Już nie 'naście,ale wciąż młode i piękne!~>Rocznik 1 9 9 0 cz.III:))

[wwweeerka]

Napisane przez madzius90

I jak wrażenia?

Narazie pierwszy dzien to nic takiego nowego sie nie dowiedzialam ale np jutro bedziemy uczyc sie henne robic wiec to dla mnie juz cos nowego
Ale po 1 dniu zadowolona jestem

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Napisane przez madzius90

No to wiadomo, ale najważniejsze, żeby umieć razem przezwyciężać różne trudności

No to kiedy ślub?

No dokladnie ale i tak wkurza mnie jego zazdrosc jej

za6-8 lat a przynajmniej to moje plany bo on chce wczesniej ale ja nie

[madzius90]

Napisane przez wwweeerka

Narazie pierwszy dzien to nic takiego nowego sie nie dowiedzialam ale np jutro bedziemy uczyc sie henne robic wiec to dla mnie juz cos nowego
Ale po 1 dniu zadowolona jestem

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------



No dokladnie ale i tak wkurza mnie jego zazdrosc jej

za6-8 lat a przynajmniej to moje plany bo on chce wczesniej ale ja nie

No to super
A ile ten kurs trwa?


A to ciekawe, bo to zwykle kobiety bardziej chcą ślubu i wcześniej, a faceci się 'wymigują'
A ile Twój TŻ ma lat?

[wwweeerka]

Napisane przez madzius90

No to super
A ile ten kurs trwa?

3 tygodnie od pon-piat. po 6 h

Napisane przez madzius90

A to ciekawe, bo to zwykle kobiety bardziej chcą ślubu i wcześniej, a faceci się 'wymigują'
A ile Twój TŻ ma lat?

Mi juz minela ta faza slubu choc lubie sobie poogladac suknie slubne
I jak jestem na slubie jakies mlodej pary to takie mam mysli zebym chciala ale potem przechodzi mi
23 ni i o to chodzi ze za 6 bedzie mial 29 i to juz mu nie pasuje juz nie wspominajac ze za 8 ale ja bede miala 26 to akurat

[madzius90]

Napisane przez wwweeerka

3 tygodnie od pon-piat. po 6 h



Mi juz minela ta faza slubu choc lubie sobie poogladac suknie slubne
I jak jestem na slubie jakies mlodej pary to takie mam mysli zebym chciala ale potem przechodzi mi
23 ni i o to chodzi ze za 6 bedzie mial 29 i to juz mu nie pasuje juz nie wspominajac ze za 8 ale ja bede miala 26 to akurat

I może do tego czasu Twojemu TŻ przejdzie troszkę zazdrość

[wwweeerka]

Napisane przez madzius90

I może do tego czasu Twojemu TŻ przejdzie troszkę zazdrość

Tylko zeby TŻ wiek sie zatrzymal

taaa znajac jego to nieeeeeeeeeeee

[madzius90]

Napisane przez wwweeerka

Tylko zeby TŻ wiek sie zatrzymal

taaa znajac jego to nieeeeeeeeeeee

Kiedyś może z tego wyrośnie
Tymbardziej, że jesteście ze sobą już długo

[wwweeerka]

Napisane przez madzius90

Kiedyś może z tego wyrośnie
Tymbardziej, że jesteście ze sobą już długo

a podobno faceci to cale zycie dzieci tylko duz
No niby tak ale on zawsze wie swoje i niemu sie nie przetlumaczy a ze nasz zwiazek troszke "chyba" jest inny od wszytskich to juz w ogole

A Ty co porabiasz? bo tylko tak o mnie

[Zuza229]

Napisane przez madzius90

No włąśnie nikt nie chce z nami pisać

Pokaż sweterek

jak znajde aparat to Wam wrzuce:P

znurana jestem;/

[wwweeerka]

Napisane przez Zuza229

jak znajde aparat to Wam wrzuce:P

znurana jestem;/

to czekamy

a dzisiaj jak?

Ej lalki wracac tuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu:pal a:

[Zuza229]

a ja bede miała na wf nordic walk

[Tygrysek17]

a ja zapisałam się na kulturystykę w ramach wf

[madzius90]

Napisane przez Tygrysek17

a ja zapisałam się na kulturystykę w ramach wf

wow

[wwweeerka]

Ulala

[Zuza229]

Elo elo pięć dwa zero

[joooja]

Hej mogę się dołączyć?
Jam chlubny rocznik '90

[wwweeerka]

Napisane przez joooja

Hej mogę się dołączyć?
Jam chlubny rocznik '90

No pewnie
Opowiedz cos o sobie

[joooja]

No to tak żyje sobie spokojnie delektując się swoim jestestwem nie no tak się aktualnie złożyło, że w zasadzie to teraz nie robię nic. W zeszłym roku studiowałam filologię polską, dziennie. Ale to totalnie nie było to. Ani kierunek mnie nie pociągał, a potem w drugim semestrze bardzo mnie wymęczył psychicznie. Dlatego zrezygnowałam. Teraz zaczęłam prawo, ale już zaocznie. Pewnie na dzienne bym się nie dostała, ale nawet nie próbowałam, bo jakoś niespecjalnie chciałam znowu taki tryb. Podoba mi się na zaocznych, ale też strasznie podoba mi się prawo i naprawdę myślę, że to była dobra decyzja Nie mogę znaleźć pracy, dlatego napisałam, że nie robię nic Tzn sytuacja finansowa mojej rodziny pozwala mi na to (i jestem za to mega wdzięczna moim rodzicom), że mogę sobie trochę powybrzydzać tzn nie muszę rzucać się na pierwszą lepszą pracę za psie pieniądze. Mimo wszystko chciałabym pracować, bo wiadomo, że własna kasa to jest coś Jutro idę właśnie na rozmowę kwalifikacyjną, zobaczymy co z tego będzie
W sumie to ja jak każdy - czytam książki, oglądam filmy, słucham muzyki
Kiedyś uwielbiałam czytać i naprawdę mnóstwo książek przeczytałam, ale po filologii mi przeszło Miałam też kiedyś fioła na punkcie teatru, ale jak wpadłam w wir studiowania to też trudno mi było znaleźć na to czas, teraz czasami chodzę, ale już nie tak często jak np w klasie maturalnej.
Ostatnio piekę i naprawdę bardzo, ale to bardzo to lubię Ciasta, ciastka i inne A jak uspakaja
No to chyba w sumie tyle o mnie

[wwweeerka]

Napisane przez joooja

No to tak żyje sobie spokojnie delektując się swoim jestestwem nie no tak się aktualnie złożyło, że w zasadzie to teraz nie robię nic. W zeszłym roku studiowałam filologię polską, dziennie. Ale to totalnie nie było to. Ani kierunek mnie nie pociągał, a potem w drugim semestrze bardzo mnie wymęczył psychicznie. Dlatego zrezygnowałam. Teraz zaczęłam prawo, ale już zaocznie. Pewnie na dzienne bym się nie dostała, ale nawet nie próbowałam, bo jakoś niespecjalnie chciałam znowu taki tryb. Podoba mi się na zaocznych, ale też strasznie podoba mi się prawo i naprawdę myślę, że to była dobra decyzja Nie mogę znaleźć pracy, dlatego napisałam, że nie robię nic Tzn sytuacja finansowa mojej rodziny pozwala mi na to (i jestem za to mega wdzięczna moim rodzicom), że mogę sobie trochę powybrzydzać tzn nie muszę rzucać się na pierwszą lepszą pracę za psie pieniądze. Mimo wszystko chciałabym pracować, bo wiadomo, że własna kasa to jest coś Jutro idę właśnie na rozmowę kwalifikacyjną, zobaczymy co z tego będzie
W sumie to ja jak każdy - czytam książki, oglądam filmy, słucham muzyki
Kiedyś uwielbiałam czytać i naprawdę mnóstwo książek przeczytałam, ale po filologii mi przeszło Miałam też kiedyś fioła na punkcie teatru, ale jak wpadłam w wir studiowania to też trudno mi było znaleźć na to czas, teraz czasami chodzę, ale już nie tak często jak np w klasie maturalnej.
Ostatnio piekę i naprawdę bardzo, ale to bardzo to lubię Ciasta, ciastka i inne A jak uspakaja
No to chyba w sumie tyle o mnie

Najwazniejsze studiowac to co sie ludzi to fajnie ze w koncu kierunek znalazlas ktory Cie zastysfakcjonuje
Nooo nie ma to jak wlasna kasa a nie zawsze trzeba poprosic rodzicow o nia.
OOooo a teraz czemu juz nie chodzisz do teatru? tez lubie chodzic choc zadko chodze
Tez lubie piec i faktycznie uspokoja

No moze wreszcie sie ruszy watek

[joooja]

W sumie teraz już nie mam z kim chodzić Kiedyś miałam mnóstwo znajomych z którymi się dało tak wyskoczyć To chyba dziwne, bo nie wielu ludzi lubi teatr, wszyscy wolą kino. Miałam znajomych bileterów, bileterki w teatrach do których chodziłam najczęściej Szycha byłam, że tak powiem
Teraz mi się już pourywało.

A co do pieczenia to zauważyłam, że lepsze mi rzeczy wychodzą jak piekę "na radośnie" Bo jak dla zakopania doła to często idą zakalce Ciekawe czy coś w tym jest, czy raczej to czysty przypadek

[wwweeerka]

Napisane przez joooja

W sumie teraz już nie mam z kim chodzić Kiedyś miałam mnóstwo znajomych z którymi się dało tak wyskoczyć To chyba dziwne, bo nie wielu ludzi lubi teatr, wszyscy wolą kino. Miałam znajomych bileterów, bileterki w teatrach do których chodziłam najczęściej Szycha byłam, że tak powiem
Teraz mi się już pourywało.

A co do pieczenia to zauważyłam, że lepsze mi rzeczy wychodzą jak piekę "na radośnie" Bo jak dla zakopania doła to często idą zakalce Ciekawe czy coś w tym jest, czy raczej to czysty przypadek

a dlaczego urwaly Ci sie te znajomosci? no fakt wiecej ludzi lubi kino ale ja to lubie wyskoczyc czasem do teatru
Oj chyba cos w tym jest bo ja mam tak samo Kiedys robilam ciasto i wychodzilo mi fobre a teraz czy robie jak mam zly humor czy dobry zawsze zakalec wychodzi i czemu to nie wiem
A jak mam humor i czas to i z 5 h robie ciasto

[joooja]

W sumie jakoś tak się złożyło, że tak samoistnie wygasły. Przestaliśmy się spotykać, potem kolejno zaczęło brakować tematów do rozmów itd.

No ja jak mam humor to lecę do kuchni z laptopem, puszczam muzykę i też potrafię siedzieć kilka godzin

[madzius90]

Napisane przez joooja

Hej mogę się dołączyć?
Jam chlubny rocznik '90

Witamy

Napisane przez joooja

Teraz zaczęłam prawo, ale już zaocznie. Pewnie na dzienne bym się nie dostała, ale nawet nie próbowałam, bo jakoś niespecjalnie chciałam znowu taki tryb. Podoba mi się na zaocznych, ale też strasznie podoba mi się prawo i naprawdę myślę, że to była dobra decyzja Nie mogę znaleźć pracy, dlatego napisałam, że nie robię nic Tzn sytuacja finansowa mojej rodziny pozwala mi na to (i jestem za to mega wdzięczna moim rodzicom), że mogę sobie trochę powybrzydzać tzn nie muszę rzucać się na pierwszą lepszą pracę za psie pieniądze. Mimo wszystko chciałabym pracować, bo wiadomo, że własna kasa to jest coś Jutro idę właśnie na rozmowę kwalifikacyjną, zobaczymy co z tego będzie

Fajnie, że znalazłaś kierunek dla siebie i zdecydowałaś się na porzucenie tamtego

Trzymam za rozmowę

[joooja]

Witam was dziś

madzius90, ja się właśnie najbardziej bałam, że będę żałować mojej decyzji, ale na szczęście nie żałuję ani trochę Może trochę mi żal ludzi, bo tam byli naprawdę fajni, tutaj trochę sztywni, ale może dlatego, że początek

No i chyba mam pracę

[madzius90]

Napisane przez joooja

Witam was dziś

madzius90, ja się właśnie najbardziej bałam, że będę żałować mojej decyzji, ale na szczęście nie żałuję ani trochę Może trochę mi żal ludzi, bo tam byli naprawdę fajni, tutaj trochę sztywni, ale może dlatego, że początek

No i chyba mam pracę

Może to i dlatego, że początek
Zobaczysz, że się wszyscy rozkręcą


no to świetnie!
A zdradzisz co to za praca

[joooja]

Żadna tajemnica Kasa w supermarkecie Dla mnie fajnie, bo ja np mam problem z pracami wytrzymałościowymi, tzn jakbym miała dużo stać, albo coś w stylu mcdonalds to odpada, w skrócie powiem, że mam problemy zdrowotne i taka praca może i nie zabroniona w moim przypadku, ale raczej nie wpływa korzystnie A tutaj sobie siedzę, więc luz Powiedziałabym nawet, że stawka jest fajna, ale pewnie będzie tak, że mało godzin i się dużo i tak nie zarobi, no ale zobaczymy Ja jestem zawsze podejrzliwa i np teraz myślę, że mnie przyjęli tylko na święta, żeby jak będą gigantyczne kolejki mieć pracowników ale może mnie nie zwolnią tak od razu w nowym roku

[madzius90]

Taka praca na kasie też pewnie nie jest za słodka
Z resztą pewnie wiesz jak to jest z tymi klientami

I nie zakładaj od razu czarnych scenariuszy

[wwweeerka]

Napisane przez joooja

W sumie jakoś tak się złożyło, że tak samoistnie wygasły. Przestaliśmy się spotykać, potem kolejno zaczęło brakować tematów do rozmów itd.

No ja jak mam humor to lecę do kuchni z laptopem, puszczam muzykę i też potrafię siedzieć kilka godzin

oj zebym ja tak mogla ciasto robic spoko ale czasami mam chce w kuchni troche popichcic

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Napisane przez joooja

No i chyba mam pracę

a czemu chyba?

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Napisane przez joooja

Żadna tajemnica Kasa w supermarkecie Dla mnie fajnie, bo ja np mam problem z pracami wytrzymałościowymi, tzn jakbym miała dużo stać, albo coś w stylu mcdonalds to odpada, w skrócie powiem, że mam problemy zdrowotne i taka praca może i nie zabroniona w moim przypadku, ale raczej nie wpływa korzystnie A tutaj sobie siedzę, więc luz Powiedziałabym nawet, że stawka jest fajna, ale pewnie będzie tak, że mało godzin i się dużo i tak nie zarobi, no ale zobaczymy Ja jestem zawsze podejrzliwa i np teraz myślę, że mnie przyjęli tylko na święta, żeby jak będą gigantyczne kolejki mieć pracowników ale może mnie nie zwolnią tak od razu w nowym roku

Juz nie mysl tak pesymistycznie

[joooja]

Niby mam podpisaną umowę, ale, że mam prace to wolę dopiero mówić jak już będę pracować

Jak tam dzień minął?

Mnie się cały dzień chce spać A jutro idę na imprezę I robię babeczki urodzinowe Ciekawe jak po tej imprezie wstanę w sobotę do szkoły ale jakoś damy radę

[wwweeerka]

Napisane przez joooja

Niby mam podpisaną umowę, ale, że mam prace to wolę dopiero mówić jak już będę pracować

Jak tam dzień minął?

Mnie się cały dzień chce spać A jutro idę na imprezę I robię babeczki urodzinowe Ciekawe jak po tej imprezie wstanę w sobotę do szkoły ale jakoś damy radę

Ahaaa

a fajnie dzisiaj robilismy makijarze na kursie i oczywiscie wyszedl cacy zadnych poprawek i troche wzorkow na paznokcie to juz faaajne bo w makijarzy to nie mam czego sie uczyc
I dzwonili do mnie czy nie chce isc na kurs ksiegowosci pewnie ze nie chce a ze mi sie z tym pokrywa to powiedzialam ze baaardzo chce no ale w tej sytuacji nie moge i w styczniu planuje sie zapisac na wizaz i stylizacja paznokci albo na kurs fryzjerski a cicha nadzieje mama ze te 2 zrobie

a jaka impreza? jakie ciasteczka? i na ktora do szkoly masz?

[joooja]

Jeszcze nie wiem jaki masz kurs, ale zaraz poszukam w postach wstecz i pewnie znajdę

Impreza urodzinowa, babeczki będą do prezentu ostatnio tak robię, że zamiast czekolady czy czegoś słodkiego dodaję babeczki ostatnio tak ładnie napisałam lukrem "sto lat" na każdej babeczce po jednej literce i było super
Na uczelnie na 8:/ jakoś dam radę

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Znalazłam kurs kosmetyczny - fajnie Ja kiedyś tam dawno myślałam o kosmetologii Potem doszłam do wniosku, że to mi się podoba tylko w teorii, bo raczej jestem humanistką i nie dałabym rady
Zawsze chciałam mieć koleżankę, która potrafi ładnie umalować Bo ja to tak średnio, tzn raczej się na codzień nie maluję, jak już to tylko rzęsy, jakiś błyszczyk, w ogóle to się trochę boję, bo myślę, że nie potrafię i się tylko oszpecę
Paznokcie mam w sumie fajne naturalne, nie łamią się i nie ma z nimi problemów bez jakiejś specjalnej pielęgnacji, ale ostatnio mam fazę na kolorowe paznokcie, tzn wszystkie w jednym kolorze, ale jakimś fajnym, np fioletowym Wzorki uwielbiam, ale nie potrafię, tzn jeśli jakoś mi idzie na lewej ręce, to z prawą mam już kłopot kiedyś miałam taki fajny z nożyczkami, ale siedziałam nad nim pół dnia


Mam wrażenie, że piszę długie wiadomości musicie mi to wybaczyć, bo ja po prostu krócej nie potrafię