Polecamy:

**Hultaj** · 2014-12-20, 00:40

obraziłaś się na wizażanki a tymczasem pozwoliłaś zrobić z siebie idiotkę.

a) chyba najlepiej wiesz, czy jesteś hipochondrykiem czy nie, do szpitala nie poszłaś w celach towarzyskich a dlatego, że opisałaś poważny wypadek i jego konsekwencje
b) porównywanie się do innych pacjentów to idiotyzm. A rak np. potrafi długi czas nie dawać objawów - wg Ciebie brak objawów zawsze świadczy o zdrowiu? Retoryczne.
c) prześwietlił Ci klatkę piersiową. No i fajnie, a czemu nie dolny odcinek? Gdybyś poszła z poparzoną dłonią a lekarz zbadał Ci stopę również wyszłabyś zadowolona, że wszystko jest ok a Ty wymyślasz?
d) uwagi na temat swojego rzekomej hipochondrii, cóż, skoro to taki typ co musi sobie pogadać, to nomen omen, na zdrowie, ale widzisz, on tam jest od badania ludzi, i łaski nie robi, a nie od wymądrzania się w swoich opiniach.

Jak dla mnie to po takim potraktowaniu powinnaś miec wąpliwości, czy miałaś do czynienia z leniem, dyletantem, czy 1 i 2, oraz oczywiście bezczelnym osobnikiem przy okazji, ale nie powinnaś raczej uważać się za fachowo przebadaną. Moim zdaniem.
Swietna informacja ze strony ''specjalisty'', spadła pani ze schodów no to teraz miesiącami może być pani odrętwiała, w mojej ocenie diagnoza na poziomie 16wiecznej medycyny ludowej, takiej w stylu ''no nie da się, obłóż się pani liśćmi babki lancetowatej i cierp''.

**c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24** · 2014-12-20, 11:51

Cytat:

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Lekarz mnie obejrzał, zlecił prześwietlenie klatki piersiowej (a nie kręgosłupa lędźwiowego którym uderzyłam o schody). Na zdjęciu nie było żadnych zmian.
Ból ma prawo utrzymywać się przez kilka miesięcy. Jeśli zaczną drętwieć mi kończyny, mam zgłosić się ponownie. Na koniec usłyszałam komentarz o hipochondrykach. (ślady na ciele od upadku mam całkiem wyraźne)

Moja współlokatorka kilka tygodni chodziła ze złamanym kręgosłupem. Idź jeszcze raz, niech Ci prześwietlą odcinek, którym się uderzyłaś. Co oni, z byka spadli? Albo idź prywatnie, ile może zdjęcie kosztować. Z kręgosłupem nie ma żartów.

_Mia · 2014-12-20, 12:45

Idź. Skoro żadne niedowłady i parestezje Cię nie łapią, to tragedii pewnie nie ma, niemniej jednak mógł się w takiej sytuacji np. odłamać i przemieścić kawałek wyrostka kręgu.

ZamyslonaRoztargniona · 2014-12-20, 18:13

Dopytywałam czemu zlecono prześwietlenie klatki zamiast odcinka lędźwiowego kręgosłupa.
W celu wykluczenia złamania żeber.

2014-12-20, 00:40	#31
Hultaj BAN stały Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 27 877	Dot.: Spadłam ze schodów obraziłaś się na wizażanki a tymczasem pozwoliłaś zrobić z siebie idiotkę. a) chyba najlepiej wiesz, czy jesteś hipochondrykiem czy nie, do szpitala nie poszłaś w celach towarzyskich a dlatego, że opisałaś poważny wypadek i jego konsekwencje b) porównywanie się do innych pacjentów to idiotyzm. A rak np. potrafi długi czas nie dawać objawów - wg Ciebie brak objawów zawsze świadczy o zdrowiu? Retoryczne. c) prześwietlił Ci klatkę piersiową. No i fajnie, a czemu nie dolny odcinek? Gdybyś poszła z poparzoną dłonią a lekarz zbadał Ci stopę również wyszłabyś zadowolona, że wszystko jest ok a Ty wymyślasz? d) uwagi na temat swojego rzekomej hipochondrii, cóż, skoro to taki typ co musi sobie pogadać, to nomen omen, na zdrowie, ale widzisz, on tam jest od badania ludzi, i łaski nie robi, a nie od wymądrzania się w swoich opiniach. Jak dla mnie to po takim potraktowaniu powinnaś miec wąpliwości, czy miałaś do czynienia z leniem, dyletantem, czy 1 i 2, oraz oczywiście bezczelnym osobnikiem przy okazji, ale nie powinnaś raczej uważać się za fachowo przebadaną. Moim zdaniem. Swietna informacja ze strony ''specjalisty'', spadła pani ze schodów no to teraz miesiącami może być pani odrętwiała, w mojej ocenie diagnoza na poziomie 16wiecznej medycyny ludowej, takiej w stylu ''no nie da się, obłóż się pani liśćmi babki lancetowatej i cierp''.

2014-12-20, 12:45	#33
_Mia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-02 Wiadomości: 3 121	Dot.: Spadłam ze schodów Idź. Skoro żadne niedowłady i parestezje Cię nie łapią, to tragedii pewnie nie ma, niemniej jednak mógł się w takiej sytuacji np. odłamać i przemieścić kawałek wyrostka kręgu.

2014-12-20, 18:13	#34
ZamyslonaRoztargniona Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 5 580	Dot.: Spadłam ze schodów Dopytywałam czemu zlecono prześwietlenie klatki zamiast odcinka lędźwiowego kręgosłupa. W celu wykluczenia złamania żeber.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)