Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

[pantera09]

Ale tarczycowo zaczęłyście wątek

Ja mam jedna górna, druga rośnie. Żadnych dolegliwości z nimi nie mam i mam nadzieję że tak zostanie

[paolkalo1]

Napisane przez pantera09

Ale tarczycowo zaczęłyście wątek

Ja mam jedna górna, druga rośnie. Żadnych dolegliwości z nimi nie mam i mam nadzieję że tak zostanie

No to wyglada na to ze chyba mamy szczescie

A tak z innej beczki to mam na dzis termin porodu...a nic nie czuje... jedynie od tygodnia dokucza mi mega zmeczenie, jakby tsh uroslo... w pon mam wizyte wiec sie dowiem co dalej

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

[gwiazdka93]

Napisane przez LadyChatterbox

Najwiekszemu wrogowi nie zycze wyrywania zahamowanych dolnych osemek, trauma do chirurgow i dzwieku pily na reszta zycia ;D

No dzięki za pocieszenie

Gwiazka: lojezu jak ja ci wspolczuje. Ja to bym chyba kazala cale te wiazki usunac i nawet dziaslo tam amputowac byle tego drugi raz nie przezywac ;D Ja mam na dole trzy jedynki, ale na szczescie sa tak male ze sie mieszcza choc lekarze maja problem z ich numerowaniem przy leczeniu ;D

Lady, a Ty z Krakowa jesteś prawda? Mogłabyś mi napisać, gdzie usuwałaś ósemki i jaki koszt?

Napisane przez fi

Ból niesamowity i trauma.

Temu ja zamierzam usunąć w analgosedacji, zniosę ten ból po, ale sam zabieg mnie przeraża

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Napisane przez paolkalo1

A tak z innej beczki to mam na dzis termin porodu...a nic nie czuje... jedynie od tygodnia dokucza mi mega zmeczenie, jakby tsh uroslo... w pon mam wizyte wiec sie dowiem co dalej

Oo, to już Powodzenia, oby maleństwo jednak zdecydowało się wyjść

[niewinny roz]

Napisane przez paolkalo1

No to wyglada na to ze chyba mamy szczescie

A tak z innej beczki to mam na dzis termin porodu...a nic nie czuje... jedynie od tygodnia dokucza mi mega zmeczenie, jakby tsh uroslo... w pon mam wizyte wiec sie dowiem co dalej

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

O proszę
Ja jestem późniaczkiem bo miałam termin na walentynki a urodziłam się 2 marca Ale spoko, podobno lekarze coś źle wyliczyli i mieli bałagan w papierach, wcale nie siedziałam pół miesiąca za długo

[paolkalo1]

Napisane przez niewinny roz

O proszę
Ja jestem późniaczkiem bo miałam termin na walentynki a urodziłam się 2 marca Ale spoko, podobno lekarze coś źle wyliczyli i mieli bałagan w papierach, wcale nie siedziałam pół miesiąca za długo

Ja siedzialam 20 dni za dlugo wiec podejrzewam ze z Mala tez tak bedzie a z tymi terminami to juz 3ci w sumie ale najpozniejszy wiec traktuje go najbardziej wiarygodnie
Bardziej mnie martwi ze hormony na tarczyce mam od gin i znowu sie prosic o skierowanie od rodzinnego, moze to byc tym razem ponad moje nerwy i znowu wyladuje prywatnie nie wiadomo gdzie XD

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

[--Olka--]

Napisane przez paolkalo1

A tak z innej beczki to mam na dzis termin porodu...a nic nie czuje... jedynie od tygodnia dokucza mi mega zmeczenie, jakby tsh uroslo... w pon mam wizyte wiec sie dowiem co dalej

W temacie zębowym na szczęście nie miałam (dotychczas) większych problemów. Wyrosły mi trzy ósemki. Dolne równo i ładnie. Górna lewa pod skosem, od razu zaczęła się psuć, dentystka wyrwała mi ją przy okazji leczenia innego zęba, bez znieczulenia i większych problemów. Natomiast górna prawa wyłazi powoli, czuć, że krzywo. Obawiam się problemów z nią.


A w temacie tarczycy, to niestety ostatnio mam straszne wahania nastrojów i zastanawiam się czy robić z tym coś więcej niż zbijać tsh.

[zaksy]

Witam w nowym wątku

też wtrącę swoje trzy grosze w temacie zębowym - wyszły mi już 3, ale tylko dzięki temu, że wcześniej miałam problemy z 7 i były wyrwane, zrobiło się więcej miejsca i 8 od razu wyrosły, a dla jednej właśnie nie ma miejsca, wyszła do połowy i wiem, że i tak będę musiała ją kiedyś usunąć, bo trudno mi do niej dotrzeć szczoteczką i na pewno będzie problem z próchnicą. ogólnie bardzo się boję, bo naoglądałam się takich filmików https://www.youtube.com/watch?v=SNLuyFaOQoo

[niewinny roz]

Napisane przez zaksy

Witam w nowym wątku

też wtrącę swoje trzy grosze w temacie zębowym - wyszły mi już 3, ale tylko dzięki temu, że wcześniej miałam problemy z 7 i były wyrwane, zrobiło się więcej miejsca i 8 od razu wyrosły, a dla jednej właśnie nie ma miejsca, wyszła do połowy i wiem, że i tak będę musiała ją kiedyś usunąć, bo trudno mi do niej dotrzeć szczoteczką i na pewno będzie problem z próchnicą. ogólnie bardzo się boję, bo naoglądałam się takich filmików https://www.youtube.com/watch?v=SNLuyFaOQoo

Nawet tego nie otwieram

[zaksy]

Napisane przez niewinny roz

Nawet tego nie otwieram

to jest taki animowany filmik, ale na pewno odradzam oglądać filmiki w related, są tam już takie prawdziwe i to dopiero masakra

[tamtaglista]

Napisane przez zaksy

Witam w nowym wątku



też wtrącę swoje trzy grosze w temacie zębowym - wyszły mi już 3, ale tylko dzięki temu, że wcześniej miałam problemy z 7 i były wyrwane, zrobiło się więcej miejsca i 8 od razu wyrosły, a dla jednej właśnie nie ma miejsca, wyszła do połowy i wiem, że i tak będę musiała ją kiedyś usunąć, bo trudno mi do niej dotrzeć szczoteczką i na pewno będzie problem z próchnicą. ogólnie bardzo się boję, bo naoglądałam się takich filmików https://www.youtube.com/watch?v=SNLuyFaOQoo

Bez przesady z tymi filmikami Dlutowanie i w ogole to tak ale az tak nie trzeba sie z tym bawić

[Smerfetkaa]

Przyłączam się do wątku Też leczę tarczycę.

Napisane przez gwiazdka93

Mi właśnie dolne wychodzą Ale dla pocieszenia mam jeszcze zawiązki dziewiątek, tak oryginalnie, więc jak i one zaczną wyrastać, to nie wiem co zrobię

Dziewiątki? O mamo, ósemki to już za dużo. Niby takie zęby mądrości a tak głupio rosną. Miałam usuwane w styczniu dwie górne ósemki. Bez problemów, bez bólu, bez żadnych tabletek przeciwbólowych po. Jedynie co to pozostała mi wrażliwość wszystkich zębów, czy to normalne?

[LadyChatterbox]

gwiazdka: wyslalam ci info na priv

paolkalo: tez trzymam kciuki, oby wszystko szybko i latwo poszlo

Ja duzo gorzej wspominam po zabiegowy czas bolu i nie otwierania ust. Sam zabieg mija szybko i naprawde bezbolesnie Nie znam nikogo kogo bolaloby samo wyrywanie. Za to potem juz zdarzalo sie chodzic po scianach :F

smerfetkaa: wrazliwosc jest normalna bo do trzech miesiecy zeby "szukaja sobie" nowego miejsca, nieco sie rozsuwaja etc.

[zaksy]

Napisane przez tamtaglista

Bez przesady z tymi filmikami Dlutowanie i w ogole to tak ale az tak nie trzeba sie z tym bawić

wszystko zależy od położenia owych ósemek w moim przypadku jedna 8, która wyrosła juz w połowie, będzie usunięta pewnie dość szybko, ale są na pewno przypadki gdzie ósemki rosną krzywo i są jeszcze "wewnątrz" i ich usunięcie wymaga dłutowania, po którym nikt nie czuję się dobrze i komfortowo także czytałam o takich przypadkach, kiedy potrzebne było znieczulenie ogólne

[LadyChatterbox]

A wracajac nieco do tematu tarczycy. Odkad walcze z niedoczynnoscia mam straszny problem z twarza. Mimo ze jestem szczupla, mam wielki drugi podbrodek i napuchniete policzki plus moja szyja wyglada jak gruba parowka gdy dawniej mialam super szczupla szyje i wyrazne obojczyki.

Czy ktoras z was miala ten obiaw? Czy on minie po dluzszym stosowaniu lekow?

[tamtaglista]

Napisane przez zaksy

wszystko zależy od położenia owych ósemek w moim przypadku jedna 8, która wyrosła juz w połowie, będzie usunięta pewnie dość szybko, ale są na pewno przypadki gdzie ósemki rosną krzywo i są jeszcze "wewnątrz" i ich usunięcie wymaga dłutowania, po którym nikt nie czuję się dobrze i komfortowo także czytałam o takich przypadkach, kiedy potrzebne było znieczulenie ogólne

miałam dwie dlutowane i to bez ogólnego miłe to nie było ale do przeżycia

[girlonthebridge]

Trochę omijałam ten wątek bo moja tarczyca jak była oporna tak pozostała ale postanowiłam załatwić ją inaczej

wyeliminowałam z diety wiele rzeczy, które tarczycy szkodzą czyli (niestety rzeczy które lubię ((( ) brokuły, kalafior, szpinak, kaszę jaglaną, większość nabiału, większość glutenu, warzywa strączkowe, jarmuż i wiele warzyw kapustnych za to skupiłam się na rzeczach, które tarczycy pomagają tj. czystku do picia, kiełkach lucerny, awokado, ananasie, kaszach (z wyłączeniem jaglanki), jajkach, żurawinie itp. I w końcu na wadze mam 3 kilo mniej, włosy mniej wypadają, lepiej śpię pozostała skóra jak nosorożec ale to też mam nadzieję ogarnę ))) leki dalej nieogarnięte ale widocznie żaden endo na mnie nie mocny :P (odwiedziłam w ostatnim czasie - 4kę co kosztowało mnie krocie a tarczyca nadal szalała i szaleje) więc jak widać naturalne metody i internet więcej mi dały niż specjaliści

[zaksy]

Napisane przez tamtaglista

miałam dwie dlutowane i to bez ogólnego miłe to nie było ale do przeżycia

ale chyba zdajesz sobie sprawę, że każdy jest inny, ma inny próg bólu i inaczej reaguje na takie zabiegi wiesz, niektórzy tracą przytomność nawet przy pobieraniu krwi

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Napisane przez girlonthebridge

Trochę omijałam ten wątek bo moja tarczyca jak była oporna tak pozostała ale postanowiłam załatwić ją inaczej

wyeliminowałam z diety wiele rzeczy, które tarczycy szkodzą czyli (niestety rzeczy które lubię ((( ) brokuły, kalafior, szpinak, kaszę jaglaną, większość nabiału, większość glutenu, warzywa strączkowe, jarmuż i wiele warzyw kapustnych za to skupiłam się na rzeczach, które tarczycy pomagają tj. czystku do picia, kiełkach lucerny, awokado, ananasie, kaszach (z wyłączeniem jaglanki), jajkach, żurawinie itp. I w końcu na wadze mam 3 kilo mniej, włosy mniej wypadają, lepiej śpię pozostała skóra jak nosorożec ale to też mam nadzieję ogarnę ))) leki dalej nieogarnięte ale widocznie żaden endo na mnie nie mocny :P (odwiedziłam w ostatnim czasie - 4kę co kosztowało mnie krocie a tarczyca nadal szalała i szaleje) więc jak widać naturalne metody i internet więcej mi dały niż specjaliści

super! a z tą jaglanką pierwszy raz słyszę, zawsze myślałam, że to jest jedna z kasz, którą można jeść bez obaw. sama idę wkrótce do nowego endo, mam nadzieję, że będzie lepsza od poprzedniej, chociaż na starą też za bardzo nie mogłam narzekać

[smerffie]

Napisane przez girlonthebridge

Trochę omijałam ten wątek bo moja tarczyca jak była oporna tak pozostała ale postanowiłam załatwić ją inaczej

wyeliminowałam z diety wiele rzeczy, które tarczycy szkodzą czyli (niestety rzeczy które lubię ((( ) brokuły, kalafior, szpinak, kaszę jaglaną, większość nabiału, większość glutenu, warzywa strączkowe, jarmuż i wiele warzyw kapustnych za to skupiłam się na rzeczach, które tarczycy pomagają tj. czystku do picia, kiełkach lucerny, awokado, ananasie, kaszach (z wyłączeniem jaglanki), jajkach, żurawinie itp. I w końcu na wadze mam 3 kilo mniej, włosy mniej wypadają, lepiej śpię pozostała skóra jak nosorożec ale to też mam nadzieję ogarnę ))) leki dalej nieogarnięte ale widocznie żaden endo na mnie nie mocny :P (odwiedziłam w ostatnim czasie - 4kę co kosztowało mnie krocie a tarczyca nadal szalała i szaleje) więc jak widać naturalne metody i internet więcej mi dały niż specjaliści

a jak wyniki po zmianie diety?
Ja jaglaną uwielbiam, nabiał jem bardzo rzadko, tak samo gluten. Jaja jem na okrągło, tak samo awokado, inne kasze. A tsh pierwszy raz badane 9,27... Także u mnie sama dieta nie pomaga, a może pomaga i bez takiego żywienia byłoby gorzej? Nie wiem

[girlonthebridge]

Jaglanka to źródło goitrogenów (podobnie jak orzechy pini, orzeszki ziemne, musztarda, słodkie ziemniaki, gruszki, brzoskwinie itp.) które hamują wchłanianie jodu przez Twój organizm, a w efekcie powodują spowolnienie metabolizmu i tycie. Powinnyśmy unikać goitrogenów podobnie tak jak glutenu ))

no ja pierwsze wyniki tsh miałam wysokie (powyżej 10, wahały się tak do 13 nawet) teraz mam w okolicach 4-5 także spadek dobry. Tylko zaznaczę, że nie mam hashimoto więc nie powinnam mieć tsh na takim poziomie (mam niedoczynność pooperacyjną po usunięciu płata na którym miałam guza, w rodzinie miałam raki tarczycy ze śmiertelną końcówką stąd decyzja o usunięciu w momencie pojawienia się na tyle wielkiego giganta, że moja tchawica się przesuwała :P)

[--Olka--]

Napisane przez LadyChatterbox

A wracajac nieco do tematu tarczycy. Odkad walcze z niedoczynnoscia mam straszny problem z twarza. Mimo ze jestem szczupla, mam wielki drugi podbrodek i napuchniete policzki plus moja szyja wyglada jak gruba parowka gdy dawniej mialam super szczupla szyje i wyrazne obojczyki.

Pewnie nie bardzo cię to pocieszy, ale też tak mam.

[zaksy]

Napisane przez girlonthebridge

Jaglanka to źródło goitrogenów (podobnie jak orzechy pini, orzeszki ziemne, musztarda, słodkie ziemniaki, gruszki, brzoskwinie itp.) które hamują wchłanianie jodu przez Twój organizm, a w efekcie powodują spowolnienie metabolizmu i tycie. Powinnyśmy unikać goitrogenów podobnie tak jak glutenu ))

szkoda, że lekarze czasami nie czytają tego forum już tyle przydatnych rzeczy tu przeczytałam a właśnie dziewczynki, dużo miłości życzę

[blue3]

Napisane przez LadyChatterbox

A wracajac nieco do tematu tarczycy. Odkad walcze z niedoczynnoscia mam straszny problem z twarza. Mimo ze jestem szczupla, mam wielki drugi podbrodek i napuchniete policzki plus moja szyja wyglada jak gruba parowka gdy dawniej mialam super szczupla szyje i wyrazne obojczyki.

Czy ktoras z was miala ten obiaw? Czy on minie po dluzszym stosowaniu lekow?

Ja też tak mam i gdy miałam hormony w normie nie miałam z tym problemów. Zaczęło się ze wzrostem tsh. Endo powiedział, że to objaw, który mija w trakcie leczenia

Wysłane z Tapatalka

[tamtaglista]

Napisane przez zaksy

ale chyba zdajesz sobie sprawę, że każdy jest inny, ma inny próg bólu i inaczej reaguje na takie zabiegi wiesz, niektórzy tracą przytomność nawet przy pobieraniu krwi

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------





super! a z tą jaglanką pierwszy raz słyszę, zawsze myślałam, że to jest jedna z kasz, którą można jeść bez obaw. sama idę wkrótce do nowego endo, mam nadzieję, że będzie lepsza od poprzedniej, chociaż na starą też za bardzo nie mogłam narzekać

Ale chyba zdajesz sobie sprawę, że chirurg szczękowy z reguły przyjmuje na oddziale jednego dnia i jak juz Ci te godzine podlubie i rozwali to dziaslo i zszyje to mowi Ci do zobaczenia za tydzien ? Gdzies napisałam ze nie bolało, nie chodziłam po ścianach i nie Wyłam z bolu a po drodze nie Padlam na kolana? Napisałam ze da sie przeżyć a filmik jest nieadekwatny (chociażby dlatego ze było na nim odsłonięcie zbyt dużej powierzchni dziąsła ) nie widze sensu siania paniki skoro tylu ludzi przeżywa


Jak to jest z tym jodem i grotami solnymi? Unikać czy wręcz przeciwnie?

[paolkalo1]

Napisane przez tamtaglista

Jak to jest z tym jodem i grotami solnymi? Unikać czy wręcz przeciwnie?

Jod oddzialywuje na uklad oddechowy przez wdychanie, ale jest wchlaniany tylko w pozywieniu, przez uklad pokarmowy
Ja przymowalam go w tab + dieta (duzo ryb ale tylko morskie) bo prof stwierdzil ze u mnie niedoczynnosc spowodowana niedoborem

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

[tamtaglista]

Napisane przez paolkalo1

Jod oddzialywuje na uklad oddechowy przez wdychanie, ale jest wchlaniany tylko w pozywieniu, przez uklad pokarmowy
Ja przymowalam go w tab + dieta (duzo ryb ale tylko morskie) bo prof stwierdzil ze u mnie niedoczynnosc spowodowana niedoborem

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

Ostatni lekarz powiedział że grota solna nie jest dobrym pomysłem wiec chce sie upewnić sól kupiłam jodoeana wiec chyba ok ;p

[paolkalo1]

Napisane przez tamtaglista

Ostatni lekarz powiedział że grota solna nie jest dobrym pomysłem wiec chce sie upewnić sól kupiłam jodoeana wiec chyba ok ;p

Dziewczynki poprawcie mnie jesli zle pamietam - jod odpada na 100% tylko przy haszi - tak?


Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

[smerffie]

Napisane przez girlonthebridge

Jaglanka to źródło goitrogenów (podobnie jak orzechy pini, orzeszki ziemne, musztarda, słodkie ziemniaki, gruszki, brzoskwinie itp.) które hamują wchłanianie jodu przez Twój organizm, a w efekcie powodują spowolnienie metabolizmu i tycie. Powinnyśmy unikać goitrogenów podobnie tak jak glutenu ))

no ja pierwsze wyniki tsh miałam wysokie (powyżej 10, wahały się tak do 13 nawet) teraz mam w okolicach 4-5 także spadek dobry. Tylko zaznaczę, że nie mam hashimoto więc nie powinnam mieć tsh na takim poziomie (mam niedoczynność pooperacyjną po usunięciu płata na którym miałam guza, w rodzinie miałam raki tarczycy ze śmiertelną końcówką stąd decyzja o usunięciu w momencie pojawienia się na tyle wielkiego giganta, że moja tchawica się przesuwała :P)

Proces gotowania pozwala na pozbycie się goitrogenów, dlatego też dobrze ugotowane brokuły czy kalafior można jeść. A szkoda, bo lubie surowe

[paolkalo1]

Napisane przez smerffie

Proces gotowania pozwala na pozbycie się goitrogenów, dlatego też dobrze ugotowane brokuły czy kalafior można jeść. A szkoda, bo lubie surowe

No to mi profesor mowil ze najlepiej wyeliminowac calkowicie

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

[niewinny roz]

Napisane przez paolkalo1

Dziewczynki poprawcie mnie jesli zle pamietam - jod odpada na 100% tylko przy haszi - tak?


Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

Tak

[smerffie]

Napisane przez paolkalo1

No to mi profesor mowil ze najlepiej wyeliminowac calkowicie

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

bardzo możliwe. Ja czytałam, że długie gotowanie pomaga, ale nie wiem czy sa jakieś badania, ktore mówią że w 100% się pozbywamy goitrogenów.
Kiedyś brokułów i kalafiora jadłam bardzo dużo, odkąd wiem o chorej tarczycy jem zdecydowanie mniej, a jak już to właśnie albo gotuję, albo mrożone pilnuję żeby też zagotować chociaż.
Dużo czytałam już o zmianie diety, wiem że przy hashimoto na pewno pomaga, ja jeszcze nie badałam przeciwciał, wizyte mam w marcu i pewnie sama sobie zrobię badaia i wezme wyniki na kontrolę, bo na nfz sa ograniczenia w ilości zlecanych na raz badań i bym na czewriec pewnie miała dopiero
Jeśli się okaże że mam hashi to na pewno duuuzo bardziej zwrócę uwagę na całkowite eliminowanie produktów. Aczkolwiek po samopoczuciu nie spodziewam się hashimoto. Ja to w ogóle dziwiona jestem wysokim TSH, bo moim jedynym objawem był brak okresu