spędzanie Świąt - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-12-09, 18:47   #31
meesha
Zakorzenienie
 
Avatar meesha
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: wroclaw
Wiadomości: 7 301
Send a message via Skype™ to meesha
Dot.: spędzanie Świąt

Cytat:
Napisane przez xwiosnax Pokaż wiadomość
TO co mnie dziwi najbardziej to takie rozgraniczanie: moja rodzina jego rodzina itd...

Gdzie w momencie kiedy się tworzy związek z kochaną osobą, mieszka z nią, dzieli codzienne życie to bez względu na "papier" NASZĄ najbliższą rodziną jest ten człowiek i to z tym człowiekiem spędzam święta. Z najbliższą rodziną. I to powinien być priorytet.

Ja osobiście wolałabym urządzić wigilię w DOMU, swoim, przy swojej choince, i spędzić z najbliższą mi osobą czas, niż ciągle śmigać po polsce i ciągle w rozjazdach bo do RODZINY trzeba pojechać...

Może mam po prostu inną definicję najbliższej rodziny i domowej wigilii.
owszem, my bedziemy rodzina, ale poza soba mamy tez rodzicow, rodzenstwo, dziadkow- pelno osob z ktorymi tez chcemy sie spotkac na swieta- to czesto jedyna okazja by wszystkich spotkac, w taki szczegolny czas przy okazji.
tak wiec MY przezyjemy ze jeszcze rok czy 2 nie spedzimy ze soba 3 dni swiat, bo mieszkamy razem, mamy choinke i mozemy zrobic sobie prywatna wigilia 20 grudnia. a spedzanie kilku dni u- jakby nie patrzec- obcych w sumie osob, widzianych pare razy, tez nie jest bardzo komfortowe, tak wiec wolimy odwlekac to jak dlugo sie da.
i nie- nie jezdzimy na swieta do domu bo tak wypada- tak chcemy.
__________________
What is popular is not always right.
What is right is not always popular.
meesha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-09, 19:47   #32
xwiosnax
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 225
Dot.: spędzanie Świąt

Cytat:
Napisane przez meesha Pokaż wiadomość
owszem, my bedziemy rodzina, ale poza soba mamy tez rodzicow, rodzenstwo, dziadkow- pelno osob z ktorymi tez chcemy sie spotkac na swieta- to czesto jedyna okazja by wszystkich spotkac, w taki szczegolny czas przy okazji.
tak wiec MY przezyjemy ze jeszcze rok czy 2 nie spedzimy ze soba 3 dni swiat, bo mieszkamy razem, mamy choinke i mozemy zrobic sobie prywatna wigilia 20 grudnia. a spedzanie kilku dni u- jakby nie patrzec- obcych w sumie osob, widzianych pare razy, tez nie jest bardzo komfortowe, tak wiec wolimy odwlekac to jak dlugo sie da.
i nie- nie jezdzimy na swieta do domu bo tak wypada- tak chcemy.
Ja coś takiego nazywam bawieniem się w dom, a nie tworzeniem rodziny (zresztą sama piszesz, że nią dopiero będziecie jakby podpisanie papierka zmieniało mentalność i całą resztę).

Przychodzi taki moment w życiu kiedy trzeba przeciąć mentalną pępowinę. I jak rozumiem chęć spędzenia czasu z rodziną tak nie rozumiem podejścia: Wiesz kochanie, zróbmy sobie wigilię 20 grudnia, bo w święta to ja z rodziną chcę się spotkać.

Dojrzałość do małżeństwa i związku pojawia się chyba wtedy, kiedy człowiek widzi, że rodzina, która do tej pory była najbliższa, robi się druga w kolejności.

I jasne, jak się ma te rodziny po Polsce rozrzucone, to można od czasu do czasu pojechać do tej, czy do tamtej, ale przede wszystkim... chyba jednak trzeba się skupić na tworzeniu i spajaniu rodziny WŁASNEJ.
xwiosnax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-09, 20:14   #33
SoBitterSoSweet
Zakorzenienie
 
Avatar SoBitterSoSweet
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 906
Dot.: spędzanie Świąt

To są moje pierwsze święta z moim obecnym chłopakiem, wigilię spędzimy osobno. Natomiast w pierwszy dzień świąt jedziemy do jego rodziców na obiad, potem pewnie posiedzimy tam do wieczora z rodzinką. W drugi dzień świąt przyjeżdża do mnie, zjemy z moimi rodzicami obiad a popołudnie spędzimy sami
SoBitterSoSweet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-09, 20:32   #34
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
Dot.: spędzanie Świąt

My święta spędzamy osobno i nie zapraszamy się nawet. Dopiero 1-2dnia świąt się spotykamy, jak w każdy inny, zwykły dzień.

U niego inaczej się do tego podchodzi, bo jest z wierzącej, tradycyjnej nieco rodziny. Dla mnie święta to dobra okazja, żeby posiedzieć w gronie rodziny przy dobrym jedzeniu, choć też nie zawsze, bo zazwyczaj jesteśmy sami z rodzicami i rodzeństwem.

Mam nadzieję, że jak zamieszkamy razem z TŻ, to nie będziemy się poczuwali do tej świątecznej gonitwy, żeby jednych i drugich rodziców zadowolić. Najchętniej to bym gdzieś wyjechała na ten czas albo zjadła z TŻ pyszną kolację sam na sam i na resztę wieczoru coś by się wymyśliło do porobienia. Rodziców można odwiedzić później, na spokojnie, bez tej całej świątecznej spiny.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-09, 22:09   #35
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: spędzanie Świąt

U nas, po pięciu latach, w tym roku będzie druga wspólna Wigilia. Od samego początku w święta się widzieliśmy (czy to 1szy, czy 2gi dzień), w zeszłym roku TŻ spędził ze mną i z moją rodziną zarówno Wigilię jak i kolejne 2 dni świąt, bo wszyscy razem wyjeżdżaliśmy do jeszcze innej części rodziny, gdzie było hucznie, tłoczno i wesoło
W tym roku dla odmiany będziemy mieć Wigilię we dwoje <3 i nie mogę się już doczekać zawsze o tym marzyłam, tzn. uwielbiam te huczne, tłoczne Wigilie w mojej rodzinie, natomiast wiadomo, każdy chce czasem spróbować czegoś innego.
A kolejne dni świąteczne spędzimy z różnymi odłamami rodzin jeszcze dokładnie nie wiadomo, do kogo pójdziemy i kogo zaprosimy.

Dla mnie TŻ jest najbliższą mi osobą i to z nim właśnie chcę dzielić magię Świąt - bo ja akurat jestem z tych, co uwielbiają Boże Narodzenie Swoją rodzinę kocham bardzo, ale pępowinę odcięłam już dawno, wyprowadziłam się na swoje i mam swoje życie. Nikt nie ma mi tego za złe, w końcu to naturalne Chętnie się z nimi spotkam w któryś dzień świąt czy nawet w Wigilię, zawsze jest to do dogadania, natomiast cieszy mnie bardzo, że nikt nie uważa za mój obowiązek spędzania Wigilii ze swoją rodziną, ani też nikt mi nie ma za złe, że ja tego za swój obowiązek nie uważam i planuję to po swojemu.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-10, 01:10   #36
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
Dot.: spędzanie Świąt

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
U nas, po pięciu latach, w tym roku będzie druga wspólna Wigilia. Od samego początku w święta się widzieliśmy (czy to 1szy, czy 2gi dzień), w zeszłym roku TŻ spędził ze mną i z moją rodziną zarówno Wigilię jak i kolejne 2 dni świąt, bo wszyscy razem wyjeżdżaliśmy do jeszcze innej części rodziny, gdzie było hucznie, tłoczno i wesoło
W tym roku dla odmiany będziemy mieć Wigilię we dwoje <3 i nie mogę się już doczekać zawsze o tym marzyłam, tzn. uwielbiam te huczne, tłoczne Wigilie w mojej rodzinie, natomiast wiadomo, każdy chce czasem spróbować czegoś innego.
A kolejne dni świąteczne spędzimy z różnymi odłamami rodzin jeszcze dokładnie nie wiadomo, do kogo pójdziemy i kogo zaprosimy.

Dla mnie TŻ jest najbliższą mi osobą i to z nim właśnie chcę dzielić magię Świąt - bo ja akurat jestem z tych, co uwielbiają Boże Narodzenie Swoją rodzinę kocham bardzo, ale pępowinę odcięłam już dawno, wyprowadziłam się na swoje i mam swoje życie. Nikt nie ma mi tego za złe, w końcu to naturalne Chętnie się z nimi spotkam w któryś dzień świąt czy nawet w Wigilię, zawsze jest to do dogadania, natomiast cieszy mnie bardzo, że nikt nie uważa za mój obowiązek spędzania Wigilii ze swoją rodziną, ani też nikt mi nie ma za złe, że ja tego za swój obowiązek nie uważam i planuję to po swojemu.
Dokładnie Bardzo dobre podejście, mam takie same. W życiu każdego człowieka powinien przyjść moment, gdy wie, że teraz partner jest najważniejszy, tzn że z nim tworzy się nową rodzinę, że to święta z nim, a nie z rodzicami, dziadkami, wujkami powinny być priorytetem. Oczywiście, jak spędzi się święta z ukochanym, ale także z rodzicami, dziadkami to też jest super, ale na pewnym etapie, to spędzenie świąt z ukochanym powinno być priorytetem (moim zdaniem), nawet jeśli przez to nie można się spotkać z rodzicami, dziadkami itp. A rodzice powinni zrozumieć, bo to właśnie normalny proces tak jak wyprowadzka.
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-10, 10:04   #37
201803090921
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
Dot.: spędzanie Świąt

Cytat:
Napisane przez xwiosnax Pokaż wiadomość
I jasne, jak się ma te rodziny po Polsce rozrzucone, to można od czasu do czasu pojechać do tej, czy do tamtej, ale przede wszystkim... chyba jednak trzeba się skupić na tworzeniu i spajaniu rodziny WŁASNEJ.
To prawda, acz ja wolę z czystego lenistwa powłóczyć się po tych porozrzucanych po Polsce rodzinach (oczywiście razem z TŻ) i samemu nic nie szykować (inna kwestia, że wynajmujemy niewielkie mieszkanie i zwyczajnie nie ma miejsca). Być może kiedyś będziemy woleli zostać w domu i odpuścić sobie tę całą atmosferę świąteczną, zamówić pizzę i mieć spokój - i wtedy tak zrobimy
201803090921 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-12-10, 13:21   #38
xwiosnax
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 225
Dot.: spędzanie Świąt

Cytat:
Napisane przez Sziket Pokaż wiadomość
To prawda, acz ja wolę z czystego lenistwa powłóczyć się po tych porozrzucanych po Polsce rodzinach (oczywiście razem z TŻ) i samemu nic nie szykować (inna kwestia, że wynajmujemy niewielkie mieszkanie i zwyczajnie nie ma miejsca). Być może kiedyś będziemy woleli zostać w domu i odpuścić sobie tę całą atmosferę świąteczną, zamówić pizzę i mieć spokój - i wtedy tak zrobimy

Jak dla mnie to jeśli jest miejsce aby razem mieszkać to aby zjeść razem kolację również.

Trochę to tłumaczenie pt.: nie chce się przyznać, że jestem zbyt dziecinna i niedojrzała by tworzyć rodzinę, to powiem, że jestem leniem i to z wygody plus nie mam miejsca.
xwiosnax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-10, 14:55   #39
201803090921
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
Dot.: spędzanie Świąt

Cytat:
Napisane przez xwiosnax Pokaż wiadomość
Jak dla mnie to jeśli jest miejsce aby razem mieszkać to aby zjeść razem kolację również.

Trochę to tłumaczenie pt.: nie chce się przyznać, że jestem zbyt dziecinna i niedojrzała by tworzyć rodzinę, to powiem, że jestem leniem i to z wygody plus nie mam miejsca.
Nie mam miejsca, żeby zapraszać kogokolwiek. O to mi chodziło.
Póki co nie mamy ochoty na święta tylko we dwoje - mamy tysiąc innych okazji, żeby pobyć tylko ze sobą, zwłaszcza, że ani religijni nie jesteśmy, ani zbyt tradycyjni.

Edytowane przez 201803090921
Czas edycji: 2013-12-10 o 14:56
201803090921 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-10, 20:10   #40
meesha
Zakorzenienie
 
Avatar meesha
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: wroclaw
Wiadomości: 7 301
Send a message via Skype™ to meesha
Dot.: spędzanie Świąt

Cytat:
Napisane przez xwiosnax Pokaż wiadomość
Trochę to tłumaczenie pt.: nie chce się przyznać, że jestem zbyt dziecinna i niedojrzała by tworzyć rodzinę, to powiem, że jestem leniem i to z wygody plus nie mam miejsca.
troche chyba przesadzasz z udowadnianiem ludziom, ze sa zbyt niedojrzali by tworzyc rodzine- kazdy ma na ten temat inne zdanie i mysle ze kwestie kiedy ty, a kiedy inni zaczeli tworzyc rodzine sa zbyt indywidualne
__________________
What is popular is not always right.
What is right is not always popular.
meesha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-10, 23:47   #41
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: spędzanie Świąt

Wiesz, dla mnie dziecinne i niedojrzałe jest zakładanie, że każdy kto jest w stałym związku ale nie chce spędzać razem świąt "bawi się w dom". Tak trudno zrozumieć, że nie dla wszystkich święta to jakieś gigantyczne wydarzenie w życiu, tylko po prostu trochę wolnego + okazja do spotkania się z rzadko widywaną rodziną?
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-11, 07:31   #42
xwiosnax
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 225
Dot.: spędzanie Świąt

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
Wiesz, dla mnie dziecinne i niedojrzałe jest zakładanie, że każdy kto jest w stałym związku ale nie chce spędzać razem świąt "bawi się w dom". Tak trudno zrozumieć, że nie dla wszystkich święta to jakieś gigantyczne wydarzenie w życiu, tylko po prostu trochę wolnego + okazja do spotkania się z rzadko widywaną rodziną?

Tylko, że ja nie odnoszę się do każdego kto jest w stałym związku, a do związków, które mieszkają razem, utrzymują się razem i u których po ślubie poza papierkiem NIC się nie zmieni.

Odniosłam się też do osoby, która święta jak najbardziej obchodzi. Tyle, że na święta trzeba "do rodziny" więc wigilię z przyszłym mężem (bo to jeszcze nie rodzina) obchodzi 20 grudnia.

W takim układzie sił, rozgraniczanie, że przed ślubem to nie rodzina a po ślubie będzie inaczej uważam za bawienie się w dom i niegotowość do takiego poważnego związku.
xwiosnax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-11, 07:59   #43
meesha
Zakorzenienie
 
Avatar meesha
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: wroclaw
Wiadomości: 7 301
Send a message via Skype™ to meesha
Dot.: spędzanie Świąt

Cytat:
Napisane przez xwiosnax Pokaż wiadomość
Tylko, że ja nie odnoszę się do każdego kto jest w stałym związku, a do związków, które mieszkają razem, utrzymują się razem i u których po ślubie poza papierkiem NIC się nie zmieni.

Odniosłam się też do osoby, która święta jak najbardziej obchodzi. Tyle, że na święta trzeba "do rodziny" więc wigilię z przyszłym mężem (bo to jeszcze nie rodzina) obchodzi 20 grudnia.

W takim układzie sił, rozgraniczanie, że przed ślubem to nie rodzina a po ślubie będzie inaczej uważam za bawienie się w dom i niegotowość do takiego poważnego związku.
a gdzie napisalam ze "trzeba" pojechac do rodziny? jak najbardziej chcemy spedzac swieta z rodzina- poza potencjalnym mezem mam tez rodzicow, rodzenstwo itp itd- to tez rodzina, po co mam juz teraz rezygnowac z zobaczenia ich przez okres dluzszy niz weekendowa wizyta, skoro partnera mam na co dzien? trzeba od razu mowic ze nie dojrzalam do zalozenia rodziny? ja tak nie uwazam- nie ma pisemnych wytycznych kiedy, kto, po spelnieniu jakich warunkow jest rodzina- nie tobie to oceniac.
__________________
What is popular is not always right.
What is right is not always popular.
meesha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-11, 09:28   #44
karibo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: KRK
Wiadomości: 30
Dot.: spędzanie Świąt

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
Osobno, jesteśmy ze sobą 2 lata i mieszkamy razem, ale wydaje mi się, że razem święta się spędza dopiero po ślubie ja nie jestem religijna więc dla mnie wigilia to raczej takie tradycyjne rodzinne spotkanie, no a jeszcze rodziną nie jesteśmy
u mnie tak samo
karibo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-11, 09:42   #45
201803090921
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
Dot.: spędzanie Świąt

Cytat:
Napisane przez xwiosnax Pokaż wiadomość
Tylko, że ja nie odnoszę się do każdego kto jest w stałym związku, a do związków, które mieszkają razem, utrzymują się razem i u których po ślubie poza papierkiem NIC się nie zmieni.
Dokładnie - mieszkamy razem, utrzymujemy się razem, po ślubie nic się zmieni, a święta (które są dla nas wolnym czasem i okazją do spotkania z rodziną) spędzamy RAZEM + rodzina, do której jedziemy w odwiedziny.
Nie mamy miejsca, żeby zorganizować święta, na które zaprosilibyśmy bliskich, a Ty od razu stawiasz diagnozę, że bawimy się w dom?

Gdzie tu jest coś niewłaściwego Twoim zdaniem, bo nie bardzo rozumiem (zwłaszcza, że odniosłaś się min.do mego postu)?
201803090921 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-11, 14:07   #46
xwiosnax
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 225
Dot.: spędzanie Świąt

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
jesteśmy ze sobą 2 lata i mieszkamy razem, ale wydaje mi się, że razem święta się spędza dopiero po ślubie
Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
dla mnie Święta to właśnie czas dla rodziny, a póki co - nie należymy do nich
Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
wspólnie święta zaczniemy spędzać pewnie po ewentualnym ślubie. A ze względu na odległość - zapewne raz tu, raz tu. Póki co - lubię spędzać święta ze swoją rodziną mimo, że on zapraszał mnie do siebie gdybym chciała.
Cytat:
Napisane przez meesha Pokaż wiadomość
my mieszkamy razem, jestesmy po zareczynach ale wspolnie zaczniemy spedzac swieta po slubie-
Z uwagi na to, że jednak co 2 rok ktores nie spedzi swiat ze swoja rodzina, to odwlekamy ten moment jak dlugo mozna- czyli do slubu
Cytat:
Napisane przez meesha Pokaż wiadomość
owszem, my bedziemy rodzina,
Cytat:
Napisane przez Sziket Pokaż wiadomość
Dokładnie - mieszkamy razem, utrzymujemy się razem, po ślubie nic się zmieni, a święta (które są dla nas wolnym czasem i okazją do spotkania z rodziną) spędzamy RAZEM + rodzina, do której jedziemy w odwiedziny.
Nie mamy miejsca, żeby zorganizować święta, na które zaprosilibyśmy bliskich, a Ty od razu stawiasz diagnozę, że bawimy się w dom?

Gdzie tu jest coś niewłaściwego Twoim zdaniem, bo nie bardzo rozumiem (zwłaszcza, że odniosłaś się min.do mego postu)?
Wybacz Sziket, że Cię podciągnęłam pod mój wywód. Przejrzałam wątek jeszcze raz i Twoich wypowiedzi o takim wydźwięku, jak przytoczony wyżej tutaj nie ma.

Mi nie chodzi o samą CHĘĆ spędzenia świąt z rodzicami, teściami itd. To oczywiste, że święta to rodzinny czas kiedy możemy spędzić chwile z najbliższymi.

I inaczej jest kiedy przede wszystkim chcę spędzić święta z moją NAJBLIŻSZĄ rodziną, z mężczyzną, z którym dzielę mieszkanie i codzienność, a dopiero POTEM zastanawiam się kogo jeszcze odwiedzę, kiedy i na jakich zasadach, a inaczej kiedy MIMO wspólnego mieszkania, rachunków itd, nie uważam go za rodzinę i święta spędzam ze SWOJĄ rodziną bo on to się nią stanie po ewentualnym ślubie.

Wyżej przytoczyłam te wypowiedzi, o które mi chodzi. Mam nadzieje, że teraz widzisz konkretnie różnicę i precyzyjniej się wypowiedzialam. Bo właśnie tego typu postawę uważam za bawienie się w dom i brak przecięcia pępowiny. I w sumie smutne to ogólnie, że ktoś potrzebuje podpisanego papierka, mimo wspólnego mieszkania by poczuć, że drugi człowiek jest rodziną...
xwiosnax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-11, 14:15   #47
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: spędzanie Świąt

Cytat:
Napisane przez xwiosnax Pokaż wiadomość
Wybacz Sziket, że Cię podciągnęłam pod mój wywód. Przejrzałam wątek jeszcze raz i Twoich wypowiedzi o takim wydźwięku, jak przytoczony wyżej tutaj nie ma.

Mi nie chodzi o samą CHĘĆ spędzenia świąt z rodzicami, teściami itd. To oczywiste, że święta to rodzinny czas kiedy możemy spędzić chwile z najbliższymi.

I inaczej jest kiedy przede wszystkim chcę spędzić święta z moją NAJBLIŻSZĄ rodziną, z mężczyzną, z którym dzielę mieszkanie i codzienność, a dopiero POTEM zastanawiam się kogo jeszcze odwiedzę, kiedy i na jakich zasadach, a inaczej kiedy MIMO wspólnego mieszkania, rachunków itd, nie uważam go za rodzinę i święta spędzam ze SWOJĄ rodziną bo on to się nią stanie po ewentualnym ślubie.

Wyżej przytoczyłam te wypowiedzi, o które mi chodzi. Mam nadzieje, że teraz widzisz konkretnie różnicę i precyzyjniej się wypowiedzialam. Bo właśnie tego typu postawę uważam za bawienie się w dom i brak przecięcia pępowiny. I w sumie smutne to ogólnie, że ktoś potrzebuje podpisanego papierka, mimo wspólnego mieszkania by poczuć, że drugi człowiek jest rodziną...
a pomyslalas np, ze czesto to dziadkowie, rodzice tak mysla a nie para i dlatego m.in nie moga spedzac ze soba swiat?
i nie wg mnie nie mozna tego rzucic w pieruny. W niektorych rodzinach tradycja zjezdzania do jednego domu do glowy rodziny jest od POKOLEN. Corki poznaja mezow przyjezdzaja z nimi itd i co kilka lat jest coraz wiecej osob, ale zawsze w jednym miejscu. Najlepiej rzucic to wszystko i tupnac bo "ja chce spedzic wigilie z X" no kurde po co skoro zaraz X bedzie wprowadzony do rodziny oficjalnie i tez przylaczy sie do tworzenia tradycji, nastepnie X urodzi dzieci i tez bedzie tam z nimi jezdzic itd itd...
wiesz zdla niektorych to nic strasznego, ze nie moga spedzic ze soba wigilii - bardzo mnie dziwi, ze ktos jest tak zamkniety ze nie moze tego pojac
aha i mowie o przypadku gdy ktos ma prawdziwa, szczera rodzine i widuje ich tylko raz w roku a tak to kontakt telefoniczny. Nie mowie o rodzinach gdzie ktos sobie cisnie, obgaduje i w ogole dziwne sprawy
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-11, 14:17   #48
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: spędzanie Świąt

Cytat:
Napisane przez xwiosnax Pokaż wiadomość
Wybacz Sziket, że Cię podciągnęłam pod mój wywód. Przejrzałam wątek jeszcze raz i Twoich wypowiedzi o takim wydźwięku, jak przytoczony wyżej tutaj nie ma.

Mi nie chodzi o samą CHĘĆ spędzenia świąt z rodzicami, teściami itd. To oczywiste, że święta to rodzinny czas kiedy możemy spędzić chwile z najbliższymi.

I inaczej jest kiedy przede wszystkim chcę spędzić święta z moją NAJBLIŻSZĄ rodziną, z mężczyzną, z którym dzielę mieszkanie i codzienność, a dopiero POTEM zastanawiam się kogo jeszcze odwiedzę, kiedy i na jakich zasadach, a inaczej kiedy MIMO wspólnego mieszkania, rachunków itd, nie uważam go za rodzinę i święta spędzam ze SWOJĄ rodziną bo on to się nią stanie po ewentualnym ślubie.

Wyżej przytoczyłam te wypowiedzi, o które mi chodzi. Mam nadzieje, że teraz widzisz konkretnie różnicę i precyzyjniej się wypowiedzialam. Bo właśnie tego typu postawę uważam za bawienie się w dom i brak przecięcia pępowiny. I w sumie smutne to ogólnie, że ktoś potrzebuje podpisanego papierka, mimo wspólnego mieszkania by poczuć, że drugi człowiek jest rodziną...
Zgadzam sie z Toba w calej rozciaglosci. Bo kim niby jest czlowiek, z ktorym mieszkam, zyje, spie w jednym lozku? Dla mnie to rodzina - druga polowa naszej podstawowej komorki spolecznej a jesli razem mieszkacie, jestescie para to ja nie rozumiem jak mozna sie rozdzielac na swieta? To po co razem mieszkac skoro nie czuja sie rodzina, a na swieta kazdy do swoich? Dziwne albo ewentualnie maja po 19-20 lat.Moja rodzina bylaby w szoku jakbym sama pojawila sie w domu, bo wiedza ze razem zyjemy.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-11, 14:34   #49
xwiosnax
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 225
Dot.: spędzanie Świąt

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
a pomyslalas np, ze czesto to dziadkowie, rodzice tak mysla a nie para i dlatego m.in nie moga spedzac ze soba swiat?
Skoro owa para razem mieszka i się osobno utrzymuje, to niejako objawem dorosłości jest posiadanie własnego zdania. I albo by ta moja rodzina zaakceptowała fakt, że z kimś tworzę najbliższą rodzinę i muszą to wziąć pod uwagę, albo nie. Mamusi to ja słuchałam jota w jotę jak miałam 5 lat.

Cytat:
i nie wg mnie nie mozna tego rzucic w pieruny. W niektorych rodzinach tradycja zjezdzania do jednego domu do glowy rodziny jest od POKOLEN. Corki poznaja mezow przyjezdzaja z nimi itd i co kilka lat jest coraz wiecej osob, ale zawsze w jednym miejscu. Najlepiej rzucic to wszystko i tupnac bo "ja chce spedzic wigilie z X" no kurde po co skoro zaraz X bedzie wprowadzony do rodziny oficjalnie i tez przylaczy sie do tworzenia tradycji, nastepnie X urodzi dzieci i tez bedzie tam z nimi jezdzic itd itd...
A co za problem powiedzieć: w tym roku przyjeżdżamy razem, on niedługo będzie moim mężem, nie wyobrażam sobie spędzić świąt bez niego, przygotujcie jedno miejsce więcej?

Za rok (jeśli odległość jest spora), święta spędzimy z rodziną mężczyzny swego życia.

Każda normalnie funkcjonująca rodzina rozumie, że przychodzi moment, kiedy najważniejszy w życiu staje się mężczyzna życia a potem dzieci i to się często wiąże z kompromisami.
Cytat:
wiesz zdla niektorych to nic strasznego, ze nie moga spedzic ze soba wigilii - bardzo mnie dziwi, ze ktos jest tak zamkniety ze nie moze tego pojac
Ja nie mogę pojąć tego, że człowieka, z którym się mieszka nie uważa się za swoją rodzinę.

Wigilię to jak ktoś lubi może spędzić nawet z koniem w stajni, albo książką na strychu, to akurat kwestia drugorzędna.
xwiosnax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-11, 16:10   #50
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: spędzanie Świąt

zabawmy watek - jak sie obie strony dobrze czuja z jakims rozwiazaniem to moze byc ono i bardzo odbiegajacych od ogolnie przyjetych zasad.

Tylko musze zacytowac jedna pania z innego watku ze teraz to wiekszosc ludzi ma taka mentalnosc - dziadek ozenil sie z babcia, tata z mama, a synus czy corcia musza z obcymi ludzmi....
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-11, 20:17   #51
meesha
Zakorzenienie
 
Avatar meesha
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: wroclaw
Wiadomości: 7 301
Send a message via Skype™ to meesha
Dot.: spędzanie Świąt

Cytat:
Napisane przez xwiosnax Pokaż wiadomość
Skoro owa para razem mieszka i się osobno utrzymuje, to niejako objawem dorosłości jest posiadanie własnego zdania. I albo by ta moja rodzina zaakceptowała fakt, że z kimś tworzę najbliższą rodzinę i muszą to wziąć pod uwagę, albo nie. Mamusi to ja słuchałam jota w jotę jak miałam 5 lat.



A co za problem powiedzieć: w tym roku przyjeżdżamy razem, on niedługo będzie moim mężem, nie wyobrażam sobie spędzić świąt bez niego, przygotujcie jedno miejsce więcej?

Za rok (jeśli odległość jest spora), święta spędzimy z rodziną mężczyzny swego życia.

Każda normalnie funkcjonująca rodzina rozumie, że przychodzi moment, kiedy najważniejszy w życiu staje się mężczyzna życia a potem dzieci i to się często wiąże z kompromisami.


Ja nie mogę pojąć tego, że człowieka, z którym się mieszka nie uważa się za swoją rodzinę.

Wigilię to jak ktoś lubi może spędzić nawet z koniem w stajni, albo książką na strychu, to akurat kwestia drugorzędna.
to moze tak:
ja nie chce jechac na swieta do jego domu rodzinnego
on nie chce do mojego domu rodzinnego
nie chcemy spedzac swiat tylko we dwojke, bo jednak stadne z nas stwory
i nie pisz, ze skoro potrzebujemy ludzi to mamy isc pomagac w schronisku dla bezdomnych
__________________
What is popular is not always right.
What is right is not always popular.
meesha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.