|
|
#31 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
A propos soli to kiedyś robiłam ciasto w wsypałam 2 szklanki soli zamiast cukru (mamy sól i cukier w takich samych pojemnikach tylko gdzie indziej stoją) i zrozumiałam co zrobiłam gdy się zdziwiłam że ciasto ma dziwną konsystencję, spróbowałam je i blee było okropne, wylałam całe. Dobrze że go nie upiekłam
__________________
Our greatest glory is not in never failing, but in rising up every time we fail |
|
|
|
|
#32 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Mi sie takie zaćmienia rzadko zdażają, ale moja Mama z uporem maniaka pakuje wszystko do lodówki:chleb, parujący czajnik, papier toaletowy...słowem co Jej sie pod ręce nawinie
|
|
|
|
|
#33 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Cytat:
ja bym tego nawet nie dotknela, a co tu dopiero mowic o jedzeniu
|
|
|
|
|
|
#34 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 647
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
czesto mi sie tak zdarza
![]() raz wrzucilam brudna bielizne do kosza na smieci a ogryzek do kosza na bielizne a kiedy indziej wzielam do buzi zamiast delicji gabeczke do pudru(sa podobne przeciez ale u mnie to normalne![]()
|
|
|
|
|
#35 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Moj TZ, bedac ze mna w mc donaldzie poszedl do toalety, a w miedzy czasie obok nas pan dokonczyl big maca i po sobie nie sprzatnal, ten wrocil z toalety usiadl obok, przygarnal puste pudelko po big macu i zjadl rozsypana kapuste ktora tamtemu wypadla z kanapki, patrze na TZ pytajacym wzrokiem "co robisz"? bo my przeciez tylko pijemy tutaj kawe a nie jedlismy zadnego zestawu. Ale sie z niego smialam wtedy
))
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
|
|
|
#36 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Przypomniało mi sie jeszcze, jak Tata kiedyś chciał sobie zrobić ryż ze śmietaną,cukrem i cynamonem....Otóż często w domu mamy wiejską śmietanę którą się trzyma w różnych słoikach zastępczych, przeważnie po majonezie. Tata nałożył sobie wielką porcję ryżu, posłodził, pocynamonił i wylał na to... pół słoika majonezu
I jeszcze miał potem do Mamy pretensje, że nie podpisała, że to nie śmietana |
|
|
|
|
#37 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
ja bardzo często coś przypadkiem wrzucam so śmietnika
np:szklanka z herbatą |
|
|
|
|
#38 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: tam, tam
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Cytat:
A moja siostra ze szwagrem jak byli gdzieś za granicą, przy autostradzie zjechali napić się kawy do jakiegoś przydrożnego baru. Zamówili 2 kawy, myśleli, że na stole stoi cukier, ale pech chciał, że to była sól. Posolili sobie kawy, wypili i potem opowiadali - już wiedząc, że się "pomylili" - jaka ta kawa była dziwna i że wtedy byli przekonani, że to tak ma być. Ubaw był nezły. |
|
|
|
|
|
#39 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Cytat:
![]() Ale najlepsze akcje to ma chyba mój ojciec. Czasem jak składa pranie, to nie patrzy, co składa, tylko segreguje jak mu wpadnie pod rękę... I tak na przykład zdarza mi ise znaleźć w moich rzeczach gacie mojej mamy... Niby nic dziwnego, ale ja noszę rozmiar 36, a ona 48
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
|
|
|
|
|
#40 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 193
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
hehe ja kiedys po imprezie umylam zeby klejem do protez
ale mieli ze mnie ubaw wszyscy :P:P
__________________
Nie trać czasu na kompletowanie popełnionych błędów. Ucz się na nich i idź dalej. |
|
|
|
|
#41 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Cytat:
po co ma po kims dojadac, zwlaszcza ze inni sie dziwnie na niego patrzyli, buahaha ![]() moj szwagier wyrzucil swoje sniadanie do smietnika a z workiem na smieci wsiadl do autobusu
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#42 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
czasem mi sie zdarzy, ze zapomne po co weszlam do kuchni, albo do drugiego okoju, wtedy najczesciej wracam do punktu, z ktorego wyszlam na raka, czyli do tylu
wiecie, ze sie przypomina!!! ale raz bylam u kumpeli, siedzialysmy u niej w zamknietm pokoju, wreszcie kiedy juz mialam wychodzic, otworzylam drzwi, wychodze na hol i patrze... stoja buty, ale jakie ladne wiec ja w smiech kolezanka pyta sie co mi jest, ja na to, ze spodobaly mi sie moje wlasnie buty
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P. AV by jaga_2001 |
|
|
|
|
#43 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Watford, Anglia
Wiadomości: 620
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Ja dziś jak wracałam do domu z uczelni pomyślałam, że muszę kupić kefir, poszłam potem do sklepu, stanęłam przed lodówką z jogurcikami itp. i intensywnie myślę, ale oczywiście sobie nie przypomniałam, natchnienie spłynęło na mnie dopiero w domu, czyli rychło w czas, ale to normalka
|
|
|
|
|
#44 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
A przypomniało mi się jeszcze jak kiedyś jechałam autobusem gdzie bilety kupuje się u kierowcy i mówi dokąd sie jedzie i zapomniałam dokąd mam jechać i chwilę to potrwało zanim sobie przypomniałam, pan kierowca dziwnie się na mniwe patrzył.
__________________
Our greatest glory is not in never failing, but in rising up every time we fail |
|
|
|
|
#45 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Cytat:
a kumpelka Baska co ty robisz - zlopiesz moja kawe to zem zachlanna istota
|
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#46 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Cytat:
o matko!!!
__________________
************************* ********************** Czarownice sa zwykle tak towarzyskie jak koty......wiekszosc czarownic jest zyczliwa (ogolnie), lagodna (dla pokornych), wielkoduszna (dla zaslugujacych, bo nie zaslugujacy dostawali wiecej niz im sie nalezalo) i oddana generalnie swemu powolaniu, ktore oferuje w zyciu raczej kopniaki niz calusy. T.P ************************* ********************** |
|
|
|
|
|
#47 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Cytat:
Inaczej krotkotrwala amnezja - ja tez tak mam, np kupie ziemniaki i zostawiam w sklepie idac do domu z pustymi rekami ... sttraszna ze mnie zapominalska traba |
|
|
|
|
|
#48 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
A ja kiedys chciałam zmyc makijaz oczu zmywaczem do paznokci..
(to tak jakos po imprezie było..) zwiżyłam wacik i nałozyłam na oko.. na szczescie poczułam zapach i zorientowałam sie zanim zaczęło piec i szybciutko zmyłam wodą...
|
|
|
|
|
#49 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
o rany, ale sie ubawilam. Mnie takie wpadki rzadko sie zdarzaja, a szkoda, bo zycie jest ciekawsze
czasem zpaominam, po co szlam.z wpadek pamietam tylko, ze wyszlam ze sklepu samoobslugowego z koszykiem w reku i doepiro pare przecznic dalej zauwazylam, ze go mam
__________________
************************* ********************** Czarownice sa zwykle tak towarzyskie jak koty......wiekszosc czarownic jest zyczliwa (ogolnie), lagodna (dla pokornych), wielkoduszna (dla zaslugujacych, bo nie zaslugujacy dostawali wiecej niz im sie nalezalo) i oddana generalnie swemu powolaniu, ktore oferuje w zyciu raczej kopniaki niz calusy. T.P ************************* ********************** |
|
|
|
|
#50 |
|
Rozeznanie
|
Moja babci wzxieła kiedyś krople żołądkowe i zaraz miała wziąś łyżkę cukru żeby przybić gorycz...i wzieła łyżkę soli!Ale musiało smakowac
.Oczywiście zaraz potem był gwałtowny rzut na pudełka i poszukiwanie cukru.I mam też tak jak niektóre wiżanki...ide gdzieś i zapominam po co ide...wracam do miejsca gdzie o tym myślałam i czesem mi się przypomina a czesem nie.W markecie albo w sklepie zdarzyło mi sie nie raz wyjść z koszykiem i nawet wyjść ze sklepu. ide chodniczkiem a tu ops...co ja mam w ręce? I czasem jak się zagadam z ekspedientką w sklepie to zapomniałam pare razy psa Niekiedy był przywiązany(przepraszałam go jak głupia, chyba przez dwa dni), i jak był przed sklepem nawet bez smyczy to jak go nie zawołam(słucha się moja psineczka kochana)to zostaje.Potem mam wyrzuty , że mój piesio sobie pomyślał ze go nie chce.I kontunułując temat o moim piesku to kiedyś wyszedł z auta jak tata odwoził na szkolenie mame i tata nie zauważuył tego.Jedzie, jedzie a tu psa nie ma!Wraca się a tak gdzie Ares wysiadł tak i siedzi auta dookoła jeżdżą a on na małym skrawku chodziczka.Bidulek kudłaty .I jeszcze nie raz mi się zdarzyło wurzucic kubek do kosza, albołyżeczkę do kosza a kubeczek po jogurcie do zlewu.
|
|
|
|
|
#51 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Cytat:
taki grill za 2 lub 1 zł
|
|
|
|
|
|
#52 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
aaa, no to mnie kiedys ze spaceru moj dziadek zapomnial zabrac, mala bylam, w wozeczku spalam i zostalam sobie przy lawce
__________________
************************* ********************** Czarownice sa zwykle tak towarzyskie jak koty......wiekszosc czarownic jest zyczliwa (ogolnie), lagodna (dla pokornych), wielkoduszna (dla zaslugujacych, bo nie zaslugujacy dostawali wiecej niz im sie nalezalo) i oddana generalnie swemu powolaniu, ktore oferuje w zyciu raczej kopniaki niz calusy. T.P ************************* ********************** |
|
|
|
|
#53 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 902
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Zbieg okoliczności starszy, bo dziś popołudniu sama chciała założyć taki tem
![]() Sama jestem osobą na potęge roztargnioną, i różne dziwne rzeczy zdaża mi sie robić np: -notorycznie wrzucam do kosza na smieci opakowanie po jogurcie, razem z łyżeczką która teoretycznie powinna wylądowac w zlewie -odstawić kawę do lodówki, a mleko do szafki -raz umyłam zęby (a raczej próbowałam) kremem do mycia twarzy -wyszłam do miasta w pełnym makijażu, ale zapomniałam wytuszować rzęc -często nie zuważe na swojej drodze przeszkody, nawet jeśli to coś znajdujące się w tym miejscu od wieków i niestety na to wpadnę -idąc ulicą zamyśle się i przejde sto metrów za obiekt docelowy A teraz dwie perełki ![]() -jeszcze w podstawówce wrzuciłam do plecaka zamiast t-shirtu na W-F spodnie od piżamy- były w identycznym kolorze -całkiem niedawno wstałam po coś od komputera, przyszłam, po czym usiadłam na własnym kocie, bo niezauważyłam że już zdążył zająć moje miejsce... (zaznaczam że kot się szybko ewakuował, więc nic mu się nie stało )
|
|
|
|
|
#54 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Moja mama nalała kiedyś mleka do mąki myląc ją z miską z ciastem
Poza tym dodała soli do pączków. Słono za to pączki zapłaciły- wszystkie do kosza![]() Ja mam więcej takich wpadek słownych, np. wchodze do drogerii i prosze o "płyn w mydle" albo w spożywczym " poprosze mleko w płynie"... ![]() Szczyt jednak osiągneła moja kumpela w tej kategorii. Idzie sobie z inną koleżanką lw dłoni trzyma pieniądze i zacięcie liczy. Doliczyła sie 3,5. Idzie z naprzeciwka jej sąsiadka a ona zamiast"Dzień dobry" mówi" Trzy pięćdziesiąt", skiwając głową A jeszcze dodam, że mój brat mający manie jedzienia w nocy ugryzł mydło z łazienki przez sen. Ja rano siusiu ide zrobić a tam ślady zebów na mydle i braki w tym też kształcie...
__________________
Jesteśmy średnimi dziećmi historii. Nie mamy celu ani miejsca. Nie mamy Wielkiej Wojny. Wielkiej Depresji. Naszą wielką wojną jest wojna duchowa. Naszą wielką depresją jest życie. |
|
|
|
|
#55 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Z stąd gdzie mi dobrze;-)
Wiadomości: 1 275
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Moja mama kiedyś spóźniła się do pracy bo budzik nie zadzwonił- wyciągała coś z lodówki , patrzy a on stoi tam jak byk
. Kiedyś tata robił nam kakao i zamiast niego wsypał nam cynamon, ciapa niezła bo nie ma węchu i bąkał coś pod nosem bo rozmieszać nie chciało .
|
|
|
|
|
#56 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Z stąd gdzie mi dobrze;-)
Wiadomości: 1 275
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#57 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 291
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
[QUOTE=Anisia25]Moj TZ, bedac ze mna w mc donaldzie poszedl do toalety, a w miedzy czasie obok nas pan dokonczyl big maca i po sobie nie sprzatnal, ten wrocil z toalety usiadl obok, przygarnal puste pudelko po big macu i zjadl rozsypana kapuste ktora tamtemu wypadla z kanapki
Genialne
|
|
|
|
|
#58 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 780
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Cytat:
![]()
__________________
i can fly but I want his wings... i can love but I need his heart... my angel gabriel http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008071900400430.png nasz aniołek 22.06.2009[*] Nasz kochany syneczek 12.12.2011 http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yyx8dra3yoqgo.png |
|
|
|
|
|
#59 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
mój ojciec umył głowę...oliwką do ciała...
__________________
|
|
|
|
|
#60 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Wymieklam po tej kapuscie
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:20.






a kiedy indziej wzielam do buzi zamiast delicji gabeczke do pudru(sa podobne przeciez
ale u mnie to normalne







(to tak jakos po imprezie było..) zwiżyłam wacik i nałozyłam na oko.. na szczescie poczułam zapach i zorientowałam sie zanim zaczęło piec i szybciutko zmyłam wodą...
czasem zpaominam, po co szlam.
ide chodniczkiem a tu ops...co ja mam w ręce?

