Dobre młodzieżowe ksiązki

[delfix10]

ja polecam pięćdziesiąt twarzy Greya zresztą całą trylogie ale nie doczytałam twojego wieku i nie wiem czy nie jesteś za młoda na takie książki pozdrawiam ciebie serdecznie

[jesienny_lisc]

Ja jeszcze czytałam taką serię Porachunki z przygodą o harcerzu-detektywie.
http://www.petek.net.pl/porachunki.htm
Pamiętam, że mi się podobała, bo sama byłam harcerką. Główny bohater miał dziewczynę, więc o miłości nastolatków też coś tam było. Ale może to za dziecinne, bo opisów seksu nie było?

[Agnieszka987]

Ja polecam "Stowarzyszenie wędrujących dżinsów" (był też taki film. O 4 przyjaciółkach, każda wyjeżdza gdzieś indziej na wakacje i każda ma jakieś przygody

[TelephoneDesire]

Napisane przez Ejniacz

Polecam serię Gone M. Granta

http://pl.wikipedia.org/wiki/GONE:_Znikn%C4%99li

[Ejniacz]

Przypomniałam sobie jeszcze jedną świetną serię książek

http://pl.wikipedia.org/wiki/Przygod...etektyw%C3%B3w

Bardzo polecam !

[201703160948]

Napisane przez Callitus

Owszem, każdy ma prawo, ale jednak od studentki polonistyki, która może w przyszłości uczyć moich kuzynów, dzieci, można jednak wymagać więcej - przede wszystkim gustu. Przepraszam, ale nie wyobrażam sobie, żeby potem takim dzieciom polecane były lektury płytki, ogłupiające, do tego napisane przez fankę "Zmierzchu" wyraźnie przechodząca kryzys wieku średniego. Jak w tym momencie ja, osoba od niedawna będąca pełnoprawną częścią społeczeństwa, mam się w nim odnaleźć, gdy osoba, która jednak powinna podsuwać mi książki dobre (może mam utopijne pojęcie o roli nauczyciela w edukacji, jednak zawsze miałam polonistki z tak zwaną "misją"), stwierdza, że "naprawdę poleca" takie szmiry? Jak mamy potem nie narzekać na postępujące zidiocenie?
Wiem, że możesz odebrać to (i w sumie słusznie ) jako atak na Twoją osobę, jednak jest różnica między literaturą "odmóżdżająca", "lekką" - tu choćby seria o Adrianie Mole, Harrym Potterze, książki Kinga, a tworami typu "50 twarzy Grey'a", których nazywanie literaturą jest po prostu obrazą

Wstawka o polonistyce nie miała być zadęciem.
Chodziło mi o to tylko i wyłącznie, że książki czytam na co dzień ambitniejsze i nie sądzę, żeby jedno powieścidło doprowadziło do umysłowej Kambodży. Ot głupotka do poczytania, szmira, nie pozostawiająca głębszego śladu, acz na chwilę ciekawa - nie chodzi mi nawet o fabułę, o wątki seksualne, o których się pisze wszędzie, mnie osobiście zainteresowała sylwetka psychologiczna bohatera. Bo na tle tych wszystkich wampirów i archaniołów we współczesnej literaturze młodzieżowej Grey ma jakieś wady, demony, na podłożu patologicznego dzieciństwa. Dlatego myślę, że nawet w takiej "szmirze" można znaleźć coś sensownego.
Ta książka z miejsca podbiła listy bestsellerów, więc miałam ochotę ją przeczytać, żeby wiedzieć co na tym rynku literackim się dzieje. Kiedyś w życiu mam nadzieję pracować w dziennikarstwie, dlatego bycie na bieżąco w niczym mi nie przeszkodzi.

Wspomniana tu już wcześniej seria "Nie dla mamy, nie dla taty..." również zbyt głęboka nie jest i przypomina wersję light harlequinów pisanych pod ten sam deseń każdy, ale ona takich kontrowersji o dziwo, nie wywołuje. Tak samo zresztą jak większość powieścidełek młodzieżowych. Trudno znaleźć teraz typowe perełki, a nie ukrywajmy, nie każda młoda dziewczyna będzie zachwycać się Wiedźminem np.

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Napisane przez Agnieszka987

Ja polecam "Stowarzyszenie wędrujących dżinsów" (był też taki film. O 4 przyjaciółkach, każda wyjeżdza gdzieś indziej na wakacje i każda ma jakieś przygody

Tu zgodzę się jak najbardziej, uwielbiałam Bee

[Heledore]

Polecam,

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/57786/ksiaze-mgly

czytałam ostatnio i bardzo mi się podobało. Pasuje dla nastolatka/ki, jest przygoda, pierwsza miłość, pierwsze doświadczenia itd

obecnie czytam "kwiat śniegu" i wydaje mi się, że też nadaje się dla młodzieży. Powieść o przyjaźni dwóch chińskich dziewczynek z bardzo skrajnych klas społecznych. http://lubimyczytac.pl/ksiazka/34373...retny-wachlarz

[201607231707]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;38896165]Seria Colette o Klaudynie.
Seria "Dary Anioła"
A może Joanna Fabicka i jej Rudolf?
Albo Adrian Mole [/QUOTE]
Szaja, law ju, moje absolutne numero uno ^^ A piętnastu nie mam, widzę wady i absurdy, a i tak kocham

Skoro Buszujący, to Zabić drozda też dorzucam. Zawód: wiedźma Olgi Gromyko, Córka dymu i kości, Anielski ogień, Diabelskie maszyny (prequel wspomnianych wyżej Darów, też uwielbiam - Will&Magnus <3), Neil Gaiman, seria Private Kate Brian, seria o Flawii de Luce, Istota cienia Susan Rauchhaus, Błekitnokrwiści (achtung, odmóżdżacz, achtung), Kamila Ewy Barańczak, Akademia Wampirów, Magia kąsa, seria Pocałunki wampira i tyle w tej chwili pamiętam

Większość to lekkie książki, sporo paranormal romance.

[201604250941]

Napisane przez regularkate

Rozumiem, że są gusta i guściki, ale...
Albo nie oglądałaś Klanu/M jak miłość, albo tego Pratchetta czytałaś bardzo trochę.

Ja w wieku nastoletnim czytałam Pana Samochodzika Ale chyba takie powieści trzeba lubić - niektórym może nie odpowiadać pewna doza naiwności i socjalistyczny klimacik

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

"Maurycy i jego uczone szczury" Pratchetta - zabawna, inteligentna książka i przekazuje ważne wartości. Polecam również

No niestety mnie nie śmieszy w ogóle, po 3 książkach po polsku przeczytałam jeszcze 5 w oryginale, licząc na to, że po prostu tracił humor przez tłumaczenie. Ale nie, niestety ;/

Napisane przez Callitus

a tworami typu "50 twarzy Grey'a", których nazywanie literaturą jest po prostu obrazą

Grey to fanfiction, czyli nie do końca literatura. (napisała, że chce o seksie no to co się tak czepiacie XD )

[201607231707]

No, Greya w wersji zmierzchowej mam nawet na kompie, pobrane z chomika Ale nie porównywałam

[_Matilde_]

Napisane przez candycotton

No niestety mnie nie śmieszy w ogóle, po 3 książkach po polsku przeczytałam jeszcze 5 w oryginale, licząc na to, że po prostu tracił humor przez tłumaczenie. Ale nie, niestety ;/



Grey to fanfiction, czyli nie do końca literatura. (napisała, że chce o seksie no to co się tak czepiacie XD )

Gdzie to przeczytałaś? Ja właśnie o seksie nic nie widziałam

[olenkasz]

Napisane przez poziomkaa_

Wstawka o polonistyce nie miała być zadęciem.
Chodziło mi o to tylko i wyłącznie, że książki czytam na co dzień ambitniejsze i nie sądzę, żeby jedno powieścidło doprowadziło do umysłowej Kambodży. Ot głupotka do poczytania, szmira, nie pozostawiająca głębszego śladu, acz na chwilę ciekawa - nie chodzi mi nawet o fabułę, o wątki seksualne, o których się pisze wszędzie, mnie osobiście zainteresowała sylwetka psychologiczna bohatera. Bo na tle tych wszystkich wampirów i archaniołów we współczesnej literaturze młodzieżowej Grey ma jakieś wady, demony, na podłożu patologicznego dzieciństwa. Dlatego myślę, że nawet w takiej "szmirze" można znaleźć coś sensownego.
Ta książka z miejsca podbiła listy bestsellerów, więc miałam ochotę ją przeczytać, żeby wiedzieć co na tym rynku literackim się dzieje. Kiedyś w życiu mam nadzieję pracować w dziennikarstwie, dlatego bycie na bieżąco w niczym mi nie przeszkodzi.

Wspomniana tu już wcześniej seria "Nie dla mamy, nie dla taty..." również zbyt głęboka nie jest i przypomina wersję light harlequinów pisanych pod ten sam deseń każdy, ale ona takich kontrowersji o dziwo, nie wywołuje. Tak samo zresztą jak większość powieścidełek młodzieżowych. Trudno znaleźć teraz typowe perełki, a nie ukrywajmy, nie każda młoda dziewczyna będzie zachwycać się Wiedźminem np.

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------



Tu zgodzę się jak najbardziej, uwielbiałam Bee

Powiem szczerze- Twoje posty mnie przerażają.

1. temat brzmi "książki młodzieżowe". nie wiem, gdzie widzisz akcent młodzieżowy w tym swoim ochłapie, ale gdzieś on musi być, skoro zdecydowałaś się go polecić nastolatce. pewnie należy go szukać między jednym opisem seksu, a drugim.

2. fascynuje Cię postać bohatera. no to akurat mnie dziwi, bo jest to wyjątkowo plastikowa kukiełka. jak z wosku. wady ma takie, coby przyciągnąć i zainteresować kobiety. brak nawet odrobiny prawdopodobieństwa kłuje w oczy.

3. ja też przeczytałam, bo lubię się orientować, co ludzie aktualnie czytają, ale kiedy ktoś prosi mnie o polecenie dobrej literatury, to na pewno nie wyskakuje z fanfiction zmierzchu. szukam jednak trochę głębiej, bo fajnie wynieść coś z lektury, coś wartościowego. Ty natomiast polecasz ludziom coś, co ma żenująco niski poziom i tłumaczysz swój wybór bardzo mętnie.

4. ostatni i chyba najbardziej smutny punkt mojej wypowiedzi. jako przyszły filolog zapewne zdajesz sobie sprawę, ze literatura niesie ze sobą pewne przesłania i treści. powinnaś zatem wiedzieć, że ta konkretnie książka niesie bardzo negatywny obraz kobiety oraz związku między dwojgiem ludzi. nie jestem przesadnie poprawna politycznie, ale nie wyobrażam sobie polecać takich pozycji młodym ludziom i jeszcze popierać to zdaniem "studiuję polonistykę". jedno z drugim się nie klei.

[201607231707]

Olenkasz, ale Grey nie niesie żadnego obrazu związku, bo relacja Any i Greya to nie jest związek. To relacja Pan-uległa, tylko Anie po jakimś czasie przestaje to pasować, bo zakochała się w Greyu i chce z nim stworzyć prawdziwy związek - nie relację opartą na kontrakcie.

[Natalinka93]

Ja uwielbiałam książki Ewy Nowak m.in.:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/50796/kiedys-na-pewno
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/36351...da-w-chodakach
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/36351...da-w-chodakach
I wiele, wiele innych.....No oczywiście "Zapach rumianku", "Za minutę pierwsza miłość", "Jezioro osobliwości", "Zapałka na zakręcie" itd.

Mile zaskoczyła mnie też ta pozycja: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/58920/cpun-i-samarytanka
tytuł wydawał się banalny, temat oklepany, ale na prawdę szczerze polecam

[cukrowa_wieszczka]

Ja od siebie polecam całą Sagę o Ludziach Lodu Margit Sandemo. Głównie o miłości, lecz nie tylko (choć są i pierwsze razy ), no i ma 47 tomów (każdy tom jest stosunkowo krótki) więc ma się czytania na jakiś czas.
Lektura superwysokich lotów to może nie jest, ale moim zdaniem na tle typowych książek dla nastolatek wypada nieźle, jest naprawdę wiele ciekawych wątków.

[olenkasz]

Napisane przez Demi93

Olenkasz, ale Grey nie niesie żadnego obrazu związku, bo relacja Any i Greya to nie jest związek. To relacja Pan-uległa, tylko Anie po jakimś czasie przestaje to pasować, bo zakochała się w Greyu i chce z nim stworzyć prawdziwy związek - nie relację opartą na kontrakcie.

chodziło mi o relację bardziej, niż o związek.
zresztą, moim osobistym zdaniem, ta książka nijak ma się do prawdziwego bdsm'u. przekłamuje obraz zupełnie. historia zupełnie odrealniona.
wypowiadałam się na ten temat (nie tylko ja, padło dużo sensownych wypowiedzi) w wątku o tej książce na kulturze. polecam przejrzeć, ciekawe linki podawano.
nie mnie oceniać, co się ludziom podoba, ale polecanie tego 'młodzieży' jest żenujące.

eot.

[mad86]

.

[05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d]

Napisane przez Ejniacz

Przypomniałam sobie jeszcze jedną świetną serię książek

http://pl.wikipedia.org/wiki/Przygod...etektyw%C3%B3w

Bardzo polecam !

O tak pamiętam, przeczytałam chyba wszystkie części (kilka razy).
Z takich bardziej obyczajowych to polecam Letnia akademia uczuć Hanny Kowalewskiej i Licealiści Andrzeja Klawittera.

[201604250941]

Co za lincz Nie będzie chciała to nie przeczyta a młodzież to 13-26 lat, trochę rozstrzał. I nie ma co robić niemowlęcia z 15latki.

Z młodzieżowych to bym jeszcze poleciła coś Pilipiuka ale miłości to tam nie ma, np. Kuzynki.

Ktoś wyżej pisał o sadze o ludziach lodu - podobała mi się aczkolwiek to typowy harlekin historyczny, i czasem też jest ostro.

Artemis Fowl ciekawy, Pottera znasz na bank.

Idź do empiku po prostu do półki z młodzieżową, ale tam jest obecnie 90% wampirów, 9% Maria Zuzanna ma 16 i odkryła niezwykłe zdolności i 1% czegoś innego.

[201604181004]

Angus stringi i przytulanki jedne z ulubionych jak byłam młodsza

Stowarzyszenie wędrujących jeansów, Dzieci z dworca ZOO

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

jak patrzę na okładkę to aż się czuję staro http://www.weltbild.pl/pub/mm/img/220/162393.jpg

[201607231707]

Napisane przez olenkasz

chodziło mi o relację bardziej, niż o związek.
zresztą, moim osobistym zdaniem, ta książka nijak ma się do prawdziwego bdsm'u. przekłamuje obraz zupełnie. historia zupełnie odrealniona.
wypowiadałam się na ten temat (nie tylko ja, padło dużo sensownych wypowiedzi) w wątku o tej książce na kulturze. polecam przejrzeć, ciekawe linki podawano.
nie mnie oceniać, co się ludziom podoba, ale polecanie tego 'młodzieży' jest żenujące.

eot.

Nie no, młodzieżową bym jej nie nazwała

Candycotton - Mary Sue jest prawie wszędzie, nawet moich ukochanych Darów to nie ominęło :< Marysia Zuzia i jej boski i tajemniczy Trulawer, fu.

[201604250941]

Moi znajomi ostatnio nazwali corki blizniaczki Maria i Zuzanna, ale jestem pewna, ze nieswiadomie bo nie podejrzewam ich o znajomosc tematu. *z cyklu jak skrzywdzic dziecko imieniem*

[201607231707]

Napisane przez candycotton

Moi znajomi ostatnio nazwali corki blizniaczki Maria i Zuzanna, ale jestem pewna, ze nieswiadomie bo nie podejrzewam ich o znajomosc tematu. *z cyklu jak skrzywdzic dziecko imieniem*

Pozostaje mieć nadzieję, że nie wkręcą się w żaden fandom (tak poznałam to i wiele innych określeń - z potterowego fandomu^^)

[MissChievousTess]

Jak byłam w Twoim wieku czytałam tą sagę:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/151571/swiat-czarownic
Teraz chyba będzie wznowiona- gdzieś o tym w necie czytałam.
Biblioteki mogą mieć.
Poza tym mogę polecić Lema.
Julio Cortazar, Perez-Reverte to też przyjemne książki i fajni autorzy.
Dość przyjemną lekturą i dość lekką była dla mnie Bezsenność w Tokio Bruczkowskiego. Też mogę polecić.
Mogę też polecić serię, którą teraz sama czytam- tzw. historical fiction.
Obecnie czytam "Sekret Tudorów"
Wcześniej wciągnęła mnie "Ostatnia Królowa".
Nie polecam tylko "Wyznań Katarzyny Medycejskiej" ponieważ bardzo młoda osoba może akurat tej postaci nie zrozumieć. Ale może się mylę.
Warto znać serię Sensacje XX wieku Wołoszańskiego- ciekawych rzeczy można się z niej dowiedzieć. I nauka historii idzie łatwiej i przyjemniej.
Kryminały Agaty Christie czy Borisa Akunina, które sama teraz czytam też mogę polecić.
Z typowo młodzieżowych- np. Pięcioro dzieci i coś, oraz inne książki z tej serii. W Twoim wieku czytałam też Juliusza Verne. Jeśli lubisz literaturę przygodową polecam. I Alexandra Dumas- jako nastka przeczytałam całość przygód 3 muszkieterów, nawet część 20 lat później.
Romansidła jakoś nigdy mnie nie pociągały, ale jeśli ty lubisz to polecam:
http://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=1207
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/48395...e-starego-sadu
Ta ostatnia zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie, choć za romansami nie przepadam.

[201604250941]

Jak każdy kto kiedykolwiek miał styczność z jakąkolwiek córką Voldemorta

[arrachne]

Napisane przez Ejniacz

Przypomniałam sobie jeszcze jedną świetną serię książek

http://pl.wikipedia.org/wiki/Przygod...etektyw%C3%B3w

Bardzo polecam !

Kiedyś w wakacje przeczytałam jakieś 30 tomów tej serii Polecam, tylko ja to czytałam w szkole podstawowej. Tylko tu o miłości dużo nie będzie, to kryminały, ale naprawdę wciągające

Napisane przez cukrowa_wieszczka

Ja od siebie polecam całą Sagę o Ludziach Lodu Margit Sandemo

O, to zdecydowanie powinno ci przypasć do gustu.


Jeeej, ile '' w jednym poście

Ktoś już wspominał o Zafonie, ale polecał całą książkę, a Zafon stworzył całą serię młodzieżową, która powinna ci się zpodobać. Taka młodzieżówka z nutką grozy i fantastyki.


:O Zniszczyliście mi dzieciństwo. Weszłam na ten link z Wikipedii i się dowiedziałam, że Hitchcock nie napisał ŻADNEJ z tych książek, że były tylko sygnowane jego nazwiskiem!!!

Ktoś wyżej polecił 'Pięcioro dzieci i coś' To książka dla dzieci i to tych młodszych, nie dla nastolatków.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Demi93

Szaja, law ju, moje absolutne numero uno

no też łyknęłam, rok temu, mając 33 lata ale czytało się naprawe dobrze.

^^ A piętnastu nie mam, widzę wady i absurdy, a i tak kocham

Skoro Buszujący, to Zabić drozda też dorzucam. Zawód: wiedźma Olgi Gromyko, Córka dymu i kości, Anielski ogień, Diabelskie maszyny (prequel wspomnianych wyżej Darów, też uwielbiam - Will&Magnus <3), Neil Gaiman, seria Private Kate Brian, seria o Flawii de Luce, Istota cienia Susan Rauchhaus, Błekitnokrwiści (achtung, odmóżdżacz, achtung), Kamila Ewy Barańczak, Akademia Wampirów, Magia kąsa, seria Pocałunki wampira i tyle w tej chwili pamiętam

Większość to lekkie książki, sporo paranormal romance.

Własnie miałam pisać świetna rzecz. Olga Gromyko też fajnie pisze.

Napisane przez candycotton

Z młodzieżowych to bym jeszcze poleciła coś Pilipiuka ale miłości to tam nie ma, np. Kuzynki.

Ooooo tak!
Nie tylko trylogia o kuzynkach, ale przecież = Oko jelenia całe, 6 tomów! i Norweski dziennik, 3 tomy.

A Chmielewska? Jako anstolatka zaczęłam czytać właśnie, tyle, że tam bez sexu

Z fantastyki - Jakub Żulczyk też.

[201706121151]

Polecam Małgorzatę Gutowską-Adamczyk. Pisze przepiękne książki, tworzy wspaniałe historie, bohaterów, z którymi można się utożsamiać i nie słodzi, tak jak to robi większość autorów. Moją ulubioną są "Niebieskie nitki" .

[funk_you]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;38896165]Seria Colette o Klaudynie.
Seria "Dary Anioła"
A może Joanna Fabicka i jej Rudolf?
Albo Adrian Mole [/QUOTE]
Od kilku lat znam serię Fabickiej i ciągle mnie śmieszy! Polecam też 'Idę w tango. Romans histeryczny'

Ja jestem z pokolenia Plotkary, Zmierzchu itp ale poleciłabym z czystym sumieniem 'Jeżycjadę' Musierowicz. Czytały ją moja mama w moim wieku( tzn wcześniej bo w tym roku już mi 20 stuknie) i babcia. Niektóre części mam jeszcze po niej. Ponadczasowe książki!

[skazana_na_bluesa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;38909385]
Ooooo tak!
Nie tylko trylogia o kuzynkach, ale przecież = Oko jelenia całe, 6 tomów! i Norweski dziennik, 3 tomy.
[/QUOTE]
ja czytałam jego książki o Wędrowyczu. wprawdzie miłości tam nie ma, ale poczucie humoru pierwsza klasa.
z tego co pamiętam, co ja czytałam to np.:
Małgosia kontra Małgosia
Godzina pąsowej róży
Sposób na Alcybiadesa