Ogłaszamy czerwiec miesiącem BEZ SŁODYCZY!

[marylin93]

Drugi dzień zaliczony bez wpadek Ale jutro zdrowe śniadanie na słodko- owsianka z truskawkami

[Kasia000000012345]

Napisane przez marylin93

Drugi dzień zaliczony bez wpadek Ale jutro zdrowe śniadanie na słodko- owsianka z truskawkami

U mnie tez zaliczony, a sniadanko podobne, bo zrobię musli własnej kompozycji.

[gochaa_p]

czyli nie tylko ja kocham owsianki, płatki pełnoziarnist itp ? ja dzis z rodzynkami i bananem

[Kasia000000012345]

Oj, nie tylko Ty. Teraz, kiedy jest tak gorąco, nie gotuję owsianki, a robię taką na zimno ze słoiczka.

[marylin93]

Napisane przez gochaa_p

czyli nie tylko ja kocham owsianki, płatki pełnoziarnist itp ? ja dzis z rodzynkami i bananem

Śniadania lubię w większości na ciepło. Najczęściej jest to jajecznica, ale wiadomo jeśli chodzi o jajka- co za duzo to niezdrowo. Alternatywą jest owsianka, kasza jaglana i do tego owoce jakie tylko mam pod ręką

[sundaygirl]

cześć załogo! Ja drugi dzień walczę ze sobą....wczoraj nie wytrzymałam i zjadłam małego loda jogurtowego - owoce lesne. Jednak usprawiedliwiam się troszeczkę bo podobno odtłuszczone lody i sorbety spalają kalarie w organizmie.

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Napisane przez marylin93

Drugi dzień zaliczony bez wpadek Ale jutro zdrowe śniadanie na słodko- owsianka z truskawkami

Gratuluję!

[Niedorosla_Antonina]

U mnie pierwszy dzien bez cukru w postaci slodyczy. A takze pierwszy dzien @. Jak nigdy dzis bardzo bolesna. Przed momentem wszamalam omleta z borowkami i granatem z odrobina jogurtu greckiego. Pyszne, slodkie

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Teraz zimna woda z wycisnietym grejfrutem i limonka

[zagadkowa20]

Dołączam się z miłą chęcią !

[0livvka]

Orany dzis w parku bylo ciezko, goraco a tu na srodku alejki staje npan z lodami....:d a tylko slinka pociekla i ucueklam dalej:d

[201708160922]

Napisane przez KasiaMordalska

Hej dziewczyny!

Sezon na bikini już prawie się zaczyna, więc to ostatni dzwonek, żeby zrzucić jeszcze kilka kilogramów i zjawiskowo zaprezentować się podczas wakacyjnych wyjazdów.

Z tego powodu ogłaszamy CZERWIEC MIESIĄCEM BEZ SŁODYCZY!

Tutaj: https://wizaz.pl/Fitness/wyzwanie-be...yczy-na-diecie możecie pobrać fajną grafikę z dniami do "odhaczania". Dzięki temu będzie nam łatwiej.

W tym wątku będziemy się wspierać i motywować. Ja oczywiście podejmuję wyzwanie razem z Wami, a jako redaktorce działu Kulinaria na pewno łatwo nie będzie... Ale damy radę!

Startujemy w poniedziałek! Kto chętny?

Kto wpadł na taki genialny "motywujący" obrazek? Odhaczanie odhaczaniem, co kto lubi, ale te ciastka na górze...

[gochaa_p]

a ja wczoraj zgrzeszylam ciasto z truskawkami mnie pokonalo

[cyanide sun]

ja wczoraj tez.

[Madzialenka12344321]

Ja tez.

[0livvka]

weekendy są trudne a tu następny zaraz..

[pannaatopowa]

Ja się na razie nie daje. Zreszta uważam, że pozytywną zmianą też będzie ograniczenie słodyczy. Jeśli ktoś je co dzień coś słodkiego a agraniczy do jednego batonika w tygodniu to osiągnie jakiś sukces. Oczywiście powinnyśmy dążyć do całkowitej eliminacji, szczególnie, że nadchodzi lato i dużo tanich, soczystych owoców, ale nie od razu Rzym zbudowano!

[Madzialenka12344321]

Za to z rzuceniem kawy idzie mi super piłam 3 dziennie a od 1 czerwca nic

[Niedorosla_Antonina]

Napisane przez pannaatopowa

Ja się na razie nie daje. Zreszta uważam, że pozytywną zmianą też będzie ograniczenie słodyczy. Jeśli ktoś je co dzień coś słodkiego a agraniczy do jednego batonika w tygodniu to osiągnie jakiś sukces. Oczywiście powinnyśmy dążyć do całkowitej eliminacji, szczególnie, że nadchodzi lato i dużo tanich, soczystych owoców, ale nie od razu Rzym zbudowano!

Dobrze powiedziane

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Dzis wpadl tez lod ale bez slodyczy sobie radze

[gochaa_p]

Napisane przez Madzialenka12344321

Za to z rzuceniem kawy idzie mi super piłam 3 dziennie a od 1 czerwca nic

ja bez kawy nie funkcjonuje

[kaarooo]

Dzień dobry, można dołączyć? Ja bez słodkiego żyć mogę, gorzej z chipsami i coca colą - to mój cel, wyeliminować to No łapię się na to słodkie, co nie?
Potrzebuję kopa w bo w robocie to tylko Cherry coke I to w ilościach hurtowych!

[0livvka]

Napisane przez gochaa_p

ja bez kawy nie funkcjonuje

Ja podobnie... NAwet w sobote, wlasnie miela sie ziarenka ale staram sie nie slodzic

[gochaa_p]

oj chyba musze sie z tej grupy wypisac wczoraj zjadłam sernik

[gold-fish]

Fajny pomysł z tym miesiącem. Sama nad tym myślałam
Na razie parę dni bez słodyczy się udało. Największy ,,ból'' to lody

Na wadze mam 60 kg po ciąży. Dążę do płaskiego brzuszka i 55-56 kg

[Kasia000000012345]

Napisane przez gold-fish

Fajny pomysł z tym miesiącem. Sama nad tym myślałam
Na razie parę dni bez słodyczy się udało. Największy ,,ból'' to lody

Na wadze mam 60 kg po ciąży. Dążę do płaskiego brzuszka i 55-56 kg

Sorbety są dozwolone, szczególnie domowe. Ja uwielbiam z truskawek. Świetnie zastępują tradycyjne lody.

[pannaatopowa]

Wymiękłyście? Weekendowa porażka i rezygnacja, co? Wyrzucać te batoniki walczymy dalej!
Ja się pochwale, że wprawdzie zjadłam sernik w weekend, ale od tej pory nie mam ochoty na słodycze. Jakoś mnie nie ciągnie i nie myślę o tym. Jak mam ochotę to wycisnę sobie sok pomarańczowy, albo kupię sok bez cukru i mnie nie ciągnie.

Jak wy sobie radzicie z brakiem słodyczy?

[gochaa_p]

ja nadal lekko grzesze, dzis dwie kokosanki

[marfilis]

Przyłączam się!
Co prawda,w czerwcu wpadły mi 2 razy lody,i to nie sorbety,tylko niestety te śmietankowe,pyszne i słodziutkie,no ale obiecałam sobie,że więcej się ich nie tknę,a poza tym obywało się bez żadnych moich ukochanych ciasteczek itp.
Ja daję sobie przyrzeczenie,że nie jem słodyczy nie tylko czerwiec,ale także lipiec i sierpień. A jak przyjdzie wrzesień i okaże się,że dotrzymałam przyrzeczenia,to oczywiście ciągnę to dalej.
Dziewczyny ,pojutrze już połowa miesiąca,więc szkoda zawalać tych dwóch tygodni,które już za nami,spinamy dupki i dajemy radę!

[pannaatopowa]

Napisane przez marfilis

Przyłączam się!
Co prawda,w czerwcu wpadły mi 2 razy lody,i to nie sorbety,tylko niestety te śmietankowe,pyszne i słodziutkie,no ale obiecałam sobie,że więcej się ich nie tknę,a poza tym obywało się bez żadnych moich ukochanych ciasteczek itp.
Ja daję sobie przyrzeczenie,że nie jem słodyczy nie tylko czerwiec,ale także lipiec i sierpień. A jak przyjdzie wrzesień i okaże się,że dotrzymałam przyrzeczenia,to oczywiście ciągnę to dalej.
Dziewczyny ,pojutrze już połowa miesiąca,więc szkoda zawalać tych dwóch tygodni,które już za nami,spinamy dupki i dajemy radę!

Jak wytrzymasz miesiąc bez słodyczy to potem nie będziesz miała aż takiej ochoty.

Ja niby mam ochotę, ale to jest na zasadzie "coś bym zjadła". Do przeżycia

[kaarooo]

Ja akurat słodyczy to nie bardzo, wczoraj skubnęłam ciasteczko, bo poczułam lekki spadek cukru (a w pracy nie mogłam nic podziałać), ale za to dzielnie się trzymam jeśli chodzi o cherry coke, 4 dni i zero coli! Jestem z siebie dumna

[pannaatopowa]

Napisane przez kaarooo

Ja akurat słodyczy to nie bardzo, wczoraj skubnęłam ciasteczko, bo poczułam lekki spadek cukru (a w pracy nie mogłam nic podziałać), ale za to dzielnie się trzymam jeśli chodzi o cherry coke, 4 dni i zero coli! Jestem z siebie dumna

Gratuluję. Ja ostatnio nie mam ochoty na słodycze

[EK1]

Troszkę się spóźniłam, ale to nic. Zostało jeszcze kilka dni aby się wstrzymać i uchronić przed słodyczowym natarciem. Może przedłużę sobie za to post do końca lipca. A co mi tam. Warto spróbować.