kocham, ale zdradziałem dla seksu

[apows]

Napisane przez itozga

witam
jestem od 3 lat w związku wydajem mi sie ze niczego mi nie brakuje seku równiez lecz zdazył mi sie juz 2-3 razy seks z dziewczyna w ktorej totalnie nic nie widze nic nie czuje a robie to dla seksu ma dobra figure i jest łatwa i to moj była za czasow gimnazjum :E
mam wyrzuty sumienia kazdy kto mnie zna ma mnie za swietego itp itd a tu takie rzeczy nigdy nikomu o tym nie powiem w sieci jest troche anonimowosci

jestem frajerem ? wydaje mi sie ze powinienem odejsc ale kocham te dziewczyne chodzi o ciekawosc i seks tyle
jeste młody mam 19 lat studiuje z dziewczyna widze sie w weekendy co myślicie ? nie dopuscic do kolejnego razu czy cieszyc sie zyciem jestem poukladany nigdy nie robie nic glupiego az cos znalazlem

moze jak mnie wyzwiecie to się 'ogarne' bo znow mam pokuse moze pomoze

dzieki

Widocznie kręci Ci za bardzo, skoro nie umiesz się opanować. Na nic nasze mrały i prośby być sprzestał. Któż z nas nie zdradził? Na palcach zliczyć by szło...
Proponuję się porządnie wyżyć....ale konsekwencje będę wielkie....no bo żyć w kłamstwie na dłuższą metę się nie da.
Możesz także nie spotykać się z tą łatwą zdobyczą, i wtedy na odległość nie zdradzisz. A kiedy przyjdzie Ci ochota po prostu zrób sobie przyjemność sam....

[Ingridelle]

Napisane przez itozga

wykreowaliscie mi obraz ruchacza

(...)

a co myślicie o powiedzmy czym takim że jestescie z kims w zwiazku badzo krotko powiedzmy pol roku i w skutek jakiegos spotkania mowiac krotko dziewczyna " robi dobrze" facetowi

istnieja jakies usprawiedliwienia dla jakis wyczynów czy nie dzielimy 'zdray' n kategorie o roznych stopniach

Ja to jakieś stare podejście do seku mam, że to intymne dla mnie jest...
Wole przestudiować pełną kamasutrę z jednym i tylko moim niż po urywkach zaznawać chwilowej przyjemności z kimś przypadkowym czy choćby nawet byłym. Dla mnie co było to minęło a dwa razy do tej samej wody się nie wchodzi nawet jesli chcesz tylko umoczyć stopy - takie moje staroświecie jak na mój wiek zdanie.

Młodość to napaloność a młody człowiek jako zaczynający swoją napaloną przygodę, którą będzie jeszcze przeżywał dziesiątki lat swojego życia musi się nauczyć ją kontrolować. Sam musisz wyznaczyć sobie swoje własne granice, jedni jak choćby ja potrzebują się w młodości wyszaleć by docenić to co teraz piszę, inni mają to szczęście, że odrazu potrafią określać, kontrolować i odpowiednio zaspokajać swoje potrzeby. Ważne żeby przy tym nieranić drugiej osoby... Wiesz, taka już jest dorosłość.

Czy zdradę można stopniować?
A wolisz jak twoja dziewczyna zrobi twojemu kumplowi loda, polecą w anal, czy będzie go pieścić dłonią żeby jej się spuścił na brzuch? (bo rozumiem, że stosunek pochwowy to zdrada absolutna wg twojego kryterium)
Skoro robienie drugiej osobie dobrze gdy jesteśmy z kimś innym w związku nie jest niczym wielkim to może sciągnijmy od razu majtki i choćmy na czworaka z otwartymi buziami.
A nasze chłopy niech patrzą i zazdroszczą, że mamy akurat innego...
Myślisz, że będą kolejki jak za komuny?

PS: obraz ruch*cza? e tam. Bardziej napaleńca co zapomniał do czego ręka służy

[andzia01234]

Zadaj najpierw sobie pytanie .. Czy ty chciałbyś być zdradzany . Pamiętaj , że kiedyś .. Prędzej czy później prawda wyjdzie na jaw.. A jak nie wyjdzie to Ciebie zje sumienie ( oby tak było ) To okropny ból.. tym bardziej jeśli kogoś się kocha i temu komuś się ufa. Pozdrawiam i powodzenia w rozsądnym rozumowaniu !

[KuQ]

Facet, który nie potrafi skupić się na jednej kobiecie, nie jest wart żadnej. Amen.
Osobiście bym zabiła.

[itozga]

oj oj widac, że nie czytalisc calego tematu
mowiłem, że uprzedzalem fakty

nie pije nie pale same plusy chodzacy ideał nie bede tego psul mam nadzieje, żę hormonki nigdy nie wygraja

[Ingridelle]

Napisane przez itozga

nie pije nie pale same plusy chodzacy ideał

Oj Oj...
Cicha woda...

[itozga]

oj oj moja dziewczyna też jest cicha woda ma nadzieje ze nie rwie

[MsLullaby]

Napisane przez itozga

jestem frajerem ?

Tak, jestes nim

[Ingridelle]

Napisane przez itozga

oj oj moja dziewczyna też jest cicha woda ma nadzieje ze nie rwie

Nadzieja matką głupich.
Tutaj pewność bez sprawdzania trzeba mieć! Pewno taką jaką ona ma do Ciebie...

[itozga]

spokojnie nie uważam sie za cipke więc myśle, że nie zrobie zadnej glupoty jak bede miał głupie myśli jakos sobie poradze ^^

Ingridelle dzięki za wymiane zdań i pomoc

[TmargoT]

Napisane przez itozga

takich odp. sie spodziewalem

musicie zabic moje argumenent a odstapie od głupoty myslicie ze jak przestane miec takie mysli i przestane tak robic bedzie dobrze ? obiecujac sobie i nie robiac juz krzywdy moge odskupi winy ?

nie ma żadnych argumentów ZA zdradą.
pomysl o tym jak ty byś się czuł,gdyby ktoś był z tobą z litości i pomiatał twoją godnością jak śmieciem.

odejdź i baw się życiem jako wolny

[kisielova]

jesteś beznadziejnym burakiem. zostaw swoją dziewczynę, bo masz popularną wadę kręgosłupa - dupę na boku.


---------- Dopisano o 00:29 ---------- Poprzedni post napisano o 00:24 ----------

Napisane przez itozga

oj oj widac, że nie czytalisc calego tematu
mowiłem, że uprzedzalem fakty

nie pije nie pale same plusy chodzacy ideał nie bede tego psul mam nadzieje, żę hormonki nigdy nie wygraja

przepraszam, ale jeebłam czytając to. jeśli ideał zdradza swoją kobietę, to ... i don't want to live on this planet anymore.

ps. znaki interpunkcyjne to przydatna rzecz. poczytaj o nich.

[Ljus]

jeśli zdradzasz to nie kochasz i tyle w tym temacie

[aneta111332]

mam nadzieję, że Twoja dziewczyna przejrzy na oczy. jesteś skończonym dupkiem.

[_Matilde_]

Zdradziles dla seksu to sie przygotuj na rozstanie z wlasnej glupoty. Ona sie zawsze kiedys dowie i Cie zostawi jak ma odrobine godnosci. Co to za milosc jak Cie ciagnie przy kazdej okazji na bok? Najpierw wydoroslej dopiero sie zakochuj

[itozga]

czytajcie cały temat do niczego nie doszło wyprzedzałem fakty po prostu mialem złe mysli w glowie powiesicie mnie za jaja za to ?

[shirleyyy]

Napisane przez itozga

czytajcie cały temat do niczego nie doszło wyprzedzałem fakty po prostu mialem złe mysli w glowie powiesicie mnie za jaja za to ?

to po co trolujesz i siejesz zamęt? to też gówniarstwo. Trzeba było od początku walić o co tak naprawdę chodzi

[kisielova]

Napisane przez itozga

czytajcie cały temat do niczego nie doszło wyprzedzałem fakty po prostu mialem złe mysli w glowie powiesicie mnie za jaja za to ?

wiesz, jeśli facet będący w związku ma myśli z serii "pukałbym swoją byłą bo jest ładna i łatwa", to ja podziękuję.

[tobo1]

Co do pewności że ktoś dowie się o zdradzie partnera prędzej czy później - pewna w życiu jest tylko śmierć

"Jeśli prawda nie wyjdzie na jaw to zjedzą cię wyrzuty sumienia" - to zależy od mentalności człowieka.
Mając rozum można pomyśleć - ja tak robię gdy zamierzam zrobić coś co budzi ewentualnie moje wątpliwości (nie chodzi o zdradę) - zastanawiam się czy może to właśnie kłócić się z moim systemem wartości czy nie. Jeśli nie - robię to. Jak do tej pory sprawdza się bez zastrzeżeń.

A co do autora tego wątku - widzę że traktujesz sprawę jak coś w rodzaju nawrotowej przypadłości, więc może warto skorzystać z pomocy specjalisty i się leczyć? Nałogowcom zwykle pomaga psycholog i raczej jest to przypadłość uleczalna. Jeśli ktoś CHCE.

Czy ktoś cię tu zlinczuje za podejście do sprawy? To w przypadku forumowej dyskusji zupełnie niewykonalne

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Napisane przez aneta111332

mam nadzieję, że Twoja dziewczyna przejrzy na oczy. jesteś skończonym dupkiem.

Żeby przejrzeć na oczy trzeba być skonfrontowanym z sytuacją która tego wymaga. Jeśli nasz bohater faktycznie wobec niej jest "bez skazy" to trudno utracić taki wizerunek człowieka z którym się jest. Ludzie potrafią mieć dwoistą naturę i jej pokazywanie wypada im często bardzo naturalnie.

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez _Matilde_

Zdradziles dla seksu to sie przygotuj na rozstanie z wlasnej glupoty. Ona sie zawsze kiedys dowie i Cie zostawi jak ma odrobine godnosci. Co to za milosc jak Cie ciagnie przy kazdej okazji na bok? Najpierw wydoroslej dopiero sie zakochuj

W życiu człowieka jest tak że pierwsze miłości pojawiają się dużo wcześniej niż wydoroślenie. Na zakochanie się nie ma się wpływu - chyba że będziesz żyć na pustyni, ale stykając się z ludźmi ulega się ich "urokowi".

[_Matilde_]

Napisane przez tobo1

Co do pewności że ktoś dowie się o zdradzie partnera prędzej czy później - pewna w życiu jest tylko śmierć

"Jeśli prawda nie wyjdzie na jaw to zjedzą cię wyrzuty sumienia" - to zależy od mentalności człowieka.
Mając rozum można pomyśleć - ja tak robię gdy zamierzam zrobić coś co budzi ewentualnie moje wątpliwości (nie chodzi o zdradę) - zastanawiam się czy może to właśnie kłócić się z moim systemem wartości czy nie. Jeśli nie - robię to. Jak do tej pory sprawdza się bez zastrzeżeń.

A co do autora tego wątku - widzę że traktujesz sprawę jak coś w rodzaju nawrotowej przypadłości, więc może warto skorzystać z pomocy specjalisty i się leczyć? Nałogowcom zwykle pomaga psycholog i raczej jest to przypadłość uleczalna. Jeśli ktoś CHCE.

Czy ktoś cię tu zlinczuje za podejście do sprawy? To w przypadku forumowej dyskusji zupełnie niewykonalne

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------



Żeby przejrzeć na oczy trzeba być skonfrontowanym z sytuacją która tego wymaga. Jeśli nasz bohater faktycznie wobec niej jest "bez skazy" to trudno utracić taki wizerunek człowieka z którym się jest. Ludzie potrafią mieć dwoistą naturę i jej pokazywanie wypada im często bardzo naturalnie.

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------



W życiu człowieka jest tak że pierwsze miłości pojawiają się dużo wcześniej niż wydoroślenie. Na zakochanie się nie ma się wpływu - chyba że będziesz żyć na pustyni, ale stykając się z ludźmi ulega się ich "urokowi".

No dobra moze mi chodzilo zeby nie uskutecznial tego zakochania wchodzac w zwiazek jesli przerasta go zachowywanie sie jak czlowiek w zwiazku zakochany w partnerze. Za duzy skrot myslowy zastosowalam poprzednio

[cukierenkaa]

Zostaw tą biedną dziewczynę. Nawet nie uzasadniaj, rozstanie bez słowa o wiele mniej boli niż poniżenie, zdrada.

[itozga]

tobo1

dzięki za dobre słowo

[Rule Britannia]

Przede wszystkim dziewczyna jest bardzo skrzywdzona.
Skoro zdradziłeś zaledwie po 3 latach, to powinieneś jak najszybciej rozstać się z nią, bo jak tu spędzić całe życie ze sobą?

[tobo1]

Napisane przez itozga

tobo1

dzięki za dobre słowo

Ale nie masz mi za co dziękować bo ja nie popieram takiej filozofii jak prezentujesz.

Co to znaczy że dziewczyna jest skrzywdzona? Skrzywdzony jest ten, kto odczuwa krzywdę, jest jej świadom.

[Suqub]

Jeżeli kochasz to dlaczego krzywdzisz?

Zastanów się człowieku czy Ty w ogóle dojrzałeś do związku? Jeżeli nie to zostaw dziewczynę i baw się sam ale nie krzywdź jej. Ona pocierpi ale znajdzie kogoś kto ją poszanuje w przeciwieństwie do Ciebie.

[kisielova]

Napisane przez Rule Britannia

Przede wszystkim dziewczyna jest bardzo skrzywdzona.
Skoro zdradziłeś zaledwie po 3 latach, to powinieneś jak najszybciej rozstać się z nią, bo jak tu spędzić całe życie ze sobą?

nie zdradził. rozkmnia tylko czy to by było bardzo be, gdyby chciał przelecieć swoją byłą, bo jest łatwa.

[_Matilde_]

Napisane przez kisielova

nie zdradził. rozkmnia tylko czy to by było bardzo be, gdyby chciał przelecieć swoją byłą, bo jest łatwa.

Wiec, byloby

[ButterflyDefect]

Napisane przez itozga

witam
jestem od 3 lat w związku wydajem mi sie ze niczego mi nie brakuje seku równiez lecz zdazył mi sie juz 2-3 razy seks z dziewczyna w ktorej totalnie nic nie widze nic nie czuje a robie to dla seksu ma dobra figure i jest łatwa i to moj była za czasow gimnazjum :E
mam wyrzuty sumienia kazdy kto mnie zna ma mnie za swietego itp itd a tu takie rzeczy nigdy nikomu o tym nie powiem w sieci jest troche anonimowosci

jestem frajerem ? wydaje mi sie ze powinienem odejsc ale kocham te dziewczyne chodzi o ciekawosc i seks tyle
jeste młody mam 19 lat studiuje z dziewczyna widze sie w weekendy co myślicie ? nie dopuscic do kolejnego razu czy cieszyc sie zyciem jestem poukladany nigdy nie robie nic glupiego az cos znalazlem

moze jak mnie wyzwiecie to się 'ogarne' bo znow mam pokuse moze pomoze

dzieki

Pewnie zostanę zlinczowana za to, co napiszę.

Seks z inna osobą, nie zawsze wynika z głupoty. Każdy ma inne potrzeby seksualne i czasami wykluczają one monogamię.

Co prawda biorąc pod uwagę Twój wiek, raczej musisz się wyszaleć i tyle. Porozmawiaj o tym z dziewczyną. Może znajdziecie kompromis?

[LadyW]

Skoro autor rozwaza zdradę i jeszcze liczy, ze obecna dziewczyna nie zrobiłaby tego samego to hipokryzja. Zerwij z nią, to nie bedziesz miał moralnych rozterek.

[Małgosia89]

dziewczyny nie karmcie trolla!