Dziwny facet?

[201712071518]

Napisane przez thirky

Po prostu myślę że takie teksty są mało kulturalne i pokazują totalny brak szacunku, a to co ta druga osoba robi nie ma żadnego znaczenia

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------



fakt, zabrakło tego info

Zgadza sie. Nie wyrazilam sie kulturalnie i nie mam zadnego szacunku do osob odpowiadajacych opisowi.
No i?

[thirky]

Napisane przez stupid-girl

Zgadza sie. Nie wyrazilam sie kulturalnie i nie mam zadnego szacunku do osob odpowiadajacych opisowi.
No i?

a nie, nic, po prostu miałam resztki nadziei, ale nie dziwi mnie to zbytnio.

[Adrianna_8]

Napisane przez thirky

a nie, nic, po prostu miałam resztki nadziei, ale nie dziwi mnie to zbytnio.

Moze zajmij sie swoja kultura, zamiast wypominac jej braki innym? To jest dopiero brak kultury i klasy!

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[thirky]

Napisane przez Adrianna_8

Moze zajmij sie swoja kultura, zamiast wypominac jej braki innym? To jest dopiero brak kultury i klasy!

ok

[adeedra]

Napisane przez Adrianna_8

Moze zajmij sie swoja kultura, zamiast wypominac jej braki innym? To jest dopiero brak kultury i klasy!

A więc szczerość zasługuje na uznanie tylko u mężczyzn. Dobrze wiedzieć.

[lolita96]

Napisane przez Adrianna_8

Moze zajmij sie swoja kultura, zamiast wypominac jej braki innym? To jest dopiero brak kultury i klasy!

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

od kiedy zwracanie komuś uwagi, w momencie kiedy przegiął jest naznaczone brakiem kultury i klasy?

[201712071518]

Napisane przez lolita96

od kiedy zwracanie komuś uwagi, w momencie kiedy przegiął jest naznaczone brakiem kultury i klasy?

Nie trollujcie trollowatego wątku.
Kolega czeka na wiecej opinii na temat swojej zayebistosci

[cava]

Nie.
Nic mnie tak nie odraża od ludzi jak sugerownie mi, że w swoim mniemaniu sa szalenie inteligentni. Jakoś jeszcze nie spotkałam takiego co by sugerował i faktycznie był taki inteligent, chociaż w stopniu przeciętnym.
Ci faktycznie inteligentni nie muszą tego sugerować.

A jak do tego jeszcze taki puszy o polityce i przeklina przy każdej okazji + najgorsze: te straszne filmiki i artykuły oraz narzucanie się wszytkim, przy każdej okazji, ze swoimi pogladami. O nie!

Reszta by przeszła, choc te amulety mogłyby wywołać parę uszczypliwości.
Nie lubię przesady i zbytniej ostentacji.

[poseask]

Typ skrajnego egoisty, zaopatrzonego w siebie.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez jopek1334

Czy umówiłybyście się z facetem atrakcyjnym z wyglądu, z niespotykanym połączeniem zainteresowań?
Na przykład uduchowionym, medytującym, słuchającym muzyki różnych religii, czującym "energię", aurę, uważającym się za szalenie inteligentnego, a nawet bioenergoterapeutę, noszącym czasem amulety, o czym chętnie opowiada? Z zamiłowania podróżnik, filozof, samozwańczy polityk, wszędzie (w internecie, na imprezach rodzinnych i koleżeńskich) rozprawiający o swoich poglądach, wrzucający filmy ze swoimi dość kontrowersyjnymi przemyśleniami do sieci, które są odbierane zazwyczaj bardzo źle z negatywnymi komentarzami, choć czasem dobrze, lecz brak mu ogłady przed kamerą i zdolności ładnego wypowiadania się i poprawnej - zarówno stylistycznie, jak i ortograficznie - pisowni (oprócz filmów publikuje pod swoim nazwiskiem artykuły ze swoimi przemyśleniami, których nikt nie rozumie, do tego nagminnie zdarzają się niepotrzebne wulgaryzmy i orty, które rażą w oczy, ktoś to nawet określił idiotyzmem i parciem na szkło...)?
W życiu stanowczy, spontaniczny, energiczny, zaradny, dobrze wychowany, kulturalny, troskliwy, nie stroni od imprez, bardzo uczciwy, szczery, pełen empatii i życzliwości, z ambitnymi planami na przyszłość i zarobki (choć bardzo trudnymi do zrealizowania - polityka)?

EDIT: Proszę bardzo, żebyście podały argumenty za swoją odpowiedzią

Umówiłabym się z pięknym facetem tylko dlatego, że jest piękny. Natomiast jeśli serio wierzy w te amulety, aury i bioenergoterapię, to wolałabym, żeby się nie odzywał i po prostu dobrze wyglądał.

[Kelecka]

Napisane przez jopek1334

Czy umówiłybyście się z facetem atrakcyjnym z wyglądu, z niespotykanym połączeniem zainteresowań?
Na przykład uduchowionym, medytującym, słuchającym muzyki różnych religii, czującym "energię", aurę, uważającym się za szalenie inteligentnego, a nawet bioenergoterapeutę, noszącym czasem amulety, o czym chętnie opowiada? Z zamiłowania podróżnik, filozof, samozwańczy polityk, wszędzie (w internecie, na imprezach rodzinnych i koleżeńskich) rozprawiający o swoich poglądach, wrzucający filmy ze swoimi dość kontrowersyjnymi przemyśleniami do sieci, które są odbierane zazwyczaj bardzo źle z negatywnymi komentarzami, choć czasem dobrze, lecz brak mu ogłady przed kamerą i zdolności ładnego wypowiadania się i poprawnej - zarówno stylistycznie, jak i ortograficznie - pisowni (oprócz filmów publikuje pod swoim nazwiskiem artykuły ze swoimi przemyśleniami, których nikt nie rozumie, do tego nagminnie zdarzają się niepotrzebne wulgaryzmy i orty, które rażą w oczy, ktoś to nawet określił idiotyzmem i parciem na szkło...)?
W życiu stanowczy, spontaniczny, energiczny, zaradny, dobrze wychowany, kulturalny, troskliwy, nie stroni od imprez, bardzo uczciwy, szczery, pełen empatii i życzliwości, z ambitnymi planami na przyszłość i zarobki (choć bardzo trudnymi do zrealizowania - polityka)?

EDIT: Proszę bardzo, żebyście podały argumenty za swoją odpowiedzią

O boszzee, nie tak bardzo nie.
Od takiego typa uciekalabym czym dalej.
Sorry, ale cenie mezczyzn mocno stapajacych po ziemi.

[marianna144]

Autorko widocznie cos ci w tym facecie nie gra skoro potrzebujesz porady na wizazu a intuicja wazna rzecz

[nyana89]

Zdecydowanie nie. Z tego obrazu wyłania się zadufany w sobie chłopiec, przekonany o bezwzględnej wyższości swoich (bądź co bądź jak dla mnie udziwnionych) przekonań, zapewne lubiący na każdym 'spędzie' rozgłaszać te racje wszem i wobec, narzucać się z tym tematem, udawać zbawcę narodu. Brrr, nie, nein, no

[Adrianna_8]

Napisane przez lolita96

od kiedy zwracanie komuś uwagi, w momencie kiedy przegiął jest naznaczone brakiem kultury i klasy?

Po prostu dla niektorych kazdy moment jest dobry, zeby sie doczepic

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[linaya]

Dziwaków i ekscentryków uwielbiam, ezoteryczna klimaty - tak, medycyna naturalna - tak, muzyka i filozofia/religia - jestem otwarta na nowości. Przystojny - to rzecz gustu, wolę interesujących brzydali cechy charakteru wymienione na końcu- również ok.
Natomiast: polityka, nawiedzenie i fanatyzm na jej punkcie, usilnie przekonywanie ludzi do swoich poglądów - nie po stokroć. Uwazanie siebie za "szalenie inteligentnego" - nie lubię, pachnie mi to strasznym zadufaniem, przemądrzałoscia i traktowaniem innych z góry - odpada. Wulgaryzmy, błędy ortograficzne i promowanie się na Youtube mimo braku ładnego, kulturalnego wysławiania się - dyskwalifikuje osobnika w moich oczach.

[absurdalna89]

Nie, jakoś tak bliżej mi do ludzi świadomych tego, jak wiele jeszcze nie wiedzą niż do takich, którzy uważają się za 'szalenie inteligentnych'. Tzn. dobrze jest znać swoją wartość i doceniać swoje umiejętności, ale nie trzeba się z tym na siłę afiszować.

[Sarcastic]

Pewnie nie ma szans, żebyśmy dostały link do tych kontrowersyjnych filmików? Jestem bardzo zaintrygowana

[Pani_Mada]

Napisane przez jopek1334

Czy umówiłybyście się z facetem atrakcyjnym z wyglądu, z niespotykanym połączeniem zainteresowań?
Na przykład uduchowionym, medytującym, słuchającym muzyki różnych religii, czującym "energię", aurę, uważającym się za szalenie inteligentnego, a nawet bioenergoterapeutę, noszącym czasem amulety, o czym chętnie opowiada? Z zamiłowania podróżnik, filozof, samozwańczy polityk, wszędzie (w internecie, na imprezach rodzinnych i koleżeńskich) rozprawiający o swoich poglądach, wrzucający filmy ze swoimi dość kontrowersyjnymi przemyśleniami do sieci, które są odbierane zazwyczaj bardzo źle z negatywnymi komentarzami, choć czasem dobrze, lecz brak mu ogłady przed kamerą i zdolności ładnego wypowiadania się i poprawnej - zarówno stylistycznie, jak i ortograficznie - pisowni (oprócz filmów publikuje pod swoim nazwiskiem artykuły ze swoimi przemyśleniami, których nikt nie rozumie, do tego nagminnie zdarzają się niepotrzebne wulgaryzmy i orty, które rażą w oczy, ktoś to nawet określił idiotyzmem i parciem na szkło...)?
W życiu stanowczy, spontaniczny, energiczny, zaradny, dobrze wychowany, kulturalny, troskliwy, nie stroni od imprez, bardzo uczciwy, szczery, pełen empatii i życzliwości, z ambitnymi planami na przyszłość i zarobki (choć bardzo trudnymi do zrealizowania - polityka)?

EDIT: Proszę bardzo, żebyście podały argumenty za swoją odpowiedzią

biorąc pod uwagę całokształt wypowiedzi to stanowcze NIE. wynika z tego opis osoby niesamowicie egocentrycznej, zadufanej w sobie, z ogromnym parciem na szkło. jak nie umiesz się wyrażać poprawnie (sypanie wulgaryzmów) czy pisać poprawnie w swoim OJCZYSTYM języku (rażące ortografy i błędy stylistyczne) to się publicznie nie wypowiadaj dopóki się nie nauczysz mówić i pisać. dodatkowo zupełnie nie trawię osób, które wszędzie i przy każdej okazji wciskać ludziom swoje poglądy na jakikolwiek temat (wszędzie (w internecie, na imprezach rodzinnych i koleżeńskich) rozprawiający o swoich poglądach). świadczy to o rażącym braku ogłady towarzyskiej.
poza tym część tych cech się wyklucza. to w końcu dobrze wychowany czy sypie wulgaryzmami? kulturalny czy ma w d.. wszystkich i wmusza wszędzie swoje opinie?
bardzo kiepska osobowość wyłania się z tego opisu. i wygląd tu nic nie zmienia
nie utrzymywałabym z takich facetem nawet koleżeńskich relacji już nie mówiąc o umawianiu się

[adult90]

Napisane przez jopek1334

Czy umówiłybyście się z facetem atrakcyjnym z wyglądu, z niespotykanym połączeniem zainteresowań?
Na przykład uduchowionym, medytującym, słuchającym muzyki różnych religii, czującym "energię", aurę, uważającym się za szalenie inteligentnego, a nawet bioenergoterapeutę, noszącym czasem amulety, o czym chętnie opowiada?

Nie.

Napisane przez jopek1334

Z zamiłowania podróżnik, filozof, samozwańczy polityk, wszędzie (w internecie, na imprezach rodzinnych i koleżeńskich) rozprawiający o swoich poglądach

Nie!!

Napisane przez jopek1334

wrzucający filmy ze swoimi dość kontrowersyjnymi przemyśleniami do sieci, które są odbierane zazwyczaj bardzo źle z negatywnymi komentarzami, choć czasem dobrze, lecz brak mu ogłady przed kamerą i zdolności ładnego wypowiadania się i poprawnej - zarówno stylistycznie, jak i ortograficznie - pisowni (oprócz filmów publikuje pod swoim nazwiskiem artykuły ze swoimi przemyśleniami, których nikt nie rozumie, do tego nagminnie zdarzają się niepotrzebne wulgaryzmy i orty, które rażą w oczy, ktoś to nawet określił idiotyzmem i parciem na szkło...)?

Nie lubię takich głupio-mądrych ludzi. Nie lubię też gdy mężczyzna wydurnia się w internecie. Tacy ludzie mają "sztywne" myślenie, dyskusja z kimś takim nie jest możliwa, bo on uważa że jest tak jak on mówi i kropka. Zapewne w związku też będzie chciał dowodzić, decydować za oboje koszmar...

Mężczyzna wyłaniający się z twojego opisu to wg. mnie typowy, zagubiony włóczykij, który jest zapatrzony w siebie i swoje poglądy, a kobieta, rodzina i biznes (a także opinia w środowisku) to dla niego mało znaczący dodatek. Dodatkowo, takim mężczyzną nie można pokierować na żadnej płaszczyźnie, kompromisy zapewne również będą ciężkie. Nie, nie i jeszcze raz nie.