![]() |
#31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 705
|
Dot.: seks w małżeństwie, mieszkanie z rodzicami - zero przyjemności, ból, blokada, p
Cytat:
![]() A może po prostu zacznij samodzielnie myśleć? No 400 000 to może przesada, ale 300 000 za 45-55m2 w Krakowie to norma. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
|
Dot.: seks w małżeństwie, mieszkanie z rodzicami - zero przyjemności, ból, blokada, p
Cytat:
![]() Tak poza tym, potrzebne Wam jest w ogóle to auto? A jeśli już, to takie drogie? Naprawdę tak dużo jeździcie? ![]() Mój szwagier właśnie kupił 57 m2 za 260 tys. - w Warszawie, blisko Centrum, w bardzo dobrym stanie ![]() ![]()
__________________
![]() Edytowane przez Lea_ny Czas edycji: 2013-04-29 o 13:29 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 705
|
Dot.: seks w małżeństwie, mieszkanie z rodzicami - zero przyjemności, ból, blokada, p
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
sajkolidżist
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Beskidy
Wiadomości: 11 771
|
Dot.: seks w małżeństwie, mieszkanie z rodzicami - zero przyjemności, ból, blokada, p
Moim zdaniem trzeba najpierw odciąć pępowinę i uniezależnić się od rodziców, a później razem z mężem zweryfikować wasze priorytety, bo jeśli są nimi samochód i odkładanie kasy, to długo nie pociągniecie. Piszesz, że mieszkacie w dużym mieście, więc zakładam, że do sklepu nie musicie jeździć samochodem, wydaje mi się, że to tylko zbędny gadżet dla pana męża, który nie zdaje sobie sprawy, że samochodu nie wystarczy kupić, trzba też w nigo ładować mnóstwo pieniędzy, jak nie ubezpieczenie, to przegląd, na przeglądzie powiedzą, że to i tamto do wymiany, paliwo też nie jest tanie, nie rozumiem po co się w to pchać bez wyraźniej potrzeby. I do tego wydawać 15-20 tysięcy nie mając na własny kąt, gdzie tu logika?
Jesteś moją rówieśniczką, ja ze swoim TŻ też jestem 4 lata, a mimo tego cieszymy się sobą, małymi przyjemnościami - spacerem, nową płytą.książką, wyjściem do kina albo knajpy, jesteśmy dla siebie na pierwszym miejscu i moim zdaniem to jedyna recepta na udany związek. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: seks w małżeństwie, mieszkanie z rodzicami - zero przyjemności, ból, blokada, p
Ale w mieszkaniu na 10-letnim osiedlu też da się mieszkać.
__________________
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: seks w małżeństwie, mieszkanie z rodzicami - zero przyjemności, ból, blokada, p
Jaki to wstyd? Że idziesz pod prysznic, bo wszyscy się domyślą, że chodzi o seks? Tak, domyślą się i co z tego? Tak, powiedzieć, proszę nie przeszkadzać, bo idziemy do łóżka. I tyle. Czy seks to coś brudnego, czego masz się wstydzić?
Nie wiem, czy dobudowanie piętra coś zmieni, bo moim zdaniem problem jest w tobie, nie w miejscu, w którym jesteś. Zawsze będzie coś nie tak, wymyślisz sobie tylko inny powód. ---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ---------- U mnie to okazja. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 383
|
Dot.: seks w małżeństwie, mieszkanie z rodzicami - zero przyjemności, ból, blokada, p
Coś wątpię żeby dobudowanie domu wyszło was taniej niż kawalerka
![]() A po za tym,my mamy samochód za 6000 tysięcy i sprawuje się świetnie,nic się nie psuje.15-20 tysięcy to już bardzo drogie auta.Nie stać was niby na wynajem kawalerki a takie drogie auto chcecie utrzymywać?Nie pojmuję tego ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 641
|
Dot.: seks w małżeństwie, mieszkanie z rodzicami - zero przyjemności, ból, blokada, p
Cytat:
![]() co do Autorki to na plus, że porozmawiałaś z mamą ![]() ![]() poza tym pisałaś że odkładacie prawie całe pensje, a zarabiacie 3 tys to wychodzi na to że auto powinniście mieć już po pół roku oszczędzania? Zresztą ja i tak nie rozumiem tego kultu auta i konieczności go kupowania... Ja też mieszkam w dużym mieście i nawet nie chcę mieć samochodu do poruszania się po nim, bo byłoby to równoznaczne ze staniem w korkach. Na koniec polecam jeszcze ponowną kalkulację kosztów dobudowy piętra - jakoś wierzyć mi się nie chce że zamkniecie się w 100 tysiącach.
__________________
Happiness only real when shared
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 339
|
Dot.: seks w małżeństwie, mieszkanie z rodzicami - zero przyjemności, ból, blokada, p
Jak dla mnie podejście Autorki i jej męża jest, delikatnie mówiąc, dość niecodzienne
![]() 3000 zł na miesiąc dla 2 osób bez dzieci to może nie bardzo dużo, ale wystarczająco; a jeśli uważacie, że nie, to zawsze jakiś dodatkowy etat można złapać, chociażby na weekendy (choć nie wiem, na czym polega Twoja praca w firmie rodziców) pomijając, że macie odłożone pieniądze ![]() Pomysł z dobudowaniem piętra jak dla mnie też nie jest najlepszy - skoro i tak ten kredyt weźmiecie, to nie lepiej na coś swojego ? Ja bym się nie chciała męczyć z teściami czy nawet rodzicami pod jednym dachem. Co do seksu - seksuolog, inny ginekolog albo psycholog. Co do "problemów technicznych" z seksem - wydaje mi się, ze szukasz ich na siłę. Chcesz piżamkę - załóż szlafrok. Chcesz prysznica przed i po - to go weź, chyba nikt Ci wody nie wylicza. Ewentualnie uprawiajcie seks pod prysznicem ![]() Wstydzisz się wypiąć przed SWOIM MĘŻEM ? Tego to już całkiem nie rozumiem, no ale powiedzmy, ze możesz zgasić światło. Skrzypi łóżko - kochajcie się przy ścianie. Piszesz najpierw, że chciałabyś seksu na schodach itd a potem, że nie chcesz seksu w ogóle. Musisz porozmawiać z mężem - najpierw o tym, jak się czujesz z tym, że nie wychodzicie nigdzie itd. bo to też może być czynnik stopujący Cię (może czujesz, że za mało uwagi Ci poświęca?) Pracujcie nad sobą i Waszym małżeństwem. Poruszcie też temat wyprowadzenia się... No i koniecznie musisz coś zrobić z tym bólem! Trzymam za Was kciuki i powodzenia! ![]() PS bierzesz tabletki antykoncepcyjne? Edytowane przez ninfomane Czas edycji: 2013-04-29 o 19:13 Powód: PS |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 383
|
Dot.: seks w małżeństwie, mieszkanie z rodzicami - zero przyjemności, ból, blokada, p
Cytat:
![]() Właśnie też mnie to dziwi,dlaczego każdy ma na to takie ciśnienie...Chyba że faktycznie go potrzebują w związku z pracą.Chwila,oni mieszkają w dużym mieście?To po cholerę im samochód?Wszędzie można się dostać tramwajem,autobusem czy rowerem...W ostateczności dojechać taksówką.Nie rozumiem ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 476
|
Dot.: seks w małżeństwie, mieszkanie z rodzicami - zero przyjemności, ból, blokada, p
Szczerze to ja tego pomysłu z dobudową nie widzę. Ledwo teraz przędziecie a stać was będzie na spłatę kredytu i samodzielne utrzymanie się?
I dobrze podliczcie te koszty bo taka dobudówka to jednak trochę roboty jest i może wam te 100 tyś znacznie się zwiększyć. Trochę to wygląda jakby rodzice chcieli was zatrzymać. Auto kupione za 20 tyś może się psuć częściej niż takie za 5 tyś więc tu widzę owczy pęd za posiadaniem zbędnego gadżetu. Ale trzymam kciuki za twoje pozytywne nastawienie i odblokowanie się ![]()
__________________
,,Człowiek nie może żyć, nie wiedząc, po co żyje'' |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 | |
sajkolidżist
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Beskidy
Wiadomości: 11 771
|
Dot.: seks w małżeństwie, mieszkanie z rodzicami - zero przyjemności, ból, blokada, p
Cytat:
![]() Ja też uważam, że w dużym mieście samochód jest zbędny, jeśli pojawi się dziecko, to można rozważyć taką decyzję, ale nie widzę sensu w kupowaniu go dla samego faktu posiadania. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 641
|
Dot.: seks w małżeństwie, mieszkanie z rodzicami - zero przyjemności, ból, blokada, p
Cytat:
![]()
__________________
Happiness only real when shared
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
|
Dot.: seks w małżeństwie, mieszkanie z rodzicami - zero przyjemności, ból, blokada, p
100 tysięcy to kosztuje sama adaptacja poddasza, dobudowa piętra na pewno kilka razy więcej. Ja w ogóle nie popieram mieszkania z rodzicami/ teściami, więc może się nie będę wypowiadać. W każdym razie małżeństwo powinno mieć własny kąt, bynajmniej nie na pięterku u mamy. Dla twojego męża najwyraźniej ważniejsze, żeby przed domem stał dobry samochód. Kwestia priorytetów. W ogóle wygląda jakbyś była bardzo uzależniona psychicznie od rodziców - wspólna praca, mieszkanie, ogolnie 24/7...i tak przez całe życie?
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 705
|
Dot.: seks w małżeństwie, mieszkanie z rodzicami - zero przyjemności, ból, blokada, p
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: seks w małżeństwie, mieszkanie z rodzicami - zero przyjemności, ból, blokada, p
A autorka mieszka w Krakowie?
__________________
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 383
|
Dot.: seks w małżeństwie, mieszkanie z rodzicami - zero przyjemności, ból, blokada, p
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 4
|
Dot.: seks w małżeństwie, mieszkanie z rodzicami - zero przyjemności, ból, blokada, p
Cytat:
Padło też pytanie o auto... owszem, jest nam potrzebne, bo nie można codziennie pożyczać auta od rodziców, mamy się w końcu usamodzielnić, a Mąż codziennie chodzi pytać teścia czy może gdzieś tam pojechać gdy potrzebuje (często jeździ pod miasto, do domu rodzinnego coś załatwiać/pomagać bratu), no jest to chyba również upokarzające co? mówicie - przetnijcie w końcu pępowinę - no i właśnie to mamy zamiar zrobić, a jak to zrobić bez własnego samochodu? Natomiast dojeżdżanie do pracy komunikacją miejską kategorycznie odpada - zaczynamy pracę o 4 rano - autobusy jeżdżą raz na godzinę, a tramwaje chyba o 3 jeszcze nie jeżdżą (a trzeba by o 3 złapać już jakiś autobus) - nie wyobrażam sobie wstawania o 2-3 żeby dojechać nocnym do pracy ![]() I to, że nie mamy dużo odłożone to przez fakt, że po drodze trochę kupowaliśmy rzeczy dla siebie, np komputer, meble do pokoju, gdzieś na urlop się wyjechało, kupowało się ubrania, jakieś prezenty dla rodziny na święta, poszło się do kina, coś zjeść, poza tym ful kasy idzie też na moje leczenie, kremy, maści... dlatego nie da się tak przez 2-3 lata nie wydać ani jednej złotówki... jakoś żyć też trzeba,,, i chyba doskonale o tym wiecie? przekonałyście mnie co do ginekologa, zwłaszcza, że teraz mój okres strasznie się wydłużył i już mam go 8 dzień ;( zawsze miałam długie, ale teraz to już przesada, nie przekraczały 6 dni... no i z roku na rok bóle brzucha są mocniejsze... eh, pójdę po majówce na wizytę i nie odczepię się również od tematu bólu przy seksie.... ale widzicie, motywacji do życia człowiek ma naprawdę mało kiedy ma tak strasznie pod górkę... żebym ja chociaż zdrowie miała... a sypię się z każdej strony... szczerze mówiąc moi rodzice też już nie należą do okazu zdrowia... zwłaszcza tata, który miewa co chwile takie stany, że to w końcu może okazać się zawał... kilka razy kiedy prawie tracił przytomność myślałam, że to już koniec... dlatego też nie chciałabym ich opuszczać, tylko jednak mieć na oku i w razie czego być blisko i pomóc... nie mogłabym znieść myśli, że ja byłam 10 km dalej w momencie gdy w domu rozgrywał się dramat... na prawdę nie jest mi łatwo ich wszystkich zostawić (mimo że tak mi działają na nerwy), bo im też zdrowie nie pozwoli za długo pożyć... i jest jeszcze siostra, która mieszka z nami właśnie też dlatego że ma okropne problemy ze zdrowiem... to wszystko jest cholernie trudne, a z boku może ktoś pomyśleć - "a co oni chrzanią, nie dorośli jeszcze, nie umieją żyć" - ale uwierzcie mi... znajdując się w moim położeniu, mając te wszystkie rozterki i problemy... nie chce się żyć... ale ta dobudówka na prawdę napełniła mnie nadzieją, że będzie lepiej... po majówce przyjdzie już ktoś z biura projektowego i oceni co i jak, na pewno podzielę się z Wami jakie są szanse i za ile to postawić, jeśli ktoś tu jeszcze zajrzy za kilka dni ![]() Edytowane przez posrodkwiatowicieni Czas edycji: 2013-04-30 o 04:37 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 168
|
Dot.: seks w małżeństwie, mieszkanie z rodzicami - zero przyjemności, ból, blokada, p
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#50 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 820
|
Dot.: seks w małżeństwie, mieszkanie z rodzicami - zero przyjemności, ból, blokada, p
Współczuję ci Autorko
![]() Moim zdaniem powinniście dążyć do wyprowadzki. Choćby to było wynajęcie jakiegoś mieszkania, są na pewno i droższe i tańsze. Cokolwiek. Jeśli zależy ci na tym małżeństwie to musisz to zrobić bo się wykończycie :/
__________________
Baby I can feel your halo Pray it won't fade away |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: seks w małżeństwie, mieszkanie z rodzicami - zero przyjemności, ból, blokada, p
Cytat:
2. U mnie wynajciecie kawalerki to koszt około 600 złotych plus czynsz. Przy wizji 1500 na każda głowe jeden robi na mieszkanie. 3. Wprzypakdu dobudowania pewnie wzieliby jej rodzice kredyt hipoteczny pod zastaw domu. Dom by wtedy był jej rodzicow. Cytat:
Mnie koszt nowego dachu w ubiegłym roku wyniosł mniej niz kawalerka w moim miesce. Samochod mam za wiecej iz 6 a mniej ni za 15 i powiedzialam,ze nigdy wiecje nie kupie starego auta co troche jest u mechanika. Ja uwazam,ze problem nie lezy w tym,ze oni mieszkaja razem. Po prostu dziewczyna jest nerwus. Zreszta ja jestem taki sam typ nerwusa. Mieszkam z moja matka i dzieckiem. Stac mnie na samodziene mieszkanie, ale w obecnej chwili moja matke juz nie... Takie zycie, raz na wozie raz pod ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: z Nibylandii
Wiadomości: 885
|
Dot.: seks w małżeństwie, mieszkanie z rodzicami - zero przyjemności, ból, blokada, p
Dlatego też, w celu uniknięcia powyższych problemów, nie zdecydowałam się nigdy na mieszkanie z rodzicami, jednymi lub drugimi. Dlatego też z poprzednim facetem wynajmowaliśmy i ciułaliśmy od 1 do 1 ale świadomośc swobody była tego warta...
I dlatego też nie mieszkam z obecnym facetem i jego rodzicami choć ma on warunki i teoretycznie byłaby możliwość. I dlatego też, mając 26 lat nie mamy ślubu bo jakoś nie widzi mi się życie po ślubie z rodzicami, wolimy już mieszkać każde u siebie i od czasu do czasu zostawać na noc u siebie i jeżdzić na działkę. A ponieważ myślimy o sobie poważnie to jeszcze się tak pomęczymy dla dobra wyższego- mieszkania, które planujemy kupić w sierpniu. a jak już będziemy mieli swoje kąty to można brać ślub i mysleć o dzieciach ![]() dla mnie jedyna, słuszna kolejność choć nie dla niecierpliwych ![]() p.s. jako, że jestem akurat w temacie mieszkań to z rynku wtórnego, w mieście powiatowym pod gdańskiem, do tego dobrze skomunikowanym z Gdańskiem, mieszkanko można kupić za 45-60m 230-250 tys na full wypasie, wchodzisz i mieszkasz. Jakoś do centrum nigdy mnie nie pędziło ![]()
__________________
"But you didn't have to cut me off Make out like it never happened And that we were nothing I don't even need your love But you treat me like a stranger"... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
|
Dot.: seks w małżeństwie, mieszkanie z rodzicami - zero przyjemności, ból, blokada, p
Autorko, po przeczytaniu kolejnych postów utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że strasznie uginasz się pod opinią swojego męża. On twierdzi że Was nie stać na kawalerkę - zgadzasz się z tym i nawet nie sprawdzasz cen. On mówi że potrzeba Wam auta z 20 tysięcy - jasne, spoko, przecież nie istnieją w ogóle tańsze samochody. Uwierz mi - można kupić o połowę tańsze autko w dobrym stanie, które mało pali.
Poza tym wygląda na to, że jednak niewiele chcesz zmienić w swojej sytuacji, nie dbasz o swoje życie, tylko przyjmujesz bycie męczennicą, która nie może sobie pozwolić na chwilę przyjemności. Dobudówka to nie jest dobry pomysł. Dołożycie 100 tys. i macie szansę na własny dom - może nie jakiś okazały, ale czy potrzeba Wam nie wiadomo ile pokoi i pięter? Obecnie architektura oferuje naprawdę ciekawe i ekonomiczne rozwiązania, więc może warto się nad tym zastanowić? Bo co Wam da mieszkanie na oddzielnym piętrze? I tak będziesz schizować, że słyszą na dole jak leci woda z łazienki i ich pierwszą myślą będzie "Uprawiali seks, a to rubasznicy!" ![]() Ty po prostu musisz wziąć się w garść i zacząć samodzielnie myśleć. Nie przyjmuj wszystkiego co Ci mówi mąż, czy teściowie, sama sprawdzaj ile coś kosztuje lub czy coś jest Wam naprawdę potrzebne. I przestań się nad sobą użalać, tylko weź swoje własne życie w swoje ręce i nadaj mu taki kształt, jaki tylko chcesz. Powodzenia! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 537
|
Dot.: seks w małżeństwie, mieszkanie z rodzicami - zero przyjemności, ból, blokada, p
A tak z innej beczki. Autorka pisze, że rodzice czatują czy wychodzi z łazienki i co w niej robiła - tu nie ma żadnej paranoi. Mam to samo.
Ostatnio mama jechała na zakupy do miasta, jeździ co sobotę, napisałam jej eska, że potrzebuję biały stanik, byle jaki i podałam rozmiar. Wieczorem wychodziłam z domu i gdy wróciłam to... piekło. Że się puszczam, że daję dupy. Bo chciałam stanik ![]() Innym razem leżałam na łóżku zmęczona, a właściwie wyjechana, wgapiając się w ścianę. To przyszła matula z gadaniem, zebym "tyle o nim nie myślała bo z tego i tk nic nie będzie". Także ja bardzo dobrze rozumiem sprawę. Wyprowadzić się. Jak najszybciej. W ogóle nie rozumiem kompletnie Was. Ja jestem w 2 klasie liceum i zamierzam się wyprowadzić z domu z dniem napisania matury, wynająć coś, pokój studencki. Mam odłożonych prawie 15 tys. bo sobie jeżdżę co roku na dwa miesiące wakacji truskawski zbierać. i co? Nie wstyd? Zachowujecie się jak banda dzieciaków, mam wrażenie, że boisz się męża. Amen, |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: gdzieś tam nie wiadomo gdzie
Wiadomości: 258
|
Dot.: seks w małżeństwie, mieszkanie z rodzicami - zero przyjemności, ból, blokada, p
Hmmm dziwna sytuacja. Ja mam lat 23, z moim facetem też jestem od liceum, w tym roku bierzemy ślub. Mieszkamy razem już od jakiegoś czasu... Macie razem miesiecznie 3 tys złotych. My mamy mniej, a mimo to jestesmy w stanie mieszkac sami. Co prawda na wynajetych 22 metrach, ale w spokoju. Tesciowie proponowali zebysmy zamieszkali u nich, bo sa sami w 4 pokojach, ale ja nigdy bym sie na to nie zgodzila mimo, ze to otwarci i przyjemni ludzie. Wiadomo, ze nie stac nas na wiele rzeczy, wielu przyjemnosci musimy sobie odmawiac, nie mamy samochodu o ktorym ty piszesz, ani zbyt wiele oszczednosci, ale to samodzielne mieszkanie jest warte rezygnacji z tych przyjemnosci. Naprawde nie mozecie zrobic kroku naprzod i zamieszkac w jakiejs malej kawalerce rezygnujac z innych rzeczy? A nawet jesli mieszkacie u rodzicow... Oni przeciez rozumieja ze jestescie mlodzi, po slubie i to normalne ze uprawiacie seks. Moja mama nawet dzwoniac do mnie po tym jak nie odbieralam telefonu potrafi powiedziec no tak wlasnie myslalam, ze albo sie kapiesz, albo sie kochasz, albo spisz
![]()
__________________
"O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki." 5.10.2013 - nasz ŚLUB!!!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 275
|
Dot.: seks w małżeństwie, mieszkanie z rodzicami - zero przyjemności, ból, blokada, p
Wszelkie Wasze rady w tym temacie są bez sensu...oprócz jednej - IDŹ DO SEKSUOLOGA !
To jest chore i to się leczy. Jak zdrowa kobieta w wieku 22 lat może nie myśleć o seksie ? To jest wbrew prawom natury - jesteś po prostu chora i pomocy szukaj u lekarza. Nikt na forum Ci nie pomoże. Poruszacie jakieś głupie kwestie typu seksowna bielizna itp...hmmm no sorry, ale skoro jesteście młodym małżeństwem to powinniście mieć ochotę się grzmocić nawet w dresach i t-shirtach. Jeżeli już na tym etapie potrzebujecie urozmaiceń typu seksowna bielizna to rzeczywiście jest z Wami coś nie tak. Ja mieszkam z mężem z teściami i kochamy się codziennie, czasem nawet kilka razy dziennie, a mamy sypialnie zaraz obok siebie i wspólną łazienkę. I co z tego ? Jesteśmy dorośli, uprawiamy seks - jak każdy. Przecież to nic zdrożnego - to normalna sprawa. Jakoś te dzieci chyba trzeba zrobić, prawda? MUSISZ IŚĆ DO SEKSUOLOGA ! PO PROSTU ! Weź pod uwagę to, że może dla Ciebie sprawy seksu nie są ważne, ale nie istnieje taki facet dla którego również nie jest to ważne. To jest biologia i to jest silniejsze niż cokolwiek. Jeżeli wolisz żeby Twój mąż zaczął Cię zdradzać (bo gdzieś ten seks musi dostać) to stój w miejscu w którym stoisz i pisz na forum zamiast wziąć się w garść. Po prostu swoim zachowaniem dążysz do tego, że on w końcu będzie Cię zdradzał na prawo i na lewo - nie ma innej możliwości. Twoje dolegliwości, strach, ból przy stosunku itp nic nie tłumaczą, ponieważ de facto - On nie dostaje seksu. On jest młodym chłopakiem i tego seksu potrzebuje. Jeśli nie dostanie tego od Ciebie to weźmie od innej - nie ma innej możliwości - choćby nie wiem jak dobry był twój mąż - NIE MA. Radzę Ci więc - weź się w garść, idźcie do seksuologa, ginekologa i jeszcze innych lekarzy i coś z tym zrób. Edytowane przez Katarzyncia23 Czas edycji: 2013-05-08 o 09:45 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 | |
sajkolidżist
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Beskidy
Wiadomości: 11 771
|
Dot.: seks w małżeństwie, mieszkanie z rodzicami - zero przyjemności, ból, blokada, p
Rozumiem, że masz uprawnienia do telepatycznego orzekania o chorobie?
Cytat:
![]() Wypowiadasz się jakbyś wszystkie rozumy pozjadała ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#58 | ||
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: seks w małżeństwie, mieszkanie z rodzicami - zero przyjemności, ból, blokada, p
Cytat:
![]() ![]()
__________________
Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 | |
sajkolidżist
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Beskidy
Wiadomości: 11 771
|
Dot.: seks w małżeństwie, mieszkanie z rodzicami - zero przyjemności, ból, blokada, p
Cytat:
![]() Naiwniaczką możesz sobie nazywać koleżankę, ja sobie nie życzę. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
|
Dot.: seks w małżeństwie, mieszkanie z rodzicami - zero przyjemności, ból, blokada, p
O ludzie... przecież mary_poppins pisała z ironią...
![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:24.