Zniknal - prosze o pomoc - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-10-18, 13:47   #31
QueenBlair
Wtajemniczenie
 
Avatar QueenBlair
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość

Dziekuje wam ale w bagno mysle, ze ja sie nie wpakuje, raczej jesli sie dowiem, ze on w nim jest, postaram sie go z niego wyciagnac
Kwiatuszku

W to bagno on wciągnie Ciebie. Ty sama nie musisz się w nic wciągać.
Już teraz masz postawę "uratuję Misia". To jest chore. Jesli on siedzi w czymś nielegalnym to nie wiem jak chcesz go ratować?
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
QueenBlair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-18, 14:54   #32
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Tak, tego akurat nie bede sie wypierac. Wiem, ze sam wybral ten wyjazd..

Moze gdyby nie zadzwonil w tedy i nie powiedzial tych milych slow, to juz bym zwatpila w cokolwiek.

Oczywiscie zdaje sobie sprawie, ze go usprawiedliwiam, jednak wiem, ze mial powody by wyjechac, bylam dla niego okropna.

Gdybym wyjechala to ja , chcialabym, zeby tez sie tak martwil i pisal i chcial wiedziec gdzie jestem. Nigdy mu sie nie przyznawalam jak mi zalezy dlatego chce teraz udowodnic sama sobie i jemu, ze ktos moze go na prawde kochac. Ja nigdy nikogo nie kochalam dlatego teraz nie chce tracic kogos, kto jest moja bratnia dusza i docenilam to dopiero gdy wyjechal.

Jasne, ze czesto mysle czy nie odzywa sie bo nie moze czy, ze nie chce? Gdy wyjezdzal slyszalam jak mowili, ze wroci moze za pol roku, wiec po co zadzwonil i powiedzial, ze wroci i, ze bedzie dzwonil? Przeciez mogl powiedziec jak zawsze '' Kasia, nie patrz na mnie, zajmij sie soba w koncu '' czesto takie cos slysze od wielu. Jasne, ciezej mi sie wszystko robi gdy nie wiem co sie z nim dzieje, ale chce powalczyc o to by byc w koncu szczesliwa. A jesli cos mu sie stanie a ja nic z tym nie zrobie i jesli po prostu odpuszcze i nie bede go szukac ani probowac sie z nim skontaktowac to nie wybacze sobie tego..

Nie chce zaczynac zycia na nowo, wyjechalam z nim za granice i z nim chce dalej tu byc. Miesiac to nie tak dlugo ale chce wiedziec czy mam na co czekac ale co najwazniejsze czy wsyztsko okej.

Wiem , powtarzam sie, ale te ciagle mysli, ciagle w glowie mi sie klembia

Nie potrafie tez sobie myslec, ze jest mu tam tak cudownie, ze nie chce sie do nikogo odezwac, bo czesto bedac tu ze mna, plakal za rodzina, a mial tu mnie, chociaz czesto mowilam '' wez skoncz '' i to lekcewazylam, ale tam mimo, ze jest z kims, jest tam SAM i trudno mi uwierzyc, ze nie chce do nikogo sie odezwac

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Ja tutaj w holandii mam siostre i jego kuzyna. a wszyscy zachowuja sie tak jakby mieli to w dupie, co sie z nim dzieje i chyba maja. Kuzyn , ktory tak byl za nim, przez ktorego ciagle sie klocilismy bo ciagle go gdzies wyciagal w ogole sie nie interesuje nim, chyba, ze widzi, ze ze mna zle to idzie sie jeszcze raz wypytac tego sasiada. Moja siostra jest mniej uczuciowa dlatego malo rozumie, ale mimo wszystko slucha mnie.

Czasem czuje sie jak jego mama. Tak sie o niego martwie i staram sie go ustrzec przed wszystkim zlym, jednak nie potrafie.

Dam sobie jeszcze tydzien , jesli sie nie odezwie, bede musiala przestac kryc go przed mama, bo dalej mysli, ze jest tu ze mna. Zaluje ze w tedy nie wstalam gdy wyjezdzal i nie wcisnelam mu tego telefonu gdy powiedzial sasiad, ze nie moze wziac telefonu...

Jak zobacze ze do innych sie odzywa a do mnie nie, to znaczy, ze na prawde ma mnie w dupie i ma sie dobrze..
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-18, 14:58   #33
bleuclair
Zakorzenienie
 
Avatar bleuclair
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
Tak, tego akurat nie bede sie wypierac. Wiem, ze sam wybral ten wyjazd..

Moze gdyby nie zadzwonil w tedy i nie powiedzial tych milych slow, to juz bym zwatpila w cokolwiek.

Oczywiscie zdaje sobie sprawie, ze go usprawiedliwiam, jednak wiem, ze mial powody by wyjechac, bylam dla niego okropna.

Gdybym wyjechala to ja , chcialabym, zeby tez sie tak martwil i pisal i chcial wiedziec gdzie jestem. Nigdy mu sie nie przyznawalam jak mi zalezy dlatego chce teraz udowodnic sama sobie i jemu, ze ktos moze go na prawde kochac. Ja nigdy nikogo nie kochalam dlatego teraz nie chce tracic kogos, kto jest moja bratnia dusza i docenilam to dopiero gdy wyjechal.

Jasne, ze czesto mysle czy nie odzywa sie bo nie moze czy, ze nie chce? Gdy wyjezdzal slyszalam jak mowili, ze wroci moze za pol roku, wiec po co zadzwonil i powiedzial, ze wroci i, ze bedzie dzwonil? Przeciez mogl powiedziec jak zawsze '' Kasia, nie patrz na mnie, zajmij sie soba w koncu '' czesto takie cos slysze od wielu. Jasne, ciezej mi sie wszystko robi gdy nie wiem co sie z nim dzieje, ale chce powalczyc o to by byc w koncu szczesliwa. A jesli cos mu sie stanie a ja nic z tym nie zrobie i jesli po prostu odpuszcze i nie bede go szukac ani probowac sie z nim skontaktowac to nie wybacze sobie tego..

Nie chce zaczynac zycia na nowo, wyjechalam z nim za granice i z nim chce dalej tu byc. Miesiac to nie tak dlugo ale chce wiedziec czy mam na co czekac ale co najwazniejsze czy wsyztsko okej.

Wiem , powtarzam sie, ale te ciagle mysli, ciagle w glowie mi sie klembia

Nie potrafie tez sobie myslec, ze jest mu tam tak cudownie, ze nie chce sie do nikogo odezwac, bo czesto bedac tu ze mna, plakal za rodzina, a mial tu mnie, chociaz czesto mowilam '' wez skoncz '' i to lekcewazylam, ale tam mimo, ze jest z kims, jest tam SAM i trudno mi uwierzyc, ze nie chce do nikogo sie odezwac

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Ja tutaj w holandii mam siostre i jego kuzyna. a wszyscy zachowuja sie tak jakby mieli to w dupie, co sie z nim dzieje i chyba maja. Kuzyn , ktory tak byl za nim, przez ktorego ciagle sie klocilismy bo ciagle go gdzies wyciagal w ogole sie nie interesuje nim, chyba, ze widzi, ze ze mna zle to idzie sie jeszcze raz wypytac tego sasiada. Moja siostra jest mniej uczuciowa dlatego malo rozumie, ale mimo wszystko slucha mnie.

Czasem czuje sie jak jego mama. Tak sie o niego martwie i staram sie go ustrzec przed wszystkim zlym, jednak nie potrafie.

Dam sobie jeszcze tydzien , jesli sie nie odezwie, bede musiala przestac kryc go przed mama, bo dalej mysli, ze jest tu ze mna. Zaluje ze w tedy nie wstalam gdy wyjezdzal i nie wcisnelam mu tego telefonu gdy powiedzial sasiad, ze nie moze wziac telefonu...

Jak zobacze ze do innych sie odzywa a do mnie nie, to znaczy, ze na prawde ma mnie w dupie i ma sie dobrze..
Moim zdaniem źle robisz, że okłamujesz jego matkę,że on jest z Tobą, bardzo źle. Bo co jeśli (czego nie życzę)jemu coś się tam stanie? Wiesz jaki ta kobieta będzie miała do Ciebie żal??
bleuclair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-18, 15:05   #34
MirellamKoko
Rozeznanie
 
Avatar MirellamKoko
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Cały swiat:)
Wiadomości: 888
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Wiesz co, facet to taki ssak co jak chce to nic go nie powstrzyma.

Mężczyźnie jak zależy na kobiecie to nie ma czegoś takiego , że :
nie ma tel
nie ma czasu
nie wie jak sie odezwac
nie ma jak
MirellamKoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-18, 15:05   #35
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

wiem jednak on powiedzial, ze mam nic nie mowic, ze mam powiedziec, ze sie odezwie. Dlatego czekam jeszcze ten tydzien na wiadomosc od niego a potem nie bede miala wyjscia. Poza tym kryje go z powodu tez jego kuzyna bo przyjechalismy najpierw tutaj do nich, my jestesmy mlodzi wiec mimo, ze jestesmy tutaj sami razem jestesmyjednak troche pod ich opieka. Bede musiala jeszcze wytrzymac ten tydzien,

Oby wszystko sie wyjasnilo i bylo dobrze
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-18, 15:09   #36
bleuclair
Zakorzenienie
 
Avatar bleuclair
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

On powiedział więc Ty to spełniasz? Nie widzisz jaka jest sytuacja? Chyba sobie żarty robisz... Dzwoń do jego matki. jak to jesteście pod opieką kogoś? To ile wy macie lat???
bleuclair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-18, 15:20   #37
MirellamKoko
Rozeznanie
 
Avatar MirellamKoko
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Cały swiat:)
Wiadomości: 888
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez bleuclair Pokaż wiadomość
To ile wy macie lat???
sama jestem właśnie ciekawa
MirellamKoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-18, 15:24   #38
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez MirellamKoko Pokaż wiadomość
Wiesz co, facet to taki ssak co jak chce to nic go nie powstrzyma.

Mężczyźnie jak zależy na kobiecie to nie ma czegoś takiego , że :
nie ma tel
nie ma czasu
nie wie jak sie odezwac
nie ma jak
chyba że jest w obozie pracy lub innym tego typu bagnie.

znam ludzi, którzy jeździli na słynne holenderskie uprawy i nie miało to znamion takiej mafii, coś mi tu śmierdzi, mam wrażenie że ktoś mu naobiecywał bóg wie czego, on wyjechał przekonany że robi dobrze, zgodził się na wsystko (m.in brak telefonu, może dostał przykaz żeby nikomu nie mówić gdzie jedzie) i teraz jest w bagnie.
bardzo trudna sytuacja, na Twoim miejscu porozmawiałabym z jego mamą jak najszybciej.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-18, 15:25   #39
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

19 i 20...
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-18, 15:25   #40
bleuclair
Zakorzenienie
 
Avatar bleuclair
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

To przecież właśnie o tym mówię,że powinna natychmiast porozmawiać z jego matką.
bleuclair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-18, 15:30   #41
MirellamKoko
Rozeznanie
 
Avatar MirellamKoko
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Cały swiat:)
Wiadomości: 888
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Ja też myślę, że matce powinnaś powiedzieć.

A o obozach pracy nie pomyślałam tyle się teraz o tym słyszy. Może policję trzeba zawiadomić? Chyba dla jego dobra najpierw powiedz matce, porozmawiaj z nią.
MirellamKoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-18, 15:35   #42
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
chyba że jest w obozie pracy lub innym tego typu bagnie.

znam ludzi, którzy jeździli na słynne holenderskie uprawy i nie miało to znamion takiej mafii, coś mi tu śmierdzi, mam wrażenie że ktoś mu naobiecywał bóg wie czego, on wyjechał przekonany że robi dobrze, zgodził się na wsystko (m.in brak telefonu, może dostał przykaz żeby nikomu nie mówić gdzie jedzie) i teraz jest w bagnie.
bardzo trudna sytuacja, na Twoim miejscu porozmawiałabym z jego mamą jak najszybciej.

Opisze dokladnie co wiem. Jest w domku gdzie sadza maryske i jest tam z jednym polakiem i od niego do mnie dzwonil. W poprzednia niedziele wyjechal. W srode zadzwonil , w sobote do mnie napisal na fb, nie pisal nic , ze cos jest nie tak.

Jestem pewna, ze mu naobiecywano a wrecz bedzie mial z tego duza kase jesli tylko wszystko pojdzie okej.

Slyszalam rowniez, ze bedzie dopiero dzwonil jak bedzie mial swoj telefon jak poda swojemu przyjacielowi adres to bede go znala. Ten sasiad powiedzial ze wszystko tam jest okej i musi uwazac zeby nikt sie nie dowiedzial co tam jest. 4 dni sie nie odzywa to nie tak duzo, bo od niedzieli do srody to praktycznie tez 4 dni iw tedy tez czekalam tyle az zadzwoni , no ale nie wiem
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-18, 18:59   #43
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
Opisze dokladnie co wiem. Jest w domku gdzie sadza maryske i jest tam z jednym polakiem i od niego do mnie dzwonil. W poprzednia niedziele wyjechal. W srode zadzwonil , w sobote do mnie napisal na fb, nie pisal nic , ze cos jest nie tak.

Jestem pewna, ze mu naobiecywano a wrecz bedzie mial z tego duza kase jesli tylko wszystko pojdzie okej.

Slyszalam rowniez, ze bedzie dopiero dzwonil jak bedzie mial swoj telefon jak poda swojemu przyjacielowi adres to bede go znala. Ten sasiad powiedzial ze wszystko tam jest okej i musi uwazac zeby nikt sie nie dowiedzial co tam jest. 4 dni sie nie odzywa to nie tak duzo, bo od niedzieli do srody to praktycznie tez 4 dni iw tedy tez czekalam tyle az zadzwoni , no ale nie wiem
no my już wiemy że tam gdzie jest twój tż - sadzą maryśkę
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 13:16   #44
bleuclair
Zakorzenienie
 
Avatar bleuclair
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
Opisze dokladnie co wiem. Jest w domku gdzie sadza maryske i jest tam z jednym polakiem i od niego do mnie dzwonil. W poprzednia niedziele wyjechal. W srode zadzwonil , w sobote do mnie napisal na fb, nie pisal nic , ze cos jest nie tak.

Jestem pewna, ze mu naobiecywano a wrecz bedzie mial z tego duza kase jesli tylko wszystko pojdzie okej.

Slyszalam rowniez, ze bedzie dopiero dzwonil jak bedzie mial swoj telefon jak poda swojemu przyjacielowi adres to bede go znala. Ten sasiad powiedzial ze wszystko tam jest okej i musi uwazac zeby nikt sie nie dowiedzial co tam jest. 4 dni sie nie odzywa to nie tak duzo, bo od niedzieli do srody to praktycznie tez 4 dni iw tedy tez czekalam tyle az zadzwoni , no ale nie wiem
Ma-sa-kra
bleuclair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 19:04   #45
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Ok, powiedzialam jego mamie. Przynajmniej nie jestem z tym sama..

A jutro mija tydzien od kad do NIKOGO sie nie odzywa
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 19:06   #46
jenta
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 578
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Ty sie lepiej tak w to nie angazuj. Facet wszedl w jakies ciemne interesy i nie kontaktuje sie z Toba bo albo 1) chce Cie chronic przed niebezpiecznymi ludzmi albo 2) woli zebys nic nie wiedziala, bo wie ze masz tendecje do histerii itp (sorry, ale to widac) i napytalabys mu biedy.

Czym on sie wogole zajmowal zanim "musial wyjechac"? Mial jakas prace? Jesli nie mogl znalezc roboty i nie mial pieniedzy to na pewno pytal tu i tam i zaplanowal sobie ta cala akcje juz dawno. Pewnie sie bal jak zareagujesz bo sie spodziewal histerii. Moja rada to zostaw go, rob swoje, zeby Ci przypadkiem nie zapukal do drzwi ktos, komu sie nie podoba gdzie wtykasz nos. Im mniej wiesz, tym lepiej spisz. Z przestepcami nie ma zartow, to nie pluszowe misie. A to ze go kochasz to akurat najmniej jest tutaj wazne, wybacz...
jenta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 19:14   #47
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

2-3 dni przed sie dowiedzial i bylo uzgadniane, ze razem, on tam uzgadnial ja nic nie wiedzialam jednak ostatecznie sam pojechal.

albo 3) jest mu tam tak dobrze, ze ma wszystko gdzies.

Choc to do niego niepodobne..

Dzis od tego sasiada uslyszalam, poczekaj, daj mu miesiac, a wroci..

Zobaczymy, jestem dobrej mysli
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 20:09   #48
MirellamKoko
Rozeznanie
 
Avatar MirellamKoko
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Cały swiat:)
Wiadomości: 888
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

a matka co na to?
MirellamKoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 20:37   #49
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
Ok, powiedzialam jego mamie. Przynajmniej nie jestem z tym sama..

A jutro mija tydzien od kad do NIKOGO sie nie odzywa
I matka przeszła nad tą informacją do porządku dziennego?
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 20:57   #50
jenta
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 578
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
2-3 dni przed sie dowiedzial i bylo uzgadniane, ze razem, on tam uzgadnial ja nic nie wiedzialam jednak ostatecznie sam pojechal.

albo 3) jest mu tam tak dobrze, ze ma wszystko gdzies.


Choc to do niego niepodobne..

Dzis od tego sasiada uslyszalam, poczekaj, daj mu miesiac, a wroci..

Zobaczymy, jestem dobrej mysli
No wlasnie, nic nie wiedzialas wiec Bog wie co i ile czasu kombinowal. Zreszta mniejsza o to. Co do pogrubionego - musisz przestac patrzec na swiat samymi emocjami i wlaczyc myslenie. Chlopak pojechal zarabiac pieniadze na czyms nielegalnym, i to logiczne ze nie opowiada o tym na prawo i lewo. Dla ciebie chyba wszytko jest kwestia uczuc. Kocham, nie kocha, jemu dobrze, mi tak zle... Mysle ze nadeszla taka pora dla ciebie zeby dorosnac troche.
Wspolczuje matce chlopaka.
jenta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 21:00   #51
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Zmartwila sie..

Ale na pewno mniej ode mnie, ja jestem panikara, bylam i bede.
Ale co ma zrobic, powiezdzialam, ze sam chcial, ze do kolegi sie odezwal a do niej nie. Powiedzialam, ze bede sie dowiadywac wszystkiego i ona tez bedzie pisac tam do niego. Jest tez wkurzona bo pojechal w obc miejsce sam bez telefonu nie mowiac gdzie jest. To jest totalna porazka. Nikt madry za granica nie jedzie gdzies i nie daje kontaktu komus i nie ma telefofu. Nie wiem jak tak mozna

Jakos zawsze w glowie mam czarne scenariusze. Ale juz jestem spokojniejsza. Dzis sie dowiedzialam, ze jednak nie jest w domu gdzie to rosnie bo nie chcieli go tam wziac bo pali i mogl by glupie rzeczy robic. Jest podobno w bogatym domu gdzie wlasciciel wyjechal na pol roku i te pol roku mija za jakis miesiac tak jak mowil, ze wraca i on pilnuje tego domu. Nie moze tam palic ani pic i ze jak cos odwali to go wyrzuca. Nie wiem czy to prawda tym bardziej , ze podobno ma tam wszystko a od tygodnia nie ma go na komputerze. Dzis sie to dowiedzialam i zarazem sie uspokoilam ale rowniez zaczelam znow cos myslec bo dlaczego sie nie odzywa nawet do tego przyjaciela co chce go sciagnac?

Ucze sie zyc bez niego jednak wciaz czekam i wierze, ze wroci i bedziemy razem. Mam tylko nadzieje, ze sie odezwie i albo napisze, ze '' wszystko okej, wroce juz niedlugo '' itd albo, ze'' wszystko wporzadku, ale na mnie juz nie licz''

Jesli chodzi o jaka kolwiek awanture to zostawie to gdy wroci

Edytowane przez Kwiatuszek133
Czas edycji: 2012-10-19 o 21:07
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 21:10   #52
jenta
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 578
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
Zmartwila sie..

Ale na pewno mniej ode mnie, ja jestem panikara, bylam i bede.
Ale co ma zrobic, powiezdzialam, ze sam chcial, ze do kolegi sie odezwal a do niej nie. Powiedzialam, ze bede sie dowiadywac wszystkiego i ona tez bedzie pisac tam do niego. Jest tez wkurzona bo pojechal w obc miejsce sam bez telefonu nie mowiac gdzie jest. To jest totalna porazka. Nikt madry za granica nie jedzie gdzies i nie daje kontaktu komus i nie ma telefofu. Nie wiem jak tak mozna

Jakos zawsze w glowie mam czarne scenariusze. Ale juz jestem spokojniejsza. Dzis sie dowiedzialam, ze jednak nie jest w domu gdzie to rosnie bo nie chcieli go tam wziac bo pali i mogl by glupie rzeczy robic. Jest podobno w bogatym domu gdzie wlasciciel wyjechal na pol roku i te pol roku mija za jakis miesiac tak jak mowil, ze wraca i on pilnuje tego domu. Nie moze tam palic ani pic i ze jak cos odwali to go wyrzuca. Nie wiem czy to prawda tym bardziej , ze podobno ma tam wszystko a od tygodnia nie ma go na komputerze. Dzis sie to dowiedzialam i zarazem sie uspokoilam ale rowniez zaczelam znow cos myslec bo dlaczego sie nie odzywa nawet do tego przyjaciela co chce go sciagnac?

Ucze sie zyc bez niego jednak wciaz czekam i wierze, ze wroci i bedziemy razem. Mam tylko nadzieje, ze sie odezwie i albo napisze, ze '' wszystko okej, wroce juz niedlugo '' itd albo, ze'' wszystko wporzadku, ale na mnie juz nie licz''

Jesli chodzi o jaka kolwiek awanture to zostawie to gdy wroci
Przepraszam, ale...
A co on w tym domu robi, tylko sobie siedzi i ma wszystko? Skad ma dochod, z czego zyje, skad ma chleb (i internet) ? Tak sobie ot tam jest? Bogaty obcy czlowiek zatrudnil Polaka z ciagotami do nalogow, zeby mu chaty pilnowal?
jenta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 21:22   #53
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez jenta Pokaż wiadomość
No wlasnie, nic nie wiedzialas wiec Bog wie co i ile czasu kombinowal. Zreszta mniejsza o to. Co do pogrubionego - musisz przestac patrzec na swiat samymi emocjami i wlaczyc myslenie. Chlopak pojechal zarabiac pieniadze na czyms nielegalnym, i to logiczne ze nie opowiada o tym na prawo i lewo. Dla ciebie chyba wszytko jest kwestia uczuc. Kocham, nie kocha, jemu dobrze, mi tak zle... Mysle ze nadeszla taka pora dla ciebie zeby dorosnac troche.
Wspolczuje matce chlopaka.
I tu masz racje. Nie radze sobie z uczuciami i na jego nieobecnosc licze, ze stane sie silniejsza. Siostra sama powiedziala ''teraz przynajmniej dorosniesz'' jednak wiem, ze mimo wszystko w srodku bede czekac, nie ma co udawac, ze bedzie inaczej, ze a zrobie mu awanture, ze niech lepiej nie wraca, bo bede sie oklamywac. Ale mysle, ze jesli za kilka dni sie nie odezwie, to cos jest nie tak.Ale mniejsza o to. Jest i tak dobrze, placze jeszcze w ciagu dnia, gdy mysle, ze cos sie stalo, a czasem, ze mi go brak, ale przez pierwsze dni nie ruszalam sie z lozka, myslalam, ze nie dam rady. Jednak jest lepiej

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Cytat:
Napisane przez jenta Pokaż wiadomość
Przepraszam, ale...
A co on w tym domu robi, tylko sobie siedzi i ma wszystko? Skad ma dochod, z czego zyje, skad ma chleb (i internet) ? Tak sobie ot tam jest? Bogaty obcy czlowiek zatrudnil Polaka z ciagotami do nalogow, zeby mu chaty pilnowal?
Moze pracuje i robi cos. poza tym, ze siedzialam i pierwszy raz slyszalam gadanie bez krecenia. Nie wiem czy to prawda ale wczesniej to bylo takie gadania pol zdaniami takie byle by jej powiedziec cos a teraz mowilam bez plakania i tak nieprzejmujaco sie i sam mowil od siebie to. I powiedzial ze nie rozumie czemu przyjaciel ma tam jechac jak nikt nie moze bo to nie ich chata a pracy tam nie ma bo pilnuje. Chociaz wczesniej tez powiedzial, ze "aco bedzie chodzil brudny do pracy '' bo jak to chlopak troche taki brudasek byl. To ze jest w takim domu i pilnuje mysle, ze moze byc prawda ale moze dodatkowo chodzi cos robic. No i sasiad powiedzial, ze go polubili i chcieli go wziac na dom z maryska ale jak juz pisalam wczesniej wzieli go na inny dom. Ja pisze to co mi mowia. Jak bede znac adres na pewno sprawdze co tam jest
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 22:27   #54
QueenBlair
Wtajemniczenie
 
Avatar QueenBlair
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Kwiatuszku

Przykro mi ale jesteś na najlepszej drodze do schrzanienia sobie życia.
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
QueenBlair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-20, 16:46   #55
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Wybaczcie ale nie moge tak po prostu olac tego jakby nigdy nic...

Rozmawiajac z jego mama, doszlysmy do wniosku, ze chcemy po prostu wiedziec, ze ma sie dobrze, ale ma wszystko w dupie. Nie ma co sie martwic jesli on ma sie dobrze, a po prostu nie chce sie odzywac. Ale na dzien dzisiejszy bardzo sie martwimy.

Ja sie zastanawiam tylko jeszcze skad tacy nienormalni ludzie sie biora.
Dzis napisal do mnie jego przyjaciel, ''gdzie jest rafal, czy wiem co on robi'' itd itp. potem ja napisalam mu czy sie odezwal do niego bo widzialam, ze cos na jego profilu sie ruszylo, ale nie wiem czy to on czy samo. otrzymalam odpowiedziec ''nie nie odzywaj sie. nie pisz do mnie, nie jestesmy znajomymi, wypierdalaj. nie wiesz co znaczy spierdalaj? '' skad sie tacu ludzie biora?? szczerze zycze takim jak najgorzej bo jak ktos jest taki dla kogos bez powodu znaczy ze jest zly w srodku...
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-20, 16:54   #56
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
Rozmawiajac z jego mama, doszlysmy do wniosku, ze chcemy po prostu wiedziec, ze ma sie dobrze, ale ma wszystko w dupie. Nie ma co sie martwic jesli on ma sie dobrze, a po prostu nie chce sie odzywac. Ale na dzien dzisiejszy bardzo sie martwimy.
Złoty człowiek, nie ma co.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-20, 17:39   #57
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
Wybaczcie ale nie moge tak po prostu olac tego jakby nigdy nic...
Oczywiście, że możesz tylko Ci się nie chce. Olej buraka i zacznij żyć.
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-20, 18:45   #58
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Podobno jak ktos wierzy i mocno czegos chce, to sie to spelnia... A ja wierze, ze wszystko skonczy sie dobrze, musze wierzyc!
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-20, 19:13   #59
Kaja-ja
Wtajemniczenie
 
Avatar Kaja-ja
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 481
GG do Kaja-ja
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość

Ucze sie zyc bez niego jednak wciaz czekam i wierze, ze wroci i bedziemy razem.
Strasznie jakaś taka egzaltowana jesteś. Ja bym chodziła po ścianach z nerwów i wściekłości, a Ty? Uczysz się żyć bez niego i wierzysz, że będziecie razem

Koleś się wpakował w jakieś gówno, ale Ty wierzysz, że wróci niczym Odyseusz do Ciebie i będziesz taka szczęśliwa!

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
szczerze zycze takim jak najgorzej bo jak ktos jest taki dla kogos bez powodu znaczy ze jest zly w srodku...
A może nie do końca bez powodu? Może wie coś, czego Ty nie wiesz... i pytając o Twojego TŻ, słysząc, że go nie ma i się nie odzywa połączył sobie fakty. I jego reakcja była efektem połączenia tych faktów.
Gdybym wiedziała, że ktoś wkopał się w jakieś mega bagno, a ja mogę zostać z tym jakkolwiek powiązana (np. poprzez kontakt z jego partnerką), to też bym pewnie spanikowała i kazała Ci spie*dalać . . .
Kaja-ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-20, 19:36   #60
jenta
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 578
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
Podobno jak ktos wierzy i mocno czegos chce, to sie to spelnia... A ja wierze, ze wszystko skonczy sie dobrze, musze wierzyc!
Zmartwie Cie, ale to bajka
I zgadzam sie z przedmowczynia.
jenta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.