Perfumy "świąteczne"

[poissonivy]

Napisane przez kropka75

O raju. Masz flakonik na jeden jedyny dzień w roku? To na ile żyć taka flaszeczka starczy?

No właśnie na próbę kupiłam przezornie 7,5ml (w postaci tego fajnego wisiorka) i naprawdę próbowałam go testować, czy mi się spodoba w inny dzień (zaznaczam, że w różne pory roku próbowałam,aby dać mu szansę), no naprawdę tylko w ten jeden dzień wpasowuje się idealnie, pachnie idealnie i nie potrafię pachnieć nim w żaden inny dzień.

Przypuszczam oczywiście, że pewnie po części moja podświadomość zniekształca odbiór tego zapachu w inny dzień, ale trudno.

[kropka75]

Napisane przez poissonivy

No właśnie na próbę kupiłam przezornie 7,5ml (w postaci tego fajnego wisiorka) i naprawdę próbowałam go testować, czy mi się spodoba w inny dzień (zaznaczam, że w różne pory roku próbowałam,aby dać mu szansę), no naprawdę tylko w ten jeden dzień wpasowuje się idealnie, pachnie idealnie i nie potrafię pachnieć nim w żaden inny dzień.

Przypuszczam oczywiście, że pewnie po części moja podświadomość zniekształca odbiór tego zapachu w inny dzień, ale trudno.

A to dobrze, bo już myślałam, że masz jakąś setę i raz w roku jej używasz.

[liv87]

Mi również Elixir des Merveilles świątecznie się kojarzy A takie świąteczne zapachy, to dla mnie również HP i Princess - ten ostatni pamiętam, że byłam nim wypsikana w zeszłym roku w Wigilię

[skarbiatko]

Mnie świątecznie kojarzą się: Cinnamon Bun,Belle de Minuit,Elixir des Meveilles i Kelly Caleche(wprawdzie nic świątecznego w nim nie ma ale towarzyszył mi często we święta i może dlatego
liczę na to ,że piernik CB I Hate będzie "świąteczny"

[agnes_bdg]

Moje skojarzenia świąteczne to ciepłe, przyprawowe i kadzidlane zapachy:

Belle de Minuit, Słonik, Angel, wszystko z czekoladką a na pasterkę Avignon

[lady_poison]

O tak, Avignon na pasterkę z pewnością się nada. No i Messe de Minuit oczywiście - nazwa do czegoś w końcu zobowiązuje

[Immaginary]

Ze świętami kojarzą mi się dwa fenomenalne zapachy Demeter - Cinnamon Bun i Egg Nog. Tego pierwszego nie trzeba tu chyba nikomu przedstawiać, ale za to Egg Nog, jak już wspomniała kiedyś jedna z wizażanek, pachnie identycznie jak karmelowo-cynamonowe masło do ciała z Farmony, czyli wonią wybitnie świąteczną.
Poza tym, zainwestowałam dzisiaj w miniaturową wersję świątecznego kasztana Yves Rocher. Za cholerę nie potrafię się w nim dowąchać żadnego kasztana, ale to nie zmienia absolutnie faktu, że perfumy są cudownie słodkie i otulające. Stworzone wprost na zimową porę

[Viollet87]

Ja do tego zestawienia dorzucę Ginestet Botrytis - zapach miodu, wanilii i piernika kojarzy mi się ze świątecznymi wypiekami. Pyszności.

[chooomik]

Napisane przez Viollet87

Ja do tego zestawienia dorzucę Ginestet Botrytis - zapach miodu, wanilii i piernika kojarzy mi się ze świątecznymi wypiekami. Pyszności.

To też mój typ

[Korzenna]

Napisane przez poissonivy

No właśnie na próbę kupiłam przezornie 7,5ml (w postaci tego fajnego wisiorka) i naprawdę próbowałam go testować, czy mi się spodoba w inny dzień (zaznaczam, że w różne pory roku próbowałam,aby dać mu szansę), no naprawdę tylko w ten jeden dzień wpasowuje się idealnie, pachnie idealnie i nie potrafię pachnieć nim w żaden inny dzień.

Przypuszczam oczywiście, że pewnie po części moja podświadomość zniekształca odbiór tego zapachu w inny dzień, ale trudno.

Czyli cos takiego jak potrawy wigilijne, smakuja jeden dzien w roku.

A ja mam pytanie. Jaki zapach pachnie wedzonymi owocami, typu sliwki, gruszki i oczywiscie dymem? Tak konkretnie- dym i wedzone owoce, bez domieszek kwiatow i wanilii.
Ostatnio wachalam wedzona gruszke, normalnie myslalam, czy sie nia nie natrzec?

[mettemarit]

To i ja się dopiszę
Od bodajże 6 lat każde Święta spędzam w towarzystwie Poeme.
To zapach, którego używam tylko w okresie przedświąteczno - świątecznym; przez pozostałą część roku wakacjuje sobie w szufladzie

[lady_poison]

Napisane przez Korzenna

A ja mam pytanie. Jaki zapach pachnie wedzonymi owocami, typu sliwki, gruszki i oczywiscie dymem? Tak konkretnie- dym i wedzone owoce, bez domieszek kwiatow i wanilii.
Ostatnio wachalam wedzona gruszke, normalnie myslalam, czy sie nia nie natrzec?

Dla mnie tak pachnie trochę Arabie Serge Lutensa. Suszone owoce (daktyle,figi) oraz po pół godzinki pięknie na mnie wychodzą piernikowe nuty. Niektórzy pisali na KWC, że Arabie pachnie jak wigilijny kompot z suszu właśnie.

Napisane przez mettemarit

To i ja się dopiszę
Od bodajże 6 lat każde Święta spędzam w towarzystwie Poeme.
To zapach, którego używam tylko w okresie przedświąteczno - świątecznym; przez pozostałą część roku wakacjuje sobie w szufladzie

Wstyd się przyznać, ale nawet nie znam

[radioheadka]

Wg mnie na wieczór wigilijny idealna jest L de Lolita

[anahaha]

Ze świętami kojarzy mi się innocent, wcześniej pure wish, ale odkąd stałam się posiadaczką tego pierwszego, wish stał się mdły, mało wyrazisty, bez głębi. Mam wrażenie że oba "wishe" próbują naśladować muglerowskie dzieła ale coś marnie im wychodzi, szkoda bo wcześniej lubiłam a teraz nie wiem co z nimi począć, bo oddać mi żal. Pachnących świąt i aromatycznego Nowego Roku życzę wszystkim.

[KasiaxQ]

Napisane przez Korzenna

Czyli cos takiego jak potrawy wigilijne, smakuja jeden dzien w roku.

A ja mam pytanie. Jaki zapach pachnie wedzonymi owocami, typu sliwki, gruszki i oczywiscie dymem? Tak konkretnie- dym i wedzone owoce, bez domieszek kwiatow i wanilii.
Ostatnio wachalam wedzona gruszke, normalnie myslalam, czy sie nia nie natrzec?

lepko by było

Wędzonymi śliwkami i dymem pachnie Poison. Bo Arabie Lutensa to według mnie suszone figi i daktyle z przyprawami (czyli mam te same odczucia co Lady Poison ). Arabie są słodkie, Poison wytrawne.

[dzika truskawa]

Napisane przez anahaha

Ze świętami kojarzy mi się innocent, wcześniej pure wish, ale odkąd stałam się posiadaczką tego pierwszego, wish stał się mdły, mało wyrazisty, bez głębi. Mam wrażenie że oba "wishe" próbują naśladować muglerowskie dzieła ale coś marnie im wychodzi, szkoda bo wcześniej lubiłam a teraz nie wiem co z nimi począć, bo oddać mi żal. Pachnących świąt i aromatycznego Nowego Roku życzę wszystkim.

Coś jest na rzeczy z tym naśladownictwem...

Superswiątecznym zapachem okazało się być Cinnamon Bun Demeter. Szłyśmy z siostrą na supermarketowe zakupy, zbliżamy się do wejścia i młoda zaczyna węszyć. "Wiedziałam, że na stoisku z pieczywem rozpylają zapach świeżo upieczonego chleba, ale teraz to przegięli! Wyperfumować pierniczkiem całą okolicę z okazji świąt?!" Bez słowa podsunęłam jej pod nos nadgarstek wypachniony CB. To on pachniał świętami

[Korzenna]

Arabie i w ogole lutensy sa jak dla mnie za duszne i trudne w noszeniu.

A ja bym chciala tak prosto, kuchennie pachniec wedzona gruszka.

[olla83]

zdecydowanie Extraordinary Avon
no i wszystkie ciastkowo przyprawowe zapachy demeter, ale Extraordinary to mój faworyt na święta, jedyny zapach avonu, który mnie urzekł. szkoda że go wycofali....

[Mitsouko]

Napisane przez lady_poison

Dla mnie tak pachnie trochę Arabie Serge Lutensa. Suszone owoce (daktyle,figi) oraz po pół godzinki pięknie na mnie wychodzą piernikowe nuty. Niektórzy pisali na KWC, że Arabie pachnie jak wigilijny kompot z suszu właśnie.

Wstyd się przyznać, ale nawet nie znam

Arabie pachnie na mnie podobnie, tyle, że obok suszonych czuję też świeże, soczyste owoce ( granaty?) , a potem rzeczywiście nuty stają się bardzo piernikowe - ten piernik jest ciężki, naszpikowany piernikowymi przyprawami. Theorema przy Arabie to pierniczek dietetyczny.

[La bamba]

Zdecydowanie Angel i Flowerbomb Po Waszych opisach widzę że winter delice jest zapachem wartym poznania, szkoda, że go wycofali a może któraś z Was podzieliłaby się maleńką próbencją za coś ode mnie???

[mikia20]

Pur Blanca z Avon. Miałam go w pierwszej klasie LO na święta... i tak mi się kojarzy... Aż do tej pory

[lady_poison]

Napisane przez Mitsouko

Arabie pachnie na mnie podobnie, tyle, że obok suszonych czuję też świeże, soczyste owoce ( granaty?) , a potem rzeczywiście nuty stają się bardzo piernikowe - ten piernik jest ciężki, naszpikowany piernikowymi przyprawami. Theorema przy Arabie to pierniczek dietetyczny.

Mitsouko, może Ty mi wytłumaczysz co to za wersja Arabie fond de parfum? Taka jakby rozwodniona Szukałam w sieci, ale nic nie znalazłam. Czy one są bez alkoholu po prostu?
A w Theoremie pierników to ja w ogóle nie czułam, tylko coca-colę. Żeby jeszcze ta cola była trwała... A Theo znikała bez śladu po pół godziny. Poleciała dlatego na allegro.

Do perfum świątecznych dorzucę mój nowy nabytek - Aroma Allegoria Exalting.

[cbr]

Napisane przez lady_poison

Mitsouko, może Ty mi wytłumaczysz co to za wersja Arabie fond de parfum?

Fond de Parfum lutensowskie to wersja bezalkoholowa, oparta na olejku
imho bardziej nadaje się jako podkład pod normalne edp, niż do stosowania zamiast - na mnie straszliwie nietrwałe, dziwnej 'konsystencji' i nieco deformujące znany z edp zapach
(zapoznawałam się z FdP, bo miałam możliwość wymiany już nie pamiętam czego na Arabię FdP, ale to nie jest to, co pandy lubią najbardziej)

[Małgosia791]

Mi świątecznie kojarzy się Zen Shiseido-nie jest to co prawda żaden piernik , ale w zeszłym roku dostałam klasyka, którym pachniałam cały grudzień i styczeń, w tym roku wersję Concentrated, którą mam zamiar pachnieć w święta i sylwestra. Dlatego Zen kojarzy mi się świątecznie

[just green]

A ja mam taki plan: za jakiś tydzień biegnę do YR, kupuję Marron de Noel i psikam się nimi w każdych świątecznych chwilach (przygotowania, pieczenie piernika, ubieranie choinki i oczywiście wigilia) i w ten oto sposób utworzę sobie zapach kojarzący mi się ze świętami!

I w przyszłym roku to samo!

A MdN jest piękny...

[melkmeisje]

Właśnie się pakuję na święta, więc podnoszę wątek
Nie chcę brać flach, więc w kosmetyczce wylądowało tylko parę odlewek i próbek: obowiązkowo Organza Indecence (chociaż ostatnio znów zaczyna mi zalatywać zjełczałym masłem ), Cinnamon Bun, Sensuous, Opium PH, Chergui. Więc tak też będą pachniały w tym roku moje święta.

O właśnie, i jeszcze miałam dopisać, że teraz wyjątkowo żałuję, że już nie mam Theoremy, Nature Millenaire i Kenzo Amour

[agnes_bdg]

U mnie w tym roku będzie może Theorema, może Addict

ha! chyba, że dotrze Byzance, to pewnie je wybiorę

[liv87]

Zastanawiam się, czym będę pachnieć w jakie dni, ale na pewno wybiorę między: Belle de Minuit, Senuous Noir, Hypnotic Poison, Addict, Kasztankiem... lub czymś kadzidlanym: BC, Winter Delice lub Avignion

[Halkatlah]

Napisane przez just green

A ja mam taki plan: za jakiś tydzień biegnę do YR, kupuję Marron de Noel i psikam się nimi w każdych świątecznych chwilach (przygotowania, pieczenie piernika, ubieranie choinki i oczywiście wigilia) i w ten oto sposób utworzę sobie zapach kojarzący mi się ze świętami!

I w przyszłym roku to samo!

A MdN jest piękny...

Szkoda, że Kasztanka nie ma już w YR. Wiecie może czy gdzieś jeszcze można go dostać oprócz czatowania na allegro..?

[Asiuuuuula]

Napisane przez Halkatlah

Szkoda, że Kasztanka nie ma już w YR. Wiecie może czy gdzieś jeszcze można go dostać oprócz czatowania na allegro..?

Ja wczoraj byłam w sklepie YR w Arkadii w Warszawie i był kasztanek , mała woda 20 ml i żele do kąpieli, zdziwiłam się bardzo bo to przecież zeszłoroczna limitowanka .

W Wigilę na 100% będzie BC, to dla mnie zapach kompotu z suszu, śliweczka suszona i lekki dymek , w święta może też BC, może Sensuous.
Nie będę oryginalna ale bardzo świąteczne dla mnie też są piernikowe wody m.in. Sensuous (choć to nie do końca piernik ) edp i Noir, Belle de Minuit, Cinnamon Bun .