![]() |
#31 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wynajem, czy odkładanie i męczenie się z 'teściami'...
Nie będę zbyt odkrywcza w tym co napiszę.
Na waszym miejscu skupiłabym się na poniższych kwestiach: - Obniżenie kosztów życia. Myślę, że spokojnie można zamknąć się w 100 zł z rachunkami za 2 telefony i telewizję. Zastanowiłabym się też, czy samochód jest wam rzeczywiście niezbędny. Mowa przecież nie tylko o kosztach paliwa, ale również OC i ewentualnych naprawach. - Znalezienie przez Ciebie pracy lub ewentualnie pogadanie z rodzicami o zwiększeniu ich wkładu w Twoje utrzymanie. Na chwilę obecną wygląda to moim zdaniem wyjątkowo paskudnie. Rodzice pozbyli się Ciebie z domu niewielkim kosztem, Ty radośnie sprowadziłaś się obcym ludziom do domu i wszelkie koszty (nie tylko materialne) ponosi Twój chłopak i jego rodzina, która musi znosić mieszkanie w komunie. - Rozważenie przełożenia terminu ślubu. Jeśli planujecie wesele, to naprawdę nie ogarniam jak w ogóle zamierzacie za nie zapłacić przy obecnych dochodach. Dopiero po uporządkowaniu powyższych kwestii rozważałabym ewentualny wynajem. Jeśli nie uda się tego zrealizować, wróciłabym do rodziców. Byłoby mi wstyd żerować w ten sposób na obcych ludziach.
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
![]() ![]() |
![]() |
#32 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 621
|
Dot.: Wynajem, czy odkładanie i męczenie się z 'teściami'...
A po ślubie też będziecie żyć za te 2000? Przecież nie stać Was na samodzielne życie, a to powinno być podstawą do ślubu
![]() Ja bym szukała pracy na weekendy i wyprowadziła się do pokoju/kawalerki. |
![]() ![]() |
![]() |
#33 |
Are you talking to me?!
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 875
|
Dot.: Wynajem, czy odkładanie i męczenie się z 'teściami'...
Autorko, za szybko zamieszkaliście razem. Nie wnikam w Twoją sytuację rodzinną i dlaczego rodzice dają Ci 300 zł a nie więcej, niemniej nie utrzymacie się sami.
Tutaj masz w sumie trzy wyjścia - powrót do rodziców, dalsze mieszkanie u teściów, znalezienie pracy albo w weekendy albo przeniesienie się na studia zaoczne i normalna praca. Wtedy stać Was będzie na wynajem. Zainteresuj się też stypendiami na swojej uczelni. Ja przyłożyłam się do nauki i na drugim oraz trzecim roku miałam stypendium naukowe, co bardzo poprawiło moją sytuację finansową.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 206
|
Dot.: Wynajem, czy odkładanie i męczenie się z 'teściami'...
Może nie doczytałam, ale na wesele z czego zamierzacie uzbierać? rok, dwa to krótki okres czasu przy Waszych zarobkach.
|
![]() ![]() |
![]() |
#35 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 51
|
Dot.: Wynajem, czy odkładanie i męczenie się z 'teściami'...
Cytat:
Postanowiła mieszkać z narzeczonym i jego rodzicami, więc chciała być dorosła". Wiesz nie wyborażam sobie być żoną i czekać na przelew od rodziców |
|
![]() ![]() |
![]() |
#36 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Wynajem, czy odkładanie i męczenie się z 'teściami'...
To, ze sobie czegos nie wyobrazasz, nie oznacza, ze jest to sytuacja patologiczna. Niektorzy rodzice chca pomagac finansowo swoim dzieciom do momentu zakonczenia edukacji (nawet jak te dzieci mieszkaja z partnerami), w sumie znam wiele takich rodzin.
|
![]() ![]() |
![]() |
#37 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Wynajem, czy odkładanie i męczenie się z 'teściami'...
Cytat:
Po ślubie by mnie ta sytuacja dziwila ale przed? Nie bardzo. Wielu studentów utrzymują rodzice. ---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ---------- W sumie czytałam o ślubie, może wesela nie planują? |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 51
|
Dot.: Wynajem, czy odkładanie i męczenie się z 'teściami'...
Ja rozumiem pomaganie jak ktoś straci pracę, buduje się, wnuki się urodzą. Ale tutaj mamy do czynienia z opłacaniem zachcianki córki mieszkania z facetem. Co innego wspierać finansowo a co innego regularnie przelewać "pensję" córce.
Bo to nie jest tak, że dziewczyna wyprowadziła się i straciła pracę itd. ona wprowadziła się do teściów bo miała bliższy dojazd, tylko o ile km ? |
![]() ![]() |
![]() |
#39 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Wynajem, czy odkładanie i męczenie się z 'teściami'...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#40 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 463
|
Dot.: Wynajem, czy odkładanie i męczenie się z 'teściami'...
Moim zdaniem sytuacja jest chora.
Autorka wypchnięta z domu rodzinnego, jakby chcieli się jej pozbyć i zostawić skazaną na łaskę bądź niełaskę chłopaka i jego rodziny. Studia dzienne bez możliwości dorabiania sobie. I w takiej sytuacji dają jej 300 zł... Teściowie mają obcą osobę w domu, z czym czują się niekomfortowo - to oczywiste. Chłopak próbuje udźwignąć sytuację, zapewne ją kocha i widzi jej sytuację finansową, stąd postawił rodzinę przed faktem dokonanym i sprowadził ukochaną do domu rodzinnego wbrew zdrowemu rozsądkowi. TRAGEDIA. Wynająć pokój dwuosobowy. Studiować i uczyć się do stypendium naukowego (jeśli nie ma możliwości pracy). Opcja pracy weekendowej skoro zajęcia trwają do godzin wieczornych (w tygodniu uczyć się, w weekendy pracować). Opcja 2: Jeśli masz możliwość, wróć do domu rodzinnego!!!! Mieszkaj z rodzina, dojezdzaj na uczelnię a w weekendy pracuj. |
![]() ![]() |
![]() |
#41 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Wynajem, czy odkładanie i męczenie się z 'teściami'...
Cytat:
---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ---------- I jeszcze 400 na rachunki, i inne dodatkowe wydatki ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#42 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Wynajem, czy odkładanie i męczenie się z 'teściami'...
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;58244921]To, ze sobie czegos nie wyobrazasz, nie oznacza, ze jest to sytuacja patologiczna. Niektorzy rodzice chca pomagac finansowo swoim dzieciom do momentu zakonczenia edukacji (nawet jak te dzieci mieszkaja z partnerami), w sumie znam wiele takich rodzin.[/QUOTE]
No, ale oni CHCĄ. Zresztą, to fakt, że rodzice mają prawny obowiązek utrzymywać swoje dziecko aż do końca edukacji, zdaje się. Ale nie mają obowiązku wspierać jej mieszania u rodziców chłopaka ![]() Więc nie widzę podstaw, by czepiać się jej rodziców. Mogła z nimi mieszkać i żyć spokojnie i bezstresowo na ich garnuszku, tylko nie chciała. Czemu by jej mieli dokładać więcej kasy? Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2016-04-01 o 11:55 |
![]() ![]() |
![]() |
#43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 51
|
Dot.: Wynajem, czy odkładanie i męczenie się z 'teściami'...
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;58245331]Pomoc jak ktoś zdecyduje sie na dziecko jest juz ok? To chyba powinno dzialac odwrotnie, nie uwazasz, ze dostawanie "pensji" (jak to okreslilas) bo jest sie rodzicem jest niedojrzale? Przeczysz sama swoim slowom.[/QUOTE]
kasę na wnuki = kupienie łóżeczka, ubranek - Jak to robią dziadkowie czasem wnuki są "nieplanowane" i bywa wtedy że rodzice pomagają, bo chcą a nie żąda się pomocy. a tutaj mamy zaplanowaną wyprowadzkę z domu rodzinnego. nikt autorki z domu nie wyrzucał, ani nie wypychał - ona SAMA chciała się wyprowadzić.Raczej wątpie że to jakaś patologiczna rodzina bo wtedy raczej nie dostawałaby nawet 300 zł. Jak dojazdy są ciężkie ( nie wiemy jaka to jest odległość ) - istnieją akademiki. Jak rodzice nie mają kasy - stypendia socjalne/ naukowe. No ale to nie jest sytuacja gdzie autorka chce za wszelką cenę studiować, tu jest sytuacja gdzie młoda kobieta uczepiła się wspólnego mieszkania. Skoro rodzice powinni ją wspierać to może autorka przeniesie się na ZAOCZNE pójdzie do pracy, a rodzice będą opłacać czesne. Wtedy wywiązują się z obowiązku, wspierają edukację córki, ona sobie pracuje na swoje "widzi mi się" mieszkania z facetem, facetowi wychodzi z kieszeni autorka i po pewnym czasie stać ich na wynajem. Później się nie wyprowadzą, bo magister, bo dziecko, bo dziecko pochłania pieniądze i tak szwagier skńczy 18 lat ![]() Rozumiem że to całkiem normalne jakbym Ja zażądała od rodziców 400 - 600 zł bo jeszcze studiuje a chciałabym mieć więcej na mieszkanie z facetem. ![]() Edytowane przez katokot Czas edycji: 2016-04-01 o 12:04 |
![]() ![]() |
![]() |
#44 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Wynajem, czy odkładanie i męczenie się z 'teściami'...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#45 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: Wynajem, czy odkładanie i męczenie się z 'teściami'...
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;58245331]Pomoc jak ktoś zdecyduje sie na dziecko jest juz ok? To chyba powinno dzialac odwrotnie, nie uwazasz, ze dostawanie "pensji" (jak to okreslilas) bo jest sie rodzicem jest niedojrzale? Przeczysz sama swoim slowom.[/QUOTE]
A co tu jest niejasne. Skoro była na tyle dorosła, żeby wyprowadzić się z domu to niech będzie na tyle dorosła i ma.na tyle honoru, żeby się samej utrzymywać. Udawanie dorosłej i zabawa w dom za pieniądze rodziców jest zwyczajnie żałosne i śmieszne. Bo takie wieszanie się jak nie na rodzicach własnych, to na rodzicach chłopaka albo na samych chłopaku i uważanie się się za wielce dojrzałą i gotowa do małżeństwa jest groteskowe. A już obgadywanie przyszlej teściowej świadczy o bardzo niskim poziomie. Kobieta przyjęła pod swoj dach małolatę, która chce się bawić w dom z jej synem, gdzie inna pognałaby taką ścierą z domu. Wraca zmordowana z ciężkiej pracy do domu, gdzie wszyscy siedzą sobie na głowie, ale zero zrozumienia - z drugiej strony skąd Autorka miałaby mieć pojęcie jak to jest wracać padnietym po robocie, skoro sama do pracy się nie rwie? I jeszcze te zale, ze musi po kimś sprzątać... No jasne, mieszkasz w czyimś domu, pracować Ci się nie chce, więc to chyba oczywiste, że odwdzieczasz się sprzątaniem. Jeśli Autorka nie potrafi znaleźć pracy nawet na weekend, niech wraca do domu, gdzie rodzice ja wyżywią i utrzymają, skończy na spokojnie studia i dopiero się za chłopów bierze. A nie zaczyna wszystko od d..py strony, dosłownie i przenośni... |
![]() ![]() |
![]() |
#46 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 51
|
Dot.: Wynajem, czy odkładanie i męczenie się z 'teściami'...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#47 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Wynajem, czy odkładanie i męczenie się z 'teściami'...
Czy byłoby to dla Ciebie takim samym problemem gdyby zamiast mieszkać z chłopakiem wynajela pokój z koleżanką?
|
![]() ![]() |
![]() |
#48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 51
|
Dot.: Wynajem, czy odkładanie i męczenie się z 'teściami'...
Jeśli z koleżanką lesbijką i planują ślub - > tak.
Dlaczego rodzice mają dokładać się do wspólnego mieszkania pary ludzi którzy sobie będą mieszkać i bawić się w "dom" " męża i żonę" uprawiać seks, gotować sobie obiadki, prać brudne ciuchy, kupować winko do kolacji REGULARNIE ZA KASĘ RODZICÓW. Jakby mieszkała na stancji/akademiku bo studiuje i rodzice chcą dziecko wykształcić a dziecko ma daleko na uczelnię to niech i płacą 5 koła, ale autorka miała ZACHCIANKĘ wspólnego zamieszkania. czujesz tą subtelną różnicę ? To tak jakby autorka zamieszkała dajmy z koleżanką ale chciała zamieszkać w mieszkaniu 2 pokojowym a nie akademiku i żadała od rodziców spełniania owej zachcianki. I od razu zaznaczam, mieszkanie z facetem a jego nocowanie " goszczenie" u siebie na stancji to jest subtelna różnica. Chyba ze rodziców stać na fundusz rozrywkowy i nie mają nic przeciwko niech płaca. ale wymaganie i zarzuty "dlaczego tylko 300 zł " :/ Później mamy takie kwiatuszki jak moja sąsiadka z bloku. Mieszka z facetem a mieszkanie opłacają im rodzice, ona do pracy nie idzie " bo nie może znaleźć" a on pracuje na bieżące potrzeby tj. kosmetyki i jedzenie". Tacy ludzie nie nauczą się szybko odpowiedzialności, na moje pytanie " Zocha co zrobisz jak rodzice stracą pracę i nie będę mieli jak CI opłacać ?" ona " sprowadzimy się do nich, przecież nie będziemy żyć osobno ! " ;-) dla Ciebie to nic takiego. dla mnie cholerne wygodnictwo i postawa roszczeniowa. Edytowane przez katokot Czas edycji: 2016-04-01 o 12:30 |
![]() ![]() |
![]() |
#49 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Wynajem, czy odkładanie i męczenie się z 'teściami'...
Cytat:
__________________
-27,9 kg ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#50 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Wynajem, czy odkładanie i męczenie się z 'teściami'...
Cytat:
Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e Czas edycji: 2016-04-01 o 12:37 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 51
|
Dot.: Wynajem, czy odkładanie i męczenie się z 'teściami'...
"Wyszło tak ponieważ Tż nalegał żebyśmy zamieszkali pod jednym dachem kiedy zacznę studiować, owszem, jest mi to na rękę pod względem dojazdów na uczelnię, zaoszczędzonego czasu i pieniędzy na dojazdy, oraz świetnie mieć ukochanego przy sobie."
Tż nalegał (...) świetnie mieć ukochanego przy sobie. ![]() a ten zaoszczędzony czas na dojazdy, traci na ciągłe sprzątanie po niewdzięcznej przyszłej " rodzinie" ![]() to jak Tż NALEGAŁ, a ona CHCE mieć ukochanego przy sobie. to niech TŻ płaci a ona nie narzeka. Po co mieszać w to jej rodziców, prosić o więcej pieniędzy, z tekstu wnioskuję że to nie jej rodzice nalegali tylko Tż, to niech sobie oboje ponoszą konsekwencje. ![]() Edytowane przez katokot Czas edycji: 2016-04-01 o 12:39 |
![]() ![]() |
![]() |
#52 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Wynajem, czy odkładanie i męczenie się z 'teściami'...
Cytat:
![]() Poza tym mieszkajac z koleżanką dalej mogłaby się umawiać z chłopakiem i uprawiać seks w pokoju za który płacą jej rodzice. Moglaby to robić nawet u nich w domu. Na łóżku kupionym za ich piniondze więc kto ma chłopaka niech idzie pod most bo rodzice nie powinni takiej osobie zapewniać utrzymania? Zachcianki nie widzę bo dziewczyna studiuje bez czasu na pracę, od niego ma bliżej i to rodzice moim zdaniem dziwnie podeszli do tematu oferując kwotę na utrzymanie zdrowego kota a nie dorosłej osoby - może autorka nie chce więcej od nich nie wiadomo ale nie utrzymaliby za tyle dorosłej córki dojezdzajacej na studia gdyby mieszkała u nich. Nie ma dla mnie różnicy czy to koleżanka czy chłopak jeśli wydatki są podobne. Nie wiemy wszystkiego, może im się nie przelewa i nie są w stanie jej pomoc to wtedy rozumiem ze dają tyle i dla nich to aż i ok. Ale wtedy brakuje informacji jak radzili sobie wcześniej może autorka pracowała i rzuciła pracę bo przeszła na utrzymanie malo zarabiajacego chłopaka, co jest nieodpowiedzialne. Może nie chcą bo daliby piec razy tyle gdyby to był akademik a jak w ten sposób to nie. Może oferują jej więcej a ona nie chce. Jedno jest pewne, ślub powinien wiązać się z byciem samodzielnym, jeśli nie mieszkaniowo to przynajmniej finansowo. Obecna sytuacja taka nie jest. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#53 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Wynajem, czy odkładanie i męczenie się z 'teściami'...
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#54 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Wynajem, czy odkładanie i męczenie się z 'teściami'...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#55 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 51
|
Dot.: Wynajem, czy odkładanie i męczenie się z 'teściami'...
Cena akademika 270 zł pokój 3 osobowy, 320 pokój 2 osobowy. I nie obchodzą Cię rachunki ani dojazdy na uczelnię itd.
W akademiku wątpię żeby musiała sprzątać po 4 osobach ( które ciągle robią chlew) + ona. i u siebie w domu sprząta po dwóch + ona. Pisałam ta różnicę ale widzę że tutaj siedzą same które żyją na koszt rodziców i popierają takie niedorajstwo życiowe. Jest różnica między zapraszaniem faceta na 2-3 godziny a mieszkaniem z nim na kod kosztowy : RODZICE Skoro autorka tak skupia się na studiach to dlaczego nie ma stypendium naukowego? u mnie na polibudzie można było dostać 450 zł, teraz na uniwerku 400 zł. Edytowane przez katokot Czas edycji: 2016-04-01 o 12:47 |
![]() ![]() |
![]() |
#56 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Wynajem, czy odkładanie i męczenie się z 'teściami'...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 51
|
Dot.: Wynajem, czy odkładanie i męczenie się z 'teściami'...
A jak to inaczej nazwać?
Jak jej nie stać na bawienie się w bycie żoną, to odkłada się decyzje o ślubie, wspólnym mieszkaniu, mieszka u rodziców i / lub idzie się na zaoczne i PRACUJE a nie siedzi i narzeka że Teściowa zła, ze własnego kąta nie ma, że pieniędzy nie ma, że teściowa to chmura gradowa, i sprzątać po nich musi, a młody się do niej ciska. no faktycznie to wcale nie jest postawa roszczeniowa ani niedorajstwo. no po co pchać się w coś co nas nie stać? Agresja ? ciekawe gdzie no tak użyłam tego agresywnego słowa że ktoś jest niedorajdą. ![]() Edytowane przez katokot Czas edycji: 2016-04-01 o 12:56 |
![]() ![]() |
![]() |
#58 | |
Are you talking to me?!
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 875
|
Dot.: Wynajem, czy odkładanie i męczenie się z 'teściami'...
Cytat:
Tak naprawdę nie wiemy, jak sytuacja wygląda. Czy była to zachcianka, czy rodzice popierali pomysł wyprowadzki czy nie. Możemy sobie tylko gdybać.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Wynajem, czy odkładanie i męczenie się z 'teściami'...
Nie ma w tym nic zlego ze sie chciala wyprowadzic i mieszkac z chlopakiem.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
![]() ![]() |
![]() |
#60 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Wynajem, czy odkładanie i męczenie się z 'teściami'...
Cytat:
Są tańsze akademiki i droższe, zobacz sobie Zbyszka i Jagienke UAM, 425 za miejsce w pokoju 2-osobowym, za tyle bez problemu znajdziesz miejsce w mieszkaniu. Zobacz sobie ceny w prywatnym akademiku w byłym hotelu Polonez który jest niedaleko zamkniętego na czas remontu akademika UAM Hanka. Pudło, w tej chwili utrzymuje się drugi rok sama, ale faktycznie na studiach miałam to szczęście że utrzymywali mnie rodzice, ja zarabialam tylko na wakacyjnych praktykach i stypendiach (które mogłam zdobyć bo miałam czas się uczyć zsmiast pracować dorywczo). I nie dostrzegam niczego złego w tym ze rodzice oferują w miarę swoich możliwości taka pomoc, ani ze taki sam budżet przeznaczyliby niezależnie od tego czy dziecko mieszka samo, ze znajomymi czy partnerem. A przez te trzy godziny na pewno nigdy nie kupi bielizny na wizytę misia na koszt rodziców, na pewno. I to po ilu osobach się sprząta... są akademiki z łazienkami na 10 osób. Edytowane przez 201606270916 Czas edycji: 2016-04-01 o 12:54 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:57.