|
|
#31 | ||||
|
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 455
|
Dot.: Czy Wasza mama wtrąca się w wychowywanie Waszych dzieci?
Cytat:
Moja mama nigdy się tak nie wtrącała. Podstawą jest konsekwencja i jasna komunikacja. Mma tu na myśli konsekwencję w relacji z mamą. Obie z mamą wprowadzacie chaos w życie dziecka. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Możesz opisać taki atak? Bo te przykłady, które podałaś jakoś nie bardzo pasują do wymuszającego dziecka. I w tych sytuacjach dziecko warto przytulić. Przytulic po to włąśnie, by dziecko uczyło się radzić sobie ze złością w sposób konstruktywny. Dziecko ma trzy lata, chce wyjść z babcią na balkon, a ty jej zabraniasz, bo jest za słabo ubrana. Nie rozumiem dlaczego nie dałaś jej kurteczki by mogła na ten balkon z babcią wyjść ![]() Nie stawiasz granic. Nie komunikujesz się jasno. Pokazuje to sprawa z TV. Zamiast iść do mamy, do córki i sprawę wyjaśnić TV wyłaczyć to ty marudzisz pod nosem i komentujesz w kierunku taty, któy nie brał w sytuacji udziału. Wyprowadź się. Stań na uszach, zamiast jęczeć, ze kasy nie ma znajdź pracę i sprawa się rozwiąże.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
|
||||
|
|
|
|
#32 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 727
|
Dot.: Czy Wasza mama wtrąca się w wychowywanie Waszych dzieci?
Wg mnie jedynym sposobem na rozwiązanie problemu jest wyprowadzka... to jest dom rodziców, ty jesteś ich córką i oni a zwlaszcza mama nadal uważa że może tobą kierować.
---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
|
#33 | |
|
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 455
|
Dot.: Czy Wasza mama wtrąca się w wychowywanie Waszych dzieci?
Cytat:
![]() Natomiast ta sytuacja ewidentnie pokazuje, że matka sobie nie radzi i w związku z tym dziecko na tym cierpi. W tej sytuacji jest mnóstwo sensownych rozwiązań. Dzieckow tym wieku nadal chce tu i teraz. W związku z tym o ile tłumaczenie: później pójdziemy powinno być opcją na tu i teraz właśnie. Jeśli mama była zajęta czymś innym, powinna wówczas aktywnie dzieckiem się zająć.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
|
|
|
|
|
|
#34 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 727
|
Dot.: Czy Wasza mama wtrąca się w wychowywanie Waszych dzieci?
Co masz na mysli? Jak ma się aktywnie zająć prasując?
|
|
|
|
|
#35 |
|
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 455
|
Dot.: Czy Wasza mama wtrąca się w wychowywanie Waszych dzieci?
Odłożyć żelazko, usiąść z dzieckiem, porozmawiać, poczytać itd.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
|
|
|
|
|
#36 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 727
|
Dot.: Czy Wasza mama wtrąca się w wychowywanie Waszych dzieci?
Jasne... a wszystko sie samo zrobi... bo dziecko chce na balkon. Bez sensu.
|
|
|
|
|
#37 | |
|
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 455
|
Dot.: Czy Wasza mama wtrąca się w wychowywanie Waszych dzieci?
Cytat:
W tej sytuacji potrzeby dziecka były ważniejsze niż wyprasowane portki, które mogły poczekać 3 minuty albo i 5. Posiadanie dziecka wiąże się z tym, by się nim zajmować, je wychowywać.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
|
|
|
|
|
|
#38 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 727
|
Dot.: Czy Wasza mama wtrąca się w wychowywanie Waszych dzieci?
Nie generalizujmy. Oczywoscie ze dzieckiem należy się zajmować ale nie należy być na każde skinienie.
|
|
|
|
|
#39 | |
|
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 455
|
Dot.: Czy Wasza mama wtrąca się w wychowywanie Waszych dzieci?
Cytat:
Tak czy siak, moim zdaniem autorka nie do końca radzi sobie z wychowaniem swoijego dziecka. Wrącająca mama to jest drobny problem, w porównaniu z tym, ze autorka nie umie jasno postawić sprawy, asertywność jakoś nie jest jej mocną stroną.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
|
|
|
|
|
|
#40 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 727
|
Dot.: Czy Wasza mama wtrąca się w wychowywanie Waszych dzieci?
Szybko stawiasz diagnozę...
|
|
|
|
|
#41 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Czy Wasza mama wtrąca się w wychowywanie Waszych dzieci?
Cytat:
![]() I dobrze zauwazylas, to jest dom rodzicow. Dlatego jesli autorka chce sobie buty stawiac gdzie chce a syrop na mikroweli, to jest bardzo proste rozwiazanie: niech sie wyprowadzi. Nie bardzo wiem czy mieszkaja w domu czy w mieszkaniu, ale jesli w mieszkaniu i maja do tego wspolna kuchnie, lazienke i korytarz to ja sie osobiscie mamie nie dziwie. Cytat:
Ale z tego co widze to dziecko ma jakies bezsensowne zakazy, ktorych mozna uniknac gdyby sie chcialo. Mama nie musi leciec z kurtka, moze powiedziec np babci, zeby dziecku te kurtke zalozyla, jesli chca razem wyjsc na balkon. ![]() Lakier do paznoki, ktory mala rozlala byl autorki? Jesli tak, to niech mama go odkupi, jesli to ona nie dopilnowala dziecka. Dywan czyj, babci? To ma nauczke. Mozna bylo powiedziec mamie, "owszem, niech mala ma ten lakier, ale pilnuj, zeby nic zlego sie nie stalo". Co do sytuacji z tv zgadzam sie z ajah. Poza tym wtracanie sie w sytuacje dziadka tez uwazam za naganne, bo nie widzial o co chodzi, nie bylo go w tym pomieszczeniu. Mam wrazenie, ze autorka chcac wychowac dziecko na nie rozpuszczone idzie za daleko z zakazami i, moim zdaniem, bzdurnym przeciaganiem liny z babcia. Czy czasem te zakazy nie sa, chocby podswiadomie, robieniem "na zlosc" babci? Cos w rodzaju, "im bardziej moje dziecko garnie sie do ciebie tym bardziej ja, ze zlosci, bede jej przykrecac srube". Autorko, takie mieszkanie z rodzicami nie jest niczym dobrym w Waszym wypadku. I uwierz, im wiecej zakazow dziecko uslyszy i doswiadczy, tym bardziej bedzie chcialo "urwac sie ze smyczy" i tym bardziej bedzie sie garnelo do babci. Madre wychowanie dziecka nieroszczeniowego nie polega na zakazach w sytuacjach malo waznych.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
||
|
|
|
|
#42 |
|
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 455
|
Dot.: Czy Wasza mama wtrąca się w wychowywanie Waszych dzieci?
__________________
nauczycielu, zajrzyj
|
|
|
|
|
#43 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Czy Wasza mama wtrąca się w wychowywanie Waszych dzieci?
Jestem dzis rozkojarzona,
musze jeszcze dopisac rade dla autorki Ja mysle, ze moglabys sprobowac tak 1. mowisz "Zuziu, mozesz potrzymac ten lakier, ale pod warunkiem, ze babcia bedzie Cie pilnowac" w tym momencie Twoja mama nie bedzie mogla zmienic tego co powiedzialas a jednoczesnie uslyszy, ze ma popilnowac dziecka a nie tylko siedziec obok. 2. mowisz, "tak, mozesz wyjsc z babcia na balkon ale tylko jak babcia pomoze Ci zalozyc kurtke, bo mama jest zajeta, przynies kurtke Zuziu i podaj babci" 3. mowisz "Zuziu, teraz w telewizji nic fajnego nie ma, wylaczymy i pokaz babci w co sie bawilas, moze babcia zamiast wlaczyc telewizor pobawi sie z Toba". W tym momencie Ty na wszystko pozwalasz, ale jednoczesnie pokazujesz babci, ze ma tez jakies obowiazki wzgledem dziecka.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
|
#44 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 727
|
Dot.: Czy Wasza mama wtrąca się w wychowywanie Waszych dzieci?
Bardzo mi sie to podoba
do tego posrednio mowisz babci co ma zrobić;-)
|
|
|
|
|
#45 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 057
|
Dot.: Czy Wasza mama wtrąca się w wychowywanie Waszych dzieci?
skoro nic was nie trzyma w danym mieście to czemu nie szukacie pracy gdzieś indziej?
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
#46 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 7
|
Dot.: Czy Wasza mama wtrąca się w wychowywanie Waszych dzieci?
Jeśli mieszkacie z rodzicami w ich domu musicie poniekąd dostosować się do ich reguł. Może warto się usamodzielnić i wyprowadzić i mieć wpływ na swoje życie? Inaczej też kontakt z babcią będzie wyglądał. Jeśli nie odpowiada nam sposób w jaki babcia zajmuje się dzieckiem wart też delikatnie zasygnalizować problem
|
|
|
|
|
#47 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Czy Wasza mama wtrąca się w wychowywanie Waszych dzieci?
Nie zawsze da się stosować przemyślane wcześniej strategie,refleks się przydaje ale nie każdy go ma.Ciężko też postawić się matce,która do tej pory decydowała i rządziła ,dla której wciąż jesteś dzieckiem i która nie chce oddać "pola" ,w końcu jest u siebie i w gruncie rzeczy nie chce źle. Ty też nie chcesz źle,tylko inaczej, po swojemu.Ugrzęzłyście w zależności matka-córka, gdzie chyba nie uświadamiacie sobie nawet ,że walczycie o wpływy, która ważniejsza( przy okazji wciągacie w to ojca). Autorko ,nie wydaje mi się ,że nie radzisz sobie z córką,jak ktoś tu napisał ,natomiast masz poważny problem z komunikacją z matką. I no ludzie...to naprawdę trzeba dorosłej kobiecie mówić ,że trzylatka może wylać lakier? Naprawdę trzeba jej mówić ,żeby ubrała dziecko na balkon, bo jest chłodno?No nie wiem ,jak długo byłybyście oazą spokoju ,gdyby to się powtarzało?
|
|
|
|
|
#48 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 8
|
Dot.: Czy Wasza mama wtrąca się w wychowywanie Waszych dzieci?
jeśli twoja mam przytula brzdaca do siebie i tłuamczy mu ze czegoś nie mozna to nic złego nie robi ... a pozatym moja mama tak samo postępuje wobec mojej córki i to jest normalne zachowanie ale casem się dziecko bardziej złósci jak nie pozwalam mu ukladac puzzli wieczorem jak trzeba iśc spać
|
|
|
|
|
#49 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 761
|
Dot.: Czy Wasza mama wtrąca się w wychowywanie Waszych dzieci?
U mnie się nie wtrącała i nie pomagała mi, kiedy młoda była bardzo młoda. Teraz sytuacja się zmieniła, mój Tata ma zaawansowanego Alzheimera, wymaga bezustannej opieki, więc pomagamy jej trochę z moją sześcio i pół latką. Młoda jest dość samodzielna jak na swój wiek, potrafi zająć się ich psem (nakarmić, dać pić, wyjść z nim na spacer itd). Szkoda mi mojego Taty, bo jeszcze 5 lat temu, kiedy już miał Alzheimera, dobrze sobie radził, choroba bardzo przyspieszyła, niestety.
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#50 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Czy Wasza mama wtrąca się w wychowywanie Waszych dzieci?
Hvid, dobrze cię znów czytać
![]() Wielu sił życzę w związku z sytuacją! |
|
|
|
|
#51 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Czy Wasza mama wtrąca się w wychowywanie Waszych dzieci?
Cytat:
A w temacie wątku moja mama i teściowa owszem wypowiadają czasem swoje poglądy, ale ja mam taki charakter, że i tak postąpię po swojemu a one doskonale o tym wiedzą. Aczkolwiek im dłużej jestem matką tym bardziej widzę pewną prawidłowość - czym młodsza stażem matka tym bardziej alergicznie reaguje na każde słowo ze strony swojej matki/teściowej, im ktoś dłuższy ma staż macierzyński tym częściej zwraca uwagę na opinie innych i nie odrzuca ich od razu.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:55.






Z niektórymi się po części zgadzam i je przemyślę, ale z niektórymi kompletnie nie mogę się zgodzić, min. z tymi, dotyczącymi nieprzytulania przeze mnie córki. Muszę to sprostować. Oczywiście, że przytulam córkę i to bardzo często i ją całuję, ściskam i mówię że bardzo ją kocham, ale dobiero gdy widzę, że najgorsza złość już mija i pomału córka się wycisza (przy ataku histerii, gdy odwracanie uwagi nic nie dało, bo oczywiście najpierw próbuję odwrócić jej uwagę, ale to nie zawsze skutkuje), wtedy mówię jej że się ukochamy, mama utuli, dam buziaczka i tłumaczę dlaczego nie mogłam jej np. czegoś dać. Ja staram się postępować dokładnie tak jak Ty robcia - cyt. "(...)kiedy wszystko inne już zawiodło pozwalałam się wypłakać ,trudno.Kiedy żale przeszły,całus i przytulaniec(...)".
















