Smutna sprawa

[201607110949]

Napisane przez gomna122

Wiem, że postąpiła bardzo głupio, ale nie wiem czy jakoś mogę jej pomóc. Nie chcę szukać sobie nowych koleżanek. Po prostu to stało się bardzo nagle. Nigdy dotąd nie miała żadnych problemów z prawem i raz podjęła głupią decyzję. Nie sądzę, żeby zasługiwala na pobyt w więzieniu.

Śpiewałabyś inaczej, gdyby potrąciła Ciebie, Twoją matkę lub chłopaka.

[tiaara]

ja tez nie rozumiem co ma w głowie osoba będąca pod wpływem i siadająca za kierownicę. nie ma żadnego wytłumaczenia dla twojej koleżanki, żadnego. nic jej nie tłumaczy. stało się i żałować powinnaś ludzi którzy z efektami potrącenia mogą się botrykac do końca życia. a koleżanka ... musi przyjąć na klatę całą sytuację i wywiązać się z niej.

[dominikmeller25]

Napisane przez gomna122

Wiem, że postąpiła bardzo głupio, ale nie wiem czy jakoś mogę jej pomóc. Nie chcę szukać sobie nowych koleżanek. Po prostu to stało się bardzo nagle. Nigdy dotąd nie miała żadnych problemów z prawem i raz podjęła głupią decyzję. Nie sądzę, żeby zasługiwala na pobyt w więzieniu.

A jakby ofiarom coś poważnego się stało, np by zmarli to też by nie zasługiwała na pobyt w więzieniu? Zasługuje na to, miała kurs a na kursie miała pogadankę o tym żeby nie prowadzić po pijaku, pokazywano pewnie filmy dotyczące pijanych i co ona na to? Olewka i nie wierzę że to był jeden raz, pierwszy raz do czegoś doszło po prostu. I powinna siedzieć nawet miesiąc, a wraz z nią jej ukochany, bo on jako osoba posiadająca prawko i auto powinna bardziej myśleć.

[Donatella_Rosa]

Napisane przez gomna122

Wiem, że postąpiła bardzo głupio, ale nie wiem czy jakoś mogę jej pomóc. Nie chcę szukać sobie nowych koleżanek. Po prostu to stało się bardzo nagle. Nigdy dotąd nie miała żadnych problemów z prawem i raz podjęła głupią decyzję. Nie sądzę, żeby zasługiwala na pobyt w więzieniu.

Dobrze, że nie Ty o tym decydujesz.
Chyba jesteś taka jak i Twoja koleżanka, skoro sądzisz, że jazda bez prawa jazdy i po pijaku to jedna głupia decyzja. Jak tak bardzo się chcesz dalej z nią przyjaźnić, to nie pozostaje Ci nic innego, jak odwiedzać ją często i wysyłać jej paczki do więzienia.

[201606270916]

Napisane przez gomna122

Wiem, że postąpiła bardzo głupio, ale nie wiem czy jakoś mogę jej pomóc. Nie chcę szukać sobie nowych koleżanek. Po prostu to stało się bardzo nagle. Nigdy dotąd nie miała żadnych problemów z prawem i raz podjęła głupią decyzję. Nie sądzę, żeby zasługiwala na pobyt w więzieniu.

Też myślę ze nie zasługuje na wakacje w więzieniu. Na pracę w ramach kary i zakaz prowadzenia pojazdów za to jak najbardziej.

[Imperialista]

Głupi trolling, a odpisujecie.

[201604130936]

Napisane przez Imperialista

Głupi trolling, a odpisujecie.

Jo na twoje posty też odpisujemy i co?

[Marbella85]

Napisane przez gomna122

Nie sądzę, żeby zasługiwala na pobyt w więzieniu.

Serio?? ja to myślę, że szkoda ze ☠☠☠☠☠☠☠nęła w jakiś mur

[kobietasukcesu]

Napisane przez delfix10

troll z bardzo bujną wyobraźnią,koleżanka nie dość że pijana,bez prawa jazdy to jeszcze z narkotykami no gorzej być nie mogło

mogla byc jeszcze w juesej na niewaznej juz wizie majac nielegalnych imigrantow w bagazniku

[201607050913]

Jak to mówi Kasia Skrzynecka, każdemu się przecież zdarzyło

Nie mam tolerancji na jazdę po pijaku a 18 lat to nie już taki głupi wiek. Mam nadzieję, że spotka ją kara i będzie to przestroga dla innych.

[201701300929]

Napisane przez delfix10

troll z bardzo bujną wyobraźnią,koleżanka nie dość że pijana,bez prawa jazdy to jeszcze z narkotykami no gorzej być nie mogło

wyjmujac narkotyki to znam paru takich co jezdzili po alkoholu, jak i tych bez prawa jazdy...straszne ale ludzie jednak nie rozumieja tego prostego zakazu i tego,ze nie jest z dupy wziety

(na szczescie?) wiekszosc takich wysokow konczy sie bezpiecznym(dla otoczenia) powrotem takiego kierowcy do domu, co (niestety) tylko zacheca do kolejnej takiej jazdy ''bo przeciez tylko troszke wypilem i nic sie nie stalo'' - i zero konkluzji,ze 9 razy nic sie n ie stalo a 10 stanie i ktos bedzie kaleka albo straci zycie

[Mijanou]

Napisane przez Nocna Nimfa

wyjmujac narkotyki to znam paru takich co jezdzili po alkoholu, jak i tych bez prawa jazdy...straszne ale ludzie jednak nie rozumieja tego prostego zakazu i tego,ze nie jest z dupy wziety

Na trzeźwo rozumieją. Ale jeśli połączyć alkohol i dragi może się włączyć syndrom boga. U nas była taka słynna sprawa (w 2014) i to w wykonaniu studentów chemii, czyli teoretycznie ludzi, którzy powinni wiedzieć, czym grozi połączenie alko z innymi substancjami chemicznymi. Dwóch wyskoczyło z okna w misji na Marsa (blok, 5 piętro) a gdy policja wkroczyła do mieszkania trzeci już konstruował kapsułę z kartonów by wyruszyć z misją ratunkową. Też na Marsa. A przecież ci ludzie nie byli na pierwszym roku i naprawdę zdawali sobie sprawę z niebezpieczeństwa mieszania alkoholu z dragami (nie pamiętam, co to było w tej chwili).

Absolutnie nie usprawiedliwiam ani sprawczyni wypadku ani jej faceta ale to może być jakieś wyjaśnienie. Szkoda, że w porę nikt im nie zabrał kluczyków. Choć, jak napisałaś, mogło to zapobiec tej tragedii ale niekoniecznie następnej. Bo przecież skoro przez 9 razy nic się nie stało...

[201606270916]

Napisane przez Mijanou

Na trzeźwo rozumieją. Ale jeśli połączyć alkohol i dragi może się włączyć syndrom boga. U nas była taka słynna sprawa (w 2014) i to w wykonaniu studentów chemii, czyli teoretycznie ludzi, którzy powinni wiedzieć, czym grozi połączenie alko z innymi substancjami chemicznymi. Dwóch wyskoczyło z okna w misji na Marsa (blok, 5 piętro) a gdy policja wkroczyła do mieszkania trzeci już konstruował kapsułę z kartonów by wyruszyć z misją ratunkową. Też na Marsa. A przecież ci ludzie nie byli na pierwszym roku i naprawdę zdawali sobie sprawę z niebezpieczeństwa mieszania alkoholu z dragami (nie pamiętam, co to było w tej chwili).

Absolutnie nie usprawiedliwiam ani sprawczyni wypadku ani jej faceta ale to może być jakieś wyjaśnienie. Szkoda, że w porę nikt im nie zabrał kluczyków. Choć, jak napisałaś, mogło to zapobiec tej tragedii ale niekoniecznie następnej. Bo przecież skoro przez 9 razy nic się nie stało...

Nie było z nim tak źle skoro dostrzegł potrzebę przeprowadzenia misji ratunkowej

[201604130936]

Napisane przez Mijanou

Na trzeźwo rozumieją. Ale jeśli połączyć alkohol i dragi może się włączyć syndrom boga. U nas była taka słynna sprawa (w 2014) i to w wykonaniu studentów chemii, czyli teoretycznie ludzi, którzy powinni wiedzieć, czym grozi połączenie alko z innymi substancjami chemicznymi. Dwóch wyskoczyło z okna w misji na Marsa (blok, 5 piętro) a gdy policja wkroczyła do mieszkania trzeci już konstruował kapsułę z kartonów by wyruszyć z misją ratunkową. Też na Marsa. A przecież ci ludzie nie byli na pierwszym roku i naprawdę zdawali sobie sprawę z niebezpieczeństwa mieszania alkoholu z dragami (nie pamiętam, co to było w tej chwili).

Absolutnie nie usprawiedliwiam ani sprawczyni wypadku ani jej faceta ale to może być jakieś wyjaśnienie. Szkoda, że w porę nikt im nie zabrał kluczyków. Choć, jak napisałaś, mogło to zapobiec tej tragedii ale niekoniecznie następnej. Bo przecież skoro przez 9 razy nic się nie stało...

Proszę cię. Ta historia niby działa się już w każdym akademiku od sopockiego molo po krzyż na giewoncie od roku 1410.

[201607211025]

Napisane przez harleyka

Proszę cię. Ta historia niby działa się już w każdym akademiku od sopockiego molo po krzyż na giewoncie od roku 1410.

W każdym mieście się to działo

[kahoko hino]

ja to chyba sobie lubię ciśnienie podnosić z rana...

Napisane przez Mijanou

Wyboldowane: nazywanie spowodowania wypadku po pijaku ciężką sytuacją, która spotkala Twoją koleżankę jest grubym nadużyciem. Ciężka sytuacja spotyka nas w sposób niezawiniony i niezalezny od nas. Tutaj ja nie widzę takiej ciężkiej sytuacji.

to jest dla mnie niepojęte.

Napisane przez gomna122

Wiem, że postąpiła bardzo głupio, ale nie wiem czy jakoś mogę jej pomóc. Nie chcę szukać sobie nowych koleżanek. Po prostu to stało się bardzo nagle. Nigdy dotąd nie miała żadnych problemów z prawem i raz podjęła głupią decyzję. Nie sądzę, żeby zasługiwala na pobyt w więzieniu.

ale ona zakupiła nielegalną substancję, jaką jest marihuana (jestem zwolenniczką legalizacji, co nie zmienia sprawy, że prawo jest, jakie jest), upiła się, wsiadła za kółko, będąc nie dość, że pijana, to jeszcze bez prawa jazdy. to jest niemalże że premedytacja. mam nadzieję, że więzienie ją czegoś nauczy (choć jak znam życie i polskie realia, to pewnie dostanie prace społeczne).

[Mijanou]

Napisane przez beautyq

W każdym mieście się to działo

Nope
http://www.fakt.pl/wydarzenia/studen...ly,498538.html

[201604130936]

Fakt. Mija plz. Ta historia serio jest starsza od najstarszych górali. Poza tym w tym pożal się artykule nie ma słowa o słynnym Marsie

[Mijanou]

Napisane przez harleyka

Fakt. Mija plz. Ta historia serio jest starsza od najstarszych górali. Poza tym w tym pożal się artykule nie ma słowa o słynnym Marsie

Przepraszam za źródło, jednak historia wydarzyła się naprawdę. Opisana jest też na bardziej wiarygodnych portalach. Sporna jest, oczywiście, misja na Marsa, bo ta wersja krążyła między studentami ( oboje tragicznie zmarli byli studentami, więc wiesz, jak to działa a jak było naprawdę już się nie dowiemy). Jednak fakt jest faktem: były substancje psychoaktywne, był alkohol, była tragedia.

[201607050913]

Ale w tym linku nie ma wzmianki o Marsie. Ja ta historię słyszałam już jakieś 10 lat temu a ta jest z 2014. Chyba, że nacpali się i wkręcili tą wersję na postawie urban legend.

[Mijanou]

Napisane przez mineralka bez gazu

Ale w tym linku nie ma wzmianki o Marsie. Ja ta historię słyszałam już jakieś 10 lat temu a ta jest z 2014. Chyba, że nacpali się i wkręcili tą wersję na postawie urban legend.

A tego nie wykluczam. Podaję w wersji, ktorą sama usłyszalam po fakcie z 2014. Niestety, istnienie samego faktu nie ulega wątpliwości.

[201701300929]

Napisane przez harleyka

Proszę cię. Ta historia niby działa się już w każdym akademiku od sopockiego molo po krzyż na giewoncie od roku 1410.

tez juz kiedys slyszalam ta historie (juz daawno temu) ale mysle,ze gdzies musiala sie naprawde wydarzyc-zagadka pozostaje tylko gdzie

Napisane przez Mijanou

Na trzeźwo rozumieją. Ale jeśli połączyć alkohol i dragi może się włączyć syndrom boga. U nas była taka słynna sprawa (w 2014) i to w wykonaniu studentów chemii, czyli teoretycznie ludzi, którzy powinni wiedzieć, czym grozi połączenie alko z innymi substancjami chemicznymi. Dwóch wyskoczyło z okna w misji na Marsa (blok, 5 piętro) a gdy policja wkroczyła do mieszkania trzeci już konstruował kapsułę z kartonów by wyruszyć z misją ratunkową. Też na Marsa. A przecież ci ludzie nie byli na pierwszym roku i naprawdę zdawali sobie sprawę z niebezpieczeństwa mieszania alkoholu z dragami (nie pamiętam, co to było w tej chwili).

Absolutnie nie usprawiedliwiam ani sprawczyni wypadku ani jej faceta ale to może być jakieś wyjaśnienie. Szkoda, że w porę nikt im nie zabrał kluczyków. Choć, jak napisałaś, mogło to zapobiec tej tragedii ale niekoniecznie następnej. Bo przecież skoro przez 9 razy nic się nie stało...

No wlasnie pytanie czy w takim razie nawet na trzezwo rozumieja - bo mozna np wybierajac sie na impreze wziac kase na taxi albo umowic sie z kims (jeszcze na trzezwo),ze po Ciebie przyjedzie,
mozna nie pic skoro wiesz, ze czeka Cie powrot samochodem,
mozna tez, jesli sie juz glupote zrobilo raz nigdy wiecej jej nie powtorzyc robiac wlasnie to co napisalam powyzej... ale jesli ktos w swoim zyciu wraca pijany samochodem raz na miesiac/kwartal/rok ale regularnie to tylko sie prosi o wypadek i chyba jednak nie rozumie..albo ma to w nosie, najprawdopodobniej przeciez prowadzacemu nic sie nie stanie tylko kogos innego potraci-niesamowita jest dla mnie ludzka glupota

[siarka40]

Napisane przez harleyka

Ta i zwłoki w bagażniku

Właśnie chciałam to napisać.
Taki dowcip mi się przypomniał:

Za krzakami na autostradzie skrył się patrol policji. Wszyscy jadą bardzo szybko i płacą mandaty. W pewnym momecie przejechała wolno syrenka. Policjanci postanowili nagrodzić kierowcę i dać mu 100 zł. Pytają go:
- co pan zrobi z tą nagrodą?
- wreszcie zrobię prawo jazdy.
Na to żona kierowcy, siedząca obok:
- niech panowie go nie słuchają, on jak sobie popije, to gada od rzeczy.
Na to teściowa siedząca z tyłu:
- a mówiłam, że kradzionym samochodem daleko nie zajedziemy.
Na to teść wychodzi z bagażnika i pyta:
- czy to już Austria?

[gomna122]

To był pierwszy raz, gdy zrobiła cos tak głupiego. Nie wiem czemu to zrobiła, ale na pewno teraz tego bardzo żałuje. Dlatego pisałam, że nie powinna trafić do więzienia, bo nie chciała nikomu zrobić krzywdy ani też wcześniej nie miała problemów z prawem. Wiele osób robi podobne rzeczy i nie ponoszą konsekwencji.

[kahoko hino]

Napisane przez gomna122

To był pierwszy raz, gdy zrobiła cos tak głupiego. Nie wiem czemu to zrobiła, ale na pewno teraz tego bardzo żałuje. Dlatego pisałam, że nie powinna trafić do więzienia, bo nie chciała nikomu zrobić krzywdy ani też wcześniej nie miała problemów z prawem. Wiele osób robi podobne rzeczy i nie ponoszą konsekwencji.

Na pewno żałuje? Rozmawiałaś z nią?


To, że ktoś nie poniósł konsekwencji swoich czynów, nie jest arguemntem.

[gomna122]

Nie rozmawiałam z nią, bo teraz jest w areszcie, ale bardzo żałuje tego co zrobiła. Wiem to od jej siostry, która ma z nią kontakt.

[coffee]

Napisane przez gomna122

Nie rozmawiałam z nią, bo teraz jest w areszcie, ale bardzo żałuje tego co zrobiła. Wiem to od jej siostry, która ma z nią kontakt.

Lol. No i co? Skoro uważa, że żałuje, że złamała prawo trzykrotnie(!), to należy ją wypuścić i nie karać?
Jeśli morderca żałuje, że zabił, to też nie wolno go ukarać, bo przecież przemyślał, żałuje, zrobił to pierwszy raz i jego koledzy twierdzą, że to dobry człowiek?

Jeśli nie jesteś trollem, to dorośnij. Masz wybór. Albo twierdzić w nieskończoność, że koleżanka jest fajna, dobra, nic złego nie zrobiła i nadal będziesz kolegować z patolą, która jeździ po pijaku bez prawka i zawsze ma ze sobą zioło dla szpanu albo skumasz, że koleżanka złamała prawo, chciała skrzywdzić innych prowadząc samochód po alkoholu i być może skrzywdziłaby Ciebie, przy odrobinie "szczęścia".

[Mijanou]

Napisane przez gomna122

To był pierwszy raz, gdy zrobiła cos tak głupiego. Nie wiem czemu to zrobiła, ale na pewno teraz tego bardzo żałuje. Dlatego pisałam, że nie powinna trafić do więzienia, bo nie chciała nikomu zrobić krzywdy ani też wcześniej nie miała problemów z prawem. Wiele osób robi podobne rzeczy i nie ponoszą konsekwencji.

No ale jak nie chciała nikomu zrobić krzywdy? Przecież po alkoholu reakcje i refleks są spowolnione i każdy wie o tym, że jadąc po pijaku mozna komuś zrobić krzywdę.Wątpię, by Twoja koleżanka była jedyną osobą, która o tym nie wie. Trąbią o tym bez przerwy w TV, w internecie, na plakatach, w szkołach.

Argument, że wiele osób robi podobnie i nie ponoszą konsekwencji nie jest żadnym argumentem a probą zbagatelizowania przestępstwa, które popełniła koleżanka. Ku Twojej wiadomości: ze statystyk wynika, że jednak liczba pijanych kierowców maleje bo jednak ludzie mają coraz większą świadomość oraz właśnie dlatego, że za to grozi wysoka kara, jak za przestępstwo (bo to jest przestępstwo). Przykro mi, ale w przypadku Twojej koleżanki nie ma usprawiedliwienia. Odpowie za to, co zrobila zgodnie z obowiązującym prawem. Rozumiem, że teraz jest jej żal, leje krokodylowe łzy ale kara być musi. Jeśli ma dobrą opinię i do tej pory nie była karana, zapewne dostanie dolną granicę przewidzianej kodeksem kary. Jednak pamiętaj, że nic nie zrekompensuje traumy, jaką zafundowała swoim ofiarom.

[201606270916]

Napisane przez gomna122

Nie rozmawiałam z nią, bo teraz jest w areszcie, ale bardzo żałuje tego co zrobiła. Wiem to od jej siostry, która ma z nią kontakt.

Może następnym razem walnie w Ciebie. Z pewnością nie mialabys pretensji, nie chciała odszkodowania ani renty. Przecież jej byłoby przykro. Jeszcze byś jej kibicowala w dalszym kierowaniu bo chociaż pijana miałaby cela.

[gomna122]

To nie jest tak, że ją bronie. Wiem, że zrobiła coś bardzo złego, ale uważam jedynie, że powinna dostać trochę łagodniejsza karę, niż więzienie, bo to w żaden sposób jej nie pomoże tylko zniszczy życie. Z tego co wiem w areszcie jest jej bardzo ciężko i☠nie☠może tam wytrzymać. Więc więzienie tym bardziej w jej przypadku jest najgorszym rozwiązaniem.