Przykry zapach z ust ;( Jak się go pozbyć?

[jutynka91]

Napisane przez wilhelmina

Trzeba pamiętać, że często przykry zapach z ust nie jest związany z zębami, tylko z układem pokarmowym. Wtedy mycie zębów nie pomoże ani trochę. Szczerze mówiąc wtedy niewiele może już pomóc i niestety trzeba cały czas ssać miętusy, bądź żuć gumę.

hmmm.... niekoniecznie. Moim zdaniem, jeśli już jest problem z układem pokarmowym to nie zostawić tego tak, jakby to nie był problem, to jest poważna sprawa, nie wystarczy ssać mientusy, bądź żuć gume. Wcale nie prawda, że niewiele może już pomóc. Napewno trzeba wybrać się do lekarza i wspolnie znaleść rozwiązanie. Nadzieja zawsze umiera ostatnia.

[Daenerys]

Witam


Dopisuje sie do tego watku, bo nie chce zakladac drugiego.

Wczoraj u TZ pojawil sie dziwny osad i takie jakby bable na jezyku, a dotego nieswiezy metaliczny oddech. Dzis bable znikly, zapach pozostal, a TZ nie chce isc do lekarza - bo moze samo minie.

Czy ktoras z was orientuje sie czym moze byc spowodowany wlasnie taki metaliczny oddech?

[TmargoT]

Napisane przez tutti_frutti

Od jakiegos czasu czuje że poprostu śmierdzi mi z ust. Poczytałam trochę w internecie co może być tego przyczyną w związku z czym poszłam do dentysty, zęby mam zdrowe więc to odpada. BYłam też u lekarza, ale nie stwierdził nic, a przecież ja to czuje inni też! Polecił mi żebym kupiła sobie w aptece jakieś tabletki chlorofilowe, więc kupiłam NATURA FRESH nie pomogły Zęby myje często 4 razy dziennie, czasem nawet częściej, żuje miętówki no ale całę życie mam chodzić z gumą w buzi?? Możecie mi jakoś pomóc, bo juz nie wiem co mam robić

ja słyszałam ,że jeśli nie ma innych zaburzeń żołądkowych,a np.jedliśmy potrawę z dodatkiem czosnku to można -WYPIĆ MAŁY KIELISZEK SOKU Z CYTRYNY,LUB CYTRYNKĘ W BUTELCE(SZTUCZNĄ) sprawdzone polecam

[madziara89]

ja byłam i u gastrologa i u laryngologa i nic mi nie znaleziono :/ widzę że jedyna nadzieja w tych tabletkach

[Anja1992]

.

[Durex]

Nalezy wpierw wykluczyc banalne przyczyny jak higiena jamy ustnej, problemy zoladkowe etc.

Nastepnie nalezy koniecznie zrobic wymaz z gardla do posiewu.
Jezli ma sie bialy nalot na jezyku, moze oznaczac [ale nie musi] ze ma sie grzyba - candide [niegrozny], za ktorym stoja zazwyczaj paciorkowce, a nawet gronkowiec. A to sa juz konkretne i potencjalne przyczyny przykrego zapachu!

[w trakcie jakiejs kuracji antybiotykowej bialy nalot jest uzasadniony, gdyz antybiotyki wybijaja naturalna flore bakteryjna i grzyb wtedy sie rozwija]

Jezeli posiew z wymazu z gardla nic nie wykaze, radzilbym zrobic w innym laboratorium, gdyz wiele laboratoriow ma tanie pozywyki, co skutkuje tym, ze wynik jest loteria. Wiem to z doswiadczenia! - u mnie dopiero za trzecim razem posiew dal wiarygodne wyniki.
Radzilbym, aby wymaz pobieral laryngolog, gdyz w laboratorium moga zle pobrac - wiem to z doswiadczenia.

Pozostaje terapia antybiotykowa lub autoszczepionka. Zadna z tych metod nie daje gwarancji...

W moim przypadku byla autoszczepionka wzmacniajac terapie antybiotykami, gdyz po odstawieniu antybiotykow przykry zapach powracal.
Co prawda u mnie przykry zapach ustapil, ale profilaktycznie czeka mnie jeszcze kolejny wymaz, aby sie upewnic skutecznosci szczepionki ewentualnie dobic reszte antybiotykami.
Na koniec grzyba mozna zwalczyc plynem do plukania tantum verde.

[madziara89]

Napisane przez Durex

Nalezy wpierw wykluczyc banalne przyczyny jak higiena jamy ustnej, problemy zoladkowe etc.

Nastepnie nalezy koniecznie zrobic wymaz z gardla do posiewu.
Jezli ma sie bialy nalot na jezyku, moze oznaczac [ale nie musi] ze ma sie grzyba - candide [niegrozny], za ktorym stoja zazwyczaj paciorkowce, a nawet gronkowiec. A to sa juz konkretne i potencjalne przyczyny przykrego zapachu!

[w trakcie jakiejs kuracji antybiotykowej bialy nalot jest uzasadniony, gdyz antybiotyki wybijaja naturalna flore bakteryjna i grzyb wtedy sie rozwija]

Jezeli posiew z wymazu z gardla nic nie wykaze, radzilbym zrobic w innym laboratorium, gdyz wiele laboratoriow ma tanie pozywyki, co skutkuje tym, ze wynik jest loteria. Wiem to z doswiadczenia! - u mnie dopiero za trzecim razem posiew dal wiarygodne wyniki.
Radzilbym, aby wymaz pobieral laryngolog, gdyz w laboratorium moga zle pobrac - wiem to z doswiadczenia.

Pozostaje terapia antybiotykowa lub autoszczepionka. Zadna z tych metod nie daje gwarancji...

W moim przypadku byla autoszczepionka wzmacniajac terapie antybiotykami, gdyz po odstawieniu antybiotykow przykry zapach powracal.
Co prawda u mnie przykry zapach ustapil, ale profilaktycznie czeka mnie jeszcze kolejny wymaz, aby sie upewnic skutecznosci szczepionki ewentualnie dobic reszte antybiotykami.
Na koniec grzyba mozna zwalczyc plynem do plukania tantum verde.

a jaki jest koszt tej szczepionki??, jak jak byłam u lekarza to nawet nie wspomniała o czyms takim, wysłała mnie do laryngoroga jak pisałam wcześniej ale i tam nie pomogli, a nalot jest u mnie bardzo widoczny.

[Durex]

a jaki jest koszt tej szczepionki??

W poznaniu koszt samej szczepionki to 300 zl. [do tego dochodza rowniez inne koszty; mnie realny koszt wyniosl ponad 700 zl]

ak jak byłam u lekarza to nawet nie wspomniała o czyms takim, wysłała mnie do laryngoroga

Bo to byl lekarz rodzinny... nie spodziewaj sie cudow.

Autoszczepionka nie jest w zaden sposob refundowana przez NFZ. Lekarz laryngolog moze wspomniec o tej szczepionce, ale nie musi - nie wchodzi w zakres leczenia. Sa tacy, ktorzy mowia, ze autoszczepionka nie pomaga, a wrecz szkodzi, a sa i tacy, ktorzy wierza w jej skutecznosc.

nalot jest u mnie bardzo widoczny.

Nie chce ci niczego sugerowac, bo taki nalot na jezyku ma multum przyczyn.

wysłała mnie do laryngoroga jak pisałam wcześniej ale i tam nie pomogli, a nalot jest u mnie bardzo widoczny.

Rozumiem, ze twoj lekarz laryngolog stwierdzil to na podstawie wynikow z posiewu z wymazu gardla?

[madziara89]

Napisane przez Durex

W poznaniu koszt samej szczepionki to 300 zl. [do tego dochodza rowniez inne koszty; mnie realny koszt wyniosl ponad 700 zl]

Bo to byl lekarz rodzinny... nie spodziewaj sie cudow.

Autoszczepionka nie jest w zaden sposob refundowana przez NFZ. Lekarz laryngolog moze wspomniec o tej szczepionce, ale nie musi - nie wchodzi w zakres leczenia. Sa tacy, ktorzy mowia, ze autoszczepionka nie pomaga, a wrecz szkodzi, a sa i tacy, ktorzy wierza w jej skutecznosc.

a co do nalotu to nie wiem skąd sie bierze, nie przyjmuję żadnych leków... jem to co wszyscy...

Nie chce ci niczego sugerowac, bo taki nalot na jezyku ma multum przyczyn.

Rozumiem, ze twoj lekarz laryngolog stwierdzil to na podstawie wynikow z posiewu z wymazu gardla?

problem w tym że nic nie pobierała do żadnego badania, ona miała podobno za zadanie stwierdzić czy wydzielina żadna nie zalega, i gdyby zalegała to była by to główna przyczyna oddechu.

[Durex]

Przykro mi to mowic, ale dziadowa [lekarka] cie totalnie zignorowala. Wlasciwie zrobila cie w bambuko.

Idz jeszcze raz do laryngologa [nie potrzebujesz ponownie wypisania skierowania od lekarza rodzinnego, jesli poprzednie nie jest z poprzedniego roku] i popros o skierowanie na wykonanie posiewu wymazu z gardla.

[Mozesz jej co nieco wygarnac jak jestes dziarska ;
w moim przypadku skonczylo sie na tym, ze nazwano mnie 5 letnim dzieckiem przez laryngologa i ze nie mam szacunku do starszych osob, a przy okazji zasponsorowalem osobom w poczekalni niezly ubaw.
Ale dzieki temu moj lekarz wie, ze teraz patrze mu na rece i sie nawet nie odwazy mnie potraktowac po lebkach. A jak mnie widzi to sie usmiecha i mowi, ze nawet juz poznaje swoich pacjentow ; ale to tak jako anegdota z mojej strony.]

Niech ci lekarka wykona wymaz [niech ci nie zaluje wymazowki - zeby ci tak powaznie po migdalkach przeleciala, bo od tego zalezy czy wynik bedzie wiarygodny].

Po oddaniu wymazowki do laboratoirum na wynik czekasz kolo tygodnia czasu.

Przy wyniku dodatnim [przy wykryciu bakterii] jest sporzadzany antybiogram, wg ktorego lekarz laryngolog zapisze ci antybiotyki.

Zycze sukcesow, rowniez w umiejetnym opieprzaniu lekarzy jako ostentacyjny wyraz niezadowolenia na ich ignorancje.

[Blushy]

a czy to mycie zebow to tez codzienne uzywanie nitki, plukanie plynem i czyszczenie jezyka oraz policzkow od wewnatrz? Sama szczotka i pasta to za malo.

[Durex]

Napisane przez Blushy

a czy to mycie zebow to tez codzienne uzywanie nitki, plukanie plynem i czyszczenie jezyka oraz policzkow od wewnatrz? Sama szczotka i pasta to za malo.

Paciorkowca chcesz zabic plynem do plukania? A moze jeszcze nitka dobic go?

Wystarczy, ze zostanie osłabiony układ odpornościowy, a wtedy rozne bakterie i grzyby, bytujace na skorze [np. gronkowiec zlocisty], w jedzeniu, na jezyku partnera/-ki... etc., moga sie dodstac do jamy ustnej. Zazwyczaj szybko odzyskujemy odpornosc po kuracji lekowej, ale wtedy, i tak, bakterie juz zostaja na amen w jamie ustnej. I zaden plyn colgate tu nie pomoze.

Jak sie czyta takie *******y, to szlag trafia...
Etiologia przykrego zapachu nie konczy sie na higienie jamy ustnej...

[Blushy]

Napisane przez Durex

Paciorkowca chcesz zabic plynem do plukania? A moze jeszcze nitka dobic go?

Wystarczy, ze zostanie osłabiony układ odpornościowy, a wtedy rozne bakterie i grzyby, bytujace na skorze [np. gronkowiec zlocisty], w jedzeniu, na jezyku partnera/-ki... etc., moga sie dodstac do jamy ustnej. Zazwyczaj szybko odzyskujemy odpornosc po kuracji lekowej, ale wtedy, i tak, bakterie juz zostaja na amen w jamie ustnej. I zaden plyn colgate tu nie pomoze.

Jak sie czyta takie *******y, to szlag trafia...
Etiologia przykrego zapachu nie konczy sie na higienie jamy ustnej...

Mi nie chodzi o paciorkowca tylko ogolnie (tego nawet nie czytalam, czytalam tylko poczatek watku), nie kazdy zapach z ust jest spowodowany oslabieniem odpornosci..
etiologia przykrego zapachu najczesciej wlasnie konczy sie na jamie ustnej (ok 92% przypadkow, z tego, co wybadalam . ostatnie posty prawdopodobnie dotycza tych 8% ) W kazdym razie uwazam, ze temat jest na czasie bo nieswiezy oddech jest niestety bardzo czesta przypadloscia.


http://www.poradnikmedyczny.pl/mod/a...dech_jego.html

http://en.wikipedia.org/wiki/Halitosis

tak na marginesie to plyn colgate jest slaby i prawie nic nie wybija, polecam Listerine

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

podobno na forum jest specjalista stomatolog, ktory odpowiada na pytania....

[Durex]

Mi nie chodzi o paciorkowca tylko ogolnie

A mi wlasnie o to chodzi i nie "tylko ogolnie".

Ogolnie to mozna powiedziec, ze "przyczyna" jest zawsze jama ustna. Takie uogolnianie jest jednym z chwytow prowadzenia erystyki.

nie kazdy zapach z ust jest spowodowany oslabieniem odpornosci..

Nie przyczyna, a czynnikiem sprzyjajacym. Czytaj ze zrozumieniem, jesli nie masz pojecia o temacie.

etiologia przykrego zapachu wlasnie konczy sie na jamie ustnej w ok 92% przypadkow, z tego, co wybadalam

Skoro wybadalas to z google, to moze tak wybadaj z tego tematu, kilka postow wyzej, o moim zaleceniu wykluczenia innych przyczyn jak np. higiena jamu ustnej.

tak na marginesie to plyn colgate jest slaby i prawie nic nie wybija, polecam Listerine

Z colgate to byla tylko ironia... rownie dobrze moglo byc listerine czy tez sensodyne...

podobno na forum jest specjalista stomatolog, ktory odpowiada na pytania....

I co powie takiego? Jedynie same truizmy jak twoje...

[madziara89]

wiesz co gdyby ktos nie dbał o higenę jamy ustnej, ograniczał sie wyłącznie do pasty to raczej nie zadawał by sobie trudu i niedopytywał by się czemu coś takiego sie dzieje, bo było by to oczywiste, więc jak chcesz komuś dopiec bądź masz jakieś inne wartości którymi chcesz sie wywyższyć to poprostu zmień forum.


a co do wcześniejszych, nieco ważniejszych postów to laryngolog rozmawiając ze mną uznał że podczas rozmowy nie czuł nic przykrego i że chyba mi się wydaje że mam taki a nie inny problem, tyle że wcinałam taic-taki i może dlatego nie było nic czuć (chociaż ja i tak czułam), a ona uznała że trzeba tak robić i będzie dobrze, ale przecież nie będe do końca życia żyła na tic-takach gumach i innych wynalazkach, ciągnie się to już ponad 7 lat, i nikt mi nie potrafi pomóc.... stomatologa też oczywiście zawsze odwiedzałam, i jak było coś nie tak to było leczonko, więc i zęby mam zdrowe.
i niech mi nikt nie mówi że wystarczy dbac porządnie o higenę!! bo uwierzcie mi przez te lata, chyba wszyskiego już spróbowałam.

[Durex]

Madziara89, laryngolog czesto ignoruje leczenie przykrego zapachu z tej samej przyczyny co leczenie niegroznej kandydozy na jezyku, bo po pierwsze nie maja na ten temat duzej wiedzy oraz nie jest to powazna patologia jamy ustnej, aby sie w ogole za cos takiego zabierac.

Byc moze twoj laryngolog stwierdzil, ze nie masz z tym problemu na widok migdalkow, to ze nie chorujesz, nie boli cie gardlo, nie masz czesto kataru etc.

Pamietaj, ze czeste zucie gumy szkodzi.

[madziara89]

wiem że szkodzi...ale nie ma innego ratunku niestety... przecież z szczoteczką też nie będe wszędzie chodzic a i zbyt częste mycie niestety uszkadza pierwszą warstwę zęba... ( oczywiście 3 razy dziennie nie uwazam za częste mycie...)

[ktosia1]

ODŚWIEŻAM gdyż temat tego postu tyczy się również mnie Jest to strasznie uciążliwe... Jak już nie jedna z Was opisywała jest to duży dyskomfor w codziennym życiu Ciągłe kontrolowanie się, żucie gumy żeby choć trochę zniwelować ten zapach

A zatem opisze swoja "przygodę" co już zrobiłam, w jakim punkcie utknęłam oraz co mam jeszcze w planach zrobić

Na początku poszłam z tym do lekarza rodzinnego miałam niemiły zapach i biały nalot na języku który pojawiał się tylko z samego rana schodził zaraz po umyciu lub przy zjedzeniu czegokolwiek. Lekarz rodzinny powiedział, że to przez kaloryfery dzieją się takie rzeczy (była wtedy zima) także oznajmił mi że muszę to przeczekać. Okej przeczekałam zyjąc w nadziei, że problem zniknie. Przyszło piękne ciepłe lato, kaloryfery przestały grzać a niemiły zapach +nalot na języku ZOSTAŁ

Nie ukrywając wkurzyłam się porządnie. Szperałam po internecie, czytałam różne fora i natknęłam się na podobny problem. Mężczyzna opisywał te same objawy i polecał tabletki oczyszczające organizm DENOXINAL. Oczytałam się, popytałam ludzi co to za tabletki itp. itd. No nic, kupiłam tabletki. Brałam je cały miesiąc, niestety efektów nie było widać. Problem nie znikł.

Poszłam po raz kolejny do lekarza rodzinnego tym razem natknęłam się na kobietę. Dała mi skierowanie na chirurgie żeby zrobić gastroskopie. Może to ponoć coś od żołądka stwierdziła. Dziś zrobiłam te badanie, lekarz powiedział że żołądek funkcjonuje prawidłowo, pobrali mi tez jego wycinek (jak będą wyniki to uzupełnię co z tego wynikło) W USG też wszystko tak jak powinno być. Niby to dobrze ale nadal nie ma rozwiązania na mój uporczywy oddech

Teraz kolejnym krokiem będzie ponownie lekarz rodzinny i mam nadzieje, że da mi skierowanie do laryngolog

[ktosia1]

Ciąg dalszy i uzupełnienie powyższego postu

A zatem w piątek odebrałam wyniki
rozpoznanie: Zapalenie antrum żołądka, w sumie same zobaczcie i poczytajcie co wyszło z tego badania.

Przypisano mi lek IPP 40. Mam nadzieje, że pomoże na ten mój problematyczny oddech

Kolejny odzew po skończeniu opakowania z tymi tabletkami, lub jakich kolwiek pytań z Waszej strony

[titina]

A może masz alergię na mleko? Nietolerancja laktozy jest bardzo częsta u dorosłych ludzi, często nawet nie zdają sobie z tego sprawy. Jednym z objawów jest miedzy innymi biały nalot na języku i przykry zapach z ust.

[ktosia1]

Napisane przez titina

A może masz alergię na mleko? Nietolerancja laktozy jest bardzo częsta u dorosłych ludzi, często nawet nie zdają sobie z tego sprawy. Jednym z objawów jest miedzy innymi biały nalot na języku i przykry zapach z ust.

Alergia na mleko na pewno nie. Mleko pijam od dzieciństwa nigdy żadnych skutków ubocznych z tego powodu nie miałam. A te objawy pojawiły się dopiero w tamtym roku zimą.

[ktosia1]

Witam ponownie, tak jak obiecałam dokańczam moja kurację językowo-oddechową (mam nadzieję, że nie piszę tego do ściany i że komuś dam jakiekolwiek wskazówki) Ale do sedna....

28 tabletek trafiło do mojego brzucha
Na początku po spożyciu 4 tabletek zauważyłam, że problem sie pogarsza mój biały nalot na języku utrzymywał się dłużej (jak już wcześniej wspomniałam miałam go tylko z rana i migiem znikał po umyciu zębów ) ale po dłuższym stosowaniu nalot znikł i znikł też niemiły zapach co mnie bardzo bardzo ucieszyło ale niestety przy ostatnich 2 dniach problemy znowu się pojawiały co prawda zapach nie był już tak intensywny, ale jednak całkowicie się go nie pozbyłam... Tabletek nie borę już z tydzień (skończyły się) zapach powrócił a z językiem jest juz lepiej nie ma tak jak kiedyś, ale jednak coś jest. Teraz postanowiłam zrobić własna kurację jogurtową. Raczej nie spożywałam jogurtów, ale ostatnio wyczytałam że ponoć niektórym pomaga. Także na pewno mi nie zaszkodzi a może pomóc A zatem zauważyłam że mój język z ciągu dnia jest czyściutki, o prawidłowej kolorystyce z rana też całkiem fajnie wygląda (czyżby brakowało mi tych bakterii które zawarte są w jogurtach)

Teraz zapach
Jak już wcześniej wspominałam zęby mam zdrowe (tak stwierdził lekarz) ale chyba znowu się do niego wybiorę, prędzej niż do rodzinnego (po skierowanie do laryngologa), bo wydaje mi się że mam zapalenie dziąseł a co za tym idzie TEN niemiły zapach z ust. Ostatnio zauważyłam że dziąsła są lekko zaczerwienione i od czasu do czasu przy szczotkowaniu leci mi krew, także jestem teraz przekonana że powodem tych dolegliwości mogą być właśnie dziąsła. Ale że pacan wcześniej tego nie zauważył wrrrr [...]

Jak ktoś z Was ma ten sam problem to podzielcie się nim.
Z miłą chęcią poczytam o Waszych krokach i o tym jak udało Wam się zabić tego śmierdziucha

[alice_007]

nie wiem czy próbowałaś, ale możesz płukać usta i gardło płynem Dentosept.
Miałam stan zapalny jamy ustnej ( bonus po wizycie u dentysty ), i o dziwo, obyło sie bez antybiotyków, własnie dzieki dentoseptowi.

[ktosia1]

Napisane przez alice_007

nie wiem czy próbowałaś, ale możesz płukać usta i gardło płynem Dentosept.
Miałam stan zapalny jamy ustnej ( bonus po wizycie u dentysty ), i o dziwo, obyło sie bez antybiotyków, własnie dzieki dentoseptowi.

jutro właśnie będę szła do apteki i mam zamiar coś kupić. Miałam juz kiedys Dentosept jest to bardzo dobry lek ale jeszcze zastanawiam się nad żelem PELOGEL. No i mam dylemat

[madziara89]

wiesz jak juz wcześńiej pisałam ja też byłam u laryngologa, i nic mi nie stwierdzono, także chyba złudne wrażenie że i on cos pomoże.... co do nalot masz o tyle dobrze że jest tylko rano, ja mam go ciągle... po umyciu i wyszczotkowaniu języka zniknie na jakis czas, ale po upływie jakiś 3 godz. znowu powstaje... ja już poprostu sobie odpuszczam bo jak można to wytrzymywać przez tyle lat. prawie 7!! (sama nie wiem jak udaje mi sie to przez tyle lat. ale to już przyzwyczajenie)

[ktosia1]

Napisane przez madziara89

wiesz jak juz wcześńiej pisałam ja też byłam u laryngologa, i nic mi nie stwierdzono, także chyba złudne wrażenie że i on cos pomoże.... co do nalot masz o tyle dobrze że jest tylko rano, ja mam go ciągle... po umyciu i wyszczotkowaniu języka zniknie na jakis czas, ale po upływie jakiś 3 godz. znowu powstaje... ja już poprostu sobie odpuszczam bo jak można to wytrzymywać przez tyle lat. prawie 7!! (sama nie wiem jak udaje mi sie to przez tyle lat. ale to już przyzwyczajenie)

Jesli nie byłaś na badaniu gastroskopijnym to radziłabym podejście do lekarza rodzinnego i o poproszenie na skierowanie do tego właśnie badania. To musi iść coś od żołądka bo skoro inni lekarze nic nie wykryli to może jeszcze jest jakiś cień

Ja uważam że u mnie największą rolę w tym białym językiem odegrało badanie- gastroskopia i te tabletki które mi przypisał (IPP 40) Na początku lekarz nie popatrzył na kartę z jakim problemem przyszłam i od razu badanie robił kierując się bólami żołądka i w trakcie badania mówił że jest wszystko w porządku. Ja go potem olśniłam że to nie o ten problem chodzi. Jak odebrałam wyniki to właśnie okazało się, że jednak coś tam jest nie tak. Fakt tak jak wcześniej pisałam to powrócił ten biały nalor ale nie już w takich ilościach i teraz jak codziennie zjem jednego jogurta to juz jeden problem mam z głowy. Zarówno z rana jak i cały dzien język jest idealny. Dużo zależy też od naszego odżywiania, ja niestety jestem słabą jadaczką i wiem że brakuje mi witamin ale nad jedzeniem więcej niestety nie potrafie zapanować

Także idź po skierowanie o ile jeszcze nie byłaś.
Pozdrawiam

[madziara89]

problem w tym że miałam też gastroskopię, i nic mi nie wykryto, i usg też miałam i również nic, dlatego mi już ręce opadają i nie wiem co robić.... a tak przecież nie może być

[KarolinaK]

A jak sprawdzic czy ma sie przykry zapach? Czy Wam ktos to powiedzial czy same czujecie?

[ktosia1]

Napisane przez madziara89

problem w tym że miałam też gastroskopię, i nic mi nie wykryto, i usg też miałam i również nic, dlatego mi już ręce opadają i nie wiem co robić.... a tak przecież nie może być

Rzeczywiście trudna sytuacja, najgorsze jest chyba to że juz nawet nie ma sie pomysłu co z tym zrobic i do kogo sie udać. A jak Twój lekarz rodzinny co on o tym twierdzi?

Napisane przez KarolinaK

A jak sprawdzic czy ma sie przykry zapach? Czy Wam ktos to powiedzial czy same czujecie?

Sprawdzić hmmmm weź dłoń i przyłóż ją do ust i nosa ale nie dotykając i dmuchnij, tak chyba najszybciej spr. jaki jest zapach..
A co do reszty pytań to akurat ja sama zauważyłam że mam ten nieprzyjemny zapach czułam go a potem mama mi powiedziała.

[881a135baa34e075ff271ac6ad77e43317518c11]

ja w najblizszym terminie ide do lekarza bo juz mam dosc, taak cynk w tabletkach to jakas sciema ja podejrzewam zapalenie zatok bo czuje cos własnie na tylniej scianie gardła(juz bardzo długo), chociarz miałam przeswietlenie zatok to nic nie wykryło bo wtedy poszłam z innym problemem moze dlatego, ta tego problemu nie poruszyłam ehh
a ktoras z was pozbyła sie tego?