki z Rossmanna ja już chyba 4 miesiące planuje je kupić, ale zawsze nim zdążę do tego sklepu dojść to kasę po drodzę rozwalę Nie wiem czy wiesz, ale pod cienie dobrze jest położyć bazę, są specjalne bazy pod cień, ale ja używam korektora w kremi i też jest ok
Z tego co pamiętam z praktyk w PZU to tam też panie w jednym dziale nie miały czasu nic zjeść, one tam tylko kawę piły. A serek wiejski to też z praktyk pamiętam, bo dwie panie go dziennie tam jadły A ja nie przepadam za nabiałami, jestem typem mięsożernym
To mamy sporo wspólnego jeśli chodzi o jazdę samochodem. Do mnie kiedyś instruktor miał pretensje, że zwalniam auto jak ptak jest niedaleko, no ale przecież nie chcę żeby ta ptaszyna uderzyła w szybę Ja takiego odruchu do włączania i wyłączania świateł nie mam, ja mogłam włączyć kierunkowskaz i o nim zapomnieć, bo mi to jego tykanie nie przeszkadzało

martusia205 Witam również u mnie pogoda też ładna Takich naleśników nie jadła, naleśniki jem albo z dżemem albo z białym serem
Sąsiedzi mają pieska rasy husky, takie starsze małżeństwo, wychodzą z nim na długie spacery, potem wracają, oni mają już dość a piesek zabawkę przynosi, bo się w ogóle nie zmęczył
Ja mam bernardynkę typowy leń i śpioch, chęć do zabaw dopiero po południu jej się włącza


Dzisiaj wstałam lewą nogą (tak mama określiła po tym jak opisałam ostatnią godzinę mojego życia ). Dzień zaczął się nieprzyjemnie, bo obudziło mnie uderzanie widelcem o talerz przez brata (ryż jadł), potem małe starcie z bratem (kluczy mu się nie chciało wziąć, a ja chciałam muzyki na słuchawkach posłuchać), a potem sprawdziłam spodnie, w których byłam u fryzjera, po farbie zostały plamy, nie da się ich usunąć, jestem ciekawa ile jeszcze złych rzeczy się stanie związanych z fryzjerem Ale teraz staram się pozytywnie nastroić, jestem już po śniadaniu, zaraz idę się umalować, a potem muzyki na słuchawkach posłucham i powinno być ok.

Chciałam wysłać moją zbyt długą wiadomość i patrzcie co mi za informację napisał:
W wiadomości znajduje się zbyt wiele uśmieszków, zdjęć lub tagów [img]. Program dopuszcza jednorazowe użycie maksimum 20 grafik.
Aby dodać wiadomość usuń z niej emotikonki i wtedy ponownie wyślij
A więc (wiem, że się od tego zdania nie zaczyna, ale co tam) oświadczam, że usunęłam sporo emotikonów, przez co moja wypowiedź może nie zostać odebrana tak jak chciałam

[sandrina]

heheh musisz pisać więcej wiadomości a krótszych

[6cf34e7e8f39cee75534fdb852be8187cc381168_600e0a0280783]

No tak, wiem, ale jakoś głupio by mi się patrzało jakby kilka wiadomości pod rząd było moich

[nellady]

Napisane przez gwiazdeczka172

Jestem trochę zawiedziona, bo weekend miałam samotny strasznie. Z TŻtem widujemy się tylko w weekendy, on mieszka w Bydgoszczy, ja 40 km od niego w małej mieścinie. Już jakiś czas temu planowaliśmy że na długi week pojedziemy nad morze, a tu lipa. On w jeden dzień w sumie zmienił nasze plany i poszedł na fuchę. Robił cały weekend. Co prawda fajnie, bo zarobił przez te 3 dni 500 zł, ale wiecie jak to jest. Jestem przyzwyczajona, że jak przychodzi weekend to się widzimy. Chociaż teraz mi przyszło do głowy, że widujemy się też w tygodniu gdy mam zajęcia fitness, bo przyjeżdża po mnie i zawozi na autobus, ale to tylko tak na godzinkę maksymalnie, więc strasznie źle się czułam w ten week.

a ja studiuje w Bydgoszczy

[Ariena]

Karolka ale się rozpisałaś :P Właśnie jem śniadanie, muszę się POUCZYĆ bo baba mi kazała nauczyć się kodów przedstawicieli handlowych, nie wiem po co jak można sobie zawsze zerknąć a ona je pamięta bo pracuje już tam 5 lat. Nie umiem się tego nauczyć Zupełnie nie wchodzi mi do głowy 20 imion i nazwisk z kodami.
Chciałam poszukać ogłoszeń, bo odkąd zaczęłam pracować nic nie wysłałam, no ale nie mam kiedy.
Z klopsików nici bo nie powiem co na nich znalazłam rano (zostawiłam na stole), muszę sobie zrobić naleśniki z serem.
Mam na to wszystko 1,5 h.

[nellady]

zdazysz

[6cf34e7e8f39cee75534fdb852be8187cc381168_600e0a0280783]

Napisane przez Ariena

Karolka ale się rozpisałaś :P Właśnie jem śniadanie, muszę się POUCZYĆ bo baba mi kazała nauczyć się kodów przedstawicieli handlowych, nie wiem po co jak można sobie zawsze zerknąć a ona je pamięta bo pracuje już tam 5 lat. Nie umiem się tego nauczyć Zupełnie nie wchodzi mi do głowy 20 imion i nazwisk z kodami.
Chciałam poszukać ogłoszeń, bo odkąd zaczęłam pracować nic nie wysłałam, no ale nie mam kiedy.
Z klopsików nici bo nie powiem co na nich znalazłam rano (zostawiłam na stole), muszę sobie zrobić naleśniki z serem.
Mam na to wszystko 1,5 h.

A no troszkę się rozpisałam nie chciałam zostawić kogoś bez odpowiedzi zresztą nie mam z kim pogadać, więc tylko pisanie mi zostało
Dasz radę się nauczyć, jak nie dziś to kiedy indziej

[gwiazdeczka172]

[1=6cf34e7e8f39cee75534fdb 852be8187cc381168_600e0a0 280783;28802309]

gwiazdeczka172 Ojej, ja też bym chciała na fitness. Tylko, że u mnie karnet kosztuje ok.130 zł i mnie nie stać
Ja zawsze pierwsze 2 dni @ mam najgorsze, jestem strasznie osłabiona (czasem aż czarno przed oczami mi się robi) i obolała, tylko Ibum mi pomaga, poza tym teoretycznie powinnam jeść wtedy tabletki z żelazem, ale rzadko kiedy o tym pamiętam
U mnie na te grzybki mówi się kanie A z początku jak czytałam to myślałam, że chodzi Ci o zwierzaczka sowę bo one bardzo fajne są
[/QUOTE]

Ja chodzę w ramach projektu z UE, więc mam za darmo, płącę tylko za dojazd

Kanie są meeega pyszne, ale coś ciężko je znaleźć ostatnio

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Napisane przez nellady

a ja studiuje w Bydgoszczy

Wiem wiem

[6cf34e7e8f39cee75534fdb852be8187cc381168_600e0a0280783]

Napisane przez gwiazdeczka172

Ja chodzę w ramach projektu z UE, więc mam za darmo, płącę tylko za dojazd

Kanie są meeega pyszne, ale coś ciężko je znaleźć ostatnio :

To Ci dobrze z tym fitnessem
Kani chyba nawet jeszcze nie jadłam, ale ostatnio jadłam kurki w sosie

[nellady]

Napisane przez gwiazdeczka172

Ja chodzę w ramach projektu z UE, więc mam za darmo, płącę tylko za dojazd

Kanie są meeega pyszne, ale coś ciężko je znaleźć ostatnio

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------


Wiem wiem

Oo a gdzie można taki znaleźć?