|
|
#31 | ||
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Cytat:
Z tym, że na pewno żadnym wsparciem w rodzaju "nie martw się misiu, zapomnisz" nie warto być. Krótka piłka: wybieraj, wybrałeś mnie? To ta pani ma przestać istnieć. Chłop się szybko obudzi, jak się przekona, że autorka nie żartuje.[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;43406559]I ja, jak malemu dziecku, bede zabraniac zabawy z inna kolezanka na GG, i place grozac bede skrzetnie sprawdzac czy aby pokasowal kazdy e-mail i kazda rozmowe z nia. W zyciu! Ten chlopak nie kocha autorki i tyle - nie ma co do tego jakiejs innej ideologii dorabiac - ze jej nie widzial, ze nie sprawdzil, ze cos tam...[/QUOTE] To też dla własnego komfortu przecież. Jakbym miała się godzić na jakiekolwiek kontynuacje związku w takiej sytuacji, to tylko z upewnieniem, że pani w realnym życiu pana już nie ma.
__________________
Cytat:
Edytowane przez mary_poppins Czas edycji: 2013-10-24 o 10:39 |
||
|
|
|
|
#32 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Cytat:
Wiadomo, w porządku zrobił, że z tamtą urwał kontakt jak wszedł w związek, to się chwali. No ale emocjonalnie gość dalej sobie nie poukładał.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
|
#33 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Cytat:
Nie, nie chcialabym byc z takim facetem, ktory mi mowi "gdyby nie ty, to bym nadal z nia kontakt utrzymywal", nie chcialabym byc z kims kto bedzie zapominal o jakims innym dziewuszysku tylko dlatego bo JA tak chce. Tutaj nie ma zadnej milosci... W dodatku sa razem zaledwie od kilku miesiecy... |
|
|
|
|
|
#34 | ||
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Cytat:
Teksty o bratniej duszy mógłby sobie darować, ale zawsze uważam, że lepiej mieć pełną świadomość i pełen wybór - pasi mi to, czy jednak nie pasi. Co do udowodnienia - mnie się wydaje, że to w dużej mierze widać, człowiek z rozdarciami wszelkiego typu zachowuje się inaczej niż ten, który osiągnął spokój.---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ---------- [1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;43406712] Nie, nie chcialabym byc z takim facetem, ktory mi mowi "gdyby nie ty, to bym nadal z nia kontakt utrzymywal", nie chcialabym byc z kims kto bedzie zapominal o jakims innym dziewuszysku tylko dlatego bo JA tak chce. Tutaj nie ma zadnej milosci... W dodatku sa razem zaledwie od kilku miesiecy...[/QUOTE] Jeśli chodzi o pogrubione, to akurat nie ma w tym nic specjalnie dziwnego, w końcu "gdyby nie ty" to wszyscy w związkach zapewne ostro by randkowali, dalej utrzymywali układ FwB z koleżanką, w dalszym ciągu próbowali się dostać do Johnny'ego Deppa itd. Co do zapominania - nie wiem, skoro mówicie że zerwał kontakt (chociaż miałabym co do tego wątpliwości) to znaczy, że się stara. Fakt, lepiej wchodzić w związek gdy jest czysta sytuacja, ale tu tak nie jest i trzeba coś z tym zrobić. To zależy od autorki.
__________________
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#35 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Cytat:
Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 Czas edycji: 2013-10-24 o 11:01 |
|
|
|
|
|
#36 | ||||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Cytat:
Cytat:
Albo jest z nim coś mocno nie tak, albo miał po prostu otwartą pocztę, a Ty bezczelnie otworzyłaś maila od nadawcy, który nie był mężczyzną ani reklamą. Cytat:
Powinien nie kontaktować się z nią nie ze względu na Ciebie, lecz ze względu na dojście do wniosku, że tamta znajomość to tylko internetowe zauroczenie, z którego nic nie wyniknie. Przecież inaczej ona nie wyjdzie mu z głowy i będzie jego niespełnioną miłością, z miesiąca na miesiąc coraz bardziej idealizowaną. Jak pojawi się jakiś konflikt z Tobą, zaczną się porównania do tamtego ideału.Mam za sobą podobne doświadczenie. Dziwnym trafem po paru latach kontakt się odnowił, był przede mną zatajany i dochodziło do spotkań. Gdy się o tym dowiedziałam, zażądałam natychmiastowego przemyślenia swojego postępowania i oczekiwań, zwłaszcza że byliśmy w trakcie szukania mieszkania do kupna. TŻ skontaktował się z nią po raz ostatni (dostałam kopię wiadomości, nie była sucha ani bezemocjonalna), skasowali swoje kontakty i podobno więcej już nie ciągnęli tej farsy. Piszę "podobno", bo parę lat później ptaszek uwił inne gniazdko. Pamiętaj, że zdrada emocjonalna to też zdrada. Wymaga rozłożenia swoich uczuć i zachowań na części pierwsze. Jeśli on nie przemyśli teraz, skąd się wzięło zauroczenie nią i dlaczego nie przerodziło się w związek, jeśli nie zastanowi się nad tym, jaką rolę Ty pełnisz w jego życiu, to historia się powtórzy. Zauroczenia mogą się zdarzać, sama przez to przeszłam w momencie kryzysu w długim związku, ale nie jestem głupią gąską, przeanalizowałam to szczerze sama ze sobą i całkowicie urwałam z gościem kontakt. Nie trzymam maili od niego, nie potrzebuję numeru telefonu osoby, do której nigdy nie dzwonię. Jeśli Twój TŻ chce być z Tobą musi wiedzieć, że nie żartujesz i nie będziesz tolerować takich wyskoków, a przede wszystkim musi sobie uświadomić, czego chce. I zmienić hasło do skrzynki Waląc Ci bezpardonowo, że ona jest jego bratnią duszą, lekko przegiął, bo pokazał, że Ty nie pełnisz takiej roli. Zastanów się, czy warto być z kimś, kto będąc z Tobą myśli o innej, a z Tobą nie wiąże go w zasadzie nic głębszego.Trudno wróżyć świetlaną przyszłość związkom, które ledwo się zaczęły, a już strona jest bliżej emocjonalnie z internetową koleżanką niż własną dziewczyną Zwłaszcza jeśli incydent występuje w młodym wieku, gdy człowiek nie jest bogaty w doświadczenia i nie do końca wie, czego chce od życia. Jego zeznania nie trzymają się kupy - muszą mieć sporadycznie kontakt, skoro wie o Tobie i pytała się, czy jest z Tobą szczęśliwy. Po pierwszej randce nie pytałaby go o szczęście w nowym związku ![]() Dlaczego nie spotkał się z nią wcześniej? Piszesz, że jej nie widział, ale na pewno wysyłali sobie jakieś zdjęcia... Co ich powstrzymywało? Dlaczego umawiał się z Tobą, skoro w tamtej był zauroczony? Czy nie pomyślał, że może ją skrzywdzić, wiedząc o jej cieplejszych uczuciach względem niego?Cytat:
Nie mogę uwierzyć, że zadałaś takie pytanie... Jesteś w związku, w którym nie fascynujesz swojego faceta. A on Ciebie? Co Was łączy? Napisałaś: "Tamta dziewczyna była dla Niego kimś ważnym; poznali się na necie, gadali godzinami na gg (po 7 - 8 godzin dziennie), przez telefon, pisali maile. Są chwile, kiedy za Nią tęskni, bo mieli zawsze mnóstwo tematów do rozmowy: filmy, książki, polityka, religia..." Czy z Tobą również rozmawia godzinami? Czy porusza z Tobą kwestie polityczno-społeczne, dyskutuje o książkach i filmach? Dla mnie na związek składa się szczera przyjaźń, porozumienie intelektualne, wspólne cele i fascynacja erotyczna. Czy możesz przyznać z ręką na sercu, że Wasza relacja spełnia wszystkie te warunki? Bardzo mi się nie podobało, gdy napisałaś, że ona na pewno nie ma więcej do zaoferowania niż Ty. Sęk w tym, że ona już dała mu więcej niż Ty, bo wkradła mu się do myśli i utkwiła w nich mimo tego, że jest w związku. Myślisz, że on mówi komuś po paru dniach niewidzenia, że tęskni za rozmowami z Tobą? Nie rób z siebie histeryczki. To on powinien powziąć ten krok.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||||
|
|
|
|
#37 | |
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;43406845]Z reguly tak, aczkolwiek w polaczeniu z tym co jeszcze autor powiedzial o niej ze: bratnia dusza, super mu sie rozmawialo z nia, teskni za nia - normalnie serca dwa, itd. to rozumialabym to tak, ze bardzo chce, ale przez wzglad na mnie, nie moze. A ludzie z reguly koncza "ostre randkowanie" bo przy tej wlasciwej osobie juz takiej potrzeby nie odczuwaja i po prostu nie chca, bo to co maja im wystarcza. Natomiast tutaj pan wyraznie szuka i ta milosc autorki, oddanie i przyjazn mu nie wystarcza.[/QUOTE]
W tej kwestii racja, facet jest mocno ześwirowany. Co innego gdy pojawia się moment ocknięcia że w sumie ta osoba nie jest nikim ważnym, a co innego przeświadczenie o braterstwie dusz i przeznaczeniu.
__________________
Cytat:
|
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#38 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 403
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Cytat:
__________________
KALI PISAĆ LEPSZE POSTY
![]() |
|
|
|
|
|
#39 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Cytat:
A może to Twój chłop powinien wziąć się w garść i zdecydować czego od życia chce? I taka mała uwaga...nie ogarniam tego szperania w cudzych wiadomościach czy profilach, które tak radośnie uprawia obecnie spora część ludzi (ot, choćby na wizażu). Ktoś, kto przetrząsałby moje prywatne rzeczy, czy to wirtualne czy materialne, nie dostałby po pysku tylko dlatego, że mi ręki szkoda. No ale co kto lubi... |
|
|
|
|
|
#40 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 3
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Cytat:
Czy żałuję, że pozwoliłam mu wrócić i czekałam, mimo że tak bardzo był nastawiony na nią? Są chwile, kiedy naprawdę uważam że zrobiłam źle. Jeśli nie chcesz popełnić mojego błędu - DAJ SOBIE Z NIM SPOKÓJ , nie jest tego wart |
|
|
|
|
|
#41 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 067
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Dla mnie sprawa mocno śmierdzi. Ja rozumiem zauroczenie inną, ale nie po kilku miesiącach bycia w związku kiedy jest się jeszcze zakochanym. Twój chłopak wg mnie jest emocjonalnie związany z tamą. Mówi Ci, że gdyby nie Ty to by utrzymywał kontakt z tamtą, bo to jego "bratnia dusza". Taki tekst bym zrozumiała, że ja nie jestem jego bratnią duszą (to po co ze mną jest?) i widocznie stanęłam mu na drodze do szczęścia z inną (dlaczego się z nią nie spotkał skoro to taka cudowna dziewczyna?).
Ja bym nie chciała być z facetem, który nie uporał się z przeszłością i wzdycha do innej. |
|
|
|
|
#42 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#43 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: L.A.
Wiadomości: 1 904
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Przynajmniej szczerze Ci o tym powiedział. Pozwól mu się z nią spotkać. Może wtedy czar pryśnie. A jeśli nie - to niech będą razem, skoro do siebie pasują. W przeciwnym razie wciąż będzie o niej myślał, a za Tobą wciąż będzie się ciągnęło jej widmo.
__________________
56-57-58-59-60-61-62-63-64-65-66 |
|
|
|
|
#44 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Cytat:
Cytat:
Skoro ona jest taka idealna to po co się władował w związek z autorką? A jeżeli zdecydował się na związek, to jednak autorka powinna być tą wymarzoną a nie sprowadzoną do roli przeszkody na związku z jego bratnią duszą/kroplą astralną /drugą połówką pomarańczy z fejsbuka ewentualnie zapchajdziurą/kołem zapasowym. Więc zmierzając ku konkluzjom: pogoniłabym go. |
||
|
|
|
|
#45 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 967
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Kurcze, dla mnie po kilku miesiącach związku to byłby taki policzek, ze chyba bym rady nie dała.
Wysłane z mojej el dziewiątki
|
|
|
|
|
#46 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Nie ogarniam jak można swojej partnerce powiedzieć, że jakaś inna dziewczyna jest bratnią duszą
![]() Facet musi się zdecydować, czego tak właściwie chce - bo takie trzymanie jakichś pamiątek, wspominanie, idealizowanie wskazują, że o niej nie zapomniał i pewnie długo jeszcze nie zapomni. |
|
|
|
|
#47 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 656
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;43405964]Pytanie: dlaczego "wiadomosc z przed kilku miesiecy" byla "wiadomoscia otwarta w poczcie mailowej" Twojego chlopaka???[/QUOTE]
Pytanie za 100 pkt Dlaczego? Bo facet nie zapomniał i wspomina, więc nie jest to zwykłe zauroczenie, tylko widocznie jest z nią jakoś związany emocjonalnie.Autorka zapytała jak on mógł się zafascynować tą kobietą. Widocznie fajna dupcia i jędrne cycki to dla niego rzecz drugorzędna. Daj sobie spokój z tym facetem, jeśli nadal o niej myśli, mówi, że są pokrewnymi duszami (widocznie mysli że Ty nią nie jesteś), to nie masz z nią szans. Robi Cię w bambuko. Tylko zastanawia mnie fakt dlaczego związał się z Tobą a nie spotkał z dziewczyną która go tak fascynuje ![]() Czułabym się upokorzona w tej całej pokręconej sytuacji. Edytowane przez Lady Audrey Czas edycji: 2013-10-24 o 18:40 |
|
|
|
|
#48 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 967
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Cytat:
Wysłane z mojej el dziewiątki
|
|
|
|
|
|
#49 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 656
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Hm...może do tamtej poczuł coś więcej niż zauroczenie ale właśnie nie chciał związku na odległość i wybrał prostsze rozwiązanie.
|
|
|
|
|
#50 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Jak dla mnie facet wyidealizował dziewczynę z Internetu i myśli i wzdycha nadal. Chyba by tego nie robił, gdyby miał wszystko w obecnym związku. Wątpię, by zakochany mężczyzna czytałby stare maile od osoby, której nigdy nie widział, akurat takiego, w którym ta osoba wyznaje mu uczucia.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! ![]() 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
|
|
|
|
#51 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 478
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
On nie utrzymuje z nią kontaktu ze względu na Ciebie. Żeby Cię nie zranić itp, itd. A nie ze względu na siebie, bo nie chce, nie potrzebuje. Bo chyba raczej by chciał.
__________________
|
|
|
|
|
#52 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;43406023]A niby czemu nie? Z Toba, jak sama piszesz - idealnie nie jest. A z tamta mial ciekawe tematy do rozmow. Wyglada na to, ze z Toba az tak dobrze mu sie nie rozmawia.
[/QUOTE] nikt nie jest idealny,a laska z neta jest wyidealizowana,ponieważ kiedy jest coś nie tak,zawsze można uciąć rozmowę,lub zamknąć laptopa.dla mnie idealnym porównaniem jest kochanka żonatego faceta,gdzie w domu czeka "zołza" ![]() Cytat:
masz dylemat,ponieważ facet jest zafascynowany inną,a tobie nie ufa tak jak jej.nie chciałabym żyć w trójkącie emocjonalnym. co za różnica,czy to zdrada przed kamerką,czy tęsknota za inną.dla mnie jest to porównywalne.facet nie zakończył jednego procesu w życiu,a zabrał się za inny.idealizuje "internetową przyjaciółkę" zapominając o realnej partnerce
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę ![]() *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. |
|
|
|
|
|
#53 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Stara wiadomość i otwarta teraz? jasne...
A co do tego czym go tak zauroczyła i czy mogla - no jasne, że mogła. Czemu niby nie ![]() Ja mam kolegę z neta koło 6 lat jego była i obecna były strasznie o mnie zazdrosne. Tzn obecna jest nadal. Też był we mnie mocno zauroczony. Tylko one nie miały być o co zazdrosne. Na pewno on nie siedzi i nie przegląda moich mejli czy smsów - meeega dziwne :P ---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ---------- Aha no i dosyć głupie jest "jakby cię nie było to bym z nią gadał" :P To brzmi jakby się wręcz powstrzymywał. No i raczej tak jest skoro była dla niego ważna, wspomina stare wiadomości no i po prostu tęskni za nią. Może to sztuczne zakazywanie sobie kontaktu z nią tak działa
|
|
|
|
|
#54 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 97
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Co z tego że może być nią zauroczony/ byl jak jej nawet dobrze nie zna? Wie tylko jaka jest przez internet, a normalnie nie.. Może wszystko mu ubarwiać, grać kogoś kim nie jest. Ciebie może dotknąć, przytulić się, pogadać. I czego on ma przestać z nią pisać? Nie ograniczajmy ludzi, których kochamy. Pozwólmy im się cieszyć życiem i tym, że są wolnymi ludźmi. Tylko musisz mu zaufać, a on ma obiecać Ci że się z nią nie spotka i po problemie
|
|
|
|
|
#55 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 785
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Cytat:
Też kiedyś miałam internetowego kumpla i gdybym miała archiwum z gg, pewnie bym sobie w chwilach nudy poczytała te nasze rozmowy, skoro podczas nich umiałam się zwijać ze śmiechu przez parę godzin. I brakuje mi czasem tego. Czy to oznacza, że nie zamknęłam tamtego rozdziału i nie powinnam wchodzić w związek? Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
|
|
|
|
|
#56 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Cytat:
mój idealny zwiazek to taki,gdzie będe kochanką i przyjaciółką w jednym
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę ![]() *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. |
|
|
|
|
|
#57 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 46
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Nie spotkał się z Nią z uwagi na dużą odległość. Oboje pracują, ona na weekendach jeździ do domu pomagać rodzicom - tak mi powiedział.
Ogólnie zażądałam, żeby pousuwał wszystkie Jej maile i konwersacje na gg, jeśli takowe istnieją. Wściekł się na mnie i przestał ze mną gadać. Napisał mi tylko, że wyzywanie tej dziewczyny świadczy źle o mnie, a nie o niej, bo ona bronić się nie może. A ich rozmowy na gg na tematy światopogladowe czy inne tego typu, to nie moja sprawa. Fakt, że jestem dosyć radykalna, ale chyba mogę tego od niego wymagać. Przecież nie będzie ryzykował związku, dla paru rozmów o książkach czy o filmach... |
|
|
|
|
#58 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 443
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
A ja tego zwyczajnie nie kupuje. Chłopak poszedł pod prysznic, a autorka musiała tak bardzo nagle i pilnie sprawdzić coś w internecie, że nie mogła poczekać 5 minut i poprosić o pozwolenie skorzystania z laptopa? A tam, na pulpicie, co za przypadek! otwarty, nie zminimalizowany, program pocztowy z wiadomością sprzed kilkunastu miesięcy? Akurat, kiedy dziewczyna przyszła w odwiedziny? I akurat na "liście miłosnym"?
Szybciej uwierzę, że dziewczyna zwyczajnie przetrzepała mu maila, fb, gg i resztę. Szczególnie po tekstach o napisaniu do dziewczyny, wyzywaniu jej i wymogu usunięcia wiadomości. Jakby miał listy przewiązane wstążeczką, schowane w pudełku pod łóżkiem, to też byś przeczytała? Korespondencja to jest coś prywatnego, człowiek w związku już nie ma prawa, do trzymania starych listów? Przecież obecnie nie ma z nią kontaktu. Właśnie dlatego, że wybrał bycie z Tobą. |
|
|
|
|
#59 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ---------- Cytat:
moja ciocia nie dowiedziałaby sie o zdradzie męża,gdyby nie przetrzepała mu spodni,to też ingerencja w prywatność
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę ![]() *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. |
||
|
|
|
|
#60 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 46
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Cytat:
A on jeszcze napisał, że teraz jak się okazało, ze tak się wściekam (chociaż nic nie zrobił), to żałuje, że nie napisał do niej, jak mu się żaliła, ze ma okropne problemy zdrowotne, itp. Bo postąpił wobec niej po chamsku,a ja się czepiam nawet jak nie mam powodu.---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ---------- Coś mi się wymknęło z tych nerwów. Chyba ją głupią nazwałam, czy coś
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:08.




Z tym, że na pewno żadnym wsparciem w rodzaju "nie martw się misiu, zapomnisz" nie warto być. Krótka piłka: wybieraj, wybrałeś mnie? To ta pani ma przestać istnieć. Chłop się szybko obudzi, jak się przekona, że autorka nie żartuje.

Teksty o bratniej duszy mógłby sobie darować, ale zawsze uważam, że lepiej mieć pełną świadomość i pełen wybór - pasi mi to, czy jednak nie pasi. Co do udowodnienia - mnie się wydaje, że to w dużej mierze widać, człowiek z rozdarciami wszelkiego typu zachowuje się inaczej niż ten, który osiągnął spokój.
Powinien nie kontaktować się z nią nie ze względu na Ciebie, lecz ze względu na dojście do wniosku, że tamta znajomość to tylko internetowe zauroczenie, z którego nic nie wyniknie. Przecież inaczej ona nie wyjdzie mu z głowy i będzie jego niespełnioną miłością, z miesiąca na miesiąc coraz bardziej idealizowaną. Jak pojawi się jakiś konflikt z Tobą, zaczną się porównania do tamtego ideału.



![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)


/drugą połówką pomarańczy z fejsbuka ewentualnie zapchajdziurą/kołem zapasowym.
Dlaczego? Bo facet nie zapomniał i wspomina, więc nie jest to zwykłe zauroczenie, tylko widocznie jest z nią jakoś związany emocjonalnie.

