Polecamy:

**aaanitka86** · 2013-05-27, 17:41

czyli jednak nie jestem przewrażliwona

większość z Was uważa tak samo

83Monia- mi też się rzuciło to w oczy i szczęście dla babek z rzeźnika bo tak musiały latać na magazyn i mi czytac etykiety

wiadomo, grzecznie poprosiłam ale one mają taki obowiązek. Myślę, że te etykiety pojawiły się, bo coraz więcej osób przykłada wagę do tego co je, a w szczególności ich dzieci.I nie chodzi tu o konserwanty tylko o to czy w wędlinie jest mięso czy tłuszcz,skóry chrząstki, woda , syf a na końcu mięso.
Iwonkaczapela- masz rację. tych konserwantów ciężko jest nawet całkowicie uniknąć ale lepiej starać się jak najwięcej. Za pewne za kilka lat moja córa będąc na wycieczce szkolnej wyląduje z dziećmi w MCDonaldzie i nawcina się "pyszności", a w autokarze wiadomo czipsy, żelki i te inne...ale do tego czasu staram się uchronić ją jak najbardziej mogę

Szczególnie straszny jest mi glutaminian, bo pamiętam jak babcia faszerowała mnie w wakacje wszystkim co dzieci jeść LUBIĄ,czyli kolorowymi przysmakami z przeróżnymi e dodatkami. Pamiętam, ze miałam ochotę zawsze na więcej i z wakacji wracałam zawsze grubsza...Winny temu glutaminian... no i nieświadoma babunia

Glodomorek · 2013-05-27, 21:12

Sam głupi cukier może powodować przykre dolegliwości. Od kiedy ograniczyłam cukier (nadal go jem, czasem batonik, czasem jakieś ciastka, czekolada) to zjedzenie większej ilości powoduje okropny ból głowy. Do tego jeszcze działanie uzależniające

A w "instytut" nie wierzę, nie ufam. Polecanie wisiadełek, lubisiów i parówek dyskwalifikuje dożywotnio

**aaanitka86** · 2013-05-28, 11:47

Cytat:

Napisane przez Glodomorek

Sam głupi cukier może powodować przykre dolegliwości. Od kiedy ograniczyłam cukier (nadal go jem, czasem batonik, czasem jakieś ciastka, czekolada) to zjedzenie większej ilości powoduje okropny ból głowy. Do tego jeszcze działanie uzależniające

A w "instytut" nie wierzę, nie ufam. Polecanie wisiadełek, lubisiów i parówek dyskwalifikuje dożywotnio

cukier ograniczam dziecku. jak coś słodzę to ksylitolem

2013-05-27, 17:41	#31
aaanitka86 BAN stały Zarejestrowany: 2012-10 Lokalizacja: może z B, może z W, a może z O Wiadomości: 559	Dot.: Instytut Matki i Dziecka- ufać ich rekomendacji? czyli jednak nie jestem przewrażliwona większość z Was uważa tak samo 83Monia- mi też się rzuciło to w oczy i szczęście dla babek z rzeźnika bo tak musiały latać na magazyn i mi czytac etykiety wiadomo, grzecznie poprosiłam ale one mają taki obowiązek. Myślę, że te etykiety pojawiły się, bo coraz więcej osób przykłada wagę do tego co je, a w szczególności ich dzieci.I nie chodzi tu o konserwanty tylko o to czy w wędlinie jest mięso czy tłuszcz,skóry chrząstki, woda , syf a na końcu mięso. Iwonkaczapela- masz rację. tych konserwantów ciężko jest nawet całkowicie uniknąć ale lepiej starać się jak najwięcej. Za pewne za kilka lat moja córa będąc na wycieczce szkolnej wyląduje z dziećmi w MCDonaldzie i nawcina się "pyszności", a w autokarze wiadomo czipsy, żelki i te inne...ale do tego czasu staram się uchronić ją jak najbardziej mogęSzczególnie straszny jest mi glutaminian, bo pamiętam jak babcia faszerowała mnie w wakacje wszystkim co dzieci jeść LUBIĄ,czyli kolorowymi przysmakami z przeróżnymi e dodatkami. Pamiętam, ze miałam ochotę zawsze na więcej i z wakacji wracałam zawsze grubsza...Winny temu glutaminian... no i nieświadoma babunia

2013-05-27, 21:12	#32
Glodomorek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 8 297	Dot.: Instytut Matki i Dziecka- ufać ich rekomendacji? Sam głupi cukier może powodować przykre dolegliwości. Od kiedy ograniczyłam cukier (nadal go jem, czasem batonik, czasem jakieś ciastka, czekolada) to zjedzenie większej ilości powoduje okropny ból głowy. Do tego jeszcze działanie uzależniające A w "instytut" nie wierzę, nie ufam. Polecanie wisiadełek, lubisiów i parówek dyskwalifikuje dożywotnio __________________ Bardzo się kochamy Nasza Różyczka Nasz ślub

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)