Próbować do skutku!!!!!!!

[Nikita_Wawa]

Napisane przez KasikB

Źle wspominam, bo te paseczki strasznie mi sie wpijały w stopy. Może to dlatego, ze był straszny upał a ja dużo w nich chodziłam (zwiedzanie).
Ja mam odwrotny problem niż ty. Numer buta mam raczej przeciętny (38-39) ale za to szeroką stopę. Mam problem ze znalezieniem buta który wyglądałby zgrabnie i był wygodny

A co do zakupów ciuchowych to już od dłuższego czasu wybieramy się na takie z TŻ. Może uda się w następną sobotę

A ja mam małą szczupłą nóżke i cieżko cos znalesc mam nadzieje ze te butki jednak mi sie przysłuża. jakies 4 lata temu kupiłam razem z M klapeczki rylko za 150zł były super ale sie juz troche zniszczyły zwłascza obcasy ale były super.

[adatka]

Napisane przez martka83

Adatko napisz co u Ciebie

Niestety nic nie slychac

Juz sobie odpuszczam - dzieki za wsparcie za wszystko
-nie chce was juz gnebic moimi postami - musze odpoczac troche...
od jutra zaczynamy remont wiec nie bedzie mnie tu tak czesto-ale chociaz postaram sie was podczytywac.
Pozdrawiam cieplutko
Buziaczki
PA PA
A.L

[jolineczka]

Cześć dziewczątka
Ja miałam zjazd w ten łikend, ale widzę ze nie tylko mnie nie było na wizażu.
Cisz tu jak nigdy...

A propos numeru stopy, to ja mam małą nogę (36) i szczupłą, ale jakoś nie mam wiekszych problemów z kupnem fajnych bucików. Uwielbiam buty Bartka . Mają tam fajne kamaszki.
Ostatnio kupiłam czółenka za 149 w Deichmanie, niby 36, ale troszkę za duże

[Nikita_Wawa]

Napisane przez adatka

Niestety nic nie slychac

Juz sobie odpuszczam - dzieki za wsparcie za wszystko
-nie chce was juz gnebic moimi postami - musze odpoczac troche...
od jutra zaczynamy remont wiec nie bedzie mnie tu tak czesto-ale chociaz postaram sie was podczytywac.
Pozdrawiam cieplutko
Buziaczki
PA PA
A.L

Agaciu nie smutaj sie jestesmy z toba, jesli tego ci potrzeba odpocznij sobie, zajmij sie remoncikiem i nie bedziesz tak myslec o tym wszystkim i samo sie wsyztsko wyjasni bedzie dobrze zobaczysz.

[Nikita_Wawa]

Napisane przez jolineczka

Cześć dziewczątka
Ja miałam zjazd w ten łikend, ale widzę ze nie tylko mnie nie było na wizażu.
Cisz tu jak nigdy...

A propos numeru stopy, to ja mam małą nogę (36) i szczupłą, ale jakoś nie mam wiekszych problemów z kupnem fajnych bucików. Uwielbiam buty Bartka . Mają tam fajne kamaszki.
Ostatnio kupiłam czółenka za 149 w Deichmanie, niby 36, ale troszkę za duże

Jolineczka ja tez mam mała i szczupła ale nie 36 tylko mała 5

[NIUNCIO]

Cześć dziewczyny ja też mam małą nogę 36 i szczupłą. Teraz przez nerwy schudłam i spodnie na mnie wiszą a faktycznie wiosna tuż tuż. Właśnie wściekłam się na tz przeprosiłam Go poszło oczywiście o teściową dobrze że jesteście bo nie mam komu się wygadać

[Nikita_Wawa]

Napisane przez NIUNCIO

Cześć dziewczyny ja też mam małą nogę 36 i szczupłą. Teraz przez nerwy schudłam i spodnie na mnie wiszą a faktycznie wiosna tuż tuż. Właśnie wściekłam się na tz przeprosiłam Go poszło oczywiście o teściową dobrze że jesteście bo nie mam komu się wygadać

Niuncio my cie chetnie wysłucham. A tak wogule to skad ty jestes?

[NIUNCIO]

Jestem z Gdańska sprawa jest zagmatwana wystarczy mi to że już to z siebie wyrzuciłam.

[NIUNCIO]

W tym roku na Sylwestra powiedziałam sobie że nie będę się więcej uginać bo mnie już garb rośnie i mam zamiar ostrzej niż jest to w moim zwyczaju bronić swoich racji i poglądów np religijnych i moich tradycji bo to daje mi pewną tożsamość tak postanowiłam i tego się staram trzymać

[Nikita_Wawa]

Napisane przez NIUNCIO

W tym roku na Sylwestra powiedziałam sobie że nie będę się więcej uginać bo mnie już garb rośnie i mam zamiar ostrzej niż jest to w moim zwyczaju bronić swoich racji i poglądów np religijnych i moich tradycji bo to daje mi pewną tożsamość tak postanowiłam i tego się staram trzymać

Niuncio to z daleka jestes
pewnie trzeba bronic swoich racji zdania i poglądów nie daj sie

[NIUNCIO]

Ee do Warszawy nie tak znowu daleko jakieś 4-5 godz samochodem, Teściowa jest innej wiary niż ja ( ja jestem katoliczką z krwi kości i przekonania) i poszło o święta zignorowała zupełnie moje przekonania choć ja staram się szanować jej mimo tego że nie mogłam iść na ślub i wesele meża brata...... istna telenowela brazylijska

[Nikita_Wawa]

Napisane przez NIUNCIO

Ee do Warszawy nie tak znowu daleko jakieś 4-5 godz samochodem, Teściowa jest innej wiary niż ja ( ja jestem katoliczką z krwi kości i przekonania) i poszło o święta zignorowała zupełnie moje przekonania choć ja staram się szanować jej mimo tego że nie mogłam iść na ślub i wesele meża brata...... istna telenowela brazylijska

Niuncio broń swoich przekonan i religji ona musi to uszanowac a jak nie to sie nia nie przejmuj. ja trasa 7 czesto smigam z M ale nie do gdanska tylko nieco blizej do Nidzicy na swieta własnie tam jedziemy


Co tu taka cisza???


Madziorka dzis pewnie wróci na forum

[Nikita_Wawa]

Dziewczyny co z wami jest czemu nic nie piszecie?

[*misia*]

Miałam nie pisać, ale postanowiłam jednak skrobnąć dwa słowa. Jutro mija tydzień odkąd powinnam dostać okres po luteinie, okresu nadal nie ma więc jutro idę do doktorowej, piersi urosły mi chyba o rozmiar i od trzech dni oprócz tego, że bolą sutki bolą też mnie piersi, a od wczoraj męczę mnie chyba mdłości, choć sama nie jestem pewna czy to napewno mdłości. Jutro się wszystko wyjaśni

[Naja84]

Witajcie ...
... widzę że wiele kobitek nie odpuszcza tak jak ja to zrobilam ( ale szybko wróciłam do pionu ) .... i macie racje tak trzymać .... nie wolno sie tak poddawać ... mamy wiosnę więc bociany przelaciały i trzeba dalej działać ....



misia - trzymam kciuki

[*misia*]

kurcze tak teraz myślę, ze te moje "niby" mdłości mogą być też spowodowane stresem itp. ale mam zdrowe podejście co mam byc to będzie jutro sądny dzień

[NIUNCIO]

A jak temperatura w ciąży powinna być około 37

Nikito dzisiaj jest taka piękna pogoda że jeszcze przed 11 wyszłam z małą na spacer , wróciłam o 14 co u Ciebie jak negocjacje z tz

[*misia*]

od trzech tygodni cały czas min. 37, a najczęściej 37,1 lub 37,2 nawet na chwilę nie spada

[Yoolia]

*misiu* jestem bardzo ciekawa co doktorowa powie
masz takie objawy jak ja z tymi bolacymi piersiami, tempka u mnie 36,8 ale ja normalnie miałam niską ok 35,8

[jolineczka]

A ja miałam tak męczący łikend, że nie mogę wcale wypocząć. Nic mi się nie chce. Spać mi się chce, ale muszę coś na obiad zrobić. Przygotowałam już naleśniki i farsz z mięska mielonego. Wystarczy tylko teraz to zapiec z serem.

*misia* - robiłaś test?? Bo ja tez miałam tylko jeden objaw ciąży - właśnie powiększone i bardzo obolałe piersi, sutki nie bolały ale były większe i ciemniejsze niż zwykle. Bolał mnie jeszcze brzuch, ale to już inna bajka...
Napisz jutro po wizycie co i jak.

Głowa mi pęka, więc spadam z kompa.

[Nikita_Wawa]

Napisane przez NIUNCIO

Nikito dzisiaj jest taka piękna pogoda że jeszcze przed 11 wyszłam z małą na spacer , wróciłam o 14 co u Ciebie jak negocjacje z tz

Niuncio jak bym w pracy nie siedziała tez bym sobie na spacer poszła, ale jestem juz w domciu i odpoczywam, a o jakie negocjacje ci chodzi bo skleroza mnie dopada?

Napisane przez *misia*

od trzech tygodni cały czas min. 37, a najczęściej 37,1 lub 37,2 nawet na chwilę nie spada

misia może to fasolinka tam sie zagnieżdza poczekaj co ci doktorowa powie trzymam kciuki jestem z toba co by nie było.

[celka2000]

misia - a wlasnie zastanawialam sie co u Ciebie. Robilas kolejny test czy nie?
Ja mysle ze to dzidzia

adatko - a Ty poszlas na bete czy nie?

[*misia*]

Napisane przez Yoolia

*misiu* jestem bardzo ciekawa co doktorowa powie
masz takie objawy jak ja z tymi bolacymi piersiami, tempka u mnie 36,8 ale ja normalnie miałam niską ok 35,8

No ja mam normalnie temp 36,5 36,6 więc 37 i wyższa to dla mnie podwyższona temperaturka.

Napisane przez jolineczka

*misia* - robiłaś test?? Bo ja tez miałam tylko jeden objaw ciąży - właśnie powiększone i bardzo obolałe piersi, sutki nie bolały ale były większe i ciemniejsze niż zwykle. Bolał mnie jeszcze brzuch, ale to już inna bajka...
Napisz jutro po wizycie co i jak.

Głowa mi pęka, więc spadam z kompa.

Nie nie robilam testu jutro jak pójdę do doktorowej to się wszystkiego dowiem, nie chciałam robić testu bo i tak czeka mnie wizyta i tak

Napisane przez Nikita_Wawa

misia może to fasolinka tam sie zagnieżdza poczekaj co ci doktorowa powie trzymam kciuki jestem z toba co by nie było.

Napisane przez celka2000

misia - a wlasnie zastanawialam sie co u Ciebie. Robilas kolejny test czy nie?
Ja mysle ze to dzidzia

adatko - a Ty poszlas na bete czy nie?

Dzięki dziewczynki za kciuki i dobre słowa, miałam strszną ochote na makrelę, poprostu chodziła za mną cały dzień, byłam w robnym nie było makreli, weszłam do spożywczego też nie było i co zrobiłam rozpłakałam aż mi się głupio zrobiło kupiłam na pocieszenie ogórki kiszone i z psem na pół jadłam.

[celka2000]

misia - Ty to masz zachcianki. Normalnie jak kobieta w ciazy Mnie dzis wzielo na szczawiowa (byla na stolowce naszczescie). Zaluje ze nie kupilam jeszcze jednej bo bym sobie w domku jeszcze zjadla. Ale mi chodzi po glowie. Teraz w ogole jakies kwasne rzeczy latwiej mi wchodza (ogorki kiszone, kapusta, itp...).

[Madziorka]

Witajcie kochane staraczki juz wróciłam i teraz nadrabiam zaległości

Napisane przez NIUNCIO

Ja też miałam i mam psa rotwailera jak już wiedziałam że jestem w ciąży to mój pies położył mi łeb na kolanch ja mu wtedy powiedziałm uważaj teraz na mnie i rzeczywiście uważał całą ciążę uśmiecham się teraz do moich wspomnień. A mój tż powiedział mi że byłam odmieniona jakby była nade mną jakaś poświata wyczuwalna, fakt że rodzina podejrzewała ale nic mi nie mówiła a ja nie kupiłam nawet testu bo po co miałam wtedy bardzo nieregularne cykle choć coś mi tam może mówiło bo skąd u mnie nagle szał na jogurty i ziarna potem zaczęłam wymiotować i pojechałam na ostry dyżur do szpitala najpierw diagnoza zapalenie żołądka a dopiero później po badaniu zobaczyłam kropeczkę 4 tydzień życzę Wam wszystkich takich wspomnień natomiast nie życzę takich wymiotów jak ja miałam do 7 miesiaca non stop.

ja tez mam rottweilera na imie ma Reksio to są wspaniałe, kochane i wierne psy.

Napisane przez m@gd@len@

Adatko trzymam kciukaski

NIUNCIO suuper że mąż się zdecydował

pozdrawiam Was cieplutko. tęsknię za Wami ale jeszcze nie mogę... przepraszam
Madzia

Witaj Madziu, co tam u ciebie?

Napisane przez fredziunia

Witam
Wskoczylam na chwilke (mam nadzieje ze mnie jeszcze pamietacie ) remont skonczony (no prawie) juz jestem na nowym mieszkanku wlasnie od dzis mam internet i pierwsze co zrobilam po podrozy to kapiel i wskoczylam tu chodz sie przywitac zebyscie niezapomnialy omnie widze ze czeka mnie sporo czytania zeby byc na bniezaco z tym co uwas nowego (zaleglosci- postaram sie wszystkie nadrobic )

Buziaki

no nareszcie już nie mogłysmy się na ciebie doczekać, mam nadzieje że teraz bedziesz częściej zaglądała do nas

Napisane przez adatka

Niestety nic nie slychac

Juz sobie odpuszczam - dzieki za wsparcie za wszystko
-nie chce was juz gnebic moimi postami - musze odpoczac troche...
od jutra zaczynamy remont wiec nie bedzie mnie tu tak czesto-ale chociaz postaram sie was podczytywac.
Pozdrawiam cieplutko
Buziaczki
PA PA
A.L

tak mi przykro

[Nikita_Wawa]

Madziorka fajnie że wróciłaś mam nadzieje że wypoczełaś ja w Wielki piątek wyjeżdzam na mazurki i w lany poniedziałek wracam. Mam juz komże dla synka, a dla siebie sukienke i materiał na marynarke czy cos w tym stylu, tylko szukam taniej krawcowej w wawie i jakoś mi to nie wychodzi.

[agabil1]

Napisane przez adatka

Niestety nic nie slychac

Juz sobie odpuszczam - dzieki za wsparcie za wszystko
-nie chce was juz gnebic moimi postami - musze odpoczac troche...
od jutra zaczynamy remont wiec nie bedzie mnie tu tak czesto-ale chociaz postaram sie was podczytywac.
Pozdrawiam cieplutko
Buziaczki
PA PA
A.L

Adatko...

[Madziorka]

Napisane przez Nikita_Wawa

Madziorka fajnie że wróciłaś mam nadzieje że wypoczełaś ja w Wielki piątek wyjeżdzam na mazurki i w lany poniedziałek wracam. Mam juz komże dla synka, a dla siebie sukienke i materiał na marynarke czy cos w tym stylu, tylko szukam taniej krawcowej w wawie i jakoś mi to nie wychodzi.

z tą tanią krawcową to nie taka prosta sprawa kiedyś szukałam i nie udało mi sie znaleźć.

Ja na mazury też jadę na Święta i prawdopodobnie będe jechać we wtorek bo muszę zawieźć moją mamę, także nie będzie mnie niestety na spotkaniu no chyba że plany moim rodziców się pozmieniają. Nikito, gdzie dokładnie będziesz na mazurach?

[Nikita_Wawa]

Napisane przez Madziorka

z tą tanią krawcową to nie taka prosta sprawa kiedyś szukałam i nie udało mi sie znaleźć.

Ja na mazury też jadę na Święta i prawdopodobnie będe jechać we wtorek bo muszę zawieźć moją mamę, także nie będzie mnie niestety na spotkaniu no chyba że plany moim rodziców się pozmieniają. Nikito, gdzie dokładnie będziesz na mazurach?

co do krawcowej to mi zaspiewała 135zł za marynarke

A co do mazur to bede w Nidzicy, Olsztynie i okolicach.

A co do spotkanka Madziorka to może jeszcze sie cos zmieni i bedziesz.

[Madziorka]

Napisane przez Nikita_Wawa

co do krawcowej to mi zaspiewała 135zł za marynarke

A co do mazur to bede w Nidzicy, Olsztynie i okolicach.

A co do spotkanka Madziorka to może jeszcze sie cos zmieni i bedziesz.

woww , strasznie drogo, za te pieniądze to kupisz sobie marynarke w sklepie a na Stadione spokojnie za połowę tej ceny zwariowała ta krawcowa kiedys chodziło się szyć do krawca bo było taniej a teraz maja takie ceny że szok

A co do spotkania Madziorka to może się coś zmieni i będziesz

Mam nadzieje bo bardzo bym chciała się z wami spotkać