Marnowanie czasu mimo głowy pełnej planów - wspierajmy się!

[Cockatrice]

Napisane przez bingos

Dzień dobry
Dziewczyny wszystkiego dobrego w Nowym Roku, niech wszystkie plany będą zrealizowane

Dziś chciałabym kupić kalendarz i spisać sobie mniej więcej moje cele, muszę zacząć planować bo wtedy faktycznie nie marnuję tyle czasu.

Też chyba powinnam zacząć spisywać sobie to co zaplanuję, bo potem jest "skoro nic nie zapisałam, to nic się nie stanie jak tego nie zrobię".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonjourbelle]

Napisane przez Cockatrice

Też chyba powinnam zacząć spisywać sobie to co zaplanuję, bo potem jest "skoro nic nie zapisałam, to nic się nie stanie jak tego nie zrobię".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zawsze warto zapisać

[muszynianka26]

Napisane przez MissChievousTess

A teraz w sezonie na smog chcę pilnować pielęgnacji antysmogowej twarzy. By zmniejszyć ryzyko problemów z rakiem skóry jakie dopadły moją babcię. Smog jest bezlitosny, więc myśląc o przyszłości chcę się bronić.

Możesz napisać coś więcej? Zaciekawiło mnie to, tym bardziej, że w moim mieście spory smog.

Napisane przez MissChievousTess

Kiedyś tak miałam jak wierzyłam w bzdury o motywacji, która bywa tak kapryśna jak natchnienie poetów, talencie itd. I wtedy czułam się okropnie i nauczyłam się planować i po prostu iść na przód zgodnie z zasadą "just do it". A ostatnio przemawia do mnie Kaizen i robienie małych kroczków na drodze do celu.

Napisane przez MissChievousTess

Miałam kiedyś taki tryb "ciągów" robienia lub nicnierobienia. Na dłuższą metę bardzo męczące, więc postanowiłam to zmienić.
Pomógł mi system 3 ważnych rzeczy każdego dnia robionych przed innymi, nieistotnymi rzeczami. Z nieistotnych rzeczy robię sobie teraz przerwy w robieniu tych istotnych, by odpocząć. Ale nie za długie. Coś a la metoda pomodoro, ale nie tak skrupulatnie, z zegarkiem w ręku. Pracuję aż jedno konkretne zadanie skończę, odpoczywam maksymalnie kwadrans. U mnie to działa.

OOO ja jestem właśnie na takim etapie! ALbo nic nie robiłam, albo spisywałam tyle rzeczy do zrobienia, że nie było szans tego zrealizować i łapałam doła jaka to jestem beznadziejna.
Mimo, że dalej jest dużo do poprawienia to odkąd staram się planować max 3 rzeczy to jakoś to idzie do przodu.
[1=57d469676eb95e4afe06d5c 46bd77df5270daf8d_6584d1a 317847;80110761]Dla mnie największym problemem jest zabrać się do roboty ;P jak juz zacznę, to mogę godzinami siedzieć.
Dzisiaj pozwoliłam sobie jeszcze na dzień lenistwa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Też z tym mam największy problem.

Napisane przez nicRu

Nic wielkiego, maluję od czasu do czasu akwarelki, żeby się wyżyć artystycznie i nauczyć malować

Ale piękne!

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Napisane przez stokrotenka18

Czesc dziewczyny,
Ja bym nie znalazla czasu na bullet journal. Po prpstu w tym czasie pobawoc sie z psem czy ugotowac. Trzymam kciuki by w 2018 roku wasze bullet journale byly pelne zrealizowanych kolorowych lub tez skreslonych planow !



Nie moge sie do tego zabrac. Moze dzis...



Uuu mnie tez to zmywanie nalezy do najgorszych, a pranie w dzisiejszych czasach to tylko wrzucenie do pralki z odpowiednim detergentem ja mam taki sppsob ze nie mam ogromnej garderoby wiec musze dbac by miec w czym pojsc do pracy a ze mam jedna suszarkę ktora nie pomiesci pelnego kosza więc musi byc na raty, rozplanowane

Ja nie bede jakos szczegolnie ozdabiac bullet journala. Ale jednak daje on wieksza swobode. W moim poprzednim terminarzu za malo bylo miejsca na notatki ogolne, niezalezne od dnia tygodnia.

No i wlasnie tak, zmywanie nie jest za fajne, zwlaszcza, ze ja stosunkowo duzo gotuje ze wzgledu na diete. Chcialam sobie sprawic zmywarke, juz chociazby na raty, zeby ja miec teraz zaraz, bo narazie mamy za duzo wydatkow (niech zyje poczatek roku...), ale okazalo sie, ze u mnie nie ma podlaczenia do zmywarki wody, podlaczenie jest tylko w bojlerze, a bojler stary i problematyczne bedzie zrobienie tego w jakikolwiek sposob. Czyli teraz koszt zmywarki automatycznie zwieksza sie o jakies 150-200 euro (koszt hydraulika). Wlasnie dlatego od lat marze o zamieszkaniu w nowym budownictwie

[ParoleParole]

Napisane przez MissChievousTess

ParoleParole będę za Ciebie trzymać kciuki.
Ja nie wytrzymałam i zrobiłam jeszcze jedno pranie i odkamieniłam czajnik (dawno miałam to zrobić, ale przez ciągle wyjazdy nie było kiedy.
Teraz muszę jeszcze porobić płatności za kursy on line.
Przydałoby się zamieść i pozmywać podłogę bo pod naszą nieobecność Psotka zafundowała nam kłaczowy rzyg na pół mieszkania, ale to jutro. Jak pranie wyschnie. Jak wróciłam sprzątnęłam to prowizorycznie od razu, ale jutro muszę te podłogi dopieścić bo czego jak czego, ale brudnej podłogi nie trawię. Już wolę brudne okna.

Dziękuję

Napisane przez MissChievousTess

Treningi z kettlem- co poniedziałek. (dziś mam mega zakwasy po nartach, więc to z konieczności zaczynam od 8 stycznia) Tak sobie wymyśliłam bo na pobliskiej siłowni mają taki grafik. A najlepiej wybrać konkretny dzień i godzinę czyli u mnie będzie poniedziałek 19.00.
Olejowanie włosów- bo zapuściłam to. Przez różne zawirowania w domu typu wyjazdy, remonty wypadłam z rytmu "sobota dla włosów". Chciałam przetestować olej morelowy solo i olej z czarnuszki.
Jedno nowe danie w tygodniu i jedno nowe danie wege albo wegetariańskie. Chciałam zerknąć na książki kucharskie Love Vege i Ekologiczna kuchnia ekonomiczna oraz Jadłonomia 2.To tak na początek bo koleżanka namawia mnie na jogę, chciałam przetestować, więc możliwe, że jeszcze jakaś joga np. raz w tygodniu dojdzie. No i zapomniałabym- regularne stosowanie kosmetyków antycellulitwych i maseczek do twarzy raz balsamowanie ciała po kąpieli. Zaniedbałam to przez remont i niestety od razu były efekty bo moja sucha i wrażliwa skóra tego nie wybacza. Maseczkę już dziś zrobiłam, robiłam je też w święta. A teraz w sezonie na smog chcę pilnować pielęgnacji antysmogowej twarzy. By zmniejszyć ryzyko problemów z rakiem skóry jakie dopadły moją babcię. Smog jest bezlitosny, więc myśląc o przyszłości chcę się bronić.

Trzymam kciuki za realizację u mnie podobnie z pielęgnacja. Chciałabym regularnie maseczkę, balsam. Ale zobaczymy jak to wyjdzie.
Muszę kupić banki chińskie. Bo moje gdzieś wyparowaly podczas przeprowadzki. Używałam je kiedyś do masażu ud przy kąpieli. I efekt był rewelacyjny. Bo te wszystkie balsamy antycellulitowe mnie denerwują tym chłodzeniem.

Napisane przez Cockatrice

Dziewczyny, też macie taki problem, że do połowy dnia trudno Wam się wziąć do roboty a potem zapieprzacie za dwóch?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak. Jak mam wolny dzień to czas do południa mija mi na niczym.
Tak jak dzisiaj do chwili obecnej tylko trochę poczytałem i tyle


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

W tym roku chciałabym popracować nad myciem naczyń. Wiem że to głupie, ale nie lubię tej czynności i brudne talerze mogą leżec ile to konieczne. Rano wita mnie zawalony kuchnia.

Dlatego chciałbym sobie wprowadzić w nawyk zostawianie pustego zlewu na noc. I żadnych brudnych naczyń z rana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

Napisane przez MissChievousTess

Treningi z kettlem- co poniedziałek. (dziś mam mega zakwasy po nartach, więc to z konieczności zaczynam od 8 stycznia) Tak sobie wymyśliłam bo na pobliskiej siłowni mają taki grafik. A najlepiej wybrać konkretny dzień i godzinę czyli u mnie będzie poniedziałek 19.00.
Olejowanie włosów- bo zapuściłam to. Przez różne zawirowania w domu typu wyjazdy, remonty wypadłam z rytmu "sobota dla włosów". Chciałam przetestować olej morelowy solo i olej z czarnuszki.
Jedno nowe danie w tygodniu i jedno nowe danie wege albo wegetariańskie. Chciałam zerknąć na książki kucharskie Love Vege i Ekologiczna kuchnia ekonomiczna oraz Jadłonomia 2.To tak na początek bo koleżanka namawia mnie na jogę, chciałam przetestować, więc możliwe, że jeszcze jakaś joga np. raz w tygodniu dojdzie. No i zapomniałabym- regularne stosowanie kosmetyków antycellulitwych i maseczek do twarzy raz balsamowanie ciała po kąpieli. Zaniedbałam to przez remont i niestety od razu były efekty bo moja sucha i wrażliwa skóra tego nie wybacza. Maseczkę już dziś zrobiłam, robiłam je też w święta. A teraz w sezonie na smog chcę pilnować pielęgnacji antysmogowej twarzy. By zmniejszyć ryzyko problemów z rakiem skóry jakie dopadły moją babcię. Smog jest bezlitosny, więc myśląc o przyszłości chcę się bronić.

Ja codziennie smaruję sie olejkiem migdałowym, można tez inny używać, jak zaprzestałam to niestety też miałam problemy ze skórą a mam sucha i wrażliwą ( atopowe zapalenie skóry).

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8010569 1]Mi sie bardzo skurczyl czas, od kiedy sporo pracuje i nie moge juz sobie pozwolic na drzemki, dlatego postanowilam przejsc na raw vegan till 4 pm, poniewaz i tak chcialam isc w tym kierunku, a musze zadbac o zdrowie, zeby miec wiecej energii. W praktyce oznacza to, ze do godziny 16 jem ''surowe'' jedzenie, czyli np. rano smoothie z bananow, szpinaku i daktyli (musze sprawdzic, ktore polaczenia owocow nie robia problemow z jelitami), w poludnie wielka miche salaty, do tego np. krakersy z siemienia lnianego (jutro bede probowac przepis - nie mam dehydratora, wiec nie bedzie do konca raw, bo zrobie je w piekarniku, ale jak sie to sprawdzi, to kupie dehydrator), a wieczorem jakis normalny posilek, czyli np. ryz z ciecierzyca w sosie pomidorowym. Poza tym niedlugo dojdzie do nas rower stacjonarny, zamierzam na nim czesto cwiczyc i przez 5 miesiecy schudnac 20 kilo. Sounds like a plan!

Poza tym przegladalam ostatnio oferty pracy i tak naprawde jesli to by mialo byc moja motywacja, to znajac niemiecki/angielski/hiszpanski/szkolac wloski, jesli jeszcze bym umiala francuski lub rosyjski, to wlasciwie nigdy by dla mnie pracy nie zabraklo. Dlatego naprawde powaznie sie zastanawiam, czy nie jestem w takim wieku i na takim etapie, ze powinnam odstawic na bok marzenia o japonskim (przynajmniej narazie) i przeprosic sie z francuskim badz zaczac przygode z rosyjskim.[/QUOTE]

Najlepiej to znać 10 języków obcych mieć praktykę 10 czy 15 lat co najmniej i ok 30 lat.

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Napisane przez bonjourbelle

Ja tak mam i nie wiem co z tym zrobić. Dzisiaj to az mi wstyd za siebie..

I przemyślałam sprawę - na razie dam sobie spokoj z rozpoczynaniem nauki norweskiego,który nie jest mi potrzebny. Musze zainwestować czas i włożyć wysilek w angielski, zdać IELTS, poduczyc sie programowania i isc w tym kierunku.

A właśnie jak z tą naszą grupą która chce sie uczyć angielskiego?

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Jestem zadowolona z dzisiejszego dnia. Zgromadziłam materiały do angielskiego i przerobiłam zakres na dziś.
Pozmywałam (też nie lubię...), ogarnęłam mieszkanie, zrobiłam pranie i prolongatę w bibliotece. Zapisałam się do swojej ginekolog. Właśnie wstawiłam zapiekankę i siadam na godzinę do JS, zanim TŻ wróci. Po obiedzie (kolacji? ) jeszcze do JS zajrzę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

Ja od niedzieli wpadłam w depresje

[bonjourbelle]

Napisane przez katte25

Ja codziennie smaruję sie olejkiem migdałowym, można tez inny używać, jak zaprzestałam to niestety też miałam problemy ze skórą a mam sucha i wrażliwą ( atopowe zapalenie skóry).

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------



Najlepiej to znać 10 języków obcych mieć praktykę 10 czy 15 lat co najmniej i ok 30 lat.

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------



A właśnie jak z tą naszą grupą która chce sie uczyć angielskiego?

Myślę że Miss powinna sie wypowiedzieć, bo to ona ma materiały

[katte25]

Napisane przez bonjourbelle

Myślę że Miss powinna sie wypowiedzieć, bo to ona ma materiały

A no tak,

[IzzieSt]

Witam się w nowym roku

Ja dziś byłam w bibliotece, posprzątałam trochę w mieszkaniu, zrobiłam dwa prania (powtórzę co któraś z Was już tutaj powiedziała - pranie to teraz bajka, dzielę kolorami, wrzucam do pralki, dodaję detergent i później tylko rozwiesić trzeba więc to żadna filozofia bo zajmuje mi to 3 min , tak samo nie mówię, że schowałam buty czy kurtkę do szafy bo to dla mnie tak oczywista oczywistość że robię to w tzw międzyczasie i w ogóle mój mózg tego nie koduje ), gotuję właśnie obiad, byłam na siłowni, a na wieczór planuję poczytać książkę i powtórzyć angielski

Jutro planuję basen i siłownię, dentystę, może jakieś zakupy ciuchowe i może niemiecki powtórzę.

[katte25]

Ja też byłam ale nic dla siebie nie znalazłam ( biblioteka) musze albo zamówić albo na pdf .

Jutro muszę iść do orange skonfigurować telefon, bo przez neta się nie dało.

[muszynianka26]

Dla mnie zawsze początkiem roku jest 2.01 wiec zaczęłam ten rok od nauki angielskiego. Supermemo B1 i powtórzyłam czasy Future Simple i Future Continous.
Postanowiłam spróbować metody 12tygodniowego roku czyli planowania na 12 tygodni a nie miesięcy. Jako ze mamy nowy rok to będę planować kwartalnie. Zrobiłam sobie cele na rok i rozpisałam pierwszy kwartał. Nie wiem czy nie przedobrzyłam z ilością materiału z angielskiego, ale zobaczymy.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[bonjourbelle]

Dzisiaj prawie wykonałam swój plan minimum. Olałam sprzątanie domu bo nie mam na to siły.
Zabieram się teraz jeszcze za książkę do JS na dobranoc. I pomaluję paznokcie w międzyczasie

[mer_maid]

Witam w nowym roku

Do postanowień noworocznych dodałam postanowienie, iż w tym roku siądę w szpagacie (w poprzednim roku byłam za mało systematyczna, więc się nie udało)

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Od dekady sobie regularnie postanawiam, że zrobię szpagat... Może w końcu się uda

Zrobiłam dziś nawet więcej niż zamierzałam i pozytywnie mnie to nastraja na kolejne dni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mer_maid]

[1=57d469676eb95e4afe06d5c 46bd77df5270daf8d_6584d1a 317847;80143881]Od dekady sobie regularnie postanawiam, że zrobię szpagat... Może w końcu się uda

Zrobiłam dziś nawet więcej niż zamierzałam i pozytywnie mnie to nastraja na kolejne dni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

To przyłącz się do wyzwania nie będę Cię mamić, że to proste i bezbolesne - jeśli jesteś szczęśliwcem to może tak będzie, ale takich szczęśliwców, co szpagaty udają im się z lekkością jest mało ale po jakimś czasie da się ujarzmić umysł i ciało do tego stopnia, że ten ból jest taki całkiem ... przyjemny

[bingos]

U mnie dzień częściowo udany, zrobiłabym więcej, ale dopadł mnie jakiś chwilowy kryzys
Zaczęłam czytać książkę po niemiecku dla początkujących, oj braki spore, wolno mi idzie Ale idzie, chęci są
Kupiłam kalendarz, zapisałam zadania do zrobienia na jutro

[Cockatrice]

[1=57d469676eb95e4afe06d5c 46bd77df5270daf8d_6584d1a 317847;80143881]Od dekady sobie regularnie postanawiam, że zrobię szpagat... Może w końcu się uda

Zrobiłam dziś nawet więcej niż zamierzałam i pozytywnie mnie to nastraja na kolejne dni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Też udało mi się zrobić więcej niż się spodziewałam. Oby zapał nie zmalał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Francesc_a]

Dzień dobry
Czy mogę do was dołączyć?
Jestem okropnym leniem jeżeli chodzi o obowiązki
Może Wy mnie zmotywujecie do regularnej nauki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[muszynianka26]

Napisane przez Francesc_a

Dzień dobry
Czy mogę do was dołączyć?
Jestem okropnym leniem jeżeli chodzi o obowiązki
Może Wy mnie zmotywujecie do regularnej nauki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witamy
Wątek działa mobilizująco, szczególnie jak tobie nic sięnie chce, a inni meldują wykonanie zadania

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Mam ksiazke nuovo espresso 2, 10 rozdzialow, kazdy rozdzial to ok. 25 ''elementow'' - czy to zadan, czy elementow gramatycznych, jeden element to czytanie itd. itd. Plan minimum (pomysl na plan minimum zaczerpniety od Miss ) to dwa ''elementy'' dziennie LUB jeden odcinek One World Italiano.

Przepraszamy sie z francuskim i szukam jeszcze ciekawej ksiazki o podobnie podzielnym ulozeniu jak espresso 2.

[Francesc_a]

Napisane przez muszynianka26

Witamy
Wątek działa mobilizująco, szczególnie jak tobie nic sięnie chce, a inni meldują wykonanie zadania

Oby!

Aktualnie jestem w pracy i powinnam zabrać się za naukę na studia i notatki jak leżaly tak leżą.
Muszę też dziś powtórzyć materiał na włoski bo jutro zajęcia.
Jechać na zakupy spożywcze i do Ross.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cockatrice]

Napisane przez muszynianka26

Witamy
Wątek działa mobilizująco, szczególnie jak tobie nic sięnie chce, a inni meldują wykonanie zadania

Potwierdzam magiczne działanie wątku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

Wczoraj miałam większy zapał i udało mi sie zrobic kilka rzeczy, dzis to jakaś masakra chyba przez tą pogodę.

[culdi]

Miałem tego nie robić, ale trudno Od jakiś 2-3 tygodni strasznie mnie ciągnie żeby zacząć nauczyć się hiszpańskiego, nawet nie wiem dlaczego, po prostu tak jest. Bardzo polubiłem się uczyć języków, chciałbym w tym roku skończyć na dobrym B2 z angielskiego, skok tylko o jeden poziom, ale wiadomo, że z czasem jest coraz trudniej. Z hiszpańskiego nie robię sobie planów, to ma być drugorzędny język i fajnie by było się przez rok nauczyć w miarę sprawnie porozumiewać

Swoją drogą nazwa tematu doskonale oddaje mój tryb życia, zawsze mnóstwo planowałem i nic w końcu z tego nie robiłem. Zaczęło się to zmieniać i bardzo się cieszę W tym roku chciałbym spróbować sam pojechać na wakacje pozwiedzać jak najwięcej, po kilku ostatnich latach i leżeniu plackiem na plaży, lub wychodzeniem z mieszkania tylko by zjeść coś na mieście mimo zapewnień.

[katte25]

Napisane przez culdi

Miałem tego nie robić, ale trudno Od jakiś 2-3 tygodni strasznie mnie ciągnie żeby zacząć nauczyć się hiszpańskiego, nawet nie wiem dlaczego, po prostu tak jest. Bardzo polubiłem się uczyć języków, chciałbym w tym roku skończyć na dobrym B2 z angielskiego, skok tylko o jeden poziom, ale wiadomo, że z czasem jest coraz trudniej. Z hiszpańskiego nie robię sobie planów, to ma być drugorzędny język i fajnie by było się przez rok nauczyć w miarę sprawnie porozumiewać

Swoją drogą nazwa tematu doskonale oddaje mój tryb życia, zawsze mnóstwo planowałem i nic w końcu z tego nie robiłem. Zaczęło się to zmieniać i bardzo się cieszę W tym roku chciałbym spróbować sam pojechać na wakacje pozwiedzać jak najwięcej, po kilku ostatnich latach i leżeniu plackiem na plaży, lub wychodzeniem z mieszkania tylko by zjeść coś na mieście mimo zapewnień.

Jeżeli chcesz się uczyc hiszpańskiego to szybciej Ci wejdzie do głowy.
Uczyłam się niemieckiego po mimo, że nauczycielka straszna coś mi tam w głowie zostało, może do niego wróce ale na razie angielski i norweski ( bo niestety tez mi chodzi po głowie od jakiegoś czasu)

A gdzie jest MISS??

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Wlasnie poczytalam troche wstepy i pierwsza lekcje do C++.
Niestety, moj pies znowu wymiotuje, do weterynarza idziemy dopiero jutro, bo juz za pozno, martwie sie. Nie wiem, czy uda mi sie jeszcze dzisiaj cos zrobic.

[Cockatrice]

Ale dzisiaj senny dzień, musiałam się położyć na trochę i zmarnowałam trochę dzień. Póki co poczytałam trochę książki i przerabiałam próbne egzaminy e.14. Jeszcze dziś mnie czeka joga i mam nadzieję na przeczytanie większej ilości stron książki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[filozof_ka]

Ja jeszcze dzisiaj nic nie zrobiłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz