Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-04-25, 15:29   #31
nephelim89
Rozeznanie
 
Avatar nephelim89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 604
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
hejGratulujeJak sie czujesz?
Masz termin w moja rocznice slubu
Początki były ciężkie, nie dość że czułam się jak cień człowieka, to jeszcze GP na dzień dobry zapytał " to jak ? usuwamy?"- co zwaliło mnie z nóg. Zmieniłam więc przychodnię i GP położną też mam spoko. Z racji tego, że nie znałam tu wielu osób musiałam sporo nadrobić o całym schemacie prowadzenia ciąży, badaniach no i oczywiście uzupełnić słownik Małe jeśli urodzi się w terminie to będzie prezentem na 3 rocznicę naszego wspólnego zamieszkania
nephelim89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-25, 16:04   #32
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez Kinqaa Pokaż wiadomość
Witam nową gratuluję ciazy!


Byłam w walk in centre. Oczywiście pielęgniara nie powiedziala mi nic nowego,żeby dalej dawać paracetamol z ibuprofenem. Ale więcej niż 3 dni można dawać?!
No koszmar,po prostu odesłali nas do domu bez niczego,a mloda mi sie męczy ;(
Można dawać dłużej niż trzy dni.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-25, 16:06   #33
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
Odp: Dot.: Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Można dawać dłużej niż trzy dni.
Czyli przez ile? To czemu na opakowaniu jest napisane co innego?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-25, 16:11   #34
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Odp: Dot.: Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez Kinqaa Pokaż wiadomość
Czyli przez ile? To czemu na opakowaniu jest napisane co innego?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Jeśli dziecko ma infekcję wirusową, to niczego innego nie ma sensu podawać.
Jeśli infekcja wirusowa trwa ponad tydzień, wówczas można yśleć o wprowadzeniu innych leków.
Ja bym dała małej odpocząć i podawała jej paracetamol tylko na zbicie gorączki.
Z tego co rozumiem ona nie ma żadnych innych niepokojących objawów?


Tak mnie ciekawi, zapytałaś pielęgniarki o podawanie paracetamolu dłużej niż trzy dni?
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-25, 16:22   #35
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Spytalam ją i ona powiedziala,ze nie będzie dawać antybiotyku ,bo widać,ze może mieć infekcję w gardle ( mloda mi nie kaszle,ma zatkany nos trochę,oddycha przez buzke) . Więc dłużej niż 3 dni można... Dlatego sie zdziwilam.

Po prostu to już trwa 4-5 dni,a mi ręce opadają z bezsilności..

Aczkolwiek mała sie dobrze czuje , sa momenty ,ze nie je,nie pije i leży,ale to jak jej się podwyzsza temp od 39 do 40.
Bo jak ma 37,38 ponad to jest zywym dzieckiem... I nie widać aż tak,ze jest chora.


Ja to przy 37 zdycham jak czubek jakiś

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-25, 16:31   #36
potty
Wtajemniczenie
 
Avatar potty
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Swindon, Wiltshire
Wiadomości: 2 389
GG do potty
Dot.: Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

halo, tu Swindon!

witam nowe mamy...

Kinga, a ty jej dajesz ten paracetamol/ibu non stop? czy tylko jak te skoki ma? skoki ma co chwile? czy co kilka godzin?

dla dziecka 38 stopni to jeszcze normalna temp.

nephelim, pamietam jak ja poszlam na pierwsza wizyte do GP, zeby mnie do poloznej zapisal, tez wpominal o usuwaniu, ale to bardziej bylo na zasadzie czy wiem, ze mam taka mozliwosc, a nie "to co? usuwamy!?"
__________________
8.08.2010 - 2+1


Dziecko poniżej pięciu lat to istota całkowicie szalona.
potty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-25, 16:35   #37
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
Odp: Dot.: Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez potty Pokaż wiadomość
halo, tu Swindon!

witam nowe mamy...

Kinga, a ty jej dajesz ten paracetamol/ibu non stop? czy tylko jak te skoki ma? skoki ma co chwile? czy co kilka godzin?

dla dziecka 38 stopni to jeszcze normalna temp.

nephelim, pamietam jak ja poszlam na pierwsza wizyte do GP, zeby mnie do poloznej zapisal, tez wpominal o usuwaniu, ale to bardziej bylo na zasadzie czy wiem, ze mam taka mozliwosc, a nie "to co? usuwamy!?"

Daję jej co 6 godzin na przemian albo paracetamol albo ibuprofen.
Pielęgniarka powiedziala,ze OK.

Skoki wyższe ,w sensie dobijajace do 40 ma jak śpi lub wieczorem przed spaniem no i w nocy.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

I teraz sie zastanawiam czy ją kąpać czy nie ? Jak tak to w letniej wodzie czy ciepłej...
Oczywiście nie teraz ,przed spaniem mam na myśli.
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-04-25, 16:36   #38
potty
Wtajemniczenie
 
Avatar potty
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Swindon, Wiltshire
Wiadomości: 2 389
GG do potty
Dot.: Odp: Dot.: Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

rozmumiem, ze mierzysz temp zanim podasz lek? wybacz, ze takie pytania zadaje
__________________
8.08.2010 - 2+1


Dziecko poniżej pięciu lat to istota całkowicie szalona.
potty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-25, 16:37   #39
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
Odp: Dot.: Odp: Dot.: Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez potty Pokaż wiadomość
rozmumiem, ze mierzysz temp zanim podasz lek? wybacz, ze takie pytania zadaje
Oczywiście ,ze mierzę.
Nawet jak nie podaję to patrzę... Co jakiś czas jak mi sie wydaje,ze jest gorąca.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-25, 16:38   #40
potty
Wtajemniczenie
 
Avatar potty
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Swindon, Wiltshire
Wiadomości: 2 389
GG do potty
Dot.: Odp: Dot.: Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

ja tam Miske zawsze kapie, tym bardziej ze piszesz, ze zachowuje sie normalnie, jakby byla obloznie chora albo leciala przez rece to bym sie zastanowila... w jakiej wodzie? w normalnej
__________________
8.08.2010 - 2+1


Dziecko poniżej pięciu lat to istota całkowicie szalona.
potty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-25, 16:56   #41
kasia_don
Zadomowienie
 
Avatar kasia_don
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Doncaster
Wiadomości: 1 421
GG do kasia_don
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez nephelim89 Pokaż wiadomość
Dziękuję za przyjęcie
O mnie:
Karolina, lat 24, pierwsza ciąża, obecnie okolice Bristolu dziś mamy dokładnie 18t5d i z niecierpliwością czekam na drugie usg by dowiedzieć się kto dokładnie mieszka w moim brzuszku Ogólnie rzecz biorąc przerażona ciążą tutaj byłam tylko na początku, teraz zaczyna mi odpowiadać
Jesteśmy w UK tylko z TŻ i naszym ukochanym suczydłem ( które jechało ze mną 36 godzin samochodem z Polski).
Z TŻ nie mamy ślubu i właśnie męczy mnie myśl czy dając dziecku tylko nazwisko ojca nie będę miała problemów z podróżowaniem ? W internecie można znaleść masę opowieści, ale może któraś z Was osobiście przerabiała coś podobnego ?
Witaj i gratulacje
Przy podrozy potrzebny bedzie ci tylko akt urodzenia ja mam zawsze przy sobie bo mamy inne nazwiska z mezem :P wiec sie pytaja :P:P
__________________
Slub 04.07.2009

Moj Najwiekszy Skarb Bianka 29.05.2010

Nasze Zabki

http://s2.pierwszezabki.pl/037/037312980.png?7166

Dieta Sb od 14.03.2011

73->72->71->70->69->68->67->66->65->64->63->62->61->60
kasia_don jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-25, 17:01   #42
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez nephelim89 Pokaż wiadomość
Początki były ciężkie, nie dość że czułam się jak cień człowieka, to jeszcze GP na dzień dobry zapytał " to jak ? usuwamy?"- co zwaliło mnie z nóg. Zmieniłam więc przychodnię i GP położną też mam spoko. Z racji tego, że nie znałam tu wielu osób musiałam sporo nadrobić o całym schemacie prowadzenia ciąży, badaniach no i oczywiście uzupełnić słownik Małe jeśli urodzi się w terminie to będzie prezentem na 3 rocznicę naszego wspólnego zamieszkania
mnie tam tez sie pytał czy usunac, ale w takim sensie jak Potty napisałaNie zmieniałam Gp

Cytat:
Napisane przez kasia_don Pokaż wiadomość
ja mam zawsze przy sobie bo mamy inne nazwiska z mezem :P wiec sie pytaja :P:P
juz zauwazyłam
A dlaczegóz to?
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-25, 17:56   #43
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Potty dzięki za odp
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-25, 17:57   #44
dulcynea
Raczkowanie
 
Avatar dulcynea
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 251
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Dziewczyny, jeszcze w poprzedniej części pisałyście o 1 pokoju dla pary z dzieckiem.
Niby takiego prawa nie ma (nie wiem, nie sprawdzałam), ale kiedy ja zaszłam w ciąże mieszkaliśmy na jednym pokoju, 2 inne były zajęte + wspólna kuchnia i łazienka. Położnej na pierwszej wizycie (tej gdzie pyta o choroby itd.) się to niespecjalnie podobało. Na pierwszym badaniu krwi w budynku Sure Start dopadła mnie kobitka, upewniła się, że ja to ja, przedstawiła i powiedziała, że musimy porozmawiać o naszej sytuacji mieszkaniowej, bo tak mieszkać z dzieckiem nie możemy...
Na szczęście 3 dni później mieliśmy zaplanowana przeprowadzkę, więc problem został rozwiązany.

Nikt Wam się nie będzie czepiał, gdy będziecie mieli jeden pokój + kuchnię + łazienkę dla siebie, ale mieszkanie na pokoje z obcymi im się nie spodoba
__________________
Mój blog kosmetyczny

Mój blog jedzeniowy
dulcynea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-25, 18:13   #45
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez dulcynea Pokaż wiadomość
Dziewczyny, jeszcze w poprzedniej części pisałyście o 1 pokoju dla pary z dzieckiem.
Niby takiego prawa nie ma (nie wiem, nie sprawdzałam), ale kiedy ja zaszłam w ciąże mieszkaliśmy na jednym pokoju, 2 inne były zajęte + wspólna kuchnia i łazienka. Położnej na pierwszej wizycie (tej gdzie pyta o choroby itd.) się to niespecjalnie podobało. Na pierwszym badaniu krwi w budynku Sure Start dopadła mnie kobitka, upewniła się, że ja to ja, przedstawiła i powiedziała, że musimy porozmawiać o naszej sytuacji mieszkaniowej, bo tak mieszkać z dzieckiem nie możemy...
Na szczęście 3 dni później mieliśmy zaplanowana przeprowadzkę, więc problem został rozwiązany.

Nikt Wam się nie będzie czepiał, gdy będziecie mieli jeden pokój + kuchnię + łazienkę dla siebie, ale mieszkanie na pokoje z obcymi im się nie spodoba
Nawet jeśli to nie jest to związane z jakimkolwiek zakazem, raczej z potrzebami dziecka.
W takiej sytuacji często starają się pomóc w zmianie sytuacji mieszkaniowej.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-04-25, 19:20   #46
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez nephelim89 Pokaż wiadomość
Witam się nieśmiało
Czy przyjmiecie do siebie ciężarówkę z terminem na 22.09.2013 ? dopiero niedawno odkryłam Wasz wątek i podczytuje te już zamknięte

Witaj!


Cytat:
Napisane przez nephelim89 Pokaż wiadomość
Przedstawiam moją Lunę- inaczej suczydło- pies znajda znaleziona 2 lata temu jako szczeniak w śmietniku w środku zimy. Skradła nasze serduszka

Fajnego macie pieska
I cudownie,ze go uratowaliscie


Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
mnie tam tez sie pytał czy usunac, ale w takim sensie jak Potty napisałaNie zmieniałam Gp

A mnie nikt o to nie pytal,tylko gratulowali ciazy.
Za to w Polsce jak bylam w ciazy z Wiki pani doktor bardzo namawiala mnie na aborcje
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-25, 19:49   #47
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Jak zaszłam w ciążę z Dorotką to też nie mieszkaliśmy sami-z nami mieszkały dwie inne osoby. Położna mnie wtedy w ogóle nie pytała jak i z kim mieszkamy. Ale my sami wiedzieliśmy, że do porodu musimy się wyprowadzić.

Mnie tu też nie pytali ani nawet nie informowali o aborcji.
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-25, 19:50   #48
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez hanjah Pokaż wiadomość
Jak zaszłam w ciążę z Dorotką to też nie mieszkaliśmy sami-z nami mieszkały dwie inne osoby. Położna mnie wtedy w ogóle nie pytała jak i z kim mieszkamy. Ale my sami wiedzieliśmy, że do porodu musimy się wyprowadzić.

Mnie tu też nie pytali ani nawet nie informowali o aborcji.
my tez nie mieszkalismy sami i tez nikogo to nie obchodzilo
Przeprowadzilsmy sie dopiero po kilku miesiacach
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-25, 19:52   #49
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Ajah tobie też dziękuję za odp
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-25, 20:00   #50
ewi83
Zadomowienie
 
Avatar ewi83
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Milton Keynes
Wiadomości: 1 669
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez nephelim89 Pokaż wiadomość
Witam się nieśmiało
Czy przyjmiecie do siebie ciężarówkę z terminem na 22.09.2013 ? dopiero niedawno odkryłam Wasz wątek i podczytuje te już zamknięte

Witaj Gratulujemy fasolki

Tak jak myslalam polozna byla dzisiaj kiedy odprowadzalam Nikosia do szkoly Na szczescie zapamietala nasza rozmowe I to, ze maly ma szkole w czwartki, wiec poczekala na mnie

Piekna pogoed dzis mielismy , znowu zrobilismy sobie grilla
__________________
02 maj 2009- slub

21 maja 2010- Nikolas Filip
06 kwiecien 2013- Anton Leon
ewi83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-25, 20:56   #51
domciatko
Zakorzenienie
 
Avatar domciatko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 030
GG do domciatko
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez nephelim89 Pokaż wiadomość
Witam się nieśmiało
Czy przyjmiecie do siebie ciężarówkę z terminem na 22.09.2013 ? dopiero niedawno odkryłam Wasz wątek i podczytuje te już zamknięte
o jak fajnie ze nas coraz wiecej!

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Cytat:
Napisane przez hanjah Pokaż wiadomość
Jak zaszłam w ciążę z Dorotką to też nie mieszkaliśmy sami-z nami mieszkały dwie inne osoby. Położna mnie wtedy w ogóle nie pytała jak i z kim mieszkamy. Ale my sami wiedzieliśmy, że do porodu musimy się wyprowadzić.

Mnie tu też nie pytali ani nawet nie informowali o aborcji.
a jak ja poszłam do GP, powiedziałam, że jestem w ciązy, po miłej rozmowie doktor mnie zapytał dokładnie "are you happy about being pregnant? are you going to keep the baby?"

ale bylo to raczej takiej rutynowe pytanie niz zlosliwe.
i rozumiem skad te pytanie, taka jest zasada, ze lekarze musza zapytac bo kobiety w uk maja PRAWO zadecydowac.
__________________
handmade by Domcia - tu tworzę
MAMA W UK- tu piszę

domciatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-25, 21:03   #52
ewi83
Zadomowienie
 
Avatar ewi83
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Milton Keynes
Wiadomości: 1 669
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
o jak fajnie ze nas coraz wiecej!

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------


a jak ja poszłam do GP, powiedziałam, że jestem w ciązy, po miłej rozmowie doktor mnie zapytał dokładnie "are you happy about being pregnant? are you going to keep the baby?"

ale bylo to raczej takiej rutynowe pytanie niz zlosliwe.
i rozumiem skad te pytanie, taka jest zasada, ze lekarze musza zapytac bo kobiety w uk maja PRAWO zadecydowac.

Ja przy obu ciazach uslyszalam dokladnie tako samo pytanie
__________________
02 maj 2009- slub

21 maja 2010- Nikolas Filip
06 kwiecien 2013- Anton Leon
ewi83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-25, 21:34   #53
plum2011
Przyczajenie
 
Avatar plum2011
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: jukej
Wiadomości: 12
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Kinqaa my przerabialiśmy 2 tyg. temu coś podobnego. Młody miał przez 5 dni (a szczególnie w nocy) wysoką temperaturę, nawet 40.5. Po ibu/parac. spadało mu do jakiś 37,5. Poza tym tylko lekko nosek zatkany miał. Drugiej nocy jak miał te ponad 40 i nie spadało mu, pojechaliśmy do szpitala i dowiedzieliśmy się tam od GP, że jeśli dziecko nie ma innych niepokojących objawów, jest w miarę pogodne, to nawet tak wysoka gorączka nie jest niczym groźnym, Powiedział też, że z medycznego punktu widzenia gorączki, nawet tak wysokiej, nie trzeba zbijać , że ibu/parac. daje się wtedy, gdy dziecku ewidentnie gorączka przeszkadza (jest marudne itp.). Oczywiście dawaliśmy mu nadal. Tak czy inaczej, na 6ty dzień przeszło jak ręką odjął.
plum2011 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-25, 22:15   #54
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez plum2011 Pokaż wiadomość
Kinqaa my przerabialiśmy 2 tyg. temu coś podobnego. Młody miał przez 5 dni (a szczególnie w nocy) wysoką temperaturę, nawet 40.5. Po ibu/parac. spadało mu do jakiś 37,5. Poza tym tylko lekko nosek zatkany miał. Drugiej nocy jak miał te ponad 40 i nie spadało mu, pojechaliśmy do szpitala i dowiedzieliśmy się tam od GP, że jeśli dziecko nie ma innych niepokojących objawów, jest w miarę pogodne, to nawet tak wysoka gorączka nie jest niczym groźnym, Powiedział też, że z medycznego punktu widzenia gorączki, nawet tak wysokiej, nie trzeba zbijać , że ibu/parac. daje się wtedy, gdy dziecku ewidentnie gorączka przeszkadza (jest marudne itp.). Oczywiście dawaliśmy mu nadal. Tak czy inaczej, na 6ty dzień przeszło jak ręką odjął.
Dziękuję
Dałaś mi nadzieję,że będzie teraz tylko lepiej
Aczkolwiek położyłam się spać z młodą (bo mnie też zaczęła dziwnie głowa boleć, jakby migrena ) o 16nastej, pospałyśmy 2 godzinki i się zdziwiłam, bo córka się obudziła zimna, w sensie nie miała gorączki po spaniu.
Także jest już jakaś poprawa mam nadzieję.
45 minut temu położyłam ją spać, powinnam dać następną dawkę o 00:30 w nocy, ale zobaczymy jak się będzie miała , czy nie będzie gorąca itp.
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-25, 22:30   #55
koglus
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 754
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Witam na nowym forum, tez mam mało czasu ale zaglądam. U nas pogoda super 20 stopni , mały ma problem z kupkami ale dostał lokatoze ( chyba nie pomylilam nazwy )a mała cała dziś kolano zdarla pierwszy raz. Początek wakacji a już jest porozbijana,, wcale nie patrzy gdzie biegnie. Spędzamy na dworze około 3-4 godzin. W sobotę ma 3 urodzinki , jak dostanie trampoline to pewnie zmowu dorobi pare siniakow , masakra.Ale szybko ida spać po takich zabawach na dworze )
__________________
22.04.2010 kochana córcia Alicja 3630g
02.09.2012 kochany Oskarek 4350g

http://www.suwaczki.com/tickers/relgmg7yzd4bdxjh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0ah6tnr35k.png

Edytowane przez koglus
Czas edycji: 2013-04-25 o 22:35
koglus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-26, 06:48   #56
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Czesc.

Koglus tak to jest,ze siniaki i inne urazy sa wpisane w dziecinstwo.
Nie ma co sie tym przejmowac. Moja cora tez zawsze (do teraz) miala duzo siniakow,a to sie przewrocila,a to z czegos spadla itd. A jako mlodsza dziewczynka dodatkowo wracala do domu tak brudna,ze domyc ciezko bylo
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-26, 07:13   #57
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez koglus Pokaż wiadomość
Witam na nowym forum, tez mam mało czasu ale zaglądam. U nas pogoda super 20 stopni , mały ma problem z kupkami ale dostał lokatoze ( chyba nie pomylilam nazwy )a mała cała dziś kolano zdarla pierwszy raz. Początek wakacji a już jest porozbijana,, wcale nie patrzy gdzie biegnie. Spędzamy na dworze około 3-4 godzin. W sobotę ma 3 urodzinki , jak dostanie trampoline to pewnie zmowu dorobi pare siniakow , masakra.Ale szybko ida spać po takich zabawach na dworze )
lactulose
Oby problem szybko minął

U Nas tez ciagłe siniakiTak to juz jest

Czesc

Jeszcze tylko dzis na noc do pracy i jutro w połodnie wyjezdzamy na lotnisko
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-26, 07:16   #58
Ula 25
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 842
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
no i ja też jestem.
Peggy nic się nie martw tą wizytą u położnej, dużo czasu masz jeszcze, spokojnie.
mój tż nie bierze urlopu dopóki ja nie zacznę rodzić )


wiecie co dziewczyny, byłam wczoraj u mojej położnej, bo mam problemy z BARDZO puchnącymi stopami, kostek nie widzę. do tego mam "siniaki", popękane żyły na nogach
nie chce Was straszyć fotkami tych balonów, ale naprawdę jest źle
no ale wczoraj zostałam pobadana i wszystko w miarę w normie.
miałam zbadany mocz, ciśnienie, wszystko pod kątek zatrucia ciążowego, i puki co wyniki mam dobre.
za chwilę jadę na badanie krwi do szpitala, mam nadzieje, że wyniki tez beda dobre.
no i musze przyspieszyc moje macierzynskie i urlop.... za 2 tygodnie ide na urlop i koncze pracowac..
ja niestety dwie ciaze gdzies od trzeciego miesiaca puchlam okrutnie, w pierwszej mialam zatrucie w drugiej wyniki mialam dobre, pod sam koniec mialam bialkomocz ale nic po za tym,
Cytat:
Napisane przez ewi83 Pokaż wiadomość
Hej,

Ja tez sie melduje w nowym watku




Sliczne imie wybraliscie dla synka




Oddajesz do szkoly .

Ja sie wczoraj wscieklam na polozna- caly dzien czekalam w domu, bo miala przyjsc zobaczyc pepuszek malego I jej nie bylo Pewnie przyjdzie dzisiaj jak bede Nikosia do szkoly odprowadzala
moja polozna na szczescie zawsze przychodzila w umowionym terminie

Cytat:
Napisane przez Kinqaa Pokaż wiadomość
WITAM SIĘ W NOWEJ CZĘŚCI

domciatko trzymam kciuki za dzisiejsza wizyte
ewi no tak
Ja dzisiaj się wkurzyłam na mojego GP.
Od 2 dni dzwonię do nich o 8 rano jak otwierają,żeby mi młodą przyjęli, bo jej ta temperatura od niedzieli jakoś czy poniedziałku skacze. Więcej niż 3 dni nie mogę jej dawać na zmianę ibuprofenu i paracetamolu, to jasne
No i wysyłają do szpitala!! ludzi...

Ale ja jadę do walk-in-centre, bo w szpitalu będę dłużej czekała
zdrowka zycze

Cytat:
Napisane przez Kinqaa Pokaż wiadomość
Spytalam ją i ona powiedziala,ze nie będzie dawać antybiotyku ,bo widać,ze może mieć infekcję w gardle ( mloda mi nie kaszle,ma zatkany nos trochę,oddycha przez buzke) . Więc dłużej niż 3 dni można... Dlatego sie zdziwilam.

Po prostu to już trwa 4-5 dni,a mi ręce opadają z bezsilności..

Aczkolwiek mała sie dobrze czuje , sa momenty ,ze nie je,nie pije i leży,ale to jak jej się podwyzsza temp od 39 do 40.
Bo jak ma 37,38 ponad to jest zywym dzieckiem... I nie widać aż tak,ze jest chora.


Ja to przy 37 zdycham jak czubek jakiś

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
no niestety moj wiktor w tamtym roku mial taka infekcej dawalam przez piec dni leki i nic, pojechalam do szpitala bo nie moglam zbic goraczki, rozebrali, posadzili przed wiatrakiem
metoda starodawna jak na moj gust ale wazne ze podzialalo, temp spadla i juz wiecej nie mial

Cytat:
Napisane przez Kinqaa Pokaż wiadomość
Daję jej co 6 godzin na przemian albo paracetamol albo ibuprofen.
Pielęgniarka powiedziala,ze OK.

Skoki wyższe ,w sensie dobijajace do 40 ma jak śpi lub wieczorem przed spaniem no i w nocy.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

I teraz sie zastanawiam czy ją kąpać czy nie ? Jak tak to w letniej wodzie czy ciepłej...
Oczywiście nie teraz ,przed spaniem mam na myśli.
Cytat:
Napisane przez potty Pokaż wiadomość
ja tam Miske zawsze kapie, tym bardziej ze piszesz, ze zachowuje sie normalnie, jakby byla obloznie chora albo leciala przez rece to bym sie zastanowila... w jakiej wodzie? w normalnej
ja z temperatura jednak bym nie kapala

Cytat:
Napisane przez ewi83 Pokaż wiadomość
Ja przy obu ciazach uslyszalam dokladnie tako samo pytanie
i ja takze

witam wszystkie nowe dziewczyny
i witam sie w nowym watku
czytam was codziennie ale nie zawsze mam czas odpisac, a od jutra bedzie go mniej bo na dwa tygodnie przylatuja moi rodzice
najgorzej tylko ze pogoda ma sie popsuc i ma byc zimnej

a tak po za tym to po staremu, maly rosnie jak szalony, ubrania cor usz male
mamy pierwsze swiadome usmiechy od jakiegos czasu, odpowiada usmeichem na usmiech i pierwsze a gu gu normalnie zakochana jestem

jeszcze cos dopisze
tak nachwalilam cerazette a od wczoraj w polowie opakowania zaczelam krwawic, mam nadzieje ze szybko minie

ja pytalam o te tabletki bo nie moge pojac jak to mowliwe ze sie krwawi , bo skoro nie dopuszczaja do owulacji to nie macica sie nie oczyszcza i nie powinno sie krwawic, nie robi sie tez przerwy siedmiodniowej wiec nie powinno byc krwawienia z odstawienia
takie tam moje dylematy ze nie rozumiem tego

Edytowane przez Ula 25
Czas edycji: 2013-04-26 o 07:20
Ula 25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-26, 08:01   #59
charlizeee
Zakorzenienie
 
Avatar charlizeee
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 10 094
Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Witam dziewczyny mój maluszek już prawie zdrowy ma jeszcze trochę kaszel ale wczoraj go wzięłam na długi spacer nad morze katar przeszedł jak ręką odjął to jeszcze spał cała noc jeszcze śpi pewnie

Co do tabletek anty to ja nie biorę tego świństwa po pierwsze można rozregulować gospodarkę hormonalną a po drugie najnowsze badania dowodzą że kobiety które stosowały hormonalną terapie zastępczą maja zwiększone ryzyko zachorowań na raka. Kiedyś brałam oczywiście ale teraz żadnych hormonów łykać nie zamierzam.
__________________
Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć.
charlizeee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-26, 08:09   #60
Ula 25
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 842
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez charlizeee Pokaż wiadomość
Witam dziewczyny mój maluszek już prawie zdrowy ma jeszcze trochę kaszel ale wczoraj go wzięłam na długi spacer nad morze katar przeszedł jak ręką odjął to jeszcze spał cała noc jeszcze śpi pewnie

Co do tabletek anty to ja nie biorę tego świństwa po pierwsze można rozregulować gospodarkę hormonalną a po drugie najnowsze badania dowodzą że kobiety które stosowały hormonalną terapie zastępczą maja zwiększone ryzyko zachorowań na raka. Kiedyś brałam oczywiście ale teraz żadnych hormonów łykać nie zamierzam.
ja tez mowilam ze po tej ciazy juz tego nie tkne, jednak tabletkom najbardziej ufam
Ula 25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-12-29 21:47:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.