|
|
#31 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 259
|
Dot.: jestem załamana
Ja bym w domu nie usiedziała, wziełabym dziecko, poszłabym do jego rodzicow, zapytała czy wiedza, gdzie jest ich syn, poprosiła o adres tamtej dziewczyny,poprosiła o zajecie sie wnukiem przez chwile, wybrała sie do tej dziewczyny, bo uwazam, ze wyjasnienia Ci sie nalezą. Tak bez słowa znika najgorszy z gnoi, nie wiem, o kogo sie tak bijecie z tą dziewczyna? O kawał su***syna? Przeciez ten facet sie ani na ojca, ani na partnera nie nadaje. Wyłączyc tak sobie telefon? A gdyby dziecko zachorowało, lub cos sie stało?Dziewczyno wymiksuj sie z tego, bo on tak bedzie krazył miedzy jedna, a drugą.
|
|
|
|
|
#32 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 399
|
Dot.: jestem załamana
Szczerze powiem, że brak we mnie współczucia dla Autorki. Może gdyby przez te lata pan naprawdę uchodził za idealnego i tu nagle takie coś... Ale tutaj od samego początku wszystkie znaki na niebie i na ziemi wskazywały na to, że facet odwala jakąś chorą akcję i jest nie w porządku. Autorka na własne życzenie jest w takiej sytuacji w jakiej jest. I teraz jedyne co można zrobić to kopnąć ją w siedzenie, żeby się ogarnęła, bo ma DZIECKO, a szukanie wymówek w tej sytuacji to ostatnie, co powinna robić. Ludzie sobie radzą w znacznie gorszych sytuacjach, w dodatku spadających na nich jak grom z jasnego nieba (kataklizmy, choroby, itd.), a tu od dawna było widać, słychać i czuć, że facet to jakiś dupek, ale nie, po co słuchać rozsądku?
Autorko, przestań szukać wymówek i zrób coś. Pogadaj z rodziną, znajomymi, skontaktuj się z jego rodzicami, zastaów się na chłodno, co możesz teraz zrobić, gdzie miałabyś szansę znaleźć pracę i rusz się. Bo opłakiwanie tego ''związku'' to ostatnie, co powinnaś robić. Edytowane przez lina_09 Czas edycji: 2012-12-26 o 14:20 |
|
|
|
|
#33 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: jestem załamana
Coraz więcej tego typu wpisów na forum. Zastanawiają mnie tak ogromne braki w rozsądku oraz inteligencji, może to kwestia wychowania? Facet to burak, ale co to zmnienia, będę brutalny oraz szczery ale nie w nim widzę problem. Takich osób jest miliony, posiadamy rozum aby się z takimi osobami nie wiązać o posiadaniu dzieci nie wspomnę...W kwestii pracy oraz wykształcenia - podział na głowę rodziny czyli ojca dzieci oraz matkę - gospodynię w XXI wieku nie ma racji bytu! Bzdura. Facet w każdej chiwli odejdzie i co wtedy? W tym celu mamy drabinę w systemie oświaty i od kilku wieków istnieje obowiązek kaształcenia. Każdy powinien być niezależny oraz zdolny do utrzymania min. siebie jesli nie posiada dzieci.
|
|
|
|
|
#34 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 6
|
Dot.: jestem załamana
jego rodzice nie interesują sie wnukiem,nie byli u niego ani razu.Kłócilismy sie jak każdy ale gdyby było źle to by ze mną nie był,nierobił planów na przyszłość,niemówił o wspólnym mieszkaniu.On kiedyś mi mówił,że chciałby mieć rodzinę itp no to mu zaufałam.Chciał tego,zapewniał o miłości,był czuły...
|
|
|
|
|
#35 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: planeta Ziemia
Wiadomości: 4 843
|
Dot.: jestem załamana
Cytat:
__________________
http://www.pmiska.pl/ |
|
|
|
|
|
#36 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: jestem załamana
Cytat:
Cytat:
Mówić to dużo można. Zamierzasz faceta pozwać o alimenty? Bo chociaż tyle powinnać dla dziecka zrobić. |
||
|
|
|
|
#37 | |
|
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 867
|
Dot.: jestem załamana
Cytat:
autorko, a tak z ręką na sercu ... co skłoniło Cię do stworzenia małej istotki z człowiekiem, który miał inne dziecko i się go wypierał ? No przecież na pierwszy rzut oka widać, że na ojca się nie nadaje. Tylko nie mów, że wielka miłość, bo zacznę się zastanawiać, czy zakochana kobieta faktycznie traci rozum. wiesz,mówić można wiele. ja w przedszkolu obiecałam koeldze, że będę jego żoną. obietnice Twojego ukochanego były pewnie na tym samym poziomie, jak te moje przedszkolne. Edytowane przez kisielova Czas edycji: 2012-12-26 o 14:39 |
|
|
|
|
|
#38 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: jestem załamana
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#39 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 399
|
Dot.: jestem załamana
Autorko, nawet facet reguralnie okładający swoją kobietę i dzieci pięściami potrafi być czasem czuły, kochany i mówić o swojej wielkiej miłości. Tylko, że taki mężczyzna nie nadaje się do tworzenia rodziny. Taki mężczyzna nie kocha. Tak jak nie nadaje się, ani nie kocha ten Twój. Jak to się mówi - czyny mówią więcej niż słowa. A tutaj wszystko i to od samego początku wskazywało na to, jakim człowiekiem jest ojciec Twojego dziecka. A mimo to brnęłaś dalej, w kilkuletni związek, w którym miałaś podane jak na tacy, że Cię zdradzał, ba! jeszcze zdecydowałaś się na dziecko. Jesteś strasznie naiwna, Autorko. Tylko teraz za tą naiwność musisz zapłacić i postaraj się zrobić wszystko, by jak najmniej musiało płacić Twoje dziecko. To TWÓJ SYN jest teraz najważniejszy, a nie ten pożal się Boże facet.
|
|
|
|
|
#40 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 6
|
Dot.: jestem załamana
dziecko to była wpadka,owszem były rozmowy o dziecku,rodzinie itp twierdził,ze tego chce.Załatwilam sobie prace,i okazalo sie,ze jestem w ciazy...dziecko chcieliśmy mieć ale nie było planowane akurat na teraz
|
|
|
|
|
#41 | ||
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 057
|
Dot.: jestem załamana
Cytat:
![]() Cytat:
__________________
-27,9 kg |
||
|
|
|
|
#42 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 289
|
Dot.: jestem załamana
Ja bym za wszelką cenę chciała rozprawić się z tym kolesiem, porozmawiać, bo sory ale wyłączenie telefonu nie ustrzeże go od odpowiedzialności. Druga rzecz - pozwij go o alimenty. A trzecia, jeśli naprawdę nie możesz iść do pracy, bo masz takie warunki, jakie masz, to rozejrzyj się za jakąś zapomogą, bo 68zł przy małym dziecku to kropla w morzu wydatków
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! ![]() 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
|
|
|
|
#43 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 514
|
Dot.: jestem załamana
Cytat:
Ciaza to nie choroba a dziecko to nie kula u nogi!!!! |
|
|
|
|
|
#44 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 476
|
Dot.: jestem załamana
Co masz zamiar zrobić?
|
|
|
|
|
#45 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 166
|
Dot.: jestem załamana
Troche naiwna jesteś skoro mu we wszystko wierzyłaś, wypierał sie dziecka? teraz pewnie Waszego też będzie się wypierał. Musisz wziąć się w garść pozwać go o alimenty i znaleźć sobie pracę nie wieże, że na wsi pracy nie ma. W jakimś sklepie spożywczym albo chociaż jako sprzątaczka. Znam jedną samotną matkę która rano bierze dziecko wiezie autobusem do żłobka a potem sama idzie do pracy, bo też nie ma jej sie kto dzieckiem zająć. Po prostu weź się w garść i działaj a nie użalaj się nad sobą.
Edytowane przez Maziunia88 Czas edycji: 2012-12-26 o 16:06 |
|
|
|
|
#46 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: jestem załamana
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#47 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 514
|
Dot.: jestem załamana
Cytat:
Kokosow z alimentow nie bedzie, a na dziecko musza lozyc oboje rodzicow!!! A nie tylko jeden rodzic...niezaleznie jakim dupkiem sie okaze!!! W 1 poscie autorka pokazala jakie ma pojecie o zyciu itd... Piszac co bedzie ze mna i z dzieckiem... Jakby tylko ojciec dziecka byl odpowiedzialny za nich, a ona jest bez rak i nog ze do roboty nie moze isc!!! Zal!!! Pozatym skoro nikt jej nie pomaga to gdzie teraz mieszka? U swoich rodzicow czy w wynajmowanym mieszkaniu/domu? Kto za rachunki placi, m.in za internet z ktorego korzysta? Chyba tak tragicznie jednak nie jest... A do roboty nie tyle nie moze isc co niechce, bo tak wygodniej...a kazda wymowka jest dobra... |
|
|
|
|
|
#48 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 353
|
Dot.: jestem załamana
Może do tej pory to ojciec dziecka utrzymywał ją. Niech stara się o alimenty. I uwierzcie o pracę wcale nie jest łatwo. Wejdzie na forum praca i biznes , zobaczycie ile osób w Polsce pracy nie może znaleźć, mimo wysokich kwalifikacji i ukończonych studiów. O pracę nie jest tak łatwo. Wszędzie nawet na sprzedawcę odzieży itp chcą doświadczenie. Bez doświadczenia jest ciężko o pracę. Autorka może liczy się z tym, że może pracy nie znaleźć. I też nie wiadomo, skąd autorka pochodzi czy z małego miasta czy dużego. W małych miastach jest teraz tragedia z pracą. Nie ma hipermarketów, gdzie można by podłapać jakąkolwiek pracę. W małych miastach rządzą znajomości tylko. Także niech autorka pogada z ojcem dziecka jak najszybciej, dowie się , gdzie on jest i walczy o alimenty.
Edytowane przez tajkuna Czas edycji: 2012-12-26 o 17:37 |
|
|
|
|
#49 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
|
Dot.: jestem załamana
Cytat:
Nie wierzę w żadne tam : było idealnie... ale... |
|
|
|
|
|
#50 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 289
|
Dot.: jestem załamana
Cytat:
Powiem wam, bo może niektórzy nie zdają sobie sprawy , że będąc samą z małym dzieckiem, w dzisiejszych czasach jest ciężko znaleźć pracę. A jak się znajdzie, to pozostaje problem komu dać dziecko pod opiekę -żłobki pracują w określonych godzinach jednak. Sama widzę, jak mojej koleżance jest ciężko. Jest sama, ale stara się, skończyła studia (nie ukrywam, że niestety mało przydatny kierunek), samochód....dorwała pracę, ale na zmiany i w efekcie jak ma na popołudnie czy nockę, to dziecko podrzuca jak kukułka po znajomych. Według mnie to jest smutne, bo chyba najfajniej jakby dziecko miało rodziców i chowało się z nimi.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! ![]() 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
|
|
|
|
|
#51 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 514
|
Dot.: jestem załamana
Cytat:
Ponad to pracy jest duzo, tylko ludzie sie do nich nie nadaja, lub maja zbyt wygorowane wymagania... Skonczone studia (notabene czesto w beznajdziejnych kierunkach) nie sa gwarancja kierowniczego stanowiska... Teraz jest glupawa moda na robienie bylejakich studiow byle byly studia, a prawda jest taka ze najwiecej pracy jest w uslugach i handlu oraz pracy fizycznej. Taka prace mozna miec od reki. ---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ---------- Cytat:
Mim zdaniem powinna byc przy rodzicach swoich, ubiegac sie o alimenty i bardzo szubko i intensywnie szukac pracy nawet w tym miescie 30 km od jej wioski. Co do pracy na zmiany to do 16 zlobek w miescie a popoludniu maluch idzie do dziadkow... Wile osob nie ma lekko z roznych powodow, sama nie mialam dlugo pracy ale sie wzielam za robote porzadnie(bylo to bardzo dawno...) i teraz nie wyobrazam sobie siedziec i narzekac i czekac na zbawienie... Trzeba dzialac nie narzekac, nigdy nie ma sytuacji bez wyjscia. |
||
|
|
|
|
#52 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 289
|
Dot.: jestem załamana
Cytat:
Według mnie ciężko jest teraz znaleźć pracę, jeśli ktoś nie ma wykształcenia jakiegoś solidnego, znajomości i nie uwierzę (przynajmniej u mnie w mieście jest z tym cholernie trudno), że można dorwać jakąś sensowną pracę od ręki. Jedynie gdzie zauważyłam, że przyjmą każdego - praca w telemarketingu. Ale Autorka mieszka na wsi, więc raczej nie pyknie
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! ![]() 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
Edytowane przez niebieskie_oczko Czas edycji: 2012-12-26 o 18:16 |
|
|
|
|
|
#53 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 353
|
Dot.: jestem załamana
Cytat:
Teraz do prac wykładanie towarów itp chcą status studenta. Na kasę tak samo. Często do odzieżowych chcą status studenta lub doświadaczenie w obsłudze klienta., Nawet do hipermarketów bez statusu studenta ciężko się dostać. Do prac lepszych typu księgowość 5 lat doświadczenia. Dla ludzi przeciętnych nie ma pracy. Wiem po sobie mam studia ekonomiczne, dwa kursy z księgowości, studium z księgowości i nadal szukam pracy. Dużo jest pracy dla przedstawicieli. Ale nie każdy na przedstawiciela się nadaje. W Polsce taka jest prawda nie ma pracy. W małych miastach rządzą wyłącznie znajomości. Edytowane przez tajkuna Czas edycji: 2012-12-26 o 18:23 |
|
|
|
|
|
#54 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 514
|
Dot.: jestem załamana
Cytat:
Wydaje mi sie ze mylicie pojecia...bo szukanie sensownej pracy a szukanie jakiejkolwiek zeby moc przezyc razem z dzieckiem to 2 rozne rzeczy... I tak jak mowie alimentow nie dostenie duzo, jak dostanie 200-300zl miesiecznie to bedzie sukces...ale rozprawy moga sie odbyc za 3-6 miesiecy... A co do tego czasu??? Narzekac i siedziec na dupie??? Wlasnie dlatego powinna szukac nawet bylejakiej pracy, np. Jako sprzataczka w szkole! |
|
|
|
|
|
#55 | |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 057
|
Dot.: jestem załamana
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
|
#56 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 259
|
Dot.: jestem załamana
Cytat:
wokół ludzie zasmarkani, zakichani, na pewno dziecko długo pochodziłoby do złobka. Inna sprawa, ze małe dziecko w złobku bedzie bardzo chorowac, wiec autorka tak czy inaczej musi miec tez inną opiekę do niego- np tatusia, bo inaczej długo nie popracuje. Juz widzę jak trzymają ciagle zwalniająca sie i biorącą wolne ze wzgledu na choroby dziecka kobietę. Moim zdaniem pomysł, zeby sie udała do Mopsu w tej sytuacji jest najbardziej sensowny, bo komu sie w koncu te zapomogi nalezą? Nie pracującym pijusom? Oni tam nie maja skrupułów i wypłatę z mopsu bez zenady dostają. Autorko idz, popytaj tam, są rozne rodzaje zapomóg, na początek musisz cos miec, a to Ci sie akurat w obecnej sytuacji zwyczajnie nalezy ze względu na niski dochód. Potem z kolei pomysl, która kolezanka mogłaby doglądac dziecka, byc moze ktos z rodziny sie zgodzi. Złobek i to z dojazdem autobusem to wg mnie w Twojej sytuacji poroniony pomysł i nie ma szans zeby sie sprawdził. A ciebie Kari chetnie zapytałabym ile lat składki opłacasz, ze tak sie oburzasz?No ile tych latek pracujesz? ![]() ---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#57 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 353
|
Dot.: jestem załamana
U mnie jak się pojawi ogłoszenie na sprzątaczkę, to chcą stopień niepełnosprawności. Ostatnio jak było ogłoszenie na sprzątaczkę, to wymagali doświadczenia . Umowę dawali o dzieło i wynagrodzenie 200 parę złotych brutto. Pewnie była to praca po 2 godz dziennie tylko, skoro takie wynagrodzenie oferowali.
|
|
|
|
|
#58 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 528
|
Dot.: jestem załamana
Autorka nie pójdzie do pracy, nie pojedzie do miasta, nie załatwi żłobka, nie złoży nawet jednego cv, bo to taka mentalność. Alimenty, socjal, potem prawdopodobne przyjęcie z powrotem pana uciekiniera i powtórka z rozrywki. No, chyba że nagle dostanie jaj. Wizażanki potrafią czasami postawić do pionu (bez ironii). Ale ta bezradność i naiwność aż bije po oczach z każdego zdania.
|
|
|
|
|
#59 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 057
|
Dot.: jestem załamana
a moze te niepracujace pijusy otrzymuja wyzsza zapomoge z mopsu np. z powodu stau pracy?
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
#60 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 289
|
Dot.: jestem załamana
Łohohoh. Napisałam chyba powyżej, żeby Autorka poszła popytać się jeszcze o jakąś pomoc, w międzyczasie niech szuka pracy i na pewno niech wystąpi o alimenty.
---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ---------- Cytat:
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! ![]() 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:57.



















, że będąc samą z małym dzieckiem, w dzisiejszych czasach jest ciężko znaleźć pracę. A jak się znajdzie, to pozostaje problem komu dać dziecko pod opiekę -żłobki pracują w określonych godzinach jednak. Sama widzę, jak mojej koleżance jest ciężko. Jest sama, ale stara się, skończyła studia (nie ukrywam, że niestety mało przydatny kierunek), samochód....dorwała pracę, ale na zmiany i w efekcie jak ma na popołudnie czy nockę, to dziecko podrzuca jak kukułka po znajomych. Według mnie to jest smutne, bo chyba najfajniej jakby dziecko miało rodziców i chowało się z nimi.
wokół ludzie zasmarkani, zakichani, na pewno dziecko długo pochodziłoby do złobka. Inna sprawa, ze małe dziecko w złobku bedzie bardzo chorowac, wiec autorka tak czy inaczej musi miec tez inną opiekę do niego- np tatusia, bo inaczej długo nie popracuje. Juz widzę jak trzymają ciagle zwalniająca sie i biorącą wolne ze wzgledu na choroby dziecka kobietę. 

