Nie przepisanie mieszkania własnościowego na żadne z dzieci oraz... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-11-07, 16:48   #31
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Nie przepisanie mieszkania własnościowego na żadne z dzieci oraz...

Cytat:
Napisane przez cherry_flamme Pokaż wiadomość
Mieszkanie ''odziedziczy'' gmina, jeżeli nie będzie innych spadkobierców. A nawet jeżeli dzieci babci zrzekną się prawa do spadku, to jesteś przecież jeszcze Ty i kuzyni. Mieszkanie więc nie przepadnie.

Niech babcia normalnie, legalnie sprzeda mieszkanie sąsiadowi i za życia podzieli kasę między dzieci.

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------



Można się odwołać, jeżeli zostało się wydziedziczonym. Przecież żeby nie mieć prawa do spadku trzeba spełnić określone warunki, które nie zawsze muszą być zgodne z prawdą.
Jeżeli x mnie wydziedziczy, bo według niego postępuję w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego, to nie znaczy, ze x ma rację.
A czy niepełnoletnie kuzynostwo się liczy czy tylko pełnoletni? Bo jeśli wszyscy, to jest nas 13 . Jeśli pełnoletni to 6.

I jeśli np. dzieci babci się zrzekną, a np. zostanie przepisane na mnie, to wtedy muszę resztę kuzynostwa spłacić?



No tak, tak chyba było w przypadku znajomej sąsiada.

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Cytat:
Napisane przez zielona dziesiatka Pokaż wiadomość
Przecież mieszkanie nie jest warte 12-16 tys jak piszesz w ostatnim poście, a pewnie sporo więcej? Ile metrów? Z którego roku?

Autorko koniecznie idź po poradę do prawnika, bo sugerować się wpisami wizażanek w takiej sprawie to trochę słabo

Na zdrowy rozum najlepsza opcja to wykupić teraz i podarować mamie. Babcia umrze i nie będzie żadnych niejasności, bo mieszkanie będzie mamy.

Mama potem sprzeda (komu chce) i będzie miała pieniądze dla siebie, a jak będzie chciała to się podzieli z kim chce.
Babcia kupuje za 10 000 , a ile jest warte na rynku nie wiem, ale możliwe, że więcej. Metrów ponad 50 , 56 - jakoś tak. Z roku nie wiem.


Chciałam tylko rozjaśnić jakoś sytuację, często na wizażu ktos podsunie fajny pomysł , jak np. maacieek z tą odwróconą hipoteką.

Z tym pozostałym to tak nie do końca: mama i tak będzie musiała zapłacić podatek od darowizny, spłacić rodzeństwo , a później sprzedać- a mojej mamie na tym nie zależy, bo ma mieszkanie.

Nawet jak sprzeda, a rodzeństwo się nie zrzeknie to musi ich spłacić jak musiała to zrobić moja sąsiadka - musiała decyzją sądu spłacić 2 braci, którzy się nie zrzekli, od tego czasu żaden jej nie odwiedza.


Tak, ta porada będzie najlepszym rozwiązaniem. Jutro jadę do babci i pogadamy o tym.

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Cytat:
Napisane przez GoyaLi Pokaż wiadomość
No niestety nie jest to najlepsza opcja ze względu na orzeczenie Sądu Najwyższego, z którego wynika, że jeśli darowizna obejmuje cały majątek spadkodawcy, to nieobdarowaym spadkobiercom przysługiwać będzie zachowek (czy jak tam to nazywacie spłata).

Edit: skoro szukasz mieszkania dla siebie, to po co oddawać je sąsiadowi? Niech babcia zrobi umowę dożywocia na Ciebie (ale musicie mieć odrębną własność lokalu, a nie spółdzielcze własnościowe - inaczej nie da się zrobić dożywocia).
1. Za daleko do pracy, a ja nie mam prawa jazdy. Poza tym, nie ma tam nawet sklepu itp. Dla osoby z autem może i by było fajnie, ale ja niestety nie mam szans tam mieszkać.

2. Trzeba tam zrobić kapitalny remont, począwszy od zerwania podłóg ( najlepiej) , poprzez skucie tynku do sufitu, zrobieniu łazienki (bo nie ma), łącznie z obkopaniem budynku . Wilgoć jest nieziemska.

3. Jest jeszcze zameldowany wujek, którego ot tak pozbyć bym się nie mogła.
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-07, 16:49   #32
cherry_flamme
Zakorzenienie
 
Avatar cherry_flamme
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
Dot.: Nie przepisanie mieszkania własnościowego na żadne z dzieci oraz...

W przypadku darowizn rodzic-dziecko nie płaci się podatku.

Prawo do zachowku mają tylko najbliższe dla zmarłego osoby: małżonek/dzieci/rodzice(jak jeszcze żyją). Twoi kuzyni, jako wnuki, nie dostaną zachowku.
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca.

Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
cherry_flamme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-07, 16:59   #33
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Nie przepisanie mieszkania własnościowego na żadne z dzieci oraz...

Cytat:
Napisane przez cherry_flamme Pokaż wiadomość
Goya, a jak by to wyglądało w takiej sytuacji jaka jest teraz z mieszkaniem, czyli: syn z rodziną jest tam zameldowany i babcia umiera. Jeżeli nie został wydziedziczony, to ma prawo do części mieszkania i rodzeństwo musi się dogadać (albo on ich spłaca, albo sprzedają i dzielą kasę). Nie mogą rodziny z dziećmi eksmitować na ten przysłowiowy bruk, prawda?
Czyli nie mylę się, przewidując problemy ?
+ konkubina nie jest zameldowana i dzieci również nie ( są zameldowani u matki dzieci, która mieszka niedaleko nich- widać ich mieszkanie z okien babci).

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Cytat:
Napisane przez przylaszczka50 Pokaż wiadomość
Gdyby babcia wykupiła mieszkanie i po jej śmierci odziedziczyłyby je wszystkie dzieci po równo to można sprzedać to mieszkanie po dowolnej cenie za jaką trafi się kupiec. Tylko niestety w tym przypadku jeśli z babcią mieszka jeden syn zameldowany i dobrowolnie nie zechce opuścić mieszkania i wymeldować się a do tego mieszka z konkubiną i dziećmi to nikt takiego mieszkania za bardzo nie będzie chciał kupić i sprzedaż może długo się ciągnąć.
Lecz gdyby jednak wszystko dobrze się ułożyło i kupiec się znalazł to do podziału jest suma za jaką mieszkanie faktycznie się sprzedało, jaka widnieje na akcie notarialnym. Oglądasz mieszkania , trochę orientujesz się w cenach to może jakoś sama możesz stwierdzić za jaka cenę mieszkanie babci może się sprzedać.

Jeśli mieszkania długo nie będzie można sprzedać lub w ogóle a mieszkający tam syn babci nie będzie w stanie opłacać rachunków to zadłuży się i może dojść do eksmisji jego i jego rodziny, licytacji komorniczej a także najpewniej spadkobiercy babci jako współwłaściciele mieszkania zostaną pociągnięci do odpowiedzialności za mieszkanie, za uregulowanie długów.

Nieciekawa sytuacja. To, że wuj z rodziną tam mieszka to mocno komplikuje sprawę.

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

Jeśli babcia przepisze Twojej mamie nawet wydziedziczając synów to i tak mama będzie musiała im ten zachowek zapłacić od albo ceny na akcie notarialnym albo jeśli zechce mieszkanie zachować a bracia nie zgodzą się na proponowany im zachowek to trzeba powołać rzeczoznawcę aby wycenil ile to mieszkanie jest warte w jego stanie na dzień wyceny. I od tej sumy będzie zachowek wypłacany.

A i tak nadal nie wiadomo co będzie z wujem i jego rodziną, czy będą mieli się gdzie wyprowadzić.
Otóż to.


Konkubina i dzieci maja prawo zamieszkać u matki konkubiny, bo są tam zameldowani. Z drugiej strony , stosunki mają kiepskie, a po ostatniej akcji na 100 % tam nie pójdą.

Rodzice konkubiny kupują mieszkanie swoje i obok (kiedyś mieszkał tam syn babci, który mieszka teraz nad morzem), ogólnie miejsce dla nich by wtedy było, ale na czas obecny nie ma szans.

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Cytat:
Napisane przez cherry_flamme Pokaż wiadomość
W przypadku darowizn rodzic-dziecko nie płaci się podatku.

Prawo do zachowku mają tylko najbliższe dla zmarłego osoby: małżonek/dzieci/rodzice(jak jeszcze żyją). Twoi kuzyni, jako wnuki, nie dostaną zachowku.
Acha.


Póki co, dziękuję za wszystkie odpowiedzi
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-07, 17:08   #34
201803120851
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 907
Dot.: Nie przepisanie mieszkania własnościowego na żadne z dzieci oraz...

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
I.


II.


Moja druga babcia przepisała za swojego życia (jeszcze żyje) swoje mieszkanie na jednego z 4 synów.

Czy w takiej jasnej sytuacji mój tata, jako syn, może ubiegać się już od brata o zachowek ?
Nie - zachowek jest jedynie w przypadku śmierci spadkodawcy - póki babcia żyje, może rozporządzać dowolnie swoim majątkiem.
201803120851 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-07, 18:14   #35
2016050952
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 019
Dot.: Nie przepisanie mieszkania własnościowego na żadne z dzieci oraz...

Cytat:
Napisane przez cherry_flamme Pokaż wiadomość
Goya, a jak by to wyglądało w takiej sytuacji jaka jest teraz z mieszkaniem, czyli: syn z rodziną jest tam zameldowany i babcia umiera. Jeżeli nie został wydziedziczony, to ma prawo do części mieszkania i rodzeństwo musi się dogadać (albo on ich spłaca, albo sprzedają i dzielą kasę). Nie mogą rodziny z dziećmi eksmitować na ten przysłowiowy bruk, prawda?
Czyli nie mylę się, przewidując problemy ?
No niestety, jak ktoś się nie chce wymeldować, to zazwyczaj jest jazda.

Autorko, nie rozumiem dlaczego skoro Twoja mama nie chce tego mieszkania to babcia nie zrobi testamentu na tego syna, ktory z nią mieszka? Twoja mam o dachówek się nie upomni, może pozostali też nie, a przynajmniej ten syn będzie miał gdzie mieszkać.

Autorki, idź do notariusza i spokojnie mu wszystko wytłumaczyć, ja nie mam czasu wszystkiego tu rozpisywać, podczas rozmowy jest łatwiej.
Obdzwoń kilku i zapytaj, czy porada jest płatna, jeśli gdzieś powiedzą że tak, omijaj taką kancelarię szerokim łukiem.

Edytowane przez 2016050952
Czas edycji: 2014-11-07 o 18:19
2016050952 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-07, 18:54   #36
semprebambino
Wtajemniczenie
 
Avatar semprebambino
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 2 219
Dot.: Nie przepisanie mieszkania własnościowego na żadne z dzieci oraz...

Ja nie rozumiem czego innego... jak można oddać mieszkanie za 20 000 do cholery?
Jak wszyscy myślicie że jest tyle warte to dużo zachowku nie zapłaci twoja mama
__________________
Sempre zaczyna się malować taki tam nowy, kosmetyczny blog

Edytowane przez semprebambino
Czas edycji: 2014-11-07 o 18:55
semprebambino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-07, 19:15   #37
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 111
GG do vretka
Dot.: Nie przepisanie mieszkania własnościowego na żadne z dzieci oraz...

Cytat:
Napisane przez semprebambino Pokaż wiadomość
Ja nie rozumiem czego innego... jak można oddać mieszkanie za 20 000 do cholery?
Jak wszyscy myślicie że jest tyle warte to dużo zachowku nie zapłaci twoja mama
Już myślałam, że tylko mnie dziwią kwoty podawane przez autorkę wątku. Nimfa, zorientuj się dokładanie ile warte jest mieszkanie, bo kwoty które podajesz są moim zdaniem z księżyca wzięte. Mieszkanie o powierzchni ponad 50 m2 kosztuje co najmniej 10 razy więcej niż 10 tysięcy, a można za takie (w zależności od miasta i oczywiście stanu mieszkania) dostać ponad 200 tysięcy.
__________________
R 08.2013, K 09.2016
vretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-07, 19:58   #38
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Nie przepisanie mieszkania własnościowego na żadne z dzieci oraz...

Cytat:
Napisane przez GoyaLi Pokaż wiadomość
No niestety, jak ktoś się nie chce wymeldować, to zazwyczaj jest jazda.

Autorko, nie rozumiem dlaczego skoro Twoja mama nie chce tego mieszkania to babcia nie zrobi testamentu na tego syna, ktory z nią mieszka? Twoja mam o dachówek się nie upomni, może pozostali też nie, a przynajmniej ten syn będzie miał gdzie mieszkać.

Autorki, idź do notariusza i spokojnie mu wszystko wytłumaczyć, ja nie mam czasu wszystkiego tu rozpisywać, podczas rozmowy jest łatwiej.
Obdzwoń kilku i zapytaj, czy porada jest płatna, jeśli gdzieś powiedzą że tak, omijaj taką kancelarię szerokim łukiem.
Pisałam już: babcia nie chce przepisać na niego, bo on pije, nie pracuje i nie będzie miał z czego płacić rachunków. On i jego konkubina teraz do niczego się nie dokładają (jak pracowali dorywczo) , a co będzie, jak wszystkie rachunki spadną na nich? Poza tym mój wujek póki co traktuje to dość lekko, dopóki nie zostanie z ręką w nocniku , a jak się obudzi, będzie już za późno.


Problem drugi jest taki, że moja mama by zrezygnowała, ale pozostali bracia nie. Tak prawdę mówiąc nie tyle jego bracia, co ich żony- obie są takie, że po prostu nie popuszczą ani grosza.


Mówiłam z mamą babci, żeby przepisała np. na tego wujka, co tam mieszka, a co się później będzie działo, to jej nie będzie to tyczyć. Babcia taka jest, że o wszystko i wszystkich się martwi, co szkodzi jej zdrowiu i nerwom.

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Cytat:
Napisane przez semprebambino Pokaż wiadomość
Ja nie rozumiem czego innego... jak można oddać mieszkanie za 20 000 do cholery?
Jak wszyscy myślicie że jest tyle warte to dużo zachowku nie zapłaci twoja mama
Jak 'oddać' ?

Podkreślam: mama by wzięła w ostateczności, jak się babcia uprze. Bo przepisując na moją mamę narobi jej kłopotów- ten zameldowany syn będzie miał pretensje i w ogóle, drugi też może mieć, podejrzewam, że ten znad morza by nie robił problemów.


Nie wiem, jutro pogadam z babcią, może ona coś wymyśliła.

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Cytat:
Napisane przez vretka Pokaż wiadomość
Już myślałam, że tylko mnie dziwią kwoty podawane przez autorkę wątku. Nimfa, zorientuj się dokładanie ile warte jest mieszkanie, bo kwoty które podajesz są moim zdaniem z księżyca wzięte. Mieszkanie o powierzchni ponad 50 m2 kosztuje co najmniej 10 razy więcej niż 10 tysięcy, a można za takie (w zależności od miasta i oczywiście stanu mieszkania) dostać ponad 200 tysięcy.
Wyraźnie piszę, że babcia je kupuje za 10 000 z RSP- Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna- moja babcia przez wiele lat pracowała tam na gospodarce i ze względu na to i przez zasiedziałość może tak tanio kupić.

(Tam, gdzie mieszka matka konkubiny wujka , ludzie kupują mieszkania za kilkanaście tys. , np. byłe mieszkanie wujka, ponad 60 m2 , do remontu jest za 50 tys.
Jakbym miała prawko i gdyby nie sąsiedzi obok, sama bym je kupiła. )


Poza tym, jeszcze raz piszę: mieszkanie jest do kapitalnego remontu- nie ma w nim łazienki, WC jest na korytarzu, pokoje, kuchnia do remontu + trzeba budynek obkopać, bo jest wilgoć.

Chodzi też o lokalizację itp.
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-07, 20:26   #39
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Nie przepisanie mieszkania własnościowego na żadne z dzieci oraz...

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Wiedziałam, że ciężko będzie zrozumieć

1. Jeśli babcia musiałaby przepisać mieszkanie, to przepisałaby na moją mamę, ale że mama by musiała spłacić rodzeństwo (które się nie zrzeknie pieniędzy) to ani babcia tego nie chce, ani moja mama.
Babcia boi się tego, że ona je kupi, a jej syn, który tam mieszka i jest zameldowany prędzej czy później straci to mieszkanie po śmierci babci( bo pije i nie pracuje- jego konkubina również) .
Drugi problem polega na tym, że przepisując mieszkanie na któregoś z synów, 2 pozostałych będzie chciało zachowek, a żaden nie będzie miał z czego spłacić.

2. Moja mama i tata mają mieszkanie własnościowe , więc samego mieszkania jako mieszkania nie potrzebują.
Babcia mieszka z jednym synem (jego konkubiną i 2 dzieci) i jako taką opiekę ma.
Moi rodzice , ja i brat chcieliśmy babcię zabrać do siebie, ale ona nie chce. Jest bardzo przywiązana do tamtego mieszkania i ogródka, że właśnie woli je wykupić, żeby móc tam żyć do śmierci. (Raz była dłuższy czas u nas, właściwie zmuszona, bo była po operacji raka- bardzo źle się czuła, a my byliśmy w domu- wtedy i tak chciała wracać do siebie, ale nie ustąpiliśmy).

( Ja od wakacji szukałam mieszkania dla nas obu, ale w ostateczności nam nie wypaliło- nieodpowiednie warunki - babcia musi mieszkać na parterze, bo nie może chodzić po schodach, poza tym chce mieć ogród, bo ona bez żadnego zajęcia wszystko źle znosi, itp. ) .
1. Nie, jak zapisze na twoją mamę to nikomu nie płaci zachówku, będzie wyłacznym spadkobiercą, da się to tak zapisać. Jak nie ma testamentu to wtedy są zachówki itd. Jak jest testament to nie ma problemów.
2. Przy braku testamentu sąd prawdopodobnie przekaże mieszkanie zamieszkującemu i zameldowanemu. Jeżeli babcia nie wykupi mieszkania będzie tak na pewno, i nikt niezameldowany nie będzie miął do niego praw. Jednak, ponieważ wujek jest zameldowany to nawet jeśli mama odziedziczy mieszkanie musi dać wujkowi mieszkanie zastępcze, jeśłi chce się go pozbyć. Eksmisja to cięzka sprawa a długi pojdą na konto właściciela, nie zameldowanych.

Szczerze? Problemy z wujkiem i konieczność załatwienia mu lokalu zastępczego (o takim samym standardzie), obecnościa dzieci, będą tak duże, być może niemożliwe do wygrania, że może lepiej sobie darować? Wujek nie remontuje bo chcą go wydziedziczyć, po co ma remontować, jak mu to mają zabrac?
Pogadaj z radcą czy notariuszem, ale moim zdaniem tu nie ma wiele do ugrania, jak jest meldunek to trochę po ptakach.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-07, 20:38   #40
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Nie przepisanie mieszkania własnościowego na żadne z dzieci oraz...

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
1. Nie, jak zapisze na twoją mamę to nikomu nie płaci zachówku, będzie wyłacznym spadkobiercą, da się to tak zapisać. Jak nie ma testamentu to wtedy są zachówki itd. Jak jest testament to nie ma problemów.
2. Przy braku testamentu sąd prawdopodobnie przekaże mieszkanie zamieszkującemu i zameldowanemu. Jeżeli babcia nie wykupi mieszkania będzie tak na pewno, i nikt niezameldowany nie będzie miął do niego praw. Jednak, ponieważ wujek jest zameldowany to nawet jeśli mama odziedziczy mieszkanie musi dać wujkowi mieszkanie zastępcze, jeśłi chce się go pozbyć. Eksmisja to cięzka sprawa a długi pojdą na konto właściciela, nie zameldowanych.

Szczerze? Problemy z wujkiem i konieczność załatwienia mu lokalu zastępczego (o takim samym standardzie), obecnościa dzieci, będą tak duże, być może niemożliwe do wygrania, że może lepiej sobie darować? Wujek nie remontuje bo chcą go wydziedziczyć, po co ma remontować, jak mu to mają zabrac?
Pogadaj z radcą czy notariuszem, ale moim zdaniem tu nie ma wiele do ugrania, jak jest meldunek to trochę po ptakach.
Nie, nie- wujek nie remontował nie dlatego, że ktoś go chce wydziedziczyć, tylko nie remontował, bo on nie ma takiej potrzeby i mu się nie chce.

On miał firmę remontową , zresztą teraz dorywczo pracuje na budowach, więc dla niego 'głupie' zbicie tynku, położenie nowego i pomalowanie to byłaby pestka, a jestem pewna, że jakby wykazał chęć do pracy, babcia by kupiła materiały.

Ba, gdyby on chciał coś robić, a nie mógłby znaleźć pracy z powodów zdrowotnych itp. to np. ja z rodzicami byśmy im pomogli.

Jakiś czas temu moi rodzice pomalowali babci kuchnię i pokój, bo wstyd było. On i jego rodzina też z tego korzystają i nawet nie jest im głupio, że jest jak jest. Ja z rodzicami też nie będziemy finansować lenia.


Moja mama na pewno nie będzie się 'bawić' w eksmisję, szczególnie brata.
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-07, 20:51   #41
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Nie przepisanie mieszkania własnościowego na żadne z dzieci oraz...

Rozumiem Was, bo każdy w takiej chwili ma ochote takiemu jednak rzucić kłodę pod nogi, nitk nie lubi pasożytów. Ale bardzo wątpię, że da się usunąć zameldowaną rodzinę z dziećmi z mieszkania, nawet po zmianie właściciela. Musielibyście im zapewnić inne mieszkanie a po tej cenie to się nie opłaca. Natomiast, teoretycznie babcia może go pozwać o alimenty, skoro tam mieszka może otrzymać prawny obowiazek dokładania się. sąd teoretycznie powinien to przyklepać, ale jeśli on nie wykazuje przychodów to może być problem.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-07, 20:59   #42
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Nie przepisanie mieszkania własnościowego na żadne z dzieci oraz...

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Rozumiem Was, bo każdy w takiej chwili ma ochote takiemu jednak rzucić kłodę pod nogi, nitk nie lubi pasożytów. Ale bardzo wątpię, że da się usunąć zameldowaną rodzinę z dziećmi z mieszkania, nawet po zmianie właściciela. Musielibyście im zapewnić inne mieszkanie a po tej cenie to się nie opłaca. Natomiast, teoretycznie babcia może go pozwać o alimenty, skoro tam mieszka może otrzymać prawny obowiazek dokładania się. sąd teoretycznie powinien to przyklepać, ale jeśli on nie wykazuje przychodów to może być problem.
Faktem jest, że szkoda pozostałego rodzeństwa, mama i jeden z braci ciężko pracują, drugi wujek wprawdzie już nie pracuje (kręgosłup), ale przynajmniej robi wszystko w domu (gotuje, sprząta- tak porządnie) i dba o dzieci. A ten najmłodszy całe życie sobie bimba .


Najpierw pogadam z babcią , później zobaczę co dalej.
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-08, 00:26   #43
cherry_flamme
Zakorzenienie
 
Avatar cherry_flamme
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
Dot.: Nie przepisanie mieszkania własnościowego na żadne z dzieci oraz...

Candycotton, oczywiście że w przypadku, kiedy rodzic ustanawia swoim spadkobiercą jedno dziecko, reszta ma prawo do zachowku.
Nie może być tak, że jedno z dzieci jest uprzywilejowane.

Jeżeli nie spisze testamentu, to dzieci dziedziczą w równych częściach i o zachowku w ogóle nie ma mowy. Wtedy dogadują się między sobą, czy sprzedają, czy spłacają rodzeństwo.
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca.

Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
cherry_flamme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-08, 03:57   #44
2016050952
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 019
Dot.: Nie przepisanie mieszkania własnościowego na żadne z dzieci oraz...

Cytat:
Napisane przez cherry_flamme Pokaż wiadomość
Candycotton, oczywiście że w przypadku, kiedy rodzic ustanawia swoim spadkobiercą jedno dziecko, reszta ma prawo do zachowku.
Nie może być tak, że jedno z dzieci jest uprzywilejowane.

Jeżeli nie spisze testamentu, to dzieci dziedziczą w równych częściach i o zachowku w ogóle nie ma mowy. Wtedy dogadują się między sobą, czy sprzedają, czy spłacają rodzeństwo.
Serio nie rozumiem, jak w tak ważnej sprawie można radzić się w internecie. Autorka robi wrażenie średnio rozgarniętej w temacie, a z postu na post uzyskuje coraz głupsze informacje pisane w tonie stuprocentowego przekonania o ich prawidłowości.
Podatek od darowizny jest zawsze, zachowek tylko wtedy, jak nie ma testamentu, 50metrowe mieszkanie warte jest 20 tys max itp. Dance puppets, dance.
Cherry, nie ma sensu tłumaczyć na wizażu tych zawiłości, bo ludzie i tak wiedzą lepiej. Ten wątek to była moja ostatnia prawnicza próba pomocy, dalsze wątki o podobnej tematyce będę śledzić dla czystej rozrywki.

Edytowane przez 2016050952
Czas edycji: 2014-11-08 o 04:01
2016050952 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-08, 10:58   #45
przylaszczka50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 009
Dot.: Nie przepisanie mieszkania własnościowego na żadne z dzieci oraz...

10 000 to jest dużo pieniędzy ale nawet gdyby przepadły po śmierci babci gdy żadne z dzieci nie zechce spadku lub gdy zostanie w nim wujek i eksmitują go gdy mieszkanie zadłuży to i tak warto je kupić bo babcia będzie mieszkała tam gdzie lubi , gdzie dobrze się czuje.

Starsi ludzie wolą nawet zdewastowane mieszkania i nie chcą się przeprowadzać na nowe, lepsze bo ze starym mają swoje wspomnienia, znają tu każdy kąt w okolicy.

Dobrą stroną obecnego stanu jest , że babcia mieszka z kimś, w razie czego oni wezwą pomoc, zaopiekują się. Nawet jak się pokłócą czasem to i tak lepiej niż być samotnym w nowym, nieznanym miejscu.
A gdyby babcię wyeksmitowano w nowe miejsce samą to nie wiadomo jak by było.

Babcia jeszcze z pewnością wiele lat pożyje to niech żyje w miejscu, które jest jej przyjemne, znane.
Wiem, że to zabrzmi niedelikatnie i nietaktownie ale przeliczając na lata i miesiące, które babci zostały do śmierci to miesięcznie wcale tak dużo nie wyjdzie dodatkowo. A babcia będzie miała komfort psychiczny przynajmniej.
przylaszczka50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-08, 11:54   #46
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Nie przepisanie mieszkania własnościowego na żadne z dzieci oraz...

Cytat:
Napisane przez cherry_flamme Pokaż wiadomość
Candycotton, oczywiście że w przypadku, kiedy rodzic ustanawia swoim spadkobiercą jedno dziecko, reszta ma prawo do zachowku.
Nie może być tak, że jedno z dzieci jest uprzywilejowane.

Jeżeli nie spisze testamentu, to dzieci dziedziczą w równych częściach i o zachowku w ogóle nie ma mowy. Wtedy dogadują się między sobą, czy sprzedają, czy spłacają rodzeństwo.
Z tego co wiem to ostatnie przepisy pozwalaja juz na skonstruowanie testamentu tak, aby dziedzic był jeden i nie mial problemow z resztą rodziny. Nie ma czegoś takiego, ze sie coś nalezy z racji bycia dzieckiem.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-08, 12:06   #47
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
Dot.: Nie przepisanie mieszkania własnościowego na żadne z dzieci oraz...

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość





Wyraźnie piszę, że babcia je kupuje za 10 000 z RSP- Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna- moja babcia przez wiele lat pracowała tam na gospodarce i ze względu na to i przez zasiedziałość może tak tanio kupić.

(Tam, gdzie mieszka matka konkubiny wujka , ludzie kupują mieszkania za kilkanaście tys. , np. byłe mieszkanie wujka, ponad 60 m2 , do remontu jest za 50 tys.
Jakbym miała prawko i gdyby nie sąsiedzi obok, sama bym je kupiła. )


Poza tym, jeszcze raz piszę: mieszkanie jest do kapitalnego remontu- nie ma w nim łazienki, WC jest na korytarzu, pokoje, kuchnia do remontu + trzeba budynek obkopać, bo jest wilgoć.

Chodzi też o lokalizację itp.

i serio myślisz, ze to mieszkanie na wolnym rynku będzie warte 10K?
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-08, 13:34   #48
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Nie przepisanie mieszkania własnościowego na żadne z dzieci oraz...

Cytat:
Napisane przez GoyaLi Pokaż wiadomość
Serio nie rozumiem, jak w tak ważnej sprawie można radzić się w internecie. Autorka robi wrażenie średnio rozgarniętej w temacie, a z postu na post uzyskuje coraz głupsze informacje pisane w tonie stuprocentowego przekonania o ich prawidłowości.
Podatek od darowizny jest zawsze, zachowek tylko wtedy, jak nie ma testamentu, 50metrowe mieszkanie warte jest 20 tys max itp. Dance puppets, dance.
Cherry, nie ma sensu tłumaczyć na wizażu tych zawiłości, bo ludzie i tak wiedzą lepiej. Ten wątek to była moja ostatnia prawnicza próba pomocy, dalsze wątki o podobnej tematyce będę śledzić dla czystej rozrywki.
Dzięki za posty, ale nic a nic nie rozumiesz. Jakbyś miała trochę wolnego czasu, przeczytaj posty ze zrozumieniem. Naprawdę ciężko co chwila odpisywać to samo.

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Cytat:
Napisane przez przylaszczka50 Pokaż wiadomość
10 000 to jest dużo pieniędzy ale nawet gdyby przepadły po śmierci babci gdy żadne z dzieci nie zechce spadku lub gdy zostanie w nim wujek i eksmitują go gdy mieszkanie zadłuży to i tak warto je kupić bo babcia będzie mieszkała tam gdzie lubi , gdzie dobrze się czuje.

Starsi ludzie wolą nawet zdewastowane mieszkania i nie chcą się przeprowadzać na nowe, lepsze bo ze starym mają swoje wspomnienia, znają tu każdy kąt w okolicy.

Dobrą stroną obecnego stanu jest , że babcia mieszka z kimś, w razie czego oni wezwą pomoc, zaopiekują się. Nawet jak się pokłócą czasem to i tak lepiej niż być samotnym w nowym, nieznanym miejscu.
A gdyby babcię wyeksmitowano w nowe miejsce samą to nie wiadomo jak by było.

Babcia jeszcze z pewnością wiele lat pożyje to niech żyje w miejscu, które jest jej przyjemne, znane.
Wiem, że to zabrzmi niedelikatnie i nietaktownie ale przeliczając na lata i miesiące, które babci zostały do śmierci to miesięcznie wcale tak dużo nie wyjdzie dodatkowo. A babcia będzie miała komfort psychiczny przynajmniej.
Jest dokładnie tak jak napisałaś, dlatego babcia mieszkanie kupi. W razie czego to by przyszła do nas, zimę by wytrzymała. Poza tym, jej sąsiadka zza ulicy proponowała, że 'wynajmie' jej pokój u siebie, bo ma dom ok. 200 m, więc byłaby w znanym miejscu, ze znajomą od lat. Ma też możliwość pójścia do swojej siostry, która mieszka dalej (ale nie na tyle daleko, żeby nie można było jej odwiedzić np. 2 razy w tygodniu ) , a siostra ma domek i mieszka sama. Ale jak piszesz, babcia nauczona jest tu i koniec

Ja pytam jakby w imieniu babci, bo babcia się tym zamartwia, co się będzie działo, jak jej nie będzie, że rodzeństwo się pokłóci o pieniądze itp.

Mówiłam jej z mamą , że po co się tym martwi, niech da sobie z tym spokój i martwi się o sprawy powszednie ( ogródek itp.) , a nie co będzie po. Inną sprawą jest to, że moja babcia ma trochę ciężki charakter i ciężko ją przegadać
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-08, 13:35   #49
semprebambino
Wtajemniczenie
 
Avatar semprebambino
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 2 219
Dot.: Nie przepisanie mieszkania własnościowego na żadne z dzieci oraz...

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Dzięki za posty, ale nic a nic nie rozumiesz. Jakbyś miała trochę wolnego czasu, przeczytaj posty ze zrozumieniem. Naprawdę ciężko co chwila odpisywać to samo.
Ale wybacz, mieszkanie za 20k to jest jakaś kpina, jak wystawisz takie ogłoszenie to ludzie pomyślą że to jakiś żart. A najgorsze co możecie zrobić to spisać umowę z sąsiadem za k... 12 tysięcy. Nie wiem co bym zrobiła gdyby cała moja rodzina chciała zrobić taką głupotę, chyba najlepiej żeby przepisała to mieszkanie na syna co z nią mieszka i tyle...
__________________
Sempre zaczyna się malować taki tam nowy, kosmetyczny blog
semprebambino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-08, 13:53   #50
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Nie przepisanie mieszkania własnościowego na żadne z dzieci oraz...

Cytat:
Napisane przez suszarka Pokaż wiadomość
i serio myślisz, ze to mieszkanie na wolnym rynku będzie warte 10K?
A gdzie ja to napisałam, że tak myślę? Proszę... Ja za mieszkanie 111 m2 do całkowitego remontu (zrywanie podłóg, tynk już skuty był itd. ) + podłączenie wszystkich sieci (wodna, elektryczna) miałam zapłacić 73 000.

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...9&postcount=44

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Cytat:
Napisane przez semprebambino Pokaż wiadomość
Ale wybacz, mieszkanie za 20k to jest jakaś kpina, jak wystawisz takie ogłoszenie to ludzie pomyślą że to jakiś żart. A najgorsze co możecie zrobić to spisać umowę z sąsiadem za k... 12 tysięcy. Nie wiem co bym zrobiła gdyby cała moja rodzina chciała zrobić taką głupotę, chyba najlepiej żeby przepisała to mieszkanie na syna co z nią mieszka i tyle...
Szukam mieszkania od kwietnia. Wierz mi, że nie jest łatwo znaleźć odpowiednie mieszkanie. Samo mieszkanie to nie wszystko, liczy się lokalizacja, połączenia z miastem itp. , a tam szału nie ma. Miejscowość sama w sobie może się komuś podobać, ale jak nie będzie miał jak dojechać do pracy, to kto się na to zdecyduje? Wioska jest w dolinie, zimą jak zasypie, to autobus szkolny (PKS, bo czerwonych nie ma) i inni jeżdżą na około, przez inne wsie.


Ja podaje tylko przykłady - sąsiadowi zależy, ale nie wiem, czy kupi to mieszkanie za np. 50 000. Każdy zna cenę tych mieszkań co są do wykupu, sąsiad mieszkać ma gdzie, więc albo będzie czekał aż cena spadnie, albo da sobie spokój.

Ja miałam kupić jedno z mieszkań, co nie dzwoniłam do pośrednika to zawsze wracał z prezentacji, tyyyyle chętnych było , ja zrezygnowałam i co? Mieszkanie od września jest wystawiane do tej pory.


Sąsiedzi sprzedawali dom. Wszyscy ich namawiali, żeby sprzedać (siostra sąsiadki, córka sąsiadki i reszta rodziny). Sąsiadka z synem chcieli sprzedać , z roku na rok płacili podatek gruntowy (ok. 2 tys. ?) , jeździli do pośredników itp. i co? Mieli dość i oddali na skarb państwa.


Owszem, wystawia się większą cenę, bo zawsze jest on do negocjacji. Po drugie jak rzeczoznawca wyceni je na np. 80 000 to tak się wystawia, ale gdyby mnie trafił się kupiec, który dawałby np. w gotówce 60 000 to wolałabym sprzedać niż czekać nie wiadomo ile.

Takie moje zdanie po doświadczeniach z kupnem mieszkania Którego de facto i tak nie kupiłam.
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-08, 14:12   #51
2016050952
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 019
Dot.: Nie przepisanie mieszkania własnościowego na żadne z dzieci oraz...

Miałam tego nie robić, ale dobra

Autorko, jeśli dobrze rozumiem to babcia ma poza Twoją mamą trzech synów, z czego jeden z nich mieszka z babcią, a pozostali dwaj mają pazerne żony.
Można to rozwiązać w sposób, który zgodnie z tym co piszesz powinien zadowolić wszystkich.

1. Babcia wykupuje mieszkanie (ustanowienie odrębnej własności lokalu), zostaje założona księga wieczysta.
2. Babcia robi darowiznę na tych dwóch synów z pazernymi żonami, tak żeby byli współwłaścicielami po połowie (synowie)
3. W tej samej umowie darowizny obdarowani bracia ustanawiają służebność osobistą na rzecz tego trzeciego brata, polegającą na przysługującym mu prawie dożywotniego i bezpłatnego zamieszkiwania w tym lokalu.

Konsekwencje:
1. Mieszkanie nie przepadnie
2. Bracia z pazernymi żonami są współwłaścicielami mieszkania, każdy ma pół, majątkowo to znacznie więcej niż należałoby się im z tytułu spłaty zachowku
3. Brat mieszkający z babcią ma dalej możliwość zamieszkiwania w tym lokalu
4. Co więcej, nie musi on płacić czynszu, opłaty powinni robić właściciele mieszkania czyli pozostali bracia, po to by sobie go nie zadłużyć

Jest jeszcze opcja, że babcia może zrobić darowiznę mieszkania na wszystkich trzech synów, wtedy po jej śmierci w trójkę będą mogli je sprzedać i podzielić się kasą.

Kolejną opcją jest to, że babcia wykupuje mieszkanie i nie robi nic, wtedy z ustawy dziedziczą dzieci, czyli trzech synów i Twoja mama w równych częściach i w czwórkę to mieszkanie sprzedają, a kasę dzielą na 4 osoby, albo na trzy jeśli Twoja mama nie chce mieć nic wspólnego z tym mieszkaniem, to może po śmierci babci odrzucić po niej spadek, Ty też wtedy musiałabyś odrzucić.

Edytowane przez 2016050952
Czas edycji: 2014-11-08 o 14:15
2016050952 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-08, 14:34   #52
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Nie przepisanie mieszkania własnościowego na żadne z dzieci oraz...

Cytat:
Napisane przez GoyaLi Pokaż wiadomość
Miałam tego nie robić, ale dobra

Autorko, jeśli dobrze rozumiem to babcia ma poza Twoją mamą trzech synów, z czego jeden z nich mieszka z babcią, a pozostali dwaj mają pazerne żony.
Można to rozwiązać w sposób, który zgodnie z tym co piszesz powinien zadowolić wszystkich.

1. Babcia wykupuje mieszkanie (ustanowienie odrębnej własności lokalu), zostaje założona księga wieczysta.
2. Babcia robi darowiznę na tych dwóch synów z pazernymi żonami, tak żeby byli współwłaścicielami po połowie (synowie)
3. W tej samej umowie darowizny obdarowani bracia ustanawiają służebność osobistą na rzecz tego trzeciego brata, polegającą na przysługującym mu prawie dożywotniego i bezpłatnego zamieszkiwania w tym lokalu.

Konsekwencje:
1. Mieszkanie nie przepadnie
2. Bracia z pazernymi żonami są współwłaścicielami mieszkania, każdy ma pół, majątkowo to znacznie więcej niż należałoby się im z tytułu spłaty zachowku
3. Brat mieszkający z babcią ma dalej możliwość zamieszkiwania w tym lokalu
4. Co więcej, nie musi on płacić czynszu, opłaty powinni robić właściciele mieszkania czyli pozostali bracia, po to by sobie go nie zadłużyć

Jest jeszcze opcja, że babcia może zrobić darowiznę mieszkania na wszystkich trzech synów, wtedy po jej śmierci w trójkę będą mogli je sprzedać i podzielić się kasą.

Kolejną opcją jest to, że babcia wykupuje mieszkanie i nie robi nic, wtedy z ustawy dziedziczą dzieci, czyli trzech synów i Twoja mama w równych częściach i w czwórkę to mieszkanie sprzedają, a kasę dzielą na 4 osoby, albo na trzy jeśli Twoja mama nie chce mieć nic wspólnego z tym mieszkaniem, to może po śmierci babci odrzucić po niej spadek, Ty też wtedy musiałabyś odrzucić.
Dzięki , przedstawię babci propozycje, co mogłaby zrobić i jak jakąś decyzje podejmie to dam znać


Pazerne żony No, ale tak, jeśli pojawiłaby się możliwość łatwego zdobycia kasy, znając ich charakter na pewno nie popuszczą. Jedna z nich jest żoną, druga konkubiną, ale mimo wszystko nie odpuszczą Takie życie.
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-08, 14:39   #53
przylaszczka50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 009
Dot.: Nie przepisanie mieszkania własnościowego na żadne z dzieci oraz...

A może by tak zrobić naradę rodzinną - babcia i jej wszystkie dzieci ?
Bo może się okazać , że jeszcze któryś z braci też nie chce mieć nic wspólnego z tym mieszkaniem bo przyniesie mu więcej problemów niż zysku.

Ja wierzę Nimfie co do ceny mieszkania. Czasem cena niska a trudno znaleźć kupca bo lokalizacja zła, nie ma pracy w pobliżu, sklepu, mieszkanie zbyt zużyte, samemu trzeba palić w piecu itp.

Moja kuzynka w miejscowości popegeerowskiej sprzedała mieszkanie po swojej mamie 60 metrów w bloku luksusowo wykończone z meblami i agd za 37 000 i to na raty na 10 lat ktoś jej spłaca.
Bo nie ma tam autobusu, po dzieci szkolne przyjeżdża gimbus, nie ma już sklepu tylko obory i kilkanaście bloków byłych pracowników.A wokół pola , łąki , lasy.
przylaszczka50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-11-08, 14:40   #54
2016050952
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 019
Dot.: Nie przepisanie mieszkania własnościowego na żadne z dzieci oraz...

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Dzięki , przedstawię babci propozycje, co mogłaby zrobić i jak jakąś decyzje podejmie to dam znać


Pazerne żony No, ale tak, jeśli pojawiłaby się możliwość łatwego zdobycia kasy, znając ich charakter na pewno nie popuszczą. Jedna z nich jest żoną, druga konkubiną, ale mimo wszystko nie odpuszczą Takie życie.
To naprawdę nic nowego, niestety. Gdyby nie współmałżonkowie, to w wielu rodzinach możnaby uniknąć walki o dział spadku, podział kasy itp. Tak jakoś jest, że z reguły osobami najbardziej zainteresowanymi takimi sprawami są nie osoby, których bezpośrednio to dotyczy, ale właśnie ich żony/mężowie. Masz rację, takie życie
2016050952 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-09, 10:37   #55
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Nie przepisanie mieszkania własnościowego na żadne z dzieci oraz...

Cytat:
Napisane przez przylaszczka50 Pokaż wiadomość
A może by tak zrobić naradę rodzinną - babcia i jej wszystkie dzieci ?
Bo może się okazać , że jeszcze któryś z braci też nie chce mieć nic wspólnego z tym mieszkaniem bo przyniesie mu więcej problemów niż zysku.

Ja wierzę Nimfie co do ceny mieszkania. Czasem cena niska a trudno znaleźć kupca bo lokalizacja zła, nie ma pracy w pobliżu, sklepu, mieszkanie zbyt zużyte, samemu trzeba palić w piecu itp.

Moja kuzynka w miejscowości popegeerowskiej sprzedała mieszkanie po swojej mamie 60 metrów w bloku luksusowo wykończone z meblami i agd za 37 000 i to na raty na 10 lat ktoś jej spłaca.
Bo nie ma tam autobusu, po dzieci szkolne przyjeżdża gimbus, nie ma już sklepu tylko obory i kilkanaście bloków byłych pracowników.A wokół pola , łąki , lasy.
Też myślałam nad naradą, inaczej chyba by nie dało rady.

Z tymi mieszkaniami to porażka Niektórzy mówią, że ja wybrzydza, bo mieszkań pełno, np. w mieście w blokach- ja niestety do miasta nie pójdę, bo źle się czuję w mieście, no, poszłabym w ostateczności, gdybym miała przymus.

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Cytat:
Napisane przez GoyaLi Pokaż wiadomość
To naprawdę nic nowego, niestety. Gdyby nie współmałżonkowie, to w wielu rodzinach możnaby uniknąć walki o dział spadku, podział kasy itp. Tak jakoś jest, że z reguły osobami najbardziej zainteresowanymi takimi sprawami są nie osoby, których bezpośrednio to dotyczy, ale właśnie ich żony/mężowie. Masz rację, takie życie
Smutne to jest, rozumiem, jak jeszcze ktoś danej osobie pomaga itp. , wiadomo, pieniądze na ulicy nie leżą, a zawsze się przydadzą. Drażni mnie taka postawa, że takim osobom się nie pomaga, ale spadek itp. każdy by chciał.
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-09, 11:36   #56
przylaszczka50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 009
Dot.: Nie przepisanie mieszkania własnościowego na żadne z dzieci oraz...

[QUOTE=Nimfa20;48861990]Też myślałam nad naradą, inaczej chyba by nie dało rady.

Z tymi mieszkaniami to porażka Niektórzy mówią, że ja wybrzydza, bo mieszkań pełno, np. w mieście w blokach- ja niestety do miasta nie pójdę, bo źle się czuję w mieście, no, poszłabym w ostateczności, gdybym miała przymus.

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------



Nimfa jeśli lubisz wieś to trzeba poszukać domu na wsi, pod miastem. Zrobić prawko, kupić auto i problemy się rozwiążą
przylaszczka50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-09, 14:07   #57
Beacia87
Zadomowienie
 
Avatar Beacia87
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 1 265
GG do Beacia87
Dot.: Nie przepisanie mieszkania własnościowego na żadne z dzieci oraz...

Autorko, na miejscu Twojej mamy ani żadnego z braci, którzy w nim nie mieszkają, nie brałabym na siebie tego mieszkania. Mieszkanie z lokatorem w spadku, to tylko kłopot, tym bardziej jeśli jest to rodzina. Nie sprzedasz takiego mieszkania, bo kto je będzie chciał albo pójdziesz na wojnę z własną rodziną i będziesz dążyć do eksmisji mieszkańców

Wg mnie najlepiej byłoby, aby babcia przepisała mieszkanie na wujka, który w nim mieszka z ustanowieniem na jej rzecz służebności osobistej/umowy dożywocia. Wujek gdzieś i tak musi mieszkać, a dla pozostałego rodzeństwa takie mieszkanie to byłby problem. Bycie z takim człowiekiem współwłaścicielem najpewniej spowoduje, że ten, który w nim nie mieszka będzie musiał za nie płacić, skoro osoba w nim zamieszkująca się do tego nie kwapi. Nie sądzę też, aby jako współwłaściciel zechciał to mieszkanie sprzedać, bo jaki miałby w tym interes? Musiałby przecież kupić inne, za większe pieniądze niż uzyskałby ze sprzedaży swojej części tego lokalu lub wynająć coś, co również byłoby dla niego nieopłacalne.
__________________
Proszę, mów mi Beata.

Edytowane przez Beacia87
Czas edycji: 2014-11-10 o 13:09
Beacia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-09, 14:33   #58
2016050952
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 019
Dot.: Nie przepisanie mieszkania własnościowego na żadne z dzieci oraz...

Cytat:
Napisane przez Beacia87 Pokaż wiadomość
Autorko, na miejscu Twojej mamy ani żadnego z braci, którzy w nim nie mieszkają, nie brałabym na siebie tego mieszkania. Mieszkanie z lokatorem w spadku, to tylko kłopot, tym bardziej jeśli jest to rodzina. Nie sprzedasz takiego mieszkania, bo kto je będzie chciał albo pójdziesz na wojnę z własną rodziną i będziesz dążyć do eksmisji mieszkańców

Wg mnie najlepiej byłoby, aby babcia przepisała mieszkanie na wujka, który w nim mieszka z ustanowieniem na jej rzecz służebności osobistej ("dożywocia"). Wujek gdzieś i tak musi mieszkać, a dla pozostałego rodzeństwa takie mieszkanie to byłby problem. Bycie z takim człowiekiem współwłaścicielem najpewniej spowoduje, że ten, który w nim nie mieszka będzie musiał za nie płacić, skoro osoba w nim zamieszkująca się do tego nie kwapi. Nie sądzę też, aby jako współwłaściciel zechciał to mieszkanie sprzedać, bo jaki miałby w tym interes? Musiałby przecież kupić inne, za większe pieniądze niż uzyskałby ze sprzedaży swojej części tego lokalu lub wynająć coś, co również byłoby dla niego nieopłacalne.
Służebność osobista to nie to samo co dożywocie, jak już posługujesz się prawniczym i terminami to rób to poprawnie, bo powstaje bałagan.
2016050952 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-09, 17:13   #59
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
Dot.: Nie przepisanie mieszkania własnościowego na żadne z dzieci oraz...

czy nie jest tak, że umowa darowizny z dożywociem automatycznie eliminuje konieczność płacenia później zachowku pozostałym potencjalnym spadkobiercom?
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-12, 19:39   #60
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Nie przepisanie mieszkania własnościowego na żadne z dzieci oraz...

Cytat:
Napisane przez przylaszczka50 Pokaż wiadomość
Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Z tymi mieszkaniami to porażka Niektórzy mówią, że ja wybrzydzam, bo mieszkań pełno, np. w mieście w blokach- ja niestety do miasta nie pójdę, bo źle się czuję w mieście, no, poszłabym w ostateczności, gdybym miała przymus.

Też myślałam nad naradą, inaczej chyba by nie dało rady.

Nimfa jeśli lubisz wieś to trzeba poszukać domu na wsi, pod miastem. Zrobić prawko, kupić auto i problemy się rozwiążą.


Narada chyba będzie, nie wiem kiedy, ale postaram się, żeby była w listopadzie.


No tak, muszę ogarnąć to prawko. Boję się nie tyle egzaminów itp. , ale późniejszej jazdy. Ostatnio dużo znajomych i nieznajomych ginie na drogach i jakieś obawy w związku z tym są.

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Cytat:
Napisane przez Beacia87 Pokaż wiadomość
Autorko, na miejscu Twojej mamy ani żadnego z braci, którzy w nim nie mieszkają, nie brałabym na siebie tego mieszkania. Mieszkanie z lokatorem w spadku, to tylko kłopot, tym bardziej jeśli jest to rodzina. Nie sprzedasz takiego mieszkania, bo kto je będzie chciał albo pójdziesz na wojnę z własną rodziną i będziesz dążyć do eksmisji mieszkańców

Wg mnie najlepiej byłoby, aby babcia przepisała mieszkanie na wujka, który w nim mieszka z ustanowieniem na jej rzecz służebności osobistej/umowy dożywocia. Wujek gdzieś i tak musi mieszkać, a dla pozostałego rodzeństwa takie mieszkanie to byłby problem. Bycie z takim człowiekiem współwłaścicielem najpewniej spowoduje, że ten, który w nim nie mieszka będzie musiał za nie płacić, skoro osoba w nim zamieszkująca się do tego nie kwapi. Nie sądzę też, aby jako współwłaściciel zechciał to mieszkanie sprzedać, bo jaki miałby w tym interes? Musiałby przecież kupić inne, za większe pieniądze niż uzyskałby ze sprzedaży swojej części tego lokalu lub wynająć coś, co również byłoby dla niego nieopłacalne.
Babcia ma jechać jutro do radcy prawnego. Zobaczymy, co on powie.

Edytowane przez Nimfa20
Czas edycji: 2014-11-12 o 19:37
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-12 20:39:47


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:20.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.