Jak zintegrować się z klasą?

[EddardStark]

Napisane przez FireOfMySoul

Jeszcze nikogo nie zabiłam

Strój do charakteru... No niestety ludzie oceniają po wyglądzie.
Zawsze bawi mnie to jak ludzie patrzą na mnie, gdy ustępuję miejsca, pomagam nieść zakupy, przytrzymuję drzwi i takie tam... Najpierw patrzą jak na margines społeczny, a później kopara opada

Pasje... Gram na gitarze, trochę śpiewam, jestem harcerką (może to sprawia, że jestem dziwna w ich oczach? ).

To bałbym się, że zaczną cię podrywać a nie, że się nie zintegrujesz.

Rozumiem cię. Może nie chodzę w glanach itp. ale raczej chodzę ubrany na ciemno, jestem dość duży więc ludzie szczególnie kiedyś mogli czuć lęk przede mną do tego miałem zarost i czarny humor. Teraz mam dość długie włosy i okulary więc trochę mniej się mnie boją ci co mnie nie znają xD

Oto moja rada. Bądź sobą Jeżeli nie pasuje ci integracja z twoim wewnętrznym 'ja" to się nie integruj a jeżeli pasuje to sama z czasem się zintegrujesz

Sam rok nie zdałem i nie zamierzam się integrować tym bardziej, że teraz będę chodził z jakąś dzieciarnią ( znów zapuszczam brode i zbieram na soczewki )

[Yin]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Wierzysz w pomoc takich osób ? Pogorszy to jej start.

[mary_poppins]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Zgadzam się.

Poza tym nieśmiałość, niepewność - te cechy mogą być okazane w różny sposób. Można być nieśmiałym i miłym, dobrze nastawionym, acz trochę wycofanym - przy takich ludziach większość ma potrzebę zaopiekowania się nimi, wskazania im drogi, naprawdę ludzie często niemal lgną do nich. Nieśmiałość w połączeniu z negatywnym nastawieniem i smutną miną ma za to wydźwięk bardzo negatywny, prowadzi do przekonania, że ktoś jest po prostu nadęty. Naprawdę wystarczy uśmiechnąć się, zagadać na jakikolwiek temat albo po prostu miło odpowiadać na pytania, i sytuacja może się diametralnie zmienić.

[FireOfMySoul]

Napisane przez mary_poppins

Zgadzam się.

Poza tym nieśmiałość, niepewność - te cechy mogą być okazane w różny sposób. Można być nieśmiałym i miłym, dobrze nastawionym, acz trochę wycofanym - przy takich ludziach większość ma potrzebę zaopiekowania się nimi, wskazania im drogi, naprawdę ludzie często niemal lgną do nich. Nieśmiałość w połączeniu z negatywnym nastawieniem i smutną miną ma za to wydźwięk bardzo negatywny, prowadzi do przekonania, że ktoś jest po prostu nadęty. Naprawdę wystarczy uśmiechnąć się, zagadać na jakikolwiek temat albo po prostu miło odpowiadać na pytania, i sytuacja może się diametralnie zmienić.

Potrafię odpowiadać na pytania. Z tym, że ja rozmowy nie zacznę.
Zwykle po takim "wywiadzie" temat się urywa. Bo ja z nieśmiałości nic od siebie nie dopowiem, a rozmówca nie wie jak do mnie dotrzeć.

Może to być połączone z jakimś strachem przed odrzuceniem...
Ale w harcerstwie tego nie mam.
Tam jest nieśmiałość, bliższe poznanie i BAM! Jestem sobą. Może dlatego, że jestem wtedy w gronie przyjaciół, a w klasie... praktycznie nikogo nie znam.

[mary_poppins]

Napisane przez FireOfMySoul

Potrafię odpowiadać na pytania. Z tym, że ja rozmowy nie zacznę.
Zwykle po takim "wywiadzie" temat się urywa. Bo ja z nieśmiałości nic od siebie nie dopowiem, a rozmówca nie wie jak do mnie dotrzeć.

Może to być połączone z jakimś strachem przed odrzuceniem...
Ale w harcerstwie tego nie mam.
Tam jest nieśmiałość, bliższe poznanie i BAM! Jestem sobą. Może dlatego, że jestem wtedy w gronie przyjaciół, a w klasie... praktycznie nikogo nie znam.

Ależ nie musisz, sama ustalasz granice kontaktu. Nie wiem jak można zmienić tę niemożność rozpoczęcia rozmowy - jedyny sposób to spróbować się przełamać, małymi krokami, ale to zależy tylko od Ciebie i Twojej woli. Nieśmiałość bywa urocza i nawet przyznanie w rozmowie tego, że się jest w trudnej sytuacji i jest się zagubionym, zupełnie zmienia podejście otoczenia.

[alabia]

choroba może 'uszkodziła' twoje ciało, ale wciąż jesteś tą samą super dziewczyną, choć może choroba chciałaby Cię przekonać, że już tak nie jest. po prostu jej nie wierz. powodzenia

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

Napisane przez FireOfMySoul

Szykanować mnie nie będą, bo część się mnie boi
Jestem miła, pomocna, ale noszę glany, nie piję, nie biorę i nie palę. Większości nie podoba się moja wolność od używek.
Poza tym jestem "popieprzona" trochę inaczej niż oni... Mi się marzą nagie skoki do wody, podróże "przed siebie" i klimatyczne ogniska nad brzegiem jeziora z grupką przyjaciół, jedzeniem i gitarą, a im nawalenie się do nieprzytomności...
---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Najgorsza jest chyba nieśmiałość. To przez moje zrażenie do ludzi, nikomu nie ufam. Także kontakty z nimi ograniczałam do minimum. Przez wakacje próbowałam z tym walczyć, pod koniec roku poznałam fantastycznego faceta, który mi w tym pomaga, więc myślę, że teraz może być z tym lepiej.
Moja nieufność każe mi zamknąć się jeśli to, co chcę powiedzieć nie jest niezbędne do przetrwania ludzkości.

Ech, wygląda jakbyśmy chodziły razem do klasy z tym pogrubionym

[Bananalama]

Idąc do LO nie zastanawiałam się, czy ktoś mnie polubi, tylko uciekałam od piekła poprzedniej szkoły. Weszłam w nowe środowisko nikogo z góry nie oceniając, nieśmiała, ale z uśmiechem szczerym i dobrymi chęciami. I chociaż zawsze trzymałam się raczej na uboczu, to byłam lubiana i zaskarbiłam sobie przyjaźń kilku osób. Daj się poznać tym ludziom, bądź życzliwa, naturalna, niejedna osoba będzie chciała Cię poznać, głowa do góry ))

[mm444]

Treść usunięta

[201604181004]

Glany+coma+jestem alternatywna+taka szalona+wow+kąpiele w jeziorze nago+moja przeszłość taka skomplikowana wow+chlejecie patolusy jedne + no drinks no drugs no cigarettes tylko moja muza wow + moje życie takie mroczne+wiem lepiej wow+tak bardzo niezrozumiany artysta wow = zjadłabym cię na śniadanie jakbyś chodziła ze mną do klasy. Przykro mi. Zmień podejście.

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez drabineczka

Glany+coma+jestem alternatywna+taka szalona+wow+kąpiele w jeziorze nago+moja przeszłość taka skomplikowana wow+chlejecie patolusy jedne + no drinks no drugs no cigarettes tylko moja muza wow + moje życie takie mroczne+wiem lepiej wow+tak bardzo niezrozumiany artysta wow = zjadłabym cię na śniadanie jakbyś chodziła ze mną do klasy. Przykro mi. Zmień podejście.

Drabina, pieseł pożera Ci mózg

[EddardStark]

Napisane przez drabineczka

Glany+coma+jestem alternatywna+taka szalona+wow+kąpiele w jeziorze nago+moja przeszłość taka skomplikowana wow+chlejecie patolusy jedne + no drinks no drugs no cigarettes tylko moja muza wow + moje życie takie mroczne+wiem lepiej wow+tak bardzo niezrozumiany artysta wow = zjadłabym cię na śniadanie jakbyś chodziła ze mną do klasy. Przykro mi. Zmień podejście.

A kąpiele w jeziorze i ogniska nie są lepsze od picia i palenia ?

[201604181004]

Napisane przez EddardStark

A kąpiele w jeziorze i ogniska nie są lepsze od picia i palenia ?

Palić papierosy może każdy dorosły człowiek i nie warunkuje to czy jest dobry czy zły, a oni zaraz mają 18 lat.
Pić alkohol również może każdy i o niczym to nie świadczy, owszem, kwestia tego jak się pije, ale młodzież rządzi się swoimi prawami i jest jak jest a ostentacyjne pokazywanie co się o tym myśli całkiem słusznie sprawi że się zrażą. Pokazywanie "jestem lepszy nie palę nie piję mam fantazję a wy nie" jest typowe dla smarkaczy którzy jeszcze tkwią w swoim przekonaniu o wyjątkowości.

[MonikaFaustyna]

Jak byłam w wieku autorki, miałam podobnie głupie podejście . Potem mi na szczęście przeszło. Zmień to, będzie Ci łatwiej w szkole. Nie chodzi o to, żeby Cię cała klasa kochała, bo to też durne, ale chociaż kilka osób sobie zjednaj. Ja miałam kilka osób w klasie i spoza klasy, z którymi miałam fajny kontakt, prócz tego wciągnęłam się w naukę, książki i rekonstrukcję historyczną. Osobiście niefajnie wspominam czasy LO, ale dużo miało z tym wspólnego pewnie moje głupie podejście do ludzi, toksyczny związek i inne takie. Na studiach już sobie lepiej dałam radę z nowym środowiskiem, byłam bardziej otwarta, więc minęły mi w super atmosferze.

[201607231707]

Napisane przez drabineczka

Glany+coma+jestem alternatywna+taka szalona+wow+kąpiele w jeziorze nago+moja przeszłość taka skomplikowana wow+chlejecie patolusy jedne + no drinks no drugs no cigarettes tylko moja muza wow + moje życie takie mroczne+wiem lepiej wow+tak bardzo niezrozumiany artysta wow = zjadłabym cię na śniadanie jakbyś chodziła ze mną do klasy. Przykro mi. Zmień podejście.

Raczej "= połowa klasy artystycznej" Och, jak ja nienawidziłam takich ludzi. Zapytasz czy maja ogień - pogardliwe spojrzenie. Zapytasz czy idą z wami na piwko/do klubu - następnego dnia pół szkoły plotkuje o tym jaka z ciebie patola, bo chlejesz co weekend (nawet jeśli, to nie ich sprawa). Słuchasz popu? Przykro mi, jesteś śmieciem i nie znasz się na muzyce.
Jeszcze do tej wyjątkowości brakuje dopisku, że lubi anime i Guns 'n' Roses.
Jakby do mojej klasy dołączyła dziewczyna z góry uznająca nas za patolę, bo lubimy poimprezować, to sorry, ale wątpię żebyśmy się zgrały.

[150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0]

Demi, a jakby miała glany? Nie polubiłybyście się?

[Bananalama]

A tam, wyolbrzymiacie swoje zasługi na polu ałtsaideryzmu
Jak poszłam do LO to miałam wsiurskie białe adidasy w stylu "Młodzi Gniewni Spod Monopolowego", spodnie w stylu "późny hipis" i zgniłozieloną bluzę z kapturem. Na dodatek torbę z kapslami od Tymbarków . Możecie mi długopis czyścić

[EddardStark]

Napisane przez drabineczka

Palić papierosy może każdy dorosły człowiek i nie warunkuje to czy jest dobry czy zły, a oni zaraz mają 18 lat.
Pić alkohol również może każdy i o niczym to nie świadczy, owszem, kwestia tego jak się pije, ale młodzież rządzi się swoimi prawami i jest jak jest a ostentacyjne pokazywanie co się o tym myśli całkiem słusznie sprawi że się zrażą. Pokazywanie "jestem lepszy nie palę nie piję mam fantazję a wy nie" jest typowe dla smarkaczy którzy jeszcze tkwią w swoim przekonaniu o wyjątkowości.

Po pierwsze. Napisałem co jest lepsze a nie co złe czy dobre. Lepsze w sensie przyjemniejsze.

Po drugie. Postawa "palę i piję bo jestem taki dorosły" jest z pewnością gorsza od postawy "nie piję nie palę i jestem super" ( czy jak to ujełaś) ponieważ nie tracimy zdrowia a przede wszystkim kasy Bo żeby komuś kto nie pracuje nie szkoda było 12 zł co drugi, trzeci dzień na fajki to naprawdę ma coś z głową według mnie ( chyba, że wygrał w totka i reszta jego życia zajmię lansowanie się- zazdroszczę )

Po trzecie. Jeżeli ktoś by mnie spytał co sądzę o paleniu ( znajomy bo kumplowi powiem, że jest głupi jak mu nie szkoda kasy) to bym odpowiedział zgodnie z prawdą.

Po czwarte i ostatnie. Nie wydaje mi się żeby ta dziewczyna miała jakieś złe zamiary, wywyższała się zbytnio i to dobrze, że ma swoje poglądy. I zamiast po niej jeździć daj jej jakąś MĄDRĄ radę.

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Napisane przez Demi93

Raczej "= połowa klasy artystycznej" Och, jak ja nienawidziłam takich ludzi. Zapytasz czy maja ogień - pogardliwe spojrzenie. Zapytasz czy idą z wami na piwko/do klubu - następnego dnia pół szkoły plotkuje o tym jaka z ciebie patola, bo chlejesz co weekend (nawet jeśli, to nie ich sprawa). Słuchasz popu? Przykro mi, jesteś śmieciem i nie znasz się na muzyce.
Jeszcze do tej wyjątkowości brakuje dopisku, że lubi anime i Guns 'n' Roses.
Jakby do mojej klasy dołączyła dziewczyna z góry uznająca nas za patolę, bo lubimy poimprezować, to sorry, ale wątpię żebyśmy się zgrały.

To już przeginka lekka... :/

Hej ! ale odczep się od Dragon balla ! ( takie anime)

[201607231707]

[1=150f22149d232a15625e38a 732d46b6c6e220cbb_63e0430 22f3b0;42577364]Demi, a jakby miała glany? Nie polubiłybyście się?[/QUOTE]

Też mam Na imprezy to już w ogóle mus, bo mnie zawsze ktoś musi w klubie stratować i chronię stopy

Banana, też mam białe adidaski! Poszłam w nich na 18stkę kolegi, bo siedzieliśmy nad rzeką i szkoda mi było ładnych butów
A w LO nosiłam dzwony

[EddardStark]

Ja miałem brodę.

Przegrałaś Bananalama

[201607231707]

Edziu, a kąpałeś się kiedyś nago w jeziorku?
Syf, pełno podejrzanych roślinek, smieci i panów wyprowadzających psy O nein, wolę pić w pubie.

A czy ja pisnęłam złe słówko na anime? Jako prawie że otaku czuję się oburzona ta insynuacją I tym bardziej śmieszy mnie jak ktoś czuje się ąę niezrozumiany przez wszechświat, bo lubi anime/mangę/oba. To tak jakbyś wśród fanów mangi bał się przyznać, że lubisz yaoi.

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Nie mam brody, ale miałam włosy w kolorze pawiego ogona, przegrales Taka jestę alternatiw.

[201604181004]

Eddard dałam jedną jedyną mądrą radę - spuścić z tonu, zejść na ziemię i przestać podniecać się własną wyjątkowością, dojrzałością, rozsądkiem i przestać truć ludziom dupę że palenie jest głupie.

[mary_poppins]

Napisane przez EddardStark

Po pierwsze. Napisałem co jest lepsze a nie co złe czy dobre. Lepsze w sensie przyjemniejsze.

A to zależy dla kogo

Napisane przez EddardStark

Po drugie. Postawa "palę i piję bo jestem taki dorosły" jest z pewnością gorsza od postawy "nie piję nie palę i jestem super" ( czy jak to ujełaś) ponieważ nie tracimy zdrowia a przede wszystkim kasy Bo żeby komuś kto nie pracuje nie szkoda było 12 zł co drugi, trzeci dzień na fajki to naprawdę ma coś z głową według mnie ( chyba, że wygrał w totka i reszta jego życia zajmię lansowanie się- zazdroszczę )

Palenie papierosów było lansem w okolicach podstawówki, później to już głównie albo nałóg, albo przyjemność To samo z alkoholem - nie każdy umie pić w tym gówniarskim wieku, ale to serio nie jest żaden lans. Coś jest nie tak z tym podejściem - podniecają się tym głównie osoby, które same tego nie robią. Ci co robią zwykle mają do tego mniej emocjonalny stosunek.

[EddardStark]

To albo naginasz prawdę, ewentualnie różne szkoły, różni ludzie. Jednak do średniej do której ja chodzę jest to popularne zjawisko. Chociaż palenie dla samego palenia jest jak dla mnie bardzo poważną słabością psychiczną i jest prawie tak samo głupie.

[201607231707]

Palenie/picie/tabaka/trawka/wszystko inne bylo u mnie lansem w gimnazjum, ewentualnie w pierwszej LO, potem już tylko niektórzy się podniecali.

[EddardStark]

Napisane przez Demi93

Edziu, a kąpałeś się kiedyś nago w jeziorku?
Syf, pełno podejrzanych roślinek, smieci i panów wyprowadzających psy O nein, wolę pić w pubie.

A czy ja pisnęłam złe słówko na anime? Jako prawie że otaku czuję się oburzona ta insynuacją I tym bardziej śmieszy mnie jak ktoś czuje się ąę niezrozumiany przez wszechświat, bo lubi anime/mangę/oba. To tak jakbyś wśród fanów mangi bał się przyznać, że lubisz yaoi.

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Nie mam brody, ale miałam włosy w kolorze pawiego ogona, przegrales Taka jestę alternatiw.

Yaoi ? pewnie coś niedobrego xD

Ja lubię tylko Dragonballa ( sentyment z dzieciństwa gdzie marzeniem był miecz świetlny albo Kamehameha) więc nie rozumiem i tak

Raz w rzece ale to był zakład a do tej rzeczki prawie wgl. nie ma dostępu, poza tym był październik. Ale ogniska lubię ( Ogień jest seksi )

No dobra, to tylko forum. 16 latek z brodą i włosami na klacie ( nie mam na mysli jakiejś żałosnej kępki) chodzący na strzelnicę i czasem jeżdżący damką matki do szkoły

[201607231707]

Yaoi to samo dobro, biliw mi

Ogniska sa fajne do pewnego momentu. W końcu zaczynają doprowadzać do szału komary, dym, i gorąc Dalej wolę dobry pub. Ewentualnie trzy piwka i nawet ognisko zniosę

E tam, damką matki. Mój eks robił lepszy makijaż oczu niż ja :<

[EddardStark]

Napisane przez Demi93

Yaoi to samo dobro, biliw mi

Ogniska sa fajne do pewnego momentu. W końcu zaczynają doprowadzać do szału komary, dym, i gorąc Dalej wolę dobry pub. Ewentualnie trzy piwka i nawet ognisko zniosę

E tam, damką matki. Mój eks robił lepszy makijaż oczu niż ja :<

Dym ? Mokrymi gałęziami paliliście ?

Gorąc ? Odsunąć się

Komary ? W tym roku u mnie wgl. nie było komarów :O

I największy plus jak dla mnie Ogień <3, względna cisza <3, ognisko tańsze od wyprawy do pubu <3

To współczuje eks-a Bez znaczenia bo to nie ty tylko eks

[201607231707]

Ja nie wiem czym kumple palili, wolałam nie wnikać
Ano można i tak. Ale dla mnie ognisko przyjemniejsze nie jest i już.

Nie ma czego współczuć, chłop-ideał to jest. Ale już nie bądź taki alternatiw, bo zawsze znajdzie się bardziej alternatywny :P
Umiem strzelać, dziadek mnie nauczył. Umiem też jeździć na motorze, grać na grzebieniu i unosić jedną brew Takam hipsterska.

[EddardStark]

Napisane przez Demi93

Ja nie wiem czym kumple palili, wolałam nie wnikać
Ano można i tak. Ale dla mnie ognisko przyjemniejsze nie jest i już.

Nie ma czego współczuć, chłop-ideał to jest. Ale już nie bądź taki alternatiw, bo zawsze znajdzie się bardziej alternatywny :P
Umiem strzelać, dziadek mnie nauczył. Umiem też jeździć na motorze, grać na grzebieniu i unosić jedną brew Takam hipsterska.

A ja umiem ciągnikiem i jeździć konno

Są granice bycia alternativ, ktoś ćpajacy kwas i tak by mnie przebił


Nie ma ideałów. Być może nawet ja nie jestem idealny