|
|
#31 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: moralny kac
No właśnie. Sorry, ale nie wierzę w tę magiczną, "całkowitą" przemianę.
Alkohol nie jest eliksirem prawdy, ale nie jest też jakimś cudownym napojem, który odmienia człowieka - on po prostu pozbawia zahamowań, i myślę, że patrząc na to, jak ludzie się po nim zachowują, jak najbardziej można się o nich paru rzeczy dowiedzieć. Autorko, ja miałam podobnie do ciebie, na trzeźwo w kontaktach z facetami raczej nieśmiała, za to po alkoholu włączał mi się tryb "bogini seksu" Edytowane przez 201712242137 Czas edycji: 2016-04-06 o 21:57 |
|
|
|
|
#32 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: moralny kac
Cytat:
I tak jest najlepiej. |
|
|
|
|
|
#33 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 2
|
Dot.: moralny kac
dziękuję za wszystkie Wasze opinie,swoją drogą to bardzo ciekawe doświadczenie poznać punkt widzenia tak wielu osób w tak krótkim czasie, chyba muszę częściej korzystać z takiej formy pomocy
a wracając do tematu, nie trudno było się domyśleć, że większość osób powie "nie pij, skoro tak się zachowujesz po alkoholu", próbowałam...niestety brak mojej silnej woli zawsze dawał za wygraną...i własnie dlatego wolałabym się raczej skupić na tym co powoduje u mnie takie zachowanie ? może powinnam skorzystać z pomocy jakiegoś specjalisty? czy rzeczywiście jedynym rozwiązaniem tego problemu jest całkowita abstynencja?
|
|
|
|
|
#34 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 14
|
Dot.: moralny kac
Brak ci silnej woli żeby odmówić alkoholu??? To są pierwsze kroki na drodze do alkoholizmu... moim zdaniem to tak jakby osoba "uzależniona" od fast-foodów pytała jak schudnąć wciąż je wcinając...
|
|
|
|
|
#35 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: moralny kac
Cytat:
jak dla mnie to jest kolejny symptom - coś w sobie dusisz (czy to seksualność, czy coś innego, to nie wiem), a Twoja podświadomość dąży za wszelką cenę do uwolnienia tego; póki co udaje się to tylko po pijaku. skorzystaj z usług psychoterapeuty, bo sama tego nie rozgryziesz. |
|
|
|
|
|
#36 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: moralny kac
Cytat:
Edytowane przez 201712242137 Czas edycji: 2016-04-07 o 00:23 |
|
|
|
|
|
#37 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
|
Dot.: moralny kac
No a wg mnie to wynika także z tego, że na co dzień autorka przybiera jakąś maskę i usiłuje się wbić w pewne społeczne wymagania. Wymagania spokojnej, ułożonej dziewczyny / kobiety, której nie w głowie "takie" rzeczy.
No a po alkoholu wszystko puszcza ![]() ---- Może należałoby być troszkę śmielszą w rzeczywistości - bezpieczniejsze to i przyjemniejsze. Być może wtedy, po alkoholu, już nie byłoby takiej chęci "wyzwolenia się" ![]() Mi się wydaje, że po alkoholu z człowieka uchodzą pewne sygnały. Jedni są agresywni, inni robią dziwne rzeczy. Ja sądzę, ze w pewnym stopniu jest to efekt tłumionych zachowań, emocji w zyciu codziennym. |
|
|
|
|
#38 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: moralny kac
Cytat:
Ze się wiele swoich cech tłumi, np. nadmierną agresję czy popęd większy niz byłby na co dzień pożadany . Sąsiadowi który po pijaku nagle dochodzi do wniosku ze on jest największym macho w okolicy i startuje do kolegów z piesciami poradzisz, zeby lał was na trzeźwo, ale nie tak często i lżej? I to nie jest kwestia latania po psychologach i terapiach, tylko: ludzie różne są, mają np. różny poziom hormonów sterujacych poziomem ich popędu, agresji, checi dominacji. Ale zeby nie było jak w stadzie bonobo, trzeba nad soba panować. A autorka watku moze być zwyczajnie niedojrzałą jeszcze, młoda dziewczyna jeszcze sobie poukłada bez psychoterapii , a zwłaszcza wizazowej.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
|
#39 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: moralny kac
Cytat:
Całkowicie zgadzam się z Gregoriusem. Autorka powinna zastanowić się, czego jej w życiu brakuje i zacząć realizować te potrzeby na trzeźwo. Więcej będzie z tego przyjemności i mniej wyrzutów sumienia, a skrywane potrzeby nie będą tak gwałtowanie dawały o sobie znać po alkoholu. A poderwanie jakiegoś faceta raz na jakiś czas to nic złego. Nikt nie mówi Autorce, że ma stać się nagle zaślepioną seksem dziewczyną, która nie widzi innych aspektów świata poza uwodzeniem facetów. A prawda jest taka, że takie zaślepione seksem dziewczyny najliczniej występują wśród uczennic szkół żeńskich, w klasztorach i innych miejscach niekoedukacyjnych, gdzie nie mają one okazji dotknąć chłopaka, wspólnie pożartować i zobaczyć, że nie każdy kontakt z mężczyzną ma charakter seksualny, co zaś często im się wmawia. |
|
|
|
|
|
#40 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: moralny kac
Cytat:
![]() po drugie, wysoki popęd seksualny nie jest niczym złym. po trzecie, popęd stawiasz na równi z agresją, co jest błędne. jeśli chcemy porównywać te same warstwy, to popęd porównujmy ze złością czy frustracją, a agresję - z podrywaniem. Cytat:
nie, powiem mu, żeby na trzeźwo popracował nad swoją złością, co ją wywołuje, dlaczego ją w sobie tłumi. chęć dominacji nie jest sterowana hormonami. a wysoki popęd czy agresja, nawet, jeśli są efektem zaburzeń hormonalnych, też należy leczyć, a nie uznać 'jestem jaki jestem'. ten podwyższony kortyzol czy testosteron też się skądś wziął. |
||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:52.






a wracając do tematu, nie trudno było się domyśleć, że większość osób powie "nie pij, skoro tak się zachowujesz po alkoholu", próbowałam...niestety brak mojej silnej woli zawsze dawał za wygraną...i własnie dlatego wolałabym się raczej skupić na tym co powoduje u mnie takie zachowanie ? może powinnam skorzystać z pomocy jakiegoś specjalisty? czy rzeczywiście jedynym rozwiązaniem tego problemu jest całkowita abstynencja?






