Polecamy:

sintagma · 2010-08-31, 15:51

Jak to nie pers??? Ojejku ale mnie zaskoczyłaś. ponoć to w 100% rodowodowy pers....Jadę go za tydzień obejrzeć, już się umówiłam
ps dziękuję za odpowiedz
zmieniałam zdjęcie by lepiej było pyszczek widać

estre · 2010-08-31, 15:56

Cytat:

Napisane przez sintagma

Jak to nie pers??? Ojejku ale mnie zaskoczyłaś. ponoć to w 100% rodowodowy pers....Jadę go za tydzień obejrzeć, już się umówiłam
ps dziękuję za odpowiedz
zmieniałam zdjęcie by lepiej było pyszczek widać

Raczej nie sądzę, żeby był rodowodowy.
Nos ma starego typu.
Co to za hodowla?

sintagma · 2010-08-31, 16:01

Musiałabym się tż'a zapytać- ma być upragniony od dawna prezent

Od zawsze marzyłam o niebieskim persie ( mam już kotkę maine coon i chciałam dla niej towarzysza). Za tydzień właśnie jedziemy go wspólnie obejrzeć.

sunshain · 2010-08-31, 16:22

Cytat:

Napisane przez sintagma

...( mam już kotkę maine coon i.....

jak ma rodowód to jest MCO

Gregorynka · 2010-09-27, 12:09

Cytat:

Napisane przez sunshain

zamiast trawki kup paste odkłaczającą
- INTERVET Remover
- Bezo-Pet
- GIMPET pasta odkłaczająca Malt-Soft Pasta Extra

tylko należy to robić systematycznie (2-3 razy w tygodniu; na opakowaniu pisze co i jak)

Kupiłam pastę Gimneta Malt Soft, ale na opakowaniu nie pisze jak często podawać

. Podali tylko, że 5cm pasty, ale nie wiem jak często? Dwa razy w tygodniu,czy jak?
Kot chętnie je z mojego palca,smakuje mu. Ma 6 miesięcy,pers.

sunshain · 2010-09-27, 16:32

Cytat:

Napisane przez Gregorynka

Kupiłam pastę Gimneta Malt Soft, ale na opakowaniu nie pisze jak często podawać

. Podali tylko, że 5cm pasty, ale nie wiem jak często? Dwa razy w tygodniu,czy jak?
Kot chętnie je z mojego palca,smakuje mu. Ma 6 miesięcy,pers.

to zalezy czy ma tendencję do zakłaczania lub jak duzo gubi futra

tak min 2 razy w tygodniu lub co 2 dzień mniejszą ilość

Gregorynka · 2010-09-27, 16:47

Cytat:

Napisane przez sunshain

to zalezy czy ma tendencję do zakłaczania lub jak duzo gubi futra

tak min 2 razy w tygodniu lub co 2 dzień mniejszą ilość

Dzięki za odp. Będę jej dawać dwa razy w tygodniu profilaktycznie, w ramach nagrody bo bardzo ją lubi (nie wiem czemu, bo pasta okropnie śmierdzi magą).

Gucia0987 · 2010-12-07, 10:33

Witajcie,

Też jestem szczęśliwą posiadaczką kocicy (persa) od 3 lat. Wszystko pięknie, tylko jest strasznie humorzasta. Pogłaskać - tak, ale tylko wtedy kiedy ona ma na to ochotę, bo inaczej gryzie i drapie. I niestety jest agresywna jeśli chodzi o dzieci i mojego tatę. Ma uraz do niego. Wystarczy, że się zbliży do kontenerka, a ona się jeży, warczy i go atakuje.

Ale mam z nią inny problem. Meruda nie znosi się czesać. Co za tym idzie, robią się jej kołtuny. Już kilka razy ją obcinaliśmy, ale myślę, że to nie jest rozwiązaniem, żeby kot długowłosy, chodził ogolony.

Czy Wasze koty lubią się czesać? No i jak można ją przekonać do czesania?

aga_tka_2 · 2010-12-07, 11:26

Naszego "persa" przygarnęliśmy ponad rok temu jako dorosłego 3 letniego kocura. Też nie lubi się czesać, szczególnie w miejscach gdzie robią się kołtuny, tzn. pod pachami, na brzuchu, w pachwinach. Po grzbiecie i pod brodą jest ok, w innych miejscach już nie.
Na początku walczyliśmy z nim i czesaliśmy go na siłę, ale to nie był dobry pomysł, bo kot się denerwował, a my chodziliśmy podrapani.
Teraz co kilka miesięcy jeździmy z nim do kobiety, która zajmuje się pielęgnacją kociej i psiej sierści i ona go nam wyczesuje z kołtunów i nadmiaru futra. Przycina futerko na opuszkach łapek i w okolicy odbytu i cewki moczowej, żeby nie brudziło się podczas załatwiania.
W lecie w ogóle ogoliliśmy go, bo było mu gorąco w upały, ale już po 3 miesiącach wyglądał jak zwykle.

Wstawiam zdjęcia:
- zdj. 1 - w pełnym owłosieniu
- zdj. 2 - trochę odrośniętym
- zdj. 3 - ogolony

Gucia0987 · 2010-12-07, 11:58

Cytat:

Napisane przez aga_tka_2

Naszego "persa" przygarnęliśmy ponad rok temu jako dorosłego 3 letniego kocura. Też nie lubi się czesać, szczególnie w miejscach gdzie robią się kołtuny, tzn. pod pachami, na brzuchu, w pachwinach. Po grzbiecie i pod brodą jest ok, w innych miejscach już nie.
Na początku walczyliśmy z nim i czesaliśmy go na siłę, ale to nie był dobry pomysł, bo kot się denerwował, a my chodziliśmy podrapani.
Teraz co kilka miesięcy jeździmy z nim do kobiety, która zajmuje się pielęgnacją kociej i psiej sierści i ona go nam wyczesuje z kołtunów i nadmiaru futra. Przycina futerko na opuszkach łapek i w okolicy odbytu i cewki moczowej, żeby nie brudziło się podczas załatwiania.
W lecie w ogóle ogoliliśmy go, bo było mu gorąco w upały, ale już po 3 miesiącach wyglądał jak zwykle.

Wstawiam zdjęcia:
- zdj. 1 - w pełnym owłosieniu
- zdj. 2 - trochę odrośniętym
- zdj. 3 - ogolony

Dziękuję za odpowiedź. Poszukam kogoś takiego w Krakowie. Też ją obcinaliśmy na lato. Wyglądała bardzo podobnie do Twojego

Taki szczurek mały z wielkim ogonem

Moja kocica wydaje się taka wielka przez to futro, a jak ją ogoliliśmy, to taka maleńka się zrobiła...

agatka661 · 2010-12-10, 18:22

http://aukcjewp.wp.pl/kot-perski-per...361627217.html

witam, co myslicie o tym kotku

??
ogolnie nie podobaja mi sie persy, ale ten mnie urzekl...

milkanika · 2010-12-10, 18:41

żywy prezent na mikołajki od handlarza

ja bym prędzej na adopcjach poszukała

agatka661 · 2010-12-11, 08:54

Cytat:

Napisane przez milkanika

żywy prezent na mikołajki od handlarza

ja bym prędzej na adopcjach poszukała

chyba nie handlarz, bo okocil sie tylko jeden, wyslala mi zdjecia rodzicow, ale jednak odpuszczam sobie go, bo rodzice hmm.. zwykle persy;;/
od mcy szukam i albo stare albo mlode dachowce ;/
bede szukala dalej mojego maine coona lub norwega

Klaudia953 · 2010-12-11, 11:12

Cytat:

Napisane przez wybujana

moja ciocia ma półpersa ;] . tatus byl dachowcem a mamusia persem ;]
wydaje mi sie ze to fajne kotki, spokojne, .. takie leniuszki ;-)
jesli chcesz kota ruchliwego to persy chyba sie nie nadają ;-0

Ja mam persa i ona zawsze chce się ze mną bawić goni mnie,biega za piłeczką,
zawsze zawijam jej papierek od cukierka w następny papierek i rzucam jej a ona przynosi mi go w buzi . Możliwe że moja kotka jest mniej leniwa bo nie wiem jak inne persy.

Gucia0987 · 2010-12-13, 09:02

Cytat:

Napisane przez Klaudia953

Ja mam persa i ona zawsze chce się ze mną bawić goni mnie,biega za piłeczką,
zawsze zawijam jej papierek od cukierka w następny papierek i rzucam jej a ona przynosi mi go w buzi . Możliwe że moja kotka jest mniej leniwa bo nie wiem jak inne persy.

Moja ma różnie. Raz się bawi i szaleje po całym domu, przestawia wszystko w domu, a innym razem ma tak, że śpi cały dzień i nic jej nie rozrusza. Podobnie ma, jeśli chodzi o głaskanie, raz jest do rany przyłóż, włazi na kolana i czeka na pieszczoty, a innym razem, gryzie, drapie i nie da się dotknąć

I nie ma szans jej wyczesać - nie jest to dla niej żadna forma zabawy, żadna przyjemność.

Taka jest humorzasta.

Essentiales · 2010-12-13, 09:32

Cytat:

Napisane przez Gucia0987

Moja ma różnie. Raz się bawi i szaleje po całym domu, przestawia wszystko w domu, a innym razem ma tak, że śpi cały dzień i nic jej nie rozrusza. Podobnie ma, jeśli chodzi o głaskanie, raz jest do rany przyłóż, włazi na kolana i czeka na pieszczoty, a innym razem, gryzie, drapie i nie da się dotknąć

I nie ma szans jej wyczesać - nie jest to dla niej żadna forma zabawy, żadna przyjemność.

Taka jest humorzasta.

Mój pers jest taki sam jak twój albo do rany przyłóż albo gryzie i drapie

sylvana0 · 2010-12-21, 11:28

witam
a jest sens kupienia persa mającego ok 2 lata? Czy nie będzie z nim problemu przyzwyczaic się do nowego własciciela? a jak bym się zdecydowała na co musze zwrocic uwage by potem nie załować?

Nimfa20 · 2010-12-21, 16:25

Cytat:

Napisane przez sylvana0

witam
a jest sens kupienia persa mającego ok 2 lata? Czy nie będzie z nim problemu przyzwyczaic się do nowego własciciela? a jak bym się zdecydowała na co musze zwrocic uwage by potem nie załować?

Ja wzięłam persa, który rok był u innej właścicielki. Dałam ogłoszenie, że przyjmę kota perskiego. Zadzwoniła do mnie właścicielka owego kota. Wzięłam i... leczyłam z kociego kataru. Kot do tej pory ma katar w mniejszym lub większym stopniu i codziennie kilka razy czyszczę mu nos .

Ale jest taki kochany, lubi się przytulać itd...

Musisz po prostu poobserwować kota, jak się zachowuje itd. Nie krępuj się go obejrzeć: pod ogonem, czy nie ma biegunki lub pozasychanych odchodów, jak wyglądają okolice oczu i nosa, czy ma czyste uszy, gęstą sierść.
W miarę możliwości może uda Ci się podejrzeć, czy załatwia się do kuwety. I jeżeli będziesz płacić za niego określoną kwotę- zapytaj o szczepienia i koniecznie weź książeczkę zdrowia. Mój niby miał, ale właścicielka ' nie mogła jej znaleźć' ...

Dodam, że mój pers był jednym z 30 znajdujących się w jednym pokoju...

aga_tka_2 · 2010-12-21, 22:48

Kiedy trafił do nas Arasz miał ponad 2 lata i my byliśmy jego 7 domem (i ostatnim).
Mogę tylko przypuszczać dlaczego tak często zmieniał domy...
Po przyjściu do nas pojechaliśmy z nim do naszej wetki i okazało się, że kot miał gigantycznego świerzba w uszach, miał pozasychane takie czopy z tego całego "syfu"... aż się dziwiłam, że cokolwiek słyszał. Poza tym było OK

Kot perski wymaga jednak więcej uwagi niż zwykły dachowiec czy kot rasy krótkowłosej. Trzeba go regularnie czesać lub strzyc, dbać o czystość okolic oczu, naszego czasami trzeba podmywać, bo zdarza mu się zabrudzić futro podczas wizyty w kuwecie itp, itd.

Nasz Arasz dodatkowo jest nieznośny

domaga się bycia w centrum uwagi, goni nasze pozostałe koty, śpi w łóżku na mojej poduszce, nie daje się czesać więc od czasu do czasu jeździmy z nim do kocio-psiego fryzjera, nie daje sobie obciąć pazurów, zdemolował już drapak i 2 fotele, a jaki ma donośny głosik gdy czegoś chce, ale... nie wyobrażam sobie żebym mogła go oddać

Gucia0987 · 2010-12-22, 08:58

Do persa trzeba mieć dużo cierpliwości, moja Meruda jest indywidualistką, nie ma szans zrobić tak jak ja chcę, zawsze jest tak jak ona chce. Prawda jest taka, że jest rozpieszczona i robi z nami co chce

Z czesaniem jest u nas największy problem - zaczyna gryźć i drapać, za to oczy czy pazury - bez problemowo.

aga_tka_2 · 2010-12-22, 12:12

oczy i uszy czyścimy raczej bez problemów, mąż trzyma kota, a ja czyszczę z pazurami jest największy problem, bo kot za nic nie chce siedzieć spokojnie, a obcięcie pazurów, których nie widać spomiędzy futra i na dodatek szamoczącemu się kotu jest dość trudne

robimy to przy okazji wizyt u weta lub u fryzjera, bo nasz koteczek ma tę zaletę, że w obcym miejscu jest jak sparaliżowany i można z nim zrobić wszystko

nasia90 · 2010-12-23, 12:15

Witam was!

To jest mój pierwszy wpis na tym forum, ale juz od dawna śledzę ten wątek.

Bardzo dużo czytałam o persach. W sumie jestem ich fanką, ale nie mam takiego kotka. chciałabym, żeby to się zmieniło

Stwierdziłam, że stać mnie na niego i jestem już "na swoim"...

Przeglądałam całe mnóstwo hodowli kotów perskich... Może poradzicie mi z jakich hodowli kupić kociaka? Z jakich wy macie swoje koty?

Dodam, że chce kotka całego bialutkiego i do kochania, na kolanka

Macie takie kotki? To proszę napiszcie z jakiej hodowli je macie!

mauxionek · 2010-12-26, 13:12

Witamy wszystkich z moja Lunką ;-)

Essentiales · 2010-12-26, 14:50

a to mój pers Misiu

sunshain · 2010-12-26, 17:42

Cytat:

Napisane przez nasia90

Witam was!

To jest mój pierwszy wpis na tym forum, ale juz od dawna śledzę ten wątek.

Bardzo dużo czytałam o persach. W sumie jestem ich fanką, ale nie mam takiego kotka. chciałabym, żeby to się zmieniło

Stwierdziłam, że stać mnie na niego i jestem już "na swoim"...

Przeglądałam całe mnóstwo hodowli kotów perskich... Może poradzicie mi z jakich hodowli kupić kociaka? Z jakich wy macie swoje koty?

Dodam, że chce kotka całego bialutkiego i do kochania, na kolanka

Macie takie kotki? To proszę napiszcie z jakiej hodowli je macie!

polecam hodowlę z Kraka

należy do Go!Go! z miau.pl

nazwy hodowli jak zawsze nie pamietam

nasia90 · 2010-12-27, 18:44

ale fajne te wasze kociaki

mala258963 · 2011-01-07, 22:53

Ja za persika zaplaciłam 250 zł .
To i tak mało .

Persy są bardzo fajne i przyjacielskie . ALE jednak uparte jak osioł i jeszcze gorzej .
Swojego muszą dopiąc .

Wez takiego ze schroniska , po co masz dac tyle kasy co ja .
A takie zwierzatka ze schrohniska są podwójnie kochane i bardziej się przywiązują .;D
Wymagają dużo pielegnacji , ale to przyjemnosc . Nieraz naprawdę można się pośmiac .

Polecam ^^

milkanika · 2011-01-07, 23:58

"Ja za persika zaplaciłam 250 zł .
To i tak mało .

"
dużo,jak na kota niewiadomego pochodzenia

Essentiales · 2011-01-08, 09:00

Cytat:

Napisane przez mala258963

Ja za persika zaplaciłam 250 zł .
To i tak mało .

Persy są bardzo fajne i przyjacielskie . ALE jednak uparte jak osioł i jeszcze gorzej .
Swojego muszą dopiąc .

Wez takiego ze schroniska , po co masz dac tyle kasy co ja .
A takie zwierzatka ze schrohniska są podwójnie kochane i bardziej się przywiązują .;D
Wymagają dużo pielegnacji , ale to przyjemnosc . Nieraz naprawdę można się pośmiac .

Polecam ^^

ja też tyle za swojego zapłaciłam

sunshain · 2011-01-09, 10:42

Essentiales
mala258963 (kot niewiadomego pochodzenia)
nie piszcie pers czy w typie bo jak nie ma rodowodu to jest to kot i nic więcej - dachowiec, mieszaniec

po co było wspierac pseudo .... nie lepiej wziąć kota ze schronu lub DT; nie ma sie czym chwalić

2010-08-31, 15:51	#661
sintagma Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: MySpace:) Wiadomości: 2 424	Dot.: Koty perskie Jak to nie pers??? Ojejku ale mnie zaskoczyłaś. ponoć to w 100% rodowodowy pers....Jadę go za tydzień obejrzeć, już się umówiłam ps dziękuję za odpowiedz zmieniałam zdjęcie by lepiej było pyszczek widać __________________ Don’t you wanna know me? Be a friend of mine. I’ll share some wisdom with you. Don’t you ever get lonely, From time to time Don’t let the system get you down Edytowane przez sintagma Czas edycji: 2010-08-31 o 15:54

2010-08-31, 16:01	#663
sintagma Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: MySpace:) Wiadomości: 2 424	Dot.: Koty perskie Musiałabym się tż'a zapytać- ma być upragniony od dawna prezent Od zawsze marzyłam o niebieskim persie ( mam już kotkę maine coon i chciałam dla niej towarzysza). Za tydzień właśnie jedziemy go wspólnie obejrzeć. __________________ Don’t you wanna know me? Be a friend of mine. I’ll share some wisdom with you. Don’t you ever get lonely, From time to time Don’t let the system get you down Edytowane przez sintagma Czas edycji: 2010-08-31 o 16:02

2010-12-07, 10:33	#668
Gucia0987 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 11 901	Dot.: Koty perskie Witajcie, Też jestem szczęśliwą posiadaczką kocicy (persa) od 3 lat. Wszystko pięknie, tylko jest strasznie humorzasta. Pogłaskać - tak, ale tylko wtedy kiedy ona ma na to ochotę, bo inaczej gryzie i drapie. I niestety jest agresywna jeśli chodzi o dzieci i mojego tatę. Ma uraz do niego. Wystarczy, że się zbliży do kontenerka, a ona się jeży, warczy i go atakuje. Ale mam z nią inny problem. Meruda nie znosi się czesać. Co za tym idzie, robią się jej kołtuny. Już kilka razy ją obcinaliśmy, ale myślę, że to nie jest rozwiązaniem, żeby kot długowłosy, chodził ogolony. Czy Wasze koty lubią się czesać? No i jak można ją przekonać do czesania? __________________ "Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

2010-12-10, 18:22	#671
agatka661 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: podkarpacie Wiadomości: 5 168	Dot.: Koty perskie http://aukcjewp.wp.pl/kot-perski-per...361627217.html witam, co myslicie o tym kotku?? ogolnie nie podobaja mi sie persy, ale ten mnie urzekl... __________________ http://www.suwaczki.com/tickers/n59yx1hp79isyitx.png" Leos http://www.suwaczki.com/tickers/ckaiebkmv17sjqus.png Fosolka

2010-12-10, 18:41	#672
milkanika Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 751	Dot.: Koty perskie żywy prezent na mikołajki od handlarza ja bym prędzej na adopcjach poszukała

2010-12-21, 11:28	#677
sylvana0 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 73	Dot.: Koty perskie witam a jest sens kupienia persa mającego ok 2 lata? Czy nie będzie z nim problemu przyzwyczaic się do nowego własciciela? a jak bym się zdecydowała na co musze zwrocic uwage by potem nie załować?

2010-12-21, 22:48	#679
aga_tka_2 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-11 Lokalizacja: Dolny Śląsk Wiadomości: 3 243	Dot.: Koty perskie Kiedy trafił do nas Arasz miał ponad 2 lata i my byliśmy jego 7 domem (i ostatnim). Mogę tylko przypuszczać dlaczego tak często zmieniał domy... Po przyjściu do nas pojechaliśmy z nim do naszej wetki i okazało się, że kot miał gigantycznego świerzba w uszach, miał pozasychane takie czopy z tego całego "syfu"... aż się dziwiłam, że cokolwiek słyszał. Poza tym było OK Kot perski wymaga jednak więcej uwagi niż zwykły dachowiec czy kot rasy krótkowłosej. Trzeba go regularnie czesać lub strzyc, dbać o czystość okolic oczu, naszego czasami trzeba podmywać, bo zdarza mu się zabrudzić futro podczas wizyty w kuwecie itp, itd. Nasz Arasz dodatkowo jest nieznośny domaga się bycia w centrum uwagi, goni nasze pozostałe koty, śpi w łóżku na mojej poduszce, nie daje się czesać więc od czasu do czasu jeździmy z nim do kocio-psiego fryzjera, nie daje sobie obciąć pazurów, zdemolował już drapak i 2 fotele, a jaki ma donośny głosik gdy czegoś chce, ale... nie wyobrażam sobie żebym mogła go oddać __________________ Tylko cukier w KOTKACH nie tuczy

2010-12-22, 08:58	#680
Gucia0987 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 11 901	Dot.: Koty perskie Do persa trzeba mieć dużo cierpliwości, moja Meruda jest indywidualistką, nie ma szans zrobić tak jak ja chcę, zawsze jest tak jak ona chce. Prawda jest taka, że jest rozpieszczona i robi z nami co chce Z czesaniem jest u nas największy problem - zaczyna gryźć i drapać, za to oczy czy pazury - bez problemowo. __________________ "Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

2010-12-22, 12:12	#681
aga_tka_2 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-11 Lokalizacja: Dolny Śląsk Wiadomości: 3 243	Dot.: Koty perskie oczy i uszy czyścimy raczej bez problemów, mąż trzyma kota, a ja czyszczę z pazurami jest największy problem, bo kot za nic nie chce siedzieć spokojnie, a obcięcie pazurów, których nie widać spomiędzy futra i na dodatek szamoczącemu się kotu jest dość trudne robimy to przy okazji wizyt u weta lub u fryzjera, bo nasz koteczek ma tę zaletę, że w obcym miejscu jest jak sparaliżowany i można z nim zrobić wszystko __________________ Tylko cukier w KOTKACH nie tuczy

2010-12-23, 12:15	#682
nasia90 Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 4	Dot.: Koty perskie Witam was! To jest mój pierwszy wpis na tym forum, ale juz od dawna śledzę ten wątek. Bardzo dużo czytałam o persach. W sumie jestem ich fanką, ale nie mam takiego kotka. chciałabym, żeby to się zmieniło Stwierdziłam, że stać mnie na niego i jestem już "na swoim"... Przeglądałam całe mnóstwo hodowli kotów perskich... Może poradzicie mi z jakich hodowli kupić kociaka? Z jakich wy macie swoje koty? Dodam, że chce kotka całego bialutkiego i do kochania, na kolanka Macie takie kotki? To proszę napiszcie z jakiej hodowli je macie!

2010-12-27, 18:44	#686
nasia90 Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 4	Dot.: Koty perskie ale fajne te wasze kociaki

2011-01-07, 22:53	#687
mala258963 Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 1	Dot.: Koty perskie Ja za persika zaplaciłam 250 zł . To i tak mało . Persy są bardzo fajne i przyjacielskie . ALE jednak uparte jak osioł i jeszcze gorzej . Swojego muszą dopiąc . Wez takiego ze schroniska , po co masz dac tyle kasy co ja . A takie zwierzatka ze schrohniska są podwójnie kochane i bardziej się przywiązują .;D Wymagają dużo pielegnacji , ale to przyjemnosc . Nieraz naprawdę można się pośmiac . Polecam ^^

2011-01-07, 23:58	#688
milkanika Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 751	Dot.: Koty perskie "Ja za persika zaplaciłam 250 zł . To i tak mało ." dużo,jak na kota niewiadomego pochodzenia

2011-01-09, 10:42	#690
sunshain Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: PL Wiadomości: 2 179	Dot.: Koty perskie Essentiales mala258963 (kot niewiadomego pochodzenia) nie piszcie pers czy w typie bo jak nie ma rodowodu to jest to kot i nic więcej - dachowiec, mieszaniec po co było wspierac pseudo .... nie lepiej wziąć kota ze schronu lub DT; nie ma sie czym chwalić __________________ http://img17.imageshack.us/img17/8158/podpisf.png

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)