antykoncepcyjna apokalipsa

[Villemo44]

Znalazłam plusy i minusy Diafragmy:
Zalety:
- możliwość wielokrotnego użytku
- nie wymagają chemicznej ingerencji
- nie zaburzają gospodarki hormonalnej
- nie mają negatywnego wpływu na zdrowie
- niska cena

Wady:
- konieczność używania dodatkowo środka plemnikobójczego
- niska skuteczność (wskaźnik Pearla wynosi od 12-17)
- konieczna wizyta u ginekologa
- zakładanie wymaga wprawy
- odgrodzenie od punktów K i G, które pobudzają seksualnie
- brak ochrony przed chorobami przenoszonymi drogą płciową
- należy pamiętać o ich założeniu godzinę przed stosunkiem
- konieczne są kontrole lekarskie, w celu sprawdzenia czy środki są nadal dobrze dopasowane
- możliwość uczucia dyskomfortu podczas stosunku
- uniemożliwiają przyjemne dla kobiet drażnienie szyjki i pochwy
I największy minus dla mnie: "przeznaczone są dla kobiet poniżej 30 roku życia, których pochwa jest sprężysta i może dopasować się do wielkości i kształtu środków."
Czyli u mnie Diafragma odpada- jestem za stara hehe

[201604181004]

Ale sobie wkrecasz xD
Minusy sa ok. Nie trzeba godzine przed stosunkuem bo ona do 48 godzin moze byc w organizmie hmmm

[201604191001]

Drab, ufasz krazkowi bardziej niz prezerwatywie?

[zakonna]

Ja się wypowiem, mam duże doświadczenie życiowe
Na serio teraz. Bardzo długo brałam hormony, tabletki i plastry. Musiałam odstawić, mój organizm odmówił współpracy. I tak jak drabineczka szukałam czegoś innego ale pewnego. Gdyby legalna była sterylizacja to już dawno byłabym "po".
Jadę na prezerwatywach od niemal 10 lat i uwierz mi, że używane poprawnie są BEZPIECZNE. Jeśli się bardzo stresujesz to możesz mieć w apteczce tabletkę "po" na wszelkim wypadek.

[201604181004]

Zakonna ten watek nie sluzy temu by mnie przekonac do prezerwatyw
Judith - mozna stosowac dwie metody

[grubella]

Napisane przez _Judith_

To po co w ogole sie odzywasz, w dodatku podajac nieprawdziwe informacje?

Jest legalna bo jest odwracalna. Pokazcie mi prokuratora, ktory bedziesklonny wszczac sprawe powodzenia.


Drabi, ale tylko tabsy bralas. Czyli doustnie tylko a dowcipnie juz nie. Dowcipne maja inna dawke tych hormonow i omijaja raz watrobe. Moze warto raz sprobowac? Tak czy siak zanim znajdziesz kogos od gynefixu to minie jeszcze troche czasu, wiec moze w miedzy czasie? Sprawdzisz jak to na ciebie dziala.

Byłam niedawno na bieżąco z tym tematem.
Moi znajomi, tak wtedy po ok.35 lat nie chcieli mieć więcej dzieci, mają jedno.
Był pomysł wazektomii. Lekarza szukali długo, w ich okolicach zamieszkania nikt nie chciał. W końcu udało się w stolicy. Koszt ogólny to ok.5000. Sam zabieg połowa tego, reszta to konieczne badania, wizyty lekarskie przed i po.
Zamrozili nasienie bo to też było warunkiem wykonania zabiegu.
Problemy u pana zaczęły się jakieś 3-4 miesiące po zabiegu. Stan zapalny, bóle. W państwowym szpitalu gdzie trafili po silnym ataku bólu potraktowano ich niemal jak przestępców gdy przyznali się co może mieć wpływ na ból. Plus kazanie od ordynatora o głupocie w czasach gdy tyle ludzi leczy się z bezpłodności.Dostali doraźne środki przeciwbólowe i radę szukania pomocy tam gdzie zabieg został dokonany. Skoro ich było stać na niego to teraz ma ich być stać na prywatne leczenie.
Prywatne leczenie kosztowało bardzo dużo. O ewentualnej rewazektomii nie ma już mowy, zrosty uniemożliwiają.
Oni wprawdzie tego nie chcą ale osoby, które się poddają z myślą o rewazektomii powinny zdawać sobie sprawę , że jak na razie jej skuteczność w Polsce jest bardzo niska i leczenie kosztowne znacznie bardziej niż wazektomia, zagraniczne leczenie jest skuteczniejsze ale koszty ogromne.

Może to byl tylko odosobniony przypadek, inni komplikacji nie mają ale jak widać zdarzają się.
Na formularzu przed zabiegiem podpisuje się , że nie będzie się rościć nic w razie komplikacji, powikłań pozabiegowych, , że leczenie na własny koszt. Lekarz poinformował o nich wprawdzie ale dodał, że u niego w praktyce to się nie zdarzyło. I mimo, że wie, że taki przypadek przynajmniej jeden się zdarzył to nadal tak informuje.

Pamiętam z dzieciństwa broszurki medyczne Towarzystwa Świadomego Macierzyństwa, które gdzieś tam w domu były. O antykoncepcji. Było kilka produktów między innymi kapturki dopochwowe, globulki plemnikobójcze. W bardzo przystępnych cenach.
Ginekolog w gabinecie nawet uczył zakładania pierwszy raz , potem kobiety radziły sobie same. U moich rodziców skutkowało, bo wiem, że mama stosowała. Bez hormonów.
A potem to gdzieś zniknęło jako archaiczne metody. A szkoda.

[201604181004]

O losie. Nie wiem gdzie problem. Ludzie dorosli. Dzieci miec nie beda juz. NAsienie zamrozone. W razie czego mozna podjac probe inseminacji albo in vitro. Facet nie umarl i historia skonczyla sie szczesliwie.

[zakonna]

ja ciebie nie nawracam, ja ci mówię, że działają. Dzielę się doświadczeniem po prostu. Przecież Ty i tak decyzję musisz sama podjąć.

[201604181004]

Ale ja sobie zdaje sprawe ze dzialaja. Tylko ze to metoda nie dla mnie bo poza skutecznoscia liczy sie komfort psychiczny

[zakonna]

Ja bym się ciachnęła, ale za granicę nie chcę mi się jechać w tym celu. spirali nie mogę, hormonów nie mogę. Tylko to mi zostało. Ale jak Ty coś wykombinujesz to daj znać

[grubella]

Napisane przez drabineczka

O losie. Nie wiem gdzie problem. Ludzie dorosli. Dzieci miec nie beda juz. NAsienie zamrozone. W razie czego mozna podjac probe inseminacji albo in vitro. Facet nie umarl i historia skonczyla sie szczesliwie.

Powiedzieli, szczególnie ona , że gdyby wiedziała jak to może przebiegać , ile cierpienia on przeszedł, ile wspólnego niepokoju jak to się może skończyć, czy nie dojdzie do amputacji całkowitej bo stan zapalny spowodował opuchliznę, obecność płynu o treści ropnej, antybiotykoterapia i jej skutki itp.ile nocy przepłakała , że on tak cierpi to nigdy by nie pozwoliła na to jemu. Pomysł wyszedł od niego. O kasie nie wspominając.
Przypadek może jeden na 1000 czy więcej ale zdarza się.
Jest to ingerencja w organizm i różnie organizm reaguje.
Uczciwie trzeba do tego podejść , poinformować swojego mężczyznę, że takie rzeczy, komplikacje zdarzają się.
Aby to była naprawdę świadoma decyzja.

[201604191001]

No to teraz twój tekst "Nielegalna jest w Polsce, karalna. " śmieszy mnie jeszcze bardziej. Brawo Grubella.


Drabi, a, w taki sposób chcesz. Bo właśnie tak rozmyślałam, że prezerwatywę mogę po zdjęciu sprawdzić, a czy mogę sprawdzić krążek? Ale dwóch metod, a nawet trzech, bo jeszcze plemnikobójczy, to rzeczywiście jakoś tak... bezpieczniej. Pewniej.

[lutien]

grubella - coś ściemniasz z tą wazektomią Akurat jestem na bieżąco, bo tż jest po zabiegu jakiś czas. Koszt to 2tys. Wcale nielegalne to nie jest /nasienia nie trzeba wcale mrozić, bo w jądrach nadal są plemniki i wystarczy je pobrać przed inseminacją Zabieg wykonywany jest w większych miastach w Polsce a nie tylko w wawie...

Edit - doczytalam, ze 5tys to łącznie z wizytami. U nas koszt ogólny wyniesie ok 2200zł z badaniami już.
Co do powikłań to każda metoda (oprocz npr) moze powodowac powiklania. Ile kobiet choruje po tabletkach? Tak więc argument z

[grubella]

Napisane przez lutien

grubella - coś ściemniasz z tą wazektomią Akurat jestem na bieżąco, bo tż jest po zabiegu jakiś czas. Koszt to 2tys. Wcale nielegalne to nie jest /nasienia nie trzeba wcale mrozić, bo w jądrach nadal są plemniki i wystarczy je pobrać przed inseminacją Zabieg wykonywany jest w większych miastach w Polsce a nie tylko w wawie...

Edit - doczytalam, ze 5tys to łącznie z wizytami. U nas koszt ogólny wyniesie ok 2200zł z badaniami już.
Co do powikłań to każda metoda (oprocz npr) moze powodowac powiklania. Ile kobiet choruje po tabletkach? Tak więc argument z

Sam zabieg kosztował ok.2000 plus asysta pielęgniarska plus jakieś leki tuż przed i tuż po i razem wyszło im ok.2500.
A wcześniej 2 płatne wizyty u dokonującego zabieg, pierwsza ogólna rozmowa , info jakie badania np. krwi mają wykonać itp, usg.
Potem druga już z badaniami i umówienie się na termin.
Koszt kilku badań prywatnie, między innymi badanie nasienia.
Po zabiegu ze 3 razy badanie nasienia czy zadziałało, wizyta kontrolna, wizyta gdy zaczęły się bóle. I wyszło 5000. Mieszkają w małym mieście, w pobliskim dużym zabiegu nikt nie chciał dokonać, najbliżej była Warszawa więc koszt dojazdu 2 osób kilka razy też spory.Ale tego nie wliczali nawet. Same paragony i recepty.

Naprawdę nie mam potrzeby ściemniać.

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Napisane przez _Judith_

No to teraz twój tekst "Nielegalna jest w Polsce, karalna. " śmieszy mnie jeszcze bardziej. Brawo Grubella.


Drabi, a, w taki sposób chcesz. Bo właśnie tak rozmyślałam, że prezerwatywę mogę po zdjęciu sprawdzić, a czy mogę sprawdzić krążek? Ale dwóch metod, a nawet trzech, bo jeszcze plemnikobójczy, to rzeczywiście jakoś tak... bezpieczniej. Pewniej.

Lekarze odmawiający zabiegu tym się posiłkowali. Że nielegalna, nie chcą mieć kłopotów w razie roszczeń, komplikacji, podpierali się paragrafami. Sprawdziłam przed chwilą i też tak pisze w Wiki , z jakiego paragrafu się odpowiada.
Google w ich mieście nie daje odpowiedzi gdzie można tego dokonać.
To w sumie prosty zabieg , ale jak ktoś tego nie robi to nie chce kłopotów.
W szpitalu gdy przyszli z bólami to też mieli nieprzyjemności i zdania o nielegalności zabiegu.
A jeszcze teraz jak lekarze podpisali klauzulę sumienia....

[201604181004]

O super lutien. Powiedz prosze cos wiecej tak na przyszlosc wiem ze u nas to nie wchodzi w gre na te chwile bo przed 30-35 r z nie bede. Partnera nawet namawiac bo to zbyt szybko w moim mniemaniu ale jestem ciekawa. W jakim miescie? Warszawa?

[201604191001]

Napisane przez grubella

Lekarze odmawiający zabiegu tym się posiłkowali. Że nielegalna, nie chcą mieć kłopotów w razie roszczeń, komplikacji, podpierali się paragrafami. Sprawdziłam przed chwilą i też tak pisze w Wiki , z jakiego paragrafu się odpowiada.
Google w ich mieście nie daje odpowiedzi gdzie można tego dokonać.
To w sumie prosty zabieg , ale jak ktoś tego nie robi to nie chce kłopotów.
W szpitalu gdy przyszli z bólami to też mieli nieprzyjemności i zdania o nielegalności zabiegu.
A jeszcze teraz jak lekarze podpisali klauzulę sumienia....

Ale dalej to już nie potrafiłaś doczytać? Proszę, co ta twoja Wikipedia o tym mówi:
"W Polsce uważany za kontrowersyjny, w związku z powszechnym przekonaniem o jego nielegalności. Art. 156 §1 k.k. stwierdza, że kto powoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci pozbawienia zdolności płodzenia podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. Zwolennicy tej metody zwracają jednak uwagę na fakt, że skutki zabiegu można potencjalnie odwrócić poprzez rewazektomię, nie można go zatem uznać za trwałe pozbawienie zdolności płodzenia w rozumieniu prawnym. Tę interpretację stosuje również prokuratura, odmawiając w przeszłości wszczęcia postępowania przeciw lekarzowi wykonującemu w Polsce te zabiegi."

[lutien]

Napisane przez drabineczka

O super lutien. Powiedz prosze cos wiecej tak na przyszlosc wiem ze u nas to nie wchodzi w gre na te chwile bo przed 30-35 r z nie bede. Partnera nawet namawiac bo to zbyt szybko w moim mniemaniu ale jestem ciekawa. W jakim miescie? Warszawa?

A co chcesz wiedzieć?
Tż ma już dwójkę dzieci i jest w okolicy 35rż to też wazektomia była dla nas opcją (bo ja spirali nie mogę, tabletki działają negatywnie na moje libido,gumki niekomfortowe).
Zabieg w Katowicach. Koszt tak, jak pisałam, ok 2200zł (1900zł zabieg+badania i wizyty). Zabieg trwa ok pół godziny, robiony w znieczuleniu miejscowym. Bez skalpela,bez szwów.
Co do skutków ubocznych to na razie tż odczuwa jedynie wysokie libido
Przed nami pierwsze badanie nasienia, więc nie wiem czy zabieg jest skuteczny czy trzeba będzie poprawiać.
Podobno najlepszy lekarz w Polsce ma klinikę w Toruniu, ale dla nas to za daleko.

[201604181004]

Super jakby przez najblizsze 10 lat nic sie nie zmienilo to fajnie. Moj znajomy z trojka dzieci po czwartek ciazy (jedna z nich zakonczyla sie zle ) podjal taka decyzje. No ale przed nami jeszcze troche

[tija93]

Napisane przez drabineczka

no ale skoro już bym zakładała spiralę - mirenę, to równie dobrze mogę założyć spiralę bez hormonów - gynefix. problem w tym że ze świecą szukać ginekologów, od dwóch godzin przekopuję internet, znalazłam tę warszawę i szczątkowe info o poznaniu

A może spirala z mniejszą ilością hormonów? Nowość na polskim rynku. Jaydess się nazywa i zakłada się ja na 3 lata. Znam dobrego ginekologa z Bydgoszczy, więc całkiem blisko.

[201604181004]

Ni wlasnie ale widzisz - tabletki z obnizona dawka hormonow nie trzymaly mi cyklu. A jak juz mam ingerowac w cialo zakladajac spirale to rownie dobrze moze to byc niehornalny gynefix dla nierodek tylko informacje o zakladaniu sa szczatkowe. Moze w akcie desperacji podjade do warszawy...

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Wybaczcie za bledy pisze z telefonu;p

[tija93]

Napisane przez drabineczka

Ni wlasnie ale widzisz - tabletki z obnizona dawka hormonow nie trzymaly mi cyklu. A jak juz mam ingerowac w cialo zakladajac spirale to rownie dobrze moze to byc niehornalny gynefix dla nierodek tylko informacje o zakladaniu sa szczatkowe. Moze w akcie desperacji podjade do warszawy...

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Wybaczcie za bledy pisze z telefonu;p

Rozumiem ale też nie można zakładać, że wkładka Ci nie będzie trzymać cyku. Inny sposób podania itp.

Znam dwóch świetnych lekarzy z Bydgoszczy. Obydwoje nowocześni i znają się na nowinkach ginekologicznych.

Jacek Fórmaniak 604466185
Maciej W. Socha 781-01-02-03

Myślę, że któryś mógłby się pokusić na założenie Ci wkładki niehormonalnej

[201604181004]

Dziekuje ale to nie takie proste. Musieliby oni przejsc szkolenie z tego etc. To po prostu nowy rodzaj antykoncepcji i jak z kazda rzecza w medycynie musieliby sie zapoznac i to nie ode mnie czy przez internet - wedle tego co czytalam lekarze normalnie musieli sie douczac (tak jak dentysci nie wiem przy kanalowym xd) co jak i gdzie. Jesli nigdy tego nie robili to nie maja jak mi tego zalozyc

Ale dziekuje zadzwonie i sie spytam, moze jesli sa postepowi istnieje szansa ze znaja to i wiedza z czym to sie je

[tija93]

Napisane przez drabineczka

Dziekuje ale to nie takie proste. Musieliby oni przejsc szkolenie z tego etc. To po prostu nowy rodzaj antykoncepcji i jak z kazda rzecza w medycynie musieliby sie zapoznac i to nie ode mnie czy przez internet - wedle tego co czytalam lekarze normalnie musieli sie douczac (tak jak dentysci nie wiem przy kanalowym xd) co jak i gdzie. Jesli nigdy tego nie robili to nie maja jak mi tego zalozyc

Ale dziekuje zadzwonie i sie spytam, moze jesli sa postepowi istnieje szansa ze znaja to i wiedza z czym to sie je

Hmm u jednego z nich w gabinecie widziałam aplikator do montowania spirali, więc chyba temat ogarniają

Podzwoń, nie zaszkodzi

Też mi przelatywała przez głowę spirala, ale mam obawy co do ciąży. Boję się, że mogę po mieć zrosty w macicy i problemy przez to w ciąży. Póki co stosuje NuvaRing i sobie chwalę

[201604181004]

no ale to nie jest normalna spirala


gyne fix


to koło siebie nie stało i metoda aplikacji jest inna

ale nadal podtrzymuje: jak ktoś ma gynefix albo diafragme niech mówi

[luffka]

Przechodziłam podobne dylematy w zeszłym roku. Musiałam pilnie odstawić hormony z przyczyn zdrowotnych. Niestety, na zwykłą wkładkę mam za małą macicę... Ściągnęłam gynefix z Belgii po konsultacji z moim ginekologiem. W grudniu wkładkę mi założono i jak do tej pory jestem zadowolona. Nie mam żadnych skutków ubocznych, dobrze się czuję. Ostatnia kontrola w maju pokazała, że wkładka jest na swoim miejscu. Koszty jakie poniosłam to 400 zł za gynefix i 200 założenie u mojego lekarza w Białymstoku. Jak masz jakieś pytania to chętnie odpowiem.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[zakonna]

jak wygląda proces ściagania z Beligii tej wkładki? Możesz dokładnie napisać? Oraz jak wygląda zakładanie?

[luffka]

Wkładkę możesz zamówić w aptece internetowej belgijskiej, ja miałam tak zrobić, ale akurat znajomy tam jechał i mi przywiózł. Koszt koło 100 euro. Założenie mnie niestety bolało, mało nie zemdlałam, ale na szczęście trwało tylko chwilę. No i doskonale czułam, kiedy ona się "wczepiała" w dno macicy, takie kłucie. Po wszystkim usg i do domu, ból ustał po jakiejś godzinie i nie wrócił, plamień nie miałam. Okres pierwszy po założeniu był bolesny i intensywny, kolejne już normalne. Wkładki nie czuję, nie przeszkadza w niczym. Mam ten mniejszy model, na 3 lata, ta większa by u mnie się niestety nie zmieściła....

[201607111004]

Napisane przez drabineczka

no tak tylko że proponowałam to lekarzom, oczywiście żaden z nich o tym nie słyszał, przy czym odmówili próby założenia bo nie byli na żadnym szkoleniu i dla nich to jakieś ufo które nie istnieje...

Ostatni raz o spiralach czytałam na forach kilka lat temu i nadal takie zacofanie w tym temacie? Aż strach zakładać. Niby mamy XXI wiek.
Jestem w podobnej sytuacji co autorka. Teraz o tyle dobrze, że nie mam chłopaka więc plany założenia spirali odłożyłam w dalszą przyszłość.