![]() |
#31 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 923
|
Dot.: Niekulturalne zachowanie Polakow w stosunku do cudzoziemców mówiących po polsku
Z moich angielskojęzycznych znajomych (USA, UK i Irlandia) raczej nikt nie krytykował, nie śmiał się takiej osobie w twarz. Ale już na osobności słyszałam jak się skarżą między sobą w stylu "Miałem grupę Hiszpanów w zeszłe wakacje. Straszni. Jak coś dukali modliłem się w głowie by już łaskawie skończyli to zdanie, no jak można tak dukać? Bożeee, skończ już to zdanie!".
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Niekulturalne zachowanie Polaków w stosunku do cudzoziemców mówiących po polsku
Dziwne dla mnie jest to, o czym piszesz. Ja raczej spotykam się z niechęcią do obcokrajowców, którzy nie chcą po polsku nawet powiedzieć "przepraszam", dziękuję", "dzień dobry". I ludzie zazwyczaj z sympatią podchodzą do obcokrajowców chcących powiedzieć coś po polsku (ale mówię raczej o turystach, bo nie znam żadnego obcokrajowca, który uczy się polskiego, bo np. zostaje w Polsce).
Taka mała dygresja. "Koleżanka" ze studiów pracowała w szkole językowej, uczyła obcokrajowców polskiego. Nie macie pojęcia, jak wyśmiewała ludzi za to, że "płacili jej za to, że z nią porozmawiają" - chodziło o to, że była możliwość samych konwersacji. Dla niej było to prze-śmiesz-ne. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Niekulturalne zachowanie Polaków w stosunku do cudzoziemców mówiących po polsku
Cytat:
![]() ... ale jak widzisz, ze ktos nie bardzo zna jezyk, a dalej probuje, to albo przejdziesz na np. angielski, albo powiesz, ze nie rozumiesz, czyz nie? PS. Swietny podpis ![]()
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Niekulturalne zachowanie Polaków w stosunku do cudzoziemców mówiących po polsku
Cytat:
Tego, o czym mowa w pierwszym poście jednak nie łączyłabym z narodowością/językiem. Wiadomo, że jeśli nie mogę się porozumieć, to mogę się zirytować, znudzić itd. Dzięki ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Niekulturalne zachowanie Polaków w stosunku do cudzoziemców mówiących po polsku
A tak całkiem szczerze, to czy jego poziom umiejętności mówienia po polsku jest faktycznie komunikatywny?
Ja widzę kilka możliwych wyjaśnień... Najprostsze jest takie, że faktycznie ludzie go nie rozumieją (bierz pod uwagę, że Ty możesz coś rozumieć bo go znasz, wiesz jak mówi, ale inni niekoniecznie). Może też być tak, że ludzie chcą być mili dla niego i stąd angielski, żeby się nie męczył po polsku. Pewnie też bywa, że ludziom zależy na czasie (wspomniany barman) i nie mają cierpliwości do 3 razy dłuższej rozmowy z klientem, jak kolejka im czeka albo muszą coś innego zrobić. Najbardziej mnie dziwi podejście znajomych. No ale może chcą być uprzejmi i tyle? Czy powiedzieliście im kiedyś, że fajnie, że rozmawiają z nim po angielsku, ale zależy Wam/jemu, żeby jak najwięcej próbować po polsku (przynajmniej kiedy jest na to czas i miejsce) i tak byście woleli? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
|
Dot.: Niekulturalne zachowanie Polaków w stosunku do cudzoziemców mówiących po polsku
Cytat:
Gdyby problem byl taki jak mowisz to bym tu niepisala. Problem polega na tym, ze ludzir nie daja mu sie wykazac bo zaraz pi pierwszym zdaniu przechodza na angielski. Oczywiscie robi duzo bledow ale kto bledow nie robi gdyb zaczyna sie uczyc obcego jezyka? Co do reszty uogolnien, mieszkam w Anglii od 10 lat i nigdy nikt mnie zle nie potraktowal i nie zrobil przykrosci. Pracuje z ludzmi ktorzy angielskogo prawie nie znaja i widze jak anglicy sie wysilaja aby cos tlumaczyc ale jakos nie widac po nich braku wyrozumialosci. Jasne pisalam na szybko i uznalam za oczywista prawde ze nie wszyscy sie tak zachowuja i nie widzialam potrzeby pisania tego. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Niekulturalne zachowanie Polaków w stosunku do cudzoziemców mówiących po polsku
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Niekulturalne zachowanie Polaków w stosunku do cudzoziemców mówiących po polsku
Cytat:
Cytat:
Natomiast nie rozumiem zachowania znajomych o ktorych wspomnialas ![]()
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
|
Dot.: Niekulturalne zachowanie Polaków w stosunku do cudzoziemców mówiących po polsku
Cytat:
Podrzewam ,ze to kwestia znajomosci angielskiego i pojscia latwiejsza droga. Nie rozmawialam na ten temat ze znajomymi bo ta sa ludzie z ktorymi sie nie znamy tak dobrze, po prostu widujemy na imprezach. Takie blizsze nam osoby staraja sie bardziej. Oprocz tego wspomnianego kolegi, ktoremu powiedzialam,ze sie chamsko zachowuje. Jest mi po prostu przykro bo wiem jak dlugo moj tz sie zbiera zeby sie odwazyc odezwac w grupie , ale zazwyczaj robi ku sie potem glupio i nie probuje mowic dalej. Problemem jest to ,ze nie da sie przeskoczyc z podstaw do plynnosci i jakby nie bylo, musi gdziesc praktykowac. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Niekulturalne zachowanie Polaków w stosunku do cudzoziemców mówiących po polsku
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
|
Dot.: Niekulturalne zachowanie Polaków w stosunku do cudzoziemców mówiących po polsku
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ---------- Cytat:
Mowie o sytuacji gdy poznaje kogos z Polski i akurat z tylko z ta osoba rozmawia lub jestesmy w grupie tylko polskiej. No bez sensu zeby wszyscy przechodzili na angielski specjalnie dla niego. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Niekulturalne zachowanie Polaków w stosunku do cudzoziemców mówiących po polsku
No ja nie wiem o jakich sytuacjach mowisz bo mnie w nich nie ma.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
|
Dot.: Niekulturalne zachowanie Polaków w stosunku do cudzoziemców mówiących po polsku
Ok przykladowo, ma w pracy dwoch kolegow, ktorzy wiedza ze uczy sie polskiego. Na imprezie firmowej stoimy na papuerosie w trojke ( ja i tych facetow) podchodzi do nas moj tz, zagaja cos po polsku typu ' macie papierosa? Fajna impreza itd' ja kontynuuje ta rozmowe, mowie mu prostymi slowami o czym rozmawiam po czym jego kolega mowi ' oh your polish is getting better' i koniec rozmowy po polsku, ja probuje dalej po polsku ale oni natychmiast sie przestawili.
Ta sytuacja brzmi glupio gdy ja opisuje ale moze zrozumiesz o co chodzi. Albo w barze: Po prosze dwa zywce, jedno z sokiem malinowym. Barman: twenty two zlotys. Tz( probujac podtrzymac rozmowe) dwadziescia dwa zloty? Barman: yes Tz. Czy tu mozna palic? Barman: no I tak w kolo macieju. Praktyka jezyka w codziennym zyciu ( ten przyklad z barmanen jest z Polski oczywiscie). I owszem zdazylo sie raz czy dwa, ze kelnerka byla np przyjazna, tz spokojnie cos zamowil i pogadal chwile ale generlnie czesciej zdarzaja sir sytuacje stresujace. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Niekulturalne zachowanie Polaków w stosunku do cudzoziemców mówiących po polsku
Wiesz na polskie realia to moze byc tez tak ze ludzie jak spotykaja obcokrajowca to nie moga za to ze automatycznie przerzucaja sie na inny jezyk. To troche jak dziecko wychowywanie w rodzinie dwujezycznej intuicyjnie mame poprosi o sok a tate o juice czy tate o el platano a mame o banana. Czasem nieswiadomie i wcale nie ze zlosci przerzucaja sie na inny jezyk tylko o tak wiesz.
Jesli chodzi o znajomych to moze byc tak samo moze byc to kwestia przyzwyczajenia czy ich wygody. Moze jesli impreza firmowa jest za granica to zle by to bylo przez kogos postrzegane. Trudno tutaj analizowac kazda sytuacje bo to zalezy od wielu czynnikow. Wyobraz sobie ze znasz czeski. Jedziesz do czech do baru. Czech w barze wita cie po czesku ale jak slyszy ze sobie srednio radzisz a z rozmowy wyczuwa ze jetes polka, to przerzuca sie na polski. Analogiczny przyklad do sytuacji w barze. Czemu tak sie dzieje? Nie wiem :P co czlowiek to reakcja. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | |
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Niekulturalne zachowanie Polaków w stosunku do cudzoziemców mówiących po polsku
Cytat:
Jeśli Ty to odbierasz jaki brak kultury, to wg mnie jesteś trochę przewrażliwiona. Edytowane przez coffee Czas edycji: 2014-08-18 o 23:04 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Niekulturalne zachowanie Polakow w stosunku do cudzoziemców mówiących po polsku
Z reszta skad barman ma wiedziec ze ten facet ma kobiete polke i uczy go polskiego. To jenak na tyle malo popularny jezyk ze bardziej niz anglol uczacy sie polskiego prawdopodobne jest ze nauczyl sie czterech wyrazow na pamiec bo bal sie ze barman nie zna angielskiego. Wiecej wyrozumialosci.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
|
Dot.: Niekulturalne zachowanie Polaków w stosunku do cudzoziemców mówiących po polsku
Cytat:
Na tak, masz pewnie racje. Tylko to troche nie fajne, gdy ktos ewidentnie probuje kontynuowac w danym jezyku a ktos nie ciagnie tego. Wiadomo,ze zaraz zaczyna sie myslenie'znowu cos zle powiedzialam, nikt mnie nie rozumie, po cholere sie ucze tego jezyka'itd Co do przykladu z imprezy firmowej, problemem na pewno nie jest niemozliwosc poslugiwania sie innym jezykiem, w firmie tzta nie jest to zabronione. ---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ---------- Cytat:
Ale skoro obcokrajowiec kontynuuje w danym jezyku to chyba chce sie gimnastykowac? Myslisz,ze fajnie by bylo gdyby pol swiata mowilo po polsku a ty chcilabys sie nauczyc wloskiego/angielskiego/hiszpanskiego ale nikt by z Toba nie rozmawial w Tym jezyku bo po co sie masz gimnastykowac? W ktorym momecie mozna ocenic ,ze ktos mowi po polsku dobrze czy zle? Bo na podstawie tych kilku zdan ten barman mogl tylko stwierdzic,ze facet ma akcent. No nic pozostaja ludzie chetni do konwersacji i ci co nie znaja angielskiego. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Niekulturalne zachowanie Polaków w stosunku do cudzoziemców mówiących po polsku
Ech nie wiem co ci powiedziec bo sama sie lapie na tym ze mowie to samo. Biegle uzywam dwoch obcych trzeciego sie kiedys uczylam ale porzucilam. I czasem radosc ze spotkania obcokrajowca ktory mowi w jezyku x jest tak mila ze automatycznie przechodze na jego jezyk ojczysty. I czasem sobie tak gadamy ja tak on siak
![]() Moze jakis madry socjolingwista by to rozwiazal ale to w 90% nie wychodzi z braku kultury |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
|
Dot.: Niekulturalne zachowanie Polakow w stosunku do cudzoziemców mówiących po polsku
Cytat:
Nie bede wymieniac innych przykladow, ale to nie jest odosobniona sytuacja. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 | ||
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Niekulturalne zachowanie Polaków w stosunku do cudzoziemców mówiących po polsku
Cytat:
Wszystko ma dwie strony. Cytat:
Barman to nie jest osoba, której obowiązkiem jest uczenie języka obcokrajowców. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Niekulturalne zachowanie Polakow w stosunku do cudzoziemców mówiących po polsku
Nie wiem. Jak dla mnie to przesadzasz bo doszukujesz sie spisku polakow przeciwko obcokrajowcom.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
|
Dot.: Niekulturalne zachowanie Polaków w stosunku do cudzoziemców mówiących po polsku
Cytat:
Ja to rozumiem. Ale jesli jeden z tych obcokrajowcow uczy sie polskiego i sie strasznie ucieszyl bo cie spotkal i sobie z Toba pogada, ewidentnie kontynuuje po polsku a ty w jego jezyku? W sumie to tez jakies rozwiazanie. Brat mojego tzta ozenil sie z Hiszpanka i mowi,ze takich sytuacji nie mial. Specjalnie przeprowadzil sie do Hiszpanii na kilka miesiecy , pracowal za barem i z zasady mowil po angielsku tylko z turystami. I pomimo tego lamanego hiszpanskiego , nie mial problemu z ludzmi. Zreszta ja tez mialam same przyjemne doswiadczenie z Latynosami, ale to moze byc dlatego ,ze ich angielski jest na bakier. Zastanawialam sie nad takim rozwiazaniem, ale nie wiem czy w Polsce by sie to sprawdzilo. No chyba,ze tz z uporem by sie wypieral znajomosci angielskiego i meczyl ludzi. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Niekulturalne zachowanie Polakow w stosunku do cudzoziemców mówiących po polsku
No tak bo polacy tylko i wylacznie polacy sa zasciankowi i sie na was uwzieli
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#54 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
|
Dot.: Niekulturalne zachowanie Polaków w stosunku do cudzoziemców mówiących po polsku
Cytat:
Wiesz moj facet na ogol nie przejmuje sie tym co ludzie mysla, nie jest super wrazliwy itd. Ale po tygodniu w Polsce mial ochote przestac sie meczyc z naszym jezykiem przez takie wlasnie sytuacje. Ale nic, powiedzmy,ze tak bylo, barman chcial sobie pocwiczyc angielski. Nie mowie,ze we wszystkich sytuacjach ludzie byli niekulturalni, zapewne niektore sytuacje sa niewtlumaczalne . Moze ja jestem jakas dziwna. Kiedys zakladalam watek o Polakach ktorzy zle traktuja rodakow za granica, mi sie cos takiego nigdy nie zdarzylo i zawsze pod tym wzgledem bronie honoru Polakow i w tamtym watku wszyscy mieli jakies historie gdzie Polacy ich wyrolowali. A w tym ja sie natykam na takich ktorzy nie chca rozmawiac z obcokrajowcami po angielsku a wszyscy temu zqprzeczaja, To pewnie ja zle szukam haha. Generalnie bylam ciekawa czy ktos mial podobna sytuacje, pocieszajace jest to,ze wiekszosc nie miala. Mam jeszcze nadzieje ,ze wypowie sie ktos kto ma partnera/partnerke cudzoziemca. ---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:36 ---------- Cytat:
Przeciez nie zmyslam na potrzeby watku. Moj tz ma takie a nie inne doswiadczenia z pobytu w Polsce i probach rozmowy po polsku. Oczywista prawda jest ,ze nie kazy jest taki sam. ---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ---------- Cytat:
Po co taki idotyczny komentarz? Jasne, uwazam,ze polski narod specjalnie sabotazuje nauke polskiego wsrod cudzoziemcow. Mowie jakie MOJ tz mial przezycia. Pytam sie jak sie nauczyc jezyka w takim razie jesli kazdy chce mowic po angielsku? Ludzie wyjezdzaja do innego kraju po to aby wlasnie nauczyc sie sprawnej komunikacji w zwyklych codziennych sytuacjach. Wyobrazasz sobie jechac do Francji i nie moc mowic po francusku bo ktos ci ulatwia zycie i mowi po angielsku? ( co notabene akurat sie tez zdarza, ale wiesz o co chodzi) Edytowane przez roxyroxy Czas edycji: 2014-08-18 o 23:44 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 693
|
Dot.: Niekulturalne zachowanie Polaków w stosunku do cudzoziemców mówiących po polsku
Cytat:
![]() Jego kuzyn mieszka na stałe w Japonii. Pojechał tam bez języka, nauczył się, ale i tak wszędzie traktują go dziwnie i jak coś mówi po japońsku, ludzie mu odpowiadają po angielsku. Wszędzie traktują go jak przygłupa, który nie mówi po japońsku. I nie wiem z czego to wynika. Z ich kultury? Na początku w Brazylii ludzie odpowiadali mi po angielsku, a nie portugalsku, bo wyglądałam jak typowa turystka. Ludzi trzeba prosić, żeby mówili do ciebie po polsku/angielsku/portugalsku, bo inaczej traktują cię jak turystę. Nie wiedzą na jakim poziomie jest twój język, nie wiedzą na ile ten język rozumiesz. Trzeba próbować dalej, prosić. Jak mieszkałam w Rodezji, często się zaśmiewali z mojego dziwnego akcentu i nie było to miłe. Niby ten sam angielski, ale akcenty zupełnie różne i często mi się dostawało za irlandzki akcent. Mówię z przekoszmarnym, dublińskim akcentem i wiem, że niektórzy mnie nie rozumieją. Staram się wtedy wyraźniej, ale dublinski akcent jest okropny (chyba najgorszy w Irlandii, zaraz po Donegal) i ludzie mają prawo mnie nie rozumieć. Ręce mi czasem opadają jak próbuję wytłumaczyć jakimś azjatyckim turystom dokąd mają pójść, a w odpowiedzi widzę ich przerażone twarze. Raz mi się zdarzyło próbować coś tłumaczyć z brytyjskim akcentem, bo turyści irlandzkiego nie rozumieli. W Polsce tak samo mają prawo nie rozumieć akcentu twojego TŻ. Ja nie rozumiem Kaszubów i ludzi z Podlasia ![]() Obcokrajowców w Irlandii wyśmiewa się za plecami ![]() Irytuję się, słysząc hinduski albo północnoafrykański akcent. Hinduski akcent mnie niesamowicie wkurza (nie potrafię tego słuchać, denerwuje mnie ten jazgot). Nie wyśmiewam ich wprost, ale uszy więdną jak się ich słucha. Tak samo z akcentem północnoafrykańskim. Nie lubię ich słuchać, irytuje mnie ich akcent, dykcja, wymowa. Nie mam nic do tych ludzi, ale ich akcenty mnie po prostu drażnią. Może twój TŻ też tak "wkurza"? Może mówi z irytującym akcentem? Niektóre akcenty są wkurzające i ludzie mają prawo nie chcieć tego słuchać. Poza tym, powinien prosić ludzi, żeby mówili do niego po polsku, bo inaczej potraktują go jak turystę, który nauczył się kilku zwrotów z przewodnika. Skąd oni mają wiedzieć, że on chce się polskiego uczyć? Wystarczy poprosić. ---------- Dopisano o 00:24 ---------- Poprzedni post napisano o 00:20 ---------- Cytat:
![]() Słyszałaś kiedyś, żeby Polak się obraził na turystę, bo ten nie mówił po polsku? ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 360
|
Dot.: Niekulturalne zachowanie Polaków w stosunku do cudzoziemców mówiących po polsku
Ja mam kumpele ze stanow, ktora ma polsko-rosyjskie korzenie. Spedzala z nami kilka tygodni co roku (mielismy wtedy 19-22 lata), poznala mase naszych znajomych oraz polakow w ogole. Na poczatku bardzo bala sie odzywac, a juz szczegolnie przy obcych, ale pozniej sie rozkrecila i juz gadala normalnie. Miala angielski akcent, niektore slowa mylila z rosyjskimi, wrzucaca jakies angielskie rowniez, ale nigdy nie spotkalam sie z niczym, co tu opisujesz. Jesli jednak ktos chcial kontynuowac rozmowe po angielsku, ona mowila i odpowiadala po polsku, a rozmowca po angielsku. Pod koniec jej pobytu rozmwialismy juz wszyscy mieszanina tych trzech jezykow, co mozna bylo odebrac, jako 'swiatowe', ale po prostu bylo to najlatwiejsze.
Uwazam, ze jesli polski Twojego TZ jest rzeczywiscie komunikatywny, niech robi jak powyzej - kontynuuje po polsku, nawet jesli ktostam odpowiada mu po angielsku, niech nie odbiera tego jako zaprzeczenie umiejetnosci i cwiczy dalej. Ktos wyzej zasugerowal, ze moze barman naprawde pomyslal, ze tz zna tylko kilka wyuczonych zdan, bardzo mozliwe rowniez jest, ze faktycznie jego akcent/wymowa nie jest na tyle zrozumiala dla osob nieprzywyczajonych. Dla mnie moj facet ma przejrzysty angielski, dla mojej mamy nie nawet 'hi! How r u?' Wypowiedziane przez niego plynnie nie jest zrozumiale. Moze, w sytuacjach z obcymi (w restauracji, knajpie, sklepie) gdzie jest czas, warto zaczac zdaniem wyjasnienia, ucze sie poslkiego/cwicze polski, chcialbym zamowic po polsku - moze to doda cierpliwosci rozmowcom? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Niekulturalne zachowanie Polaków w stosunku do cudzoziemców mówiących po polsku
Z Hiszpanią to fakt, nie mogłam się z nikim porozumieć po angielsku. Albo nie potrafili albo nie chcieli.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
|
Dot.: Niekulturalne zachowanie Polaków w stosunku do cudzoziemców mówiących po polsku
Cytat:
W innych sytuacjach np. W sklepie o ktorym pisalam wcsesniej, swieca pustki sprzedawczyni nie zna angielskiego a gdy moj tz prosil ja o cos wyraznie tracila cierpliwosc. Gdy np zapytal aby cos powtorzyla to widac bylo ze jest wkurzona. Dobrze rozumiem,ze jej sie nie chce ale jakby nie bylo ma klienta do obslugi. Albo spotykamy sasiada z pieskiem,przedstawiam ich moj tz cos tam pyta typu ' jak ten pies ma na imie? Tak zeby zagadac, a moj sasiad do mnie 'powiedz mu ze ma na imie tak i tak' tak jak by sie slowem bal odezwac. Facet kolo 50 wiec nie jest to zaden stary dziadek. Generalnie bylismy w duzym polskim miescie w ciagu tygodnia takich sytuacji bylo naprawde duzo plus dochodza do tego sytuacje stad. Jak dla mnie to po prostu brak cierpliwosci. Powiedzmy ze te sytuacje z Polski mozna zrzucic na kulejaca obsluge klienta generalnie, jak mnie barman zlewa i np nie jest przyjaznie nastawiony to to zlewam byc moze moj tz odebral to zbyt personalnie. Ale fakt ze ludzie ktorzy sami nie znaja angielskiego i czasem pytaja sie o cos kilka razy, lamia jezyk itd a gdy ktos probuje mowic w ich jezyku to sie 'mecza' jest dla mnie zaskakujacy. No ale zrobie tak jak mowisz, niech zaczyna od takiego wstepu i idzie w zaparte. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ---------- [1=0b4ed7929d71ce1abf8e9bf 9d423b228cc5dc67a_6068f37 255cfe;47758107]Mój facet też jest Irlandczykiem i czasem jak stara się mówić po polsku, to wszyscy mu pomagamy. W Krakowie zaczepiał ludzi, zagadywał po polsku i każdy był dla niego miły ![]() Jego kuzyn mieszka na stałe w Japonii. Pojechał tam bez języka, nauczył się, ale i tak wszędzie traktują go dziwnie i jak coś mówi po japońsku, ludzie mu odpowiadają po angielsku. Wszędzie traktują go jak przygłupa, który nie mówi po japońsku. I nie wiem z czego to wynika. Z ich kultury? Na początku w Brazylii ludzie odpowiadali mi po angielsku, a nie portugalsku, bo wyglądałam jak typowa turystka. Ludzi trzeba prosić, żeby mówili do ciebie po polsku/angielsku/portugalsku, bo inaczej traktują cię jak turystę. Nie wiedzą na jakim poziomie jest twój język, nie wiedzą na ile ten język rozumiesz. Trzeba próbować dalej, prosić. Jak mieszkałam w Rodezji, często się zaśmiewali z mojego dziwnego akcentu i nie było to miłe. Niby ten sam angielski, ale akcenty zupełnie różne i często mi się dostawało za irlandzki akcent. Mówię z przekoszmarnym, dublińskim akcentem i wiem, że niektórzy mnie nie rozumieją. Staram się wtedy wyraźniej, ale dublinski akcent jest okropny (chyba najgorszy w Irlandii, zaraz po Donegal) i ludzie mają prawo mnie nie rozumieć. Ręce mi czasem opadają jak próbuję wytłumaczyć jakimś azjatyckim turystom dokąd mają pójść, a w odpowiedzi widzę ich przerażone twarze. Raz mi się zdarzyło próbować coś tłumaczyć z brytyjskim akcentem, bo turyści irlandzkiego nie rozumieli. W Polsce tak samo mają prawo nie rozumieć akcentu twojego TŻ. Ja nie rozumiem Kaszubów i ludzi z Podlasia ![]() Obcokrajowców w Irlandii wyśmiewa się za plecami ![]() Irytuję się, słysząc hinduski albo północnoafrykański akcent. Hinduski akcent mnie niesamowicie wkurza (nie potrafię tego słuchać, denerwuje mnie ten jazgot). Nie wyśmiewam ich wprost, ale uszy więdną jak się ich słucha. Tak samo z akcentem północnoafrykańskim. Nie lubię ich słuchać, irytuje mnie ich akcent, dykcja, wymowa. Nie mam nic do tych ludzi, ale ich akcenty mnie po prostu drażnią. Może twój TŻ też tak "wkurza"? Może mówi z irytującym akcentem? Niektóre akcenty są wkurzające i ludzie mają prawo nie chcieć tego słuchać. Poza tym, powinien prosić ludzi, żeby mówili do niego po polsku, bo inaczej potraktują go jak turystę, który nauczył się kilku zwrotów z przewodnika. Skąd oni mają wiedzieć, że on chce się polskiego uczyć? Wystarczy poprosić. ---------- Dopisano o 00:24 ---------- Poprzedni post napisano o 00:20 ---------- Zaściankowi to są Hiszpanie ![]() Słyszałaś kiedyś, żeby Polak się obraził na turystę, bo ten nie mówił po polsku? ![]() Mnie wkurza akcent australijski. Noe wiem czemu ale strasznie go nie lubie. Mieszkalam w county Clare i w Galway przez jakis czas i mimo polskiego akcentu nie mialam nieprzyjemnych sytuacji. Ale ja lubie mentalnosc Irlandczykow. Generalnie moj tz jest w stanie sie dogadac gdy ludzie sa pozytywnie nastawieni. Gdy nie znaja angielskiego a chca cos zalatwic tez go rozumia. Tu chodzi o brak cierpliwosci i okazywanie irytacji gdy np pomyli slowo . Niefortunny dalam temat watku. Zamiast niekulturalne powinnam byla napisac brak cierpliwosci itd Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
|
Dot.: Niekulturalne zachowanie Polaków w stosunku do cudzoziemców mówiących po polsku
Jezu, a czy Twoj facet nie moze po prostu powiedziec, ze chce, zeby mu odpowiadano po polsku? Mam wrazenie, ze robisz z tego wiekszy problem niz on sam. Chyba "prosze mowic po polsku" jest mniej skomplikowane do powiedzenia niz "dwa zywce. Jeden z sokiem malinowym". Zwlaszcza, ze mówisz również o swoich znajomych. Nie mowilas im nigdy: "ej mok tz sie uczy, odpowiadajcie mu w ramach możliwości po polsku"?
A barman. Coz. Jakbym byla np enta już godzine w robocie, to tez chcialabym zrobic wszystko jak najsprawniej by miec chwile, a nie bawic sie w nativa. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
|
Dot.: Niekulturalne zachowanie Polaków w stosunku do cudzoziemców mówiących po polsku
Cytat:
Nie robie tego problemu, moj tz sam mi o tym piwiedzial,ze takie sytuacjr go demotywuja itd. Jasne ze ludziom ktorych znam lepiej mowie zeby kontynuowali rozmowe, jedni to robia inni nie. Jasne ze mozna komus powiedziec zeby mowil po polsku chocoaz po 5 minutach rozmowy powinnien soe domyslic ale ok. Nie zmienia to faktu,ze spotyka sie z brakiem zrozumiemienia, brakiem cierpliwosci ,glupimi minami. Podejrzewam ze byc moze on oczekuje innej mentalosci bo przyzwyczajony jest do pozytywnego nastawienia do ludzi i cudzoziemcow. On duzo podrozuje w pracy, mieszkal w roznych miejscach i o ile bardzo lubi Polske i Polakow, o tyle uwaza ze najtrudniej jest mu wlasnie dogadac sie z Polakami w ich wlasnym jezyku. Ale powiem mu zeby wlasnie uprzedza ludzi. Dzieki za wszystkie komentarze Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:02.