Jak długo służy Wam jedna mascara?

[Zmijka]

A ja dopiero od około 3 miesiecy używam tuszłów do rzęs. Kiedyś jak miałam 15 lat pomalowałam sobię rzęsy i się rozmazałam, na pare lat zniuechęciło mnie to do maskar. Dopiero po paru latach dzięki maskarze: sky high curves Maybellina, przekonałam się do tuszów, teraz używam 3 na przemian, więc cieżko mi narazie ocenić na ile jeden tusz wystarcza.

[MagJa]

Kiedyś rzadko się malowałam, wiec jeden tusz służył mi co najmniej pół roku. Teraz, jak maluję się dzień w dzień i raczej dość mocno podkreślam rzęsy (nie mylić z efektem kapiących od tuszu rzęs), to tusz zmieniam średnio po jakichś 3 miesiącach. Czasem wytrzymują trochę dłużej (Nivea Maximpact, Rimmel Endless, Maybelline Volum Express), a czasem krócej (L'oreal Lash Atchitect, Max Factor More Lashes), wszystko zależy też od samego tuszu. Niektóre tusze, mimo że z pozoru nie tracą swych właściwości po tych 2-3 miesiącach zaczynają mnie podrażniać (np. Astor Exclamation).
A tak właściwie - da się wykończyć tusz do ostatniej kropelki? Mnie wydaje się to niemożliwe, bo jeszcze nie spotkałam tuszu, który by po pewnym czasie nie zmienił swoich właściwości. Zwykle albo wysychają i się kruszą albo zaczynają dawać baardzo mizerny efekt nieporównywalny z tym początkowym. I nawet jak da się nimi jeszcze malować, to lecę do sklepu po nowy Bo ja w ogóle lubię kupować tusze do rzęs i szybko mi się nudzą, więc chcąc niechcąc chyba bym nie mogła wytrzymać z jednym więcej niż pół roku... Po 2 miesiącach zwykle szukam już następnego

[tanzanit]

2-3 miesiace tusze drozsze (niestety wysychaja w blyskawicznym tepie) i troche dluzej tansze. Te zwykle trzymaja sie 3-4 miesiace i weicej (ja jednak wyrzucam juz tak kolo 4 miesiaca bo nie lubie jak sie tustz klei)

[Justyś]

volume expres granatowy maybelline mój ulubiony i stercza mi na 3,4 m-ce

[davi]

A ja nie uzywam zadnej Nie mogę mieć na moich oczetach zadnej mascary dłuzej niż 2 godziny bo zaczynaja mi łązwić a ja tre, poprostu jestem na to uczulona albo coś. Więc nie wypowidam sie. Ale swojego czasu bywało ze mialam nawet 6 miesięcy.

[rzyrafka]

ja bym chciała żeby tusze starczały mi na 2 miesiące ... Tak juz mam że jak kupię maskarę to nie wyrzuce za Chiny a nudzą mi sie szybko. Mam nieszczęsnego Maybelline Volume Express Curved Brush (jest go 10 ml) od wiosny ( marzec lub kwiecień) i już nie mogę się doczekać kiedy się zkończy. Co prawda teraz troche zgęstniał i bardziej pogrubia (o dziwo bez grudek) ale juz dawno mi sie znudził, lecz niestety moja natura nie pozwala mi go wrzucić do kosza. To samo jest z Loreal Panoramic Curl. Bardzo go lubię, rozcieńczałam już chyba 3 razy i nie wyrzucę do ostatniej kropelki. Jak na 6 ml od grudnia '04 to juz bardzo mi się znudził. A używam codziennie na zmianę! Chyba mam jakieś łyse rzęsy, że nie chcą więcej tuszu nabierać

[Lexie]

Napisane przez czeko

ja uzywam tuszu bourjois voloume glamur i trzyma sie juz 8 miesiecy i jeszcze jest go sporo, a uzywam codziennie

Coś w tym jest, bo ja ten tusz też mam i wciaż nadaje się do użytku (chociaż już pewnie niedługo pójdzie do kosza...) - mam do półtora roku!!! Już powoli boję się do używać Chyba kupię kolejny taki sam

[M@yk@20]

Mi jedna maskara wystarcza na krótko- ale zwiazane jest to z kradzieżą, którą dokonuje moja mama- podkrada mi tusze!!!!!!!

[Supersonic]

U mnie to nawet jest do roku czasu, ostatnia EL kupilam w grudniu i właśnie powędrowała do wyrzucenia. To dosyć długo, ale ja po prostu nie znoszę tuszowania rzęs (tu chyba jestem wyjątkiem ). Wydaje mi się, że strasznie osłabia rzęsy, poza tym te lepsze się cieżko zmywają i rano wstaję z żałobnymi obwódkami pod oczami. Tuszu używam rzadko, tylko kiedy muszę wyglądać "jak czlowiek" albo kiedy mam ochotę się mocniej pomalowac. Zwykle wystarcza mi kredka i cienie

[anestet-ka]

oj to baaaardzo zalezy od tego jaki to tusz. Tak srednio 3 miesiace, ale mialam tez tusz ktory ponad rok byl w stanie uzywalnosci to byl bodajze ten Loreala czarno bialy nie iwem jak on tam sie zwie.
Ja mam z kolei inny problem bo czasami jak kupie jakis za przeproszeniem gówniany tusz to czekam az sie zepsuje czy cos, czekam czeekam i sie doczekac nie moge, bo nowego szkoda mi wyrzucic sknera ze mnie

[Rena]

maskare staram sie zuzywac do konca, czasem wiec uzywam jednej nawet rok.

[~~~JOLA~~~]

Maksymalnie trzy miesiace - za szybko wysycha

[kocziz]

ja od ok. 4 lat uzywam stale , wiernie i niezmiennie LANCOME (definicils lub flextencils) i starcza mi na ok. 4-5 mies. Mysle ze to dlugo, zwazywszy ze maluje sie codziennie, a juz rzeski uwielbiam jak sa mocno wytuszowane , bomysle ze pieknie wytuszowane rzeski to podstawa pieknych oczek

[Midi]

NIGDY nie zużyłam żadnej do końca Po pół roku - 8 miesiącach wyrzucam, bo zmieniają konsystencję. Teraz maluję się tylko ze trzy-cztery razy w tygodniu, ale kilka lat temu nawet przy codziennym używaniu żadnej nie wykończyłam w sposób naturalny...

[justyna_t]

Myśle, że troche powyzej 3 miesięcy no moze do 4 miesięcy.
Używam juz od dawien dawna MF 2000 calorii i na tyle mi starcza.
Bardzo sobie chwale ten tusz i zawsze jak zmieniam na inny to z uporem maniaka do niego wracam

[Kadunia]

Zależy ale maksynalnie 2 miesiące mam Volume Express Curved Brush. Po tym czasie juz brzydko maluje a z reszta nawet gdyby dobrze malował dłuzej by mi nie posłuzył bo ja pochłaniam tusze

[nadia7]

Ja zawsze uzywałam volume express curved brush jest super (starczal mi na 8-9miesiecy)ale dlatego ze mial duzo mililitrow,teraz mam XXL Intense Maybellinu mam go 2,5 miesiaca i juz wysycha(musze go wyrzucic w krotkim czasie)ale to chyba dlatego ze mial tylko 2x5ml.Pozatym uzywalam jeszcze tuszow z Avonu starczyly na okolo 4-5mcy.

[sylwia_g]

A ja jakoś mam to szczęście że w zasadzie każdy tusz który kupię wystarcza mi na około pół roku Chyba mam dobrą rękę do tuszy...

[kaledonia]

Używałam tuszu Intensifier PUPA przez ponad 5 miesięcy i jeszcze się nie skończył,ale już zaczyna się kruszyć więc kupiłam kolejny tusz

[nuitarii]

Różnie bywa z tymi tuszami. Zależy od pojemności.
Używam codziennie... na oko 3-5miesięcy

[Pomadka]

U mnie bardzo róznie się tusze utrzymują, ale 2-3 miesiące to jest taka norma. Później zaczynają się tusze kruszyć, kleić rzęsy itp. I to jest sygnał, że trzeba przejrzeć KWC w poszukiwaniu czegoś innego.

NIe zdarzyło mi się chyba, aby miała jakikolwiek tusz zdatny do użytku ponad 6 miesięcy.

[moee]

u mnie gora trzy miesiace, sama zreszta je tak zmieniam

[smileofangel]

hmm ja tez tak ok. 3 miesiecy chociaz!!!! ostatni moj zakup Rimellek wysechl po 2tygodniach a mamay MF 2000c nieco wiecej bo po 3 co jest skandalem moim zdaniem ona sie nim juz z pol roku maluje :/ i nie zmienia nie wiem jak ona to robi :/ serio... mam obecnie styliste hmm mam go chyba z dobre 3 tygodnie uzywam go bardzo czesto i jest wciaz jak nowy i mam tez MF masterpeace ale tego uzywam dobry tydzien dopiero wiec zobaczymy... z tego co ja slysze od pan w drogeriach to ogolnie zywotnosc tuszy to wlasnie okolo 3miesiecy

[Kadunia]

Ale chyba większość tuszy ma date waznosci pół roku od otworzenia więc powinno sie zmieniac je najrzadziej co tyle

[Pomadka]

Napisane przez smileofangel

hmm ja tez tak ok. 3 miesiecy chociaz!!!! ostatni moj zakup Rimellek wysechl po 2tygodniach a mamay MF 2000c nieco wiecej bo po 3 co jest skandalem moim zdaniem

O właśnie zapomniałam, mnie MF Lash Lift wysechł po 2, no niecałych 3 tygodniach. Skandal...

[Kadunia]

Ja z rok temu kupiłam Lycra Extend i byłam bardzo zadowolona z tego tuszu naprawde bardzo Po niecałych trzech tygodniach tusz całkowicie zmienił konsystencje i malował beznadziejnie... Nie rozumiem czasem tych tuszy... Ale byłam wtedy zła

[kuki9]

Zazwyczaj kilka miesięcy od 4 do 6 przy prawie codziennym stosowaniu

[mania19]

miesiąc ( lancome ), 5 miesięcy ( burżuj ). A ogólnie to po 3 miesiącach nic się nie da już ztuszem zrobić ... no może tylko wyrzucić

[nebraska]

Dziwne... Mnie tusz zazwyczaj starcza na bardzo długo nawet ok roku i nic sie z nim nie dzieje! Nie wysycha ani się nie klei. Dopiero pod koniec zaczyna sie osypywac i to znak, żez trzeba kupić nowy. Ale na pewno nie przed upłynięciem dobrych kilku miesięcy, a używam codziennie, no chyba, że nigdzie nie wychodzę, ale to się bardzo rzadko zdarza.

Kupuję te średniaki: MAx FActor, rimmel itp.

[kirki]

Ja mam Max Factor 200 calories. Używam codziennie od wrzesnia zeszłego roku i jeszcze mi się nie skończył. Secjalnego zgęstnienia tuszu też nie widzę.