co o tym myślicie? Kontrowersyjny temat ;)

[201701300929]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;49425537]Ma ktos linka do tego wpisu na Fejsie?[/QUOTE]

na wkejku ktos podal link do profilu mamusi - patrzylam w posty ale nie znajdziesz tam tego, to chyba na jakiejs grupie bylo

[Mijanou]

Napisane przez Korah

Ale to zupełnie inna sytuacja. Kombinezon jest rzeczą pierwszej potrzeby, więc jest dużo więcej wart, niż zabawka i nie robisz paczki, którą komuś obiecujesz, tylko po prostu przy okazji komuś pomagasz, a tutaj babka się zgłosiła, że potrzebuje dla dziecka prezenty na Mikołaja i na Święta, więc ktoś się umówił, zadeklarował, że zorganizuje co będzie trzeba.


Nie mówię, że paczka ma być wypasiona w tablet i nówki, ale mogłoby być lepiej, naprawdę. Ja też oddaję rzeczy po synu, ale robię to z głową, nie dam czegoś, czym syn sam się w ogóle nie bawił, no chyba, że jako dodatek.

Przepraszam, Korah, a co widzisz na zdjęciu? Bo ja prezenty dla dziecka. Jeśli ta pani liczyla na inne- cóż.

[pannaatopowa]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;49425537]Ma ktos linka do tego wpisu na Fejsie?[/QUOTE]

Grupa jest zamknięta. Można wejść jak się dostanie zaproszenie.

[Mijanou]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;49425354]Mijanou, za 55zł można kupić świetnego bobasa - a jak się człowiek postara, to za 85zł kupi się 2 świetne Wiem, bo kupowałam dla obu - tyle, że ja prezenty zbieram od... wakacji właśnie dlatego, że nie stać mnie na zakup wypasionych rzeczy w grudniu.
A bobasy kupowałam takie, do tego doszła mi zniżka na all (akurat kupon na zabawki był -35zł), w efekcie z wysyłką już - 85zł.

http://www.mazakzabawki.pl/product-p...i-TM-Toys.html[/QUOTE]
Kochana, my debiutowaliśmy w tym roku w sferze zabawek, żadne z nas nie ma własnych dzieci a trzeba było je kupić dla naszych podopiecznych

No i staraliśmy się, żeby każde dziecko dostało mniej więcej zabawkę z tego samego rodzaju i o tej samej wartości. Jakoś się udało!

PS
ej, fajna ta lala!

[201605161006]

Takie sytuacje właśnie mnie przekonują w tym, żeby pomagać osobom, które kojarzę z reala, a nie komuś obcemu z Internetu.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Mijanou

Kochana, my debiutowaliśmy w tym roku w sferze zabawek, żadne z nas nie ma własnych dzieci a trzeba było je kupić dla naszych podopiecznych

No i staraliśmy się, żeby każde dziecko dostało mniej więcej zabawkę z tego samego rodzaju i o tej samej wartości. Jakoś się udało!

PS
ej, fajna ta lala!

Służę pomocą za rok w doborze ja jestem zabawkomaniaczką

[Korah]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;49425519]kompletnie dziwne podejście

No ale pomijam, nie dogadamy się.

Jeszcze tylko - czemu nie dasz czegoś, czym syn się nie bawił? Bywa, że dziecko się nie bawi, a drugie się daną rzeczą zachwyci, proste.[/QUOTE]

Nie dam czegoś w obawie, że właśnie będzie uznane za badziewie podobnie jak przez moje dziecko
Czasem się dziwię tym wszystkim zabawkom i małtym umysłom, mój syn eksplatuje zabawki tanie i brzydkie dzień w dzień, a takie drogie i "wypasione" rzuca w kąt po 5 minutach, ale to już poza tematem.

Napisane przez Mijanou

Przepraszam, Korah, a co widzisz na zdjęciu? Bo ja prezenty dla dziecka. Jeśli ta pani liczyla na inne- cóż.

Nie liczyła na inne, a na więcej po prostu. Jakby dorzucili jakieś puzzle/grę planszową i akcesoria dla tej lali, to bym uznała, że laska nie ma prawa pisnąć złego słowa na to Fajne gry planszowe czy puzzle można tanio kupić, bo to w końcu papier, np takiego chińczyka, czy warcaby, coś Trefla lub Granny, albo Jengę, nawet używane. Poza tym mnie denerwuje takie myślenie, że jak dziewczynka, to lala, jak chłopczyk, to autko. Tych lalek i autek można dostać setki w przeciągu życia.


A tak odbiegając od tematu, ja wolę dać coś komuś, kogo znam i dziwią mnie takie osoby jak ta pani, że prosi się na jakimś portalu obcych ludzi. Naprawdę nie ma nikogo w jej okolicy znajomego z dziećmi, kto nie wie jaka jest sytuacja, dlaczego nie poprosi o pomoc OS w swoim mieście? Może łatwiej poprosić obcych nie wiem, ale też u mnie np co roku z pieniędzy gminnych są robione paczki słodyczowe dla wszystkich, podkreślam, wszystkich! bez znaczenia, bogatych czy biednych dzieci i rozdaje je Mikołaj właśnie, sklepy też rozdają, nawet apteki, nie oszukujmy się!!! To dla nich być albo nie być, akcja marketingowa. W przedszkolach, szkołach przecież co roku rodzice się zrzucają na Mikołaja, a jak jakiś rodzic nie ma pieniędzy, to to zgłasza i nigdy nie ma tak, że dziecko nie dostanie

Może niektórzy rodzice tylko myślą, że są biedni, bo się nasłuchali od kogoś i mają wypaczone spojrzenie na świat.

[rousse]

Nie dziwię się tej kobiecie, nie widzę nic szlachetnego w tej paczce... Zabawki lepsze znalazłby na śmietniku, lub w lumpie jak już ktoś napisał. Więc jak to świadczy o wysyłającym?

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Napisane przez Mijanou

Przepraszam, Korah, a co widzisz na zdjęciu? Bo ja prezenty dla dziecka. Jeśli ta pani liczyla na inne- cóż.

Serio? Biszkopty?

[winter76]

Co wy macie z ta szlachetna paczka? Ile razy mozna powtarzac, ze to nie ta akcja.

[Kalini]

Napisane przez rousse

Nie dziwię się tej kobiecie, nie widzę nic szlachetnego w tej paczce... Zabawki lepsze znalazłby na śmietniku, lub w lumpie jak już ktoś napisał. Więc jak to świadczy o wysyłającym?

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------



Serio? Biszkopty?

A co złego w biszkoptach. Dzieci lubią biszkopty.
I bez przesady z tekstami "Zabawki lepsze znalazłby na śmietniku". I to nie jest szlachetna paczka, jedna matka dzieli się z inną tym co ma.

[aniasmok]

Komentarze osób z tej grupy:

Jesteśmy grupą wspierająca się nawzajem a nie do ☠☠☠☠y nędzy stowarzyszeniem. Oddajemy sobie używane rzeczy itp. Dziewczyny, które są adminkami organizują akcje.pomocowe, udało nam się złożyć na.łóżko piętrowe dla jednej z dziewczyn z grupy, pięcio kg paczki Mikołajkowe ze słodyczami, która Otrzymał np mój syn bo.był gorszy okres. zrozumcie, że na grupie jest 95proc dziewczyn które żyją z zasiłków z różnych powodów i żyją ubogo i mimo to z 77zl rodzinnego potrafią przelać 2zl na konto grupowe żeby komuś pomóc. To jest na Zasadzie grosz do grosza.

Jestem adminką na grupie gdzie ta kobieta dostała paczkę jak zobaczyłyśmy jej kom nie wiedziałyśmy co zrobić szok dodam ze udało sie organizatorce wspólnie z grupą obdarowac 60 dzieci .I znalazła sie jedna mama która myślała ze na grupie pomocowej gdzie nie ma sponsora tylko ludzie o dobrych sercach którzy nas wspieraja dostanie tablet albo złote kolczyki dla swojej niby biednej córeczki

*** czy tak trudno zrozumieć, że nawet jakby dostała używane rzeczy to to jest właśnie taka grupa!!!!! '''to nie jest grupa organizująca paczki dla.biednych!!!!!!!! Tu się wspierają Dziewczyny swoimi używanymi rzeczami a zbiórki nawet na.biszkopty to.jes mały dodatek, który na tyle osób wychodzi na dużą skalę.!!!

XXX, ale ona sama chciała lalkę wiec o co Chodzi?

Źródło

XXX tak ja byłam organizatorem akcji paczek na święta dla ponad 60 dzieciaków. W każdej paczce były rzeczy i nowe i używane. Były słodycze. Przykre bardzo

Źródło


Ja uważam, że ten prezent jest fajny dla dziewczynki, która ma 2 lata
Jeżeli pani prosiła o lalkę oraz wiedziała do jakiego typu grupy należy to w ogóle nie rozumiem zdziwienia, że nie znalazła tam prezentów za kilkaset złotych

[rousse]

Napisane przez Kalini

A co złego w biszkoptach. Dzieci lubią biszkopty.
I bez przesady z tekstami "Zabawki lepsze znalazłby na śmietniku". I to nie jest szlachetna paczka, jedna matka dzieli się z inną tym co ma.

Lubia, ale ich pod choinkę się nie daje... Myślisz, że takie dziecko nie wie, co to biszkopty a co to np. czekolada? Czekoladę się kupi już za złotówkę. To była paczka dla ludzi, których stać na jedzenie, a po prostu nie stać na paczkę, bo ledwo wiąż koniec z końcem. Może nadający powinien tę paczkę wysłać dziecku z Etiopii, ono nie wie, co to czekolada i co to choinka.

[Korah]

Napisane przez aniasmok

Jeżeli pani prosiła o lalkę oraz wiedziała do jakiego typu grupy należy to w ogóle nie rozumiem zdziwienia, że nie znalazła tam prezentów za kilkaset złotych

A gdzie ona pisała, że jest zdziwiona brakiem produktu za kilkaset złotych

[rousse]

Napisane przez aniasmok

nie rozumiem zdziwienia, że nie znalazła tam prezentów za kilkaset złotych

Z lalek za kilkaset złotych też dzieci kiedyś wyrastają. I rodzice wola sprzedać niz komuś dać. A dają śmieci, które nie poszłyby na allegro, taka jest prawda.

[Korah]

Napisane przez rousse

Z lalek za kilkaset złotych też dzieci kiedyś wyrastają. I rodzice wola sprzedać niz komuś dać. A dają śmieci, które nie poszłyby na allegro, taka jest prawda.

Otóż to.

[maryanna3]

Śmiesza mnie ludzie co piszą ze 'serio biszkopty' i inne durnoty. Nie podoba sie-niech nie wyciąga ręki po to w ogole, niech odeśle na swój koszt ciekawe czy tak zrobiła Sorry ale to juz przekracza ludzkie pojęcie. I na miejscu dziewczyn które zrobiły 60 takich paczek a same nie sa Angelina Jolie albo Anna Mucha byłoby mi mega smutno. Zreszta pisały inne obdarowane w komentarzach a dostały podobne paczki i bardzo sie cieszyły. Przede wszystkim to było dla dziecka a nie roszczeniowej mamuśki.

Ktos to pisał gdzieś pod tym zdjęciem a ja sama tez słyszałam ta audycje w radiu. Facet dzwonił i prawie płakał bo z zona zrobili paczke do SzP o wartości około 1000 zł. Jakie dostali podziękowanie? Ze spacerówka nie taka, ze buciki dla dziecka w złym kolorze, ze ogólnie za malo i ze mogą sie wypchać. Tacy ludzie jak ta rodzina albo ta baba to ten sam mechanizm w głowie: daj więcej więcej więcej bo mi sie należy bo tak

Kiedys zaczepił mnie bezdomny o pieniądze, powiedziałam ze jest sklep obok wejdziemy cos sobie kupi do jedzenia. Wiecie co zrobił? Splunął mi pod nogi i sobie poszedł. Teraz pomagam jednej starszej pani nie w ramach żadnej akcji. Ona sie cieszy nawet jak jej dam kg jabłek. I wysyłam pieniądze na zwierzątka. Przynajmniej mam pewność ze nie trafie na take roszczeniowe głupie baby i ze pomogę komuś kto naprawde tego potrzebuje.

[201605161006]

Napisane przez maryanna3

Kiedys zaczepił mnie bezdomny o pieniądze, powiedziałam ze jest sklep obok wejdziemy cos sobie kupi do jedzenia. Wiecie co zrobił? Splunął mi pod nogi i sobie poszedł. Teraz pomagam jednej starszej pani nie w ramach żadnej akcji. Ona sie cieszy nawet jak jej dam kg jabłek. I wysyłam pieniądze na zwierzątka. Przynajmniej mam pewność ze nie trafie na take roszczeniowe głupie baby i ze pomogę komuś kto naprawde tego potrzebuje.

I to jest właśnie mądra pomoc, brawo dla Ciebie.

[rousse]

Napisane przez maryanna3

Ktos to pisał gdzieś pod tym zdjęciem a ja sama tez słyszałam ta audycje w radiu. Facet dzwonił i prawie płakał bo z zona zrobili paczke do SzP o wartości około 1000 zł. Jakie dostali podziękowanie? Ze spacerówka nie taka, ze buciki dla dziecka w złym kolorze, ze ogólnie za malo i ze mogą sie wypchać. Tacy ludzie jak ta rodzina albo ta baba to ten sam mechanizm w głowie: daj więcej więcej więcej bo mi sie należy bo tak

Ale to była paczka za ...2 złote? może 5.

[roseblue]

Napisane przez rousse

Z lalek za kilkaset złotych też dzieci kiedyś wyrastają. I rodzice wola sprzedać niz komuś dać. A dają śmieci, które nie poszłyby na allegro, taka jest prawda.

Co nie zmienia faktu, że zachowanie pani jest burackie. Nie zapłaciła za te zabawki, jeżeli jej się nie podobają może odstawić je w kąt i tyle. Jeżeli stać ją na laptopa i aparat stać ją też na Barbie pod choinkę dla czterolatki. Zwłaszcza dla czterolatki, która nie ma takiego rozeznania w zabawkach jak jej dwa razy starsza koleżanka. Lalka i książeczka to chyba standardowy prezent? Nie wiem, nie znam się, ja w jej wieku pewnie byłabym szczęśliwa a moja rodzina na zasiłku nigdy nie siedziała.

[rousse]

Napisane przez roseblue

Co nie zmienia faktu, że zachowanie pani jest burackie. Nie zapłaciła za te zabawki, jeżeli jej się nie podobają może odstawić je w kąt i tyle. Jeżeli stać ją na laptopa i aparat stać ją też na Barbie pod choinkę dla czterolatki. Zwłaszcza dla czterolatki, która nie ma takiego rozeznania w zabawkach jak jej dwa razy starsza koleżanka. Lalka i książeczka to chyba standardowy prezent? Nie wiem, nie znam się, ja w jej wieku pewnie byłabym szczęśliwa a moja rodzina na zasiłku nigdy nie siedziała.

Powiedz to czterolatce, że dostanie wyliniałego misia i biszkopty i że musi się cieszyć. I nie patrzeć co dostały jej koleżanki z przedszkola. bo jak nie , to jest burakiem.

[201604181004]

Napisane przez rousse

Lubia, ale ich pod choinkę się nie daje... Myślisz, że takie dziecko nie wie, co to biszkopty a co to np. czekolada? Czekoladę się kupi już za złotówkę. To była paczka dla ludzi, których stać na jedzenie, a po prostu nie stać na paczkę, bo ledwo wiąż koniec z końcem. Może nadający powinien tę paczkę wysłać dziecku z Etiopii, ono nie wie, co to czekolada i co to choinka.

jezu rousse, ja się dziwię co ty tu jeszcze robisz, już dawno powinnaś sklejać paczkę z pralin lindta i szwajcarskich czekolad i wysyłać tej kobiecie a dalej jojczysz na zły świat

[suszarka]

jak bym wierzyła we wszystko w internecie co jest to bym wypatrywała codziennie z balkonu latających jednorożców.

niezależnie jaka jest prawa - ważny jest sam fakt pomocy a to, że ktoś jej nie doceni jest już sprawą drugorzędną.

[winter76]

Napisane przez rousse

Ale to była paczka za ...2 złote? może 5.

Serio za 2 zl, serio? Ja bym stawiala na 1 zl.

[roseblue]

Napisane przez rousse

Powiedz to czterolatce, że dostanie wyliniałego misia i biszkopty i że musi się cieszyć. I nie patrzeć co dostały jej koleżanki z przedszkola. bo jak nie , to jest burakiem.

Mogę powiedzieć jej matce by następnym razem zaczęła odkładać 5 lub 10 zł miesięcznie to ją będzie stać na porządny prezent dla swojej córeczki.

[rousse]

Napisane przez suszarka

jak bym wierzyła we wszystko w internecie co jest to bym wypatrywała codziennie z balkonu latających jednorożców.

niezależnie jaka jest prawa - ważny jest sam fakt pomocy a to, że ktoś jej nie doceni jest już sprawą drugorzędną.

Tylko paczka nie była dla pani, co pisała, cokolwiek by nie pisała, tylko dla dziecka. Jemu nie powiesz, że ma się cieszyć i docenić. Po prostu będzie mu przykro. Jak myślisz, czy wysyłający tę paczkę dałby swojemu dziecku biszkopty pod choinkę , czy to tylko dla biednych dzieci?

[aniasmok]

Napisane przez Korah

A gdzie ona pisała, że jest zdziwiona brakiem produktu za kilkaset złotych

Kiedy czytałam wypowiedź "bo myślałam, że coś lepszego dostanie" to odebrałam to jako pretensję, że prezent jest skromny.

[rousse]

Napisane przez roseblue

Mogę powiedzieć jej matce by następnym razem zaczęła odkładać 5 lub 10 zł miesięcznie to ją będzie stać na porządny prezent dla swojej córeczki.

Też prawda. No chyba, że nie mają z czego odkładać, bo takie rodziny też są.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez aniasmok

Ja uważam, że ten prezent jest fajny dla dziewczynki, która ma 2 lata
Jeżeli pani prosiła o lalkę oraz wiedziała do jakiego typu grupy należy to w ogóle nie rozumiem zdziwienia, że nie znalazła tam prezentów za kilkaset złotych

Czemu dla 2latki? Już tu pisałam - moje córki (2 lata, ale i 4,5) właśnie bobasy - niefunkcyjne - dostaną.

Napisane przez rousse

Lubia, ale ich pod choinkę się nie daje... Myślisz, że takie dziecko nie wie, co to biszkopty a co to np. czekolada? Czekoladę się kupi już za złotówkę. To była paczka dla ludzi, których stać na jedzenie, a po prostu nie stać na paczkę, bo ledwo wiąż koniec z końcem. Może nadający powinien tę paczkę wysłać dziecku z Etiopii, ono nie wie, co to czekolada i co to choinka.

Śmiem twierdzić, że nie za złotówkę to produkt czekoladopodobny dostanie co najwyżej.

Napisane przez rousse

Z lalek za kilkaset złotych też dzieci kiedyś wyrastają. I rodzice wola sprzedać niz komuś dać. A dają śmieci, które nie poszłyby na allegro, taka jest prawda.

Znów się nie zgodzę. ŻADNEJ zabawki nie sprzedałam, wszystkie oddaję tym, którzy mają mniej.

Napisane przez maryanna3

Kiedys zaczepił mnie bezdomny o pieniądze, powiedziałam ze jest sklep obok wejdziemy cos sobie kupi do jedzenia. Wiecie co zrobił? Splunął mi pod nogi i sobie poszedł. Teraz pomagam jednej starszej pani nie w ramach żadnej akcji. Ona sie cieszy nawet jak jej dam kg jabłek. I wysyłam pieniądze na zwierzątka. Przynajmniej mam pewność ze nie trafie na take roszczeniowe głupie baby i ze pomogę komuś kto naprawde tego potrzebuje.

Dokładnie.

Pomagam - dam monetę grajkowi na ulicy (a nieraz obok mojego domu grają - wczoraj akurat taki facet upośledzony), oddam właśnie rzeczy po córkach (porządne, nie śmieci) tym rodzinom, które potrzebują. Tam, gdzie sama jestem w stanie określić, czy pomoc potrzebna czy naciąganie.

Napisane przez rousse

Ale to była paczka za ...2 złote? może 5.

Ty serio tak

Same biszkopty w biedrze to koszt 3zł.

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Napisane przez rousse

Tylko paczka nie była dla pani, co pisała, cokolwiek by nie pisała, tylko dla dziecka. Jemu nie powiesz, że ma się cieszyć i docenić. Po prostu będzie mu przykro. Jak myślisz, czy wysyłający tę paczkę dałby swojemu dziecku biszkopty pod choinkę , czy to tylko dla biednych dzieci?

A coś ty się tych biszkoptów tak uczepiła?

Tak, robiąc paczkę ze słodyczami dałabym biszkopty - bo zwyczajnie, dzieci to lubią. Tak samo jak ciasteczka petitki - które moje córy od Mikołaja dostały

[rousse]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;49427126]
Śmiem twierdzić, że nie za złotówkę to produkt czekoladopodobny dostanie co najwyżej. [/QUOTE]

Śmiem twierdzić, że dziecko się nie pozna

[aniasmok]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;49427126]Czemu dla 2latki? Już tu pisałam - moje córki (2 lata, ale i 4,5) właśnie bobasy - niefunkcyjne - dostaną.[/QUOTE]

Ponieważ córka tej pani ma 2 lata