|
|
#6211 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: z krainy Królowej Baśni :P
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Cytat:
No kurde mysle sobie jakby tu sie spotkac bysmy razem z naszymi dzieciaczkami spotkały sie na jakis plotach, piwkach i wieczornych pogaduszkach.... Co tu wymyslec...
|
|
|
|
|
#6212 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Moni@ ja dokładnie to samo myślę, jakby tu sie spotkać, bo widzę, że wszystkie tu takie "samotne" bez towarzystwa jestesmy i buzi nie mamy do kogo otworzyć
![]() Kasiu też tak czasem mam ochotę spakować bety i pojechać gdzieś daleko, zwłaszcza jak sie pokłócimy i tż mnie tak wkurzy, że nie mogę na niego patrzeć. Teraz też się nie odzywamy, jutro mam urodziny, a mam to gdzieś i nawet życzeń od niego nie potrzebuję , choć pewnie i tak przyjdzie i będzie się chciał godzić, bo już dziś się zaczyna podlizywać .Gdyby nie dzieci, to też czasem nie wiem co bym zrobiła, chyba to samo co Monia. A najgorsze jest, jak się spotka jakiegoś fajnego, miłego kolegę czy kogoś obcego, to sobie czasem myślę, po co ja ślub brałam . Wariatka ze mnie , ale jak się wkurzę na niego, to takie myśli mi chodzą po głowie, nic na to nie poradzę.
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
|
|
|
|
#6213 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Cytat:
Chociaż dziś jest bardzo brzydko i jak na razie przestaję żałować, że nie udało nam się pojechać. Bo gdybym miała siedzieć w domku i nigdzie nie wychodzić to żadna frajda. Dziewczynki co Wy taką chandrę macie? W każdym człowieku trzeba znaleźć dobre strony, tak powtarza moja koleżanka. A więc jak Was wkurzają Wasi TŻ to pomyślcie, że mają też zalety i jedną największą. Dzięki nim mamy wspaniałe, najkochańsze dzieci pod słońcem. |
|
|
|
|
#6214 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 774
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Witajcie!
Jak tak Was sobie poczytałam to beczeć mi sie zachciało ![]() U mnie jest tak samo,codziennie"w koło Macieju" i tez nieraz usłysze takie teksty od tż ze ja to nic nie robie i mam tak super bo moge siedzieć w domu z Wiką.Tylko ze teraz to juz tak jestem na to uczulona ze tż wie ze jak coś takiego do mnie powie to będzie awantura Wika jest nadal męcząca okropnie do tego dostała jakieś wysypki na brzuszku i pleckach no i na buźce nie wiem od czego ale wszystko wskazuje ze od pomidora chyba bo wczoraj jej dałam surowego bez skórki i po kilku godzinach odrazu ja wysypało Pewnie dlatego daje mi tak popalić bo ja swędzi.A ja juz warjuje od jej jęków i krzyków,wczoraj to myślałam ze mi łeb rozsadzi naszczęście tż wziął ja na spacer wieczorem to sobie spokojnie odetchnełamIwonko bardzo mi przykro ze wyjazd nie wypalił ale właśnei miałam Ci pisać ze moze i dobrze(uprzedziłaś mnie ) bo pogoda kiepska i byście sie nudzili pewnie![]() My narazie czekamy na samochodzik i jak tylko dopłynie to jedziemy odrazu bo parking 24 h kosztuje podobno 200 zł wiec trzeba jak najszybciej jechać. Kasiu pytałaś gdzie bedziemy,ale Ci nie odpisałam(gapa ze mnie )...Jeszcze nie wiem dopiero sie okarze jak bedziemy na miejscu
|
|
|
|
#6215 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 697
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Cytat:
ale są dzieci i nawet gdybym już postanowiła że odchodzę to nie byłoby to takie proste ze względu właśnie na dziewczynki.Cytat:
oczywiście żartuję coś tam bym znalazła ![]() Szkoda że nie możecie przełożyć wyjazdu, gdybyś miała poewność że we wrześniu będzie ciepło i ładnie to moglibyście wtedy pojechać, ale kto wie jak to będzie później. W środę byliśmy na szczepieniu to było najgorsze szczepienie jakie przeżyłam Oliwia tak strasznie płakała (na szczęście niedługo) i najgorsze że były 3 ukłucia, przy każdym ukłuciu wielki płacz, próbowała mi się wyrwać tak ze pielęgniarką nie mogła wbić igły , koszmar Ale najważniejsze że mamy już to za sobą, a kolejne szczepienie dopiero jak skończy 5 lat waży 10850 i mierzy 81 cm.U nas dziś pogoda do d**y za przeproszeniem , od rana tylko pada i pada , także cały dzień siedzimy w domu, nawet Julki nie zaprowadziłam do przedszkola bo tak rano lało że nie uśmiechało mi się iść w taki deszcz.
__________________
Kasia z dziećmi : Julia 11 lat Oliwia 7 lat Lena 5 lat |
||
|
|
|
#6216 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
mówicie, że u Was pada, a u nas upał, duszno, ciężko było wytrzymać, dobrze, że wiaterek wiał, bo byśmy się zaparzyli
. Teraz za to leje jak nie wiem co, i wczoraj wieczorem też lało, burza była
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
|
|
|
|
#6217 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 697
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
NIKI w dniu Twoich urodzin życze Ci
samych szczęśliwych dni w życiu, uśmiechu na twarzy, słonecznych promyków w pochmurne dni, lata zimą i wiosny jesienią, to o czym marzysz - by Twoje było, a czego pragniesz by się spełniło
__________________
Kasia z dziećmi : Julia 11 lat Oliwia 7 lat Lena 5 lat |
|
|
|
#6218 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: z krainy Królowej Baśni :P
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Kochana NIKIchoć żywych kwiatków nie moge Ci dać I z życzeniami przy Tobie stać Na forum wizażu życzenia Ci ślę By w życiu nigdy było Ci źle.. Abyś nigdy nie minęła swojego szczęścia zapatrzona w siebie Abyś nigdy nie musiała pytać samą siebie "dlaczego tak sie stało" Abyś potrafiła trzymać mocno życie i wycisnęła z niego tę najbardziej wartościową esencję... |
|
|
|
#6219 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: z krainy Królowej Baśni :P
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Hej kochane
![]() Dzis mam troszke laby, mama zabrała Szymka do piasku, wzieli fotemki, łopatke i grabie i widze z balkonu ze cos tam działaja ![]() Jest ciepło ale wietrznie.. Jak tam Dzien Ojca mija? Ja naszykowałam TZ-owi prezent i Szymek mu zaniosł sam dumnie niosł jak nie wiem co.. Kupiłam poszeweczke na podusie z Szymusia zdjeciem..wyglada przeslicznie..Az mi zal bylo dac bo sama bym sobie zachowała...
|
|
|
|
#6220 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 774
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Kochana Niki z okazji urodzin życzę Ci, aby jedynymi łzami, które pojawią się w Twoich oczach były kryształowe łzy szczęścia, aby radosnego uśmiechu na Twej twarzy nie zakryły ciężkie chmury smutku, aby płatki róż wyścielały drogę Twego przeznaczenia, a szczęście, zdrowie, radość i miłość były przeznaczeniem Twych dni. Jastin i Wika |
|
|
|
#6221 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 774
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Witajcie!
U nas pogoda była piękna ale niestety była burza i odrazu sie ochłodziło a mieliśmy iśc wszyscy na plaże bo sa dni naszego miasta i od rana jest mnóstwo atrakcji dla dzieci i nie tylko. Za to jutro na pewno wybierzemy sie na koncert Golden Life,choćby nawet śnieg padał ![]() Cytat:
Naprawde pogratulować weny My z Wiką narysowałyśmy laurke ![]() ![]() A teraz tż pojechał na rybki a ja zaraz kąpie Wike i posiedze sobie z siostrą przy piwku ![]() Miłego wieczorku kochane |
|
|
|
|
#6222 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: z krainy Królowej Baśni :P
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Cytat:
)zdjecie bylo jakby wtopione w poszewke, nie naklejone ani prasowane..w szoku bylam jak to slicznie zrobili.. Edytowane przez Moni@ Czas edycji: 2007-06-23 o 21:15 |
|
|
|
|
#6223 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Niki z okazji urodzin wszystkiego, o czym tylko zamarzysz.
Przepraszam, że dopiero dzisiaj, ale wczoraj miałam kolejny dzień przygód. Już nawet nie mam siły się denerwować. Po prostu katastrofa. Wczoraj mój TŻ i mamy mąż wybierali się na ryby. Mieli jechać tym samochodem co mój TŻ dostał w zastępstwie od mechanika. Ale że jechali nad jezioro postanowiłam jechać z mamą i Kasią, zeby nie siedzieć w domu. Bo tydzień urlopu mi minął a ja jeszcze nic fajnego nie przeżyłam, tylko same niepowodzenia. No więc oni jechali tamtym a my samochodem mamy. No i w drodze TŻ dzwoni, żebym się wróciła, bo ten samochód też im się popsuł. A więc zawiozłam ich i Kasia jak zobaczyła wodę to wołami nie mogłam jej od niej odciagnąć. Zdjęłam jej spodnie i założyłam kalosze, bo chłodno dosyc było, ale gdzie tam ona weszła głębiej i w kaloszach miała wodę. Potem jeszcze się schyliła i zmoczyła całe body z pampersem włącznie. Potem ją przebrałam i grzebała w piasku, to też z niego wyjąc jej nie mogłam. Na koniec zrobiła kupę i koniec atrakcji. Wróciłam tylko zła do domu. Chyba jakieś fatum nad nami krąży. Ale mam nadzieję, że po złym nastąpi dobre. Wczoraj tez moja koleżanka z pracy urodziła chłopczyka 4 tygodnie przed terminem. Ale na szczęście wszystko z małym i z nią dobrze. Tak jakoś ta wiadomość mnie rozweseliła. Aż jej zazdroszcze takiego malutkiego szczęścia. |
|
|
|
#6224 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: z krainy Królowej Baśni :P
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Cytat:
nie pozwalam ci tak myslec...Po prostu tak ma byc i koniec i moze wlasnie to jakis dobry Anioł Stroz nad wami czuwa A kolezance pozazdroscic takiego szkrabika, az mi sie milo zrobilo
|
|
|
|
|
#6225 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Dziewczynki kochane dziękuję Wam za życzonka, tak mi się miło zrobiło, kochane jesteście
Powiem Wam, że od dnia tych urodzin, tak mi dziwnie, czuję się jakoś staro, jak miałam te 25 lat, to jeszcze było ok, ale teraz to się wstydzę mówić komuś, że mam 26, nie wiem co się ze mną dzieje, ale chyba panicznie boję się tego, że czas tak szybko leci i życie tak szybko się kończy . W ogóle panicznie boje się smierci, swojej i swoich bliskich, nie wiem co mnie napadło, zamiast cieszyć się latem, słoneczkiem, to ja myślę jakieś głupstwa, że czas za szybko leci i ..... zresztą nie będą zasmucać i zaśmiecać wątku moimi urojeniami ![]() ![]() Pojechałam sobie wczoraj sama z dziećmi nad wodę, tż spał po Wiankach (wróciliśmy z Wianków o 1 w nocy, a na 6 miał do pracy), wkurzyłam się, że nigdy z niego pozytku nie ma tylko śpi, albo zmęczony, wzięłam dzieci i sami pojechaliśmy. Potaplali się w wodzie, trochę ochłodzili, potem pojechaliśmy na lody i tak nam zleciała niedziela ![]() Iwonko Moni@ ma rację, to żadne fatum, po prostu taki zbieg złych wydarzeń się Wam przydarzył, i mam nadzieję, że to była już ostatnia zła rzecz !!!!! Moni@ super pomysł z tą podusią, ja kupiłam Nikolce różowe body z napisem : Nikusia® made by TATUŚ potem Wam pokażę fotkę, jak zrobię ![]() do tego kupiłam mu pasek do spodni - bo miał juz zniszczony, taki portfel- także na dokumenty itp.. oraz, skarpetki ![]()
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
|
|
|
|
#6226 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 697
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Witajcie dziewcyny
![]() Moni@ super pomysł z tą podusią Niki ale ty obsypałas prezentami tatusia (znaczy się dzieci obsypały ). Mam nadzieję że i tż Cię obsypał prezentami urodzinowymi ![]() Mój tż dostał kwiatka od każdej z dziewczynek i Julia powiedziała mu wierszyk Niech się cieszy że chociaż to dostał bo w sumie na nic więcej nie zasłużył ![]() Iwonko zgadzam się z dziewczynami to rzadne fatum po prostu przykry zbieg wydarzeń. Teraz będzie już tylko lepiej ![]() My wczoraj byliśmy u moich dziadków na grillu, oczywiście Oliwka pomagała pradziadkowi rozpalac grila , dmuchała , chuchała i wszystko razem a dziadek był zadowolony że ma taką pomocnicę ![]() Pod wieczór przyjechał kuzyn ze swoim niedawno urodzonym synkiem , maluch prześliczny taki mały murzynek bo strasznie ciemną karnację ma.Wszystko byłoby ok tylko przeraził mnie fakt że oni z 8-miodniowym dzieckiem jeżdżą po rodzinie, ledwo w czawartek wyszła ze szpitala a w niedziele już podróże rozumiem że chcą się pochwalić dzidzią ale mogli się wstrzymać jeszcze tydzień lub dwa. Chyba mam rację , a może jestem już staroświecka
__________________
Kasia z dziećmi : Julia 11 lat Oliwia 7 lat Lena 5 lat |
|
|
|
#6227 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Kasiu powiem Ci, że mój tż też nie zasługuje na prezenty, bo taki z niego tatuś, że aż się płakać chce
, albo nie ma cierpliwości, albo zmęczony, albo śpiący, albo zajęty . Kocha dzieci bardzo, nie powiem, ale nie ma takiego podejścia, nie ma cierpliwości, tak jak inni tatusiowie, których spotykam Tak, ja prezencik też dostałam, a dokładnie pieniążki, dał mi żebym sobie kupiła co chcę, lub schowała do mojej kopertki- gdzie zbieram na Grecję ![]() Kasia nie uważam, że jesteś staroświecka, tylko oni troszkę przesadzają rzeczywiście .Ja Patryka urodziłam w lecie, w czerwcu i w szpitalu mi mówili, że pierwsze 2 tygodnie lepiej nie wychodzić, potem stopniowo na balkonik, a nie tak od razu do ludzi
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
|
|
|
|
#6228 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: z krainy Królowej Baśni :P
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Cytat:
Tak wlasnie czesto wspominam mojego tate ktory juz 19 lat nie zyje i nie wie co to komputer ,internet, komórka itp... to sie w glowie nie miesci...Ciesze sie ze milo spedzilas czas z dziecmi...własnie na tym to zycie polega by cieszyc sie kazda jego chwila...a TZ niech spi, co straci to jego... ![]() A co oznacza to na koszulce ®??? bo ja nie wiem
|
|
|
|
|
#6229 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: z krainy Królowej Baśni :P
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Cytat:
a to dobra cecha..Ja tez tak uwazam..zwłaszcza ze sa takie upały ze szkoda maluszka meczyc...Dzis bylam z mama i Szymkiem w Brzegu załatwaic kilka sadowych spraw i wyobrazcie sobie ze przyszła na pkp gosciowa z około 3 miesiecznym maluszkiem, plecakiem i torba a jego trzymała w zwykłym nosidełku na brzuchu ze szmaty z jakims tam utwardzeniem na pleckach..Chlopczyk plakał, wyginał sie a ta go maltretowała w tym nosidełku...jechała do Wrocławia wiec kawałek drogi Chciałam jej normalnie oddac wozek bo nie mogłam patrzec na to dziecko...glowka wisiała, raczki naciagniete i wiszace nozki..mowie do mamychodz stad bo mi sie plakac chce jak widze tego chlopczyka i sie rozryczałam..wydawało mi sie ze to dziecko potrzebuje polozyc sie do wozeczka, na jakas kolderke wyprostowac plecki i pospac..nie normalnie pisac o tym nie moge bo znow płacze... |
|
|
|
|
#6230 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: z krainy Królowej Baśni :P
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Cytat:
Jak ty to NIKI znosisz? Jak dajesz sobie rade? Jak sobie to tlumaczysz? Ja nie potrafiłam i dlatego zezygnowałam ze wszystkiego
|
|
|
|
|
#6231 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Moni@ to bardzo podobnie myślimy, bo ja też często myślę jak Ty, że nigdy nie wstanę, nie zobaczę świata itp.
. W ogóle boję się co się ze mna stanie po śmierci, bo niby nasza wiara jest taka, ze dusza żyje, jest lepsze "życie", ale ja tego nie pojmuję, jak ciało zgnije, mózg, to co z rozumem, z myśleniem , takie to skomplikowane. Boję się, że jak umrę, to zapadnę się w jakąś ciemność-przepaść i będę tego świadoma , aaaa nie piszę takich bzdur ![]() Moni@ ten napis reg o który pytałaś, to miało być R w kółeczku- znaczek oryginalności, tylko nie wiem czemu tu nie wyszło .Jak zrobię fotkę tego body to pokażę ![]() A z tym dzidziem o którym piszesz, to rzeczywiście koszmar , nie rozumiem takich ludzi, jak można taki kawał drogi jechać z dzieckiem w nosidełku na brzuchu ![]() , nie miał jej kto nagadać do słuchu , takie baby to normalnie do wora i do rzeki . Nie dziwię Ci się, że płakałaś, ja jak to czytam to mnie aż skręca z nerwów, a nie dopiero widzieć to na żywo , biedna dzidzia .Moni@ pytasz jak znoszę to z tż, powiem Ci, że powoli już czasami nie daję rady, brakuje mi sił . Z jednej strony brakuje nam tego że tż tak mało z nami przebywa, nie ma ciągle czasu, a z drugiej strony tłumaczę sobie, że przecież on to robi dla nas, żebyśmy mieli mieszkanko, bo większość czasu tam spędza, robi wiele rzeczy sam, np. prąd itp.Jak mu mówię, że z nami tak mało jest, to mówi, że czepiam się go, że robi to dla nas, żebyśmy sie jak najszybciej przeprowadzili na górę na nowe mieszkanie. No i przez tą jego ciągła robotę, potem jest zmęczony, nie ma nerwów do dzieci, wszystko robię ja, bo on ciezko pracował , no i to się tak wszystko wiąże ze sobą.Czasami mam wszystkiego dość i łapię doła, rozumiem że robi to dla nas, ale też niem oze tak być żeby dzieci widziały tatę 2 godz na dobę, a ja też nie mam sił, bo do takiej dwójki dzieciaków siły trzeba naprawdę dużo , a moje dzieci do najgrzeczniejszych nie należą.Do tego dochodzi jeszcze to cholerne siedzenie w domu juz tyle lat, to też mnie dobija, prawie zadnego kontaktu z ludźmi, jeszcze teraz jest lato to zawsze się gdzieś wyjdzie, kogoś spotka, a jak przyjdzie jesień zima, to koszmar , dużo bym mogła o tym pisać.....Moni@ ja Cię podziwiam za odwagę i siłę, że odeszłaś od tż, ja nie wiem czy bym tak umiała, poza tym go kocham, on mnie też, Ty nie byłaś zwiazana ślubem, do tego ja mam 2 dzieci i to nie byłoby takie proste, wiem że skrzywdziłabym dzieci bardzo, bo one za tatusiem wskoczyłyby w ogień ![]() to się wyżaliłam ![]() ![]()
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
|
|
|
|
#6232 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: z krainy Królowej Baśni :P
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Cytat:
..ale to nie prawda Sama piszesz ze nieobecnosc i brak TZ-ta to wina tego ze pracuje i robi cos dla was dla waszej rodziny..To mozna zrozumiec i jakos przetrwac ten czas bo jak juz wyremontuje to bedziecie razem.. A u mnie bylo tak ze.....a szkoda pisac
|
|
|
|
|
#6233 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: z krainy Królowej Baśni :P
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
oto obiecane kilka fotek z małych wakacji
|
|
|
|
#6234 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: z krainy Królowej Baśni :P
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
A to z wycieczki do Szczawna Zdrój jedno zdjecie specjalnie dla wizazowych cioć
|
|
|
|
#6235 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 697
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Cytat:
ja od 5 lat siedzę w domu, nie mam rzadnych koleżanek , nigdzie nie moge wyjśc sama bo są dzieci itd itd Tż-ta nie ma zazwyczaj w domu a jak już jest to zazwyczaj zmęczony i wtedy śpi albo wyleguje sie przed tv często jest tak że dzieci widzi tylko chwilkę rano przed wyjściem do pracy bo jak już wraca wieczorem to one już śpią. Ostatnio chciałam sie wyprowadzić ale brakuje mi odwagi bo wiem że nie dam sama rady i w sumie nawet nie mam do kogo się przenieść no i tak jak u Ciebie skrzywdziłabym dzieci.Cytat:
Co do tej babki z dzieckiem to szkoda słów , widac ma małe pojęcie o dzieciach może gdyby ktoś jej zwrócił uwagę to przejrzałaby na oczy.
__________________
Kasia z dziećmi : Julia 11 lat Oliwia 7 lat Lena 5 lat |
||
|
|
|
#6236 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 697
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Moni@ zdjęcia świetne
Dzisiaj w przedszkolu Julia ma wyprawiane urodzinki , rano tak nie mogła się doczekac że sama nas rano obudziła dobrze wie że dostanie prezenty ![]() Ona ma normalnie w sierpniu ale że wtedy przedszkole jest zamknięte wiec pani zdecydowała żeby zrobić dzisiaj bo tak to by jej przeszło koło nosa. I bardzo dobrze niech korzysta Kupiłam jej słodyczy , upiekłam dwa ciasta tzn w sumie to jedno i to samo ciasto ale w dwóch wersjach jedno z truskawkami a drugie z brzoskwiniami. Rano nie mogłam tego wszystkiego donieśc do przedszkola na dodatek musiałam wziąść Oliwkę bo ż musiał być wcześniej w pracy, a do tego deszcz tak lał że ja wyglądałam jak zmokła kura. No i pada non stop od rana więc dziś cały dzień spędzimy w domu, jedyni eszybko polecimy po Julię.
__________________
Kasia z dziećmi : Julia 11 lat Oliwia 7 lat Lena 5 lat |
|
|
|
#6237 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Czesc laseczki!
Monia zdjęcia rzeczywiście superanckie, Szymuś śliczniutki, zresztą tak samo jak mamusia. Dziewczynki jak ja Was podziwiam za to, że siedzicie w domu tylko z dziećmi. Szczególnie Kasia i Niki. Przez tyle lat to rzeczywiście musi być monotonne. Ja siedzę w domu dopiero tydzień, a właściciwe u mamy, a nie w domu, to zawsze jakaś atrakcja, ale mam już dość, bo mama chodzi do pracy, więc ja jej sprzątam, gotuję obiady, piorę, czyli to samo co w domu bym robiła. Kasia wszystko chodzi i rozwala, zabawkami to nawet przez chwilę się nie zabawi. A mój brat z moim TŻ-em ciągle siedzą przed komputerem. Więc gdybym miała teraz siedzieć z dwójką dzieci i każdy dzień miałb być taki sam, jeszcze z mężem, którego ciągle nie ma, a jak jest to zmęczony, to ześwirowałabym jak nic. Ja się nie nadaję na kurę domową. Zaraz wszystko mnie drażni. A teraz jestem taka zła, że nie wypalił mi ten urlop, że już najchetniej wróciłabym do pracy. A jak chodzę do roboty i wracam do domu to też jestem zmęczona i najchętniej połozyłabym się zrelaksować, a Tż po całym dniu z Kasią też ma ochotę odpocząć, więc przez to się sprzeczamy, bo jedno i drugie chce odpocząć, a tu dzieckiem się trzeba zajmować. Wyrodna matka ze mnie, nie ma co. Wracam dziś wieczorem do domu, nareszcie, bo tu ciągle się kłócę z mamą. Całe życie nie mogę się z nią dogadać. |
|
|
|
#6238 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: z krainy Królowej Baśni :P
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
|
|
|
|
#6239 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: z krainy Królowej Baśni :P
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
|
|
|
|
#6240 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: z krainy Królowej Baśni :P
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
A co tu tak pusto?
![]() U mnie dzis taka pogoda ze szkoda gadac a nawet pisac wieje jak w Kieleckim...Ludzie w kurtkach poubierani taka zimnica..Nawet nie wychodze dzis nigdzie..choc przewietrzylabym sie z miłą chęcia ![]() GLowa mnie boli to chyba dlatego wlasnie ze powietrza mi trzeba
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:59.






, choć pewnie i tak przyjdzie i będzie się chciał godzić, bo już dziś się zaczyna podlizywać
. Wariatka ze mnie
, ale jak się wkurzę na niego, to takie myśli mi chodzą po głowie, nic na to nie poradzę.

naszczęście tż wziął ja na spacer wieczorem to sobie spokojnie odetchnełam
waży 10850 i mierzy 81 cm.







). Mam nadzieję że i tż Cię obsypał prezentami urodzinowymi
, takie to skomplikowane. Boję się, że jak umrę, to zapadnę się w jakąś ciemność-przepaść i będę tego świadoma 
