Dzieciaczki lutowo-marcowe 06

[_dAria86]

Ej Gwiazdy i małe GWIAZDORY!!
siemanko
dla Patrycji!!!sto lat, sto lat niech żyje żyje nam!!!!!!!w zdrowiu , szczesciu, radości i wsród słodkości!!darai i zuza życzy buziaki przytulaki!!

Oliwiera!!!!!!!!!!buziaki prezytulaki!!!jeszcze tylko mały miesiąć!!

My wróciły od tesciów. Było bardzo dobrze, pies był chyba do kaloryfera przywiązany, mało szczekał. Teściowej wszystko powiedziałm co chciałam, juz wie że ma za moimi plecami nie gadac bo teraz ja tez jestem jej dzieckiem wiec jesli jest na mnie zła to tak czy tak ma do mnie dzwonic a nie do Łukasza! ona sie bała bo mówi ze ja taka uparta jestem i w ogóle wszystko prosto z mostu wale. ale juz spoko mysle ze doszłysmy do porozumienia
Zdjęcia-Pati, Julka, Hania->

Dziewczyny to trzymajcie kciuki, krakajcie i moze dobre mysli + modlitwa za Wiktorie Maszki, bo juz w domu a cos z brzuszkiem i w sumie nie wiadomo co....

Tiaro pewnie że tak, jak by słodziła cały czas to bys maiła próchnice jak ja!!

Kostko ???zdrowa jestes?

[tiaara]

Platku u nas jesli Wiki sie wzdryga to znaczy ze robi siusiu. sprawdz moze u was tez taka przyczyna jest. po prostu po chwili dotknij pampersa, jesli jest cieply to to samo. tez poczatkowo martwilam sie az znajoma mi powiedziala. i zeczywisci tak bylo.

[Mariqa]

Napisane przez tiaara

Platku u nas jesli Wiki sie wzdryga to znaczy ze robi siusiu. sprawdz moze u was tez taka przyczyna jest. po prostu po chwili dotknij pampersa, jesli jest cieply to to samo. tez poczatkowo martwilam sie az znajoma mi powiedziala. i zeczywisci tak bylo.

Płatku, przepraszam, że dopiero odpisuję, ale kurka mamy zbiorowe zdychanie na grypę i ledwo mogę na ślepia patrzeć.
Ja bym skłonna była zgodzić się z Tiara
ja zaobserwowałam nawet taki śmieszny moment: dziecko bawi się, bawi i nagle chwila skupienia jakby skamieniało a to właśnie siurek w pieluchę był
Sprawdzaj też, czy małemu nie jest chłodnawo. Wydaje mi się, że to nie jest nic niepokojącego

[płatek1]

Napisane przez tiaara

Platku u nas jesli Wiki sie wzdryga to znaczy ze robi siusiu. sprawdz moze u was tez taka przyczyna jest. po prostu po chwili dotknij pampersa, jesli jest cieply to to samo. tez poczatkowo martwilam sie az znajoma mi powiedziala. i zeczywisci tak bylo.

Dzięki Tiaaro za podpowiedź sprawdze.

Agiko na długo wyjeżdżasz czy znowu jeden dzień i ekspresowy powrót do swoich panów ? Brawa dla Kamilka zuch chłopak .

Dario konkretna babeczka z Ciebie tak trzymać .

No więc musiałam dać Matiemu czopka bo nie dałam już rady ululałam go na rękach bo z tż nie chciał leżeć i zasnął, aż się boję pomyśleć na jak długo . Jestem już wypompowana oglądne swoje seriale i jak dziecko pozwoli pójde spać.

Joasiu, Kostko

Haniu Joasia chyba nie wystawiala nic na stół, a Ty? Chodzi mi o kieliszek, różaniec itd. co wybrała Pati ?

[_dAria86]

Mariqa to zdrowiej szybko!!
A Kostko Ty tez chora??
Płatku dziewczyny mają racje to pewnie siuski!Zuza jak wstaje po dżemce zawsze sie otrząsa!!
Agiko do włoch

[płatek1]

Napisane przez Mariqa

Płatku, przepraszam, że dopiero odpisuję, ale kurka mamy zbiorowe zdychanie na grypę i ledwo mogę na ślepia patrzeć.
Ja bym skłonna była zgodzić się z Tiara
ja zaobserwowałam nawet taki śmieszny moment: dziecko bawi się, bawi i nagle chwila skupienia jakby skamieniało a to właśnie siurek w pieluchę był
Sprawdzaj też, czy małemu nie jest chłodnawo. Wydaje mi się, że to nie jest nic niepokojącego

Dzięki Mariqo za odpowiedź . Małemu jest zawsze ciepło ja zakładam polar bo mi zimno, a ten mógłby na samych bodach biegać . Moje dziecko od urodzenia bardzo poci już pytalam lekarki więc chyba ok.

A co Cię chwyciło wstrętne choróbsko bidulkowracaj szybko do zdrowia .

[Joasiaa]

Jestem spoko tylko czasu brak. Niestety Julka jest mobilna i wszędobylska nie moge jej spuścić z oka więc pisze tylko gdy ona śpi. Do tego wiadomo dom plus moje inne zobowiązania.
Julka siedzi spokojnie tylko gdy się załatwia więc to się potwierdza
Kasiulko koniecznie napisz co z Oliwka bo ja też boje się z myślami czy nie skonsultować nocnego rzucania z neurologiem. Tłumacze to sobie fazami snu ale kurna chata aż tak wywijać! Mam nadzieje że z Oliwką to będą tylko bezpodstawne obawy. Miesiączkowe buziaki dla małej
Fak pogoda depresyjna więc ciężko być uśmiechniętym. Tiaaro dużo słonka dla Ciebie.
Mariqua nie daj się chorobie! Dzieciaki też złapały grypę?
Kostka hop hop
Agiko jak to po schodach???? Czy ja coś źle przeczytałam!
Daria podziwiam że potrafisz tak prosto z mostu. Dobrze że sytuacja wyjaśniona.
Jeśli chodzi o wątkowe afery to ja później starałam się pewne rzeczy wyjaśnić z Alien na PW. Może nie ma czasu, nie wiem nie oceniam.
Płatku urodziny Matiego robicie w Bydgoszczy czy w Prabutach?
Mój TŻ w Walentynki pracuje do 24 więc romantycznego wieczoru nie będzie. Mamy zamiar iść w któryś dzień do kina jeśli oczywiście babcia zostanie z Julką.
Moje dziecko śpi jak zając. nie moge wyjść z pokoju bo co chwila musze ją głaskać, brać za ręke. Modle się żeby to było przejściowe bo nie jestem w stanie nic zrobić. TŻ cały ten tydzień pracuje wieczorami a ja nawet nie moge iść się wykąpać.

[płatek1]

Joasiu witaj w klubie ja mam to samo z Matim, ciągle się wierci, poplakuje i z tym rzucaniem też w łóżeczku co chwile uderza główką czy rączką w szczebelki ochraniacz zmemlany na maksa . A z tą kąpielą hm...wiele razy wyskakiwałam z wanny cała w pianie okryta ręcznikiem bo mały płakał kiedy te nasze dzieciaczki podrosną .
Jak Ty dokładnie pamiętasz skąd pochodzę . Oczywiście roczek robie w Prabutach bo jakby mi się tu miała cała rodzina zjechać o losie gdzie bym ich pomieściła . Mam zamiar robić 17-tego m-ca, a chrzestna przyjedzie dopiero na Wielkanoc mam nadzieje, że nie walnie focha(chociaż zbytnio się nie przejmę ).

[Joasiaa]

Napisane przez płatek1

Joasiu witaj w klubie ja mam to samo z Matim, ciągle się wierci, poplakuje i z tym rzucaniem też w łóżeczku co chwile uderza główką czy rączką w szczebelki ochraniacz zmemlany na maksa . A z tą kąpielą hm...wiele razy wyskakiwałam z wanny cała w pianie okryta ręcznikiem bo mały płakał kiedy te nasze dzieciaczki podrosną .
Jak Ty dokładnie pamiętasz skąd pochodzę . Oczywiście roczek robie w Prabutach bo jakby mi się tu miała cała rodzina zjechać o losie gdzie bym ich pomieściła . Mam zamiar robić 17-tego m-ca, a chrzestna przyjedzie dopiero na Wielkanoc mam nadzieje, że nie walnie focha(chociaż zbytnio się nie przejmę ).

Płatku pamiętam bo to strony mojego dzieciństwa. Bardzo często tam jeździłam.
Julka już się obudziła 2 razy.
Czy Mati uspokaja się jak dasz mu pić? U nas to jedyny sposób na przetrwanie nocy. Dostaje troche pić i śpi dalej. A raczej rzuca się dalej. Do tego Julka znowu je w nocy nie chce jeść kaszki, mlekiem pluje. Ok 18 dostaje jakąś kanapke i o 2 w nocy jest głodna. Nie daje się oszukać piciem. W dzień mleka nie wypije, w nocy tak. Autentycznie osiwieje.

Meme dlaczego milczysz?

[płatek1]

Joasiu współczuje wiem jakie to męczące. Chcesz położyć dziecko spać, a sama coś tam porobić w domu, pójść się kąpać, a tu musisz czuwać przy łóżku ciekawe co się stało, że Julka tak zaczeła źle sypiać .

Kostko pytałaś o poduszki więc to jest najlepsza poduszka dla mojego dziecka to norma, że tak śpi

[ch_aga]

Kasiulko -- mam nadzieję, że jednak wszystko będzie dobrze
Płatku -- u nas Muszek czasem się wzdrygnie i odnoszę wrażenie, że on po prostu sika
A my walentynek nie obchodzimy, poza jakimiś tam symbolicznymi czekoladkami serduszkowymi
Matik śpi przesłodko Jak mu tak wygodnie ??
Agiko -- super widok, taki maluszek włażacy po schodach I nasz królewicz już na nie włazi
Dario -- nie ma to jak dojść do porozumienia z tesciową Bardzo dobrze, że wyjazd się udał
Mariqo -- zdrowiej szybciutko.

Muszek śpi od 18.00, bez kąpieli i co gorsza bez zmiany pampersa Ciekawe czy długo pośpi.
Pozdrawiam

[Joasiaa]

Napisane przez płatek1

Joasiu współczuje wiem jakie to męczące. Chcesz położyć dziecko spać, a sama coś tam porobić w domu, pójść się kąpać, a tu musisz czuwać przy łóżku ciekawe co się stało, że Julka tak zaczeła źle sypiać .

Kostko pytałaś o poduszki więc to jest najlepsza poduszka dla mojego dziecka to norma, że tak śpi

Nie wiem Płatku. Królestwo dla tego co mi to wyjaśni. Wcześniej spała bosko. Kładłam ja o 20 zasypiała sama i spała do 5-6 ciągiem. Wiedziałam że żyje. Teraz zasypia tylko przy butelce i pobudek jest mnóstwo.

zdjęcie genialne

[tiaara]

Agiko a czy macie zabezpieczone schody. u nas niby mieszkamy w domku ale na klatke sa odrebne drzwi wiec nie mam tego strachu ze Wiki sama wyjdzie na schody. a jak juz bedzie dosiegac do klamki to juz bedzie potrafila sama schodzic po schodach.

Dario to tak jak ja. piec zebow do robienia tylko nie ma czasu zeby isc.

Joasiu jeszcze tylko kilka miesiecy i bedzie wam lzej. wiem to po Wiki teraz kiedy ona sie pluska prasuje sobie na spokojnie, klade maske na twarz lub henne na brwi. nie jest w stanie sie utopic bo za malo wody wiec spokojnie cos tam moge wyczyniac. oczywiscie nie wychodze na dlugo z lazienki.

Jak Wiktoria usnie przed 19 to juz szykuje kawke i wiem ze nocka bedzie szalona.

[płatek1]

Ch_ago i Ty po takiej nocce nie śpisz razem z Mateuszkiem ? Jak Ty się trzymasz kochana ? Mnie to by pieć kaw nie pmogło, chyba że mietówki ale po tej herbatce to zasnąć nie mogę wiec tylko w wyjatkowych sytuacjach pijam .

Nie wiem czy Matiemu jest wygodnie ale spi tak często po jakimś czasie się przełoży na poduchę, albo zacznie wbijać głowę w mój brzuch, albo nogi na poduszce a głowa na kołdrze moje dziecko nie uleży godziny w jednej pozycji.

Tak Joasiu pije herbatkę tak ze dwa razy i zazwyczaj zasypia dalej, ale przełożony do nas a raczej do mnie bo tż na materac . Pamiętasz miałam taki okres niedawno zresztą jak Mati pił nawet do trzech razy w nocy mleko i też herbatą nie dawał się oszukać myślałam, że tak już zostanie, ale pewnej nocy daje mu herbatę on pije po jakis paru godzinach zaczął jęczeć wiec mleko, a on nie chciał mleka tylko herbatę i teraz nie je w nocy myśle, że Julce po pewnym czasie to minie i zcznie pić mleko w dzień ale staraj się jej nie przyzwyczajać do picia w nocy bo bedziesz miała to samo co ja . Joasiu, a może z tą kanapką to przytrzymaj ją do 19.00, albo 19.30 by tak szybko nie zgłodniała w nocy. Wiecie, że mojej siostry 2,5 letni synek w nocy musi wypić butlę mleka i wrzeszczy dopóki jej nie dostnie, a jak próbuje dać mu herbatę to rzuca butelką o ściane i dalej wrzask .

Tiaaro, ale nas pocieszyłaś jeszcze kilka miesięcy...

[ch_aga]

Już zmykam spać Dobranoc.
Pozdrawiam

[hania024]

Płatku my też nic nie kładliśmy na stół a Mateuszek super poduszka ale u nas Pati też ostatnio poczas spania chodzi po łóżeczku albo śpi na siedzący

Agiko to niezły Kamil jest jak pokonał taki dystans my na górze mamy bramke na schodach ale na dole już nie ale Pati jeszcze ich nie odkryła.
http://www.wedelpijalnie.pl/?id=start a to ta pijalnia

Joasiu u nas też Pati w nocy pije herbatke bo inaczej też by była pobudka na całego a tak to śpi dalej, no i raz dostaje cycka jeszcze.

Dario dobrze że się dogadałaś z teściówka szczerość zawsze jest najlepsza

Kostko czemu nic nie piszesz zapisałaś się już na egzamin w Krakowie podobno bardzo krótkie terminy są

[płatek1]

Haniu normalnie ślina mi cieknie udanej randki .
A jak tam Twój mąż po piątkowej imprezce ?

No dobra też zmykam spać bo nie wiadomo jaka noc nas czeka a Wam babeczki życze przespanej nocki .

[hania024]

Płatku mąż po imprezce całe szczęście dobrze, grzecznie wrócił ostatnim pociągiem bo żona nie odebrała prawka a tatuś nie chciał po niego jechać i całe szczęście a twój jak bardzo zaszalał

[płatek1]

Napisane przez hania024

Płatku mąż po imprezce całe szczęście dobrze, grzecznie wrócił ostatnim pociągiem bo żona nie odebrała prawka a tatuś nie chciał po niego jechać i całe szczęście a twój jak bardzo zaszalał

Haniu wrócił o 4.00rano i niby dużo nie wypił ale całą sobotę zdychał byłam wściekła na niego cała sobota do niczego, Matim też nie chciał się zajmować bo spał do późnego popołudnia.Wczoraj też chciał jechać na piwko do kumpli, ale nie zgodziłam się jest mi naprawde przykro jak sobie gdzieś wychodzi, a ja jak zwykle zostaje z Matim w domu .

Wiedziałam, że coś się szykuje tej nocy Mati po wypicu butli herbaty o 3.00rano dostał pewera i urządził sobie pogaduszki i wędrówkę po łóżku i mamie.

[ch_aga]

Współczuję Płatku kiepskiej nocki
U nas było super: Muszek spał od 18.00 do 6 rano z dwoma przerwami na cyca
Pozdrawiam

[kostka.kr]

Witajcie!

Po pierwsze spóźnione WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO dla naszej rocznej solenizantki Patrysi . Duzo zdrówka i usmiechu na codzień
I równiez duzo buziaczków dla Oliwejry
Kasiulko mam nadzieję, ze wszystko bedzie dobrze , daj znać jak wrócicie z badania

A ja juz wracam do zdrowia, na szczęście chorowałam sama, Natalka ani nikt w domu się nie zaraził. W sumie to pilnowałam się, nie całowałam nikogo, a zwłaszcza Luli , często wietrzyłam pokój no i starałam się, żeby jak najszybciej się wyleczyć i się udało. Najbardziej cieszę się, że Natalka się nie zaraziła .

Płatku, Mati wygląda na zdjęciu, jakby był juz duzym chłopcem , az jestem ciekawa jak może Mu byc wygodnie w takiej pozycji

A na egzamin w dalszym ciągu się nie zapisałam. Haniu skąd masz informacje, że są krótkie terminy w Krakowie? Bo jeśli tak to muszę szybko zapisać się jeszcze na 2 godzinki jazdy.
Super, że podałaś tą stronę z Pijalnią Czekolady, bo widzę, że też jest w Krakowie i chyba zkopiuję Twój pomysł i wyciągnę mężulka do kina na Pachnidło (właśnie kończę czytać), a potem na czekolajdę. Wolę tak spędzić czas, niż wymienic sie prezentami. Hmmm...teraz tylko problem, czy teściowa zechce zostać z Natalką

[_dAria86]

Ch aga jakies dobre uczynki dla kogos zrobiłaś że taką nagrode w postaci śpiącego Matiego dostaąłś?

Płatku szzuper minka Matiego!!! Wiesz mi tez jest przykro jak tz gdzies wychodzi a le teraz to juz nigdzie nie chodzi, no a u niego w pracy ciagle jakies spotkania firmowe ale bez żon- a no InteGRaCYjne ale tz nie chodzi bo ja mu mówie chcą sie integrowąć??to niech przyjdą do nas ja sie tez POinteGruje w ogóle co to ma by?nie dosć ze w pracy sie widzą to jeszcze na imprezach chcą sie inegrowac

uchch ja też chce czEkOlaDe!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[hania024]

Płatku ja to swojemu od razu powiedziałam że w sobote rano wstajemy bo mamy dużo rzeczy do zrobienia No to nocke miałaś fatalną ale myśle że to naszym dziecią napewno kiedyś minie

Dziewczyna znikam od was na troche nie wiem na ile,ale troche bo przechodzimy z do neti i tepsa już dziś ucina internet a tamci nie wiem kiedy nam założą mam nadzieje że szybko

Meme troche wcześniej ale póżniej nie będe miała netu Wszystkiego najlepszego dla Filipka dużo zdrówka dla kolejnego roczniaka

[hania024]

Kostko na forum dziewczyna pisała że dwa tygodnie tylko czekała w Krakowie http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=172473&page=2 więc terminy są tam naprawde szybkie, moja koleżanka z kursu na swój się spóżniła i musi teraz czekać 2 miesiące na następny

[płatek1]

Haniu szkoda ale mam nadzieje, że szybko Ci podłączą neta trzymaj się kochana, ucałuj Patrycje .

[hania024]

Płatku ja też mam nadzieje że szybko mi podłączą może Tż jak będzie łączył się przez komórke to da mi zerknąć i coś napisać Pati ucałowana jak narazie jeszcze net mam i wsumie to może dopiero jutro go odłączą ale naprawde nie wiem

Kostko czekolady w tych pijalniach są super na zimno gorąco i naprawde przeróżne warto iść a mi też się wydaje że lepsze niż prezent

[płatek1]

Ojej co dzisiaj tak pusto .

Kostko super, że już lepiej się czujesz teraz musisz w końcu się wybrać do tego kina i na piwko .

No to mnie teraz grypa bierze jest mi ciągle zimno i łamnie mnie w kościach nie wspomnę o bólu głowy . Sobą się nie przejmuje tylko boję się o Matiego on tak szybko łapie chorobe trzymajcie kciuki bym go nie zaraziła .

Dario a Ty masz zkim zostawić Zuzie jakbyście chcieli gdzieś wyjść z Łukaszem?

[_dAria86]

Napisane przez płatek1

Dario a Ty masz zkim zostawić Zuzie jakbyście chcieli gdzieś wyjść z Łukaszem?

Płatku qURDE NIE MAM! ale to nic spoko, w kwietniu bedziemy razem w polsce to sobie odbijemy zuza bedzie z moimi rodzicami!!

WRACAJ DO ZDROWIA QQURDE!!NIE DAJ SIE!!!

Kostko to dobrze Ze Natalka nie załapała od Ciebie choróbska!! No i niech Mati tez nie bedzie chory!!

Haniu

[ch_aga]

Płatku -- ja trzymam kciukasy rzebyś szybciutko wyzdrowiała i nie zaraziła Mateuszka
Pozdrawiam

[kostka.kr]

Płatku ja również mam nadzieję, że Mateuszek nie złapie choróbska, a Ty kuruj się kochana
Haniu pogoń tych z Netii
Dario też się cieszę, że Natalka nie złapała ode mnie, bo poprzednimi razami niestety zarażała się ode mnie.
Acha...wspomniałam TŻ o pójściu do kina i na czekoladę w Walentynki, to mi odpowiedział "Aś se wymyśliła...." No cóz... najlepiej zamknąć sie w domu na 4 spusty na całe życie i nigdzie nie wychodzić. Siedzieć przy garach, dziecku i cieszyć się, że w ogóle żyje.............