Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie??? - Strona 20 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Rękodzieło: szydełkowanie, biżuteria DIY, makramy i inne > Decoupage

Notka

Decoupage Pod-forum decoupage to miejsce przygotowane specjalnie dla miłośników tej techniki. Lubisz decoupage? Dołącz do nas.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-01-31, 22:22   #571
poppy
Wtajemniczenie
 
Avatar poppy
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Przedgórze Sudeckie
Wiadomości: 2 511
GG do poppy
Dot.: Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

Ja zawsze myślałam, że jak ludzie na koniec mówią "Bogu niech będą dzięki", to że to jest taki wyraz ulgi, że to już koniec

Powiedziałam Wężowi. Bardzo się ucieszył.
__________________
Czekamy na bejbisia
<a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgxav7a89y.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
poppy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 23:19   #572
jambolaja
Zakorzenienie
 
Avatar jambolaja
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 895
Dot.: Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

Ale sie nasmialam! Dobrze ze. Mam neta w komorce...
__________________
DecouTworki (lepiej oglądać ostatnie stronki niż marne początki)
Papierki małe i większe
jambolaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 23:41   #573
Pupil
Osiołek z zakątka :)
 
Avatar Pupil
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 756
Dot.: Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

No to kawał na dobranoc

Teściowa wpadła do studni i woła o pomoc. Przechodził koło studni najstarszy zięć, uratował teściową. Po tygodniu na jego podwórko wjeżdża nowy mercedes z karteczką za szybą "dziękuję-Teściowa".
Po tym wypadku teściowa chce wypróbować pozostałych zięciów. Znów wpada do studni, przechodzi średni zięć i wyciąga teściową ze studni. Po tygodniu na jego podwórko wjeżdża nowy polonez z karteczką za szybą "dziękuję-Teściowa".
No i pozostał do wypróbowania najmłodszy z zięciów. Teściowa znów wpada do studni, jak najmłodszy zięć przechodził to woła o pomoc. Zięć się podrapał po głowie - pierwszy dostał mercedesa, drugi poloneza to ja co dostanę? Rower? I zostawił teściową w studni bez pomocy. Bidulka zmarła. Po tygodniu na jego podwórze wjeżdża nowiutki Lexus z karteczką za szybą "dziękuję-Teść".

Miłych snów kobitki
__________________
Zapraszam:

[SIGPIC][/SIGPIC]

Pupil jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 07:18   #574
cycol11
Zakorzenienie
 
Avatar cycol11
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 5 461
Dot.: Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

nie ma jak atak śmiechu o poranku przy -17 stopniach
Ewuniu dobry kawał

Ok babeczki czas wyjść spróbować odpalić autko Miłego dnia
cycol11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 07:22   #575
sioodemka
Zakorzenienie
 
Avatar sioodemka
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 4 742
Dot.: Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

Ja też wolę Lexusa

Dzień kiepski dziewczęta.
Bo noc nieprzespana. Nie wiem czy to jelitówka czy zatrucie (przeanalizowałam jedzonko z dnia ubiegłego, a że nie było tego za wiele, a już na pewno nic szkodliwego, to obstawiam jednak wirusa), ale noc spędziłam w toalecie. Obracając się raz jedną, a raz drugą stroną w kierunku tej przejrzystej wody na dnie kibelka.

Jak spuściłam wodę po raz n'ty, to okazało się, że już cała rodzina za drzwiami stoi.
Wyszłam blada, żółto-zielona (jak u Martuni wtedy), ale i tak najbardziej martwiła mnie pobudka o 5.00.
Czuję się już lepiej, nawet całkiem dobrze, ale nie zjem nic przez cały dzień, żeby nie musiec zaprzyjaźniać się z firmowym kibelkiem tak na wszelki wypadek

Matko jak ja nie cierpię tego uczucia przed. Jak człowiekowi na przemian raz zimno, raz gorąco, całe ciało takie bezsilne, że ciężko dowlec się do tej toalety, ponadto zlane potem i te dreszcze... Tak sobie wyobrażam właśnie powolne umieranie.

Brrrr.... oby już było lepiej
Może to jednorazowa (za to całonocna) przygoda

Właśnie wychlipałam kubek kawy. Chyba niepotrzebnie....
__________________
Pozdrawiam serdecznie
Magda

sioodemka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 08:29   #576
Pupil
Osiołek z zakątka :)
 
Avatar Pupil
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 756
Dot.: Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

M7 kawka chyba zbędna ale może Ci nie zaszkodzi Mnie jakoś przez życie jelitówka omija, może dlatego że jestem, wbrew zdrowemu rozsądkowi. coca-colowcem A jelitówka coli nie lubi i trzyma się ode mnie z daleka.

Ojć u mnie za oknem -16 stopni i piękne słonko. A ma być ponoć w piątek najzimniej, u mnie -20 na wschodzie kraju do -32 stopni Nic tylko ruską uchatkę na głowę i pod kaloryfer

Miłego dnia kobietki, wyciągam właśnie nosa na tą zimnicę
__________________
Zapraszam:

[SIGPIC][/SIGPIC]

Pupil jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 08:43   #577
kaj07
Zadomowienie
 
Avatar kaj07
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 1 737
Dot.: Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

Buziole dla wszystkich.
Na dzien dobry ,na rozgrzewkę:
Wozem drabiniastym wracają chłopy z rady parafialnej ,
-Franciszku,nie widzielismy nowej gospodyni wielebnego,pewnie chowa przed światem taka szkarada
-proboszcz mówił ,ze stara jak krowa to pewnie szkarad
-Franek a stara krowa to ile ma lat?
-...Stara krowa?...no....osiemmmnaś cie?
__________________
Moje decu : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=554572

Z miłości do niteczek;
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=654039

Milej jest dawać niż brać.
kaj07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 08:45   #578
rosier
Wtajemniczenie
 
Avatar rosier
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 2 997
Dot.: Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

Cytat:
Napisane przez cycol11 Pokaż wiadomość
nie ma jak atak śmiechu o poranku przy -17 stopniach
Ewuniu dobry kawał
, u mnie przy -22 . Mąż wyszedł z psiną i mówi, że ciężko oddychać, bo w nosie zamarza. A ma dojść do -30 Jak ja nie znoszę pięknej zimy , oj, chyba się powtarzam....

Cytat:
Napisane przez sioodemka Pokaż wiadomość

Dzień kiepski dziewczęta.
Bo noc nieprzespana. Nie wiem czy to jelitówka czy zatrucie

Wyszłam blada, żółto-zielona (jak u Martuni wtedy)....

Matko jak ja nie cierpię tego uczucia przed. Jak człowiekowi na przemian raz zimno, raz gorąco, całe ciało takie bezsilne, że ciężko dowlec się do tej toalety, ponadto zlane potem i te dreszcze... Tak sobie wyobrażam właśnie powolne umieranie.

Brrrr.... oby już było lepiej
Może to jednorazowa (za to całonocna) przygoda

Właśnie wychlipałam kubek kawy. Chyba niepotrzebnie....
Madziu, wolę tego "wtedy" nie pamiętać, bo mi żal...
Podobno pepsi leczy takie żołądkowe dolegliwości. I co Ty tu takie wstawki o umieraniu???? W Twoim wieku????
Będzie dobrze, myślę, że i nerwy też mają wpływ na samopoczucie

Ja pamiętam jak z moim synkiem 2-3 (?) letnim byłam w kościele w czasie adoracji NS. Wszyscy ludzie klęczą, ksiądz okadza Monstrancję... a moje dziecko na cały głos: mamusia, a co tutaj tak śmeldzi? ( śmierdzi)

I miłego dnia Babeczki. Jak dobrze, że mam ferie, nie muszę nosa na zewnątrz wystawiać. Choć dopiero dzisiaj je rozpoczynam.

Sylwuś, Zielonka, co do certyfikatu:
Bocian robi takie szkolenia, ale są one w trakcie tygodnia( nawet fajne) a w wakacje nie organizują.
W Poznaniu, już po terminie, dla mnie jednak i tak za daleko.
Zostaje ten Cieszyn, szkolenie on-line i 500 zł.
Ale jeszcze będę szukać...

Ooo... widzę, ze z Ewunią o pepsi pomyślałyśmy jednocześnie
__________________
Wątek decoupage

Edytowane przez rosier
Czas edycji: 2012-02-01 o 08:48
rosier jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 09:09   #579
zielona butelka
Zakorzenienie
 
Avatar zielona butelka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z bliska:)
Wiadomości: 5 211
Dot.: Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

O matko, tak się uchichałam przez was od rana, że makijaż popłynął. Przeczytałam niektóre fragmenty koleżance w pracy i chichrałyśmy z nasturcji i z ofiar, które siódemka odesłała do domu No i " Bogu niech będą dzięki " na koniec sprawiło, że wybuchnęłam śmiechem tak przemożnym, że dotąd nie mogę się uspokoić

Ja tez miałam swoje fragmenty, nie pamiętam już dokładnie, jedno kojarzę, że w modlitwie " Spowiadam się Bogu Wszechmogącemu" był fragment " przeto błagam " , który traktowałam jako czasownik wszytsko razem " przetobłagam" czyli tak błagam strasznie straszecznie, mocno najmocniej, tak " PRZETOBŁAGAM" mocniście, za moje grzechy musże przetobłagać, żeby dostać rozgrzeszenie

Niestety, nie mogę chodzić do świątyni szczególnie w czasie Wielkiego Postu, od lat doprowadza mnie do rozpaczy pokutna pieśń kościelna " Ludu mój ludu" i nie mogę wytrzymać tego zawodzącego tłumku. Z góry przepraszam wszystkich, którzy mają inne zdanie.... ale przyznajcie... " Ludu mój ludu" u niektórych wywołuje wprost konwulsje i nieziemską wczuwę. Jak to słyszę mam ciarki na plecach i szukam drzwi jak najprędzej czując nosem zbiorowy lament nad biednym Panem Naszym, co roku krzyżowanych i zdradzanym przez ten Lud okropny.

Swoja droga ja bardzo lubię samego Chrystusa, to taka na wskroś dobra postać. A tak w ogole, jakby się nad tym zastanowić, to ta piosenka jest nieprawdziwa. Chrystus chciał nas zbawić, więc raczej nie miałby pretensji do Ludu, nie miał nawet do Judasza.... wiedział, jaka jest jego misja na ziemskim padole, więc skąd do samooskarżanie się " ludu" o ukrzyżowanie. Ooooo.... tak mogłabym jeszcze pociągnąć, ale odpuszczę wam.

Madziu moja biedniutka, lepiej czasem mniej zjeść niż za dużo, a ta kawa poranna zupełnie zbędna Niestety znam ten ból, jak czlowiek jest wyczerpany po całej nocy na tronie, to marzy o tym, żeby się porządnie obudzić.

Spadam do pracuni.
Całuję wszystkie!!

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

PS.
Emi, padła propozycja, żeby skrócić czas głosowania na wyzwanie.
W sumie uwazam, że to niegłupi pomysł, od kilku dni już nic się w tej sprawie nie posuwa naprzód. Mogłybyśmy dać ostateczny termin do jutra do północy i zamknąć , jak myślisz?

Proszę jeszcze dziewczyny, których prace są na forum, o to , żeby wypowiedziały się w tej sprawie.

Buuuuzi


https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post31979619
zielona butelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 10:20   #580
poppy
Wtajemniczenie
 
Avatar poppy
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Przedgórze Sudeckie
Wiadomości: 2 511
GG do poppy
Dot.: Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

Cytat:
Napisane przez zielona butelka Pokaż wiadomość
Niestety, nie mogę chodzić do świątyni szczególnie w czasie Wielkiego Postu, od lat doprowadza mnie do rozpaczy pokutna pieśń kościelna " Ludu mój ludu" i nie mogę wytrzymać tego zawodzącego tłumku. Z góry przepraszam wszystkich, którzy mają inne zdanie.... ale przyznajcie... " Ludu mój ludu" u niektórych wywołuje wprost konwulsje i nieziemską wczuwę. Jak to słyszę mam ciarki na plecach i szukam drzwi jak najprędzej czując nosem zbiorowy lament nad biednym Panem Naszym, co roku krzyżowanych i zdradzanym przez ten Lud okropny.
Ja też przepraszam, bo nie chadzam wcale. W podjęciu decyzji dopomógł mi kapłan, który "w cywilu" przychodził do mnie na angielski i niestety zbyt się wyluzował. Skoro to jest posłannictwo, misja, to tym księdzem powinno się być nawet w sytuacjach prywatnych chyba, prawda? A przynajmniej sprawiać takie wrażenie...
A wracając do pieśni, mnie nic tak nie osłabiało, jak wyjące "Któóóóooryyyyyyyyś zaaaaaa naaaaas cieeerpiaaał raaaaaaanyyyyyyy". Można się naprawdę spocić. No nie mogłam zachować powagi. Myślę sobie, że Chrystus, jak i Budda i inne wzory dobra najwyższego powinny być wzorami do naśladowania, ale cała ta rytualna otoczka do mnie nie przemawia niestety
Cytat:
Napisane przez zielona butelka Pokaż wiadomość
Swoja droga ja bardzo lubię samego Chrystusa, to taka na wskroś dobra postać. A tak w ogole, jakby się nad tym zastanowić, to ta piosenka jest nieprawdziwa. Chrystus chciał nas zbawić, więc raczej nie miałby pretensji do Ludu, nie miał nawet do Judasza.... wiedział, jaka jest jego misja na ziemskim padole, więc skąd do samooskarżanie się " ludu" o ukrzyżowanie. Ooooo.... tak mogłabym jeszcze pociągnąć, ale odpuszczę wam.
Hmmm, ja uważam, że właśnie to pokazało, że jest nam tak bliski, że On też odczuwa lęk przed bólem i śmiercią, tak samo, jak my. A ponieważ wierzył w swoją misję, wierzył, że czyni dobro, to pewnie do końca, tak po ludzku, miał nadzieję, że nie będzie musiał nikogo zbawiać swoją śmiercią - że wystarczą Jego uczynki za życia.
Pewnie herezje plotę... ale zgadzam się do samej postaci Chrystusa, był wporzo

A w zasadzie wpadłam do Was podzielić się rewelacją: Z nieba sypie się czysty brokat! Lecą takie ni to płatki, ni to igiełki lodu, oczywiście świat cały w szadzi, a one pod słońce mienią się i skrzą. Powiem Wam, że to mnie wzrusza, takie czyste piękno natury. I to jest dla mnie najlepszy dowód na istnienie Najwyższego, który nie musi ustawiać gorejącego krzewu czy sprawiać, że rozstępuje się morze - wystarczą mi takie dni jak dziś, wschody i zachody słońca czy inne deszcze meteorytów
Ależ pa(sz)tetycznie pojechałam... wybaczcie

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Cytat:
Napisane przez rosier Pokaż wiadomość
Madziu, wolę tego "wtedy" nie pamiętać, bo mi żal... Podobno pepsi leczy takie żołądkowe dolegliwości.
Potwierdzam, wygazowana pepsi łagodzi dolegliwości żołądkowo-jelitowe.
__________________
Czekamy na bejbisia
<a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgxav7a89y.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
poppy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 10:27   #581
Figamaga
Wtajemniczenie
 
Avatar Figamaga
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 2 994
Dot.: Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

Witam i ja porannie.

O, ja też nie lubię "Ludu, mój ludu..". No i tradycyjnie przy "...na cud Jonasza..." zawsze zachodziłam w głowę o co biega, bo mi z tego jakaś słowna masakra wychodziła
I wiecie jakiej pieśni jeszcze nie znoszę? "Anielski orszak" powoduje u mnie maksymalne przygnębienie i potem się pozbierać nie mogę...

A jak pomyślę o tym mrozie...aż mi słabo. A dziś temperatura odczuwalna jest chyba jeszcze wyższa niż wczoraj, bo mojego kota nie jestem w stanie za drzwi wyrzucić

Lecę sobie pracki polakierować.

Miłego dnia życzę!
__________________
Pomagamy!!! www.otoz-tarnow.pl
Podaruj nam 1% KRS 0 0 0 0 0 6 9 7 3 0

Figamaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 10:37   #582
sioodemka
Zakorzenienie
 
Avatar sioodemka
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 4 742
Dot.: Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

Odkopałam się spod 5 000 kopert z fakturami, ale zaraz będą następne, więc marne to pocieszenie.

Za to jadę dziś oglądać trzy pokoje na 45m2. Wysoki parter, balkon, piwnica, niski blok... ciekawe czy mocno zrujnowane.

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

A czy ogarnia Was serduszkowy nastrój ? Ja dałam się skusić na serduszkowe stempelki
Nie mogę się doczekać ich i będę robiła karteczki
__________________
Pozdrawiam serdecznie
Magda

sioodemka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 12:06   #583
Pupil
Osiołek z zakątka :)
 
Avatar Pupil
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 756
Dot.: Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

"Anielski orszak" faktycznie źle mi się kojarzy nie lubię, ale cóż takie jest życie.
"Na cud Jonasza" to dla mnie przez dobrych ...dziesiąt lat było też "nasturcjo nasza" ale ponieważ nie byłam pewna do końca treści to przezornie w tych momentach milczałam takie cwane dziecko.
Uwielbiam za to kolędę z czasów wojny "Nie było miejsca dla Ciebie" i bardzo żałuję, że nasz organista jest nieprzejednany i ją zawsze omija. W ogóle lubię kolędy i bardzo podoba mi się, niezmiennie od lat milenijna płyta Z.Preisnera "Kolędy na koniec wieku". Bardzo lubię Rybotycką
Ja mam natomiast inny problem z Triduum Paschalnym - nie mogę zapachu kadzidła, chociaż od dziecka uwielbiam ten zapach, kojarzy mi się z ciepłem wschodu. Kadzidło wywołuje u mnie tachykardię i to taką 150-180 uderzeń na minutę więc jak tylko widzę księdza z kadzidłem to od razu wsadzam sobie pod język metocard i mam 90


U mnie nie śnieży, jest za to piękne słonko ale chętnie bym popodziwiała prawdziwie zimowy krajobraz Tylko śnieg mógłby leżeć na trawnikach i drzewach, a drogi poproszę czarne Może zostanę wysłuchana Moje autko też nie lubi zimna, choć duuuże i cieplutkie. Wczoraj mnie poprosiło, żebym wstawiła je do garażu, bo na dworze zimno i wietrznie, takie mądre. No cóż, wstawiłam. W garażu +14 stopni a na zewnątrz -16. Mrówa wie, co dobre
__________________
Zapraszam:

[SIGPIC][/SIGPIC]

Pupil jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 12:21   #584
jambolaja
Zakorzenienie
 
Avatar jambolaja
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 895
Dot.: Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

Oj jak mi brakowało mojego netunia,jedynego,kochaneg o,najsłodszego...
A czytam tu ploty jakies,ze u mnie to sie film wszystkim urywa i bronic sie nie mogę...i to i na jawie i we snie!
Aga oczywiście,że byłas z Nami na tych tańcach tylko Madzia nie pamieta bo...Jej sie przecież film urwał
Życzę Wam wszystkim miłego dzionka,mniej papierologii więcej dobrego samopoczucia.
__________________
DecouTworki (lepiej oglądać ostatnie stronki niż marne początki)
Papierki małe i większe
jambolaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 13:04   #585
anula3333
Wtajemniczenie
 
Avatar anula3333
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 2 843
Dot.: Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

Cytat:
Napisane przez Pupil Pokaż wiadomość
M7 kawka chyba zbędna ale może Ci nie zaszkodzi Mnie jakoś przez życie jelitówka omija, może dlatego że jestem, wbrew zdrowemu rozsądkowi. coca-colowcem A jelitówka coli nie lubi i trzyma się ode mnie z daleka.

Ojć u mnie za oknem -16 stopni i piękne słonko. A ma być ponoć w piątek najzimniej, u mnie -20 na wschodzie kraju do -32 stopni Nic tylko ruską uchatkę na głowę i pod kaloryfer

Miłego dnia kobietki, wyciągam właśnie nosa na tą zimnicę
Kaloryfer jest, gorzej z uchatką:h ahaha:

Pośmiałam się z Waszych opowieści
__________________
"Życie jest melodią" Franz Heferd
Mój decoupage
anula3333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 13:12   #586
sioodemka
Zakorzenienie
 
Avatar sioodemka
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 4 742
Dot.: Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

Nie wiecie o co prosicie z tym śniegiem. Słyszałyście o podatku od opadów ?
No... u mnie niebawem będzie, a w Poznaniu w ubiegłym roku zarobili na tym ponoć 3mln zł.
Potem będzie podatek od oddychania (bo zużywamy powietrze), od chodzenia (bo zużywa się chodniki itp.) etc. etc.

Wszędzie o tym trąbili w ubiegłym tyg.
Tylko ja sie zastanawiam, bo oni jakieś średnie z całego miasta wyciągają... bo jak chmura się kończy i u mnie nie pada, to nie powinnam płacić ?
W ogóle Panu Bogu moga wystawić fakturę za opady

http://www.hotmoney.pl/artykul/kraj-...d-opadow-23682
__________________
Pozdrawiam serdecznie
Magda

sioodemka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 13:18   #587
Pupil
Osiołek z zakątka :)
 
Avatar Pupil
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 756
Dot.: Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

Cytat:
Napisane przez anula3333 Pokaż wiadomość
Kaloryfer jest, gorzej z uchatką:h ahaha:
W postsowieckich miasteczkach uchatek jest pod dostatkiem
Miałam kiedyś kochanego wilka, owczarka niemieckiego. Gadzina był cały czarny. Ani pół białej łatki. Było bardzo zimno, -15 stopni na dworze, psisko latało po dworze, do budy wchodził jak był deszcz a nie mróz. Ocieplenie, każde, z budy wywlekał i gręplował i pozostawiał przed budą, żebyśmy to widzieli i więcej mu nic do jego budy nie wkładali. Więc zaprzestaliśmy, w końcu to psia buda Ale mąż ubrał psiakowi uchatkę na głowę, na uszy i zawiązał pod brodą. Tak dla żartu i zaraz chcielismy ściagnąć. Ale psiak nie dał jego i już. Matko, to chyba trwało 15 minut jak psisko ruską syberyjska uchatkę zamieniło w kłąb wełny Nie chciał, żeby mu było ciepło. I nie chciał całej oddać

Zobaczcie, ale im blisko tego kraterka jest chyba ciepło http://www.youtube.com/watch?v=Ws9W2...eature=related Duuuży kaloryfer, szkoda, że tak bezsensownie się pali

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Podatek od opadów to jakiś absurd. Moje miasto na razie nie chce, ale to pewnie do czasu.
Dla właścicieli nieruchomości maja mierzyć posiadaną powierzchnie utwardzoną i od tego stawka na domu powierzchnię dachu ciekawe, czy zarząd dróg będzie płacił za chodniki i jezdnie?
No i najciekawsze jest w artykule M7, ze płaci się gdzieś tam od osoby normalnie paranoja.
Za oddychanie będą pobierać w następnych latach - w końcu wydychamy CO2 wiec dzięki nam efekt cieplarniany wzrasta - opodatkować ...albo przestać oddychać
A niestety winę za to ponoszą największe nieroby i fermenciarze, jakie nosi ziemia - ekolodzy.
__________________
Zapraszam:

[SIGPIC][/SIGPIC]

Pupil jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 13:25   #588
biernacka4
Zakorzenienie
 
Avatar biernacka4
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 5 369
Dot.: Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

Madziu 7
Trzymaj się, zdrówka życzę. Mi w takim stanie najlepiej pomaga przegotowana(letnia) woda z sokiem z cytryny. Wbrew pozorom mimo, że jest kwaśna to wywołuje w żołądku odczyn zasadowy i łagodzi podrażnienia.
MadziuZ
Też jestem za zakończeniem głosowania.
Jolu
A ja myślałam, że Ty za nami tak tęsknisz a nie za internetem.

A propos śmiesznych historyjek.
Byłam parę lat temu na komunii. Była z nami 3 letnia córka kuzynki. Jak komunistom podawali komunię - Elżbietka pyta się "mamusiu a co ten pan im daje do jedzenia", kuzynka na to "taki specjalny chlebek", na to mała na cały kościół "plose pana ja też chcę tego chleba, bo jestem głodna" no i pół kościoła ryknęło śmiechem.

Innym razem byłam w Szczecinie i zaszłam do pięknego kościoła w centrum. Chciałam zwiedzić a przy okazji pomodlić się. Była godz.17.00, akurat msza dla dzieci komunijnych (w ramach białego tygodnia).
Ksiądz odczytuje litanię do Matki Boskiej.
- Matko wniebowzięta....
-Dzieci: módl się za nami,
-Matko niepokalana,
- dzieci bardzo już znudzone: módl się za nami
- Matko najświętrza
- dzieci już nic nie słuchają, ale odpowiadają : módl się za nami
Ksiądz mocno zdenerwowany mówi : a chłopcy strasznie rozrabiają
- dzieci na to zgodnym chórem: Módl się za nami.
......................... ......................... ......................... ......................... .
Kochane babeczki mam do Was bardzo ważne pytanie:
Czy byłyby chętne na odwiedzenie mnie w marcu?
Mój mąż wyjeżdża do sanatorium na 3 tyg.
Trzy weekendy do wyboru: 9-11, 16-18, 23-25,
Spanie dla 8 osób się znajdzie. Co Wy na to?

Edytowane przez biernacka4
Czas edycji: 2012-02-01 o 13:42
biernacka4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 13:27   #589
anula3333
Wtajemniczenie
 
Avatar anula3333
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 2 843
Dot.: Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

Cytat:
Napisane przez sioodemka Pokaż wiadomość
Nie wiecie o co prosicie z tym śniegiem. Słyszałyście o podatku od opadów ?
No... u mnie niebawem będzie, a w Poznaniu w ubiegłym roku zarobili na tym ponoć 3mln zł.
Potem będzie podatek od oddychania (bo zużywamy powietrze), od chodzenia (bo zużywa się chodniki itp.) etc. etc.

Wszędzie o tym trąbili w ubiegłym tyg.
Tylko ja sie zastanawiam, bo oni jakieś średnie z całego miasta wyciągają... bo jak chmura się kończy i u mnie nie pada, to nie powinnam płacić ?
W ogóle Panu Bogu moga wystawić fakturę za opady

http://www.hotmoney.pl/artykul/kraj-...d-opadow-23682
A jak ktoś mało chodzi po chodniku? oni są nienormalni. Już widzę jak lepszy , za ten podatek, będzie chodnik-tak samo jak droga. Ciekawe jak zmienią powietrze?

Pupil - dzięki!
__________________
"Życie jest melodią" Franz Heferd
Mój decoupage
anula3333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 13:30   #590
Emila3000
Zakorzenienie
 
Avatar Emila3000
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Skierniewice
Wiadomości: 10 140
Dot.: Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

zielona na jutro koniec glosowania? zaraz skreślę kilka słów na ogólny, a
później popraw w głosowaniu.
Ani sekundy na zewnątrz nie byłam wczoraj a i tak mi plecy poskręcało
Emila3000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 13:54   #591
zielona butelka
Zakorzenienie
 
Avatar zielona butelka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z bliska:)
Wiadomości: 5 211
Dot.: Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

Cytat:
Napisane przez biernacka4 Pokaż wiadomość
......................... ......................... ......................... ......................... .
Kochane babeczki mam do Was bardzo ważne pytanie:
Czy byłyby chętne na odwiedzenie mnie w marcu?
Mój mąż wyjeżdża do sanatorium na 3 tyg.
Trzy weekendy do wyboru: 9-11, 16-18, 23-25,
Spanie dla 8 osób się znajdzie. Co Wy na to?

Ha!! Nareszcie konkretna sprawa Biernasiu odśwież więc wątek zlotowy, to pogadamy

Edytowane przez zielona butelka
Czas edycji: 2012-02-01 o 14:05
zielona butelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 14:05   #592
Pupil
Osiołek z zakątka :)
 
Avatar Pupil
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 756
Dot.: Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

Biernasiu Twoją propozycję po edycji watka plotkarskiego skopiowałam do watka zlotowego
Tam będziemy dyskutować
__________________
Zapraszam:

[SIGPIC][/SIGPIC]

Pupil jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 14:13   #593
biernacka4
Zakorzenienie
 
Avatar biernacka4
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 5 369
Dot.: Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

Ewuniu
Dziękuję Ci bardzo . Napisałam tutaj żebyście to przeczytały, bo na zlotowy ostatnio mało zaglądamy. Dyskusję chciałam kontynuować tam.


Zapraszam na watek zlotowy.

Edytowane przez biernacka4
Czas edycji: 2012-02-01 o 15:54
biernacka4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 14:33   #594
lexor
Zakorzenienie
 
Avatar lexor
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 8 463
GG do lexor
Dot.: Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

Cytat:
Napisane przez lexor Pokaż wiadomość

Znalazłam piękne miejsce na zlocik, więc jakby Terenia nic nie zdziałała w tej dziedzinie zapraszam w nasze strony - piękne okolice zamku Czocha, gospodarstwo agroturystyczne, a właścicielka zakochana w decu, ale początkująca, chętnie nas przygarnie i pouczy się
Moja propozycja też jest konkretna i aktualna, ale termin może być każdy, chyba tylko oprócz sezonowych bo wówczas kobitka chce zarobić, a miejsce na prawdę rewelacyjne i duża świetlica ze stołem
Cytat:
Napisane przez biernacka4 Pokaż wiadomość
Madziu 7

Kochane babeczki mam do Was bardzo ważne pytanie:
Czy byłyby chętne na odwiedzenie mnie w marcu?
Mój mąż wyjeżdża do sanatorium na 3 tyg.
Trzy weekendy do wyboru: 9-11, 16-18, 23-25,
Spanie dla 8 osób się znajdzie. Co Wy na to?
No do ciebie chyba nie mam zbyt daleko a i marzec mi opowiadania więc jestem za

M7 i wszystkim dużo zdrówka

Ja też dodam historyjkę z życia wziętą:
Facet kupił w sklepie "Media Markt " nawigację do samochodu, taką z najwyższej półki na drugi dzień wraca do sklepu z reklamacją i mówi że urządzenie nie działa. Sprzedawca zaczął wypytywać czy wszystko zostało zrobione zgodnie z instrukcją
- No oczywiście - odpowiada facet, a samochód stoi przed sklepem można sprawdzić, że nie działa.
Wychodzą ze sklepu wsiadają do samochodu i sprzedawca prosi aby facet uruchomił nawigację i wykonał wszystkie niezbędne czynności w celu sprawdzenia sprzętu.
Facet włącza urządzenie, nachyla się w jego kierunku i mówi głośno i wyraźnie: Do Krakowa proszę!
__________________
Pozdrawiam Alina
http://lenkanapoddaszu.blogspot.com/
Zapraszam do odwiedzania moich wątków
Papierowe różności
Rodzinne dłubanki
Decoupage

Edytowane przez lexor
Czas edycji: 2012-02-01 o 14:38
lexor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 14:34   #595
Figamaga
Wtajemniczenie
 
Avatar Figamaga
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 2 994
Dot.: Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

TERENIU ja Cię kochana ozłocę!!!
Jak otworzyłam paczkę, aż się poryczałam. Nie spodziewałam się aż tylu śliczności. I od razu z mamą dokonałyśmy zakupu Pieniążki oczywiście pójdą na zwierzaki.
Jutro wrzucę zdjęcia, bo mi baterie padły w aparacie.
__________________
Pomagamy!!! www.otoz-tarnow.pl
Podaruj nam 1% KRS 0 0 0 0 0 6 9 7 3 0

Figamaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 15:40   #596
Pupil
Osiołek z zakątka :)
 
Avatar Pupil
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 756
Dot.: Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

Figa daj znać, co zbierasz - przecież każda z nas coś znajdzie w swoich klamotach ja mogę coś papierkowego, bo mam ochotę poeksperymentować a potem coś trzeba z tym zrobić, najchętniej podarować bo ja niehandlowa jestem

Lexor :cmok: Alinko część Twojego posta wrzuciłam na zlotowy Potwierdzam, że okolice Czochy to cudowne miejsce, zamek jest obłędny, jeziora również

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Odnośnie wypasionego GPS'a to moje autko jest takim GPSkiem Wsiadam do Mrówy rano i mówię - jedziemy do pracy - i cyk, jestem w pracy Potem wsiadamy i mówię - Mrówa szybko do Braciszka - i cyk jestem 100 km dalej
A na serio to te GPS'y mnie nerwowo wykańczają. Obsługują je w 90% debile - przepraszam, ale z doświadczenia to kierowcy zawodowi nie patrzą gdzie wjeżdżają tylko patrzą, gdzie ich GPS prowadzi. A nasza firma jest 50 m od głównej drogi, w ślepej. I kto kilka razy dziennie w tej ślepej, którą ślepy by zobaczył że ślepa i donikąd nie prowadzi bo ślepa i prosta jak drut i widać na 500 metrów nie tylko 50, ląduje???? Zawodowy kierowca z 20 tonami na sobie i włączonym GPSem, czasem z przyczepą. I brakiem możliwości do zawrócenia takim składem Kiedyś jednego zastawiłam i poszłam do biura. A facetowi piana z pyska się toczyła, że nie może odjechać. Trafił nam mój zły dzień - wyszłam po godzinie. I jeszcze jak zaczął pyszczyć to mu zacytowałam Pawła i Gawła, fragmencik i poszedł jak zmyty Dopiero mógł odjechać. I chyba przez ichnie walki-talki ogłosił wszem i wobec, że taka wredna baba zablokowała go na posesji, gdzie go GPs zaprowadził i jako drogę krajową wskazał i od tego czasu jakoś ich mniej ...ale nadal inteligenci wjeżdżają.
Boże broń przed kierowcami co zamiast mapie ślepo wierzą GPSowi Przecież oprócz GPSa ma jeszcze oczy i widzi, gdzie jedzie.
No ten z Media-Markt to rozumiem, GPS nie chciał z nim gadać, to się facet wkurzył. Też bym się wkurzyła, jakbym kupiła gadającego GPS'a
__________________
Zapraszam:

[SIGPIC][/SIGPIC]

Pupil jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 17:09   #597
poppy
Wtajemniczenie
 
Avatar poppy
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Przedgórze Sudeckie
Wiadomości: 2 511
GG do poppy
Dot.: Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

Cytat:
Napisane przez Pupil Pokaż wiadomość
I jeszcze jak zaczął pyszczyć to mu zacytowałam Pawła i Gawła, fragmencik i poszedł jak zmyty
Poszedł jak zmyty, bo nie mógł sobie przypomnieć żadnego Gawła spośród swoich kumpli... Albo ma na imię Tomek
__________________
Czekamy na bejbisia
<a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgxav7a89y.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

Edytowane przez poppy
Czas edycji: 2012-02-01 o 17:10 Powód: Przypomniał mi się morał tego wierszyka
poppy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 17:34   #598
dzianga
Zadomowienie
 
Avatar dzianga
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 898
GG do dzianga
Dot.: Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

Dziewczyny co do pieśni kościelnych to najlepsze jaja z dzieciństwa to już pojawiające się Nacudjo nasza)) Zawsze się zastanawiałam co to za Nacudja? Co to za święta? Ale milczałam...
Bożenko, Alinko propozycje na zlociki fajne, wypowiedziałam się na wątku
Gpsy ?? to historia nieźle wprowadzają w błąd ale pomagają b. często.
Dziewczyny już kiedyś pisałam o podobnej sytuacji podczas lakierowania. Lakieruje Flugerem i po 12 razach kiedy lakieruje takie małe chropowate dziurki. Zmieniłam lakier z 20 Flugera na 50 czy to możliwe żeby zareagował na ta sama markę czy co do cholewci? Nie mam siły...
Sioodemka za dużo stresu masz i chorujesz co chwilkę. Musisz wypocząć. dziewczyno. Dużo zdrowia i do łóżka...
__________________
Pozdrawiam Aldona
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=455643mó j zapraszam
takie sobie różne twory https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=484442"
dzianga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 17:43   #599
poppy
Wtajemniczenie
 
Avatar poppy
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Przedgórze Sudeckie
Wiadomości: 2 511
GG do poppy
Dot.: Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

Ja na siedemdziesiątce też mam taki folklor. Myślę, że to wina za dużego tempa. Trzeba zostawić każdą kolejną warstwę na dobę, to powinno być OK. Tak mówi Wąż, a on, cholerka, rzadko się myli
__________________
Czekamy na bejbisia
<a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgxav7a89y.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
poppy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-01, 19:40   #600
Terenia18
Zakorzenienie
 
Avatar Terenia18
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Opole i Warszawa
Wiadomości: 4 082
Dot.: Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

Madziu Figowa taki mróz i Poczta tak szybko działa. Chwała jej za to.
Ciekawe co sobie wybrałaś z bizuterii - niech to będzie prezent dla
Ciebie bo za chwilkę są Twoje urodziny.

Ale Bożenka zaskoczyła nas propozycją: tak chata wolna mąż wyjeżdza no to zlocik.
a co kochana zrobisz z synem jak zechce
domu przyjechać??

Wczoraj Zielonka pokazała mi nowy sposób noszenia getrów -
na przedramionkach.
__________________

Biżuteria sutaszowa


Decoupage
Terenia18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Decoupage


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.