Czy Polskie kobiety wstydzą się swojej nagości...?

[Cassie901]

Napisane przez blekitne_niebo

Serio nie widzisz żadnej różnicy między jednym stwierdzeniem a drugim?



Tak, w wolnych chwilach piszę obraźliwe posty o nagich kobietach które widziałam w swoim życiu

Coś ode mnie: w czasie zajęć na studiach widuję nagich ludzi, różnej płci i wieku. Jestem więc bardzo wyczulona na takie poniżające i ośmieszające teksty, bo moim zdaniem świadczą o braku szacunku dla drugiego człowieka. I zawsze będę reagować słysząc takie komentarze. Nie musi Ci się podobać czyjeś nagie ciało, nie musisz się czuć komfortowo w otoczeniu roznegliżowanych pań, ale proszę wyrażaj się o nich z szacunkiem.

Rada dla Ciebie: zamykaj oczy, patrz w bok, albo radykalnie: nie korzystaj z danych miejsc jeśli wiesz że może się tam pojawić starsza, goła, niewydepilowana kobieta.

Nie nie widzę różnicy, bo jakolwiek bym tego nie napisała i tak wyjdzie na to, że jestem TĄ polką, przez którą inne kobiety wstydzą się rozebrać.

Nie koniecznie nagich. Moja reakcja na widok nagiej kobiety jest na tej samej zasadzie, jak czyjaś inna związana np ze stylem ubierania się.
Proszę, nie wmawiaj mi, że zachowałam się tak czy siak, że jestem taka czy owaka. Bo Ty tego nie wiesz.

---------- Dopisano o 07:39 ---------- Poprzedni post napisano o 07:36 ----------

Napisane przez Sumi

Włosy łonowe są czymś zupełnie naturalnym, szczerze mówiąc wolałabym zobaczyć u obcej osoby włosy niż łono. Dla mnie zaniedbanie to nieogolenie nóg i pach, brud, doprowadzenie się do wygądutłuściocha, czyli to co widać na codzień. Co ktoś ma w miejscach intymnych to jego sprawa.

l

Nie ogolone nogi i pachy to również coś zupełnie naturalnego.

Pogrubione: Owszem, jego sprawa, jeśli nie wystawia tych części ciała w miejscach PUBLICZNYCH.

---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:39 ----------

Napisane przez muszynianka

Obrzydliwe, te niemki okrutne zmywały z siebie wszystko dokładnie, a te Polki takie czyste wypucowane to nawet myć się nie muszą przed wejściem na basen


to jest właśnie przykład polki o jakiej mowa - która brzydzi się i jest to dla niej niesmaczne że kobieta myje się nago pod prysznicem czym to jest spowodowane? nie wiem. nie mam pojęcia. nie trzeba latać z bożeną na wierzchu i świecić nią po oczach. wystarczy się umyć i zawinąć w ręcznik.


i znowu polaczek o którym mówiła sineira - obcinka i ciągłe ocenianie

i weź tu człowieku umyj d... dokładnie, gdy jakaś ubrana laska stoi i gapi mi się na owłosienie.


oj kiti mówiłaś i teraz mam dobitny przykład

ja nie wiem co za problem. rozbierają się i myją, często nawet nie wiem ile mają lat bo nie podnoszę wzroku, to bardzo niekulturalne gapić się komuś na ... ŁONO na tyle by dostrzec owłosienie - gap się w sufit i umyj jak najszybciej.

Chcą to niech się biorą ten prysznic nago, ale do tego są kabiny w których mogą robić co chcą, a nie w miejscach, gdzie prysznic jest jeden obok drugiego, bez żadnych ścianek działowych czy czegokolwiek.
Uwierz mi, nie trudno było to zauważyć, skoro stoi kobieta przodem do wejścia.

[Jenna__]

Podobny problem był niedawno poruszany w związku z Termami Rzymskimi w Czeladzi, w których, zgodnie z założeniem, króluje nagość. Ale niektórzy mieszkańcy osiedla, na których znajdują się Termy mają z tym problem. Przeszkadza im nagość, tyle że nikt nie każe im patrzeć na golasów, sami to robią ze swoich balkonów. Z drugiej strony niektórzy przesadnie obnoszą się z nagością, jakby chcieli, żeby wszyscy patrzyli tylko na nich. Poza tym, mogą ich zobaczyć dzieci, a nie każde dziecko jest oswojone z nagością.
Wydaje mi się, że każdy z nas ma prawo wyboru. Ja nie chodzę nago przy obcych, ale nie mam problemów, gdy ktoś widzi mnie w bieliźnie. Nie przeszkadza mi też, gdy ktoś pokazuje się nago, o ile nie robi tego ostentacyjnie, bo wtedy ciężko nie zwrócić na niego uwagi. Czasem nawet nie zauważam golasów, chyba że ktoś mi takich pokaże (niektórzy mają zwyczaj głośnego komentowania albo pokazywania palcem, o zgrozo). Nie mam zwyczaju gapić się na ludzi, chyba że tak, jak mówiłam, oni zrobią wszystko, żeby na nich popatrzeć.

[agabil1]

ja tam nie gapię się na obce baby przyglądając się ich bujnemu czy też nie owłosieniu Zaniedbanie to niemycie się a golenie to już kwestia indywidualna-co kto lubi.

Rozbierając się przy kimś zwykle staram się nie eksponować nadmiernie swoich wdzięków, wciskając komuś prosto w oko cyc czy tyłek ale też nie biegam w panice szukając miejsca gdzie mnie nikt nie zobaczy.

Na 35 urodziny zrobiłam sobie nagą sesję totalnie nagą, bez żadnych cielistych majtek itp. Musiałam się rozebrać do rosołu przed fotografką (dobrze że to kobieta) i prawdę mówiąc przed samą sesją nieco byłam tym zestresowana. Jednak podczas zdjęć panowała taka fajna atmosfera, w studio panował półmrok, było tylko kilka lamp skierowanych na mnie i oślepiających mnie doszczętnie, w tle leciała fajna ostrzejsza muzyka i to pozwoliło mi się totalnie wyluzować świetne doświadczenie

[YipYip]

Ja owszem, wstydzę się swojej nagości. Głównie przez kompleksy i to, że nie chcę, żeby ktoś mnie porównywał albo obgadywał. Nie pokazuję się nago nawet mojemu TŻ, a co dopiero obcym ludziom.

Pływanie to nie mój żywioł, ale byłam kilka razy na basenie w rodzinnym mieście i bardzo mi się podobało, że oprócz zwykłej szatni są też takie oddzielne boksy z kawałkiem firanki i stołkiem. Zawsze z nich korzystałam albo zakrywam się ręcznikiem, choć te akrobacje są okropnie męczące.

Co do pryszniców to nie mam nic do starszych osób, które nie czują się skrępowane. To, że ja czuję się skrępowana ich nagością to nie ich problem, ja po prostu odwracam wzrok, myję się szybko i wychodzę.

[Lady_Kala]

Ktoś tutaj pytał skąd wiem, że faceci nago biegają po szatni-otóż mój Ukochany też chodzi na siłownię/baseny (i to nie chodzi o jedno tylko miejsce a kilka różnych fitness klubów itd...) i we wszystkicg faceci potrafią rozmawiac ze sobą równocześnie się myjąc pod prysznicami znajdującymi sie koło siebie bez podziałek, rozmawiac jednocześnie wycierając sobie tyłek ręcznikiem, biegać po szatni bez skrępowania...

Pod artykułem (wciąz nie mogę sobie przypomnieć gdzie go widziałam) który mnie zainpirował do założenia wątku było mnóstwo komentarzy nieco innych niż te przeważające tutaj. Raczej królowało przekonanie, że Polska jest zaściankiem, krajem gorszym niż Trzeci Swiat, totalnie zacofanym. Wypowiadano się, że Polki wstydzą się swojej nagości podczas kiedy powinno być to traktowane jako coś zupełnie naturalnego. Dużo ludzi napisało, że nie mogą się doczekać w Polsce koedukacyjnych szatni, nagich ludzi zazywających seansów w saunie i polek traktujących nagość jako zupełnie normalne zjawisko. Tylko czy traktowanie tego jako coś normalnego, element natury nie sprawi, że nagość będzie aseksualna?
Komentujący pod artykulem byli też oburzeni,że w Polsce zwraca się uwagę nagim w saunie i nieżyczy sobie takich widoków.
ja muszę przyznać, że pewnego dnia wchodząc do sauny zobaczyłam nagiega faceta (dość młodego) z ostantacyjnie rozłożonymi nogami i wywaloną na wierzch męskością pod wpływem gorącego powietrza-poczułam się mocno zniesmaczona i nawet po 10 minutach nagrzewania się w kabinie i schłodzeniu zrezygnowałam z dalszego relaksu. Widok odebrał mi ochotę na dalszy relaks i skutecznie obrzydził wizyty w saunie. Nie życzyłabym sobie takich widoków i sama też nie zaserwowałabym innym takich widoków (żeby nie bylo-nie gapiłam się jakoś perfidnie na faceta ale wiadomo-sauna mała, on dość ostentacyjnei obnażony...)

[Onnaa88]

Ja przed innymi kobietami czy to silowania czy basen wstydzę pokazywać się swoje ciało.Jakoś mnie to krępuje ....

[tiramisu_]

A ja się nie wstydzę, bo niby czego? Kompleksów nie mam i nie wiem, czemu kogoś miałyby razić moje cycki gołe pod prysznicem czy w szatni. Baby patrzące oburzonym wzrokiem mnie śmieszą A jak już któraś jest z mężusiem i on nie daj bozie by spojrzał A z drugiej strony - jak wy myjecie miejsca intymne po basenie? Płukanko przez materiał majtek To moim zdaniem bardziej o siebie dba kobieta nieogolona ale myjąca sie dokładnie

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

Napisane przez agabil1

Na 35 urodziny zrobiłam sobie nagą sesję totalnie nagą, bez żadnych cielistych majtek itp. Musiałam się rozebrać do rosołu przed fotografką (dobrze że to kobieta) i prawdę mówiąc przed samą sesją nieco byłam tym zestresowana. Jednak podczas zdjęć panowała taka fajna atmosfera, w studio panował półmrok, było tylko kilka lamp skierowanych na mnie i oślepiających mnie doszczętnie, w tle leciała fajna ostrzejsza muzyka i to pozwoliło mi się totalnie wyluzować świetne doświadczenie

Też kiedyś bym chciała zrobić sobie piękne akty

[miss venflon]

Napisane przez Cassie901

Coś w tym jest. Byłam na Tropikalnej Wyspie pod Berlinem i tam łatwo było poznać polkę od niemki - polki brały prysznic w kostiumach kąpielowych, niemki jak je bozia stworzyła. Szczerze, było to dla mnie nie smaczne. Jakoś nie mam oporów rozebrać się np. przy koleżankach, ale przy obcych kobietach w życiu. A te kobiety w większości jeszcze takie niezbyt miłe dla oka były - zwierzę takie wyhodowane, że masakra. Jak dla mnie przebieralnie czy prysznice w miejscach typu basen czy siłownia powinny mieć kabiny. Nie każdy ma ochotę oglądać inne, nie koniecznie ładnie prezentujące się panie w pełnym negliżu.
Polski chyba mają tak zakodowane w głowie, że nagość to zło
Dla mnie to sfera intymna i tyle.

ja tam lubię swoje zwierzę i uważam,że kąpiel pod prysznicem w stroju przed wejściem do basenu świadczy o ewidentnych brakach higienicznych

dla mnie ważne,żeby ciało było czyste i tyle-bo mankamenty siakieś to ma każdy-w swojej pracy raz spotkałam dziewczę o okładkowej fotoszopowej urodzie,skórze i figurze-i co ztego jak bozia rozumku nie dała
myję się nago,przebieram bezproblemowo,występuję często z cycem na wierzchu prawie ale taki luz to sie wynosi z domu-gdzie nie robi sie tabu z nagości-po domu też se lubię na golasa polatać jak upał jest

[Vampi_z_piekla_rodem]

Napisane przez Lady_Kala

Komentujący pod artykulem byli też oburzeni,że w Polsce zwraca się uwagę nagim w saunie i nieżyczy sobie takich widoków.
ja muszę przyznać, że pewnego dnia wchodząc do sauny zobaczyłam nagiega faceta (dość młodego) z ostantacyjnie rozłożonymi nogami i wywaloną na wierzch męskością pod wpływem gorącego powietrza-poczułam się mocno zniesmaczona i nawet po 10 minutach nagrzewania się w kabinie i schłodzeniu zrezygnowałam z dalszego relaksu. Widok odebrał mi ochotę na dalszy relaks i skutecznie obrzydził wizyty w saunie. Nie życzyłabym sobie takich widoków i sama też nie zaserwowałabym innym takich widoków (żeby nie bylo-nie gapiłam się jakoś perfidnie na faceta ale wiadomo-sauna mała, on dość ostentacyjnei obnażony...)

Ja słyszałam właśnie,że w złym tonie jest wchodzić do sauny w stroju lub ręczniku. Do sauny, w teorii, chodzi się bez ubrania, by nie zapychać skóry, a ludzie, którzy przychodzą i się zakrywają traktowani są jako podglądacze, którzy przyszli sobie popatrzeć.

Mnie to nie dotyczy, gdyż i tak z sauny korzystać nie mogę, a nawet nie lubię,ale mówię co słyszałam.

[tiramisu_]

Napisane przez Vampi_z_piekla_rodem

Ja słyszałam właśnie,że w złym tonie jest wchodzić do sauny w stroju lub ręczniku. Do sauny, w teorii, chodzi się bez ubrania, by nie zapychać skóry, a ludzie, którzy przychodzą i się zakrywają traktowani są jako podglądacze, którzy przyszli sobie popatrzeć.

Mnie to nie dotyczy, gdyż i tak z sauny korzystać nie mogę, a nawet nie lubię,ale mówię co słyszałam.

No właśnie, do sauny wchodzi się nago. Jak komuś nie odpowiada to niech nie korzysta Za granicą jak bywam, to w aquaparkach na poziomy saunowe jest zakaz wstępu w strojach. Można mieć tylko ręcznik ze sobą.

[Lady_Kala]

Też o tym słyszałam, ale to chyba nie dotyczy polskiej kultury korzystania z sauny. Korzystając z sauny w wielu różnych miejscach (fakt, że tylko w Polsce) tylko ten jeden raz spotkałam się z golasem.
A tak to mężczyźni ręcznik na biodrach kobiety lekko zawinięte w ręćznik lub w stroju kąpielowym.

Ja z kolei nie wyobrażałabym sobie siąść gołym kroczem na te drewniane ławy-raz, że trochę parzą a okolice intymne sa przecież wrażliwe (Auć!) a dwa, że od razu mam wizję grzybicy pochwy albo innej infekcjii (choć rozwój grzybów/bakterii w takiej temperaturze jest pewnie niemożliwy ale nie wiem)

[tiramisu_]

Napisane przez Lady_Kala

Też o tym słyszałam, ale to chyba nie dotyczy polskiej kultury korzystania z sauny. Korzystając z sauny w wielu różnych miejscach (fakt, że tylko w Polsce) tylko ten jeden raz spotkałam się z golasem.
A tak to mężczyźni ręcznik na biodrach kobiety lekko zawinięte w ręćznik lub w stroju kąpielowym.

Ja z kolei nie wyobrażałabym sobie siąść gołym kroczem na te drewniane ławy-raz, że trochę parzą a okolice intymne sa przecież wrażliwe (Auć!) a dwa, że od razu mam wizję grzybicy pochwy albo innej infekcjii (choć rozwój grzybów/bakterii w takiej temperaturze jest pewnie niemożliwy ale nie wiem)

eeee... przecież w saunie należy rozłożyć ręcznik na deski i na nim siedzieć

[Vampi_z_piekla_rodem]

Napisane przez Lady_Kala

Ja z kolei nie wyobrażałabym sobie siąść gołym kroczem na te drewniane ławy-raz, że trochę parzą a okolice intymne sa przecież wrażliwe (Auć!) a dwa, że od razu mam wizję grzybicy pochwy albo innej infekcjii (choć rozwój grzybów/bakterii w takiej temperaturze jest pewnie niemożliwy ale nie wiem)

No to od tego jest ręcznik, na którym można usiąść.

[tiramisu_]

Napisane przez Vampi_z_piekla_rodem

No to od tego jest ręcznik, na którym można usiąść.

ale jak widać u nas większość uważa, że on jest do zakrywania się

[Vampi_z_piekla_rodem]

Napisane przez tiramisu_

ale jak widać u nas większość uważa, że on jest do zakrywania się

Chyba tak

[Lady_Kala]

Jak ktoś ma czuć się bardziej komfortowo zawinięty lekko ręcznikiem to w czym problem?!

[Vampi_z_piekla_rodem]

Napisane przez Lady_Kala

Jak ktoś ma czuć się bardziej komfortowo zawinięty lekko ręcznikiem to w czym problem?!

No to tak samo mógł powiedzieć ten facet przed którym uciekłaś ( z tego co pisałaś byłaś zniesmaczona)- dla niego komfortem było przebywanie w saunie z interesem na wierzchu. Bo w większości krajów tak się właśnie korzysta z tego miejsca.

[tiramisu_]

Napisane przez Lady_Kala

Jak ktoś ma czuć się bardziej komfortowo zawinięty lekko ręcznikiem to w czym problem?!

Jak ktoś ma kompleksy/wstydzi się itp. to spoko, niech się tam zakryje jak musi, ale to ty skrytykowałaś kolesia który był nago w.... SAUNIE, gdzie z zasadny przebywa się nago

[Lady_Kala]

Owszem-zniesmaczył mnie ten widok-nie będę ukrywac.

Jak wspomniałam-cięzko mi zgodzić się ze stwierdzeniem, że "w saunie z zasady przebywa się nago" (jak sama napisałaś) skoro na wieeele wizyt w saunie na kogoś nagiego natknęłam się tylko raz.

Nie bardzo rozumiem niezrozumiały zupełnie dla mnie trend, że jak komus się coś nie podoba to napewno ma kompleksy. Wyobraź sobie, że jestem pozbawiona wszelkich kompleksów-zresztą długo pracowałam na swoje ciało, co nie znaczy, że mam ochotę wystawiać się na widok publiczny wszędzie.

Dla mnie nagość=głownie sytuacja intymna, sex
powszechna nagość wszędzie=nagość aseksualna, przestająca się kojarzyć z erotyzmem a to by juz było dla przykre

[tiramisu_]

Natknęłaś się raz, bo jak widać po tym wątku Polacy są bardzo skrępowanym narodem. Polecam wybrać się do sauny za granicą w stroju kąpielowym owiniętą ogromny kąpielowym ręcznikiem
I kojarzenie nagości jedynie z seksem? no ludzie.. nie wiem naprawdę z czego to wynika.. Zaściankowość, nadmierna pruderyjność, religijność...

[platekrozy]

Napisane przez Lady_Kala

Ktoś tutaj pytał skąd wiem, że faceci nago biegają po szatni-otóż mój Ukochany też chodzi na siłownię/baseny (i to nie chodzi o jedno tylko miejsce a kilka różnych fitness klubów itd...) i we wszystkicg faceci potrafią rozmawiac ze sobą równocześnie się myjąc pod prysznicami znajdującymi sie koło siebie bez podziałek, rozmawiac jednocześnie wycierając sobie tyłek ręcznikiem, biegać po szatni bez skrępowania...

Zgadzam się,wiem to samo od kolegów ibrata.

[piankowa]

Napisane przez tiramisu_

Natknęłaś się raz, bo jak widać po tym wątku Polacy są bardzo skrępowanym narodem. Polecam wybrać się do sauny za granicą w stroju kąpielowym owiniętą ogromny kąpielowym ręcznikiem
I kojarzenie nagości jedynie z seksem? no ludzie.. nie wiem naprawdę z czego to wynika.. Zaściankowość, nadmierna pruderyjność, religijność...

Polacy bardzo wstydzą się nagości. Znajomi z innych krajów ( Niemcy, Hiszpania) pytali mnie często właśnie o to dlaczego my Polacy tak się zasłaniamy i wstydzimy.

Myślę, że to jest takie myślenie skoro każda osoba przy przebieraniu zakrywa się jak może to tak dziwnie przy nich nagle bez żadnego skrępowania się przebierać.

Ja osobiście nie mam nic do tego gdzie kto się przebiera w szatni na basenie. W tym do którego mam najbliżej jest tak, że w szatni damskiej są oddzielne boksy (?) takie z drzwiczkami i czasem śmieszy mnie sytuacja gdy oba są zajęte, stoi do nich kolejka pań podczas gdy szatnia jest prawie pusta ( nie licząc kolejki, przebywa w niej 1- 2 osoby).

[Jaatkaa85]

Polacy są bardzo pruderyjni.

Wystraczy pojechać na basen np. do Czech i do Polski. U nas kazdy zamyka sie w kabinie, przebierając sie w sztni, w Czechach - w saunie na pierdasa, w szatni wielkie pomieszczenie z dmuchawa susząca, wszyscy jednej płci razem stoja nago pod tą dmuchawa - tez na pierdasa i nikt na nikogo nie patrzy.


Myśle, ze to wynik: po pierwsze wychowania, po drugie obgadywactwa.

[muszynianka]

Jak wspomniałam-cięzko mi zgodzić się ze stwierdzeniem, że "w saunie z zasady przebywa się nago" (jak sama napisałaś) skoro na wieeele wizyt w saunie na kogoś nagiego natknęłam się tylko raz.

bo chodzisz do jakiś biednych przybytków

[abiblabla]

Napisane przez tiramisu_

No właśnie, do sauny wchodzi się nago. Jak komuś nie odpowiada to niech nie korzysta Za granicą jak bywam, to w aquaparkach na poziomy saunowe jest zakaz wstępu w strojach. Można mieć tylko ręcznik ze sobą.

oo serio? ja korzystałam z sauny tylko kilka razy w życiu, ale zawsze wszyscy wchodzili w kostiumach kąpielowych i nawet nie pomyślałam że to może byc nienormalne. sauny o których mówicie są też bez podziału na damskie i męskie jak rozumiem? jest przed nimi jakaś "przedszatnia" żeby zostawic kostium kąpielowy, czy bierze się go w rękę? próbuję sobie to wyobrazic po prostu

ja na basenach nie rozbieram się do naga jesli nie jestem sama lub prawie sama w przebieralni/pod prysznicami i wtedy też raczej odrwacam się w kierunku ściany. myję sie jeszcze raz po powrocie do domu. Ale na plażę nudystów to bym w sumie chętnie poszła

[WhiteCherry]

Napisane przez Lady_Kala

choć rozwój grzybów/bakterii w takiej temperaturze jest pewnie niemożliwy ale nie wiem)

no co Ty, w saunie i na basenie najłatwiej zarazić się grzybicą stóp i miejsc intymnych (ciepło, wilgoć).

[YipYip]

Jestem zaściankowym plebsem, bo dopiero z tego wątku dowiedziałam się, że do sauny wchodzi się bez kostiumu. Myślałam, że ręcznik jest od zawinięcia się (przynajmniej dolnej części ciała)