Sierpniowe mamusie 2015 - część 1 :)

[Jess922]

Majka- wzruszajace to co napisalas Ja rowniez dziekuje za wsparcie i obecnosc

Ja was podziwiam,ze tak zdecydowanie mowicie o kolejnych dzieciach ja na,dzien dzisiejszy nie wyobrazam sobie kolejnej ciazy. Jest to owszem piekny czas, ale dla mnie ogromnie stresujacy. Nie wyobrazam sobie, ze moglabym podzielic milosc na 2 istotki... Mam nadzieje, ze mi to przejdzie, bo nie chcialabym,zeby Alan byl jedynakiem.


Tymczasem moje sloneczko zjadlo bez zadnego rzucania sie i placzu i slodko spi w naszym lozku robie eksperyment czy bedzie spal dluzej.

[majka242007]

Jemy... Spaaaac ;-)

[MsLullaby]

Napisane przez kasperka

Mój mąż mówi, że szkoda czas marnować i wkrótce można zaczynać projekt Baby nr 2 🏻🏻

Osobiście polecam dwójkę maluchów jeden po drugim - wesoło jest

Napisane przez Jess922

Majka- wzruszajace to co napisalas Ja rowniez dziekuje za wsparcie i obecnosc

Ja was podziwiam,ze tak zdecydowanie mowicie o kolejnych dzieciach ja na,dzien dzisiejszy nie wyobrazam sobie kolejnej ciazy. Jest to owszem piekny czas, ale dla mnie ogromnie stresujacy. Nie wyobrazam sobie, ze moglabym podzielic milosc na 2 istotki... Mam nadzieje, ze mi to przejdzie, bo nie chcialabym,zeby Alan byl jedynakiem.


Tymczasem moje sloneczko zjadlo bez zadnego rzucania sie i placzu i slodko spi w naszym lozku robie eksperyment czy bedzie spal dluzej.

Oj Jess, miłość się mnoży a nie dzieli

Wspominacie o spotkaniach, na moim drugim wątku praktycznie wszystkie zostały odtrollowane, w sensie, że każda została poznana osobiście mało tego, było kilka większych spotkań wszystkie oczywiście z dziećmi, ogólnie podejrzewam ze drugiego tak zżytego wątku to już na wizażu nie będzie gadamy ze sobą codziennie od ponad dwóch lat wiec jeśli się tylko chce to o spotkanie nie trudno

[goooosienka]

Jestem!

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

[asienka_182]

My też jesteśmy właśnie trwa konsumpcja mleka :p

Co do drugiego dzidziusia to oczywiście chcemy ale jak się uda to jak Zuzia będzie miała trzy latka i wtedy zacząć się starac juz mowilam do męża ze jak mi zrobi rok po roku to z miesiąc się nie będę do niego odzywać i wyprowadze sie do mojej mamy bo sama bym chyba tego nie ogarnęła

[magdowe]

Hej Dziewczyny@-}-- tak mi brakuje regularnego pisania z Wami codziennie podczytuje przy karmieniu ale źle mi wtedy pisać.
Ja się delektuje teraz każda chwila bo więcej dzieci nie będzie. Tak źle znosilam ta ciąże ze strach pomyśleć co by było w 3.

[roxana_lu]

Hej!
Ja dzis wyjątkowo wyspana Julia jadła o 23:00, 4:30 i teraz bedzie jesc
Pogoda zapowiada sie cudna, tż idzie do pracy a ja zabiorę dzieci na długi spacer, płac zabaw i lody no bo co tu bez tż robić

[pikaso]

Witam się i ja w nowym wątku na odchowalni.
Co do kolejnych dzieci, to ja już na 3 jestem za stara, a poza tym nie wiem, jak mój organizm zniósłby trzecią cesarkę plus to, że w każdej ciąży pojawia się u mnie nadciśnienie i nigdy nie wiadomo jak może się to skończyć.
Mój głodomorek przytył przez tydzień 240 gram. Nie ominęły nas jednak problemy brzukowe. Młody nie może się często odgazować i załatwić bez krzyku. Zaczęliśmy podawać Delikol i jeszcze musimy kupić Biogaię i zobaczymy czy coś to pomoże. Jak nie,to będziemy próbować espumisan, ale to dopiero po 1 miesiącu.
Rozważamy nawet zakup chusty, ponieważ jak go boli brzuszek to lubi być przytulony na rękach. Tak przynajmniej pośpi i nie jest dodatkowo zmęczony.
Dlatego tak rzadko piszę, bo mam zajęte ręce
W domu dodatkowo mam mini szpital. Mąż z córką przeziębieni, więc dodatkowe osoby do opieki.
Miłego dnia życzę

[goooosienka]

Napisane przez MsLullaby

Osobiście polecam dwójkę maluchów jeden po drugim - wesoło jest

Oj Jess, miłość się mnoży a nie dzieli

Wspominacie o spotkaniach, na moim drugim wątku praktycznie wszystkie zostały odtrollowane, w sensie, że każda została poznana osobiście mało tego, było kilka większych spotkań wszystkie oczywiście z dziećmi, ogólnie podejrzewam ze drugiego tak zżytego wątku to już na wizażu nie będzie gadamy ze sobą codziennie od ponad dwóch lat wiec jeśli się tylko chce to o spotkanie nie trudno

Ja kiedyś będąc u babci na wsi odkryłam małą drogerię gdzie były kosmetyki których nie było u nas. Jedna dziewczyna z wizażu z mojego miasta poprosiła o zakup kilku rzeczy. To było 6 lat temu, obecnie to moja najlepsza przyjaciółka dzięki której poznałam swojego męża

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

[MsLullaby]

Napisane przez goooosienka

Ja kiedyś będąc u babci na wsi odkryłam małą drogerię gdzie były kosmetyki których nie było u nas. Jedna dziewczyna z wizażu z mojego miasta poprosiła o zakup kilku rzeczy. To było 6 lat temu, obecnie to moja najlepsza przyjaciółka dzięki której poznałam swojego męża

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

Haha no pięknie

[goooosienka]

Napisane przez MsLullaby

Haha no pięknie

Dlatego mu mówię że nie może mi zabraniać kupować kosmetyków bo to dzięki uzależnieniu od nich go poznałam

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

[Kitsi]

Witamy sie i my
Jejku jak to szybko minęło...9miesiecy a ja sie czuje jakby to były ze 3miesiace. Teraz jeszcze szybciej czas bedzie mijał,maluszki bedą tak szybko rosły...
Co do kolejnych dzieci, my ustaliliśmy ze chcemy sie postarać o kolejne za 2 lata. Chce zeby Jasiek był troszkę większy jak bedzie miał rodzeństwo. Wiem ze nie dałabym rady rok po roku. Podziwiam te z was które tak dają radę.
Ciaźe zniosłam dobrze, poród miałam szybki wiec moge przechodzić jeszcze raz to samo no i my napewno chcemy dwoje dzieci, nie więcej.

U nas noc bardzo dobrze, uważam ze kropelki działają, malutki jest spokojniejszy, co prawda budzi sie co godzinę,dwie ale w nocy je tylko cycka, i spi przy mnie w łożku wiec wstawałam tylko dwa razy przewinąć go, bo szkoda mi zeby spał w takiej zasikanej pieluszce.

[beaciorq]

I ja sie witam

[dd1dd]

Również dziękuję za wspólne 9 m-cy

Ja mam w planach za rok zacząć starania od drugie dziecko Ale zobaczymy jak będzie, bo jak wiecie z Julką było mi ciężko zajść Także jak zacznę za rok to może za 5 lat coś wyjdzie

Nie ma mnie ostatnio bo mała ma jakieś gorsze dni, a ja nawet nie myślę, żeby usiąść przy kompie.. podczytuję Was na telefonie ale jest mi ciężko pisać jak karmię. Ale najważniejsze, że jestem na bieżąco

Teraz w tym tygodniu wybieramy się a usg bioderek, ja też już się umówiłam do gina na kontrolę po 6 tyg. Leci czas strasznie szybko, aż za szybko...

[vea7]

Napisane przez MsLullaby

Osobiście polecam dwójkę maluchów jeden po drugim - wesoło jest

Oj Jess, miłość się mnoży a nie dzieli

Wspominacie o spotkaniach, na moim drugim wątku praktycznie wszystkie zostały odtrollowane, w sensie, że każda została poznana osobiście mało tego, było kilka większych spotkań wszystkie oczywiście z dziećmi, ogólnie podejrzewam ze drugiego tak zżytego wątku to już na wizażu nie będzie gadamy ze sobą codziennie od ponad dwóch lat wiec jeśli się tylko chce to o spotkanie nie trudno

Ano
Tylko tak z gadaniem pedzicie, że się wbić nie można...a o nadrobieniu nawet nie marze :-D


Witam się i ja na odchowalni
Piękne 9 miesięcy za nami, a teraz całe życie na to, żeby małego człowieka na ludzi wyprowadzić :-D

Aha, miałam Bartka pochwalić... 11 mieliśmy piątą rocznicę ślubu i dostałam z tej okazji bransoletke i do kompletu "za córeczkę" naszyjnik. Niby nic wielkiego - perła na rzemykach - ale śliczne, no i pomyślał

Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2

[kasperka]

Napisane przez MsLullaby

Osobiście polecam dwójkę maluchów jeden po drugim - wesoło jest

Oj Jess, miłość się mnoży a nie dzieli

Wspominacie o spotkaniach, na moim drugim wątku praktycznie wszystkie zostały odtrollowane, w sensie, że każda została poznana osobiście mało tego, było kilka większych spotkań wszystkie oczywiście z dziećmi, ogólnie podejrzewam ze drugiego tak zżytego wątku to już na wizażu nie będzie gadamy ze sobą codziennie od ponad dwóch lat wiec jeśli się tylko chce to o spotkanie nie trudno

Haha
Zobaczymy jak to będzie...
Jak pomyślę o porodzie to aż mnie ciarki przechodzą ... No chyba, że drugi byłby łatwiejszy

[natalia1011]

Ja tez sie melduję na odchowal ni

Ledwie porodzilysmy a juz myslicie o kolejnym dziecku ja na razie ciesze sie Dawidem i o kolejnym maluchu nie myślę

Vea super gest męża, ja na rocznice i za prezent w postaci syna dostalam piękny pierscionek z bialego zlota

W ogole te hormony sie w końcu unormuja no nie? Bo wzrusza mnie doslownie wszystko, gorzej niz w ciąży

[ladybird1395]

Też się witam Tak tu mówicie o staraniach o kolejne dzieci, ja sobie tego nie wyobrażam :p Jak już bym miała zmajstrować kolejne to ewentualnie po studiach, ale na lekarski to najpierw trzeba się dostać

[dd1dd]

Napisane przez natalia1011

W ogole te hormony sie w końcu unormuja no nie? Bo wzrusza mnie doslownie wszystko, gorzej niz w ciąży

Ja mam nadzieję, że szybko to nadejdzie bo też płaczę albo wybucham bez powodu

[Ambiwalentna29]

Napisane przez roxana_lu

A ja wlasnie kurde trafiłam na tak cudownych ludzi, na tak dobra opiekę, ze żal mi nawet tego porodu itd. Tak, i mowi to ta, która z nas wszyskich NAJBARDZIEJ panikowała na temat pobytu w szpitalu
A teraz z czystym sercem mowie - nawet ten pobyt w szpitalu mogłabym jeszcze raz przetrwać.
Problem tylko w jednym - nie wiem czy mój organizm zniósłby trzecia cesarke...

Ja tez Wam kochane dziękuje za całe 9 miesięcy !!

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:57 ----------




Oszlalas !!
(Ze sa stara)

Opieke tez wspominam super w koncu trafilam na najlepsza polozna w wlkpmarzylam o tym,zeby na nia trafic jednak tego bolu.nie zapomne.do konca zycia...z Boria porod to byl jednak luzik.tutaj nie obylo.sie bez komplikacji....Tymek sobie zrobil z mamy jaja i bardzo zle sie ulozyl przez co bol byl 1000 razy wiekszy a porod dla poloznych wyzwaniem

No wlasnie tak sie balas a tak milo wspominasz rteraz,tylkosie cieszyce

[mms_22]

jestem i ja

Roksana - jak zwykle stanelas na wysokosci zadania

ja rowniez dziekuje za 9 mies wsparcia ale licze na Wasze dobre rady i na tym watku


my witamy sie z karmienia od wczoraj zaczelam dokarmiac Malego mm, bo w piersiach brakuje mi juz pokarmu... takiego mam glodomorka

[majka242007]

Napisane przez mms_22

jestem i ja

Roksana - jak zwykle stanelas na wysokosci zadania

ja rowniez dziekuje za 9 mies wsparcia ale licze na Wasze dobre rady i na tym watku


my witamy sie z karmienia od wczoraj zaczelam dokarmiac Malego mm, bo w piersiach brakuje mi juz pokarmu... takiego mam glodomorka

I dobrze, niech je i zdrowo rośnie. Adam od wczoraj wskoczył znów na,, wyższy pułap,, i zjada między 120 a 160ml... Za chwilę trzeba butelki na wieksze wymienic ;-)

[vea7]

Napisane przez natalia1011

Ja tez sie melduję na odchowal ni

Ledwie porodzilysmy a juz myslicie o kolejnym dziecku ja na razie ciesze sie Dawidem i o kolejnym maluchu nie myślę

Vea super gest męża, ja na rocznice i za prezent w postaci syna dostalam piękny pierscionek z bialego zlota

W ogole te hormony sie w końcu unormuja no nie? Bo wzrusza mnie doslownie wszystko, gorzej niz w ciąży

Gest tym fajniejszy , że z okazji Jaska nic nie dostałam.
A tu sam znalazł, wybrał i jest super

Hormony jak najbardziej mijają ;-)

Napisane przez mms_22

jestem i ja

Roksana - jak zwykle stanelas na wysokosci zadania

ja rowniez dziekuje za 9 mies wsparcia ale licze na Wasze dobre rady i na tym watku


my witamy sie z karmienia od wczoraj zaczelam dokarmiac Malego mm, bo w piersiach brakuje mi juz pokarmu... takiego mam glodomorka

A skąd wiesz, że się nie najada? Spada z wagi?

Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2

[moniska139]

Napisane przez mms_22

jestem i ja

Roksana - jak zwykle stanelas na wysokosci zadania

ja rowniez dziekuje za 9 mies wsparcia ale licze na Wasze dobre rady i na tym watku


my witamy sie z karmienia od wczoraj zaczelam dokarmiac Malego mm, bo w piersiach brakuje mi juz pokarmu... takiego mam glodomorka

Ja z młodym tez myślałem, że brakuje mi pokarmu bo po dwóch piersiach zjadał jeszcze 150 ml mm jak miał ok 8 tygodni. Po tygodniu zrobiły mi się zatory w piersiach, gorączka i antybiotyk. Szybko odstawiłam mm i bez tego się najadał, tylko dłużej to trwało.
Poza tym laktacje z czasem się normuje i mleko jest produkowane na bierzaco w czasie karmienia. Przecież nasze maluchy coraz więcej jedzą a piersi nie rosną tż tygodnia na tydzień i nie są tak napełnione pokarmem przed każdym karmieniem jak na początku.

Witam się w nowej części
Wasze maluchy tez mają co chwilę czkawkę? Po odbiciu zawsze czkawka i znów trzeba ja usypiać, odkładam do łóżeczka ma czkawkę i budzi się. Leży sobie to czkawka i nerw, że szarpie. Młody miał rzadko a nie kilka - kilkanaście razy w ciągu dnia.

[mms_22]

Napisane przez vea7

Gest tym fajniejszy , że z okazji Jaska nic nie dostałam.
A tu sam znalazł, wybrał i jest super

Hormony jak najbardziej mijają ;-)







A skąd wiesz, że się nie najada? Spada z wagi?

Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2

Napisane przez moniska139

Ja z młodym tez myślałem, że brakuje mi pokarmu bo po dwóch piersiach zjadał jeszcze 150 ml mm jak miał ok 8 tygodni. Po tygodniu zrobiły mi się zatory w piersiach, gorączka i antybiotyk. Szybko odstawiłam mm i bez tego się najadał, tylko dłużej to trwało.
Poza tym laktacje z czasem się normuje i mleko jest produkowane na bierzaco w czasie karmienia. Przecież nasze maluchy coraz więcej jedzą a piersi nie rosną tż tygodnia na tydzień i nie są tak napełnione pokarmem przed każdym karmieniem jak na początku.

Witam się w nowej części
Wasze maluchy tez mają co chwilę czkawkę? Po odbiciu zawsze czkawka i znów trzeba ja usypiać, odkładam do łóżeczka ma czkawkę i budzi się. Leży sobie to czkawka i nerw, że szarpie. Młody miał rzadko a nie kilka - kilkanaście razy w ciągu dnia.

ja nie twirdze, ze sie nie najada, tylko jak karmie go na zadanie co godz (tak jak wczoraj) to wieczorem przychodzi kryzys i piersi mam puste... a uwierzcie mi, ze jak moje dziecko chce jesc, to niczym go nie oszukam podawalam mu herbatke, ale to nie wystarcza, o smoczku nawet nie ma mowy... dzisiaj je co 2h wiec zdazylam cos odciagnac na wieczor, ale jak przystawiam go co godzine to nie jestem w stanie wiecej sciagnac jak 10 - 20 ml... oczywiscie nie chce rezygnowac z kp, dlatego mm podawac mu bede gora 80 ml, tak tylko, zeby wytrzymal az mi pokarm naplynie

Igor do 5 tyg potrafil miec czkawke 3-4x dziennie... teraz ma 1 na 2-3 dni

[kasperka]

Napisane przez mms_22

jestem i ja

Roksana - jak zwykle stanelas na wysokosci zadania

ja rowniez dziekuje za 9 mies wsparcia ale licze na Wasze dobre rady i na tym watku


my witamy sie z karmienia od wczoraj zaczelam dokarmiac Malego mm, bo w piersiach brakuje mi juz pokarmu... takiego mam glodomorka

A jak to stwierdziłaś, że w piersiach mleka brakuje ?
Jak podajesz małemu butelkę to ciągnie potem cyca też czy nie chce ???

[Ambiwalentna29]

Napisane przez kasperka

Haha
Zobaczymy jak to będzie...
Jak pomyślę o porodzie to aż mnie ciarki przechodzą ... No chyba, że drugi byłby łatwiejszy

Bedzie łatwiejszy,ocxywiscie jezeli nie wystapia komplikacje gdyby tymek ulozyl sie jak kazdy noworodek to bym chyba urodzila w dwie godziny...no ale na taka niespodzianke to nikt nie byl przygotowany jaka nam zgotowal

[ladybird1395]

Napisane przez moniska139

Ja z młodym tez myślałem, że brakuje mi pokarmu bo po dwóch piersiach zjadał jeszcze 150 ml mm jak miał ok 8 tygodni. Po tygodniu zrobiły mi się zatory w piersiach, gorączka i antybiotyk. Szybko odstawiłam mm i bez tego się najadał, tylko dłużej to trwało.
Poza tym laktacje z czasem się normuje i mleko jest produkowane na bierzaco w czasie karmienia. Przecież nasze maluchy coraz więcej jedzą a piersi nie rosną tż tygodnia na tydzień i nie są tak napełnione pokarmem przed każdym karmieniem jak na początku.

Witam się w nowej części
Wasze maluchy tez mają co chwilę czkawkę? Po odbiciu zawsze czkawka i znów trzeba ja usypiać, odkładam do łóżeczka ma czkawkę i budzi się. Leży sobie to czkawka i nerw, że szarpie. Młody miał rzadko a nie kilka - kilkanaście razy w ciągu dnia.

Czkawkę ma kilka razy dziennie, to już norma :p Ale czytałam, że w trzecim miesiącu to mija. Chociaż Zosi ta czkawka jakoś nie przeszkadza. Ach no i od położnej i z internetów wiem, że jak dziecko ma czkawkę to dobrze chociaż na chwilę do piersi przystawić, przepona się wtedy uspokaja itd.

A co do karmienia z butelki to trzeba być z tym bardzo ostrożnym. Ja na początku dawałam w domu małej mm, bo miałam tak niemożliwie podrażnione brodawki, a w żadnej aptece nakładek nie mieli :p No i ja niedoświadczona matka przekarmiałam dzieciaka, bo myślałam, że póki ssie tę butelkę to jest głodna, dopiero położna mnie uświadomiła jak "dawkowanie" jedzenia u niej powinno wyglądać. Na szczęście ten nadmiar mocno ulewała.

[kasperka]

Napisane przez Ambiwalentna29

Bedzie łatwiejszy,ocxywiscie jezeli nie wystapia komplikacje gdyby tymek ulozyl sie jak kazdy noworodek to bym chyba urodzila w dwie godziny...no ale na taka niespodzianke to nikt nie byl przygotowany jaka nam zgotowal

Ja miałam ciężki poród
Nawet położne później mówiły...
Chwaliły mnie niby itd, ale co się wycierpiałam to moje

[moniska139]

Mmsku a nie próbowałaś przeciągnąć troszkę karmienia? Mogłoby się trochę więcej pokarmu nazbierać. Moja tez się co godzinę budzi i jeśli jej dam pierś to coś tam pociumka. Ale jak wezmę ja na ręce/ pohuśtam w wózku/zatkam dziuba smokiem to bez problemu zasypia i nie upomina się o mleko.