|
|
#31 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Pokój
Wiadomości: 305
|
Dot.: Myslistwo - ogolnospolecznie dozwolone zabojanie zwierzat.
Na temat mysliwych wiem malo.... ale czesto sa przypadki ze zabijaja psy ludzi ktorzy sa na spacerach w lesie... czasami zdarza sie to niedaleko ich domu co nie powinno miec miejsca...
byl tez reportarz gdzies gdzie mysliwi sami nakrecili filmik jak ich psy zagryzaly dzika.... a oni im dopingowali i cieszyli sie ze psy rozszarpuja biedne zwierze ktore koszmarnie kwiczalo... oczywiscie sa zli i dobrzy mysliwi no ale takie przypadki sie zdarzaja....
__________________
|
|
|
|
|
#32 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 86
|
Dot.: Myslistwo - ogolnospolecznie dozwolone zabojanie zwierzat.
Był taki przepis, że dozwolone jest odstrzelenie wolno biegającego psa lub kota w odległości iluśtam metrów od zabudowań mieszkalnych, teraz to się faktycznie zmieniło. Czy to dobrze - nie wiem. Wielu ludzi totalnie nie ma wyobraźni, co ich zwierzak może zrobić w lesie, warto przynajmniej w okresie, kiedy dzikie zwierzęta maja małe (czyli późną wiosną) trzymać jednak psa na smyczy. Nie chodzi nawet o zagryzanie zwierząt, ale o płoszenie, szczekanie.
Jasne, są dobrzy i źli myśliwi. Różne są motywy, dla których ludzie zaczynają polować, nie wszyscy to kochający przyrodę społecznicy. Ale nie można na ich podstawie uogólniać, po prostu głupi ludzie są wszędzie. Jako że pisałam o kulturze łowieckiej pracę licencjacką, przebadałam całkiem spora próbę, 6 kół łowieckich. Fakt, moja próba może nie była reprezentatywna, bo były to koła z mniejszych miejscowości, nie było tam biznesmenów polujących w celach towarzyskich. Ale 100% moich respondentów wskazało jako motyw zostania myśliwym odpowiedź "bo jestem miłośnikiem przyrody". Jasne, przeciwnik łowiectwa odczyta to jako hipokryzję, ale to są w większości ludzie z ogromną wiedzą na temat ochrony przyrody, którzy czynnie działają na jej rzecz. Zresztą, juz się tu wypowiadałam, nie będę się powtarzać, przyciągnęła mnie tu ponownie potrzeba wypowiedzenia się na temat tych wałęsających się psów
|
|
|
|
|
#33 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Myslistwo - ogolnospolecznie dozwolone zabojanie zwierzat.
Jestem przeciwna zabijaniu zwierząt, czy to dzikich, czy hodowlanych.
Jeśli chodzi o psy, które błąkają się po lesie, to uważam, że powinny one być łapane, a nie zabijane... Niestety, znam sytuację gdzie sadysta zastrzelił matkę szczeniaków i postrzelił trzymiesięcznego szczeniaka, zostawiając go na pastwę losu. Całe szczęście psiak został uratowany, wszystko zagoiło się dosyć szybko i psiak jest już w nowym domu. Sprawcy nie znaleziono... Druga sytuacja sarenka cudem uniknęła śmierci, została zaatakowana przez psy. Miała uszkodzone oko i rany na ciele, trzeba było podać jej narkozę (niestety dzikie zwierzęta źle ją znoszą ) i usunąć jej oczko. Całe szczęście wszystko zakończyło się dobrze. Tak naprawdę winni tej sytuacji są ludzie, gdyby nie wywozili psów do lasów, to nie mielibyśmy takich przypadków pogryzienia, czy nawet śmierci dzikich zwierząt. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:02.






