Mój mąż w nocnym klubie sogo - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-11-19, 18:08   #31
_malayka
Zadomowienie
 
Avatar _malayka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 056
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez rembertowa Pokaż wiadomość

Bo myślę sobie, że sama wizyta w klubie go-go to najmniejsze miki tutaj. Impreza integracyjna, stado spuszczonych ze smyczy dorosłych, którzy zachowują się gorzej niż gimnazjaliści, ktoś rzucił - idziemy do klubu oglądać dupy, no to poszli. Tak naprawdę, nagły przypływ głupoty. Bardziej niż klub więc, niepokoiłoby mnie to, że gość jakby traci mózg pod wpływem znajomych i/lub alkoholu, że przepija 1k w klubie (skoro kwota wzbudziła Twoje zdumienie domniemuję, że nie jest to budżet na kawę i pączka w pracy przez tydzień), że kręci, kłamie w żywe oczy i generalnie zachowuje się jak burak i idiota.
Zgadzam się w 100%. Pal licho, że tam polazł, ale już kwota którą wydał, pokazuje, że w takim miejscu traci nad sobą kontrolę, co raczej dobrze nie wróży, bo mnóstwo jest w życiu sytuacji, gdzie potrzebna jest człowiekowi wewnętrzna kontrola i umiejętność stawiania określonych granic; a jeśli tego brakuje, to źle to wróży na przyszłość.
I mimo wszystko 5 miesiąc ciąży jest tu straszny przykry. To już ponad połowa ciąży, a on wtedy zabawiał się z panienkami, nie znając umiaru.

Nie mówię, że powinnaś go rzucić, bo różne rzeczy sobie ludzie wybaczają, ale na Twoim miejscu czułabym się ogromnie skrzywdzona; bo tyle wydał, czyli ma problemy z kontrolą w takich sytuacjach, bo partnerka była w 5 miesiącu ciąży, bo nie ma problemu z kłamaniem swoje kobiecie w żywe oczy.
__________________

Wszystko jest piękne, nawet na pewno, jeśli się ma te dwadzieścia parę lat. Wtedy są złudzenia i miłość – i wszystko jest do zdobycia, bo właśnie te głupie dwadzieścia lat.






_malayka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 18:33   #32
_chocolate
Zakorzenienie
 
Avatar _chocolate
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Bardzo przykra sytuacja.
Na szkoleniach ludziom coś uderza do głowy, ale to go w ogóle nie usprawiedliwia. Najgorsze jest to, że byłaś wtedy w ciąży i mimo to nie miał żadnego problemu zaszaleć w takim klubie. Widać czekał tylko na to, żeby skorzystać z okazji, że nie jesteś "zazdrosną" żoną, która każe mu wracać na noc do domu albo wydzwania co godzinę sprawdzić, gdzie jest. Nie da się już chyba zaufać takiemu komuś i nie wiem, czy to Ci z czasem minie.
__________________


_chocolate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 18:48   #33
ARAKSJEL
Hrodebert
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez TakaJa29 Pokaż wiadomość
co tancerka miała w zamiarze dobierając się do rozporka a na początku zaznaczała, że jej dotknąć nie wolno :/
.
Pewnie miał niedopięty i chciała zapiąć

Zadajesz takie naiwne pytania że głowa mała .....cztery paczki za szampana z tego połowa dla niej ,sam bym gmerał żeby łosia naciągnąć na następnego

Stało się ,albo zapominasz i nie wypominasz,albo się rozwodzisz i podejmujesz ryzyko że zwiążesz się ze sprytniejszym .Osobiście radzę pozostać przy tym człowieku ,widać że nie zamądry i kłamać nie potrafi więc w wypadku gdy noga mu się drugi raz podwinie to istnieje duże prawdopodobieństwo że się dowiesz .Każdy zasługuje na drugą szanse i nie ma ludzi nieomylnych ,nie popełniających błędów z kryształowymi charakterami ...warto dotykać stopami ziemi .
ARAKSJEL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 19:06   #34
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Pudel123 Pokaż wiadomość
Rozumiem, ze jesteś zła na męża, ale pomyśl w tej kategorii - gołe laski można też zobaczyć w zwykłej TV
Aha. No i na ulicach na plakatach też można. I w necie też.
I co z tego?
Poważnie nie widzisz różnicy pomiędzy laską na plakacie a laską wijacą się na kolanach Twojego faceta?

Cytat:
Napisane przez Pudel123 Pokaż wiadomość
Błagam was - rozumiem raz pójść z kolegami, zobaczyć jak to jest i dziękuję - dodam, że po pozwoleniu partnerki.
Jakim pozwoleniu? Czytamy ten sam wątek?
Autorka pisze, że jej mąż wiedział jakie ona ma zdanie na temat klubów nocnych.
Nie wiedziała, że ona ma tam zamiar iść.
Jak się dowiedziała, okłamywał ją.

Mnie się to w głowie nie mieści. Kobieta jest w ciąży, a facet idzie i "kupuje" sobie taniec od pani striptizerki. W momencie kiedy oczekują na dziecko, wydaje w klubie 1000zł.
To upokarzające i obrzydliwe.

Autorko,
bardzo mi przykro, że Twój mąż okazał się człowiekiem, który nie szanuje Ciebie ani Twoich poglądów, co więcej - okłamuje Cię tak długo jak się da.
Nie mam pojęcia co bym zrobiła, ale czułabym obrzydzenie do swojego faceta.
Cokolwiek postanowisz, życzę Ci dużo siły.
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 19:10   #35
Shira Yuki
Zakorzenienie
 
Avatar Shira Yuki
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez rembertowa Pokaż wiadomość
to wydaje mi się w Twojej opowieści najważniejsze: strach przed klubem ze striptizem. Nie obrzyd, nie potępienie, nie zastrzeżenia natury moralnej czy ekonomicznej, ale strach. Dlaczego się boisz klubu ze striptizem właściwie?

A poza tym, to opisujesz jakiś koszmar, nie związek. Okłamujecie się, nie tylko w sprawach rozrywek, ale też np. w sprawach finansowych, mąż kręci, Ty go sprawdzasz, nie umiesz podjąć decyzji, a on nie liczy się z Twoim zdaniem, teraz dodatkowo obrzucacie się łajnem z powodu, który powinien zostać rozwiązany w jakąś stronę: albo wybaczasz, i żyjecie dalej, albo nie wybaczasz, i się rozstajecie. Ty koncentrujesz się na jakichś zupełnych głupotach, typu sprawdzanie, ile kosztuje taniec, ile kosztuje drink. Znacznie istotniejsze jest to, że w gruncie rzeczy mężowi nie ufasz.

Bo myślę sobie, że sama wizyta w klubie go-go to najmniejsze miki tutaj. Impreza integracyjna, stado spuszczonych ze smyczy dorosłych, którzy zachowują się gorzej niż gimnazjaliści, ktoś rzucił - idziemy do klubu oglądać dupy, no to poszli. Tak naprawdę, nagły przypływ głupoty. Bardziej niż klub więc, niepokoiłoby mnie to, że gość jakby traci mózg pod wpływem znajomych i/lub alkoholu, że przepija 1k w klubie (skoro kwota wzbudziła Twoje zdumienie domniemuję, że nie jest to budżet na kawę i pączka w pracy przez tydzień), że kręci, kłamie w żywe oczy i generalnie zachowuje się jak burak i idiota.
częsciowo sie z tobą zgadzam poza jednym.
facet wiedział jak zareaguje autorka ,dlatego kłamał.
mleko się wylało,poszedł,przepuścił sporo kasy i chciał zapomnieć,ale kiepski z niego kłamca,skoro nie wyrzucił kwitka i się wydało.
jak pisał ARAKSJEL powinnas się zastanowić co dalej i tego się konsekwentnie trzymać,zamiast niszczyc to co pozostało ze związku
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę
***
Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu.
***
Jestem jak dziki Mustang.
Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja
.

Edytowane przez Shira Yuki
Czas edycji: 2013-11-19 o 19:11
Shira Yuki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 19:16   #36
softgrey
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 423
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez karolynka90 Pokaż wiadomość
Aha. No i na ulicach na plakatach też można. I w necie też.
I co z tego?
Poważnie nie widzisz różnicy pomiędzy laską na plakacie a laską wijacą się na kolanach Twojego faceta?


Jakim pozwoleniu? Czytamy ten sam wątek?
Autorka pisze, że jej mąż wiedział jakie ona ma zdanie na temat klubów nocnych.
Nie wiedziała, że ona ma tam zamiar iść.
Jak się dowiedziała, okłamywał ją.

Mnie się to w głowie nie mieści. Kobieta jest w ciąży, a facet idzie i "kupuje" sobie taniec od pani striptizerki. W momencie kiedy oczekują na dziecko, wydaje w klubie 1000zł.
To upokarzające i obrzydliwe.


Autorko,
bardzo mi przykro, że Twój mąż okazał się człowiekiem, który nie szanuje Ciebie ani Twoich poglądów, co więcej - okłamuje Cię tak długo jak się da.
Nie mam pojęcia co bym zrobiła, ale czułabym obrzydzenie do swojego faceta.
Cokolwiek postanowisz, życzę Ci dużo siły.
Zgadzam się z Tobą w 100%, zwłaszcza z pogrubionym.
softgrey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 19:18   #37
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Powiem tak- gdyby Tż znał mój stosunek do klubów go go, i mimo wszystko poszedłby, oglądać/dotykać laski to oznaczałoby zdradę.

Jedno jest pewne- już nigdy w 100% jemu nie zaufasz, zawsze będzie niepewność. ZAWSZE będą nachodzić Cię różne myśli, będziesz o tym przypominać. Chcesz takiego życia dla siebie? Nie patrz na dziecko. Pomyśl wyłącznie o sobie, bo ono jest w stanie wyczuć gdy matka jest nieszczęśliwa i nigdy nie będzie czuło się swobodnie w takiej rodzinie.

Swoją drogą to niezły z niego ch*j ..... żona w ciąży a on poszedł macać dziwki i jeszcze się tym podniecał. Rzygać się chce. Ja bym takiego kopnęła w tyłek! On ma się mną podniecać, mnie dotykać a nie dziwki!
Czy są jeszcze porządni faceci ?

Edytowane przez Deborah100
Czas edycji: 2013-11-19 o 19:21
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 19:18   #38
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Teraz wszystko zależy od Ciebie i od tego na ile chcesz nadal być z człowiekiem, który w Twoich oczach dopuścił się zdrady, a przede wszystkim na ile chcesz być z kimś, kto Cię okłamał.
Będziesz w stanie mu wybaczyć, dać drugą szansę i zaufać?
Ano właśnie. Do tego, co napisałaś dodałabym jeszcze, że sprawę najlepiej rozwiązać możliwie szybko. Jeśli wyjazd męża był prawie rok temu, to ta sprawa ciągnie się już naprawdę długo. Wóz albo przewóz – albo godzisz się z tym, co się stało i żyjesz w tym związku dalej, albo się nie godzisz i odchodzisz. Najgorsze, co można zrobić, to trwać w związku z kimś, komu się nie ufa i do kogo ma się ciągły żal i pretensje. To niczemu nie służy.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 19:27   #39
malowana lala
Raczkowanie
 
Avatar malowana lala
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 68
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Słuchaj, na pewno jesteś roztrzęsiona i zraniona, ogromnie Ci współczuję.

Ale też nie wiesz dokładnie co było, może koledzy namówili, nie chciał wyjść na pantoflarza, dostał głupawki, wypił za dużo, raz chciał z ciekawości zobaczyć... różnie mogło być. A potem wstydził się przyznać - każdy by się wstydził.

Według mnie powinnaś z nim przegadać temat na spokojnie i od początku do końca.
Wyjaśnić, jak się teraz czujesz, zdradzona, oszukana, niekochana, nieatrakcyjna.
Powiedzieć czego oczekujesz - poczucia bezpieczeństwa, jego troski itd.
I dać mu szansę, żeby starał się odbudować to, co zburzył.

Takie szarpanie co chwilę tematu, wypominanie - nie służy ani Tobie, ani Waszemu związkowi...

Życzę Ci, żeby udało się Wam....
__________________
moje perfumy
malowana lala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 19:57   #40
GhostInTheFog
Zadomowienie
 
Avatar GhostInTheFog
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: pypydoowa
Wiadomości: 1 018
GG do GhostInTheFog
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Dla mnie to obrzydliwe. I właściwie równoznaczne ze zdradą. Ja bym nie wybaczyła.
Bardzo Ci współczuję.
__________________
Aka kiiro himawari...
Daidai konjou ajisai...
GhostInTheFog jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 20:12   #41
_Marta_M_
Zadomowienie
 
Avatar _Marta_M_
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Jak właściwie wyglądała wasza rozmowa na ten temat? Czy twój mąż wie jak mocno cię skrzywdził czy podchodzi do tego na zasadzie "pokrzyczy baba, ale jej przejdzie, poudaję że sie przejąłem"?
Czy on w ogóle zdaje sobie sprawę z tego, że wasz związek wisi na włosku? Czy robi cokolwiek żeby odbudować to zaufanie, czy też może wychodzi z założenia że trzeba przeczekać i samo się ułoży?

Wypominanie nic nie da. Jeśli sobie z tym nie radzisz, nie potrafisz mu wybaczyć to jest jeszcze dla was szansa, ale myślę, że przydałby się tu specjalista, jakaś terapia dla par, cokolwiek. Pytanie czy mąż się na to zgodzi czy też będzie uważał, że wymyślasz problem.



Ja osobiście nie potrafiłabym wybaczyć, ale ja jestem z tych które nie dają drugiej szansy. Wychodzę z zalożenia, że każdy może popełnić błąd i ma prawo do poprawy i zmiany ale nie przy moi boku.
__________________

_Marta_M_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 21:14   #42
arachnea
Rozeznanie
 
Avatar arachnea
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 677
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez _Marta_M_ Pokaż wiadomość


Ja osobiście nie potrafiłabym wybaczyć, ale ja jestem z tych które nie dają drugiej szansy. Wychodzę z zalożenia, że każdy może popełnić błąd i ma prawo do poprawy i zmiany ale nie przy moi boku.
Mam ta samo.
arachnea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 21:16   #43
mariposa1988
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 159
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

[QUOTE=WackelDackel;437892 37]Nie płacz, to tylko durny facecik. Inni są podobni, różne świństwa kręcą dlatego najbezpieczniej jest się do żadnego przesadnie nie przywiązywać. Jak chcesz ojca dla dziecka i żeby ci było łatwiej go wychowywać, to zostań z nim, ale traktuj go stosownie do tego jak lojalnym okazał się partnerem. Po prostu, bez zbędnych sentymentów, bardziej na chłodno.


Brawo za komentarz
mariposa1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 21:32   #44
Lilth
Raczkowanie
 
Avatar Lilth
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Racibórz
Wiadomości: 479
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

W ciąży czy nie w ciąży, facet zachował się jak dupek bo:

1. Zawiódł Twoje zaufanie
2. Okłamał Cie, czyli szczerość poszła daleko..
3. Poszedł do tego klubu chociaż wiedział, że tego nie chciałaś

Mnie by bardziej niż cała ta wizyta bolał brak szczerości, bo jak facet by przyszedł po szkoleniu; Kochanie, przepraszam najmocniej, zrobiłem błąd itp, wytłumaczył się jakoś to inaczej bym na to patrzyła. A tu facet sobie poszedł, okłamał Cie, ja bym mu już nie zaufała, bo za każdym głupim wyjazdem czy wyjściem bym myślała, że znowu chodzi do jakiś klubów. Każda para osobiście sobie wyznacza normy i zasady, Ty powiedziałaś że nie tolerujesz takich rzeczy, albo się druga osoba dostosowuje albo próbuje Cie nakłonić albo są kłótnie.
__________________
matka chemia kocha swoje dzieci i nie pozwoli im umrzeć w samotności
Lilth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 21:37   #45
Shira Yuki
Zakorzenienie
 
Avatar Shira Yuki
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

nie wiem ,dlaczego,ze odnosze wrażenie,że to ciekawa reklama klubu.
niby podana nazwa,wizażanki dopowiedziały resztę i reklama jak się patrzy
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę
***
Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu.
***
Jestem jak dziki Mustang.
Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja
.
Shira Yuki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 21:47   #46
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Shira Yuki Pokaż wiadomość
nie wiem ,dlaczego,ze odnosze wrażenie,że to ciekawa reklama klubu.
niby podana nazwa,wizażanki dopowiedziały resztę i reklama jak się patrzy
Hah no może tak być Ja z ciekawości byłam dzisiaj jedną z osób odwiedzających stronę internetową tego klubu
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 21:51   #47
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez niebieskie_oczko Pokaż wiadomość
Hah no może tak być Ja z ciekawości byłam dzisiaj jedną z osób odwiedzających stronę internetową tego klubu
Ja jakoś o tym nie pomyślałam, ale i nie odwiedzałam strony- miejsce tak czy siak kojarzę bo TŻ miał tam część swojego kawalerskiego
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 21:54   #48
_chocolate
Zakorzenienie
 
Avatar _chocolate
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez niebieskie_oczko Pokaż wiadomość
Hah no może tak być Ja z ciekawości byłam dzisiaj jedną z osób odwiedzających stronę internetową tego klubu
Haha, ja też kojarzę tylko taki klub, który reklamują panie z różowymi parasolkami, ale to chyba nie to? jest we Wrocławiu i w Krakowie, ale nawet nie wiem, czy w Warszawie też
__________________


_chocolate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 21:59   #49
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez _chocolate Pokaż wiadomość
Haha, ja też kojarzę tylko taki klub, który reklamują panie z różowymi parasolkami, ale to chyba nie to? jest we Wrocławiu i w Krakowie, ale nawet nie wiem, czy w Warszawie też
Też je kojarzę z wrocławskiego rynku

Ja weszłam na stronę zobaczyć, czy może jakiś cennik jest podany, chociażby trunków do picia
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 22:00   #50
ARAKSJEL
Hrodebert
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

To się klub zapełni wizażankami
ARAKSJEL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 22:02   #51
Hiyori
Zadomowienie
 
Avatar Hiyori
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 656
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez niebieskie_oczko Pokaż wiadomość
Hah no może tak być Ja z ciekawości byłam dzisiaj jedną z osób odwiedzających stronę internetową tego klubu
też... Kurcze i okazuje się, że nic prostszego znaleźć ceny w necie, wystarczy wpisać i poczytać. No i wychodzi na to, że taki taniec stówka, dłuższy taniec 150 i koło, a w prywatnym pokoju 350-400. Przykładowe ceny: piwo 12 zł, wódka 110 zł, ceny biletów/wejściówek: 20 zł.
Hiyori jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 22:23   #52
monimyszek
Zakorzenienie
 
Avatar monimyszek
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 435
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Straszna sytuacja, a Ty jeszcze w ciąży byłaś...
Jesteś, autorko, pewna, że to jednorazowy epizod męża?
__________________
monimyszek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 22:28   #53
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez malowana lala Pokaż wiadomość
Ale też nie wiesz dokładnie co było, może koledzy namówili, nie chciał wyjść na pantoflarza, dostał głupawki, wypił za dużo, raz chciał z ciekawości zobaczyć... różnie mogło być.
Ale czy to dla Ciebie jakieś usprawiedliwienie jest?
Bo to też (o ile tak było jak piszesz) o nim fatalnie świadczy. Mężczyzna tym różni się od chłopca, że potrafi odmówić kolegom.
"Pantoflarz" - złe określenie. Powiedziałabym, że gdyby odmówił, wyszedłby po prostu na człowieka, który szanuje swoją kobietę.
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-11-19, 23:09   #54
Lillian_
Rozeznanie
 
Avatar Lillian_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 670
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Musisz odpowiedzieć sobie na pytanie czy jestem w stanie się z tym pogodzić i wybaczyć, jesteście małżeństwem macie dziecko, na pewno nie jest zawsze kolorowo ale jśli już zawsze będziesz mu wypominała ten wybryk (ohydny bądź co bądź) to nie ma sensu ... wybaczenie = zapomnienie a jeśli nie potrafisz zapomnieć to.. to się i tak rozpadnie ty swoją huśtwaką emocjonalną się wykończysz a on też się wykończy poczuciem winy.
Przy podejmowaniu decyzji weź pod uwagę przyszłość , nie tylko to jak teraz podle się czujesz i jak cię skrzywdził ale spróbuj sobie wyobrazić wasz za rok. na ja bym tak przynajmniej zrobiła. ale wiesz co? jeszcze coś ci powiem porządna awantura bura i kłótnia oczyści trochę twoje emocje .. warto myślę powiedzieć mu dokładnie wszystko co o nim teraz myślisz zrobi ci się lżej.. a potem po kilku dniach podejmij decyzję.
__________________
Pod moim sercem, inne bije serce, Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane, Pod moim sercem małe rączki dziecka, cichutko pukaja do mojego serca, Myślę sobie wtedy: może być wspanialej? Nosze w sobie życie które Bog mi daje !
Lillian_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 23:11   #55
patrzacwniebo
Rozeznanie
 
Avatar patrzacwniebo
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 651
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Hiyori Pokaż wiadomość
też... Kurcze i okazuje się, że nic prostszego znaleźć ceny w necie, wystarczy wpisać i poczytać. No i wychodzi na to, że taki taniec stówka, dłuższy taniec 150 i koło, a w prywatnym pokoju 350-400. Przykładowe ceny: piwo 12 zł, wódka 110 zł, ceny biletów/wejściówek: 20 zł.
No to już widać co tam ten TŻcik od siedmiu boleści kupował Bo ta kwota: 400zł była na świstku.

Strasznie przykra sytuacja, jeśli faktycznie miało to wszystko miejsce, to bardzo współczuję, Autorko. Ja bym nie chciała być z takim gnojem ani chwili dłużej...
__________________
Alles met mate...maar bier met vaten!
patrzacwniebo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 23:11   #56
Lillian_
Rozeznanie
 
Avatar Lillian_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 670
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Jeszcze tylko dodam, pamiętaj... facet to wzrokowiec, popatrzył na laski i wrócił napalony na ciebie , więc ja myślę że wysoce prawdopodobne jest to że tej sexualnej energi nie rozładował w jakiejś tancerce... gdyby był sex tam w tym klubie to by się na ciebie nie rzucał jak wygłodniały, unikał by zbliżeń, z poczucia winy i wstydu.
__________________
Pod moim sercem, inne bije serce, Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane, Pod moim sercem małe rączki dziecka, cichutko pukaja do mojego serca, Myślę sobie wtedy: może być wspanialej? Nosze w sobie życie które Bog mi daje !
Lillian_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 23:14   #57
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Zgadzam się z rembertową, oprócz tego co napisała dla mnie kluczowym zdaniem jednak jest jeszcze coś w guście "nie wiem czy aby nie wybaczyłam ze względu na dzieci". Czyli nie jesteś, Autorko, pewna, że dobrze zrobiłaś, nie czułaś do końca, że jesteś w stanie o tym zapomnieć?

Dla mnie to straszne kłamstwo, gdyby mój facet poszedł z kumplami dla tak zwanych jaj do takiego klubu, patrzał na dziewczyny na scenie i wypił trochę za dużo, to okej, jeszcze bym się z nim pośmiała z tego. Ale drinki stawiane tym kobietom? Po co? Nawet w zwykłym klubie facet stawiający drinki obcym dziewczynom liczy na coś więcej zazwyczaj (z sympatii raczej się tego nie robi, mówimy jednak o osobie pierwszy raz w życiu widzianej). W przypadku klubu ze striptizem pracowniczki za to dostają pieniądze, więc chcą więcej, zatem stosownie się przykładają, aby facet oszalał i wydał jeszcze i jeszcze, takie ich zadanie... I nie robią tego rozmową o Chopinie.

Jak najbardziej zgadzam się, że jak się wybacza, to powinno być po temacie, albo się nie wybacza. Autorka wybaczyła, ale jak na mój rozum, on nadal nie powiedział całej prawdy i tu jest szkopuł. Też bym miała niefajne podejrzenia na jej miejscu, a póki są podejrzenia, nie ma wybaczenia i zapomnienia- to zawsze będzie wracać.
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 23:27   #58
Mirrranda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 168
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez _chocolate Pokaż wiadomość
. Najgorsze jest to, że byłaś wtedy w ciąży i mimo to nie miał żadnego problemu zaszaleć w takim klubie.
A moim zdaniem to akurat okolicznosć łagodząca. Przyjaciółka studiuje psychologię, specjalizacja seksuologia, dużo na takie tematy z ciekawości rozmawiamy, i oczywistym jest fakt że facet kiedy kobieta jest w ciąży jest bardziej skłonny do zdrady.

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Cytat:
Napisane przez patrzacwniebo Pokaż wiadomość
Strasznie przykra sytuacja, jeśli faktycznie miało to wszystko miejsce, to bardzo współczuję, Autorko. Ja bym nie chciała być z takim gnojem ani chwili dłużej...
Moim zdaniem czasem warto wybaczyć I o ile mój TŻ nic takiego nie zrobił, bo najczęściej razem jeździmy na szkolenia (dobra metoda, a i fajnie można się pobawić ), ale nawet jakby po prostu poszedł popatrzeć, to bym wybaczyła

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

Cytat:
Napisane przez TakaJa29 Pokaż wiadomość
Z mężem znamy się 6 lat. Ja mam 28 on 33 lata.
prawie rok temu mąż pojechał na szkolenie dwu-dniowe, byłam wtedy w 5 miesiącu ciąży - ciąża planowana.
Nie podobał mi się ten pomysł, nie chciałam żeby jechał...ale stało się.
Dlaczego? Już wtedy mu nie ufałaś?
Ja tam na przykład nie mam zastrzeżeń, jeśli TŻ chce wyskoczyć na integrację czy po prostu weekend z kumplami. Coś się wcześniej stało, że już mu nie ufałaś?
Mirrranda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 23:29   #59
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 866
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Mirrranda Pokaż wiadomość
A moim zdaniem to akurat okolicznosć łagodząca. Przyjaciółka studiuje psychologię, specjalizacja seksuologia, dużo na takie tematy z ciekawości rozmawiamy, i oczywistym jest fakt że facet kiedy kobieta jest w ciąży jest bardziej skłonny do zdrady.
A z jakiej racji łagodząca? Co za brednie w ogóle, że każdy samiec ma ochotę biec na panny, kiedy jego kobieta niejako zmaga się z ciężarem małego człowieczka w środku, którego nawiasem mówiąc, sam pomógł stworzyć. Piękne wytłumaczenie "Kochanie, właśnie radośnie bzyknąłem sąsiadkę, bo został Ci miesiąc do rozwiązania i nie możesz..." Powiedziałabym przeciwnie, jest to podwójnie paskudne, bo w czasie, kiedy partnerka potrzebuje szczególnego wsparcia, opieki i czułości, w czasie, który powinien niesamowicie zbliżyć partnerów oczekujących wspólnego dziecka, pan biegnie i się 'rozrywa' z nagimi tancerkami, i to w dodatku bez wiedzy i zgody partnerki. W każdym wypadku dla mnie nieakceptowalne i ogólnie obrzydliwe. Już pomijam kwestię przeputania tysiąca złotych lekką ręką na drinki, beznadzieja

Edytowane przez daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e
Czas edycji: 2013-11-19 o 23:32
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 23:30   #60
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Mirrranda Pokaż wiadomość

Dlaczego? Już wtedy mu nie ufałaś?
Ja tam na przykład nie mam zastrzeżeń, jeśli TŻ chce wyskoczyć na integrację czy po prostu weekend z kumplami. Coś się wcześniej stało, że już mu nie ufałaś?
Może tak być, że mu nie ufała. Może też źle znosiła ciążę, źle się czuła. Nie wiadomo i bardzo szkoda, że Autorka nam uciekła po jednym wpisie
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:56.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.