Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 2014 cz.2

[asienka213]

Napisane przez barankosia1

teQiba to mnie nie pocieszyłaś. Jak bliźniaki przyjdą na świat to będzie rocznikowo miedzy nimi a starszym synem różnica 6 lat. Boje sie własnie tego że nie będę miała czau dla syna, ze będę zbyt zmęczona żeby się z nim pobawić i ze będzie czuł się odtrącony i nie będzie lubił rodzeństwa On chyba nie jest az tak tego świadomy, tłumacze mu ze bezie miał rodzeństwo, podaje przykłady z rodziny, znajomych gdzie są dwoje dzieci. Ale chyba on nie rozumie ze dzidziusie zostaną z nami na zawsze i ze trochę zmieni się w domu i ze będzie się dzielił mama i tatą .

witaj beda pierwsze watkowe blizniaki
na kiedy masz termin??

ja sie tez tego boje, ale ty jednak bedziesz miala podwojnie tyle roboty
Nie martw sie, maly ma jeszcze czas to zrozumiec z moja corcia mialam o tyle latwiej, ze ona juz od od jakiegos czasu pytala kiedy w koncu bedzie miala rodzenstwo No a jak juz sie doczekala to radosc ogromna

Napisane przez teQiba

Przykro mi ze Was nastraszylam, ale tak niestety bylo u mnie - ale na pocieszenie dodam ze juz nie czuje urazy i chociaz na paczatku nie bylam zwiazana z siostra, to teraz ciesze sie ja mam Rodzenstwo jest wazne - wydaje mi ze nawet bardziej w doroslym zyciu...

wlasnie, ja mysle, ze lepiej miec rodzenstwo z niewazne jak duza roznica wieku niz wcale nie miec Powtarza mi to tez moja szwagierka, ktora ma 12 lat mlodszego brata

[Tequillla]

Moja córeczka nie może się doczekać rodzeństwa. Ma 4 lata i baaardzo chce dzidziusia. Trwa w podekscytowaniu, odkąd pokazałam jej test z dwoma kreseczkami i wytłumaczyłam co to znaczy. Mimo to też się obawiam, jak to będzie, czy nie rozczaruje sie keidy dziecko juz będzie na swiecie i to będzie jednak "coś wiecej" niż mięciutka słodziutka maskotka do przytulania
Wymyśla imiona i mówi do mojego brzucha, żeby szybko się urodziło i ciągle snuje plany, jak to ona będzie się dzidziusiem opiekować
Uwielbia oglądać zdjęcia z USG (ostatnie z 9 tygodnia, prawie nic nie widać) i wypytuje ciągle, jaki jest teraz dzidziuś na wielkość, czy już ma rączki, oczka itp...
Wszystko jednak okaże się "w praniu". Ja jestem jedynaczką, wcale nie cieszę się z tego powodu.

Wczoraj byłam umówiona na USG genetyczne - 1 dzień 12 tygodnia, ale sie nie udało. Mam silne tyłozgięcie i dzidziuś się wcisnął w najdalszy możliwy zakamarek. Nawet nie wiedziałam że to możliwe, ze takie dziecko może się nie pozwolić zbadać i już . Kolejne podeśjcie za tydzień w środę, może się troszkę ośmieli do tej pory

[mona1]

side85 gratuluję udanej wizyty i małej/małego łobuza

Napisane przez side85

witam w moim codziennym świecie Na okrągło oglądam, zapisuję strony i analizuję co kupię, co nie znaczy że wpadłam w szał zakupów bo chcę wykonać neizbędne remonty przed przyjściem dziecka na świat i póki co to zabiera mi więcej czasu. Od roku jesteśmy w nowym mieszkaniu na dodatek w nowym bloku więc do dziś mimo urządzania go np nie zrobiliśmy malowania bo ściany były białe a ciągle szkoda było bo tu się jakąś zabudowę robi, to tam...i wszędzie pył z gipsu. Teraz musimy się ogarnąc i dokończyć te rzeczy które się nam marzyły wcześniej i potem wielkie malowanie.
Co do śpiworków to też kupię taki ciut cieńszy, bo przecież dziecko i tak będzie pewnie na spacerki jeździło w nim, a potem wielkim grubym kocu albo śpiworku do wózka. Dużo wózków (nie wiem jaki zamierzasz kupić) posiada takie w swojej ofercie i wg mnie są całkiem fajnym rozwiązaniem zamiast grubego koca, a dzidziuś jest fajnie opatulony.

Ja na razie też tylko wybieram, szukam ale powstrzymuję się od zakupów, choć nie ukrywam że jak tylko poznam płeć to zacznę kupować, bo później ciężko byłoby mi wszystko na raz ogarnąć
W pierwszej wersji założenie było takie żeby kupować wyprawkę w kolorze neutralnym, żeby kiedyś dla kolejnego dzieciątka było ale jak zaczęłam przeglądać allegro to nie jest takie proste. Jednak większość pajacyków, śpioszków, bodziaków jest przeznaczonych dla konkretnej płci.... przynajmniej te które mi się podobają także czekam cierpliwie, licząc się z tym że jeszcze trochę poczekam zanim poznam płeć
co do kombinezonu masz rację masz już coś na oku?

Co do wózka, to nie taka prosta sprawa Jak na razie sklaniam się do takiego:
http://allegro.pl/wozek-quinny-moodd...545672754.html
ale on chyba takiego śpiworka nie ma, tylko zapinaną gondolkę

Napisane przez Karolcia2401

dobre podejście my mamy imiona ustalone niby, ale za każdym razem jak tż coś proponuje nowego, to mówię mu "ja rodzę, ja mam głos ostateczny"

niby tak, ale jak my się z mężem spieramy o imię, to on mówi, że i tak ojciec idzie po porodzie do urzędu zgłosić dziecko i imię on podaje, także ostateczna decyzja będzie należeć do niego hahaha cwaniaczek

Napisane przez baja_86

Myśle, że lżejszy kobinezon będzie ok, nawet jeśli na wyjście będzie bardzo zimno to najwyżej ubierze się malenstwu dodatkowy rękaw i przykryje cieplejszym kocem. W samochodzie ciepło, więc w sumie chodzi o przejscie ze szpitala do auta a to trwa chwile. A kombinezon wykorzysta się na chłodne dni przedwiośnia
Piszecie o wózkach, ja chce kupić taki z dużą gondolą, Na zimę ciężka spacerówka z dużymi kołami pewne da radę, gorzej z jakąś lekką.
Łóżeczko chciałabym z drzewa bukowego-jest solidniejsze i twardsze od sosny, ale niestety większość łóżeczek jest sosnowych. Na all pełno gotowych zestawów z pościelą, musiałabym przeliczyć czy to się opłaca w ogóle, czy lepiej kupić wszystko osobno

masz rację, lżejszy kombinezon się sprawdzi wczesną wiosną zacznę się rozglądać
co do wózka, któraś z Was wczoraj pisała, że na zimę taka cięższa spacerówka (od wózka wielofunkcyjnego) będzie ok, też tak uważam dlatego prawdopodobnie zdecydujemy się na wózek 3w1 łóżeczko też już wypatrzyliśmy jest z drewna brzozowego, nie wiem czy takie jest wystarczająco twarde? a wygląda tak:

http://dino.sklep.pl/nowy/pacyga-Loz...0-p-14832.html

Napisane przez barankosia1

Witam przejrzałam wątek , bo chociaż to moja druga ciąża to jednak pytania się piętrzą jakby to była pierwsza
Mam 30 lat, 5 leniego syna i spodziewam się teraz bliźniąt Są dwujajowe, dwuowodniowe i dwukosmówkowe. Wczoraj według kalkulatora ciążowego zaczęłam II trymestr. Czuje śie zupełnie inaczej niż w pierwszej ciazy więc mam nadzije że trafiła się mi przynajmniej jedna dziewucha

witam! hmmm też po ciuchu marzylam o bliźniakach

[asienka213]

Napisane przez lutien

Ale z drugiej strony mała różnica wieku nie gwarantuje tego, że dzieci się bedą dogadywać
Między tż a szwagierką jest 2 lata różnicy i dopiero jak dorośli to zaczęli się dogadywać, ale więzi między nimi nie ma.
Za to mój chrześniak ma brata młodszego o ok 9 lat (chrześniak ma 11, brat 1,5) i się świetnie dogadują. Koleżanka Niki (10 lat) ma siostrę 2 letnią i też się super bawią
Tak wiec nie przewidzimy tego, jak sie rodzenstwo dogada

Napisane przez 111kicia111

asienka213 u Ciebie to nie ma jeszcze tak dużej róznicy. U mnie będzie aż 11 lat

masz racje, ale zobacz jakie dziewczyny podaja przyklady podnoszace na duchu glowa do gory, musi byc dobrze

[cobra115]

Napisane przez Ela87

Poprułam się
Nie wiedziałam, że tak bardzo mnie to załamie :-(
Tż mówi,ze mam się nie przejmować i tak będzie mnie kochać, ale ja nie będę się podobała sobie
Jestem załamana :-(
Mama po czwórce dzieci nie ma ani jednego rozstępu. Siora po dwójce nic, a ja JUŻ MAM a jestem dopiero w 4 miesiącu
Jutro jadę do apteki i kupuję NAJDROŻSZY krem na rozstępy jaki mają. Wiem, że droższy nie znaczy lepszy, ale chce mieć pewność, że próbowałam :-(

Przepraszam, że smucę, ale nie potrafię przestać płakać :-(

ja na razie mam na cyckach tylko, ale to pozostałości po dojrzewaniu, więc tylko czekam, co będzie w ciąży

Napisane przez side85

Chciałam się pochwalić wczorajszą wizytą Płci nie poznam do końca świata bo moje dziecko choć jestem w 17 tygodniu to już ma rozbudowane ADHD Pan doktor powiedział tylko żeby się przygotować bo to będzie bardzo żywe dziecko Mały tak zasuwał góra dół i na boki że pan doktor nie umiał wogóle zrobić USG

super

Napisane przez mmhym

Ja dzisiaj zdycham dalej, kaszel mi tylko rwiący przyszedł. Noc - straszna.

o kurcze wypoczywaj

Napisane przez barankosia1

Witam przejrzałam wątek , bo chociaż to moja druga ciąża to jednak pytania się piętrzą jakby to była pierwsza
Mam 30 lat, 5 leniego syna i spodziewam się teraz bliźniąt Są dwujajowe, dwuowodniowe i dwukosmówkowe. Wczoraj według kalkulatora ciążowego zaczęłam II trymestr. Czuje śie zupełnie inaczej niż w pierwszej ciazy więc mam nadzije że trafiła się mi przynajmniej jedna dziewucha

Cześć ale czad pierwsze wątkowe bliźniaki a co do różnicy wieku, to między mną a siostrą jest 5 lat a dogadujemy się jak bliźniaczki jednojajowe

[Karolcia2401]

Napisane przez mona1

niby tak, ale jak my się z mężem spieramy o imię, to on mówi, że i tak ojciec idzie po porodzie do urzędu zgłosić dziecko i imię on podaje, także ostateczna decyzja będzie należeć do niego hahaha cwaniaczek

to już nie te czasy, idziesz do urzędu jak wychodzisz ze szpitala

swoją drogą apropo tego, że to ojciec idzie rejestrować malucha, mam taką historię w rodzinie, mój dziadek, chyba opijał urodzenie syna dość mocno, bo poszedł do urzędu i zamiast Krzysztof nadał mu imię Krystian, nie mając o tym pojęcia babcia jak zobaczyła dokumenty to się załamała, no ale cóż

[asienka213]

Napisane przez mona1

Ja na razie też tylko wybieram, szukam ale powstrzymuję się od zakupów, choć nie ukrywam że jak tylko poznam płeć to zacznę kupować, bo później ciężko byłoby mi wszystko na raz ogarnąć
W pierwszej wersji założenie było takie żeby kupować wyprawkę w kolorze neutralnym, żeby kiedyś dla kolejnego dzieciątka było ale jak zaczęłam przeglądać allegro to nie jest takie proste. Jednak większość pajacyków, śpioszków, bodziaków jest przeznaczonych dla konkretnej płci.... przynajmniej te które mi się podobają także czekam cierpliwie, licząc się z tym że jeszcze trochę poczekam zanim poznam płeć
co do kombinezonu masz rację masz już coś na oku?

Co do wózka, to nie taka prosta sprawa Jak na razie sklaniam się do takiego:
http://allegro.pl/wozek-quinny-moodd...545672754.html
ale on chyba takiego śpiworka nie ma, tylko zapinaną gondolkę




niby tak, ale jak my się z mężem spieramy o imię, to on mówi, że i tak ojciec idzie po porodzie do urzędu zgłosić dziecko i imię on podaje, także ostateczna decyzja będzie należeć do niego hahaha cwaniaczek

ogladalam ten wozek, ale cena mnie skutecznie odstraszyla

A co do nutralnych ciuszkow, to tez mialam takie plany, a jak sie juz okazalo ze bedzie dziewczynka i widzialam te przesliczne sukieneczki to plany spelzly na panewce

Ja sie tam ciesze, ze u nas facet nie musi dziecka isc meldowac, tylko wszystko idzie automatycznie przez szpital, ktory wysyla wszystkie papiery do urzedu Moje ciotki juz mialy takie przypadki, ze facet szedl jeszcze podchmielony dziecko rejestrowac i zamiast Marcina wyszedl Leszek zabilabym

Napisane przez Tequillla

Wczoraj byłam umówiona na USG genetyczne - 1 dzień 12 tygodnia, ale sie nie udało. Mam silne tyłozgięcie i dzidziuś się wcisnął w najdalszy możliwy zakamarek. Nawet nie wiedziałam że to możliwe, ze takie dziecko może się nie pozwolić zbadać i już . Kolejne podeśjcie za tydzień w środę, może się troszkę ośmieli do tej pory

jeszcze w brzuchu a juz rzadzi

[baja_86]

Napisane przez barankosia1

Witam przejrzałam wątek , bo chociaż to moja druga ciąża to jednak pytania się piętrzą jakby to była pierwsza
Mam 30 lat, 5 leniego syna i spodziewam się teraz bliźniąt Są dwujajowe, dwuowodniowe i dwukosmówkowe. Wczoraj według kalkulatora ciążowego zaczęłam II trymestr. Czuje śie zupełnie inaczej niż w pierwszej ciazy więc mam nadzije że trafiła się mi przynajmniej jedna dziewucha

witaj Bliźnięta to marzenie mojego męża

Mona nie wiem czy brzozowe jest wytrzymalsze, trzeba by jakiegoś stolarza zapytać ale łóżeczko ładne

Ja mam dwóch braci, różnica między nami jest mała, starszy -rok, młodszy 2 lata i całe dzieciństwo z przerwami darliśmy koty. Dopiero teraz na stare lata się dogadujemy, także nie martwicie się dziewczyny na zapas

[nadzwyczajna]

Napisane przez barankosia1

Witam przejrzałam wątek , bo chociaż to moja druga ciąża to jednak pytania się piętrzą jakby to była pierwsza
Mam 30 lat, 5 leniego syna i spodziewam się teraz bliźniąt Są dwujajowe, dwuowodniowe i dwukosmówkowe. Wczoraj według kalkulatora ciążowego zaczęłam II trymestr. Czuje śie zupełnie inaczej niż w pierwszej ciazy więc mam nadzije że trafiła się mi przynajmniej jedna dziewucha

Cześć kochana ;-)
Na pewno będzie dziewczynka. Trzymam za to kciuki

[kate1623]

Napisane przez barankosia1

Witam przejrzałam wątek , bo chociaż to moja druga ciąża to jednak pytania się piętrzą jakby to była pierwsza
Mam 30 lat, 5 leniego syna i spodziewam się teraz bliźniąt Są dwujajowe, dwuowodniowe i dwukosmówkowe. Wczoraj według kalkulatora ciążowego zaczęłam II trymestr. Czuje śie zupełnie inaczej niż w pierwszej ciazy więc mam nadzije że trafiła się mi przynajmniej jedna dziewucha

Hej witamy serdecznie i zapraszamy do udzielania .Pierwsze bliźniaki wątkowe suuper . Na kiedy masz termin porodu?

[mona1]

Napisane przez Karolcia2401

to już nie te czasy, idziesz do urzędu jak wychodzisz ze szpitala
swoją drogą apropo tego, że to ojciec idzie rejestrować malucha, mam taką historię w rodzinie, mój dziadek, chyba opijał urodzenie syna dość mocno, bo poszedł do urzędu i zamiast Krzysztof nadał mu imię Krystian, nie mając o tym pojęcia babcia jak zobaczyła dokumenty to się załamała, no ale cóż :brzydal

Napisane przez asienka213

ogladalam ten wozek, ale cena mnie skutecznie odstraszyla

A co do nutralnych ciuszkow, to tez mialam takie plany, a jak sie juz okazalo ze bedzie dziewczynka i widzialam te przesliczne sukieneczki to plany spelzly na panewce

Ja sie tam ciesze, ze u nas facet nie musi dziecka isc meldowac, tylko wszystko idzie automatycznie przez szpital, ktory wysyla wszystkie papiery do urzedu Moje ciotki juz mialy takie przypadki, ze facet szedl jeszcze podchmielony dziecko rejestrowac i zamiast Marcina wyszedl Leszek zabilabym

o widzę że ja to zupełnie zielona jestem w tych kwestiach urzędowo - formalnych to jak to w końcu jest, idzie się do Urzędu Miasta czy nie

a historie z tatusiami którzy pomylili imię dziecka przy rejestracji uwielbiam to ryzyko które niesie za sobą pępkowe

asienka - co do wózka, cena rzeczywiście , będę polować na używany

[marima]

Cześć

Napisane przez barankosia1

Witam przejrzałam wątek , bo chociaż to moja druga ciąża to jednak pytania się piętrzą jakby to była pierwsza
Mam 30 lat, 5 leniego syna i spodziewam się teraz bliźniąt Są dwujajowe, dwuowodniowe i dwukosmówkowe. Wczoraj według kalkulatora ciążowego zaczęłam II trymestr. Czuje śie zupełnie inaczej niż w pierwszej ciazy więc mam nadzije że trafiła się mi przynajmniej jedna dziewucha

ale super, pierwsze bliźniaki na wątku

rozmawiałyście o różnicy wieku między dziećmi, wydaje mi się że zawsze pierwsze dziecko będzie się czuło chociaż trochę odrzucone, no bo zawsze było samo, cała uwaga rodziców była skupiona tylko na nim. Moja siostra ma 2 letniego chłopca i 2 tyg temu urodził się kolejny maluch, też synek, i ten starszy takie histerie odstawia że szkoda gadać, ale moja siostra z mężem naprawdę się starszym zajmują, poświęcają mu czas, bawią się z nim, ale jak tylko siostra karmi małego piersią to starszy od razu w ryk, albo szwagier weźmie małego na ręce to ciągnie go za nogawki, ale myślę że to jest kwestia czasu i prędzej czy później przyzwyczai się do malucha, z większą różnicą wieku jest o tyle dobrze że jeśli starsze zaakceptuje nowego członka rodziny to wtedy ma się z jego strony dużą pomoc, ale też nie należy przesadzać w tą stronę, że 15-letnia dziewczyna/chłopak nie może wyjść do znajomych tylko musi zajmować się młodszym bratem

Było o TŻtach, najpierw u nas było tak, że po slubie jako osoba bezrobotna sama zajmowałam się domem, gdy zaczęłam pracować wymuszałam na TŻcie pomoc w obowiązkach domowych, na poczatku w weekendy, bo w tygodniu pracował po 12 h więc nie miałam sumienia go męczyć, jak zmienił pracę to pomaga mi więcej, także u nas nie ma problemu z podziałem obowiązków. ale z kolei moja siostra naucyzła męża że sama wszytsko najlepiej robi, więc teraz mając dwójkę dzieciaczków i dom na głowie nie ma dla siebie czasu. także jeśli mój TŻ nie kwapiłby się do pomocy, po pracy położyłabym się do łóżka, nie ugotowała obiadu, nie wyprała i nie wyprasowała i niech sobie chłopina radzi sam, może się nauczy

No i mój TŻ wyjeżdża na 9 miesięcy, będzie wracał na weekendy, ale troszkę mi smutno bo może go nie być przy porodzie, i potem przez 3 miesiace będę z malcem sama, no ale jakoś sobie na pewno poradzimy sami.

[Karolcia2401]

Napisane przez mona1

o widzę że ja to zupełnie zielona jestem w tych kwestiach urzędowo - formalnych to jak to w końcu jest, idzie się do Urzędu Miasta czy nie

szpital zgłasza chyba narodziny, ale później by zarejestrować moje siostry szły do urzędu stanu cywilnego
tutaj masz artykuł na ten temat: http://www.sosrodzice.pl/rejestracja-noworodka-i-inne-formalnosci-po-porodzie/

[izabla]

Napisane przez magduś2

Co do wózków, my właśnie oglądaliśmy i w oko wpadł nam x-lander x-move 2 w 1 bo fotelik będę miała od sąsiadki, który będzie pasował.

W sobotę Mąż zaskoczył mnie i zaproponował wyprawę do sklepu z wózkami trochę wcześnie, ale jak była chęć to czemu nie. Mieszkam w wózkowym zagłębiu, producent na producencie ale mamy w zasadzie już wybrany: chcę x-landera xq albo x-move. W sklepie przekonałam się do tego drugiego, łatwiej poradzę sobie sama ze składaniem stelaża i pakowaniem do bagażnika.

Napisane przez Brzuchatka

Co do zakupów ciążowych t0- jedyne jakie zrobiłam http://www.c-and-a.com/pl/pl/shop/pr...20i%20jegginsy
Na necie znalazłam tylko ten model, w rzeczywistości są w kolorach tęczy (czarne, granatowe, bordowe, w cętki, jak jeansowe). Cena przystępna.
Tylko mi z brzusia zjeżdżają

W sobotę w lidlu też będą jeginsy za 29.00

Jakiś czas temu w Lidlu były jegginsy ciążowe, zakupiłam jedną parę i okazały się po prostu beznadziejne.

Napisane przez Ela87

No to moje dziecko nie będzie bezpieczne
Nie stać mnie na fotelik wart 1500zł
Foteliki z oceną bezp. 3 mają cenę ok 700zł Na ten też mnie nie stać, ale pocieszam się, bo chyba większość naszego społeczeństwa nie stać na takie foteliki. A do lekarza muszę dziecko wozić jakoś. W autobusie to chyba mniej bezpiecznie.

Ja w tej kwestii mam betonowe poglądy. Tak jak wózek, łóżeczko, ubranka i inne bibeloty można kupić używane czy tańsze, tak fotelik to dla mnie najważniejszy sprzęt- w końcu od niego zależy życie i zdrowie dziecka. A fotelik z dobrą oceną ADAC można kupić za około 400-500 zł.

Napisane przez Karolcia2401

[/COLOR]dziewczyny, macie jakąś tanią aptekę internetową, w której robicie zakupy?

Ja ostatnio kupowałam przepisaną przez lekarza Pregnę Plus w aptece Melissa. Za ten preparat zapłaciłam 24 zł, a stacjonarnie kosztował mnie 43zł więc ceny mają imo dość atrakcyjne

[Ela87]

Napisane przez baja_86

Piszecie o wózkach, ja chce kupić taki z dużą gondolą, chociaż mam świadomość, że zimy dziecko w niej nie spędzi bo nie będzie chciało leżeć, ale planuje wózek zostawić do kolejnego dziecka, więc chce być przygotowana na wszystko Ważne też by gondola miała regulowane oparcie, jak dziecko będzie trochę większe i bardziej zainteresowane otoczeniem to na pewno się przyda. Planuje kupić 2w1, chyba, że będzie miał bezpieczny fotelik wpinany do stelaża. Na zimę ciężka spacerówka z dużymi kołami pewne da radę, gorzej z jakąś lekką.
Łóżeczko chciałabym z drzewa bukowego-jest solidniejsze i twardsze od sosny, ale niestety większość łóżeczek jest sosnowych. Na all pełno gotowych zestawów z pościelą, musiałabym przeliczyć czy to się opłaca w ogóle, czy lepiej kupić wszystko osobno

Ja się nie orientuję, ale nasze dzieci w zimie będą już jeździły w spacerówkach? nie mam pojęcia w październiku moje dziecko będzie miało 7 miesięcy, to już spacerówka?

Napisane przez monkaa321

jak Ci się w nich chodzi? czujesz poprawę?
A szukałaś pewnie tak jak ja ja się do przeszukiwań nie nadaję bo nigdy nic nie mogę znaleźć..

Chodzi mi się wygodnie, ale grzeją tak, że musiałam je ściągnąć. Dzisiaj ich nie noszę, ale raczej właściwości ortopedycznych nie mają. Może lekko masujące (bo elastyczny materiał), ale nie liczę na poprawę.

Napisane przez barankosia1

Witam przejrzałam wątek , bo chociaż to moja druga ciąża to jednak pytania się piętrzą jakby to była pierwsza
Mam 30 lat, 5 leniego syna i spodziewam się teraz bliźniąt Są dwujajowe, dwuowodniowe i dwukosmówkowe. Wczoraj według kalkulatora ciążowego zaczęłam II trymestr. Czuje śie zupełnie inaczej niż w pierwszej ciazy więc mam nadzije że trafiła się mi przynajmniej jedna dziewucha

BLIŹNIĘTA



Co do wieku rodzeństwa, to się nie przewidzi jak będzie.
Mój przykład.
Brat 7 lat młodszy. Nie byłam o niego zazdrosna, rodzice mi nawet nie tłumaczyli, że będą się mną mniej zajmować. Miałam 7 lat. Swoje koleżanki. Wychodziłam z domu i latałam z koleżankami po drzewach, więc raczej mnie mało obchodziło, że rodzice się mną nie zajmują, nie potrzebowałam ich koleżanki zazdrościły, że mam malutkiego dzidziusia w domu, ale mnie to nie jarało. Nosiłam go oczywiście, patrzałam jak mama kąpię, później się z nim bawiłam. Ogólnie miałam z nim całe życie dobry kontakt na wczasach się dogadywaliśmy i dogadujemy się teraz
Siostra starsza o 7 lat. Żyłyśmy w zgodzie i żyjemy w zgodzie do dziś
I teraz gwóźdź programu. Siostra 11 miesięcy starsza i jeszcze w tym samym roku urodzona całe życie się kłóciłyśmy, nie bawiłyśmy się, miałyśmy inne koleżanki. Dziś mamy po 26 lat i dalej ze sobą nie rozmawiamy widzimy się tylko przy rodzinnych imprezach zaprosiłam ją ślub, przyszła, ale nawet z nią na ślubie nie rozmawiałam
Także tu nie chodzi o wiek, ale o charaktery

[koziemleko]

Ale dużo piszecie, godzinę czytałam, żeby nadrobić Kiedy ogarnę dom i zrobię obiad

Napisane przez Ela87

Mam pasy
Ciepłe są to na pewno Jak zakładałam je przez biodra, to myślałam, że strzelą ale spoko rozciągnęły się Tylko nie wiem czy do 9 miesiąca wytrzymają, ale teraz w sam raz

Super! Ja też jak przyszłam do domu to od razu mierzyłam i mi się podobają Pokazałam teściowej "nowy nabytek" to nie wiedziała co to jest, bo za jej czasów nie było ...

Napisane przez 23Paula23

Wydaje mi się że jako przedłużenie bluzki są ok jak chodzi o plecy badziew bynajmniej jak o mnie chodzi mam taki i nie zauważyłam różnicy a wręcz mnie drażni bo mój brzuszek im większy tym bardziej tkliwy i w domu potrafię bluzkę podciągać żeby mi nie opinała brzucha bo czuje dyskomfort. Bo mimo że nie przytyłam dużo brzuszek mam ogromny piersi też i moje plecy odmawiają posłuszeństwa i myślę bardziej nad czymś takim :

http://www.google.pl/imgres?um=1&cli...17&tx=75&ty=48

http://www.ortmed-jarocin.pl/miekkie.php pas ciążowy

Ja właśnie nie wiem jakbym się czuła w takim pasie. Wydają się takie sztywne i masywne, ale nigdy nie miałam z nimi do czynienia więc nie wiem

Napisane przez Rossa1988

Dziewczyny, jestem taka szczęśliwa... dzisiaj dowiedziałam się o wyniku na awidność toxo i okazało się, że jest wysoka czyli to stare zakażenie... spłakałam się ze szczęścia niesamowicie... mam jeszcze tylko za tydzień iść do poradni po jakąś opinię dla ginekologa i cieszyć się ciążą... ale ulga... nie życze nikomu takich przeżyć.

Uf.. kamień z serca

Napisane przez mona1

Dziewczyny przez tą pogodę cały dzień dziś przed komputerem spędziłam Oglądałam ubranka, łóżeczka itp, itd i zaczęłam zastanawiać się nad kombinezonem... będę rodzić na początku marca, jakiś kombinezonik na wyjście ze szpitala będzie mi zapewne potrzebny, tylko myślę sobie że możne lepiej kupić taki trochę cieńszy, żeby później w marcu, ewentualnie kwietniu jeszcze w chłodniejsze dni posłużył. Bo te misiowe to chyba takie typowo na zimę są. Jak myślicie?

Faktycznie Ja mam termin na 01.03 i chciałam gruby, ale masz rację chyba lepiej cieńszy, bo gruby tylko kilka razy ubiorę

Napisane przez barankosia1

Witam przejrzałam wątek , bo chociaż to moja druga ciąża to jednak pytania się piętrzą jakby to była pierwsza
Mam 30 lat, 5 leniego syna i spodziewam się teraz bliźniąt Są dwujajowe, dwuowodniowe i dwukosmówkowe. Wczoraj według kalkulatora ciążowego zaczęłam II trymestr. Czuje śie zupełnie inaczej niż w pierwszej ciazy więc mam nadzije że trafiła się mi przynajmniej jedna dziewucha

Ale czad!

Napisane przez mona1

niby tak, ale jak my się z mężem spieramy o imię, to on mówi, że i tak ojciec idzie po porodzie do urzędu zgłosić dziecko i imię on podaje, także ostateczna decyzja będzie należeć do niego hahaha cwaniaczek

Według przepisów masz 7 (albo 30 nie pamiętam) dni i możesz zmienić imię w urzędzie


Jutro jadę do szpitala i jeszcze jutro lub w środę będą robić mi amniopunkcję. Oby tam było WiFi, bo się zanudzę
Trzymajcie za mnie kciuki

[monkaa321]

Napisane przez barankosia1

Witam przejrzałam wątek , bo chociaż to moja druga ciąża to jednak pytania się piętrzą jakby to była pierwsza
Mam 30 lat, 5 leniego syna i spodziewam się teraz bliźniąt Są dwujajowe, dwuowodniowe i dwukosmówkowe. Wczoraj według kalkulatora ciążowego zaczęłam II trymestr. Czuje śie zupełnie inaczej niż w pierwszej ciazy więc mam nadzije że trafiła się mi przynajmniej jedna dziewucha

o jejku! gratulacje za bliźniaki wielkie wyzwanie was czeka..

koziemleko :już zaczynam

[nadzwyczajna]

Napisane przez mona1

o widzę że ja to zupełnie zielona jestem w tych kwestiach urzędowo - formalnych to jak to w końcu jest, idzie się do Urzędu Miasta czy nie

a historie z tatusiami którzy pomylili imię dziecka przy rejestracji uwielbiam to ryzyko które niesie za sobą pępkowe

asienka - co do wózka, cena rzeczywiście , będę polować na używany

Ja powiedziałam ze zapisze TZtowi na kartce imie dziecka zeby glupoty nie zrobil

[Rossa1988]

koziemleko trzymam kciuki najmocniej jak tylko się da.. wiem co czujesz bo sama rozważałam amniopunkcję, ale na szczęście okazała się zbędna., musi być dobrze, nie ma innej opcji!

[Ela87]

Napisane przez koziemleko

Super! Ja też jak przyszłam do domu to od razu mierzyłam i mi się podobają Pokazałam teściowej "nowy nabytek" to nie wiedziała co to jest, bo za jej czasów nie było ...

Według przepisów masz 7 (albo 30 nie pamiętam) dni i możesz zmienić imię w urzędzie

Jutro jadę do szpitala i jeszcze jutro lub w środę będą robić mi amniopunkcję. Oby tam było WiFi, bo się zanudzę
Trzymajcie za mnie kciuki

Ja też pokazałam pas mamie i się pytała po cholere mi to

Przeczytałam właśnie, że imię można zmienić do 6 miesięcy Także można dać flaszkę tżtowi i papiery

Będę trzymała kciuki Pisz od razu co i jak

[teQiba]

Koziemleko:
Ale na Wi-fi bym nie liczyla

[barankosia1]

Dziękuje za ciepłe przyjęcie Termin mam na 29 marca, ale pwnie nie wytrzymam do tego czasu. Moja lekarz powiedział mi że bliźnięta przychodzą około 35 - 37 tc. Więc obstawiam koniec lutego, początek marca. Syna urodziłam w 41 tc, tydzień po terminie, więc mam nadzieje że bliźniaki też będą grzecznie czekać w brzuchu i nie będą się spieszyły na świat. Przerażająca jest dla mnie trochę wizja dwóch wcześniaków, wogóle wszytko jest takie nowe w tej ciąży. Mam przed sobą tez wizje cesarki, bo 80 % bliźniąt w ten sposób przychodzi na świat. Syna urodziłam naturalnie i choć poród był bardzo długi i bardzo bolesny, to wiem czego moge się spodziewać a tu cesarka to nowość, zresztą jak widziałam po porodzie dziewczyny po cesarkach to strasznie im współczułam bo ja biegałam a one były obolałe.
Piszecie o wózkach, ja maniaczka wózków mam teraz ograniczone pole manewru, przy pierwszym miałam ich 5 Nasze dzieciaki przyjdą dobra pora na świat, bo to będzie początek wiosny, nawet jak wyrosną z gondoli to bez problemu będzie można je przesadzić do spacerówki. Syna urodziłam we wrześniu, pod koniec zimy ledwo się mieścił do głębokiego wózka a za zimno było jeszcze na spacerówkę. W8ięc teraz będzie mam nadzieje pod tym kontem lepiej.
Wyprawki jeszcze nie mam, wszytkie te małe ciuszki po starszym pooddawałam i nie wróciły do mnie więc będę kompletować od nowa. Az sam się sobie dziwię że jestem teraz taka cierpliwa w pierwszej ciąży w 12 tyg. miałam kupiony wózek i i pół całej wyprawki

[mmhym]

Napisane przez barankosia1

Witam przejrzałam wątek , bo chociaż to moja druga ciąża to jednak pytania się piętrzą jakby to była pierwsza
Mam 30 lat, 5 leniego syna i spodziewam się teraz bliźniąt Są dwujajowe, dwuowodniowe i dwukosmówkowe. Wczoraj według kalkulatora ciążowego zaczęłam II trymestr. Czuje śie zupełnie inaczej niż w pierwszej ciazy więc mam nadzije że trafiła się mi przynajmniej jedna dziewucha

gratulacje! Nie znam się na tym, ale chyba układ jaki masz jest najlepszy, prawda? Chodzi o tą podwójną kosmówkę, że wtedy ryzyko wcześniejszego porodu i nierówności między dziećmi jest najmniejsze?
Jak przeszłaś I trymestr?

Napisane przez 111kicia111

Własnie boję się tego że ona nie będzie miała za duzo wspólnego z maluszkiem, bo jest juz dorastająca panną, ma kolezanki swoje sprawy a maluszek moze jej przeszkadzać.
Boje sie że na poczatku może odczuc że wiecej czasu poświecimy maluszkowi i staram sie jej to juz teraz tłumaczyć.

Mam nadzieję że będzie dobrze.

asienka213 u Ciebie to nie ma jeszcze tak dużej róznicy. U mnie będzie aż 11 lat

Między mną a siostrą jest 12 lat. Jestem starsza i może łączy nas mało, ale ona ma do mnie zaufanie w sprawach, o których z mamą wstydzi się gadać. Choć początek był dla mnie ciężki Ale lepiej mieć kogoś

Napisane przez mona1

Co do wózka, to nie taka prosta sprawa Jak na razie sklaniam się do takiego:
http://allegro.pl/wozek-quinny-moodd...545672754.html
ale on chyba takiego śpiworka nie ma, tylko zapinaną gondolkę

Wózek wygląda odjazdowo A co znaczy to 4w1? Bo jakoś nie mogę dopatrzyć a ciekawa jestem? i łóżeczko też super - taka szuflada chyba bardzo przydatna.

Napisane przez marima

No i mój TŻ wyjeżdża na 9 miesięcy, będzie wracał na weekendy, ale troszkę mi smutno bo może go nie być przy porodzie, i potem przez 3 miesiace będę z malcem sama, no ale jakoś sobie na pewno poradzimy sami.

O kurczę.. Przekichane. A masz rodzinę blisko?

Napisane przez Ela87

Ja się nie orientuję, ale nasze dzieci w zimie będą już jeździły w spacerówkach? nie mam pojęcia w październiku moje dziecko będzie miało 7 miesięcy, to już spacerówka?

Z tego co obserwuję w rodzinie, to zwykle koło 6, 7 miesiąca dziecko już nie chce jeździć w gondolce. W zimie na 100% już w spacerówce.

Napisane przez koziemleko

Jutro jadę do szpitala i jeszcze jutro lub w środę będą robić mi amniopunkcję. Oby tam było WiFi, bo się zanudzę
Trzymajcie za mnie kciuki

Trzymam mocno kciuki

Zachwalacie te pasy, a u mnie w mieście netto chyba nie ma. Pewnie jak mi coś urośnie to będę musiała kupić. Choć moja szwagierka miała ogromny brzuch - ona sama raczej z tych drobnych, brzuszek jej wyskoczył w 4, a w 6 ludzie jej pytali czy ma rodzić na dniach W każdym razie ona miała duży problem z plecami w związku z tym i kupiła taki rehabilitacyjny... mówiła, że bajka po prostu. Tylko w 8 miesiącu już się nie mieściła, a na drugiego było już jej szkoda kaski.



Dawno żadnych brzuszków nie wrzucałyście, Mamy ja dzisiaj 16t zaczynam, a w spodnie swoje się mieszczę, tylko jak długo siedzę to guzik odpinam Tak że ja nie mam się jeszcze czym chwalić

[opka]

Ja za 2 h mam druga wizyte u dentysty...nie wiem jak to zniose,ostatnio malo sie nie poryczalam na fotelu i to ze znieczuleniem....

[marima]

Oj byłabym bardzo zła gdyby TŻ zarejestrował w USC inne imię dla dziecka niż ustaliliśmy

Uświadomiłam sobie, że trzeba się wziąć za porządne oszczędzanie, mamy oczywiście kasę na koncie oszczędnościowym, ale to kasa nie do ruszenia, bo chcemy kiedyś tam kupić większe mieszkanie lub domek, bo na naszych 38 m2 długo nie pociągniemy jeszcze czeka nas przemeblowanie gruntowne mieszkania, bo mamy mieszkanie przystosowane dla samotnego małżeństwa

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Napisane przez mmhym

O kurczę.. Przekichane. A masz rodzinę blisko?

no niby mam, ale każdy mam swoje życie, pracę i obowiązki, wiem że będą mnie odwiedzać i pomagać w miarę swoich mozliwości więc o to się nie martwię, martwię się tym że TŻta nie będzie w pierwszych dniach zycia maleństwa, a przez 3 miesiaće dziecko się zmienia, ale będzie wpadał mam nadzieję że co 1-2 tygodnie więc jakoś damy radę

[Ela87]

Napisane przez mmhym

Z tego co obserwuję w rodzinie, to zwykle koło 6, 7 miesiąca dziecko już nie chce jeździć w gondolce. W zimie na 100% już w spacerówce.

Dawno żadnych brzuszków nie wrzucałyście, Mamy ja dzisiaj 16t zaczynam, a w spodnie swoje się mieszczę, tylko jak długo siedzę to guzik odpinam Tak że ja nie mam się jeszcze czym chwalić

aaaa to sanki właśnie widziałam gondole z takim jakby podnoszonym zagłówkiem. Oglądałam właśnie wózki na tablicy i się uspokoiłam. Do 500zł kupię wózek jaki mi się spodoba Bo tak patrzę na Wasze propozycje i się martwiłam, że nawet te fajne używane będą drogie i będę musiała kupić jakiś badziew , ale znalazłam kilka ekstra, więc myślę, że będzie ok

Ja dzisiaj stwierdziłam, że nie mam dużego brzuch musiałam wcześniej coś jeść, co mnie wywalało. Mam taki mały, ale można by spekulować czy ciążowy, czy piwny

Napisane przez opka

Ja za 2 h mam druga wizyte u dentysty...nie wiem jak to zniose,ostatnio malo sie nie poryczalam na fotelu i to ze znieczuleniem....

trzymaj się

Napisane przez marima

Uświadomiłam sobie, że trzeba się wziąć za porządne oszczędzanie, mamy oczywiście kasę na koncie oszczędnościowym, ale to kasa nie do ruszenia, bo chcemy kiedyś tam kupić większe mieszkanie lub domek, bo na naszych 38 m2 długo nie pociągniemy jeszcze czeka nas przemeblowanie gruntowne mieszkania, bo mamy mieszkanie przystosowane dla samotnego małżeństwa

My też odkładamy, ale to nawet nie kropelka w morzu

[koziemleko]

Napisane przez opka

Ja za 2 h mam druga wizyte u dentysty...nie wiem jak to zniose,ostatnio malo sie nie poryczalam na fotelu i to ze znieczuleniem....

Dasz radę
Ja też muszę się umówić, a jakoś ciągle mi nie po drodze

[opka]

Napisane przez koziemleko

Dasz radę
Ja też muszę się umówić, a jakoś ciągle mi nie po drodze

Najwiekszy strach to z tym znieczuleniem,ale ja inaczej nie wytrzymam...

[mmhym]

Napisane przez opka

Najwiekszy strach to z tym znieczuleniem,ale ja inaczej nie wytrzymam...

Czemu strach ze znieczuleniem? Przecież na pewno dentysta daje Ci takie dozwolone w naszym stanie ale rozumiem Cię doskonale, też miałam strasznego cykor przed wizytą, ale okazało się, że nic nie ma do roboty.

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

A, i, Ela, mnie też rozpruło jak przewidywałam. Trzy nowe kreski na udkach mam. A Tobie gdzie wylazło?

[Ela87]

Napisane przez opka

Najwiekszy strach to z tym znieczuleniem,ale ja inaczej nie wytrzymam...

Większym niebezpieczeństwem dla dziecka jest stan zapalny, próchnica niż znieczulenie
Ja w 6 tygodniu musiałam wyrwać zęba z podwójnym znieczuleniem, a wszystko jest OK