|
|
#31 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
|
Dot.: Wesele- osoba towarzysząca.
jak ja zapraszalam chlopaka (tzn os.płci meskiej) z ktorym zczynalam sie spotykac na wesele kyuzynki to nie oczekiwalam ze sie dolozy do prezentu ale jednak fajnie bylo uslyszec "po ile dajemy na prezent" oczywiscie padlo ze ja wszystko Ty nic
ale np 400km jechalismy jego autem i nie chcial slyszec o $ na paliwo.wydaje mi sie ze mozesz partnera zapytac i nie wciskac mu 100 pod lawka w kosciele kwiaty czy wino. tez uzgodnij z nim moze panstwo mlodzi nie chcieli wina albo kwiatow![]() zapyaj poprostu faceta ktory Cie zaprosił jak ma to wygladać szczegolnie ze nie jest to brat kolegi z ktoym idziesz bo nie ma z kim ale moze liczysz ze pojawisz sie na jakiejs innej rodzinnej imprezie;-)
__________________
|
|
|
|
|
#32 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Wesele- osoba towarzysząca.
[1=a40adf61f4fa839fc993774 57d0e94ddcb8a5d57;3522991 5]
(...) Moim zdaniem nie, możesz spytać z grzeczności, ale ja bym oczekiwała od faceta że odmówi i sam się "wykosztuje" na prezent. (...)[/QUOTE] To po co pytać, jeżeli z góry się chce, aby facet powiedział "nie"? Fałszywe. Niefajne. Facet został przez swoją rodzinę zaproszony na gościa z opcją "+1". Zdecydował się, że będzie ten (a raczej ta) "+1". Ja naprawdę nie rozumiem czemu niektórym się wydaje, że to zobowiązuje do dokładania się do prezentu? Gdyby mi ktoś wyskoczył z tym, że mam mu się dokładać do prezentu, który daje ludziom, którzy go zaprosili, to bym była co najmniej zdziwiona. Nie ma obowiązku organizowania wesela i nie ma obowiązku przychodzenia na to wesele z kimś. Po prostu mierzi mnie i dziwi myślenie o wszystkim w kategoriach "ma się opłacać", "ma się zwrócić". Jakbym kogoś zaprosiła na osobę towarzyszącą, to bym się cieszyła, że ta osoba ma czas i chęć, poniesie dla mnie jakiś trud - ubrania się ładnie chociażby, a nie na zasadzie "uuuu, nażre się za darmo, za moja prawie, że, uuuu, a to pasożyt". Sorry, jak się ma takie myślenie, to albo nie iść nigdzie, albo nie brać osoby towarzyszącej. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2012-07-11 o 13:40 |
|
|
|
|
#33 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 3 619
|
Dot.: Wesele- osoba towarzysząca.
Cytat:
W życiu bym nie pomyślała że to może być odebrane jako niefajne a już tym bardziej fałszywe. Pytanie jak pytanie, przez grzeczność, albo choćby z ciekawości... A to chyba normalne, że każdy ma jakieś swoje przemyślenia i oczekiwania, nawet jeśli się to nie pokryje z rzeczywistością to chyba tragedii nie ma? Fałszywe? No proszę...
|
|
|
|
|
|
#34 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
|
Dot.: Wesele- osoba towarzysząca.
[1=a40adf61f4fa839fc993774 57d0e94ddcb8a5d57;3523044 5]
W życiu bym nie pomyślała że to może być odebrane jako niefajne a już tym bardziej fałszywe. Pytanie jak pytanie, przez grzeczność, albo choćby z ciekawości... A to chyba normalne, że każdy ma jakieś swoje przemyślenia i oczekiwania, nawet jeśli się to nie pokryje z rzeczywistością to chyba tragedii nie ma? Fałszywe? No proszę... [/QUOTE]Dokładnie, skoro idę to nie oczekuję że facet powie nie. SKoro idę to chcę się dołożyć do prezentu bo czuję taką potrzebę i czułabym się źle... skoro uczestniczę w tak ważnym dniu dla młodych to chcę coś wnieść a nie tylko swoją osobę...
__________________
|
|
|
|
|
#35 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Wesele- osoba towarzysząca.
[1=a40adf61f4fa839fc993774 57d0e94ddcb8a5d57;3523044 5]
W życiu bym nie pomyślała że to może być odebrane jako niefajne a już tym bardziej fałszywe. (...)[/QUOTE] Pytanie kogoś o coś "grzecznościowo", gdy tak naprawdę nie chce się tego robić i w sumie oczekuje, że ta osoba powie nie, jest dla mnie bezsensowne i jest w tym coś fałszywego. Takie moje zdanie, Ty masz inne i OK. Jak już pytam o takie rzeczy - np. pomóc Ci, zapłacić, dołożyć się i tym podobne, to oczekuję, że może być tak lub tak i jestem pozytywnie nastawiona na każdą z możliwości, a nie "oby powiedział nie, oby powiedział nie". Chyba, że źle Cię zrozumiałam i nie chodziło Ci o pytanie faceta o to z założeniem, że tak naprawdę się nie chce. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2012-07-11 o 14:43 |
|
|
|
|
#36 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Wesele- osoba towarzysząca.
|
|
|
|
|
#37 | |
|
biegam dla Zabawy
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 5 181
|
Dot.: Wesele- osoba towarzysząca.
Cytat:
dzustam, napisałaś tak jakby partner wymagał od nevermind1989, żeby się dorzuciła do prezentu. A nic takiego napisane nie było. Może i zwyczajowo zapraszający płaci, ale chyba niczym złym nie jest jak druga strona zapłaci swoją część/dorzuci się. |
|
|
|
|
|
#38 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 510
|
Dot.: Wesele- osoba towarzysząca.
Coś Ci nie pasuje ?
Chyba dalej wyraziłam się jasno o co mi chodziło ![]() Na prawdę według Ciebie prezent na ślub za 100 zł to dużo ?
__________________
|
|
|
|
|
#39 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Wesele- osoba towarzysząca.
Tak, wyraziłaś się jasno, a ja jasno mówię że to że inny dają pół tysiąca nie oznacza że młode osoby, albo studenci muszą wydzierać z kieszeni aż stówę mimo że jest się tylko osobą towarzyszącą.
|
|
|
|
|
#40 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Wesele- osoba towarzysząca.
No dokładnie. Poza tym z prawie obcą osobą, idąc na wesele do obcych osób, nie powinno się składać z wielu względów, nawet jeżeli ma się kasy jak lodu.
|
|
|
|
|
#41 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 626
|
Dot.: Wesele- osoba towarzysząca.
Cytat:
Osoby towarzyszące zaprasza się, jak sama nazwa wskazuje, do towarzystwa dla swojego głównego gościa, a nie po to, żeby nałapać więcej pieniędzy czy lepszych prezentów, dlatego też nie rozumiem tego wymogu dokładania się
Edytowane przez iamcookie Czas edycji: 2012-07-11 o 18:43 |
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#42 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wesele- osoba towarzysząca.
Zgadzam się z każdym słowem.
|
|
|
|
|
#43 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 145
|
Dot.: Wesele- osoba towarzysząca.
Osoba towarzysząca NIE PŁACI, nie dorzuca się do prezentu. Ktoś, kto Cię zaprosił liczy się z tym, że jego prezent w postaci pieniędzy powinien być większy. I tyle.
__________________
Boys, if you don't look like Calvin Klein models, don't expect us to look like Victoria's Secret Angels. Szczęśliwa...
|
|
|
|
|
#44 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wesele- osoba towarzysząca.
Dokładnie, nie stać mnie na osobę towarzyszącą to idę sama. ( o ile oczywiście nie jesteśmy w poważnym związku)
|
|
|
|
|
#45 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wesele- osoba towarzysząca.
Ja bym sie do prezentu nie dokladała, ewentualnie kupila kwiaty/wino/ moze jakas maskotkę czy coś.
Co do fryuzury to ja wczoraj i dzis bylam na weselu i tez mam godz drogi - wesele bylo na 12 a ja fryzure robilam o 9 i wytrzymala spokojnie caly dzien wesela. Makijaz to samo tylko wez sobie cos do poprawienia do torebki.
__________________
|
|
|
|
|
#46 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Wesele- osoba towarzysząca.
Pomijam fakt, że ładne kwiatuszki plus dobre wino i mamy, co najmniej, tę głupią stówę. W jednych rejonach Polski kwiaty są tańsze, w innych zdzierają za wiązankę ślubną.
I kwiaty plus wino (książka) to nadal pasożytnictwo ? Hmmm. Moim zdaniem elegancki gest.
__________________
Edytowane przez dzustam Czas edycji: 2012-07-12 o 00:27 |
|
|
|
|
#47 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Wesele- osoba towarzysząca.
Kup wino i już.
Jestes osobą towarzyszącą na weselu u obcych ludzi a towarzyszysz facetowi, którego chyba nie znasz zbyt dobrze- szczerze to nie wiem czy bym pojechala na impreze do obcej rodziny z facetem z ktorym dopiero zaczynam a nie miałabym mozliwości zamówienia taksówki i odjazdu do domu gdyby koles okazał się dupkiem lub pijakiem
|
|
|
|
|
#48 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Wesele- osoba towarzysząca.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#49 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wesele- osoba towarzysząca.
co do osoby tow. We wrześniu idę na wesele koleżanki ze studiów, na które mnie zaprosiła z os. towarzyszącą. Zaprosiłam kolegę i w życiu by mi do głowy nie przyszło to, żeby on się dokładał do prezentu
to ja sama bym się głupio czuła. Spoko jak chce może im kupić jakieś kwiaty czy drobny upominek, ale do koperty dokładać się nie będzie.
|
|
|
|
|
#50 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 242
|
Dot.: Wesele- osoba towarzysząca.
Oczywiście, że nie musisz martwić się o prezent.
Co to za pomysły o "pasożycie".. . Osoba zapraszająca pokrywa koszty prezentu itd. Chyba, że ustalicie inaczej. |
|
|
|
|
#51 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 510
|
Dot.: Wesele- osoba towarzysząca.
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
O to tu chodzi, żeby ZAPYTAĆ partnera czy składamy się czy nie, a nie żeby na siłe wciskać mu kase na prezent
__________________
|
|||
|
|
|
|
#52 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 3 619
|
Dot.: Wesele- osoba towarzysząca.
Cytat:
![]() Powiem tak... to, że ja mam swoje jakieś oczekiwania wobec tego jak rozwiązać tą sytuację to jedno. Uważam że osoba zapraszająca kupuje prezent bez względu na to czy byłby to facet czy kobieta. Gość jedzie do obcych ludzi i kwiatki wystarczą jako wkład. To moje zdanie. Natomiast druga osoba może uważać inaczej - przecież się nie dowiem dopóki nie zapytam. A to zapytam, a nuż facet ma takie poglądy że wszystko dzielimy , rachunki w knajpie, prezenty dla znajomych, itp. Lipa, gdyby nic nie powiedział a potem chodził zdegustowany tym, że nawet nie zapytałam (może w ekstremalnym przypadku uniknę sytuacji gdy książę już przed kościołem wyjeżdża z tekstem "No mała, zrzuta na kopertę, chyba nie myślałaś że będziesz żreć za darmo " - poważnie, za długo czytałam wątek o najbardziej skąpym facecie...). A jeszcze - niektórzy panowie mają jakąś dziwną manierę, dosłownie lubią kiedy kobieta chce za siebie zapłacić, sięga po rachunek - te klimaty - a oni z zacięciem wojownika walczą o to żeby dama jednak odpuściła. Pan zdobywca błyska kasiorą i jest dumny... No może to i cyrk ale niektórzy tak widać lubią ![]() Także nie chodziło mi stricte o to, żeby ściskając kurczowo kasiorę pytać czy się dołożyć (myśląc "oby powiedział nie"). Raczej o to, żeby poznać opinię drugiej osoby, a to że by się odpowiedź mogła nie pokryć z moimi oczekiwaniami to trudno, tragedii bym nie robiła z tego - ustalilibyśmy coś, co pasuje obojgu. Z własnym mężem też mamy różne zdania na pewne tematy i jakoś żyjemy już trochę czasu
|
|
|
|
|
|
#53 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Wesele- osoba towarzysząca.
Cytat:
dylu dylu na badylu, 100 zł na prezent, a jeszcze wypadałoby się ubrać, coś zrobić z twarzą i tak dalej więc wciskanie ciemnoty że wesele to wydatek w wysokości 100 zł czyli tego co się daje w prezencie, to bardzo proszę ale nie mi
|
|
|
|
|
|
#54 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 510
|
Dot.: Wesele- osoba towarzysząca.
Cytat:
Nie stać cie - nie idziesz, proste ![]() Dostajesz zaproszenie, a nie obowiązek stawienia się na weselu.
__________________
|
|
|
|
|
|
#55 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Wesele- osoba towarzysząca.
Pff
pobierałabyś koperty na progu czy zachowałabyś nieco więcej dyskrecji?
|
|
|
|
|
#56 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Wesele- osoba towarzysząca.
Cytat:
![]() Bo moim zdaniem sugerowanie autorce, że jest do czegoś zmuszona, że jej wypada, że żałuje głupiej stówy na prezent główny, i że te kwiatki i wino, to może sobie o kant dupy potłuc, bo to i tak się nie liczy - to próba wymuszania określonego zachowania. Jakaś bardzo samozwańcza ta sprawiedliwość weselna, egzystuje zupełnie obok zasad savoir-vivre. ![]() Nigdy mi nie przyszło do głowy oczekiwanie od partnera (ledwo znanego), żeby mi dorzucił do prezentu, bo idę na wesele do kuzyna Piotrka... A przecież powinnam oczekiwać, że on zaproponuje tę głupią stówę. Ba, on powinien wyciągnąć głupią stówę bez szemrania, tak rzeczą niektóre wizażanki. A ja tej stówy nie chcę, zasady znam, ja zapraszam, to ponoszę koszty. Czułabym się nieelegancko przyjmując takie pieniądze.
__________________
|
|
|
|
|
|
#57 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 510
|
Dot.: Wesele- osoba towarzysząca.
Cytat:
Jak mnie nie stać na prezent z którego JA będę zadowolona to nie idę. Jeśli mnie nie stać na sukienkę, makijaż, fryzurę to nie idę. Dziękuje. Do widzenia Cytat:
__________________
|
||
|
|
|
|
#58 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 830
|
Dot.: Wesele- osoba towarzysząca.
Cytat:
Zaczynam podejrzewać, że wszyscy dotychczas mnie zapraszający zwyczajnie lubią/lubili swoich zapraszanych przez się, gości. ![]() Cytat:
A dopytywanie się o ewentualną "dokładkę kopertową" to, w moim, rzecz jasna, ujęciu, dość niegrzeczne zachowanie, sugerujące ubogość? skąpstwo? zapraszającego ewentualnie wskazuje na zbytnią ciekawość osoby zapraszanej, ileż to zapraszający wkłada komuś do koperty .Kwiaty, czekoladki, alko czy kartka - są wystarczającym dodatkowym gestem uprzejmości.
__________________
(...)Journey's end in lovers' meeting (...) "Carpe diem" W.S.
|
||
|
|
|
|
#59 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Wesele- osoba towarzysząca.
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#60 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
|
Dot.: Wesele- osoba towarzysząca.
Szokuja mnie niektore poglady
Sama mam slub za miesiac i niektorzy kuzyni/kuzynki przychodza z os towarzyszaca ktorej nie znam i nie wyobrazam sobie,ze ta osoba ma sie dokladac do prezentu. Tak samo nie rozumiem dlaczego taki moj kuzyn musi podwoic prezent bo przyszedl z kims? Jak mnie nie stac na zapraszenie z os towarzyszaca to zapraszam tylko goscia glownego. Okropnie bezczelne jest oczekiwanie ,ze gosc wyrowna nam straty za os towarzyszaca lub ta tez osoba bedzie sie dokladac aby nie czuc sie jak pasozyt ja bym sie ucieszyla z ladnej kartki, butelki wina itd. Juz pomijam fakt,ze nawet gdyby autorka sie dolozyla to przeciez nie bedzie sie tlumaczyc parze mlodej, ze ta kasa od kuzyna to tez czesciowo od niej. Tylko ten facet mialby tego swiadomosc wiec nie wiem po co te cyrki Autorko nic sie nie przejmuj, i nie martw prezentem glownym ---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ---------- jeszcze dodam, ze przez takie poglady goscie robia panstwu mlodym przykrosc bo odmawiaja przyjscia na wesele gdyz ich na nie nie stac. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:16.



ale np 400km jechalismy jego autem i nie chcial slyszec o $ na paliwo.


W życiu bym nie pomyślała że to może być odebrane jako niefajne a już tym bardziej fałszywe. Pytanie jak pytanie, przez grzeczność, albo choćby z ciekawości... A to chyba normalne, że każdy ma jakieś swoje przemyślenia i oczekiwania, nawet jeśli się to nie pokryje z rzeczywistością to chyba tragedii nie ma? Fałszywe? No proszę...















.

