Mamusie grudniowe 2015 cz. 9

[Ani_qa]

Napisane przez Fionka_31

Kurde myślał. Ze w starym piszemy

Trzeba tamten skończyć, bo na dwa fronty się nie da

[sylwoha]

Fionka w memencie kiedy u niego bylam bylo w normie. Teraz ide do niego w pon.
Ufam ufam. Z tym cukrem to moja upartosc wykryla, chociaz jak mu pow to on na to ze lepiej sie polzyc na 2 dni i co wyszlo z 2 dni?
Hahah no nic mam juz plan i sie go trzymam
Tutaj jest laska ktorej jeden mowi ze nerka ok, a drugi ze za duza i tak w kolko.
Ze jakas wada mocna albo nie. tuz przed porodem

[adka_19]

Ejstem jestem jestem !!!!

---------- Dopisano o 08:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------

O kurde w top gadala ch znowu ahahahah

[cienwiatru]

Napisane przez 0enedue

Cień czym Oni Cię tam karmią ze taki cukier ?

No wczoraj byłam bez diety i myślę że stres też zrobił swoje.Fajnie że oni też swoją drogą mierzą mi cukier więc mam porównanie bo dają wyniki do labu i tak u mnie na glukometrze na czczo było 100 a u nich 88. Skurcze mam rzadko dzisiaj na ktg się jeden zapisał ale zapis pokazał że był duży bo rzędu 80-100. Ale lekarz pomacal brzuch, wypytal o wszystko, ile mały obecnie waży, powiedział że jak już tyle to zuch chłopak i kazał dac drugą dawkę leku na plucka.

[czubasek20]

Hej
Nocka super i w ogole samopoczucie plus 50 mimo pogody

[adka_19]

Napisane przez czubasek20

Hej
Nocka super i w ogole samopoczucie plus 50 mimo pogody

Brawo !!!

Mnie głowa napierdziela od wczoraj wieczora. Nawet paracetamol na noc nie pomógł

Dzisiaj z racji wolnego i czystego domu lecz rozkręcac trochę biznes z mamą idziemy z ulotkami a potem do miasta musimy zaleciec

[czubasek20]

Ja nawet nie pomyslalam zeby cos do jedzenia do porodu brac. W sumie przy corce nawet nie zdazylam zglodniec.

[0enedue]

Czubasek zazdroszczę nocy

Ja musiałam sobie zrobić herbatę sliwkowo figowa to było silniejsze odemnie :/:/

Głowa zaczna cmic (

[syylwuska]

Napisane przez Ani_qa

Ja w nocy chodzę 2-3 razy
I w sumie różnie u mnie z tym sikaniem. Jak Mała się tuli do pęcherza to potrafię kilka razy pod rząd iść i odrobinę wycisnąć


Dzień dobry
Przywieźliśmy wczoraj komodę, a dziś pewnie będziemy składać
Nie mogłam spać w nocy :/ A jak w końcu usnęłam to głupoty mi się śniły

To widocznie Moja się tyłu cały czas, albo taki scisniety jest.

Martwię się trochę ta siara tez, bo jak wcześniej plamilam bluzki i biustonosze tak teraz suchutko, ani kropli, czemu tak się odwidzialo?

Też pochwal się komoda

Napisane przez 0enedue

Dzień dobry
Budziłam się co 2h w nocy .. i nie umiałam zasnąć :/ póki co głową nie boli ale samopoczucie to nie jest szczyt marzeń ..


Zapomniałam wczoraj napisać ze wózek mamy juz do odebrania pewnie we wtorek pojedziemy po niego ))


Sylwoha współczuję Ci tych przeżyć i trudnych decyzji ..

Ja tak sami, około co 2 godziny się obudziłam w ogóle niewygodnie mi się już spi, mimo że dużego brzucha nie mam, ale mi przeszkadza i tylko obkrecam się z boku na bok ;/

Jak będziesz już miała w domu, to pokaz!


My swój zamowilismy juz miesiąc temu bez dwóch dni i wcziraj udostępniliśmy pytaliśmy co z,nim, bo miała za 3 tyg być, to facet dzwonił i mówił, że mają już materiał skrojony i będę szyć, więc w następnym tyg też powinniśmy już mieć

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka


Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[sylwoha]

Cien a widzisz s tutaj mowia ze w 34 tc juz nie podaje sie sterydow

A ja nie mam tej mojej insuliny nocnej i zglaszalam ale coz, nie dali i co cukier na czczo 95
Mniej niz na insulinie :p
A po ich sniadaniu 118 wiec tez w normie ale z insulina bo dzoenna mam

[0enedue]

Aniqa pochwal się potem komoda

Sylwuska no ja byłam w szoku bo zamówiliśmy w środę a wczoraj już był )
Tez się pochwal

[syylwuska]

OENEDUE jak tylko dostaniemy i złożymy będziemy po salonie z Mężem paradowac, napewno pokaże

GRYZELDA a odnośnie ciśnienia to ja ja właśnie w dniu wyjścia ze szpitala i potem jeszcze mialam właśnie wyższe ciśnienie, 144/100 nawet na 103 już mialam, a że wcześniej miałam problem z ciśnieniem to nie chciałam zwlekac tylko od razu zadziałać, żeby jak najmniej Małej szkodzić ;/

Ciekawe czy u mnie ciśnienie będzie odebrane jako ciąża problemów ani czy będę mogła w Białym rodzic...

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[agrita8]

Dzień dobry w nowym wątku oby szczęśliwym dla nas wszystkich !!!
U mnie noc tragiczna... bolą mnie biodra od tego spania na boku
Oenedue co to za herbata? Kupujesz taka gotową czy sama robisz?

[_karmazynova_]

Witamy się i my w nowym wątku
Ja mam nadzieję, że jeżeli ten wątek przeciągnie się na sam początek grudnia to w nim urodzę

Sweet ja tez miałam KTG 2 razy dziennie i do tego mierzenie tętna maluszka co 2 godziny nawet w nocy, także można było zapomnieć o wyspaniu się w szpitalu

Co do kilku zdań lekarzy... Ja podczas pobytu w szpitalu podczas badania przez jedną lekarkę zostałam "ochrzaniona", że za dużo piję, bo miałam straszne obrzęki na nogach i miałam tylko popijać wodę. Tłumaczyłam się, że w ciąży piłam zawsze ponad 1 l wody, a dodatkowo przy nerkach trzeba dużo pić, by bakterie się szybko wyniosły. Ona uparcie twierdziła, że mam popijać i nie pić tyle ile do tej pory.
Po paru godzinach od badania zajrzał do mnie mój ginekolog prowadzący ciążę, bo pracuje w tym szpitali i co powiedział? Że mam dużo pić, bo mam problem z nerką, a nogi kłaść wyżej ze względu na te obrzęki... Posłuchałam mojego prowadzącego, a nie kobiety przy badaniu, ponieważ mam do niego większe zaufanie...

U nas papieru toaletowego nie było na wyposażeniu w ubikacji, ani ręczników papierowych. Za to mydło było

[Fionka_31]

Napisane przez syylwuska

Martwię się trochę ta siara tez, bo jak wcześniej plamilam bluzki i biustonosze tak teraz suchutko, ani kropli, czemu tak się odwidzialo?




Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Nie martw sie. Polozna nam tlumaczyla ze siare wytwarza oksytocyna, ta od skurczy wiec może jak ci podali jakies specyfiki to się zmniejszyła.

Mowila ze nie ma znaczenia w tym momencie czy leci siara czy nie bo takim prawdziwym sygnalem do produkcji mleka jest oderwanie lozyska

[_karmazynova_]

Sylwuska nie martw się brakiem siary. Ja w szpitalu czułam mokry stanik kilka razy dziennie, niezależnie od pory dnia, a w domu cisza.
Jeszcze będziemy produkować mleko
Co do wstawania w nocy, to ja wstaje z 2 razy i też tak malutko sikam.. A pęcherz mam ok, a nerkę wyleczoną. Może maleństwa uciskają bardziej na pęcherz

[Fionka_31]

Karmazynova moze jej chodzilo żeby na raz dużo nie pic?



U nas papier byl aż sie nie skończył czyli do wczesnego wieczora. Później aż do 9 nie ale byly ręczniki papierowe

W każdym razie ja zabieram swój

[0enedue]

Argita ta jest kupna z biedronki z tej serii rozgrzewających .. czasem mam ochotę na takie ustrojstwa a ta mi bardzo podeszla

[Ani_qa]

Napisane przez adka_19

Dzisiaj z racji wolnego i czystego domu lecz rozkręcac trochę biznes z mamą idziemy z ulotkami a potem do miasta musimy zaleciec

Powodzenia!

Napisane przez czubasek20

Ja nawet nie pomyslalam zeby cos do jedzenia do porodu brac. W sumie przy corce nawet nie zdazylam zglodniec.

U nas podczas porodu nie można jeść.
Mama nawet mówiła, że jak pozwolą to lepiej nie jeść w razie gdyby była potrzeba CC.

Napisane przez syylwuska

To widocznie Moja się tyłu cały czas, albo taki scisniety jest.

Martwię się trochę ta siara tez, bo jak wcześniej plamilam bluzki i biustonosze tak teraz suchutko, ani kropli, czemu tak się odwidzialo?

Też pochwal się komoda

My swój zamowilismy juz miesiąc temu bez dwóch dni i wcziraj udostępniliśmy pytaliśmy co z,nim, bo miała za 3 tyg być, to facet dzwonił i mówił, że mają już materiał skrojony i będę szyć, więc w następnym tyg też powinniśmy już mieć

Mi najgorzej ruszyć się z domu, bo ledwo wyjdę już chce mi się siku
A jutro to pewnie kilka razy zatrzymamy się po drodze na zakupy, bo czeka nas godzina jazdy w jedną stronę

Ja już się przestałam martwić laktacją... za dużo o tym myślałam, a przecież nie musi ze mnie płynąć już teraz. Ważne, żeby później był pokarm.

Komoda nic specjalnego- zamówiliśmy taką z kompletu od mebli do sypialni. W sumie to ja już bym te meble zmieniła, bo wtedy mi się inne marzyły, ale nie był nas na nie stać

Napisane przez 0enedue

Aniqa pochwal się potem komoda

Wklejam zdjęcie z internetu jak komoda wygląda

Napisane przez _karmazynova_

Co do kilku zdań lekarzy... Ja podczas pobytu w szpitalu podczas badania przez jedną lekarkę zostałam ochrzaniona, że za dużo piję, bo miałam straszne obrzęki na nogach i miałam tylko popijać wodę. Tłumaczyłam się, że w ciąży piłam zawsze ponad 1 l wody, a dodatkowo przy nerkach trzeba dużo pić, by bakterie się szybko wyniosły. Ona uparcie twierdziła, że mam popijać i nie pić tyle ile do tej pory.
Po paru godzinach od badania zajrzał do mnie mój ginekolog prowadzący ciążę, bo pracuje w tym szpitali i co powiedział? Że mam dużo pić, bo mam problem z nerką, a nogi kłaść wyżej ze względu na te obrzęki... Posłuchałam mojego prowadzącego, a nie kobiety przy badaniu, ponieważ mam do niego większe zaufanie...

U nas papieru toaletowego nie było na wyposażeniu w ubikacji, ani ręczników papierowych. Za to mydło było

Ja jaeszcze nie usłyszałam od żadnego, że mam mniej pić. Każdy kazał pić dużo.
Nawet położne tak mówiły.

O, co do papieru jeszcze. O ile na tygodniu można go spotkać w WC, o tyle cały weekend nie ma papieru


A u mnie przez chwilę padało

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

A propos komody, to ona nie ma cichego domykania, więc będziemy musieli raczej kupić, bo wszystkie szafki mamy takie w domu i jak mi Mała będzie spała a jak pieprznę drzwiczkami to dopiero będzie

U mamy muszę się pilnować jak do WC idę- znaczy teraz pamiętam, a na początku to w ostatniej chwili klapę łapałam, bo z przyzwyczajenia swobodnie puszczałam

[Fionka_31]

Napisane przez mujer

Moim zdaniem, lepiej coś lekkostrawnego i łatwo przyswajalnego.
Zamroziłam sobie szejka, choć wcale nie jest doskonały: mleko kokosowe, białko konopne, żurawina niesłodzona - na wszelki wypadek antypęcherzowo, banan, trochę borówek amerykańskich i jeszcze trochę oleju kokosowego mimo wszystko dodałam, trochę kurkumy, szczypta pieprzu oraz trochę soli morskiej. Ma kolor apetycznej kupy
Myślę zrobić drugiego, bardziej zielonego, może jarmuż, pietruszka, szpinak... Jeszczy nie wiem.
I mam też zupę dyniową zamrożoną (też z dodatkiem kurkumy oraz imbiru), ale to na bardziej później.
Polecam wziąć sobie probiotyki, poród to obciążenie, trzeba odbudować florę <obsesja> Wrzuciłam sobie właśnie do torby probiotyki oraz urinal, obawiam się infekcji przy okazji jakiejś, więc lepiej mieć żurawinkę. Dodatkowo też kupiłam olej z kryla na czas okołoporodowy, ale nie wiem jeszcze czy lepiej pożreć go przed porodem, czy już po.



No ale myślę jeszcze jakieś coś wypichcić na poród lub po porodzie, jakieś dobrze wchodzące ciastka/czekoladki. Ale jeszcze nie wymyśliłam

Ja na po porodzie robię zielonego szejka odważnie bo na kefirze szpinak, banan, kazeina i platki migdałów . Tylko nie wiem jak do tego podejść. Musze doczytać ile moze takowy stać.

A przed to tak jak w linku: Miód, limonką/cytryna, sól i moze mleczko kokos.



Na co tej olej?

[cienwiatru]

Napisane przez sylwoha

Cien a widzisz s tutaj mowia ze w 34 tc juz nie podaje sie sterydow

A ja nie mam tej mojej insuliny nocnej i zglaszalam ale coz, nie dali i co cukier na czczo 95
Mniej niz na insulinie :p
A po ich sniadaniu 118 wiec tez w normie ale z insulina bo dzoenna mam

Ale u mnie liczą że to 33 tydzień a po 34 też mówili że już nie ma sensu podawać więc szczęście w nieszczęściu się załapałam jeszcze

[Ani_qa]

No bo po 34 to już chyba późno... wtedy już, albo w 35 dojrzewają płuca dziecka same, więc nie ma sensu tydzień wcześniej sterydów podawać...
Chyba, że ja źle piszę



Ooł... rozbolała mnie głowa

[sylwoha]

Aniqa dobrze gadasz
Ja leze czkeam na ktg i ide ze wspaniala wiescia ze wypisuje sie :p
Bedzie dym

[Ani_qa]

Napisane przez sylwoha

Aniqa dobrze gadasz
Ja leze czkeam na ktg i ide ze wspaniala wiescia ze wypisuje sie :p
Bedzie dym

Nawet jeśli będą jęczeć to trudno. Bez sensu leżeć, tym bardziej, że w poniedziałek masz wizytę u swojego gina

[sylwoha]

Jasne beda straszyc.
Na 99% ale mam to w d.
Bo bankowo w pon cos innego wymysla :p

[ogolnie]

Hej w nowym

[mujer]

Napisane przez Fionka_31

Ja na po porodzie robię zielonego szejka odważnie bo na kefirze szpinak, banan, kazeina i platki migdałów . Tylko nie wiem jak do tego podejść. Musze doczytać ile moze takowy stać.

A przed to tak jak w linku: Miód, limonką/cytryna, sól i moze mleczko kokos.



Na co tej olej?

Kokosowy? W sensie, że za wysoko tłuszcz? Nie no, ja jem cały czas wysoko tłuszcze. Zdumiewająco wysoko. I nie zejdę z tego akurat na pewno, prędzej jakbym chciała się torturować dietami, to przejdę na low-carb, ale tłuszczy nie puszcze Poza tym, ja np. orzechów jadam mało, bo drażnią mi uk. pokarmowy. Kefir też jadam tylko ze świadomością, że różnie może być
No i kokosowy jest taki cudowny

Napisane przez sylwoha

Fionka w memencie kiedy u niego bylam bylo w normie. Teraz ide do niego w pon.
Ufam ufam. Z tym cukrem to moja upartosc wykryla, chociaz jak mu pow to on na to ze lepiej sie polzyc na 2 dni i co wyszlo z 2 dni?
Hahah no nic mam juz plan i sie go trzymam
Tutaj jest laska ktorej jeden mowi ze nerka ok, a drugi ze za duza i tak w kolko.
Ze jakas wada mocna albo nie. tuz przed porodem

Hm no dość namieszane i to poniekąd przykład, że czasem USG może człowieka doprowadzić do nerwicy
A komu ufać, to zawsze jest kwestia oceny własnej, bo w sumie różnie bywa.

[syylwuska]

Napisane przez Fionka_31

Nie martw sie. Polozna nam tlumaczyla ze siare wytwarza oksytocyna, ta od skurczy wiec może jak ci podali jakies specyfiki to się zmniejszyła.

Mowila ze nie ma znaczenia w tym momencie czy leci siara czy nie bo takim prawdziwym sygnalem do produkcji mleka jest oderwanie lozyska

O widzisz, tego nie wiedziałam, tak jak wyszłam ze szpitala to 3 x dziennie pije jakieś tabletki na skurcze plus antybiotyk, nie wiedziałam że to sprawka oksytocyny. Dzięki za info

Napisane przez _karmazynova_

Sylwuska nie martw się brakiem siary. Ja w szpitalu czułam mokry stanik kilka razy dziennie, niezależnie od pory dnia, a w domu cisza.
Jeszcze będziemy produkować mleko
Co do wstawania w nocy, to ja wstaje z 2 razy i też tak malutko sikam.. A pęcherz mam ok, a nerkę wyleczoną. Może maleństwa uciskają bardziej na pęcherz

Wiesz gdybym jej nie miała wcale to może bym się nie martwila, ale ja ostatnio miałam już jej tyle, ze wkładek musiałam używać a teraz raptownie wszystko się zatrzymało i to bardziej mnie zmartwilo,to zahamowanie.

Czyli nie tylko ja sikam po kilka kropel ;P

Co do szpitala to rąk jak Ty, miałam 2 razy dziennie ktg i co 2 godziny sprawdzanie tętna, juz wkurzalo mnie to wycieranie brzucha ;/

Napisane przez Ani_qa

Powodzenia!

U nas podczas porodu nie można jeść.
Mama nawet mówiła, że jak pozwolą to lepiej nie jeść w razie gdyby była potrzeba CC.

Mi najgorzej ruszyć się z domu, bo ledwo wyjdę już chce mi się siku
A jutro to pewnie kilka razy zatrzymamy się po drodze na zakupy, bo czeka nas godzina jazdy w jedną stronę

Ja już się przestałam martwić laktacją... za dużo o tym myślałam, a przecież nie musi ze mnie płynąć już teraz. Ważne, żeby później był pokarm.

Komoda nic specjalnego- zamówiliśmy taką z kompletu od mebli do sypialni. W sumie to ja już bym te meble zmieniła, bo wtedy mi się inne marzyły, ale nie był nas na nie stać



Wklejam zdjęcie z internetu jak komoda wygląda



Ja jaeszcze nie usłyszałam od żadnego, że mam mniej pić. Każdy kazał pić dużo.
Nawet położne tak mówiły.

O, co do papieru jeszcze. O ile na tygodniu można go spotkać w WC, o tyle cały weekend nie ma papieru


A u mnie przez chwilę padało

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

A propos komody, to ona nie ma cichego domykania, więc będziemy musieli raczej kupić, bo wszystkie szafki mamy takie w domu i jak mi Mała będzie spała a jak pieprznę drzwiczkami to dopiero będzie

U mamy muszę się pilnować jak do WC idę- znaczy teraz pamiętam, a na początku to w ostatniej chwili klapę łapałam, bo z przyzwyczajenia swobodnie puszczałam

Komoda ładna, chyba sporo w niej zmiescisz a z tym cichym domykaniem to mam tak samo, do tego u mnie toaleta jest plastikowa a u mamy taką szklana? Ceramiczna? Więc jak opuszczę ja sobie swobodnie to roztrzaskac się może ;/

Napisane przez sylwoha

Aniqa dobrze gadasz
Ja leze czkeam na ktg i ide ze wspaniala wiescia ze wypisuje sie
Bedzie dym

Trudno, nie leży są dla nich tylko dla siebie, a sama podjelas juz decyzję co chcesz zrobić, nie martw się ich zdaniem.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[Fionka_31]

Mujer nie kokosowy jakiś inny wymienilas tez na k

[rudaska]

Witam się w nowym wątku. Po całkiem przespanej nocce my się znów zbieramy. Oby nie na cały dzień :/ Lampę którą kupiliśmy musimy reklamować, podskoczyć do mechanika i do HM bo muszę kupić jakieś spodnie. W legginsach mi zimno a te spodnie które mam są tak znoszone że tylko czekam aż sie podrą. Jak ja niszczę ciuchy...
Adka buty jak buty, nie ma sie czym chwalić. Ale jak skończę ochraniacz na łóżeczko to wam wrzucę. Czekam tylko aż przyjdzie mi pianka na zagłówek