Zniknal - prosze o pomoc - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-10-15, 20:50   #1
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217

Zniknal - prosze o pomoc


Na prawde nie wiem jak sobie z tym radzic. Dzis minal tydzien i jeden dzien od kad wyjechal, nie pozegnal sie, nic nie powiedzial, ze wyjezdza, po prostu wyjechal, nie ma telefonu ani nic, nikt nie wie gdzie jest, kazdy mowi ze nie wroci. Teraz dostrzeglam, ze stracilam czesc mnie, ze byl on taki sam jak ja, balam sie przyznac sama sobie jak bardzo mi na nim zalezy. Dzien przed wyjazdem powiedzial mi ze przeprasza mnie za wszystko zebym to amietala jutro, za dwa dni za tydzien, czulam, ze cos jest nie tak wiec wypytywalam ale nie adzilam ze bedzie chcial wyjechac, Na drugi dzien lezalam w lozku i gdy uslyszalam ze ma sie pakowac bo jeda juz to udawalam ze spie bo nie mialam sily wstac przez to plakanie, ciagle myslaam ze to jakis zart ale nie , wyjechal i nie pozegnal sie. Po 3 dniach gdy codziennie kazdego prosilam ijakos sie z nim skontaktowal, zadzwonil do mnie, powiedzial, ze wroci za miesiac, ze mam sie nie martwic, ze za kilka dni kupia mu telefon i bedzie do mnie dzwonil ale mam nikomu nie mowic, ze dzwoni. Domyslalam sie, ze to co on robi tam nikt nie moze wiedziec, dlatego nikt mi nic nie mowi. Codziennie kazdy mowi mi ze on nie wroci, ze on ma mnie w dupie ze jak wroci to go nie poznam tak sie zmieni na gorsze, napisalam do niego czy wroci i ze kazdy mowi ze ma telefon ale nie chce dzwonic, wpadl na kilka sekund na fb i napisal ze telefonu nie ma i ze wroci za miesiac lub dwa i zniknal znow. Nie mam z nim zadnego komtaktu. Na prawde nie wiem co robic. Codziennie placze po kryjem bo nikt mnie nie rozumie, nie jest mi lepiej kolejnego dnia. Tak, wszyscy mowia minie ci, bedzie lepiej. Ale ja juz mialam chlopakow, plakalam po rozstaniu ale nigdy nie czulam takiego czegos, zawsze plakalam potem z przyjaciolka sie smialysmy jaka jestem glupia i jadlysmy pelno slodyczy na poprawe humoru. Teraz nie potrafie jesc , albo jem przez placz. Wczesniej tez zawsze moglam wszystko robbic normalnie a gdy usiadlam to pomyslalam a teraz ciagle czuje jak mi go brak. Nie wiem czy mam czekac, czy mam mu wierzyc ze wroci, bo to boli jak kazdy mowi ze nie wroci a on nie dzwoni ani nic, a nr telefonu ktory przekazywal mu zeby zazwonil jest wylaczony od kilku dni. Nie prosilam go o powrot ani nie pyatlam sam powiedzial ze wroci i ze bedzie dzwonil.
Tak.. Gdy zadzwonil i powiedzial sam od siebie ze wroci tak milo zebymm sie nie martwila to sie lekko zmartwilam tym ze o jezu co ja bede przez miesiac robic hehe (najdluzej to nie widzialam sie z nim ze dwa dni) Ale w tedy od razu sie czulam lepiej, wiedzialam, ze nie ma opcji bym nie czekala na niego, od razu spokojnie zasnelam, chodzilam usmiechnieta, spokojnie wstalam i tego jednego dnia normalnie jadlam. Wieczorem na zajutrz zaczeto mi mowic, ze on nie ma normalnej pracy, ze nie wroci, zebym sobie to wbila do glowy, ze o ile wroci to go nie poznam, ale zebym sie nie ludzila, ze wroci. Zaczelam znow plakac, mimo, ze nie do konca wierzylam w to. Jak codzien weszlam na jego poczte by sprawdzic czy pisza do niego w waznej sprawie by przekazac jak cos informacje jego mamie, z ktora tez nie utrzymuje kontaktu od kad wyjechal, a wiem jak blisko z nia jest. Zobaczylam wiadomosc na face book ze napisal do swojego przyjaciela, ze zalatwil u siebie mu pokoj ze ma tydzien max dwa na przyjazd (dodam ze jestemy za granica - on wyjechal do innego miasta tutaj) Napisalam mu od razu czy wroci na pewno ze chce odtstni raz dac nam szanse ze teraz bedzie inaczej ze tesknie napisal ze wroci za miesiac lub dwa i tyle. Nie wiem co o tym wszystkim sadzic. Chce w koncu mu ufac, chce mowic i byc pewna ze wroci, chce zeby wszyscy zobaczyli, ze nie mieli racji. prosze o pomoc
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-16, 11:42   #2
pierniczek_
Rozeznanie
 
Avatar pierniczek_
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 911
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc



Znaczy ktoś kazał Twojemu facetowi się pakować, Ty zamiast spytać, o co chodzi, udawałaś, że śpisz, on wyjechał, a potem jacyś ONI zabrali mu telefon?

Twoi znajomi chybą mają rację - fakt, że jacyś ONI muszą kupić mu telefon, żeby mógł zadzwonić i te wszystkie tajemnice nie sugerują wyjazdu do normalnej pracy.

O ile w ogóle ten wątek nie jest zwykłą ściemą, bo za dużo egzaltacji, za mało konkretów.
pierniczek_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-16, 11:46   #3
cholerna romantyczka
Zakorzenienie
 
Avatar cholerna romantyczka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 4 437
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Czytam to już piaty raz i nadal nie rozumiem o co chodzi?
cholerna romantyczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-16, 11:59   #4
mayeczka87
Rozeznanie
 
Avatar mayeczka87
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 754
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez cholerna romantyczka Pokaż wiadomość
Czytam to już piaty raz i nadal nie rozumiem o co chodzi?
Chłopak powiedział autorce żeby się nie martwiła, po czy w nocy z kim gdzieś pojechał, autorka udawała wtedy, że śpi. Nie odzywa się, a jak odzywa to na chwilę, jeszcze nie ma telefonu bo ktoś ma mu go dać za kilka dni... Mówi autorce, że wróci na pewno, ale znajomi jej mówią, że nie wróci. Autorka weszła na pocztę TŻ i zobaczyła tam, że TŻ napisał na fb wiadomość do swojego przyjaciela, że załatwił mu u siebie pokój i żeby ten przyjechał za tydzień lub dwa. Autorce powtarza cały czas, że wróci za msc lub dwa, ale autorka już sama nie wie czy mu ufać...
__________________
www.gabrysiowo.pl zapraszam


Ćwiczę!! 1.12.2012

15.10.2008 12.12.2010 Zaręczyny 07.07.2012 Ślub

mayeczka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-16, 12:01   #5
QueenBlair
Wtajemniczenie
 
Avatar QueenBlair
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Autorko

I jak się sprawa toczy?
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
QueenBlair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-16, 12:02   #6
Kaja-ja
Wtajemniczenie
 
Avatar Kaja-ja
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 481
GG do Kaja-ja
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez cholerna romantyczka Pokaż wiadomość
Czytam to już piaty raz i nadal nie rozumiem o co chodzi?
Ja też nie rozumiem. Jacyś ONI kazali mu się pakować i wyjeżdżać, zabrali mu telefon i z nikim się nie kontaktuje - zalatuje mi jakąś mafią.
A Autorka martwi się, że nie będzie miała co robić przez miesiąc i nie je, bo wszyscy jej mówią, że nie wróci

Nic nie czaję. Zalatuje mi tu jakimś kryminałem, facet ma jakieś kłopoty, a Autorka się martwi, że Misio ją zostawił?
Kaja-ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-16, 12:26   #7
cholerna romantyczka
Zakorzenienie
 
Avatar cholerna romantyczka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 4 437
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez Kaja-ja Pokaż wiadomość
Ja też nie rozumiem. Jacyś ONI kazali mu się pakować i wyjeżdżać, zabrali mu telefon i z nikim się nie kontaktuje - zalatuje mi jakąś mafią.
Omafia albo E.T
cholerna romantyczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-16, 12:29   #8
Kaja-ja
Wtajemniczenie
 
Avatar Kaja-ja
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 481
GG do Kaja-ja
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez cholerna romantyczka Pokaż wiadomość
Omafia albo E.T
E.T. był w porzo. To raczej jakieś natręty
Kaja-ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-16, 13:40   #9
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Nie, to zadna sciema. A wiec moze inaczej napisze. Przez kilka dni moj chlopak pomagal sasiadowi nosic rozne meble. Po kilku dniach Moj TZ przyszedl i byl taki smutny. Wzial mnie do kuchni i powiedzial, ze przeprasza mnie za wszystko, zebym to docenila i pamietala. Wieczorem slyszalam jak on rozmawial ze swoim kuzynem, potem jego kuzyn wszedl do pokoju i powiedzial na glos, no powiedz, ze wyjezdzasz, powiedz jej, ze nie mozesz jej tam zabrac - w lazience sie poplakalam, potem milczalam, liczac, ze powie mi wszystko, jednak tego nie zrobil. Na nastepny dzien przyszedl ten sasiad i powiedzial mu, pakuj sie, juz dzis zaczynasz ta prace, ja lezalam i zaczelam plakac. Potem jedynie widzialam przez okno jak jedzie, myslalam, ze to zart, czulam w srodku , ze umieram. Przez 3 dni nie wierzylam, ze to sie stalo. Pytalam kazdego, prosilam, zeby ktos powiedzial gdzie jest. Ten sasiad powiedzial, ze nie mogl wziac telefonu, ale ze mu kupia za jakis czas. Zadzwonil do mnie w srode i powiedzial, ze wroci, ze mam sie nie martwic, ze bedzie dzwonil , bo za kilka dni kupia mu telefon. Na nastepny dzien ten sasiad zaczal mowic, ze on nie wroci, ze mam sie nie ludzic a dokladnie powiedzial ze jest meska dziwka tam ;/ oczywiscie nie uwierzylam w to, jednak dlaczego tak mowil? wieczorem zobaczylam to wiadomosc na poczcie do przyjaciela, zmartwilam sie, no bo skoro chce wrocic to dlaczego sciaga przyjaciela? Dowiedzialam sie rowniez, ze bylo uzgadniane, ze jade z nim tam, nie wiem czy to on zaproponowal, jednak ten sasiad mowil, ze od poczatku bylo mowione, ze razem jedziemy, ale gdy ten pracodawca dowiedzial sie, ze ja to ja, chociaz ja nie wiem kim on jest, to powiedzial, ze mnie nie. W Piatek moj TZ napisal ze nie ma jeszcze telefonu i ze wroci za miesiac lub dwa. I tyle. Strasznie sie martwie bo nie wiem co on robi, gdzie jest. Dlatego czekam az zadzwoni, codziennie czekam by wiedziec co sie z nim dzieje. CHce powiedziec co mi wszyscy tu mowia
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-16, 13:46   #10
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Rozumiem, ze niektorzy mysla, ze bedzie dla mnie lepiej jak mi mowia te wszystkie straszne rzeczy. Ale wydaje mi sie, ze jesli ktos kocha to nie odpuszcza i nie wierzy w slowa innych. I nawet jesli maja racje to chcialabym uslyszec to od niego. Mafia raczej nie, jestesmy w holandii wiec mozna sie domyslic co robi, sam sie na to zdecydowal. Jednakze, nie pytalam ani nie prosilam go przez telefon o powrot, sam powiedzial, ze wroci i ze bedzie dzwonil. Wiec po co to mowil? Chcialabym juz dostac jakis znak od niego.. Bo nie odzywa sie juz od kilku dni
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-16, 15:28   #11
bleuclair
Zakorzenienie
 
Avatar bleuclair
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Właśnie-jacy ONI kazali mu się pakować? I dlaczego ma wrócić inny albo w ogóle nie wrócić? To jakaś mafia,sekta??Ni c nie rozumiem. Skoro mówi Ci że wróci za miesiąc to może wróci, miesiąc to nie jest wieczność to raz , dwa -przecież się odzywa..
bleuclair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-16, 15:47   #12
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Opisalam juz konkretniej ale sie nie wyswietla
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-16, 17:24   #13
vvgh
Wtajemniczenie
 
Avatar vvgh
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 291
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Też nie rozumiem, w ogóle wszystko jakoś ciągiem pisane.
Porwali go? Jakby mnie ktoś nagle zostawił i wysyłał dziwne wiadomości, że będzie za miesiąc lub dwa, a inni mówili by mi: "On wróci zmieniony na gorsze, nie martw się" to raczej bym się martwiła, że zamiast mi pomóc po prostu to olali. Nikt bez powodu nagle nie wyjeżdża. I telefon mu zabrali? Ale kto? Może ktoś go porwał, szantażuje albo coś takiego? Ja bym to na policję zgłosiła, a nie na forum...
vvgh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-16, 17:29   #14
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-16, 17:30   #15
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Znów wątek jednego posta.
To pewnie wspomniane E.T.
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-16, 17:33   #16
vvgh
Wtajemniczenie
 
Avatar vvgh
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 291
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez Senses Woman Pokaż wiadomość
Znów wątek jednego posta.
To pewnie wspomniane E.T.

Zgadzam się!
vvgh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-16, 19:27   #17
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

James Bond.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-16, 20:09   #18
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez vvgh Pokaż wiadomość
Też nie rozumiem, w ogóle wszystko jakoś ciągiem pisane.
Porwali go? Jakby mnie ktoś nagle zostawił i wysyłał dziwne wiadomości, że będzie za miesiąc lub dwa, a inni mówili by mi: "On wróci zmieniony na gorsze, nie martw się" to raczej bym się martwiła, że zamiast mi pomóc po prostu to olali. Nikt bez powodu nagle nie wyjeżdża. I telefon mu zabrali? Ale kto? Może ktoś go porwał, szantażuje albo coś takiego? Ja bym to na policję zgłosiła, a nie na forum...

Nie wiem co sie stalo z moimi poprzednimi odpowiedziami. Jesli sie wyswietla potem naraz nagle wszystkie to sorry.

Napisze moze troche bardziej szczegolowo...

Moj TZ pomagal sasiadowi nosic meble ( taka forma pracy na kilka dni) Po tych paru dniach przyszedl taki smutny i wzial mnie do kuchni i powiedzial, ze przeprasza mnie za wszystko, zebym to docenila i pamietala. Potem slyszalam jak rozmawial ze swoim kuzynem w kuchni, i potem ten kuzyn wszedl do pokoju i powiedzial no powiedz powiedz, ze wyjezdzasz, ze nie mozesz jej wziac ze soba. Milczalam, poszlam do lazienki i sie poplakalam, potem czekalam , az cos powie, jednak nie powiedzial. Na zajutrz caly czas plakalam, czekalam az cos powie, chociaz glupie, tak wyjezdzam, ale nic nie uslyszalam. Pozniej przyszedl ten sasiad i powiedzial, pakuj sie, juz dzisiaj jedziesz do tej pracy. Ja myslalam, ze to jakis zart, nie umialam sie uspokoic, beczalam jak glupia, potem jedynie zobaczylam w oknie jak odjezdza. Lezalam i plakalam w lozku caly czas, patrzac ciagle w okno, myslac, ze zaraz wroci. - Jednak nie wrocil.

Pytalam sie ciagle tego sasiada gdzie jest, ze musze wiedziec, ze musze z nim pogadac, ze sie z nim nie pozegnalam. Po 3 dniach zadzwonil moj TZ i powiedzial, ze dopiero minely 4 dni, ze co tak sie stesknilam, ze wroci za miesiac, zebym sie nie martwila, ze za niedlugo kupia mu telefon (bo swojego nie mogl wziac tam - nie wiem czemu ) i, ze bedzie do mnie dzwonil - ale mam nikomu nie mowic ( tez nie wiem czemu ) Na zajutrz ten sasiad zaczal mi mowic, ze on nie wroci, zebym sie nie ludzila, ze jesli nawet wroci, to go nie poznam.

Mieszkamy w holandii wiec domyslam sie, ze pojechal tam gdzie w holandii uprawia sie to, co w holandii jest legalne..

Wieczorem gdy ten sasiad naopowiadal mi tego wszystkiego, jak codzien weszlam na jego poczte, tam przeczytalam wiadomoc do jego przyjaciela sugerujaca, ze chce moj TZ go sprowadzic tam do siebie ( wiec od razu wpadlam w histerie bo jak chce wroci, skoro chce przyjaciela tam sprowadzic ) nie rozmawialam z nim od srody, dlatego sie martwie, nie mialam okazji z nim pogadac na temat ten, co mowil mi ten sasiad i inni. Dowiedzialam sie rowniez, ze mielismy tam razem jechac, nie wiem kto to zaproponowal, ale mielismy tam razem jechac i bylo tak od poczatku mowione, ale gdy pracodawca dowiedzial sie, ze ja to ja, to powiedzial ze nie, mimo, ze ja go nie znam i w tedy moj TZ zdecydowal, ze sam pojedzie (oczywiscie o niczym nie wiedzialam)

Mecza mnie te ciagle tajemnice. CHce na niego czekac i wierze, ze mowi prawde. Jednak sie boje. Nie wiem czy mam podstawy by wierzyc innym. Ale tez nie wiem co myslec o tym, ze sie nie odzywa.

Nie pytalam go kiedy wroci, sam mi to powiedzial wiec dla swietego spokoju chyba tego nie powiedzial?
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-17, 11:50   #19
QueenBlair
Wtajemniczenie
 
Avatar QueenBlair
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Kwiatuszku

Uważaj abyś się w jakieś bagno nie wplątała. Twój facet już chyba w takim bagnie jest.
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
QueenBlair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-17, 21:00   #20
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Ok, fajnie byłoby myśleć, że twój TŻ to drugi James Bond i pracuje dla M6, stąd ta cala tajemnica.

Ale moim zdaniem to raczej kryminał. Coś jak przemycanie narkotyków - werbuje się naiwniaków obiecując kokosy i rozsyła po świecie z trefnymi walizkami.

Zastanów się - kim jest sąsiad? Gdzie pracuje? Na jakiej stopie życiowej mieszka?
Może po prostu zawiadomić Policję?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett

Edytowane przez Elfir
Czas edycji: 2012-10-17 o 21:03
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-17, 21:59   #21
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Podobno jest w jakims domu i caly proces siedzenia tam bedzie trwal kilka tyg. przez jedyna rozmowe powiedzial ze wroci za miesiac. teraz po czasie juz nawet nie chodzi o nas, ze mnie zostawil, bo moze nie chce juz ze mna byc, ale ludzko sie o niego boje. - tym bardziej, ze do rodziny rowniez sie nie odezwal a ja dodatkowo musze klamac jego mamie a sama nie wiem gdzie jest i strasznie sie martwie czy wszystko wporzadku tez sie boje bo jest skory do maryski - moze jakas plantacja tam w domu gdzie przebywa?

Liczylam ze do tygodnia zadzwoni, bo mowil, ze bedzie dzwonil, jednak nie dzwoni i nie mialam okazji od niego sie wypytac, wiem, ze mowic nie moze na ten temat ale powiedzialby mi, dlatego wziac to glupie czekanie mi pozostaje
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-17, 22:23   #22
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Wcale nie - nie musisz czekać. Z jakiej racji? Koleś nagle cię zostawia bez słowa wyjaśnienia, jakbyś w ogóle nie liczyła się w jego życiu. I w dodatku najprawdopodobniej robi coś nielegalnego.
To ma być partner godny zaufania?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-17, 22:39   #23
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Ja wiem, ze wiele osob by powiedzialo, co to za chlopak, ''pie**ol go'' ale ja nie chce. boli mnie to , ze nic nie powiedzial, ze jedzie, ale sama tez nie zatrzymywalam go, i zaluje tego, ale i tak by to nic nie dalo.

Chce czekac, bo go kocham. Poza tym jak juz pisalam, chcialabym wiedziec czy wszystko z nim wporzadku. Mam kare bo ciagle sie balam przyznac, ze go kocham . Mielismy dziwny zwiazek. Bo jestem jakby zwiazana z jego rodzina a tu kuzyn a tu jego mama dopiero potem on sie pojawil.

Takie pisanie mi pomaga troche myslec o tym wszystkim spokojniej.

Wczesniej chcialam wiedziec przede wszystkim dlaczego wyjechac, dlaczego mnie zostawil.

Teraz mniej zamolubnie, chce wiedziec co sie z nim dzieje i czy wszystko wporzadku. To nasza pierwsza rozlaka, nigdy sie nie nie widzielismy dluzej niz dwa dni a teraz nagle takie cos to boli, chce po prostu wiedziec czy nie odzywa sie bo nie chce czy ze nie ma jak ale ze wszystko okej uslyszec, ze teskni
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-10-17, 23:44   #24
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

poczekaj, aż przyjdą panowie z Policji.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-18, 09:29   #25
Kaja-ja
Wtajemniczenie
 
Avatar Kaja-ja
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 481
GG do Kaja-ja
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Chcesz usłyszeć, że tęskni?
Jakby mi mój facet taki numer wywinął, to bym mu zrobiła taką awanturę, jakiej świat nie widział! Miałabym głęboko w nosie czy tęskni, czy nie. Jak można tak po prostu zostawić swoją partnerkę, rodzinę? Co on? Agentem CIA jest, że nikt nie może wiedzieć?
Głęboko w poważaniu miałabym jego tęsknotę, dopóki nie wytłumaczyłby mi czarno na białym "Co to ma znaczyć"...
Kaja-ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-18, 10:38   #26
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Niestety tak mi go brakuje i tak sie martwie, ze nie umiem poczuc zlosci.

Znow uslyszalam przykre slowa - powiedzialam jasno wszystkim, NIE ODPUSZCZE DOPOKI NIE DOWIEM SIE, ZE NIC MU NIE JEST, ZE WSZYSTKO WPORZADKU.

A uslyszalam '' DZIEWCZYNO POJMIJ, JAKBY CHCIAL TO BY SIE ODEZWAL, SKORO SIE NIE ODZYWA, TO MA CIE W DUPIE, TO JEST MU TAM DOBRZE!!!!!!''

Czy to jest takie dziwne, ze sie boje? Teraz to juz w ogole znow nie mam sily na nic ;( - nieodzywanie sie do nikogo to nie jest normalne bo wiem, ze jak wyjechalismy to ciagle gadal z mama lub przyjacielem a teraz od tych 4 dni do nikogo i nie ma go nigdzie.
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-18, 11:03   #27
201803090921
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Na moje oko facet siedzi po uszy w czymś nielegalnym. Masz prawo się martwić i oczekiwać informacji, ale przemyśl trzy razy, czy aby na pewno warto z nim być o ile wróci.
Natomiast jednego nie rozumiem - przez ponad dzień nie byłaś w stanie spytać swego faceta o co chodzi, tylko zajmowałaś się...płaczem?
Litości...
201803090921 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-10-18, 11:23   #28
QueenBlair
Wtajemniczenie
 
Avatar QueenBlair
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Autorko

Masz powody aby się martwić ponieważ jak pisałam wcześniej Twój facet siedzi w nielegalnym bagnie. W dodatku sam się w nie wpakował.

Uważaj na siebie aby nie wplątał Cię w to szambo. Niestety ale najczęściej zakochana po uszy kobieta idzie "na dno" za swoim lubym.

Wiem,że tęsknisz,że się martwisz ,ale na razie daj sobie spokój z tym facetem.
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
QueenBlair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-18, 12:05   #29
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

O wyjezdzie dowiedzialam sie dzien przed, gdzie mial jechac za dwa dni i chcialam sie spytac jednak wyjechal w dzien w ktory chcialam sie go wszystko spytac.

Przez ten caly czas plakalam ale zarazem pytalam sie kazdego i kazdego po kolei prosilam bo sprobowali sie cos dowiedziec - wiec po 3 dniach od jego wyjazdu zadzwonil i jak juz pisalam radosnym i milym glosem, sam od siebie powiedzial, ze wroci za miesiac, ze mam sie nie martwic..

Domyslalam sie, ze jest w czyms nielegalnym wiec nie potrafie go zostawic z tym.

Juz nie chodzi o mnie, o nas, tylko ciagle sobie powtarzam '' odezwij sie, powiedz, ze wszystko wporzadku'' niczego wiecej na dzien dzisiejszy nie chce.. Spokoj moge na teraz sobie dac z nim jako moj TZ ale mam nadzieje, ze rozumiecie, ze chce po prostu wiedziec, ze jest wszystko okej, ze np nie chce sie odzywac do mnie, jesli to prawda. Predzej sie pogodze z utrata jego jako mojego chlopaka niz, ze moglo by cos sie mu stac ;(

Napisalam do jego przyjaciela kiedy przyjezdza do niego - odpowiedzial, ze narazie nawet adresu nie ma, wiec do niego tez sie nie odezwal od 4 dni.


Dziekuje wam ale w bagno mysle, ze ja sie nie wpakuje, raczej jesli sie dowiem, ze on w nim jest, postaram sie go z niego wyciagnac
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-18, 12:28   #30
bleuclair
Zakorzenienie
 
Avatar bleuclair
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
O wyjezdzie dowiedzialam sie dzien przed, gdzie mial jechac za dwa dni i chcialam sie spytac jednak wyjechal w dzien w ktory chcialam sie go wszystko spytac.

Przez ten caly czas plakalam ale zarazem pytalam sie kazdego i kazdego po kolei prosilam bo sprobowali sie cos dowiedziec - wiec po 3 dniach od jego wyjazdu zadzwonil i jak juz pisalam radosnym i milym glosem, sam od siebie powiedzial, ze wroci za miesiac, ze mam sie nie martwic..

Domyslalam sie, ze jest w czyms nielegalnym wiec nie potrafie go zostawic z tym.

Juz nie chodzi o mnie, o nas, tylko ciagle sobie powtarzam '' odezwij sie, powiedz, ze wszystko wporzadku'' niczego wiecej na dzien dzisiejszy nie chce.. Spokoj moge na teraz sobie dac z nim jako moj TZ ale mam nadzieje, ze rozumiecie, ze chce po prostu wiedziec, ze jest wszystko okej, ze np nie chce sie odzywac do mnie, jesli to prawda. Predzej sie pogodze z utrata jego jako mojego chlopaka niz, ze moglo by cos sie mu stac ;(

Napisalam do jego przyjaciela kiedy przyjezdza do niego - odpowiedzial, ze narazie nawet adresu nie ma, wiec do niego tez sie nie odezwal od 4 dni.


Dziekuje wam ale w bagno mysle, ze ja sie nie wpakuje, raczej jesli sie dowiem, ze on w nim jest, postaram sie go z niego wyciagnac

Wiem,że się martwisz. To naturalne, bo go kochasz. Ale pomyśl logicznie:co to za facet który zostawia Cię bez słowa pożegnania i nie odzywa się, bo rzekomo musi mieć do tego celu nowy telefon
Piszesz,że chcesz go z tego wyciagnąć no wszystko fajnie,masz szlachetne intencje, ale on też musi chcieć-a chyba nie chce. A po drugoe sorry że to powiem, ale ta pomoc może właśnie tak się skończyć,że i Ty będziesz miała kłopoty. A chyba tego nie chcesz,prawda? Twój TŻ podjął decyzję, sam. Nikt go do tego nie zmusił. Na siłę nie naprawiaj jego błędów, bo sama będziesz miała tylko nieprzyjemności.
bleuclair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.