Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

[ewi83]

Napisane przez domciatko

pewnie jak macie możliwość i chęci sami się organizowac to dlaczego nie) też dobry pomysł

a tak poza tym pytanie do Ciebie jako do matki, wyobrazasz sobie swojego syna 3 godziny siedzacego za lawka szkolna i piszacego i rozwiazujacego zadania z gramatyki??

Ale kto tu mowi o 3 godz gramatyki ?? Te zajecia mozna jakos ciekawie poprowadzic, zeby dziecko sie nie nudzilo a jednoczesnie uczylo A co da tym dzieciom nauka gry na flecie??? Bo wlasnie to zaproponowali na zajecia muzyczne. Ja rozumiem gdyby uczyli sie tam jeszcze jakis polskich piosenek. Albo takie zajecia typowo plastyczne Jaki to ma zwiazek z jezykiem polskim

Napisane przez kasia_don

Dzieki dziewczyny za odpowiedz

Ewi jak Nikosiowi idzie rozpakowywanie podarunkow ?:P my malej kupilismy na urodziny rower i teraz czeka do knca maja :P:P rodzice mala przyslac trampoline :P i zobaczymy jaka bedzie jej reakcja :P

Ja dzis mam egzamin i powiem Wam ze masakra :/ nigdy tak niepewnie sie nie czulam przed :/:/ no ale coz najwyzej poprawka :P:P

Jak tylko otworzyl wall track reszta prezentow juz go nie interesuje
On prezenty otwiera juz od soboty (tak nam sie jakos goscie rozlozyli).
Tez chcielismy kupic rower, ale maly wogole nie byl nim zainteresowany, wiec zrezygnowalismy, sprobujemy znowu latem
A z trampoliny to by sie napewno ucieszyl, ale moj ogrod na ta duza za maly

Powodzenia na egzaminie

[ajah]

Napisane przez Kinqaa

Jak miała 2 latka poszlam do konsulatu,że jest taka i taka sytuacja,że wcześniej nie wyrabiałam małej paszportu
I facet konsul pomyślał chwilę i kazał mi napisać podanie ,że zwracam się z taką i taką prośbą ,żeby zrobili małej paszport tymczasowy na 1 rok, a później załatwię sama sprawy w PL, czyli pesel, meldunek.

W ogóle zameldowanie dalej trzeba robić??? czy to już nie jest obowiązkowe?

No i jeszcze jak byłam w PL w urzędzie to Pani mnie uprzejmie poinformowała,że będę musiała z 130 zł dać za sprostowanie nazwiska
Bo w dokumentach nie mam Ń w nazwisku tylko N .

Nie jest obowiązkowe. Pesel mozesz załatwić przez konsulat, meldunek w Polsce nie jest konieczny.

Napisane przez ewi83

Ale kto tu mowi o 3 godz gramatyki ?? Te zajecia mozna jakos ciekawie poprowadzic, zeby dziecko sie nie nudzilo a jednoczesnie uczylo A co da tym dzieciom nauka gry na flecie??? Bo wlasnie to zaproponowali na zajecia muzyczne. Ja rozumiem gdyby uczyli sie tam jeszcze jakis polskich piosenek. Albo takie zajecia typowo plastyczne Jaki to ma zwiazek z jezykiem polskim




Jak tylko otworzyl wall track reszta prezentow juz go nie interesuje
On prezenty otwiera juz od soboty (tak nam sie jakos goscie rozlozyli).
Tez chcielismy kupic rower, ale maly wogole nie byl nim zainteresowany, wiec zrezygnowalismy, sprobujemy znowu latem
A z trampoliny to by sie napewno ucieszyl, ale moj ogrod na ta duza za maly

Powodzenia na egzaminie

Zgadzam się w zupełności: takie zajęcia typowo muzyczne czy plastyczne nie są priorytetem.

Zresztą dla małych dzieci to chyba powinno być nauczanie zintegrowane.

[domciatko]

Napisane przez ewi83

Ale kto tu mowi o 3 godz gramatyki ?? Te zajecia mozna jakos ciekawie poprowadzic, zeby dziecko sie nie nudzilo a jednoczesnie uczylo A co da tym dzieciom nauka gry na flecie??? Bo wlasnie to zaproponowali na zajecia muzyczne. Ja rozumiem gdyby uczyli sie tam jeszcze jakis polskich piosenek. Albo takie zajecia typowo plastyczne Jaki to ma zwiazek z jezykiem polskim

a to rzeczywiscie z tym fletem to troche dziwnie) hahaha

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Napisane przez ajah

Zgadzam się w zupełności: takie zajęcia typowo muzyczne czy plastyczne nie są priorytetem.

Zresztą dla małych dzieci to chyba powinno być nauczanie zintegrowane.

dlatego ten pomysł z małymi grupkami co sobie rodzice organizują mi się podoba.
wtedy w gronie znajomych można sobie robić co się podoba, i co uważa się za ważne.

[ajah]

Napisane przez domciatko

a to rzeczywiscie z tym fletem to troche dziwnie) hahaha

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

dlatego ten pomysł z małymi grupkami co sobie rodzice organizują mi się podoba.
wtedy w gronie znajomych można sobie robić co się podoba, i co uważa się za ważne.

Praca w małych grupach ma wiele plusów. Zwłaszcza, gdy gdy dorośli, którzy je prowadzą mają pojęcie o nauczaniu dzieci dwu- i wielojęzycznych.

[kasia_don]

Ja jak wyrabialam akt urodzenia dla Bianki to babka kazala mi podac wlasnie polskie znaki zeby odrazu je wpisac do aktu bo mowila ze pozniej sa problemy z paszportami i dowodami wiec ja mam odrazu i na szczescie z Pl znakami akt urodzenia

A co do meldowania to musialam mala zameldowac w PL zeby wyrobic jej Pesel i dowod .. ale ja tez jestem w PL zameldowana to problemu nie robili na szczescie

Teraz mam dylemat bo nie wiem czy nastepnemu dziecku wyrabiac paszport angielski czy Pl i dalej bawic sie z konsulatami, meldunkami i peselami hmmm

Mala spi wiec ja wskakuje do wanny sie zrelaksowac :P

[oryginalna11]

Byłam u fotografa bo nijak było Małemu zrobić zdęcie w domu. Myślałam ze oni sa jakos przygotowani fotelik profilowany czy coś do robiecia fotek. Mały się tak wydarł że o mało mi sie nie zadusił tak się zanosił od płaczu. Chyba za jasne światło. I nie dało rady zdjęcia zrobić do paszportu. Próbowalam dzis sama w domu. Obrobiłam w gimpie i wyslalam do konsulatu czy mi je przyjmą bo ja Picasso to nie jestem i trzy godziny wycinalam swoje rece z tła Odpisali po minucie ze mi je przyjma wiec lece tylko wywołac u fotografa.

[Kinqaa]

Kasia na twoim miejscu jak maszkmożliwość wyrobiłabym paszport brytyjski...
Z ta Polska sie bawić to wiadomo jak jest

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[blonde_hair]

Napisane przez kasia_don

A co do meldowania to musialam mala zameldowac w PL zeby wyrobic jej Pesel i dowod .. ale ja tez jestem w PL zameldowana to problemu nie robili na szczescie

Teraz mam dylemat bo nie wiem czy nastepnemu dziecku wyrabiac paszport angielski czy Pl i dalej bawic sie z konsulatami, meldunkami i peselami hmmm

Mala spi wiec ja wskakuje do wanny sie zrelaksowac :P

my bylismy zameldowani jak meldowalam Sebe, ale zaraz po meldunku i otrzymaniu nr pesel sie wymeldowalismy tymczasowo

Ja bym wyrobila ang paszport

[ewi83]

Kasia- a ja jeslibym juz miala wyrabiac ang passport to juz raczej calej rodzinie, albo chociaz dzieciom , ale obojgu nie tylko jednemu

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Napisane przez ajah

Kasiu my korzystaliśmy z polskiej szkoły. Dla dziecka wówczas to bybło zbyt duże obciążenie (bo tokoejne zajęcia dodatkowe).

Wprzyszłości pewnie bedziemy korzystać z tej szkoły: polska internetowa



http://www.libratus.edu.pl/
Chcę, zeby dzieci uczyły się polskiego w zorganizowany sposób.
Poza tym mamy w domu trochę pomocy do uczenia polskiego

Oooo, ciekawa ta szkola internetowa


Domciatko: gdyby doba miala 48 godzin a wekend trwal 3 dni to polska szkola jak najbardziej, niestety realia sa inne. Od pn do pt jest szkola angielska, wyjscie 8 rano powrot o 4 a czasami i pozniej, bo przy fajnej pogodzie szkoda isc do domu, lepiej na plac zabaw

W domu i obiad/kolacje trzeba zjesc i zadanie domowe zrobic, pobawic sie itp. Ja w ciagu tygodnia nie widze szans na nauke innych jezykow.

W weekend jesli polska szkola jest w tym samym miescie to super, u mnie nie ma, najblizsza jest 40 minut autem, do tego dochodzi kwestia rodzenstwa, roczniaka/dwulatka sie do takiej szkoly nie zabierze prawda, wiec automatycznie jedno z rodzicow tylko jedzie. Potem powrot i wypadaloby jakos rodzinnie ten weekend spedzic, bo rzeczywistosc jest taka, ze z reguly ojciec pracuje wiec dzieciaki go w tygodniu nie widza, zostaje niedziela ale czy zamiast wspolnego wypadu na farme/basen czy jakas inna rozrywke, mam powtarzac z dzieckiem przymiotniki?


A sytuacja sie komplikuje gdy i ojciec jest obcokrajowcem, gdzie ten trzeci jezyk wcisnac

[ewi83]

A tak wogole to jak to dziala z tym paszportem angielskim Jak mozna go dostac- nie zebym chciala wyrabiac- tak tylko pytam, bo nawet nie wiedzialam ze jest taka mozliwosc

[blonde_hair]

Napisane przez ewi83

A tak wogole to jak to dziala z tym paszportem angielskim Jak mozna go dostac- nie zebym chciala wyrabiac- tak tylko pytam, bo nawet nie wiedzialam ze jest taka mozliwosc

jedno z rodziców musi tu pracowac min. 5 lat przed urodzeniem dziecka
Ja chcialam próbowac (wtedy jak mialam problemy z pl paszportem), ale brakuje Nam niespełna 2 miesiecy.

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Napisane przez ewi83

Kasia- a ja jeslibym juz miala wyrabiac ang passport to juz raczej calej rodzinie, albo chociaz dzieciom , ale obojgu nie tylko jednemu

dla calej rodziny to juz bardziej skomplikowany proces, trzeba spełnic kilka warunkow no i jest to dosc kosztowne

[maatra]

Napisane przez ewi83

A tak wogole to jak to dziala z tym paszportem angielskim Jak mozna go dostac- nie zebym chciala wyrabiac- tak tylko pytam, bo nawet nie wiedzialam ze jest taka mozliwosc

My mamy. Jedno z rodzicow musi przedstawic 5 przerpracowanych lat w uk przed urodzeniem dziecka.
Zdecydowalismy sie w chwili,gdy jechalismy do Turcji,paszport musial byc wazny 6miesiecy,a polskie wydawali nadal tylko na rok. I w ten sposob paszport po 6 miesiacach nie mogl juz zostac uzyty ;/

Co do jezykow, to Simon bez problemu porozumiewa sie i po polsku i angielsku i o dziwo ich nie miesza ! Po ang zaczal w zlobku jak mial 12 miesiecy. Teraz ma prawie 6 lat. Czyta zdecydowanie lepiej po angielsku i przez nastepny rok nie planuje go uczyc czytac po polsku. Kolezanka z jego klasy,uczy sie w tym samym czasie czytac w obu jezykach i idze jej to perfekcyjnie ! Pozyczylam kilka ksiazek do nauki polskiego,ale moje dziecie chyba jeszcze nie gotowe na to....
Alex w sierpniu skonczy 2 lata i uczymy sie juz angielskiego przez zabawe,ksiazki,piosenki. We wrzesniu zacznie zlobek,wiec nie chce go narazac na dodatkowe stresy.

[domciatko]

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;4091409 2]
Domciatko: gdyby doba miala 48 godzin a wekend trwal 3 dni to polska szkola jak najbardziej, niestety realia sa inne. Od pn do pt jest szkola angielska, wyjscie 8 rano powrot o 4 a czasami i pozniej, bo przy fajnej pogodzie szkoda isc do domu, lepiej na plac zabaw

W domu i obiad/kolacje trzeba zjesc i zadanie domowe zrobic, pobawic sie itp. Ja w ciagu tygodnia nie widze szans na nauke innych jezykow.

W weekend jesli polska szkola jest w tym samym miescie to super, u mnie nie ma, najblizsza jest 40 minut autem, do tego dochodzi kwestia rodzenstwa, roczniaka/dwulatka sie do takiej szkoly nie zabierze prawda, wiec automatycznie jedno z rodzicow tylko jedzie. Potem powrot i wypadaloby jakos rodzinnie ten weekend spedzic, bo rzeczywistosc jest taka, ze z reguly ojciec pracuje wiec dzieciaki go w tygodniu nie widza, zostaje niedziela ale czy zamiast wspolnego wypadu na farme/basen czy jakas inna rozrywke, mam powtarzac z dzieckiem przymiotniki?


A sytuacja sie komplikuje gdy i ojciec jest obcokrajowcem, gdzie ten trzeci jezyk wcisnac [/QUOTE]
wiem, znam realia i widzę jak u nas w szkole to się odbywa.
bo własnie brak czasu, praca rodzicó i mnóstwo innych zajęć często koligują z polską szkołą.

i tak jak piszesz, jeśli szkoła na miejscu to jest ok, ale jak trzeba dojeżdzac godzinę to pół soboty z głowy.

ja sama jestem ciekawa jak to u nas będzie z tym językiem polskim, bo mój tż anglik, więc pewnie jak ja nie nauczę to polski język przepadnie...

[maatra]

Napisane przez blonde_hair

dla calej rodziny to juz bardziej skomplikowany proces, trzeba spełnic kilka warunkow no i jest to dosc kosztowne

Podobno jak sie aplikuje jako malzenstow jest duzo taniej
O ile nic sie w przepisach nie zmienilo nasze dzieci moga dostac paszport po 10 latach mieszkania w uk,jak sie tu urodzily. takie info znalazlam rok temu.

[kasia_don]

Ewi ja chcialam wyrobic sobie brytyjki paszport zeby miec latwiej z kredytem na studia :P ale nie stac mnie na taki wydatek :P a z tego co sie orientuje to Bianka jako ze urodzona tutaj to powinna dostac paszport brytyjki jak skonczy 10 lat o ile nie wyjedzie na dluzej niz 6 miesiecy... chyba :P tak gdzies kiedys czytalam ale nie jestem na 100% pewna wiec nie chce zametu wprowadzac

[blonde_hair]

Napisane przez maatra

Podobno jak sie aplikuje jako malzenstow jest duzo taniej
.

byc moze

Napisane przez kasia_don

a z tego co sie orientuje to Bianka jako ze urodzona tutaj to powinna dostac paszport brytyjki jak skonczy 10 lat o ile nie wyjedzie na dluzej niz 6 miesiecy... chyba :P tak gdzies kiedys czytalam ale nie jestem na 100% pewna wiec nie chce zametu wprowadzac

to potwierdzasz to o czym pisala Matra

[Ula 25]

dziewczyny jak powiedziec ze cos sie nadal saczy z rany?
bo ja dzis znow do lekarza sie zapisalam z rana na brzuchu bo niby po antybiotyku wyglada duzo lepiej, malo tego bylo juz prawei zagojone, ale zrobila mi sie kolejna mala dziurka z ktorej czasem leci ropa
no ale ja nie wiem jak to powiedziec, bo ze jest infekcja czy boli lub cos to wiem, ale jak opisac ze zrobila sie dziurka i leci czasem ropa to ja nie mam pojecia, a pokazac nie wystarczy bo teraz duzo mniej mi tam leci i nie zawsze wiec nie chce byc odprawiona z kwitkiem bo akurat bedzie ok

no i wychwalane przeze mnie cerazette chce zmienic, jak nie krwawilam tak nie krwawilam, to teraz juz od 3 tygodni krwawie lub plamie na zmiane
niech mi daje normalne dwuskladnikowe, trudno
z tego co wiem to po 35 roku zycia palac nie mozna pigulek ja do tego wieku jeszcze mam sporo wiec moze sie zdecyduje
najgorsze ze ja mam zylaki i to tez nie sprzyja przy pigulkach
no sama nie wiem co zrobic, ale cerazette mam dosc, przy dwuskladnikowych chociaz wiedzialam kiedy bede krwawic

[gosia261282]

Napisane przez ajah

W jakim stopniu znała angielski jak przyjechaliscie ?
Od razu poszła do 2-3 klasy tutaj ?

Znala doslownie kilka slowek.
Tak,poszla do 3 klasy od razu.

Napisane przez kasia_don

Czyli nie polecasz takiej polskiej szkoly ? bo w sumie nikt ze znajomych nie posyla tam dzieci wiec chcialabym poznac opinie na ten temat[

Ciezko powiedziec,nie zawsze byl czas zeby pojsc na zajecia,a to choroba,a to cos. Zalezalo nam najbardziej na szkole polskiej,bo przygotowywala sie do Komunii. U nas nie bylo drogo,bo 5 f za zajecia.

[hanjah]

Była u nas dziś nowa hv Przeprowadziła wywiad na temat dzieci, spisała jakie miały szczepienia etc. Co do mieszkania to zapytała tylko ile mamy sypialni, ale pokoju dzieci nie oglądała.

Kolejnej wizyty nie umawiała, bo stwierdziła że świetnie sobie radzimy A w razie jakichś pytań mamy dzwonić albo przyjść do baby clinic.

W formularzu który wypełniała zaznaczyła tylko, żeby skontaktowała się z nami dental nurse.

Pogoda dziś cudna

[ajah]

Napisane przez gosia261282

Znala doslownie kilka slowek.
Tak,poszla do 3 klasy od razu.






Ciezko powiedziec,nie zawsze byl czas zeby pojsc na zajecia,a to choroba,a to cos. Zalezalo nam najbardziej na szkole polskiej,bo przygotowywala sie do Komunii. U nas nie bylo drogo,bo 5 f za zajecia.

Podziwiam, że mała dała sobie radę. To musiał być duży stres.

Napisane przez Ula 25

dziewczyny jak powiedziec ze cos sie nadal saczy z rany?
bo ja dzis znow do lekarza sie zapisalam z rana na brzuchu bo niby po antybiotyku wyglada duzo lepiej, malo tego bylo juz prawei zagojone, ale zrobila mi sie kolejna mala dziurka z ktorej czasem leci ropa
no ale ja nie wiem jak to powiedziec, bo ze jest infekcja czy boli lub cos to wiem, ale jak opisac ze zrobila sie dziurka i leci czasem ropa to ja nie mam pojecia, a pokazac nie wystarczy bo teraz duzo mniej mi tam leci i nie zawsze wiec nie chce byc odprawiona z kwitkiem bo akurat bedzie ok

no i wychwalane przeze mnie cerazette chce zmienic, jak nie krwawilam tak nie krwawilam, to teraz juz od 3 tygodni krwawie lub plamie na zmiane
niech mi daje normalne dwuskladnikowe, trudno
z tego co wiem to po 35 roku zycia palac nie mozna pigulek ja do tego wieku jeszcze mam sporo wiec moze sie zdecyduje
najgorsze ze ja mam zylaki i to tez nie sprzyja przy pigulkach
no sama nie wiem co zrobic, ale cerazette mam dosc, przy dwuskladnikowych chociaz wiedzialam kiedy bede krwawic

Wound discharge, leaking wound.

[kasia_don]

Haaaaa Zdalam Jeszcze 1 i koniec tego roku :P:P

Gosia i jak dala sobie rade ?? chodzi mi o jezyk szybko zalapala?

[maatra]

Napisane przez kasia_don

Haaaaa Zdalam Jeszcze 1 i koniec tego roku :P:P

Gosia i jak dala sobie rade ?? chodzi mi o jezyk szybko zalapala?

Kiedy masz usg polowkowe? Chcesz znac plec?

Kolezanki corka zaczela szkole tutaj od reception. wczesniej nie potrafila w ogole rozmawiac po ang. Teraz jest w 2 klasie i nadal ma duze braki. I mama i corka maja tego swiadomosc. Wszyscy na okolo mowia,ze dziecko bardzo szybko opanowywuje drugi jezyk,ale to chyba troche sprawa indywidualna.

[ajah]

Napisane przez kasia_don

Haaaaa Zdalam Jeszcze 1 i koniec tego roku :P:P

Gosia i jak dala sobie rade ?? chodzi mi o jezyk szybko zalapala?

Napisane przez maatra

Kiedy masz usg polowkowe? Chcesz znac plec?

Kolezanki corka zaczela szkole tutaj od reception. wczesniej nie potrafila w ogole rozmawiac po ang. Teraz jest w 2 klasie i nadal ma duze braki. I mama i corka maja tego swiadomosc. Wszyscy na okolo mowia,ze dziecko bardzo szybko opanowywuje drugi jezyk,ale to chyba troche sprawa indywidualna.

Też myślę, ze sprawa indywidualna. Wiele zalezy od dziecka, rodziców i samego otoczenia. Niestety dla niektórych dzieci język spaia dużo trudności wtakich sytuacjach i jest przyczyną mnóstwa problemów.
A dziecko najszybciej opanowuje język... do 5 roku życia. Później jest coraz trudniej.

[gosia261282]

Napisane przez kasia_don

Gosia i jak dala sobie rade ?? chodzi mi o jezyk szybko zalapala?

Pierwsze pol roku bylo ciezkie. Na szczescie Wiki jest smiala,odwazna dziewczynka,latwo nawiazuje kontakty i nie zniecheca sie szybko. Jednak ona przez te pol roku nic nie gadala po angielsku,az juz zwatpilam czy kiedys sie nauczy. I pozniej w jednej chwili poszlo samo,tak jakby ta blokada puscila. Bylam w szoku jak na placu zabaw uslyszalam,ze umie juz tak duzo powiedziec. No i pozniej bylo juz coraz lepiej. Naprawde dobrze sobie radzi,chociaz oczywiscie,zeby umiec super jezyk jeszcze sporo przed nia. No ale rozmawia bez problemow. Czyta i pisze po angielsku dobrze.

[blonde_hair]

Napisane przez kasia_don

Haaaaa Zdalam Jeszcze 1 i koniec tego roku :P:P

Gosia i jak dala sobie rade ?? chodzi mi o jezyk szybko zalapala?

gratuluje

Napisane przez gosia261282

Pierwsze pol roku bylo ciezkie. Na szczescie Wiki jest smiala,odwazna dziewczynka,latwo nawiazuje kontakty i nie zniecheca sie szybko. Jednak ona przez te pol roku nic nie gadala po angielsku,az juz zwatpilam czy kiedys sie nauczy. I pozniej w jednej chwili poszlo samo,tak jakby ta blokada puscila. Bylam w szoku jak na placu zabaw uslyszalam,ze umie juz tak duzo powiedziec. No i pozniej bylo juz coraz lepiej. Naprawde dobrze sobie radzi,chociaz oczywiscie,zeby umiec super jezyk jeszcze sporo przed nia. No ale rozmawia bez problemow. Czyta i pisze po angielsku dobrze.

[potty]

brawo KASIA!!!! mowilam, ze dasz rade! zdolna babka! ale troche oszukiwalas, poszlas na egzamin z dwoma mozgami a wiadomo co dwie glowy to nie jedna!

gosia podziwiam Wiki, ze soie tak ladnie poradzila, musialo jej byc ciezko na poczatku

moje dziecko znowu chore... kaszle, leje jej sie z nosa... ostatnie dwie noce byly ciezkie, ale chyba juz wychodzimy na prosta, juz tak bardzo nie kaszlal dzis przy zasypianiu

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

a sie mialam pochwalic... ciasto pieke z truskawkami i jezynami

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

a i jeszcze jedno - bede w Londynie 22 i 23 czerwca, na Enfield, jakas kawa ktos gdzies?

[hanjah]

Napisane przez kasia_don

Haaaaa Zdalam Jeszcze 1 i koniec tego roku :P:P

[gosia261282]

Kasia zapomnailam ci pogratulowac. Super! Zdolniacha

[kasia_don]

Dziekuje ten ostatni bedzie najgorszy :/ bo bede miala malo czasu zeby sie przygotowac bo egzamin musze zdawac przed teminem bo mam welese akurat wtedy

Gosia dla twojej zdolniachy ja sie boje troche jak moja sobie od wrzesnia poradzi ale razem jakos damy rade

Termin USG mam na 4.06 i jasne ze chce znac plec oboje z mezem i zreszta jak cala moja strona rodzinki czekamy na Alana :P ale ja czuje ze to jednak bedzie dziewczynka