|
|||||||
| Notka |
|
| Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#31 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: BVGARI AU THE ROUGE-największy śmierdziel świata
Az sie przejde i sprawdze bo Bulgari-ego, vert mi sie podoba a blanc mnie nie zachwyca ale uzywac moge.
Poza tematem: A swoją drogą zrobiłyscie mi straszna ochotę na kiszonego ogórka. Jak bedę leciała do Sephory po drodze zachacze o Carefura i nabede sobie dorodnego kiszeniaka "zielonego podłuznego obłego i soczystego" i bede go pałaszowac razem z mintajem w sosie koperkowo-cytrynowym. Teraz zamiast myslec o pracy mysle o jedzeniu. |
|
|
|
|
#32 | |
|
Zakorzenienie
|
Cytat:
.Ja ryb nie lubię ale ogórka bym zjadła,czemu nie
|
|
|
|
|
|
#33 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: BVGARI AU THE ROUGE-największy śmierdziel świata
Dzieki
Najem sie ogórkami za nas 2 jak bys niezdobyła dla siebie.A tymczasem po pracy pedze po podwójen ogórki 1 w Sephorze 2 w cerfurze. |
|
|
|
|
#34 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: BVGARI AU THE ROUGE-największy śmierdziel świata
looo jezus, wachalam to i tez nieopatrznie napsikalam od razu na lapke
cos strasznego, ale plus dla niego ze trwaly, 8 razy rece mylam i nie moglam go zmyc wg mnie bvlgari ma straszne zapachy pamietam moja niemila przygode z eau de vert naprawde niemilo wspominam jego kilkugodzinne towarzystwo
|
|
|
|
|
#35 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
|
Dot.: BVGARI AU THE ROUGE-największy śmierdziel świata
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#36 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 213
|
Dot.: Bulgari - Czerwona Herbata
A czuć orzechy (wymienione wśród nut) ??
__________________
Pistacja |
|
|
|
|
#37 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 632
|
Dot.: Bulgari - Czerwona Herbata
Ja nie czuję zadnych orzechów. Zapach jest niestety jak dla mnie przeciętny.
Na początku uderzająca, wręcz metaliczna nuta czarnej herbaty, nadgarstek pachnie jakby się trzymało przez dłuższą chwilę torebkę liptona w łapce. Nie jest to jednak do końca czarna herbata, w tle przebija rzeczywiście coś "rybiego" (wiadomo- Pu-Ehr pachnie jak wybieg dla pawianów) Z czasem zapach staje sie coraz słodszy. Za słodki. Czerwoną herbatę Roisbos (uwielbiam) czuję króciutko. Później to już herbata z sokiem malinowym (wiśniowym?, figowym??), lub nawet herbatka owocowa, przesłodzona; są i jakieś kwiatki (czuję hiacynt) a i jakaś avonowska nuta wyłania się pod koniec. Dziwne, ale na mojej skórze The Rouge zmienia się ostatecznie, bo ja wiem, w coś na kształt Lolity Ogólnie zapach sklasyfikowałam jako dołujący i przeszkadzający.
__________________
-xyx- |
|
|
|
|
#38 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Bulgari - Czerwona Herbata
Podbijam wątek...może ktoś coś doda
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Perfumy
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:49.






.Ja ryb nie lubię ale ogórka bym zjadła,czemu nie
Najem sie ogórkami za nas 2 jak bys niezdobyła dla siebie.
cos strasznego, ale plus dla niego ze trwaly, 8 razy rece mylam i nie moglam go zmyc
naprawde niemilo wspominam jego kilkugodzinne towarzystwo
Ogólnie zapach sklasyfikowałam jako dołujący i przeszkadzający.





