|
|
#31 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 23 776
|
Dot.: Nie macie wrażenia życia w czasie rewolucji obyczajowo - seksualnej?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#32 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 659
|
Dot.: Nie macie wrażenia życia w czasie rewolucji obyczajowo - seksualnej?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#33 | |||
|
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 963
|
Dot.: Nie macie wrażenia życia w czasie rewolucji obyczajowo - seksualnej?
Cytat:
Cytat:
Czy na poprawną wymowę też jesteś za stara? Cytat:
|
|||
|
|
|
|
#34 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 525
|
Dot.: Nie macie wrażenia życia w czasie rewolucji obyczajowo - seksualnej?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#35 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 300
|
Dot.: Nie macie wrażenia życia w czasie rewolucji obyczajowo - seksualnej?
Bez przesady,to wszystko już było.Przeczytaj sobie" Ja,Klaudiusz" czasy Kaliguli tam to sie działo.O Gender dowiedziałam sie od kleru,mieli jakiś interes aby to nagłaśniać ,zdaje sie,ze to wtedy wybuchła afera pedofili w kościele.
|
|
|
|
|
#36 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 441
|
Dot.: Nie macie wrażenia życia w czasie rewolucji obyczajowo - seksualnej?
Odpowiadając na pytanie w temacie - nie, zupełnie nie mam takiego wrażenia. Zmienił się tylko przepływ informacji i więcej wiemy.
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru
|
|
|
|
|
#37 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8
|
Dot.: Nie macie wrażenia życia w czasie rewolucji obyczajowo - seksualnej?
Cytat:
---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ---------- A właściwie nie tyle może jeszcze rewolucji, co jej zaczątków. |
|
|
|
|
|
#38 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
|
Dot.: Nie macie wrażenia życia w czasie rewolucji obyczajowo - seksualnej?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#39 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 525
|
Dot.: Nie macie wrażenia życia w czasie rewolucji obyczajowo - seksualnej?
Mi się wydaje że rewolucją może być poczucie intymności. Kiedyś, tak mi się wydaje, to co było kogoś sprawą to było jego sprawą. Teraz na facebooku wiele osób bezmyślnie udostępnia o sobie masę danych, wystarczy wejść i od razu wiadomo, gdzie się uczył, gdzie pracował, gdzie pracuje, co czytał, co oglądał, w co grał, jakie sporty lubi, kiedy ma urodziny, czy jest w związku czy nie, gdzie mieszka, gdzie się urodził, a Ci bardziej ''wylewni'' to nawet ich plan dnia można znać bo piszą na tablicy co robili w ciągu dnia. Kiedyś tak być nie mogło bo nie było internetu. Mnie takie poczucie braku intymności zniechęca. I nie chodzi o moje dane, bo ja wiele nie udostępniam, ale wolę kogoś poznać, a nie że mam wszystko wystawione jak na talerzu, wystarczy że kliknę czyiś profil.
---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ---------- [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;47348004]Gender = płeć kulturowa. Gender studies = badania socjologiczne na temat ról płci w społeczeństwie. Nie ma żadnej ideologii gender. To pojęcie stworzone przez oszołomów, żeby było z czym walczyć. Natomiast faktem jest, że ludzie już od urodzenia warunkują dzieci do pełnienia danej funkcji. Już wobec niemowląt stosują inne słowa do uciszana/podają inne zabawki itp. Chociażby dzisiaj widziałam w Biedronce, jak babcia zabiera ~4latce plastikowy miecz twierdząc, że to zabawka dla chłopców i w pupie miała, że dzieciach bardzo chce się tym mieczem bawić. Takie traktowanie wpływa na zachowanie w przyszłości i kto wie czy właśnie ono nie jest przyczyną tych różnic w układzie nerwowym, o których piszesz.[/QUOTE] W takim razie te genderoszołomy i katooszołomy degenerujące naukę gender dopięły swego bo z tego co ja widzę to nauki jest w tym niewiele. I ja nie przeczę że wpływ społeczeństwa na tożsamość płciową jest żaden. Jest ale jest on bardzo niewielki. I naprawdę nie sądzę by to traktowanie miało wpływ na te struktury w mózgu bo: są osoby wychowywane ''na chłopaka'' na przykład a okazuje się taka osoba transseksualna. To właśnie to zaburzenie jest jednym z dowodów co do tego, że za tożsamość płciową odpowiada budowa niektórych struktur w mózgu, determinowana w trakcie rozwoju embrionalnego. Zresztą te cechy typu że mężczyzna powinien być twardszy, silniejszy itd. są baardzo stare ewolucyjnie bo nawet u roślin obserwuje się, że to osobniki męskie penetrują nowe tereny jako pierwsze. Poza tym wystarczy poczytać o embriogenezie mózgu. Niewykluczone też że ''maczają w tym palce'' geny np. ich mutacja czy nadekspresja. No ale to już jest coś o czym nie wiem, natomiast wiadomo na pewno że tożsamość płciowa jest determinowana w rozwoju embrionalnym i wychowanie, wpływ społeczny ma na nią znikomy wpływ. Edytowane przez 201605161006 Czas edycji: 2014-07-17 o 20:39 |
|
|
|
|
#40 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
|
Dot.: Nie macie wrażenia życia w czasie rewolucji obyczajowo - seksualnej?
Cytat:
Przykład roślinny jest tu bardzo nietrafiony, bo dwupienność nijak ma się do płci u zwierząt. Podział na "płeć" u roślin jest czysto semantyczny. Nie można też posługiwać się w tym przypadku pojęciem wieku ewolucyjnego, ponieważ dwupienność roślin powstała zupełnie niezależnie od płci zwierząt. Wspólny przodek roślin i zwierząt żył po prostu przed wykształceniem się tych cech. |
|
|
|
|
|
#41 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 164
|
Dot.: Nie macie wrażenia życia w czasie rewolucji obyczajowo - seksualnej?
Cytat:
wtedy ta rewolucja "heteroseksualna" też dotyczyła takiego wyzwolenia, braku wstydu do własnego ciała itd to też ma związek z tym że ludzie wyszli spod władzy kościoła i już tak się go nie bali. Cytat:
za bardzo patrzysz na geny itd jak chłopiec chce się bawić lalkami to niech się bawi, przejdzie mu a jak dziewczynka chce się bawić w żołnierzy to niech się bawi, przejdzie jej, ci od gender z tego co słyszę właśnie o tym dużo mówią aby dzieciak robił to na co ma ochotę a nie to co rodzic czy społeczeństwo mu nakazuje, ja się z takim podejściem zgadzam. |
||
|
|
|
|
#42 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8
|
Dot.: Nie macie wrażenia życia w czasie rewolucji obyczajowo - seksualnej?
Cytat:
Skoro mówimy o rewolucji heteroseksualnej 20 wieku, to dlaczego nie można powiedzieć o rewolucji homoseksualnej początku 21 wieku? Tylko mówi się o tym, jak bardziej dwa tysiące lat lemu ludzie byli wyzwoleni, przecież to było dawno i nie wszyscy o tym pamiętają, a wątpię, aby w połowie dwudziestego wieku wszyscy zwykli ludzie zdawali sobie sprawę z tego, że dawno, dawno temu nie było niczym złym uprawianie seksu faceta z facetem. Ludzie mieli poczucie, że to Kościół kiedyś ustalił zasady moralne i niczego przed tym nie było. Edytowane przez Pawne Czas edycji: 2014-07-17 o 21:14 |
|
|
|
|
|
#43 |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 426
|
Dot.: Nie macie wrażenia życia w czasie rewolucji obyczajowo - seksualnej?
Rewolucją tego bym nie nazwała. To raczej zwyczajny proces zmian, dostosowany do procesu globalizacji i wszystkiego, co się z tym wiąże. Ludzkość cały czas przecież ewoluuje w kwestii obyczajowości. To norma. Może się to nie podobać, ale nie da się tego procesu ciągłych zmian zatrzymać.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
|
|
|
#44 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 525
|
Dot.: Nie macie wrażenia życia w czasie rewolucji obyczajowo - seksualnej?
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;47348360]A dowody? Źródła? Skąd pomysł, że wpływ wychowania na późniejsze zachowanie jest niewielki? Poza tym ja nie mówiłam o identyfikacji z daną płcią, tylko o nabywaniu cech uważanych powszechnie za męskie lub żeńskie.[/QUOTE]
Mówiłaś o tym, czy na struktury ''płciowe'' w mózgu ma wpływ wychowanie. To jest jak dla mnie nierealne by od wychowania zależało czy dany osobnik będzie czuł się mężczyzną czy kobietą. Tak czy siak zainteresuję się tematem pod kątem embriogenezy, ale jestem przekonana że tak nie jest. ---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ---------- [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;47348360]Lubię tu podawać swój własny przykład, bo otrzymałam typowo "bezpłciowe" wychowanie. Mogłam sama wybierać zabawki, ubrania itp. Wybierałam głównie klocki, plastikowe zwierzęta oraz szeroko pojętą materię ożywioną. Nigdy nie miałam żadnego problemu z moja płcią biologiczną, chociaż w mojej osobowości i stylu nie ma chyba nic z 'typowej kobiety'. [/QUOTE] Ale Twój przykład jest nie na temat, bo mówiłam o TOŻSAMOŚCI płciowej, a nie o cechach charakteru/zachowania itp. przypisywanych płciom. TOŻSAMOŚĆ płciowa to to co sprawia, że czujesz się kobietą i gdybyś się nią nie czuła, czułabyś silną potrzebę zmiany płci na męską, funkcjonowania w społeczeństwie jako mężczyzna itd. Kobieta może lubić męskie zainteresowania itd., a czuć się kobietą. Ja ubieram się w stylu terenowym, lubię gry komputerowe, lubię męskie towarzystwo, chodzić na ryby a czuję się kobietą. Oczywiście mam też typowo kobiece zainteresowania. I tutaj jak najbardziej wpływ miało wychowanie bo wychowywałam się wśród chłopaków - na podwórku sami chłopcy byli i jedna chłopczyca. I Ty chyba o tym właśnie mówisz, ale nie jest to tożsamość płciowa a po prostu cechy charakteru, które mogą średnio być częstsze u kobiet, czy mężczyzn. Co do ciała modzelowatego, sprawdziłam, kształtuje się w trakcie embriogenezy, o jądrze dymorficznym poszukam info jutro bo już późno, ale jestem na 99% przekonana, że to też kwestia rozwoju embrionalnego, a nie wychowania. Edytowane przez 201605161006 Czas edycji: 2014-07-17 o 23:22 |
|
|
|
|
|
#45 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
|
Dot.: Nie macie wrażenia życia w czasie rewolucji obyczajowo - seksualnej?
takasobie93 - O jak ich wypowiedzieć "genderystów" mówisz? Bo jak dla mnie, to gender studies wykazały, że zachowania męskie/kobiece nie istnieją. Są tylko przypisane lub wpojone danym płciom, a nie wynikają bezpośrednio z biologii.
|
|
|
|
|
#46 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
|
Dot.: Nie macie wrażenia życia w czasie rewolucji obyczajowo - seksualnej?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;47355319]takasobie93 - O jak ich wypowiedzieć "genderystów" mówisz? Bo jak dla mnie, to gender studies wykazały, że zachowania męskie/kobiece nie istnieją. Są tylko przypisane lub wpojone danym płciom, a nie wynikają bezpośrednio z biologii.[/QUOTE] Gender studies to tylko jeden z przykladow jak w szerokim pojeciu lewica jest antynaukowa i jak oderwane od rzeczywistosci sa jej teorie. Oczywiscie, ze role plciowe wynikaja z biologii Co oczywiscie nie oznacza, ze kazda osoba bedzie sie zachowywala w dany sposob, tylko ze sa pewne prawidlowosci i tyle.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|||
|
|
|
|
#47 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 525
|
Dot.: Nie macie wrażenia życia w czasie rewolucji obyczajowo - seksualnej?
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;47355319]takasobie93 - O jak ich wypowiedzieć "genderystów" mówisz? Bo jak dla mnie, to gender studies wykazały, że zachowania męskie/kobiece nie istnieją. Są tylko przypisane lub wpojone danym płciom, a nie wynikają bezpośrednio z biologii.[/QUOTE]
A jakie konkretnie badania naukowe (zaznaczam, naukowe, a nie ''gender studies'') wykazały, że zachowania męskie i kobiece nie istnieją? Ogólnie, z tego co wiem, Lisabeth, masz coś zawodowo wspólnego z biologią i naprawdę wiedząc to, wiedząc np., że masz pojęcie o ewolucjonizmie, czy genetyce, czy neurobiologii przykro się czyta, że piszesz takie głupoty. Bo to wskazuje na brak logicznego myślenia i wyciągania wniosków. Nawet bez tych wszystkich faktów o jądrze dymorfizmu itd., mając ogląd w genetyce, biologii ewolucyjnej, neurobiologii, po prostu NIE DA SIĘ stwierdzić tak skrajnej głupoty - że zachowania kobiece i męskie nie istnieją, tudzież wynikają tylko/głównie z wychowania. To jest po prostu zaklinaniem rzeczywistości. To tak jak biolog, ogarniający naprawdę różne dziedziny biologii, a twierdzący, że ewolucja nie istnieje, tylko Bóg stworzył świat w 7 dni. Identyczna analogia, bo po prostu zero wyciągania wniosków, zero logicznego myślenia, zero kojarzenia, zero powiązywania jednego z drugim itd. Pisząc w ogóle taką głupotę, że nie ma czegoś takiego jak zachowania męskie, czy kobiece, zapewne obrażasz wszystkie osoby, które czują się mężczyznami lub kobietami, na czele z transseksualistami, którzy są też bezpośrednim dowodem tego o czym pisałam. No i jeszcze jak to się ma do tego ciągłego bronienia genderystów, że oni tylko badają wpływ kultury na płeć? Bo ja tu widzę po prostu bezczelne przekłamanie, ze strony genderystów, a nie, że oni sobie tylko badają wpływ kultury na płeć. I naprawdę, gender studies ma z nauką, naukowością itd. tyle wspólnego, co zapach świeżo wykąpanej w najcudowniejszych cudach świata kobiety, z zapachem psiego g*wna. (wiem, dziwne porównanie wymyśliłam, ale pasuje chyba do dziwaczności całej tej chorej idologii i pseudonauki gender ).
Edytowane przez 201605161006 Czas edycji: 2014-07-20 o 17:50 |
|
|
|
|
#48 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 801
|
Dot.: Nie macie wrażenia życia w czasie rewolucji obyczajowo - seksualnej?
Cytat:
wiem, że masz misję szerzenia swojej wiedzy z bioLOLOLOLOgii, ale wierz mi, że nikt nie bierze na poważnie twoich słów i niestety, ale robisz krecią robotę naukowcom w ogólności.
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las. |
|
|
|
|
|
#49 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 525
|
Dot.: Nie macie wrażenia życia w czasie rewolucji obyczajowo - seksualnej?
Nie wiedząc nic w temacie, nie bardzo wiem po co się wypowiadasz i znów, głupkowato wyśmiewasz, nic nie wnosząc. I nie wypowiadaj się za wszystkich. Jak ktoś lubi zaklinać rzeczywistość, to faktów nie akceptuje, chyba zaliczasz się do tej grupy, ale mi to wisi... Po prostu głupkowato zaatakowałaś autorkę, boś jest światła feministka i w ogóle, nie wiem, tak wygląda, a autorka śmiała pomyśleć, że Twoje światłe nowoczesne poglądy to niezbyt fajna ''rewolucja''. A tak na serio, co post Twój widzę, to widzę tylko ataki na innych użytkowników i zero wnoszenia czegokolwiek do tematu. Dlatego napisałam to, co cytujesz. I wyśmiewając mnie nie zmienisz tego, a jedynie na momencik się słabo dowartościujesz.
Edytowane przez 201605161006 Czas edycji: 2014-07-20 o 20:36 |
|
|
|
|
#50 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 677
|
Dot.: Nie macie wrażenia życia w czasie rewolucji obyczajowo - seksualnej?
Może pod względem dostępności i skali pewnych, wcześniej (a w każdym razie przez kilka poprzednich stuleci) nieakceptowanych lub akceptowanych w bardzo zamkniętych środowiskach zachowań.
Powszechny dostęp do antykoncepcji zapewnił "bezkarność" a w konsekwencji i przyzwolenie na uprawianie seksu w sposób wcześniej potępiany. Nie wiąże sie już on z bezpośrednim ryzykiem ponoszenia konsekwencji w postaci dzieci, automatycznie więc spadła jego ranga i ilość obostrzeń z nim związanych. Natomiast bez wątpienia żyjemy w czasach przełomowych dla kobiecej seksualności. Wyłączam z tego jakieś małe, matriarchalne społeczeństwa oczywiście. W poprzednich wiekach coś takiego po prostu nie istniało, a już na pewno nie na żadną większą skalę - kobieta miała po prostu obowiązek małżeński do spełnienia i tyle - najlepiej jeszcze w koszuli z artystycznie obhaftowaną dookoła dziurką na środku. Jakiekolwiek znaki przedślubnej choćby świadomości, że istnieje fizyczna strona związku, stawiały ją w jednym rzędzie z ladacznicą
|
|
|
|
|
#51 | |||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
|
Dot.: Nie macie wrażenia życia w czasie rewolucji obyczajowo - seksualnej?
Cytat:
Co to są "role płciowe" w ogóle? Jeśli zachowania przypisane do danej płci, to nie wynikają one z biologii bezpośrednio, jak napisałam. Wystarczy odciąć konieczność rodzenia przez kobiety i rola "strażniczki domowego ogniska" zaczyna powoli zanikać. Taki przykład. Sam fakt urodzenia się kobietą/mężczyzną nie implikuje chęci zachowywania się w społeczeństwie tak, a nie inaczej. To mam na myśli mówiąc, że nie istnieją zachowania męskie i kobiece. Nigdzie nie zaprzeczałam istnieniu "pewnych prawidłowości" Cytat:
Nie bardzo rozumiem czego ode mnie chcesz szczerze mówiąc. Równie dobrze mogę zapytać które zachowania uważasz za męskie, a które za kobiece i na jakiej podstawie dokonujesz podziału. Albo dlaczego nie uważasz gender studies za naukę albo jej gałąź? I ponownie zapytam o jakich wypowiedziach "genderystów" pisałaś w poprzednim poście i co to według ciebie są genderyści?Oczywistym jest, że nie przeprowadzono badań, które jednoznacznie coś takiego udowodnią (ani czegoś przeciwnego). Tyle tylko, że badanie tego nie ma sensu. Nie istnieje takie zachowanie (poza porodem i karmieniem piersią), które będzie prezentowanie wyłącznie przez mężczyzn/kobiety. Można stwierdzić, że dane zachowanie wykazują raczej robiety, albo raczej faceci. W każdym razie nie zmienia to faktu, że faceci jak najbardziej są w stanie np. ubierać się sukienki, robić makijaż, zajmować się dziećmi w domu zamiast pracy zawodowej itp. Kobiety mogą np. utrzymywać rodzinę pracując jako kierowca ciężarówki i to nie czyni ich mniej kobietami. Inaczej mówiąc odmienne umiejętności lub zachowania wcale nie muszą mieć swojego podłoża w anatomicznych różnicach w budowie mózgu, a anatomiczne różnice wcale nie muszą oznaczać odmiennych zachowań. To raz. A druga sprawa: jak chcesz badać zachowania czysto męskie lub czysto kobiece, skoro generalnie od urodzenia dziewczynki i chłopców traktuje się inaczej? Sama obserwacja w środowisku życia nie ma tu żadnego sensu. Cytat:
A swoją drogą... Czy ktoś poczuł się obrażony tym, że według mnie nie istnieją zachowania męskie i kobiece?
|
|||
|
|
|
|
#52 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
|
Dot.: Nie macie wrażenia życia w czasie rewolucji obyczajowo - seksualnej?
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;47384870]Co ma z tym wspólnego lewica? Zawsze gdzieś musi się znaleźć ktoś, kto będzie stękał na lewicę, w każdym wątku.[/QUOTE]
A kto steka ? Stwierdzam fakty po prostu.[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;47384870] Co to są "role płciowe" w ogóle? Jeśli zachowania przypisane do danej płci, to nie wynikają one z biologii bezpośrednio, jak napisałam. Wystarczy odciąć konieczność rodzenia przez kobiety i rola "strażniczki domowego ogniska" zaczyna powoli zanikać. Taki przykład. Sam fakt urodzenia się kobietą/mężczyzną nie implikuje chęci zachowywania się w społeczeństwie tak, a nie inaczej. To mam na myśli mówiąc, że nie istnieją zachowania męskie i kobiece. Nigdzie nie zaprzeczałam istnieniu "pewnych prawidłowości" [/QUOTE]
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
|
|
|
#53 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Z północy
Wiadomości: 4 917
|
Dot.: Nie macie wrażenia życia w czasie rewolucji obyczajowo - seksualnej?
Ja mam wrażenie, że obecnie jest wręcz kontrrewolucja.
|
|
|
|
|
#54 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 32
|
Dot.: Nie macie wrażenia życia w czasie rewolucji obyczajowo - seksualnej?
Dokładnie, przynajmniej w naszym kraju chyba się cofamy. Zwłaszcza, kiedy widzę tę nową "modę" na antyfeminizm praktykowaną przez kobiety, które chyba nie do końca rozumieją co z tego wynika. Wysłane z mojego iPhone'a przez Tapatalk
__________________
Zwierzęta tego świata istnieją dla nich samych. Nie zostały stworzone dla człowieka, podobnie jak czarni ludzie nie zostali stworzeni dla białych, a kobiety dla mężczyzn. Alice Walker
|
|
|
|
|
#55 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 525
|
Dot.: Nie macie wrażenia życia w czasie rewolucji obyczajowo - seksualnej?
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;47384870]
Może najpierw wykażesz, że jakieś badania udowodniły ich istnienie? [/QUOTE] Ale po co odwracasz kota ogonem? Napisałaś, że gender studies wykazały, że nie ma czegoś takiego jak zachowania męskie i kobiece, a skoro to wykazały to proszę o jakieś źródła do badań, które to potwierdzą. Cóż, co do ''mojego'', wystarczy porządny podręcznik od neurobiologii, czy embriologii, biologii rozwoju. Zresztą nawet bez tego na co dzień od lat spotykamy się z zachowaniami męskimi i kobiecymi, mentalnością męską i kobiecą, różnicami w myśleniu mężczyzn i kobiet itd. co wynika właśnie z różnic w budowie m.in. tych dwóch struktur - jądra dymorfizmu i ciała modzelowatego, a te kształtowane są w czasie embriogenezy, czyli wychowanie, kultura, społeczeństwo nie mają się za wiele do tożsamości płciowej, co najwyżej do jej zaburzania tudzież samych tylko zachowań na skutek tego. |
|
|
|
|
#56 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
|
Dot.: Nie macie wrażenia życia w czasie rewolucji obyczajowo - seksualnej?
Ja bym o modzie nie mowil, ale bardzo dobrze jak sa takie postawy - w koncu feminizm jest nie tyle oderwany od rzeczywistosci, co stajacy wbrew niej.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
|
|
|
#57 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Z północy
Wiadomości: 4 917
|
Dot.: Nie macie wrażenia życia w czasie rewolucji obyczajowo - seksualnej?
Są kobiety, które chcą być traktowane jak kobiety! Feministki ubzdurały sobie, że reprezentują wszystkie kobiety. A tak naprawdę z ich manifestami większość kobiet się nie zgadza i jakieś desperatki może popierają Panie z irokezami na głowie.
|
|
|
|
|
#58 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 653
|
Dot.: Nie macie wrażenia życia w czasie rewolucji obyczajowo - seksualnej?
Cytat:
Urodził się chłopiec, któremu na skutek jakiegoś błędu medycznego uszkodzono penisa. Lekarze stwierdzili, że trudno będzie go odtworzyć i że łatwiej będzie zrobić z chłopca dziewczynkę. Jakiś szalony doktorek wmówił rodzicom, że tak będzie najlepiej, że tak naprawdę wychowanie warunkuje płeć itp. Dziecko jeździło do doktorka na kontrole, rodzice ubierali je w sukienki, dawali typowo dziewczęce zabawki itp. Niestety, natury nie dało się oszukać, dziecko czuło się chłopcem, buntowało się i jako dorosła już osoba wróciło do swojej prawdziwej płci. Cała sytuacja miała miejsce jakoś w latach 60. o ile się nie mylę. Edytowane przez Rareza Czas edycji: 2014-07-26 o 16:06 |
|
|
|
|
|
#59 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 466
|
Dot.: Nie macie wrażenia życia w czasie rewolucji obyczajowo - seksualnej?
Nie mam takiego wrazenia. Bardziej jakbym zyla juz PO jakiejs rewolucji, ktora sie dokonala, a nie w jej czasie. Zmiany plci, homoseksualizm , transwestyci nikogo juz to nie szokuje, za wyjatkiem skostnilych moherow.
__________________
Książki 2015 5/52 |
|
|
|
|
#60 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Z północy
Wiadomości: 4 917
|
Dot.: Nie macie wrażenia życia w czasie rewolucji obyczajowo - seksualnej?
Rzeczywiście, ale bardziej śmieszą niż są tolerowane.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:47.




.

Wtedy miałam 20 lat i tak jak teraz, nikt nie miał głowy do oceniania w taki sposób zmian. Natomiast żyłam wtedy, żyłam w latach dziewięćdziesiatych, i z perspektywy czasu zauważam, że obyczaje zmieniły w ostatnich kilku latach. Jestem na 90% przekonana, że żyję w czasach rewolucji obyczajowo - seksualnej.







).

