|
|
#31 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...
Cytat:
pt RANDKA Z MAKROEKONOMIĄ HISTORIA JEST SUPER OMG MIKRO MAKRO PAKRO SIAKRO TROLOLOLO och kawa papierosy kocham ten stan brakuje jeszcze gimbusiary na parapecie ---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ---------- Cytat:
kocham cie kocham podpisuje sie pod tym cyckami i stopami i wątrobą sercem płucami i jeszcze rozsmaruje |
||
|
|
|
|
#32 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 843
|
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...
haha my wykłady z jednego przedmiotu mieliśmy mieć w formie e-learningu i tylko pierwszy był normalnie na uczelni, żebyśmy wiedzieli jak się zalogować na platformie itp. i jedna laska przyniosła ze sobą słownik polsko-angielski. bo na planie było "XYZ- e-learning" a ona nie umie po angielsku
|
|
|
|
|
#33 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...
serio mi się zwraca jak słucham nieustannego rzygania "hehe i tak będziemy bezrobotni". i mam w głowie: no chyba ty.
słabo mi jak słucham "no ty masz łatwiej". no mam łatwiej. i nie tylko ja. bo pomyśleliśmy o wielu rzeczach 5 lat temu gdy ty zajmowałaś się powrotem do kartuz. niedobrze mi jak ktoś powtarza "boże nie wiem czy dostanę stypendium socjalne" - przy dwóch dniach zajęć moim problemem byłoby "praca w zawodzie za 1000 czy w h&m za 1500". mózg mi wybucha jak słyszę jęki stęki problemy wieczne nicnierobienie pretensje do świata wyrzygiwanie że źle daleko że masakra że w ogóle do doopy i umrzemy. |
|
|
|
|
#34 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 885
|
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#35 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...
|
|
|
|
|
#36 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...
|
|
|
|
|
#37 |
|
Recenzentka Miesiąca - Maj 2020
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Mazury ;)
Wiadomości: 708
|
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...
O tak, prognozowanie takie trudne, makroekonomii tak wiele, randka z historią ustroju i oczywiście nieśmiertelne - jeszcze tylko zamiote pustynie i mogę się uczyć
__________________
01.07.2014 =>![]() |
|
|
|
|
#38 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...
i denerwuje mnie żebractwo, nienawidze tego, wrecz sie brzydze. pt
"szukam za darmo stolika do akademika, ktoś coś?" "kupie tanio TANIO pralke, np za czteropak, ktoś?" "pomoże mi ktoś w przeprowadzce? odwdziecze sie bransoletką z koralików" BOŻE I TO DOROŚLI LUZDIE ale nie, żebractwo, błagalność, wymiany, idiotyczne prośby, pożyczki... |
|
|
|
|
#39 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#40 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...
Cytat:
"hi hi zbliża się sesja więc piekę ciasta" "jutro egzamin więc sprzątam" "jutro egzamin więc wszystko jest ciekawsze od nauki, nawet sprzątnaie" ohohoohohoh boki zrywać hueuhuhehueuhe |
|
|
|
|
|
#41 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 700
|
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...
Cytat:
Jeśli te osoby będą kiedyś nauczycielami, to współczuję przyszłym uczniom... |
|
|
|
|
|
#42 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...
Cytat:
trendiiii
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
|
|
|
|
#43 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...
Cytat:
![]() Myślę, że... przyjechali na studia, bo np. u siebie nie mogą studiować, a też mają swoje życie albo pracują, tyle że poza miejscowością studencką ![]() Jeszcze co do osób pracujących - zawsze mi się wydawało że to studenci, którzy pracują chcą mieć jak najbardziej skumulowane zajęcia, żeby mieć dni wolne na pracę Przekładanie zajęć, tymczasowe czy na stałe, to zawsze problem. Ciężko wszystkim dogodzić ![]() Ktoś chce mieć wszystko na rano, bo pracuje popołudniami. Ktoś chce mieć wszystko od poniedziałku do środy całymi dniami, bo pracuje od czwartku do niedzieli. Ktoś nie chce mieć okienka, bo rozwala mu to dzień. Ktoś nie może nie mieć okienka, bo je wtedy obiad. Ktoś chce przełożyć zajęcia z wieczora na rano, żeby nie czekać na nie pięć godzin. Ktoś woli sobie rano pospać. Mnie od zawsze denerwuje: - przekładanie dla samego przekładania - kolokwium z trzech wykładów, jeszcze trzy dni na naukę, olaboga nie zdążymy, szybko ankieta czy przekładamy, dwa dni przed wyślijmy maila do wykładowcy, dzień przed dostańmy odpowiedź że przełożył i tak ucząc się od rana, bo może się nie zgodzi - ustawianie wszystkiego w tym samym czasie ![]() Cytat:
Na poprzedniej ludzie się bili o cokolwiek. Zresztą i tak niektórym nie wytłumaczysz, że nie wystarczy się nauczyć z notatek. Jestem na końcówce studiów magisterskich i już co najmniej dwa razy było oburzenie, że na kolokwium było coś, czego nie podyktowano na zajęciach |
||
|
|
|
|
#44 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...
Aha i jeszcze mnie bawi wojna o najlepsze miejsca do ściągania przez tych, co całe studia na ściągach jadą.
|
|
|
|
|
#45 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...
Cytat:
większość powinna mieć zablokowany dostęp do uzyskania kwalifikacji w zawodzie, za debilne wybryki. ale to tak nie działa niestety i moze nim zostac kazdy ---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#46 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...
Jeszcze jedna rzecz, sporo osób się przygotowuje na egzaminy tylko z zestawu pytań z poprzedniego roku, a potem jak się okaże, że pytania są inne, to są oburzeni. Nie powiedzą, że to ich wina, że nie zdali, bo przygotowali się tylko do pytań z poprzedniego roku, tylko że to wina prowadzącego, że dał inne pytania.
Albo jedna znajoma, zapomniała fartucha na zajęcia i prowadzący kazał jej wyjść, a ona tłumaczy się, nie że ona zapomniała, tylko że to wina szatniarki, bo nie miała jej pożyczyć .
Edytowane przez 201605161006 Czas edycji: 2015-01-06 o 16:28 |
|
|
|
|
#47 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...
OOOOO
moje ulubioneeeeeeeeeee 'ale ja studiuje dwa kierunki..........' jako wymówka na wszystko koło w poniedziałek? nie, zróbmy w środę bo magda "studiuje dwa kierunki..." przekładamy zajęcia? pasuje 60 osobom? oj nieee, madzia na drugim kierunku ma wtedy wykład itp flaki mi sie przewalaja jak bardzo niesprawiedliwe to jest i jak bardzo nieszanowany jest czas innych osób. dla mnie takie osoby to najbardziej bezczelne istoty na świecie i bym się ze wstydu spaliła gdybym s*ała tak ogniem zeby absolutnie nic nie przekładać zmuszając 60 osób do jeżdżenia na uczelnie na jedne zajęcia "bo ja wtedy mam wykład". |
|
|
|
|
#48 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 498
|
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...
Cytat:
I szkoda, że mamusia nie widzi fotek z klubów i innych miejsc No ale - czasu nie ma, bo to bardzo pilna studentka.
|
|
|
|
|
|
#49 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...
Ej, może dla pocieszenia stwórzmy wątek o ambitnych studentach i opisujmy swoich znajomych, którzy są ambitni i coś ze sobą robią, bo tu też mam o kim pisać, a na takim wątku tylko się demotywuję
.
|
|
|
|
|
#50 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...
gabrielka92 - niektorzy naprawde wierza w to ze sa bardzo zajeci
|
|
|
|
|
#51 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...
Mnie dziwi jeszcze, jak jest rzeczywiście praca w grupach i to od razu oznacza dla niektórych jedno: musimy się spotykać zawsze wszyscy w tym samym czasie. W żadnym wypadku nie róbmy nic osobno. Jak podzielimy materiał na części, każdy opracuje własną część i potem się dopiero spotkamy żeby połączyć to w całość to to nie jest praca w grupach. Usiądźmy w kole, chwyćmy się za dłonie i przemówmy jednym głosem, to jedyna szansa na zrobienie projektu w grupie.
|
|
|
|
|
#52 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...
Cytat:
Bardziej drażniące są te rzeczy, które już zostały wymienione i które mogą człowieka dotyczyć bezpośrednio jak np. fochy o brzydkie pismo, kiedy człowiek chce pomóc i wrzuca swoje notatki. Chociaż nie wiem, to też chyba zmiana obyczajowości bo skończyłam studia kilka lat temu i takich rzeczy nie pamiętam, całe szczęście. |
|
|
|
|
|
#53 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...
Cytat:
posikam sie ze smiechu to jest tak bardzo mój hejt <3 nie mam czasu na bzdury pt praca grupowa. no nie mam. prosze mi to podzielic albo podziele sama i odwale to w poniedziałek o 5 rano przed uczelnia ew o 4 w nocy z soboty na niedziele bo tylko wtedy mam czas. niektorzy mysla ze jak mi powiedza "wtorek o 16" XDDD to ja wtedy przyjde XDDDDDDDDD. środek tygodnia po południu, JASNE, pewnie ze mam czas |
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#54 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...
Cytat:
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
|
|
|
|
#55 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#56 |
|
O RLY?
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 173
|
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...
- kto ma jakieś fajne ściągi i chciałby się nimi podzielić? (od 4 lat grupka tych samych osób dodaje to przed każdym kolosem/egz na fejsie)
- kto opracował zagadnienia na kolos/egz i mi da (ta sama grupa)
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=gX6bDyRSLPI Living zagranico juz 30 months. I zapomniec polski language
|
|
|
|
|
#57 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 885
|
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...
JAK ŚMIELIŚCIE puścić listę kiedy wykładowca kazał skoro tylu ludzi nie było TROCHE SOLIDARNOŚCI MOŻE, CO?!
|
|
|
|
|
#58 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
|
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...
Cytat:
Mam duży kontakt z tym środowiskiem i moje obserwacje są wręcz przeciwne do Waszych. Nie brakuje wśród studentów pasjonatów, osób ambitnych, angażujących się w to co robią. Rzadko mam styczność z kompletnym nieprzygotowaniem do zajęć. Dużo osób aktywnie uczestniczy w kołach naukowych, konferencjach, pisze i publikuje prace naukowe. Serio, "moi" studenci zasługują na pochwałę
|
|
|
|
|
|
#59 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...
Cytat:
zawsze znalazła się jakaś wywłoka którą miałam ochotę zabić (oczywiscie nie pracujaca ani nie robiaca niz poza studiowaniem w akademiku 50 metrow za uczelnia) ktora mowila 'BĄDŹMY KOLEŻEŃSCY, KORONA WAM Z GLOWY NIE SPADNIE JAK PRZYJEDZIECIE' |
|
|
|
|
|
#60 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 498
|
Dot.: Jak ja nie lubię studentów...
Cytat:
, a przecież było tak pięknie i nikt nie może się o tym dowiedzieć, że nie zdała sesji, bo studia są ponad jej siły, ale rodzice chcieli mieć w rodzinie lekarza, to niech ona się męczy i spełnia ich ambicje.
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:34.
















Na poprzedniej ludzie się bili o cokolwiek.



