jak się wtedy zachowujecie? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-06-20, 14:41   #31
charsi
Zadomowienie
 
Avatar charsi
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 508
Dot.: jak się wtedy zachowujecie?

Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
Widocznie takie takie sytuacje nie są dla Ciebie, bo nie potrafisz podejść do tego na luzie.
zgadzam się z tym
__________________
Cytat:
Wydawało nam się, że mamy wielkie problemy. Skąd mieliśmy wiedzieć, że jesteśmy szczęśliwi?
charsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 14:44   #32
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: jak się wtedy zachowujecie?

Cytat:
Napisane przez ola_k90 Pokaż wiadomość
Jak się zachować jesli np spędziłam z kimś noc , mamy wspólnych znajomych ? Jak później do tego podejść jeśli nikt z nas nic nie chciał,
Przede wszystkim zdać sobie sprawę z tego, że nieprawdą jest, że Ty nic nie chciałaś, skoro:

Cytat:
Napisane przez ola_k90 Pokaż wiadomość
ale jest jakaś dziwna atmosfera ( spina) z mojej strony?
Cytat:
on raczej nie analizował tak jak ja.
Cytat:
mam przeświadczenie, że jesli np z kimś się pocałuję to już musimy ze sobą być.
Cytat:
to JA wytwarzałam niezdrową atmosferę z powodu tego, że nie potrafiłam się zachować, wstydziłam się itp.
Cytat:
ja np nie wiem jak się zachować,
Po prostu nie całuj się i nie sypiaj z kim popadnie. Albo zrezygnuj z takich akcji, bo jak widać nie są dla Ciebie, albo jak już musisz, to wybieraj facetów spoza własnego towarzystwa, wtedy odpada Ci problem 'jak się zachować'.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 14:48   #33
berenka
Zadomowienie
 
Avatar berenka
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 1 181
Dot.: jak się wtedy zachowujecie?

Normalne i raczej zdrowe, to jest wchodzic w kims w bliska relacje rowniez psychicznie,a nie jedynie fizycznie. Czyli - randkujecie, pogadacie, calujecie i zwiazek. Wszystko inne, zeby bylo smieszniej, przez tychze calowanych chlopakow zwlaszcza, jest zwane puszczalstwem, niestety. Nie jest to dla kazdego. sama widzisz,ze sie w tym nie czujesz. Tylko masz jakies kuku wyrobione,ze calowanie sie z byle kim czy jednonocne przygody, to normalne. No nie. To,ze w Twym otoczeniu tak jest, to nie znaczy,ze to zdrowe podejscie. Z takiego nierozsadnego podejscia, to problemy sa.
Jak ktos ma poukladane w glowie i np.podoba mu sie jednonocna przygodowosc, to luz, bo zapewne z konsekwencjami problemu nie ma.
berenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 14:51   #34
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: jak się wtedy zachowujecie?

Cytat:
Napisane przez ola_k90 Pokaż wiadomość
wlasnie chodiz o to, że nie unikać ale normalnie z tą osobą się kolegować. nei wiem dlaczego mam przeświadczenie, że jesli np z kimś się pocałuję to już musimy ze sobą być. a jestem w takim wieku, że powinnam ( może złe słowo) wiedzieć że czasem ktoś się z kimś na imprezie pocałuje.
nie wiem o co mi chodzi i widzę, że im jestem starsza tym mam bardziej takie dziwne poglądy

Może Cię to zaskoczy, ale jak nie chcesz się z nikim pocałować, to się nie pocałujesz. To nie tak, że się ludziom "zdarza zapomnieć" niezależnie od ich woli
Znalazłabyś masę osób, którym się nic takiego nigdy nie zdarzyło i nie jest dla nich to żadna "norma", że się całuje z byle kim.

Jak masz potem mieć takie problemy, to po prostu nie całuj się i nie uprawiaj niezobowiązującego seksu, a przynajmniej nie z osobami, z którymi się potem spotykasz na gruncie koleżeńskim. To naprawdę nie takie trudne


Poza tym masz prawo uważać, że całowanie się z kimś jest zarezerwowane dla poważniejszych relacji, dla związku. Naprawdę, nie ma obowiązku całowania się ot tak dla zabawy. I na pewno nie jesteś jedyną osobą, która tak to czuje - bardzo wiele osób ma takie zasady, a jak się ich trzymają - są w zgodzie ze sobą i nie mają takich problemów, jak tu opisałaś.
Bądź sobą, skoro czujesz dyskomfort, uważasz pocałunki za coś, co dzieje się w związku, to się tego trzymaj. Będzie Ci w życiu łatwiej, jak nie będziesz starała się udawać kogoś, kim nie jesteś.

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2015-06-20 o 14:55
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 14:51   #35
Ewa_Lina
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 85
Dot.: jak się wtedy zachowujecie?

Ja dla własnego komfortu- unikałam takich sytuacji bo ludzie mimo wszystko bardzo lubią interesować się tym co kto z kim i jak.
Natomiast zdarzały mi się jakieś drobne incydenty ( pocałunki czy dotyk z kimś zupełnie przygodnym) i na samym początku miałam podobnie tzn. jakiś lekki moralniak później mi przeszło- doszłam do wniosku ,że jeżeli chciałam coś takiego zrobić,nikogo tym nie skrzywdziłam i nie było źle to w zasadzie sprawa jest zamknięta-stało się i tyle.
Z tym ,że sytuacje te miały miejsce gdy nie byłam w związku.
Ewa_Lina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 14:54   #36
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: jak się wtedy zachowujecie?

Cytat:
Napisane przez berenka Pokaż wiadomość
Normalne i raczej zdrowe, to jest wchodzic w kims w bliska relacje rowniez psychicznie,a nie jedynie fizycznie. Czyli - randkujecie, pogadacie, calujecie i zwiazek. Wszystko inne, zeby bylo smieszniej, przez tychze calowanych chlopakow zwlaszcza, jest zwane puszczalstwem, niestety. Nie jest to dla kazdego. sama widzisz,ze sie w tym nie czujesz. Tylko masz jakies kuku wyrobione,ze calowanie sie z byle kim czy jednonocne przygody, to normalne. No nie. To,ze w Twym otoczeniu tak jest, to nie znaczy,ze to zdrowe podejscie. Z takiego nierozsadnego podejscia, to problemy sa.
Jak ktos ma poukladane w glowie i np.podoba mu sie jednonocna przygodowosc, to luz, bo zapewne z konsekwencjami problemu nie ma.
Fajnych masz kolegów.
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 14:58   #37
fleur05
Zadomowienie
 
Avatar fleur05
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 243
Dot.: jak się wtedy zachowujecie?

Dla mnie dużo bardziej nienaturalne jest samo całowanie i sypianie z kimkolwiek, więc wydaje mi się, że Twoja reakcja to jest najmniejszy problem.
Ale tak jak dziewczyny pisały, jeśli chcesz prowadzić taki tryb życia, to powinnaś być konsekwentna. Dobrze się bawisz, więc po co potem się spinać?
I tak nie masz wpływu na to, co sobie facet pomyśli. A zapewne nic, przecież tez chciał.
__________________
Twoja...

Leczę się z egoizmu.

fleur05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 15:00   #38
mcgillian1772
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3
Dot.: jak się wtedy zachowujecie?

Nie całuj się z kim popadnie na imprezach to problem zniknie... Masakra... nie masz chłopaka, stałego chłopaka? To go sobie znajdź i będziesz mogła sie całować bez spiny i wyrzutów sumienia... dziewczyno, ogarnij się troszkę...
mcgillian1772 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 15:02   #39
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
Dot.: jak się wtedy zachowujecie?

Nie zachowuję się bo świadomie nie dopuszczam do sytuacji, z którymi sobie nie radzę.
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 16:35   #40
Voee
Przyczajenie
 
Avatar Voee
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 22
Dot.: jak się wtedy zachowujecie?

Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
Fajnych masz kolegów.
No raczej Ty masz "fajnych". Żaden poważny mężczyzna (i odwrotnie) nie potraktuje serio kobiety, która całuje się z pierwszym lepszym i uważa to za normę. Niestety, ale to prawda i można się z tym nie zgadzać, ale w większości wypadków tak to działa i tego się nie zmieni.
Niby wyzwolenie itp. ale takie sytuacje są zarezerwowane dla ludzi którzy psychicznie sobie z tym radzą bo inaczej można sobie samemu zrobić krzywdę a przy okazji zyskać łatkę na całe życie.
Takie zachowanie przecież świadczy o człowieku, pokazuje jakie ma wartości, podejście do życia, a większość takich przygód nie zaakceptuje i nie będzie chciało mieć partnera z taką przeszłością.
Voee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 16:55   #41
Mija62
uparta chmura
 
Avatar Mija62
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 664
Dot.: jak się wtedy zachowujecie?

Cytat:
Napisane przez fleur05 Pokaż wiadomość
Dla mnie dużo bardziej nienaturalne jest samo całowanie i sypianie z kimkolwiek, więc wydaje mi się, że Twoja reakcja to jest najmniejszy problem.
Ale tak jak dziewczyny pisały, jeśli chcesz prowadzić taki tryb życia, to powinnaś być konsekwentna. Dobrze się bawisz, więc po co potem się spinać?
I tak nie masz wpływu na to, co sobie facet pomyśli. A zapewne nic, przecież tez chciał.


ja miałam kilka takich wyzwolonych koleżanek i zawsze się zastanawiałam jak one się czują, gdy mijają na ulicy chłopaka z którym noc wcześniej coś jej łączyło, mi to nigdy nie odpowiadało, więc nie serwowałam sobie takich wrażeń, nuda co lol

Edytowane przez Mija62
Czas edycji: 2015-06-20 o 16:58
Mija62 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-06-20, 17:10   #42
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: jak się wtedy zachowujecie?

Cytat:
Napisane przez Voee Pokaż wiadomość
No raczej Ty masz "fajnych". Żaden poważny mężczyzna (i odwrotnie) nie potraktuje serio kobiety, która całuje się z pierwszym lepszym i uważa to za normę. Niestety, ale to prawda i można się z tym nie zgadzać, ale w większości wypadków tak to działa i tego się nie zmieni.
Niby wyzwolenie itp. ale takie sytuacje są zarezerwowane dla ludzi którzy psychicznie sobie z tym radzą bo inaczej można sobie samemu zrobić krzywdę a przy okazji zyskać łatkę na całe życie.
Takie zachowanie przecież świadczy o człowieku, pokazuje jakie ma wartości, podejście do życia, a większość takich przygód nie zaakceptuje i nie będzie chciało mieć partnera z taką przeszłością.
No a odwrotnie, to co? Podwójne standardy? Rozumiem, że ci faceci, którzy w ten sposób wypowiadają się o tamtych dziewczynach, swoje zachowanie traktują jako coś zupełnie normalnego, tylko te laski takie "puszczalskie", ta? Aha. Już wolę swoich "fajnych" kolegów.

Edytowane przez 201607111028
Czas edycji: 2015-06-20 o 17:11
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 17:37   #43
Voee
Przyczajenie
 
Avatar Voee
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 22
Dot.: jak się wtedy zachowujecie?

Cytat:
Napisane przez Voee Pokaż wiadomość
No raczej Ty masz "fajnych". Żaden poważny mężczyzna (i odwrotnie) nie potraktuje serio kobiety, która całuje się z pierwszym lepszym i uważa to za normę. Niestety, ale to prawda i można się z tym nie zgadzać, ale w większości wypadków tak to działa i tego się nie zmieni.
Niby wyzwolenie itp. ale takie sytuacje są zarezerwowane dla ludzi którzy psychicznie sobie z tym radzą bo inaczej można sobie samemu zrobić krzywdę a przy okazji zyskać łatkę na całe życie.
Takie zachowanie przecież świadczy o człowieku, pokazuje jakie ma wartości, podejście do życia, a większość takich przygód nie zaakceptuje i nie będzie chciało mieć partnera z taką przeszłością.
Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
No a odwrotnie, to co? Podwójne standardy? Rozumiem, że ci faceci, którzy w ten sposób wypowiadają się o tamtych dziewczynach, swoje zachowanie traktują jako coś zupełnie normalnego, tylko te laski takie "puszczalskie", ta? Aha. Już wolę swoich "fajnych" kolegów.
Przecież napisałam, że odwrotnie też.
Voee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 17:38   #44
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: jak się wtedy zachowujecie?

Cytat:
Napisane przez Voee Pokaż wiadomość
Przecież napisałam, że odwrotnie też.
Musiałam przeoczyć. Dobrze, masz prawo do swojego zdania przecież.
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 21:34   #45
Voee
Przyczajenie
 
Avatar Voee
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 22
Dot.: jak się wtedy zachowujecie?

Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
Musiałam przeoczyć. Dobrze, masz prawo do swojego zdania przecież.
No jasne, ale chyba zgodzisz się, że jednak większość osób ma podobne zdanie?
Mała szansa, że jakaś porządna kobieta czy mężczyzna będzie poważnie traktować osobę, która całuje się/spędza noc z pierwszym lepszym.

A Ty autorko zdecydowanie nie jesteś gotowa na takie sytuacje, co widać choćby po Twoich poprzednich tematach. Na przyszłość po prostu nie pakuj się w takie układy.

Edytowane przez Voee
Czas edycji: 2015-06-20 o 21:40
Voee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-04, 16:47   #46
ola_k90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 54
dlaczego mężczyźni tak się zachowują po seksie?

Powiedzcie mi dlaczego kolega po seksie ze mną teraz sprawia wrażenie jakby mnie unikał, olewał?
Sprawa nie została wyjaśniona osobiście z nim.
( kiedyś miałam podobną sytuację i zaczęłam wyjaśniać po 3 tyg- z czego ktoś mi powiedział, że na nic nie liczył i że coś sobie wymyśliłam).
Więc teraz nic nie wyjaśniałam. Chciałam seksu to dostałam.
Problem w tym, że znaliśmy się wcześniej i widziałam, że mu się podobam. Może flirtowaliśmy? A może nie? Sama nie wiem, wiem natomiast, że on ma wielu znajomych, jest dość popularny. Sama nie wiem jak określić.
Obecnie w towarzystwie jest tak, że nie patrzy się na mnie, omija wzrokiem. Nawet na jego urodzinach ( zaprosił mnie) przyszłam, bo przyszli inny nasi znajomi- jako jedynej nie podziękował za prezent, ( był w miarę trzeźwy). Przytulił tylko inną koleżankę- nie mnie
Olewał cały czas.

A później pod koniec imprezy kiedy był troszkę pijany zaczynał zagadywać do mnie, trochę się patrzył itp.

Nie wiem. On się mnie boi? Jestem ładną dziewczyną i inteligentną. Tak inni mówią. Ale wydaje mi się że czasem jestem 'za miękka' w tych sprawach.
Z jednej strony czasem mi się wydaje, że to ja friendzonuję facetów. Że to ja jestem 'zimna' a z drugiej za dużo analizuję i nic nigdy nie wychodzi.

Szczerze to wiem, że on np mnie nie lubi. Ostatnio dogryzał mi, negował co ja mówię.

Czy faceci zachowują się tak po seksie z koleżanką?
Pierwszy raz mam sytuację,że przespałam się z kolegą z 'danej' grupy. Raz wcześniej zdarzyło mi się z kolegą który wyjeżdżal za granicę- więc nawet nie myślałam, że coś może być/nie być.

A tutaj kiedy ja mam pokerową twarz- on zaczyna być dziwny. Nie wiem jak to okreslić. Wiem, że facetom zależy w większości na seksie. Nie wiem jaka powinnam być OBECNIE w stosunku do niego. Nie wiem co sobie on o mni emyśli. Niby nie powinno mnie to obchodzić, ale za każdym razem kiedy się widzimy widzę napięcie NA JEGO TWARZY i w jego zachowaniu.

Widzę, że coś jest nie tak- a później to mija. Czy mimo 2 miesięcy ( prawie) warto zagaić rozmowę? On wyjeżdża na kilka tygodni do pracy za granicę za chwilę. Jest zajętym człowiekiem. Z tego co wiem często imprezuje z tymi znajomymi z paczki. Do której ja nie należę - nie wiem czy chciałabym nawet czy nie. Wiem, że w środowisku uważany jest za 'kogoś'.
Był wcześniej do mnie miły i sympatyczny. Nie znałam go ze 'środowiska'. On polubił mnie taką normalną, inną naturalną jak kiedyś. A po tej sytuacji?

On się wycofał. Ja czekałam. Później kilka tygodni ciszy. On zaprasza do siebie ( nie wiem czemu, bo ma czas? Wcześniej nie miał? nie wiem może powinnam była skorzystać i wyjaśnić wtedy). Wkurzyłam się, nie poszłam. Później znowu jakaś cisza. On z tego co się dowiedziałam imprezował, pracował, wyjeżdżał. Później zaproszenie na urodziny- przyszłam, dałam prezent z 2 znajomymi, coś nie stykło, on nawet mi nie podziękował. Ledwo co się przywitał Widać było , że byłam tam nie na jego rękę. Ale to po co mnie zapraszał? Dopiero po pijaku ze mną rozmawiał. Ja specjalnie nie piłam dużo a on tak ....

Nie wiem co myśleć. Dziwnie się czuję.
Z jednej strony uważam, że nic złego nie zrobiłam. Chciałam seksu, ok to może było za szybko, może coś źle ugrałam, ale ok stało się - coś się nie odstanie. Było fajnie. Nie chciałam spiny w towarzystwie. Zawsze byłam miła do niego później. A on właśnie mnie olewał. On właśnie np w czasie rozmowy w kilka osób mówił do wszystkich oprócz do mnie, on jakby 'zapominał' że istnieję. Inni tego nie zauważali. Tak jakby 'coś się stało'.

Druga moja myśl była taka, że mimo, że on jest typem dość otwartym i imprezowym mogłam mu się spodobać jako osoba inna niż wszystkie jego znajome. Mogłam mu się spodobać jako naturalna JA, bezpretensjonalna koleżanka trochę z innego środowiska. Dlatego ze mną flirtował, a ja byłam chyba zbyt otwarta i 'uczciwa'. Może to mu się spodobało i naprawdę czegoś ode mnie chciał?
Może po prawie 20 h seksie i wyjściu od niego powinnam od razu to wyjaśnić, może to, że następnego dnia zachowywał się tak jakby czegoś ode mnie chciał ( pocałunki, delikatne muśnięcia dłoni, dotyk, gesty) było naprawdę prawdziwe. A ja byłam głupia i np wierzyłam plotkom, wierzyłam temu całemu jego obrazowi jaki on jest, że niby dobry ogarnięty a imprezowicz, pijak. Że niby pomaga a z drugiej strony olewa.

Mam dwie hipotezy- nie wiem która jest dobra. Nie chcę też zgdywać księzniczki, a z drugiej strony nie chcę byc tą 'miękką'.

Nie wiem co mam zrobić w towarzystwie. Od tego momentu jakby wspólni koledzy są inni bardziej otwarci w stosunku do mnie. Bo widzieli jak się całujemy na parkiecie. Nie lubię jak ludzie gadają. A wiem, że on sam mieszka, prowadzi inne życie niż ja ( jeszcze studentka) i codziennie zaprasza kumpli, znajomych.

Nie wiem jak mam się zachowywać. Bo ja też lubię wychodzić na miasto, lubię bywać. Zaraz skończą mi się wakacje i będę prawdopodobnie szła na uczelnie znowu. Z jednej strony boję się tego, że np on pomysli sobie coś o mnie ( oblatywaczka, na pewno tak robi z każdym) albo że jego znajomi będą mnie widzieć na mieście z innymi znajomymi i mu przekażą że ja tak często wychodzę.
Ok to jest już prawie paranoja, ale widzę, że wszyscy się znają. On zna naprawdę dużo osób i zgrywa twardziela.
Nie wiem czy taka osoba wewnątrz jest wrażliwa czy nie.
On pokazał mi swoją wrażliwą twarz w trakcie seksu i dzień po. Później uciekł , odepchnął mnie. A później znowu cisza, moje wiadomości. Cisza, on w końcu proponuje abym do niego wpadła na imprezę, znowu cisza. Wiecie, nic prywatności.

Możliwe, że zbyt dopowiadam sobie ideologii do wszystkiego, na za dużo pozwoliłam mu od razu. No ale cóż tak wyszło. A teraz nie wiem dlaczego on nawet nie zachowuje się do mnie 'miło' jak kiedyś. To mnie tylko zastanawia.
To jest tak, że facet jak już prześpi się z dziewczyną, nawet z koleżanką, to ona dla niego jest wykluczona nawet z towarzystwa? Dlaczego on dziwnie się przy mnie zachowuje? Nie mogę tego ogarnąć. Naprawdę. Jeszcze kilka dni temu zachowywał się tak jakby mnie nie lubił, jakby wszystko co mówię było dziwne. Negował co ja mówię. Dlaczego facet tak się zachowuje? Myślałam, że chodzi mu tylko o seks.... A jeśli nie? A jeśli uraziłam jego dumę i dlatego nie chce mnie widzieć w towarzyswie? Bo jak to jest - jakaś 'była' zna tych znajomych co on? CO ona tu robi?

A ja nie chcę stracić znajomych, bo są spoczko.I tu tkwi problem Nie chcę się wycofać z powodu tego, że z kimś spałam.

Pozdrawiam

Edytowane przez ola_k90
Czas edycji: 2015-09-04 o 16:49
ola_k90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-04, 17:06   #47
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
Dot.: dlaczego mężczyźni tak się zachowują po seksie?

Cytat:
Napisane przez ola_k90 Pokaż wiadomość
Powiedzcie mi dlaczego kolega po seksie ze mną teraz sprawia wrażenie jakby mnie unikał, olewał?
Sprawa nie została wyjaśniona osobiście z nim.
( kiedyś miałam podobną sytuację i zaczęłam wyjaśniać po 3 tyg- z czego ktoś mi powiedział, że na nic nie liczył i że coś sobie wymyśliłam).
Więc teraz nic nie wyjaśniałam. Chciałam seksu to dostałam.
Problem w tym, że znaliśmy się wcześniej i widziałam, że mu się podobam. Może flirtowaliśmy? A może nie? Sama nie wiem, wiem natomiast, że on ma wielu znajomych, jest dość popularny. Sama nie wiem jak określić.
Obecnie w towarzystwie jest tak, że nie patrzy się na mnie, omija wzrokiem. Nawet na jego urodzinach ( zaprosił mnie) przyszłam, bo przyszli inny nasi znajomi- jako jedynej nie podziękował za prezent, ( był w miarę trzeźwy). Przytulił tylko inną koleżankę- nie mnie
Olewał cały czas.

A później pod koniec imprezy kiedy był troszkę pijany zaczynał zagadywać do mnie, trochę się patrzył itp.

Nie wiem. On się mnie boi? Jestem ładną dziewczyną i inteligentną. Tak inni mówią. Ale wydaje mi się że czasem jestem 'za miękka' w tych sprawach.
Z jednej strony czasem mi się wydaje, że to ja friendzonuję facetów. Że to ja jestem 'zimna' a z drugiej za dużo analizuję i nic nigdy nie wychodzi.

Szczerze to wiem, że on np mnie nie lubi. Ostatnio dogryzał mi, negował co ja mówię.

Czy faceci zachowują się tak po seksie z koleżanką?
Pierwszy raz mam sytuację,że przespałam się z kolegą z 'danej' grupy. Raz wcześniej zdarzyło mi się z kolegą który wyjeżdżal za granicę- więc nawet nie myślałam, że coś może być/nie być.

A tutaj kiedy ja mam pokerową twarz- on zaczyna być dziwny. Nie wiem jak to okreslić. Wiem, że facetom zależy w większości na seksie. Nie wiem jaka powinnam być OBECNIE w stosunku do niego. Nie wiem co sobie on o mni emyśli. Niby nie powinno mnie to obchodzić, ale za każdym razem kiedy się widzimy widzę napięcie NA JEGO TWARZY i w jego zachowaniu.

Widzę, że coś jest nie tak- a później to mija. Czy mimo 2 miesięcy ( prawie) warto zagaić rozmowę? On wyjeżdża na kilka tygodni do pracy za granicę za chwilę. Jest zajętym człowiekiem. Z tego co wiem często imprezuje z tymi znajomymi z paczki. Do której ja nie należę - nie wiem czy chciałabym nawet czy nie. Wiem, że w środowisku uważany jest za 'kogoś'.
Był wcześniej do mnie miły i sympatyczny. Nie znałam go ze 'środowiska'. On polubił mnie taką normalną, inną naturalną jak kiedyś. A po tej sytuacji?

On się wycofał. Ja czekałam. Później kilka tygodni ciszy. On zaprasza do siebie ( nie wiem czemu, bo ma czas? Wcześniej nie miał? nie wiem może powinnam była skorzystać i wyjaśnić wtedy). Wkurzyłam się, nie poszłam. Później znowu jakaś cisza. On z tego co się dowiedziałam imprezował, pracował, wyjeżdżał. Później zaproszenie na urodziny- przyszłam, dałam prezent z 2 znajomymi, coś nie stykło, on nawet mi nie podziękował. Ledwo co się przywitał Widać było , że byłam tam nie na jego rękę. Ale to po co mnie zapraszał? Dopiero po pijaku ze mną rozmawiał. Ja specjalnie nie piłam dużo a on tak ....

Nie wiem co myśleć. Dziwnie się czuję.
Z jednej strony uważam, że nic złego nie zrobiłam. Chciałam seksu, ok to może było za szybko, może coś źle ugrałam, ale ok stało się - coś się nie odstanie. Było fajnie. Nie chciałam spiny w towarzystwie. Zawsze byłam miła do niego później. A on właśnie mnie olewał. On właśnie np w czasie rozmowy w kilka osób mówił do wszystkich oprócz do mnie, on jakby 'zapominał' że istnieję. Inni tego nie zauważali. Tak jakby 'coś się stało'.

Druga moja myśl była taka, że mimo, że on jest typem dość otwartym i imprezowym mogłam mu się spodobać jako osoba inna niż wszystkie jego znajome. Mogłam mu się spodobać jako naturalna JA, bezpretensjonalna koleżanka trochę z innego środowiska. Dlatego ze mną flirtował, a ja byłam chyba zbyt otwarta i 'uczciwa'. Może to mu się spodobało i naprawdę czegoś ode mnie chciał?
Może po prawie 20 h seksie i wyjściu od niego powinnam od razu to wyjaśnić, może to, że następnego dnia zachowywał się tak jakby czegoś ode mnie chciał ( pocałunki, delikatne muśnięcia dłoni, dotyk, gesty) było naprawdę prawdziwe. A ja byłam głupia i np wierzyłam plotkom, wierzyłam temu całemu jego obrazowi jaki on jest, że niby dobry ogarnięty a imprezowicz, pijak. Że niby pomaga a z drugiej strony olewa.

Mam dwie hipotezy- nie wiem która jest dobra. Nie chcę też zgdywać księzniczki, a z drugiej strony nie chcę byc tą 'miękką'.

Nie wiem co mam zrobić w towarzystwie. Od tego momentu jakby wspólni koledzy są inni bardziej otwarci w stosunku do mnie. Bo widzieli jak się całujemy na parkiecie. Nie lubię jak ludzie gadają. A wiem, że on sam mieszka, prowadzi inne życie niż ja ( jeszcze studentka) i codziennie zaprasza kumpli, znajomych.

Nie wiem jak mam się zachowywać. Bo ja też lubię wychodzić na miasto, lubię bywać. Zaraz skończą mi się wakacje i będę prawdopodobnie szła na uczelnie znowu. Z jednej strony boję się tego, że np on pomysli sobie coś o mnie ( oblatywaczka, na pewno tak robi z każdym) albo że jego znajomi będą mnie widzieć na mieście z innymi znajomymi i mu przekażą że ja tak często wychodzę.
Ok to jest już prawie paranoja, ale widzę, że wszyscy się znają. On zna naprawdę dużo osób i zgrywa twardziela.
Nie wiem czy taka osoba wewnątrz jest wrażliwa czy nie.
On pokazał mi swoją wrażliwą twarz w trakcie seksu i dzień po. Później uciekł , odepchnął mnie. A później znowu cisza, moje wiadomości. Cisza, on w końcu proponuje abym do niego wpadła na imprezę, znowu cisza. Wiecie, nic prywatności.

Możliwe, że zbyt dopowiadam sobie ideologii do wszystkiego, na za dużo pozwoliłam mu od razu. No ale cóż tak wyszło. A teraz nie wiem dlaczego on nawet nie zachowuje się do mnie 'miło' jak kiedyś. To mnie tylko zastanawia.
To jest tak, że facet jak już prześpi się z dziewczyną, nawet z koleżanką, to ona dla niego jest wykluczona nawet z towarzystwa? Dlaczego on dziwnie się przy mnie zachowuje? Nie mogę tego ogarnąć. Naprawdę. Jeszcze kilka dni temu zachowywał się tak jakby mnie nie lubił, jakby wszystko co mówię było dziwne. Negował co ja mówię. Dlaczego facet tak się zachowuje? Myślałam, że chodzi mu tylko o seks.... A jeśli nie? A jeśli uraziłam jego dumę i dlatego nie chce mnie widzieć w towarzyswie? Bo jak to jest - jakaś 'była' zna tych znajomych co on? CO ona tu robi?

A ja nie chcę stracić znajomych, bo są spoczko.I tu tkwi problem Nie chcę się wycofać z powodu tego, że z kimś spałam.

Pozdrawiam
Autorko facet zachowuje się tak jak zachowuje bo dostał od Ciebie to czego oczekiwał i do niczego już mu nie jesteś potrzebna - to jest tak proste jak budowa cepa naprawdę, nie jest taki jak wcześniej bo już Cie zaliczył więc nie widzi potrzeby dalszego urabiania Cię. Uważałaś że mu się podobasz? no ale chyba już przestałaś skoro ewidentnie Cie olewa po waszym wspólnej nocy.

Chciałaś niezobowiązującego seksu -spoko ,ale po co roztrząsasz dalej całą sytuację to ja nie wiem ,widać że tylko Ty masz problem a nie ten facet.
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-04, 17:12   #48
Brunetka_5
Rozeznanie
 
Avatar Brunetka_5
 
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 584
Dot.: dlaczego mężczyźni tak się zachowują po seksie?

Cytat:
Napisane przez ola_k90 Pokaż wiadomość
Powiedzcie mi dlaczego kolega po seksie ze mną teraz sprawia wrażenie jakby mnie unikał, olewał?
Sprawa nie została wyjaśniona osobiście z nim.
( kiedyś miałam podobną sytuację i zaczęłam wyjaśniać po 3 tyg- z czego ktoś mi powiedział, że na nic nie liczył i że coś sobie wymyśliłam).
Więc teraz nic nie wyjaśniałam. Chciałam seksu to dostałam.
Problem w tym, że znaliśmy się wcześniej i widziałam, że mu się podobam. Może flirtowaliśmy? A może nie? Sama nie wiem, wiem natomiast, że on ma wielu znajomych, jest dość popularny. Sama nie wiem jak określić.
Obecnie w towarzystwie jest tak, że nie patrzy się na mnie, omija wzrokiem. Nawet na jego urodzinach ( zaprosił mnie) przyszłam, bo przyszli inny nasi znajomi- jako jedynej nie podziękował za prezent, ( był w miarę trzeźwy). Przytulił tylko inną koleżankę- nie mnie
Olewał cały czas.

A później pod koniec imprezy kiedy był troszkę pijany zaczynał zagadywać do mnie, trochę się patrzył itp.

Nie wiem. On się mnie boi? Jestem ładną dziewczyną i inteligentną. Tak inni mówią. Ale wydaje mi się że czasem jestem 'za miękka' w tych sprawach.
Z jednej strony czasem mi się wydaje, że to ja friendzonuję facetów. Że to ja jestem 'zimna' a z drugiej za dużo analizuję i nic nigdy nie wychodzi.

Szczerze to wiem, że on np mnie nie lubi. Ostatnio dogryzał mi, negował co ja mówię.

Czy faceci zachowują się tak po seksie z koleżanką?
Pierwszy raz mam sytuację,że przespałam się z kolegą z 'danej' grupy. Raz wcześniej zdarzyło mi się z kolegą który wyjeżdżal za granicę- więc nawet nie myślałam, że coś może być/nie być.

A tutaj kiedy ja mam pokerową twarz- on zaczyna być dziwny. Nie wiem jak to okreslić. Wiem, że facetom zależy w większości na seksie. Nie wiem jaka powinnam być OBECNIE w stosunku do niego. Nie wiem co sobie on o mni emyśli. Niby nie powinno mnie to obchodzić, ale za każdym razem kiedy się widzimy widzę napięcie NA JEGO TWARZY i w jego zachowaniu.

Widzę, że coś jest nie tak- a później to mija. Czy mimo 2 miesięcy ( prawie) warto zagaić rozmowę? On wyjeżdża na kilka tygodni do pracy za granicę za chwilę. Jest zajętym człowiekiem. Z tego co wiem często imprezuje z tymi znajomymi z paczki. Do której ja nie należę - nie wiem czy chciałabym nawet czy nie. Wiem, że w środowisku uważany jest za 'kogoś'.
Był wcześniej do mnie miły i sympatyczny. Nie znałam go ze 'środowiska'. On polubił mnie taką normalną, inną naturalną jak kiedyś. A po tej sytuacji?

On się wycofał. Ja czekałam. Później kilka tygodni ciszy. On zaprasza do siebie ( nie wiem czemu, bo ma czas? Wcześniej nie miał? nie wiem może powinnam była skorzystać i wyjaśnić wtedy). Wkurzyłam się, nie poszłam. Później znowu jakaś cisza. On z tego co się dowiedziałam imprezował, pracował, wyjeżdżał. Później zaproszenie na urodziny- przyszłam, dałam prezent z 2 znajomymi, coś nie stykło, on nawet mi nie podziękował. Ledwo co się przywitał Widać było , że byłam tam nie na jego rękę. Ale to po co mnie zapraszał? Dopiero po pijaku ze mną rozmawiał. Ja specjalnie nie piłam dużo a on tak ....

Nie wiem co myśleć. Dziwnie się czuję.
Z jednej strony uważam, że nic złego nie zrobiłam. Chciałam seksu, ok to może było za szybko, może coś źle ugrałam, ale ok stało się - coś się nie odstanie. Było fajnie. Nie chciałam spiny w towarzystwie. Zawsze byłam miła do niego później. A on właśnie mnie olewał. On właśnie np w czasie rozmowy w kilka osób mówił do wszystkich oprócz do mnie, on jakby 'zapominał' że istnieję. Inni tego nie zauważali. Tak jakby 'coś się stało'.

Druga moja myśl była taka, że mimo, że on jest typem dość otwartym i imprezowym mogłam mu się spodobać jako osoba inna niż wszystkie jego znajome. Mogłam mu się spodobać jako naturalna JA, bezpretensjonalna koleżanka trochę z innego środowiska. Dlatego ze mną flirtował, a ja byłam chyba zbyt otwarta i 'uczciwa'. Może to mu się spodobało i naprawdę czegoś ode mnie chciał?
Może po prawie 20 h seksie i wyjściu od niego powinnam od razu to wyjaśnić, może to, że następnego dnia zachowywał się tak jakby czegoś ode mnie chciał ( pocałunki, delikatne muśnięcia dłoni, dotyk, gesty) było naprawdę prawdziwe. A ja byłam głupia i np wierzyłam plotkom, wierzyłam temu całemu jego obrazowi jaki on jest, że niby dobry ogarnięty a imprezowicz, pijak. Że niby pomaga a z drugiej strony olewa.

Mam dwie hipotezy- nie wiem która jest dobra. Nie chcę też zgdywać księzniczki, a z drugiej strony nie chcę byc tą 'miękką'.

Nie wiem co mam zrobić w towarzystwie. Od tego momentu jakby wspólni koledzy są inni bardziej otwarci w stosunku do mnie. Bo widzieli jak się całujemy na parkiecie. Nie lubię jak ludzie gadają. A wiem, że on sam mieszka, prowadzi inne życie niż ja ( jeszcze studentka) i codziennie zaprasza kumpli, znajomych.

Nie wiem jak mam się zachowywać. Bo ja też lubię wychodzić na miasto, lubię bywać. Zaraz skończą mi się wakacje i będę prawdopodobnie szła na uczelnie znowu. Z jednej strony boję się tego, że np on pomysli sobie coś o mnie ( oblatywaczka, na pewno tak robi z każdym) albo że jego znajomi będą mnie widzieć na mieście z innymi znajomymi i mu przekażą że ja tak często wychodzę.
Ok to jest już prawie paranoja, ale widzę, że wszyscy się znają. On zna naprawdę dużo osób i zgrywa twardziela.
Nie wiem czy taka osoba wewnątrz jest wrażliwa czy nie.
On pokazał mi swoją wrażliwą twarz w trakcie seksu i dzień po. Później uciekł , odepchnął mnie. A później znowu cisza, moje wiadomości. Cisza, on w końcu proponuje abym do niego wpadła na imprezę, znowu cisza. Wiecie, nic prywatności.

Możliwe, że zbyt dopowiadam sobie ideologii do wszystkiego, na za dużo pozwoliłam mu od razu. No ale cóż tak wyszło. A teraz nie wiem dlaczego on nawet nie zachowuje się do mnie 'miło' jak kiedyś. To mnie tylko zastanawia.
To jest tak, że facet jak już prześpi się z dziewczyną, nawet z koleżanką, to ona dla niego jest wykluczona nawet z towarzystwa? Dlaczego on dziwnie się przy mnie zachowuje? Nie mogę tego ogarnąć. Naprawdę. Jeszcze kilka dni temu zachowywał się tak jakby mnie nie lubił, jakby wszystko co mówię było dziwne. Negował co ja mówię. Dlaczego facet tak się zachowuje? Myślałam, że chodzi mu tylko o seks.... A jeśli nie? A jeśli uraziłam jego dumę i dlatego nie chce mnie widzieć w towarzyswie? Bo jak to jest - jakaś 'była' zna tych znajomych co on? CO ona tu robi?

A ja nie chcę stracić znajomych, bo są spoczko.I tu tkwi problem Nie chcę się wycofać z powodu tego, że z kimś spałam.

Pozdrawiam
Zgadzam się z koleżanką wyżej. Zadnych deklaracji ci nie składał, poszłaś z nim do łóżka on się zadowolil, tyle. Na przyszłość radzę najpierw z kimś być a potem uprawiać seks, jeśli nie chcesz jednorazowej przygody.I nie generalizuj, mój ani razu nie zachował się tak po seksie ani 2 chłopaków jakich miałam przed nim również nie.

Edytowane przez Brunetka_5
Czas edycji: 2015-09-04 o 17:14
Brunetka_5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-04, 17:14   #49
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: dlaczego mężczyźni tak się zachowują po seksie?

Cytat:
Napisane przez ola_k90 Pokaż wiadomość
Powiedzcie mi dlaczego kolega po seksie ze mną teraz sprawia wrażenie jakby mnie unikał, olewał?
Sprawa nie została wyjaśniona osobiście z nim.
( kiedyś miałam podobną sytuację i zaczęłam wyjaśniać po 3 tyg- z czego ktoś mi powiedział, że na nic nie liczył i że coś sobie wymyśliłam).
Więc teraz nic nie wyjaśniałam. Chciałam seksu to dostałam.
Problem w tym, że znaliśmy się wcześniej i widziałam, że mu się podobam. Może flirtowaliśmy? A może nie? Sama nie wiem, wiem natomiast, że on ma wielu znajomych, jest dość popularny. Sama nie wiem jak określić.
Obecnie w towarzystwie jest tak, że nie patrzy się na mnie, omija wzrokiem. Nawet na jego urodzinach ( zaprosił mnie) przyszłam, bo przyszli inny nasi znajomi- jako jedynej nie podziękował za prezent, ( był w miarę trzeźwy). Przytulił tylko inną koleżankę- nie mnie
Olewał cały czas.

A później pod koniec imprezy kiedy był troszkę pijany zaczynał zagadywać do mnie, trochę się patrzył itp.

Nie wiem. On się mnie boi? Jestem ładną dziewczyną i inteligentną. Tak inni mówią. Ale wydaje mi się że czasem jestem 'za miękka' w tych sprawach.
Z jednej strony czasem mi się wydaje, że to ja friendzonuję facetów. Że to ja jestem 'zimna' a z drugiej za dużo analizuję i nic nigdy nie wychodzi.

Szczerze to wiem, że on np mnie nie lubi. Ostatnio dogryzał mi, negował co ja mówię.

Czy faceci zachowują się tak po seksie z koleżanką?
Pierwszy raz mam sytuację,że przespałam się z kolegą z 'danej' grupy. Raz wcześniej zdarzyło mi się z kolegą który wyjeżdżal za granicę- więc nawet nie myślałam, że coś może być/nie być.

A tutaj kiedy ja mam pokerową twarz- on zaczyna być dziwny. Nie wiem jak to okreslić. Wiem, że facetom zależy w większości na seksie. Nie wiem jaka powinnam być OBECNIE w stosunku do niego. Nie wiem co sobie on o mni emyśli. Niby nie powinno mnie to obchodzić, ale za każdym razem kiedy się widzimy widzę napięcie NA JEGO TWARZY i w jego zachowaniu.

Widzę, że coś jest nie tak- a później to mija. Czy mimo 2 miesięcy ( prawie) warto zagaić rozmowę? On wyjeżdża na kilka tygodni do pracy za granicę za chwilę. Jest zajętym człowiekiem. Z tego co wiem często imprezuje z tymi znajomymi z paczki. Do której ja nie należę - nie wiem czy chciałabym nawet czy nie. Wiem, że w środowisku uważany jest za 'kogoś'.
Był wcześniej do mnie miły i sympatyczny. Nie znałam go ze 'środowiska'. On polubił mnie taką normalną, inną naturalną jak kiedyś. A po tej sytuacji?

On się wycofał. Ja czekałam. Później kilka tygodni ciszy. On zaprasza do siebie ( nie wiem czemu, bo ma czas? Wcześniej nie miał? nie wiem może powinnam była skorzystać i wyjaśnić wtedy). Wkurzyłam się, nie poszłam. Później znowu jakaś cisza. On z tego co się dowiedziałam imprezował, pracował, wyjeżdżał. Później zaproszenie na urodziny- przyszłam, dałam prezent z 2 znajomymi, coś nie stykło, on nawet mi nie podziękował. Ledwo co się przywitał Widać było , że byłam tam nie na jego rękę. Ale to po co mnie zapraszał? Dopiero po pijaku ze mną rozmawiał. Ja specjalnie nie piłam dużo a on tak ....

Nie wiem co myśleć. Dziwnie się czuję.
Z jednej strony uważam, że nic złego nie zrobiłam. Chciałam seksu, ok to może było za szybko, może coś źle ugrałam, ale ok stało się - coś się nie odstanie. Było fajnie. Nie chciałam spiny w towarzystwie. Zawsze byłam miła do niego później. A on właśnie mnie olewał. On właśnie np w czasie rozmowy w kilka osób mówił do wszystkich oprócz do mnie, on jakby 'zapominał' że istnieję. Inni tego nie zauważali. Tak jakby 'coś się stało'.

Druga moja myśl była taka, że mimo, że on jest typem dość otwartym i imprezowym mogłam mu się spodobać jako osoba inna niż wszystkie jego znajome. Mogłam mu się spodobać jako naturalna JA, bezpretensjonalna koleżanka trochę z innego środowiska. Dlatego ze mną flirtował, a ja byłam chyba zbyt otwarta i 'uczciwa'. Może to mu się spodobało i naprawdę czegoś ode mnie chciał?
Może po prawie 20 h seksie i wyjściu od niego powinnam od razu to wyjaśnić, może to, że następnego dnia zachowywał się tak jakby czegoś ode mnie chciał ( pocałunki, delikatne muśnięcia dłoni, dotyk, gesty) było naprawdę prawdziwe. A ja byłam głupia i np wierzyłam plotkom, wierzyłam temu całemu jego obrazowi jaki on jest, że niby dobry ogarnięty a imprezowicz, pijak. Że niby pomaga a z drugiej strony olewa.

Mam dwie hipotezy- nie wiem która jest dobra. Nie chcę też zgdywać księzniczki, a z drugiej strony nie chcę byc tą 'miękką'.

Nie wiem co mam zrobić w towarzystwie. Od tego momentu jakby wspólni koledzy są inni bardziej otwarci w stosunku do mnie. Bo widzieli jak się całujemy na parkiecie. Nie lubię jak ludzie gadają. A wiem, że on sam mieszka, prowadzi inne życie niż ja ( jeszcze studentka) i codziennie zaprasza kumpli, znajomych.

Nie wiem jak mam się zachowywać. Bo ja też lubię wychodzić na miasto, lubię bywać. Zaraz skończą mi się wakacje i będę prawdopodobnie szła na uczelnie znowu. Z jednej strony boję się tego, że np on pomysli sobie coś o mnie ( oblatywaczka, na pewno tak robi z każdym) albo że jego znajomi będą mnie widzieć na mieście z innymi znajomymi i mu przekażą że ja tak często wychodzę.
Ok to jest już prawie paranoja, ale widzę, że wszyscy się znają. On zna naprawdę dużo osób i zgrywa twardziela.
Nie wiem czy taka osoba wewnątrz jest wrażliwa czy nie.
On pokazał mi swoją wrażliwą twarz w trakcie seksu i dzień po. Później uciekł , odepchnął mnie. A później znowu cisza, moje wiadomości. Cisza, on w końcu proponuje abym do niego wpadła na imprezę, znowu cisza. Wiecie, nic prywatności.

Możliwe, że zbyt dopowiadam sobie ideologii do wszystkiego, na za dużo pozwoliłam mu od razu. No ale cóż tak wyszło. A teraz nie wiem dlaczego on nawet nie zachowuje się do mnie 'miło' jak kiedyś. To mnie tylko zastanawia.
To jest tak, że facet jak już prześpi się z dziewczyną, nawet z koleżanką, to ona dla niego jest wykluczona nawet z towarzystwa? Dlaczego on dziwnie się przy mnie zachowuje? Nie mogę tego ogarnąć. Naprawdę. Jeszcze kilka dni temu zachowywał się tak jakby mnie nie lubił, jakby wszystko co mówię było dziwne. Negował co ja mówię. Dlaczego facet tak się zachowuje? Myślałam, że chodzi mu tylko o seks.... A jeśli nie? A jeśli uraziłam jego dumę i dlatego nie chce mnie widzieć w towarzyswie? Bo jak to jest - jakaś 'była' zna tych znajomych co on? CO ona tu robi?

A ja nie chcę stracić znajomych, bo są spoczko.I tu tkwi problem Nie chcę się wycofać z powodu tego, że z kimś spałam.

Pozdrawiam
Jeśli nie radzisz sobie z sytuacjami przygodnego seksu i tym, co dzieje się po, to się w to nie pchaj. Taki seks nie jest dla wszystkich. Tyle.
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-09-04, 17:18   #50
ola_k90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 54
Dot.: dlaczego mężczyźni tak się zachowują po seksie?

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;52651673]Autorko facet zachowuje się tak jak zachowuje bo dostał od Ciebie to czego oczekiwał i do niczego już mu nie jesteś potrzebna - to jest tak proste jak budowa cepa naprawdę, nie jest taki jak wcześniej bo już Cie zaliczył więc nie widzi potrzeby dalszego urabiania Cię. Uważałaś że mu się podobasz? no ale chyba już przestałaś skoro ewidentnie Cie olewa po waszym wspólnej nocy.

Chciałaś niezobowiązującego seksu -spoko ,ale po co roztrząsasz dalej całą sytuację to ja nie wiem ,widać że tylko Ty masz problem a nie ten facet.[/QUOTE]

to jak ja mam się zachowywać w towarzystwie jeśli mamy wspólnych znajomych, czasem widujemy się na mieście? co jesli znowu np ja będę 'normalna' będę miała pokerface a on będzie mnie olewał nawet nie będzie sprawiał wrażenia że ja 'istnieję'.
to jets tak idiotyczne uczucie. bo mamy wspólnych znajomych......

dlaczego od razu po seksie i dzien po był mił ynormalny a teraz ( ok wiem minely 2 miesiace) sprawia wrażenie że ja nie istnieję.

wiem, że to też chodzi o mnie bo sama chyba mam nadal tzw 'spinę'. nie wiem czy powinnam na chwilę się nie ulotnić ze środowiska czy 'odpocząć' z innymi znajomymi.

chodzi mi o zwykłe 'miłe', normalne traktowanie w towarzystwie.......tylko o to.
ola_k90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-04, 17:29   #51
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: dlaczego mężczyźni tak się zachowują po seksie?

Kolejny Twój wątek o nieudanych relacjach z seks-kolegą... To chyba nie jest zabawa dla Ciebie.

Cytat:
Bo ja też lubię wychodzić na miasto, lubię bywać. Zaraz skończą mi się wakacje i będę prawdopodobnie szła na uczelnie znowu. Z jednej strony boję się tego, że np on pomysli sobie coś o mnie ( oblatywaczka, na pewno tak robi z każdym) albo że jego znajomi będą mnie widzieć na mieście z innymi znajomymi i mu przekażą że ja tak często wychodzę.
Lol, skoro go zupełnie nie obchodzisz, ignoruje Cię, olewa, nie lubi - po co jego znajomi mieliby mu zdawać relacje z tego, co robisz, albo po on miałby w ogóle o tym myśleć?
coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-04, 17:30   #52
ola_k90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 54
Dot.: dlaczego mężczyźni tak się zachowują po seksie?

Cytat:
Napisane przez coffee Pokaż wiadomość
Kolejny Twój wątek o nieudanych relacjach z seks-kolegą... To chyba nie jest zabawa dla Ciebie.


Lol, skoro go zupełnie nie obchodzisz, ignoruje Cię, olewa, nie lubi - po co jego znajomi mieliby mu zdawać relacje z tego, co robisz, albo po on miałby w ogóle o tym myśleć?

dobra, tego nie było :P
ola_k90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-04, 17:31   #53
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: dlaczego mężczyźni tak się zachowują po seksie?

Cytat:
Napisane przez ola_k90 Pokaż wiadomość
to jak ja mam się zachowywać w towarzystwie jeśli mamy wspólnych znajomych, czasem widujemy się na mieście? co jesli znowu np ja będę 'normalna' będę miała pokerface a on będzie mnie olewał nawet nie będzie sprawiał wrażenia że ja 'istnieję'.
to jets tak idiotyczne uczucie. bo mamy wspólnych znajomych......

dlaczego od razu po seksie i dzien po był mił ynormalny a teraz ( ok wiem minely 2 miesiace) sprawia wrażenie że ja nie istnieję.

wiem, że to też chodzi o mnie bo sama chyba mam nadal tzw 'spinę'. nie wiem czy powinnam na chwilę się nie ulotnić ze środowiska czy 'odpocząć' z innymi znajomymi.

chodzi mi o zwykłe 'miłe', normalne traktowanie w towarzystwie.......tylko o to.
Po co chcesz być dla niego miła, skoro on ma Cię gdzieś? Dlaczego nie możesz go ignorować, jak się spotkacie w większym gronie? Jemu to jakoś wychodzi bez problemu...
coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-09-04, 17:32   #54
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: dlaczego mężczyźni tak się zachowują po seksie?

Cytat:
Napisane przez coffee Pokaż wiadomość
Kolejny Twój wątek o nieudanych relacjach z seks-kolegą... To chyba nie jest zabawa dla Ciebie.
Serio?
Autorko, no i po co pchasz się drugi raz w to samo skoro wiesz, że sobie nie poradzisz? Masochizm?
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-04, 17:40   #55
ola_k90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 54
Dot.: dlaczego mężczyźni tak się zachowują po seksie?

Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
Serio?
Autorko, no i po co pchasz się drugi raz w to samo skoro wiesz, że sobie nie poradzisz? Masochizm?
nie jestem tak silna jak mi się wydaje .......
mam nadzieję, ż enie będzie do 3 razy sztuka.......
mozliwe, że jestem masochistką...
to jest straszne . jakas paranoja z faktu posiadania kogoś chociaz na chwile
ola_k90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-04, 17:42   #56
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: dlaczego mężczyźni tak się zachowują po seksie?

Cytat:
Napisane przez ola_k90 Pokaż wiadomość
nie jestem tak silna jak mi się wydaje .......
mam nadzieję, ż enie będzie do 3 razy sztuka.......
mozliwe, że jestem masochistką...
to jest straszne . jakas paranoja z faktu posiadania kogoś chociaz na chwile
No coś jest ewidentnie nie tak, skoro mimo świadomości, że coś Ci zaszkodzi, robisz to ponownie.
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-04, 17:54   #57
krolowazimy
Wtajemniczenie
 
Avatar krolowazimy
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 418
Dot.: dlaczego mężczyźni tak się zachowują po seksie?

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;52651673]Autorko facet zachowuje się tak jak zachowuje bo dostał od Ciebie to czego oczekiwał i do niczego już mu nie jesteś potrzebna ...[/QUOTE]

albo po prostu tak wyszło, a autorki w ogóle nie lubi, albo oczekiwał czegoś, ale nie spodobały mu się cycki autorki albo w sumie to był zakochany, ale w międzyczasie pojawił się ktoś inny...

Możliwości jest wiele, autorko , ale nie warto zaprzątać sobie tym myśli. Jakby coś miało być, to by było, nie musiałabyś się nawet specjalnie starać.
krolowazimy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-09-04, 17:55   #58
Flashdance
Zadomowienie
 
Avatar Flashdance
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 843
Dot.: dlaczego mężczyźni tak się zachowują po seksie?

Już poprzednim razem gdy bawiłaś się w seks bez zobowiązań ze znajomym, nie czułaś się po tym dobrze, analizowałaś, spinałaś się itd. Dowiedziałaś się wtedy że takie relacje Ci "nie leżą", więc po co znowu to zrobiłaś? Bez sensu.

Nie wiesz jak się po takim seksie zachować wobec chłopaka i wspólnych znajomych, nie wiesz jak go traktować w towarzystwie, czujesz się po takim seksie niekomfortowo. Ile razy jeszcze będziesz się w to bawić zanim zrozumiesz że to nie dla Ciebie?
Flashdance jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-04, 19:11   #59
men33
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 325
Dot.: dlaczego mężczyźni tak się zachowują po seksie?

Nie znam tego gościa ale plec ta sama, dlatego odpowiem ze swojego punktu widzenia- sorki za szczerość. Gdybym był na jego miejscu to traktowałbym Cie tylko i wyłącznie jak babkę do łóżka. Zaliczyłem Cie, nie stanowisz dla mnie żadnego wyzwania. Jeżeli kiedyś naszłaby mnie ochota i nie miałbym nikogo " w pobliżu" to bym do Ciebie zagadał, ale póki nie mam na Ciebie ochoty to po prostu bym Cie spławiał. Ot takie moje krótkie stanowisko w tej materii.
men33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-04, 19:12   #60
Jace
Wtajemniczenie
 
Avatar Jace
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 016
Dot.: dlaczego mężczyźni tak się zachowują po seksie?

Cytat:
Napisane przez Flashdance Pokaż wiadomość
Nie wiesz jak się po takim seksie zachować wobec chłopaka i wspólnych znajomych, nie wiesz jak go traktować w towarzystwie, czujesz się po takim seksie niekomfortowo. Ile razy jeszcze będziesz się w to bawić zanim zrozumiesz że to nie dla Ciebie?
Właśnie tak.
Gdybyś nie miała problemu z niezobowiązującym seksem, nie musiałabyś się zastanawiać, jak się zachowywać, bo nawet nie przeszłoby Ci to przez myśli. Odpuść.
__________________
Nie bierz życia na poważnie, bo i tak nie wyjdziesz z niego żywy.
Jace jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-10-22 20:01:58


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.